Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 980 320
103 online
35 455 VIPy

10 naturalnych sposobów na obniżanie ciśnienia krwi, czyli mega pomocny wpis

Uważka, aktualny tekst znajdziesz:

Przełom poznawczy, czyli 10 sposobów na naturalne obniżanie ciśnienia krwi

(Visited 39 295 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar Gonia 16 lutego 2014 o 15:42

    A masz moze sposob na podniesienie cisnienia? bo oprocz kawy to nie znam nic co by dzialalo.
    Bede wdzieczna za pomoc, mecze sie z niskim cisnieniem 🙁 Pilam kiedys herbatke z guarana, ktora dziala troche jak kofeina, ale maly efekt. W sklepach nie ma nic na podwyzszenie ciesnienia…

    1. avatar pepsieliot 16 lutego 2014 o 16:13

      Gonia ja jestem szczęśliwa że mam 90/60 bo to dla biegacza wypasione ciśnienie, mam więc receptę, codziennie biegaj. Chyba, ze u Ciebie to wynik kłopotów z nadnerczami, czy chtonicznym zmęczeniem, to trzeba te przyczyny usunąć. Ale jak jestes zdrowa, to ciesz się, bo to świetna sprawa

      1. avatar Gonia 16 lutego 2014 o 20:19

        Zaskoczylas mnie bardzo 🙂 Zawsze myslalam ze bieganie jest trudne dla ludzi z niskim cisnieniem. No i zawsze myslalam ze te moje cisnienie to najgorsze co moze byc, bo spowalnia czlowieka. Ale jak widac mozna inaczej na to spojrzec. Dzieki za to!

        1. avatar Aga 16 lutego 2014 o 23:30

          Świetnie pobudzają pewne ćwiczenia oddechowe – w tym celu świetnie nadaje się tzw. „Bhastrika”, wyszukaj na youtube, są filmy instruktażowe. 2-3 rundy po 20 wdechów i jesteś jak po kawce:)

        2. avatar Gabi 26 maja 2015 o 20:44

          Pepsi, a jakie masz tętno przy takim niskim ciśnieniu?

          1. avatar pepsieliot 27 maja 2015 o 07:52

            normalne, z tendencją do niższego, jak u biegacza w stanie spoczynku

      2. avatar Ania 5 marca 2018 o 11:09

        Pepsi mój mąż miał wypadek. Spadł z dachu
        Jest po operacji kręgosłupa. Na szczęście chodzi Jest jeszcze w szpitalu ponieważ czeka na rehabilitację, ale za każdym razem jak wstaje i chwilę się przejdzie to kręci mu się w głowie. Dodam że ma niskie ciśnienie. Co można zrobić aby je naturalnie podwyższyć? Mężowi podają jakieś prochy w szpitalu ale one w ogóle nie działają. Będę wdzięczna za odpowiedź

        1. avatar Jarmush 5 marca 2018 o 11:57

          maca this is Bio, mocna zielona herbata BIO

  2. avatar viola 16 lutego 2014 o 16:19

    Pepsi, kochana, wyjasnij w jednym zdaniu, prosze, dlaczego zbyt niskie cisnienie moze miec zwiazek z nadnerczami???
    Merci

  3. avatar Hanna 16 lutego 2014 o 16:24

    Pepsi, bylabym wdzieczna, gdybys napisala o sposobach na przerzedzenie krwi.

    1. avatar QQ 16 lutego 2014 o 16:50

      Aspiryna i wódka

    2. avatar pepsieliot 16 lutego 2014 o 19:11

      Hanna, Viola – jutro się coś napisze , dzisiaj padam, bo robiłam te zakładki z boku kilka godzin, ale mam nadzieję że było warto

      1. avatar Edyta 16 lutego 2014 o 22:16

        Zakladeczki prima sort- dzieki!

      2. avatar Hanna 16 lutego 2014 o 23:52

        Pepsi, dziekuje za to, ze poruszysz ten temat jutro.

    3. avatar Łysica 16 lutego 2014 o 20:11

      Cebula, czosnek też ale nie tak skutecznie jak cebula

  4. avatar Łysica 16 lutego 2014 o 20:14

    „nie jedz prostych węglowodanów”
    A czy czasami owoce i warzywa nie zawierają właśnie tych prostych węglowodanów?

    1. avatar pepsieliot 16 lutego 2014 o 21:30

      Tak, ale z błonnikiem, ale i tak w przypadku kiedy nadcisnienie nie spada trzeba ograniczyc słodkie owoce, ale o tym napisałam

  5. avatar Aneta 16 lutego 2014 o 22:59

    …a propos pkt 5. miałam niewystarczającą ilość witaminy D, moja lekarka zaleciła mi łykanie 10 tabletek dziennie (każda po 1000j). Po 4 miesiącach poziom witaminy D z 20 skoczył do 70…więc szczerze wątpię żeby jedna „tabletunia” dziennie uzupełniła niedobory. Niestety suplementowanie witamina D jest demonizowane, ze można przedawkować, blabla. Podobnie działają kwasy omega 3, w przypadku gdy ktoś ma duże uszkodzenia mózgu pomagają jedynie duże dawki.

    1. avatar Łysica 17 lutego 2014 o 07:46

      Bez tłuszczu w którym się wit.D nie rozpuści to można pewnie i wiadro dziennie łykać i nic z tego nie będzie

      1. avatar Łysica 17 lutego 2014 o 09:38

        Resorry, miało być „w którym wit.D się rozpuści”, jedno „nie” za dużo

  6. avatar Arkadiusz Mieczyk 13 marca 2014 o 20:32

    Dużo potasu, albo mało sodu. Najlepiej jedno i drugie, chociaż sód też pełni ważne role w organizmie i zdaje się, że jest konieczny do prawidłowego trawienia. Sam sobie pomagam trochę katelinem. Zmiana diety swoją drogą to też niełatwe posunięcie, bo jak człowiek przyzwyczaił się do spożywania dużej ilości soli, to odzwyczajenie się od tego może zająć nawet 10 – 15 lat, by nie wyrządzić zbyt dużych szkód.

  7. avatar pepsieliot 14 marca 2014 o 08:26

    Arkadiusz thx

  8. avatar mirka 24 kwietnia 2014 o 11:48

    podobno potas obniża ciśnienie krwi, sama przyjmuje suplement katalin+ bo niestety cierpię na niedobór tego pierwistka w organizmie

    1. avatar pepsieliot 24 kwietnia 2014 o 14:22

      Mirka, jedz banany i przecier pomidorowy

  9. avatar Sabina MIKRUT, Poznań 9 maja 2014 o 19:38

    NADCIŚNIENIE MAMY ZE ZŁOGÓW TŁUSZCZOWYCH W ŻYŁACH I SĄ TO ELEMENTY TKANKI TŁUSZCZOWEJ, KTÓRE ORGANIZM ODKŁADA NA TRZECH POZIOMACH TJ. KOLEJNO:
    1. w żyłach, 2. pod skórą całego organizmu oraz 3. wokół narządów. Cały czas chodzi o tkankę tłuszczową (w przypadku Osób szczupłych ta tkanka jest wyłącznie w żyłach). A skąd, oczywiście z tzw. WYSOKICH WĘGLOWODANÓW TJ. OD 26.01% WZROSTU.

    UWAGA:
    To kolejno mąka i cukier spożywczy. Nie ma tej wiedzy jako powszechnej zatem taki dramatyczny wynik. B. WSPÓŁCZUJĘ / PRZESYŁAM WYRAZY SZACUNKU! *****

    Puenta to tabele:
    IŻ PRODUKTU.

    P. S.
    Realizując klasyfikację IŻ, organizm sam wykorzystuje złogi trójglicerydów / tłuszczów w żyłach, oczyszczając je. Zwyczajne biologiczne reakcje, które równocześnie eliminują miażdżycę i nadciśnienie, a także cukrzycę typu 2. Wystarczy 1 (jeden) miesiąc takiego żywienia, a wynik prozdrowotny / satysfakcjonujący osiągamy jako rzeczywisty.

    Zobacz także:
    ODPAROWANE WĘGLOWODANY TJ. DO STRUKTURY C.

  10. avatar atqa 19 lipca 2014 o 09:56

    Co do koenzymu Q10 to podpisuję się obiema grabkami.Bardzo ważna jest jednak forma koenzymu Q10 jaką należy przyjmować (której to informacji producenci nie podają) a mianowicie ubichinol.

    1. avatar atqa 24 lipca 2014 o 09:20

      Niestety, bardzo niestety, ale This is Bio nie podaje informacji o formie koenzymu Q10.
      Dawka 50mg, sztuk 100-cena tyż 100 ,a najważniejszej, najistotniejszej informacji o formie w opisie brak 🙁

      1. avatar pepsieliot 24 lipca 2014 o 19:45

        Kochana Atqo naprawi to ten krnąbrny sklep, a to tylko dlatego jest taki nietakt, że to nie jest produkt TiB, a TiB nigdy takich błędów nie popełnia, i będzie koenzym TiB, soooorkiiiii

        1. avatar atqa 24 lipca 2014 o 20:36

          super, oby zredukowany 😀

    2. avatar fairy 25 lutego 2018 o 15:20

      Tzn. jakiego jedzenia??? Miesiąc jedzenia, ale jakiego?

  11. avatar magda 29 marca 2015 o 17:17

    Pepsi, to ja zapytam, jako nadciśnieniowiec, co nie chciał się poddać, ale mimo diety wegańskiej od 7 lat wylądowałam w szpitalu z takim skokiem ciśnienia, że grzecznie zaczęłam łykać tabletki, z ktorych bym chętnie zrezygnowała. A więc: czy w twoim sklepie dostanę Pycnogenol? Bo szukam i nie mogę znaleźć. I czy TiB ma Q10? No i ta L-arginina? Na co zwrócić uwagę przy wyborze?

    1. avatar pepsieliot 29 marca 2015 o 19:01

      jak szukasz argininy dobrej,to specjalnie sprowdziliśmy do sklepu fit maxa http://thisisbio.pl/pl/aminokwasy/80-arginine-akg-200g-fitmax-.html,(współpracujemy z nimi od lat), a czym ona się charakteryzuje? Tym,że nie ma żadnych dodatków, po prostu czysta arginina do tego AAKG, to jest najlepszy związek argininy, z tego co wiem, wzięliśmy ją dla G.

      1. avatar magda 31 marca 2015 o 13:05

        Dzięki 🙂 A Q10 i Pycnogenol? Jak wybrać porządne?

        1. avatar atqa 31 marca 2015 o 16:39

          „porządny Q10” -to UBICHINOL
          (a nie ubichinon-tego nie kupuj)

  12. avatar atqa 30 marca 2015 o 19:53

    Rozumiem że Greg jako osoba aktywna fizycznie bierze l-argininę w ramach wspomagania wysiłku, co ma pobudzać i nasilać zjawisko tzw. pompy mięśniowej, ale Pepsi napisz może coś więcej o argininie- bo skrajnie różne rzeczy o niej można znaleźć w internecie i sama mam wątpliwości czy do zastosowań klinicznych np.kardioprotekcyjnego nie byłaby  lepsza „zwykła” farmaceutyczna l-arginia niż  sprzężona z alfa ketoglutaranem ?
    Natknęłam się też na info. że arginina: raz-wpływa na produkcję kwasu żołądkowego zwiększając kwasowość w żołądku poprzez stymulację produkcji gastryny przez co może nasilać problemy z układem trawiennym.(?), dwa-zmienia stężenie potasu tylko nie wiem ↑czy↓ , no i oczywiście (i to pewne) jest niewskazana przy opryszczce. 
    Ponoć też jeśli do l-argininy nie suplementuje się  l-cytruliny przyspieszającej jej syntezę, to nie ma możliwości uzyskania właściwych efektów (czy to efektu”pompy,czy działania kardioprotekcyjnego).. (?)
    Więc jak to z tą l-arginią jest zwłaszcza w kontekście kardioprotekcyjnym tlenku azotu -który to ma i dobre i złe strony.

  13. avatar Natalos87 26 września 2016 o 11:51

    Peps, a słyszałam też, że aronia ma bardzo pomocny wpływ przy obniżaniu ciśnienia, jak uważasz? Mam jej sporo w zamrażarce, a i znam kilku nadciśnieniowców, może by ich uraczyć jakimś przecierem, tudzież sokiem?

    1. avatar pepsieliot 26 września 2016 o 15:34

      aronia w ogóle jest bardzo dobra, uraczaj

  14. avatar alex 18 października 2016 o 16:30

    Ja od całkiem nie dawna biorę pierzgę pszczelą i widzę zdecydowaną różnicę czuje się mniej senny, dostałem takiego powera do życia 🙂 Słyszałem coś o … ponoć jakiś koncentrat z pierzgi też dobry.

  15. avatar Monika 21 kwietnia 2017 o 19:44

    Od 3 lat choruję na nadciśnienie. Właściwie to ciśnienie w normie się utrzymuje tylko raz na jakiś czas gwałtownie skacze. Lekarz przepisał mi tabletki, których nie zamierzałam brać. Zmieniłam styl życia i odżywiania, wprowadziłam duże ilości czosnku, wszelkiego rodzaju warzyw, rzuciłam całkowicie cukier i wszystko co ten cukier może zawierać. Jadłam tylko to co naturalne lub bliskie naturze. Dwa razy wylądowałam na izbie z ciśnieniem 200/120. Wystraszyłam się i zaczęłam brać leki. Właściwie to niewiele się zmieniło, ciśnienie dalej w normie skoki też tylko trochę niższe. Ponieważ zawsze miałam wartości 90/60 ( i dobrze mi z tym było) więc gdy podskakiwało do wartości 130/85 już czułam się źle. Ale organizm pomału zaczął przyzwyczajać się do wyższego ciśnienia i pomimo leków codzienne ciśnienie zaczęło przybierać wartości książkowe. Od kilku miesięcy mam problem. Rano tabletka a po południu ciśnienie do góry, 140-150/90-100. Po jakimś czasie spada. Kilka dni temu znowu wylądowałam na izbie z ciśnienie 200, które po podaniu Captoprilu nie spadało. Dostałam inny lek i w końcu odpuściło. Zrobili mi badania. Sód, potas, chlorki, kreatynina eGFR, mocznik, glukoza bilirubina, morfologia – wszystkie książkowe. Wartości równo w środku zakresu norm. TSH 0,41 ale biorę Eythyrox z powodu braku tarczycy.
    Suplementuję się Vit D3, kurkumą, magnezem, argininą co jakiś czas z przerwami, piję dużo zielonych koktajli warzywno owocowych, codziennie spaceruję, jestem bardziej aktywna niż kanapowa, odstawiłam produkty mączne i mleczne, odrobaczałam się wyciągiem z łupin orzecha. Co jeszcze mogę zrobić? jak uniknąć tych skoków? Nie chcę być warzywkiem. Co może być powodem tych skoków?

    1. avatar fairy 12 września 2018 o 22:22

      Problemy z wątrobą. To źle pracująca wątroba jest przyczyną wysokiego ciśnienia. Bardzo polecam Anthonego Williama „Boskiego lekarza”, a w końcu października wyjdzie jego nowa książka o leczeniu wątroby właśnie. Jest też o żywieniu i leczeniu tarczycy. Obrazoburcze, ale – jak dla mnie – super, lektura obowiązkowa i podstawowa.

      1. avatar Jarmush 13 września 2018 o 06:40

        jest trochę na blogu artykułów na podstawie jego książek między innymi o Boreliozie i innych wirusach

  16. avatar Malgosia 13 lutego 2018 o 06:33

    Witaj Pepsiiii A czy jest coś co można zastosować docelowo obnizajac ciśnienie. Droga do wyrównania trochę trwa więc coś docelowego jest? Szukam w swoich książkach i trochę tego dużo i nie mogę odnaleźć, może podpowiesz autorstwo książki konkretnej?

  17. avatar Monika Sz 9 marca 2018 o 10:52

    Ja zawsze byłam niskociśnieniowcem, mam29 lat jednak chyba przez stres związany z przeprowadzką wartości znacznie się podniosły.jak wcześniej miałam cisnienie100/60 tak wywindowalo do 150/95.czulam się fatalnie, poszłam do lekarza i oczywiście dostałam tabsy. Wzięłam jedna tabletkę i postanowiłam, że nie będę brać ich bo nie chce tak jak moja mama brać ich do końca życia.Poszlam więc do naturopaty i dostałam w zleceniach wyciag wyciąg z jemioły na obniżenie cisnienia.Super sprawa, efekty szybko zauważyłam lecz cisnienie pomimo spadku i tak jest nie do końca normalne.wartosci jakie się pojawiają to 129/63 itp puls w normie.Czy takie wartości Pepsi sa normalne?nie mogę pojsc do lekarza bo mnie ochrzani za nie branie lekow.prosze napisz co o tym sądzisz please

  18. avatar Ania 16 maja 2018 o 11:13

    Hej, chcialam tylko na szybko dodać swój komentarz – wielkie dzięki za tą stronkę! Niedawno miałam duże problemy z ciśnieniem, mam 30 lat ale ogólnie zaczęłam się źle czuć, w pracy był dośc stresujący okres więc ogólnie nie wiem co się stało, ale moje ciśnienie potrafiło być ok 150/105, czasami nawet 150/109. Po prostu masakra, nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem a tu coś takiego, zredukowałam sól i zmieniłam dietę ale niestety zmiana była niewielka.. lekarka tutaj w UK stwierdziła że niestety będzie trzeba zaczą brać jakieś leki na nadciśnienie, jeżeli nic się nie zmieni… Po prostu załamka, żeby w wieku 30 lat przy dobrym zdrowiu nagle mieć w perspektywnie faszerowanie się lekami przez resztę życia.. Na szczęście zrobiłam badania krwi w Polsce no i wyszła strasznie niska witamina D3 (ok 9), więc natychmiast zakupiłam preparat D3 + K2, no i biorę już od 2 miesięcy a ciśnienie powolutku spadało, wczoraj pomiar po pracy był 122 / 86, po prostu MEGA!! Jestem strasznie szczęśliwa i wreszcie mogę spać i mam energię do pracy, ćwiczeń i życia!!! Także wielkie dzięki za tą stronke i nakierowanie mnie na witamine D która prawdopodobnie była powodem tego okropnego nadciśnienia, lekarka nawet za bardzo nie zwróciła uwagi na te wyniki więc cieszę się, że na własną rękę zadbałam o swoje zdrowie! Pozdrawiam. Ania

  19. avatar Anna M. 11 września 2018 o 20:04

    Do Goni : bardzo dobrym sposobem na podniesienie ciśnienia jest wypicie dwóch szklanek wody .Mnie pomaga.

  20. avatar Anngreen 12 września 2018 o 15:54

    Mnie na ciśn.210/107 puls 104 pobyt na sorze,uciekłam nad ranem,bo dostałam kilka tabsów,wlewki i groził mi od.kardio, zastosowałam wg.zaleceń Pepsi i Grzegorzaadama 1.raz 10 szklanek wody z solą,2.raz 8 szklanek wody z solą, a 3.raz wystarczyło 6 szklanek i już powrócviło do normy i piję profilaktycznie tak dalej, a dochtore już trzykrotnie ratowali mnie …śmiech,ból mi siedział w połowie lewej klatki piersiowej i w prawej połowie głowy,więc zapytał,czy może mam …zgagę? a ja że nie,bo od dwóch miesięcy odżywiam się sokami owocowo-warzywnymi tylko, nie dał za wygraną , za następnym pytaniem znów,czy mam zgagę?….a mój śmiech w takich sytuacjach , gdy dochtore niedouczone to …moje zdrowie,prawdaż?Pijcie szklankami wodę z solą i sami ratujcie się śmiechem!!!Pepsi i Grzegorzadam ,gdyby nie Wy…nie byłoby mnie,thenks!całuski,a mam 65 latek i dobrze!!!

    1. avatar Jarmush 12 września 2018 o 16:18

      <3

  21. avatar Kuba 27 lutego 2019 o 06:08

    Wodę z solą?

  22. avatar Zbych 6 grudnia 2019 o 22:40

    Hallo Pepsi,
    odnosnie P.5 – przyjmowanie tzw. Wit. D3 w dawkach od 500 do 1000 jm to chyba pomylka o jedno zero.
    Dawka 500 jm to dawka dla malych dzieci z krzywica a 1000 jm to stanowczo za malo, aby w okresie jesienno- zimowym utrzymac prawidlowy poziom 25(OH)D tj. 60-100 ng/ml. Mysle, ze nie czytalas ksiazki „Zdrowie w 7 dni- sukces terapii wit. D” – Dr. Raimunda von Helden.
    Dr. von Helden w tej ksiazce podaje dwie formuly obliczeniowe terapii poczatkowej i dalej dlugotrwalej czyli podtrzymujacej.
    Te dawki poczatkowe siegaja czesto wartosci 200 000 – 300 000 jm (musza byc zazyte w kilka dni) a te dlugotrwale 3000- 8000 dziennie , oczywiscie z wit. K2- MK7. Tu w Niemczech sa do nabycia kapsulki z zawartoscia vit. D3 – 20 000 jm (Dekristol).
    Taka terapia pomoglem juz kilku osobom w ciezkij depresji. Mojej corce mieszkajacej od 10-ciu lat w Barcelonie zalecil lekarz holistyczny dawki 6000 jm/db, bo jak stwierdzil, przy Jej pracy umyslowej ( adwokat w firmie ubezpieczeniowej) zapotrzebowanie jest b. wysokie. Gdy przebywam w Barcelonie to czesto widze, ze gdy wchodze na plaze w czasie wystepowanie promieniowania ultrafioletowego UV-B to wiele ludzi wlasnie ucieka z plazy – blad. Tu w RFN mam dwa male patenty na zegary sloneczne Wit. D – kieszonkowy i stacjonarny. Ten lekarz oznajmil corce, ze rowniez tam gdzie tak duzo slonca – 80% cierpi na niedobory hormonu sekosteroidoawgo ( przemysl chorobowy moze „krecic lody”).
    Dr. von Helden oblicza w/w dawki pacjentom za oplata – 10 Euro.
    Na zyczenie przesle Ci moj formularz obliczenia obu dawek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum