Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 990 218
113 online
35 456 VIPy

5 alkalizujących strzałów na stany zapalne i odmładzanie ciała

Nasze ciała po nocy najczęściej są bardziej kwaśne. Każdy może to łatwo sprawdzić stosując paski wskaźnikowe. Mocz po przebudzeniu będzie najczęściej kwaśniejszy niż ten koło południa. PH moczu mniej więcej odpowiada pH limfy.

Ciało kwaśne oznacza postarzanie narządów, zatrucie toksynami, niedotlenienie, oraz zaproszenie do stanów zapalnych. Dlatego dobrze już od samego rana zaaplikować sobie jeden z potężnych strzałów zdrowotnych. Jeszcze nie kawę bezkofeinową bio, jeszcze  nie breakfast tea, ale po prostu strzałę:)

Czyli mocna i szybka alkalizacja!

Strzał 1 (w 4 szklankach:)

Strzał pierwszy to oczywiście najsłynniejsze na świecie 4 szklanki

O nich wiesz już wszystko i nie będę się powtarzać.

Strzał 2 

Imbir + Cytryna + Pieprz Cayenne 

Oczyszcza, odtruwa, pomaga trawić, napędza metabolizm, no i ta kapsaicyna. Wszystko razem to pokarm magiczny.

  • Pół szklanki czystej wody
  • Łyżeczka sproszkowanego organicznego imbiru
  • Sok z cytryny, lub z wyciskarki sok z organicznej cytryny wraz ze skórką
  • Szczypta pieprzu cayenne

Strzał 3 (mały objętościowo)

Cytryna + Pieprz Cayenne + Ocet jabłkowy

Jest to wybitnie alkalizujący strzał, po którym to toniku poczujesz się wybitnie dobrze. Metabolizm przyspieszy  i odmłodniejesz.

  • 1/4 szklanki czystej wody
  • Sok z 1 cytryny
  • Szczypta (1/8 łyżeczki) pieprzu Cayenne
  • 1 łyżeczka octu jabłkowego ACV bio

Połącz wszystkie składniki i zmiksuj z wodą. W upalne lato możesz dodać pokruszony lód, to będzie dopiero strzał w dychę.

Strzał 4 (tym razem zielony)

Szpinak + Jagody + Imbir

Ze świeżych składników:

  • 2 szklanki organicznego szpinaku
  • ¼ szklanki mrożonych, lub świeżych jagód organicznych
  • 1 plasterek imbiru

Zmiksuj wszystko dodając trochę czystej wody, żeby rozluźnić w razie czego konsystencję. Ten strzał zawiera 10 g białka, witaminy C, B i dużo potasu.

Ze sproszkowanych organicznych składników:

  • 3/4 szklanki czystej wody
  • 1 kopiata łyżeczka Bio sproszkowanego szpinaku
  • 1 kopiata łyżeczka Bio sproszkowanej jagody acai, lub czarnej porzeczki
  • 1 płaska łyżeczka sproszkowanego imbiru Bio

Wymiesza, wypij, ciesz się alkalizacją ciała

Strzał 5

Kurkuma + Wiśnie + Pieprz Cayenne

Kurkuma połączona z wiśniami jest maksymalnie korzystna!

Jest to również napój, który pomaga wychodzić z dny moczanowej.

  • 1 łyżeczka proszku z kurkumy bio
  • 1/2 – 1 szklanka świeżych wiśni bez pestek
  • 1/8 łyżeczki (maleńka szczypta) pieprzu cayenne

Zmiksuj wiśnie z organiczną kurkumą w proszku, a następnie przelej do szklaneczki i dodaj szczyptusię pieprzu.

Drinkuj i ciesz się!

Źródła: prevention.com / onegreenplanet.org /popsugar.com

(Visited 52 913 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar suzy 7 lutego 2016 o 13:37

    Jak zwykle swietny post Pepsi! Od jutra probuje 🙂
    Moje ph (jako wegetarianki) z rana oscyluje w granicy 6, natomiast kolo poludnia jest miedzy 7 a 8. Moje paski wykazuja jeszce w porannym moczu nitrit, kola poludnia przy drugim tescie tego problemu juz nie ma. Robilam kalibracje witamina C, potrzebowalam jakis 42 g, nastepnego dnia powtorzylam i znowu jakies 40g (!) i tak caly tydzien bez zmian. Czy to swiadczy o jakims stanie zapalnym? Co z tym robic droga Pepsi?

    1. avatar pepsieliot 7 lutego 2016 o 14:54

      Suzy droga nie przesadzaj, może też być tak, że Twój próg jelitowy jest wysoki. Nie ma po co robić kalibracji, gdy wątroba nie ma problemu, czyli,gdzy nie ma żadnego stanu zapalnego.

      1. avatar suzy 7 lutego 2016 o 15:47

        No moze faktycznie dam spokoj z ta kalibracja 🙂 ale „strzaly” i tak wyprobuje! Dzieki! 🙂

  2. avatar Ines 7 lutego 2016 o 14:12

    Pepsiku zawsze „bałam” się połączenia cytryny i octu- rozumiem ze niepotrzebnie 😉

    1. avatar pepsieliot 7 lutego 2016 o 14:53

      wszystko zależy od tego w jakim stanie jest Twoja śluzówka żołądka Ines, jak zdrowa, to można pić ten eliksir dla detoxu.

      1. avatar Ines 7 lutego 2016 o 16:04

        Wszystkie przepisy sa fajne , ciagle pije wode z cytryna rano potem zielona herbate u mnie to standrda a cos innego chetnie sprobuje 😉 😉 😉 :-* :-* LOVE PEPSIKU

        1. avatar pepsieliot 7 lutego 2016 o 19:24

          Lovciam Ines

  3. avatar Iza1213 7 lutego 2016 o 17:47

    Od około roku rano piję na czczo takie mieszanki. Wspomagają odporność, odchudzanie (!) – człowiek czuje się g e n i a l n i e.

  4. avatar ervena 7 lutego 2016 o 18:25

    Dziękuję Pespi i pozdrawiam pieknie 🙂

  5. avatar didiMa 7 lutego 2016 o 18:42

    U mnie każdy dzień zaczyna szocik z jabłka, imbiru i cytrynki ewentualnie garsci szpinaku.Drapanie w gardle nie ma szans przerodzić się w coś wiecej nie mówiąc o pozostalych korzyściach o których piszesz.Muszę wypróbować twoich propozycji z ananaskiem na czele.

  6. avatar lucyna 7 lutego 2016 o 19:00

    Droga ElJot, dużo piszesz o zielonych warzywach. Mam problem ze szpinakiem i innymi zielonymi. Wyczytałam, że zawierają dużo witaminy K, która powoduje zagęszczenie krwi w moich żyłach (miałam zator). W zastępstwie jadam inne kolory warzyw od czerwieni, przez fiolety do żółtych 🙂 Zastanawiam się, czy to wystarczy na uzupełnienie wszystkich witamin niezbędnych do dobrego funkcjonowania. Jestem wegetarianką, ale nie ortodoksyjną (ryby, 1-2 x w miesiącu białe mięso, jajka), ale z szeroką gamą najróżniejszych przypraw. Pozdrawiam serdecznie. Cicha wielbicielka Twojego bloga 🙂

    1. avatar pepsieliot 7 lutego 2016 o 19:22

      Kochana Lucyno to może jakieś naturalne środki na rozrzedzenie krwi? Pisałam o tym.

  7. avatar karka 7 lutego 2016 o 21:36

    Pepsi badalam dwa razy mocz i mam raz 8 raz 9pH, why???

    1. avatar pepsieliot 8 lutego 2016 o 07:33

      Trzeba mieć paseczki w wąskim zakresie, żeby nie wychodziły bzdury. Kup takie i badaj wielokrotnie.

  8. avatar karka 7 lutego 2016 o 21:39

    Dodam że roślinozerca od 2lat, moja dieta bliska 811 lecz nie taka surowa

    1. avatar pepsieliot 8 lutego 2016 o 07:32

      w ilu procentach? Jak w dużej przewadze, to pewnie nie jesteś na 811, bo w warzywach i owocach (za wyjątkiem paru, w których jest znacznie więcej) jest około 4%-5% tłuszczu, ale po gotowaniu składniki odżywcze zagęszczają się, więc robi się z tego więcej w tej samej gramaturze, czyli, że szklanka szpinaku gotowanego ma o wiele więcej kalorii niż szklanka surowego.

  9. avatar grzegorzadam 8 lutego 2016 o 07:46

    Zika szaleje w mediach

    prof. Maria Majewska mejlem 8.02.2016

    Kolejna wirusowa histeria opanowała korporacyjne media. Tym razem dotyczy wirusa zika. Zapewne wszyscy już słyszeli o nowej epidemii zarażeń tym wirusem, który ma wkrótce zaatakować cały świat i wywołać masowe małogłowie (mikrocefalia) u niemowląt. Media straszą wirusem roznoszonym przez komary i epatują obrazami małogłowych dzieci, równocześnie ukrywając istotne informacje.

    Jakie są dowody, że mikrocefalia jest skutkiem zarażenia ziką? Jak dotąd, praktycznie żadne. Wirus ten występuje w wielu regionach świata i skutki zarażenia się nim dotąd były łagodne, przypominające krótkotrwałe przeziębienie. Spośród 4180 podejrzanych przypadków mikrocefalii, Brazylijskie Ministerstwo Zdrowia dokładnie zbadało 732 przypadków i potwierdziło małogłowie tylko u 270 niemowląt; w tej grupie zikę znaleziono zaledwie u 6 niemowląt. Nie może więc być tu mowy o żadnej korelacji małogłowia z zarażeniem ziką.

    Z drugiej strony, mikrocefalia oraz inne zaburzenia rozwoju mózgu korelują czasowo z wprowadzeniem w Brazylii w 2014 r. masowych szczepień ciężarnych kobiet szczepionką Tdap (tężec, dyfteryt, krztusiec), która nigdy nie była testowana pod względem bezpieczeństwa na tej populacji. Mamy tu więc do czynienia z mengelowskim eksperymentem medycznym na skalę całego narodu. Szczepionki te zawierają duże dawki silnie toksycznej rtęci (tiomersalu), znanej z powodowania zaburzeń rozwoju mózgu. Bardzo prawdopodobne, że małogłowie jest tragicznym skutkiem tych toksycznych szczepień, na co wskazuje brazylijskie badanie. (http://quiteriachagas.com/2016/01/28/causa-da-microcefalia-em-pernambuco-nao-e-zika-virus-foram-as-vacinas-em-gestantes-diz-estudo/).

    Zika oskarżana jest również o wywoływanie zespołu Guillaina-Barrégo, choroby będącej typowym powikłaniem wielu szczepień, w której układ immunologiczny atakuje nerwy. To wszystko sugeruje, że możemy tu mieć do czynienia z maskowaniem tragicznych powikłań poszczepiennych, będących przyczynami zarówno małogłowia jak i zespołu Guillaina-Barrégo.

    Inną możliwą przyczyną mikrocefalii może być zatrucie kobiet i ich płodów pestycydami oraz herbicydami. Brazylia jest znana z tego, że stosuje bardziej toksyczne środki ochrony roślin i w znacznie większych ilościach niż inne kraje. Niewykluczone, że oba czynniki – szczepienia ciężarnych i pestycydy – synergicznie zatruwają płody brazylijskich kobiet.

    Znamienne jest to, że przy braku dowodów na związek ziki z małogłowiem, firmy farmaceutyczne wraz z WHO już zapowiadają szczepienia przeciw temu wirusowi (będące rzekomo w przygotowaniu). Zapewne wkrótce w niektórych krajach wszystkie kobiety ciężarne będą zmuszane do ich przyjmowania i wtedy prawie wszystkie dzieci mogą rodzić się patologiczne, jeśli wcześniej nie ulegną poronieniom.

    Innym niewyjaśnionym aspektem „zikowej epidemii” jest jej czasowy związek z masowym wypuszczeniem w Brazylii przez firmę biotechnologiczną Oxitec genetycznie zmodyfikowanych komarów. Intrygujące jest, że wirus zika został opatentowany, jest magazynowany i sprzedawany przez Fundację Rockefellera, która od lat zajmuje się tworzeniem produktów służących depopulacji. Nic więc dziwnego, że wiele osób podejrzewa, iż genetycznie zmodyfikowane komary zarażone ziką zostały wypuszczone jako broń biologiczna. Nikt nie wie, jak one zmienią ekologię i epidemiologię wielu wirusowych chorób na świecie. Fakt, że rząd Brazylii zatrudnił setki tysięcy żołnierzy do zwalczania tych komarów wskazuje na prawdopodobną klęskę ekologiczną. Docierające do nas informacje są niestety często ze sobą sprzeczne lub niewiarygodne, więc trudno mieć jasny obraz tego zagrożenia. W tej sytuacji, nie poddając się medialnej propagandzie, warto zachować zdrowy rozsądek i na wszelki wypadek unikać wszelkich ukąszeń komarów.

    Zwyrodnienie korporacyjnej medycyny i służących jej mediów jest dziś tak dalece posunięte, że coraz powszechniej dzieci upośledzone, chronicznie chore, kalekie, autystyczne uznaje się za normę. Natomiast zdrowe, prawidłowo rozwinięte dzieci (zwykle nieszczepione) wkrótce będą uważane za nienormalne, będą prześladowane i pewnie zamykane w psychuszkach. Korporacyjna medycyna zdiagnozuje je, jako osobniki z syndromem deficytu szczepień, na co skuteczną kuracją będzie ładunek toksycznych szczepionek.

    http://www.dailymail.co.uk/news/article-3419738/Brazil-270-4-120-suspected-microcephaly-cases-confirmed.html#ixzz3zGljHqJv

    http://www.naturalnews.com/052863_Zika_virus_Tdap_vaccine_GMO_mosquitoes.html

    http://www.4thmedia.org/2016/02/who-owns-the-zika-virus-the-rockefeller-foundation/
    http://www.globalresearch.ca/who-owns-the-zika-virus/5505323

    1. avatar Gen-ewa 28 czerwca 2019 o 17:06

      Tak wlasnie .
      Zatruwac by jeszcze zbijac interes na zatrutych plus oczyscic sie od odpowiedzialnosci . Zika to alibi. Nie epidemia a skandal przestepczy. Rolnicy – sami bedac rodzicami milcza i prosza matki by milczec bo te uprawy daja im CHLEB …

      Koncerny rolniczo-zywieniowe i farmaceutyczne koordynuja swe busness-plans .
      Bo ja to lacze TAKZE z masowymi zrzucaniem przez samoloty pestycydami czesto nad wioskami i na obrzezach. . To po filmie o glifosacie „Bientot dans vos assiets ” (wkrotce w waszych talerzach – film z przed 4 lat. ) Paula Moreiry… Malformacje u zwierzat masowo zywionych OGM w Danii czy wlasnie malformacje niemowlat , choroby dzieci

  10. avatar JW 8 lutego 2016 o 11:24

    Pepsi,
    1. Czy można taki napój przygotować dnia poprzedniego? Nie mogę włączyć blendera przed wyjściem do pracy:/
    Czy ewentualnie strzały będą równie efektywne w trakcie dnia (np. zrobienie mikstury po południu+ wypicie jej świeżej)?

    Pepsi oraz inni Możni,
    2. Gdzie pod Krakowem (na południe odeń) lub ew. w Krakowie kupię bio cytrynki i imbir? Jeśli takowych nie znajdę, czy jechać je bez skórki?

    Pozdr
    JW

    1. avatar pepsieliot 8 lutego 2016 o 14:16

      W każdym sklepie ze zdrową żywnością jest imbir, i możesz go trochę przechować w lodówce, a cytryny też tam są, ale droższe, a najlepiej kupować w Lidlu. Niestety te strzały powinny być świeżo zrobione i wypite, jak najszybciej

      1. avatar JW 9 lutego 2016 o 07:35

        Dziękuję bardzo Pepsi. Jesteś jak zwykle niezastąpiona. 🙂

  11. avatar ka 8 lutego 2016 o 12:19

    Na górnej powiece pod skórą,zrobił mi się takia quazitorbiel czy cholera wie co. Nie mam odwagi isc do lekarza i mam takie pytanko,czy te mikstury mogą spowodować wchłonięcie tego? Buziak.

    1. avatar pepsieliot 8 lutego 2016 o 14:12

      to może być zwykły kaszak

  12. avatar grzegorzadam 8 lutego 2016 o 14:29

    Stawiam na pasożyta, nużeńca lub podobne..
    Alkalizować się warto, zewnętrznie nasycony boraks + WU w stężeniu 3%.
    Ale najpierw trzeba stwierdzić.

    1. avatar Radek 20 czerwca 2018 o 15:44

      Dołączam się do pytania i proszę o pomoc. Od ok 20 m-cy na wewnętrznej stronie powieki górnej oka albo na krawędzi dolnej pojawia się przezroczysty bąbelek a w okolicy brwi i czoła zmiany skórne. Nurzeniec wykluczony, posiewy wykluczyły bakterie. Odczuwam zmęczenie i kłucie oczu. Pracuję w warunkach z obecnością pyłu i zanieczyszczeń budowlanych. Po nocy oczy zaropiałe (posiewy wykluczyły bakterie), w ciągu dnia na rzęsach niewielkie ilości wydzieliny. Po wielu konsultacjach okulistycznych w różnych gabinetach trafiłem do okulisty i w końcu „doczekałem się diagnozy”, zapalenie krawędzi powiek, defekt dermatologiczny. Doraźnie okulista zalecił antybiotyk w kroplach i maść oraz konsultację dermatologiczną. Dermatolog zaskoczony i wydaje opinię, że to nie problem dermatologiczny. Profilaktycznie przemywam krawędzie powiek srebrem koloidalnym, robię okłady z herbaty albo rumianku, maść i krople stosuję gdy powstała zmianą utrudnia normalne funkcjonowanie. Niestety ostatecznie bez kropli i maści z antybiotykiem nie jestem w stanie opanować sytuacji. Suplementuję wit d3 +k2mk7, magnez, wit b complex, piję ashwagandę i korzeń maca, olej lniany, stosuję dietę bezmięsną. Pepsi i Grzegorzu baaaaaardzo proszę o podpowiedzi, jak
      mogę sobie pomóc?

      1. avatar grzegorzadam 26 września 2018 o 21:00

        jak to teraz wygląda?

        ”i w końcu „doczekałem się diagnozy”, zapalenie krawędzi powiek, defekt dermatologiczny.”

        żartowniś, jak wszyscy dermatolodzy.

  13. avatar ka 8 lutego 2016 o 20:34

    Jak leczylibyście gradówkę?

    1. avatar grzegorzadam 9 lutego 2016 o 10:57

      Podobnie jak wszystkie pasożyty.
      Było w temacie o pasożytach i chyba tutaj jeszcze:

      http://www.pepsieliot.com/najlepsza-medycyna-zdzialac-najwiecej-jak-to-mozliwe-nie-robiac-nic/

  14. avatar Gosiak 9 lutego 2016 o 10:35

    @ka wyprobuj 7 pepas, jestem po kuracji 3 saszetkami, uwaam ze tan mojej cery i jelit i samopoczucia bardzo sie poprawil…wroce do tego jeszcze raz w tym roku na pewno!:) tylko w dniu wziecia 1 opakowania postawie na wieksza diete, post!

  15. avatar grzegorzadam 9 lutego 2016 o 13:03

    Najlepiej maly post 1-dniowy zrobić.
    Tylko soki warzywne i woda z solą dzień przed.

  16. avatar ka 9 lutego 2016 o 16:43

    Dzięki Grzegorzadam,Gosiak i Pepsi :*

  17. avatar ka 9 lutego 2016 o 18:35

    Bo jeszcze na plecach mam brzydkie znamię,mogę jakoś Wam zdjęcie przesłać?

    1. avatar grzegorzadam 9 lutego 2016 o 21:11

      Zdjęcia chyba nie wstawisz na blog.
      Co to za znamię?
      Możesz smarować przy pomocy systematycznie WU w stężeniach od 1.5 > 12%, ale z wnikliwą
      obserwacją reakcji skóry.
      Można smarowac maścią olej kokos/SSKI/DMSO.
      Próbowałbym.

      1. avatar fairy 30 września 2017 o 21:12

        Gdzie kupić dobre SSKI???

        1. avatar Jarmush 1 października 2017 o 08:16

          to nie forum, nie spamujemy

        2. avatar grzegorzadam 1 października 2017 o 08:20

          Kup jodek potasu i rozmieszaj z wodą, otrzymasz SSKI:
          http://www.pepsieliot.com/zostan-macgyverem-i-zrob-sobie-plyn-lugola-w-domu/

      2. avatar Telimena 23 grudnia 2019 o 16:39

        Grzegorz Adam SSKI to płyn Lugola? Jakie proporcje zastosować tych składników?

  18. avatar Gosiak 9 lutego 2016 o 20:35

    Ale gdyby takie schorzenia jak tradzik rozowaty, jakies alergie, atopowe zakazanie skory itp, byly glownie spowodowane przez pasozyty, te nuzence i inne drobnoustroje…to ja nie mam pytan…jesli wystarczy je usunac…zamiast liczyc na droga pielegnacje, lasery, kremy..antybiotyki…..normalnie zycie wielu osob diamentralnie mogloby wejsc na inne tory…no Grzegorzadam wypowiedz sie…bo ja juz widze ten swiat w pieknych barwach…ale dermatologiem nie jestem a oni mowia co innego.

    1. avatar grzegorzadam 9 lutego 2016 o 21:19

      @Gosiak
      Właśnie cały czas próbuję przekazać te sugestie parazytologiczne.. 😉
      Może to byc prostsze jak nam się zdaje.
      I jak czytam i pisze z różnymi ludźmi, te proste sposoby powodują remisje wielu
      wieloletnich schorzeń, cytowałem Lebiediewa.

      Jesteśmy dla robaków bezpieczna jadłodajnią, choć brzmi to nad wyraz obrzydliwie,
      i wypieramy to z siebie: – mnie to na pewno nie dotyczy.. 😉
      Niedawno była tu @Xara, właśnie walczy, a co sie u niej działo, ..
      BAdania biorezonansem trochę zlekceważyła, a to było najważniejsze badanie i diagnoza !
      Może opisze.. Mam nadzieję.

      ==ale dermatologiem nie jestem a oni mowia co innego.==

      Niech sobie mówią, a my zaczynamy od porządnych testów obciążeń 🙂

  19. avatar ka 9 lutego 2016 o 21:19

    7pepas gdzie kupujecie?

  20. avatar ka 10 lutego 2016 o 06:38

    Wygląda jak czerniak,ma wkoło zaczerwiwnienie. Lekarz powiedzial ze trseba wyciac zeby móc to nazwać.

  21. avatar grzegorzadam 10 lutego 2016 o 09:26

    Nic nie wycinaj, smaruj 10% Lugola, na przemian z 3% WU.
    Po tygodniu-dwóch zobaczysz jak zareaguje.

    Kup tymczasem DMSO i jodek potasu polski (Warchem), olej kokosowy pewno masz,
    wykonaj maść w proporcji DMSO 5/ SSKI 10/ OK 85.

    I zdiagnozuj koniecznie dobrym biorezonansem, czy nie masz kropidlaka albo innych agresywnych grzybów.
    Bez paniki, wszystko na spokojnie.

    1. avatar ka 10 lutego 2016 o 10:34

      Grzegorzuadamie dziekuję. Wytłumacz mi ,proszę co to WU dmso i sski. Nie mam zamiaru tego wycunać

      1. avatar grzegorzadam 10 lutego 2016 o 20:06

        @Ka
        1. WU:
        http://www.pepsieliot.com/skuteczna-terapia-leczenia-raka-woda-utleniona/

        2. Robimy mieszaninę 5% DMSO, 10% SSKI i 85% olej kokosowy.
        Na hemoroidy- żylaki odbytu, przetoki, zmiany skórne….
        Maść na 'wszystko’, z amerykańskich blogów, tania i skuteczna, na bóle lędźwiowe- stosowałęm z pozytywnym skutkiem, DMSO powoduje łatwe przezskórne przenikanie.

        —Jod (Lugola, jodyna, SSKI) jest znanym skutecznym sposobem na hemoroidy od dziesiątek lat. DMSO jest relatywnie młode i mało znane, ale na pewno zwiększa wnikanie czynnika (SSKI) w okoliczna tkankę,
        Składniki:
        Mieszaninę rozrobić na ciepło, a potem smarować , jak smalcem.

        Jeżeli chcemy to rozwiązać kompleksowo to z tej mieszaniny tworzymy
        również czopki wlewając w jakieś foremki i do lodówki. Czopki możemy też robić bez DMSO,
        ale ono nie przeszkadza.
        Smarowanie i czopek i rzadko kiedy hemoroidy przetrwają TYDZIEŃ.

        Przepis na SSKI (nasycony roztwór jodku potasu) :

        ==Każde 25 g KI (jodku) mieszamy z 18 ml(g) wody demineralizowanej, destylowanej.
        (jak dowolną ilość jodku podzielimy przez 1.384 otrzymamy ilość potrzebnej wody,
        np. 10g jodku : 1,384 = 7,22 wody..-wyliczyłem taki stały 'współczynnik’ dla ułatwienia)
        Mieszamy, po dobie powinien się rozpuścić (w temp. ok. 20 st. C.), na dnie może zostać kilka kryształków, ale to nie problem.
        Jeżeli do atomizera, należy wlać całkiem rozpuszczony (bez kryształków), albo dolać odrobinę wody, żeby całkiem się rozpuścił.===

        DMSO i jodek potasu można kupić w kilku miejscach, polecam Warchem.

        O DMSO było w tym temacie:
        http://www.pepsieliot.com/wlasciwie-nie-znam-nikogo-kto-cieszylby-sie-z-duzych-porow/

        wpis grzegorzadam
        19 GRUDNIA 2015 @ 09:00

        by dr Walter Last
        http://www.health-science-spirit.com/msm.html

        1. avatar Yum 15 maja 2017 o 10:24

          grzegorzadam czy może być jodyna 12% do smarowania znamion? tylko taką posiadam.. i jeżeli chodzi o picie jej to jak stosować takie stężenie? (jak często, w jakiej ilości wody rozpuszczać)

          1. avatar Yum 15 maja 2017 o 10:26

            *nie jodyna tylko lugola 😮

          2. avatar grzegorzadam 15 maja 2017 o 11:02

            Może, jak najbardziej.

      2. avatar grzegorzadam 10 lutego 2016 o 20:15

        Gosia nie piłem bo czekałem na 7 pepasów ;), doszło z opóźnieniem,
        zaczynam od tej pełni 22.02.
        Nie chcę nakładać jednego na drugie.

        1. avatar ka 11 lutego 2016 o 20:11

          Grzegorzuadamie,dziękuję. Co sądzisz o smarowaniu i piciu sproszkowanego aloesu?

        2. avatar ka 11 lutego 2016 o 20:52

          Bertram na robale też dobry?

          1. avatar grzegorzadam 12 lutego 2016 o 07:11

            Nie stosowałem.
            Dr Różański pisze o nim w kilku miejscach:
            https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwj_mP7k1PHKAhXDK5oKHYCQBHIQFggeMAA&url=http%3A%2F%2Fluskiewnik.strefa.pl%2Fpyrethrum_html.htm&usg=AFQjCNGjVzYWkCK1DezAghq-2AriyCHZMQ&sig2=IMDuZ-6Pfl1zxx1vjULCCA

            ==Wyżej wymienione nazwy dotyczą dwóch gatunków roślin z rodziny złożonych: Pyrethrum cinerariaefolium Trev. oraz Pyrethrum cinerariaefolium Trev., które dostarczają cennego surowca: Pyrethrum. Pyrethrum to sproszkowane kwiaty Pulvis Pyrethri, proszek dalmacki o właściwościach owadobójczych i przeciwpasożytniczych. Wyciągi naftowe z kwiatów służą do zwalczania (niszczenia) owadów i pajęczaków. Pył pyretrowy – proszek dalmacki do obsypywania miejsc żerowania owadów. Sproszkowane kwiaty stosowano również doustnie przy parazytozach (chorobach pasożytniczych) układu pokarmowego. Nalewka, nafta i ocet pyretrowe zwalczają pasożyty skórne. np. wszy, pchły, nużeńce.
            Proszek perski Pulvis Persicus uzyskiwany jest z Pyrethrum roseum Bieb. (Chrysanthemum roseum Adams.)
            Proszek dalmacki otrzymywany jest z Anacyclus Pyrethrum (Linné) De Candolle, jak i z Dalmatian Chr==
            Fragment.

        3. avatar E-milka 14 lutego 2016 o 12:21

          GrzegorzAdam własnie dotarła przesyłka z & Pepas. Pełnia 22 lutego to pierwszą saszetkę gdzieś koło środy czyli 17 lutego trzeba przyjąć?

          1. avatar grzegorzadam 14 lutego 2016 o 17:35

            Wszyscy zalacaja 1-wszy strzał w czasie pełni, został tydzień 😉

    2. avatar Efka 10 lutego 2016 o 21:02

      właśnie, co to jest DMSO, SSKI?

      1. avatar grzegorzadam 10 lutego 2016 o 22:13

        @Efka

        Podałem linki wyżej o godz. 21.06, poczytaj.

        1. avatar Efka 11 lutego 2016 o 09:51

          Tak, dziękuję, gdy moje zapytanie się moderowało ty już zdążyłeś odpowiedzieć

          1. avatar grzegorzadam 11 lutego 2016 o 15:17

            Staram się odpowiadać szybko i konkretnie, ale nie zawsze się uda .. 😉

  22. avatar Gosiak 10 lutego 2016 o 17:50

    @grzegorzadam a pilłes te zmielone siemie lniane z gozdzikami na czczo juz?

    1. avatar martusiaar 10 lutego 2016 o 20:04

      właśnie też o tym rozkminiam…. a po ostatnim artykule Pepsi, zaczynam mieć wątpliwości czy na pewno codziennie przyjmowanie siemienia jest wskazane hmmm…

      1. avatar grzegorzadam 10 lutego 2016 o 22:17

        Przy takich kuracjach oczyszczających owszem.
        Profilaktycznie codziennie może łyżeczkę, najlepiej podawać z innymi ziarnami (olejami) , żeby
        utrzymać stosunek omega3 do omega6 około 1.0/0.75

        1. avatar Wisia 16 kwietnia 2016 o 22:20

          Grzegorzuadamie jak trzymać równowagę omega3-6, kiedy chce się dostarczyć cynku, selenu za pomocą np maku,pestek dyni,orzechów brazylijskich. Zakwitły nam na biało paznokcie )mnie i dzieciowi) podejrzewam braki 🙁 i jeszcze o selenie w przypadku zapodawania jodu, taką mam info, że trzeba uzupełniać selen, orzechy w niego bogate..i znowu ta zapalna omega :-/

          1. avatar grzegorzadam 17 kwietnia 2016 o 11:41

            Wisia
            Trzeba by zrobic obliczenia biochemiczne z bilansem kwasów.
            Tak, żeby Omega3 do Omega 6 wynosiło najlepiej 1: 0.75..

            Białe paznokcie to drożdżyca i niedobory minerałów wynikające z drożdżycy najpewniej.
            Zróbcie 4 podstawowe domowe testy.
            Walter Last zaleca, tylko po nim rekomenduję 😉

          2. avatar pepsieliot 17 kwietnia 2016 o 12:51

            Niekoniecznie drożdżyca, wytnij sobie raz skórki tak bardzo inwazyjnie i będziesz mieć białe plamki na paznokciach, idź do dobrej manicurzystki i znikną. Nie straszmy tak ludzi, nie wszystko jest tragedią!

          3. avatar grzegorzadam 17 kwietnia 2016 o 14:58

            Pepsi drożdżyca nie jest tragedią
            Brak reakcji na nią taką jest.. 😉
            Niezaleczona bywa taką.
            90% problemów na Twoim blogu i innych to drożdżyca.
            To są fakty
            Last wie co mówi.

          4. avatar pepsieliot 17 kwietnia 2016 o 15:07

            w to nie wątpię, tylko demonizowane są te białe plamki, co innego wgłębienia, wżłobienia. Gdy tylko sama byle jak zrobię manicure zaraz mi się pojawiają, jak teraz robi mi pani Kasia, nie ma śladu po plamkach. gdyby to była drożdzyca uwierz, że wiedziałabym coś o tym

          5. avatar grzegorzadam 17 kwietnia 2016 o 15:20

            Nie ma możliwosci żeby ”białe plamki” pojawaiły się bez powodu..
            oja mikra wrażliwość biochemiczna w to nie wierzy.. 😉

          6. avatar pepsieliot 17 kwietnia 2016 o 15:49

            nie bez powodu, uszkodzenie mechaniczne!!! to poważny powód.Czasami ludzie tracą coś całkiem bez udziału lekarzy

          7. avatar Wisia 17 kwietnia 2016 o 21:21

            Dziękuję za tę wymianę 😉 oczywiście mechaniczne mogłyby być, tylko, że ja nie wycinałam skórek od…hmm w latach to idzie. Małemu obcinam pazurki często i krótko, bo brud się zbiera,tylko to się chyba nie kwalifikuje do mechanicznego uszkodzenia? Lasta zakupiłam, zdążyłam dopiero przewertować. Metody diagnostyki to kupa, krew, kropla krwi i ślina w szklance? Robiliśmy Vega Test niedawno, Candida glabrata wyszła mi w niewielkiej ilości, za to Helicobacter, gronkowiec złocisty, jakiś paciorkowiec, Herpes, proces w stawach, kręgosłupie, migdałkach, krtań, wątroba, żołądek, śledziona, błona śluzowa, śluzówka, dysbioza jelit, niedobór minerałów wapń,magnez, żelazo, krzem, mangan,B1,B12,nawet kwas foliowy….na pewno niedokwaszony żołądek, bo robiłam test sody. Od jakiegoś czasu piję ziółka od lekarza tybateńskiej medycyny, czuję się niebo lepiej, on twierdzi, że stres to pierwsza przyczyna i u mnie rozgrywa się to w pasie wątroby, psuje trawienie itd. Od jakiegoś czasu piję rano wodę z solą, cytryną i jodem, chciałabym zastosować resztę polecanych tu metod, ale czuję się niepewna co kiedy i ile, tyle tu recept a ja ciągle obiecuję sobie, że przebrnę te wszystkie artykuły i komentarze do nich, ale faktycznie mogłabym to zrobić jedynie nocą tylko, że wtedy gorzej z przetwarzaniem informacji. Biorę też od niedawna B9 i B12 zmetylowane, bo mam ten problem z metylacją i dlatego też wysoka homocysteina. Wieczorem przed snem biorę jeszcze okrzemki. Wiem, że drożdżaki mogą być w całym organiźmie, ale chyba raczej zawsze wtedy są przerośnięte w jelicie. Robiłam jakiś czas temu takie rozszerzone badanie kału i grzybów ani drożdżaków nie wyhodowano, za to nierównowaga bakteryjna i pH za wysokie. Miałam wtedy niefajne objawy brzuszne. Przeczytam Lasta „drożdżaki” zrobię test ślinowy, może jeszcze z kropli krwi i się Wam przypomnę.. Dziękuję za ogrom wiedzy jaki wkładacie w ten blog, Pepsi ja to bym chciała tak jak Ty wcinać owocki i zielone liście, ale wiem, że Ty też suplementujesz się z głową do tego, no ja chyba nie ogarniam tego, poza tym jestem karmicielką rodziny a ona by nie zdzierżyła takiego menu.. może chociaż na jakiś czas by mi się udało pociągnąć to dwutorowo…Strasznie przynudzam, przepraszam, już koniec 😉

          8. avatar grzegorzadam 18 kwietnia 2016 o 06:34

            Przy stresie ”uśpione” grzyby rozrastaja się.
            Last o tym pisze..
            ZAstosujesz te metody i równowaga powróci wraz ze zdrowiem.
            Nie zapominaj o soli kamiennej.

  23. avatar oanna 11 lutego 2016 o 11:00

    @grzegorzadam podpowiedz którą konkretnie sól kłodawską kupujesz, bo jest różnych sortów. Czytam wielu autorów na których się powołujesz. Rosjanie mnie fascynują zdecydowanie bardziej. A co Ty na to, że Nieumywakin przykazuje, żeby kłaść się spać dzisiaj, a wstawać jutro? Ciekawostki z mojej ”grządki” w spr.WU. Kilka lat temu dziewczyna z mojej rodziny kupiła podróbkę chyba markowych butów. Po krótkim używaniu porobiły jej się rany, zaczęło narastać tzw. dzikie mięso. Lekarze nie mogli sobie z tym poradzić. Antybiotyki , czyszczenie, wycinanie i tak kilkakrotnie, bez poprawy. Byłam już wtedy po lekturze książki Nieumywakina i wiedzę tą rozpowszechniałam wśród najbliższych zainteresowanych. Moja mama podpowiedziała, żeby dziewczyna robiła przymoczki z WU. W krótkim czasie sytuacja została opanowana. Ponadto używam. WU do dezynfekcji szczoteczki do zębów podczas przeziębienia itp. Obecnie od ok. roku moje dziecko 6letnie dziecko myje ząbki olejem kokosowym po uprzednim zlaniu szczoteczki WU. Ząbki piękne, bez ubytków, bez dentysty. Słodyczy praktycznie nie jada od małego. Mam jeszcze kilka osobistych dobrych doświadczeń z WU, ale czasu brak na opisy dłuższe. Pozdrawiam Ciebie i Pepsi, moje bratnie dusze. Jak miło czasem otrzymać jakiegoś gotowca.

    1. avatar grzegorzadam 11 lutego 2016 o 19:44

      @oanna
      Pamiętam że Ci odpowiedziałem, ale może coś źle nacisnąłem..
      Mnie też na Wschód ciągnie.. 😉
      Z WU doświadczenie jak widać masz, wszystkim polecam, ale nie każdy to akceptuje.
      A to najlepszy na świecie autentyczny lek na 'wszystko’.

      Na stronie kopalni każda spożywcza, w zakładce 'sklep’, jest różowa workowana
      5-S .. Jeżeli używasz do kąpieli (również) nie ma bardziej ekonomicznej wersji. 🙂
      Taki 'woreczek’ na bardzo dłuuugo starczy, sa też paczkowane do wyboru i koloru, wszystkie
      spożywcze są świetne, nawet jodowane.

      Znajdziesz na stronioe kopalni Kłodawa.

      1. avatar grzegorzadam 12 lutego 2016 o 07:13

        ==Właściwości, działanie i zastosowanie
        Alkaloidy porażają mięśnie bezkręgowców (obleńce, owady, pająki, roztocze, płazińce), powodując ich śmierć. Surowiec działa przeciwpasożytniczo, owadobójczo i odkażająco. Hamuje odczyny zapalne, zmniejsza wrażliwość na ból. Stosowane od starożytności w medycynie i weterynarii. ==

        Śmiało można próbować, tych ziół jest bardzo dużo skutecznych 😉

  24. avatar Piorun 12 lutego 2016 o 16:51

    Dzięki na ten wpis, stosuje już strzał nr1. Piję też kwas l-askorbinowy rozpuszczony w wodzie z cytryną, dodaje też siarkę organiczną i zastanawiałem się czy mogę dorzucić do tego cytrynian magnezu (bo też w proszku można kupić) czy może magnez z wit c nie można razem łączyć?

  25. avatar grzegorzadam 12 lutego 2016 o 18:11

    Możesz bez obaw to łączyć.. 😉
    Takie połączenia są w żywności.
    Tu tylko uzupełniasz braki.

    1. avatar Piorun 13 lutego 2016 o 17:25

      No właśnie obawiam się, że wit.c zneutralizuje magnez jako, że usuwa metale.
      Bardziej jednak interesuje mnie jaka jest różnica między węglanem a wodorowęglanem potasowym, bo chcę zrobić askorbinian potasowy. Wodorowęglan potasu jest podawany przez G.Pantelliniego jako składnik ale nie znalazłem w sklepach w jakości czda lub farmaceutycznej, jest spożywczy albo czysty, natomiast węglan jest czda. NIe wiem co wybrać.

      1. avatar grzegorzadam 13 lutego 2016 o 18:58

        Wit,C nie usunie magnezu..
        Jako chelator jest słabiutka, ma inne świetne dla organizmu właścowości, przede wszystkim
        z siarką i kolagenem.
        Przecież wit.C i magnez są razem w żywności, czyli się ”lubia” 😉

        Pantellini stworzył askorbinian potasu, może być węglan i wodorowęglan w takich proporcjach:

        Askorbinianu potasu:
        100 g witaminy C + 42 g węglanu potasu (lub 62 g wodorowęglanu potasu)

        Najlepszy jest jednak askorbinian 'zrównoważony’:
        100 g witaminy C + 32 g sody (wodorowęglanu sodu) + 15 g węglanu potasu (lub 22 g wodorowęglanu potasu).

        Kupuję węglan w sklepie dla 'winiarzy’:
        http://www.eurowin.pl/pl/p/Weglan-potasu-1-kg/510

        Możesz sobie kupić czda, chyba 4x droższy.

        1. avatar Piorun 13 lutego 2016 o 22:28

          a można wiedzieć z jakich źródeł są te proporcje? Pantellini podaje 300mg wodorowęglanu potasu, 150mg wit c, 3mg rybozy na 20ml wody. Co do potasu to wolę jednak dopłacić i mieć spokój.

        2. avatar Paula 26 lutego 2016 o 20:16

          Właśnie przyszedł węglan potasu, no i właśnie jak to stosować? Zmieszałam 100 g wit c 32g sody i 15 g węglanu i się zawiesiłam! Czy taką mieszankę rozpuszczać w wodzie, ile tego brać jak często i kiedy? Pomocy!

          1. avatar grzegorzadam 27 lutego 2016 o 08:24

            I pięknie! 😉
            Więcej nie rozrabiaj, bo będzie żółknąć, od potasu.
            Nic nie szkodzi, ale lepiej małe ilości na bieżąco.

            Zrób kalibrację i potem wg wskazań stosuj tę mieszankę jak wit.C , w dobranych dawkach.

            W wodzie nie bardzo, w wywarach z owoców, czystku, zielonej, sokach, w czymś co
            ma flawony, dobrze się będzie przyswajać 😉

          2. avatar Paula 28 lutego 2016 o 09:44

            Dzięki Grzegorzuadamie! A w jakich ilościach i jak stosować węglan potasu chcąc zrównoważyć sód przy alkalizacji 2- 3 razy dziennie organizmu sodą ?

          3. avatar grzegorzadam 29 lutego 2016 o 05:59

            Objętościowo, w rzeczywistości potrzeba na 2,75 miarki sody na 1 miarkę węglanu potasu. To na dodatek trzeba dobrze wymieszać (w blenderze) bo struktura tych proszków jest zupełnie inna i nie da się tego zrobić łyżeczką.
            To jest taki 'proszek zasadowy’ zbilansowany.
            Można zrobić więcej (przelicz sobie) i po wymieszniu trzymać w słoiku.

          4. avatar grzegorzadam 29 lutego 2016 o 06:14

            Trzeba pamiętać, żeby zażywać na pusty żołądek.
            Wolę sodę zgasić wrzątkiem i potem dodać 1/3 potasu węglanu.
            I kieliszek OJ lub cytryny, ale ostrożnie, bo może wykipić, gwałtowna reakcja, stopniowo.

  26. avatar grzegorzadam 14 lutego 2016 o 09:25

    Możesz tak zrobić, ale należy zachowac równowagę pomiędzy potasem a sodem!

    Z przeliczeń chemicznych w stosunku do założonych algorytmów, czyli uzyskania pH
    mieszanki na poziomie 7.0 (obojętnym) oraz właściwego założonego stosunku
    sody do potasu na poziomie 2:1 (założenia lekarzy ortomolekularnych, u rodzinnego sie
    tego nie dowiesz)
    Molowo i wagowo prawidłowo zbuforowany askorbinian potasu powinien wyglądać tak:

    ==100 g witaminy C + 42 g węglanu potasu (lub 62 g wodorowęglanu potasu)

    A jak masz wątpliwości skonsultuj to z chemikiem.

    1. avatar Paula 29 lutego 2016 o 18:26

      Czyli 1 łyżeczka sody, „zgasić gorącą wodą dodać 1/3 łyżeczki węglanu potasu, dopełnić kubek chłodną wodą, dodać cytrynę lub OJ?! I pić!

      1. avatar grzegorzadam 29 lutego 2016 o 19:14

        Tak. 😉
        Tylko potas ma mało przyjemny smak, choć są tacy co twierdzą, że
        jest bez smaku.. Dla mnie jest niesmaczny.

  27. avatar grzegorzadam 14 lutego 2016 o 09:38

    Przy nadsuplementacji potasu można doprowadzić do hiperkalemii,
    to nie jest bezpieczne.
    Tak jak hipokalemia, przy niedoborze potasu z przewagą sodu.

  28. avatar ewelina 14 lutego 2016 o 15:21

    Witaj Pepsi, jestem z Tobą ponad rok w kontakcie i to codziennym. Tak jak piszesz co jakis czas, alopaci są zawodni. Tak tez jest w moim przypadku. Dwa lata cierpie na zanik sluzowki gardła. Wszystkie diety i mozliwosci przerobilam. Pani Ewy Witoszek tez. Nadal mam non stop stan zapalny sluzowki gardla. Nie boli mnie gdy przełykam ale co jakis czas mocno piecze. Nie moge j esc slodkiego, nie moge pic kawy, zadnego chlebka itp itd. Dzisiejszy Twoj wpis napawał mnie nadzieją ale niestety, po wypiciu obojętnie ktorego Twojego ,,strzału, , / a domyslnie stosowalam je / piecze mnie ogniem gardło. Zadne oleje, witaminy czy pełny wegetarianizm nie pomaga. Pani Witosze zapewniala, ze kazda sluzowka sie zregeneruje. Moja widocznie jest bardzo oporana. Z powodu tego gardla zrezygnowalam z koncertow gdyz po zaspiewaniu3, 4 utworow piekło i nie dawalo szans na ładne tembr głosu. Co o tym sądzisz? Pozdrawiam Cie serdecznie Ewa Dz.

  29. avatar grzegorzadam 14 lutego 2016 o 15:50

    Zastosowałbym kurację wodą utlenioną:
    http://www.pepsieliot.com/skuteczna-terapia-leczenia-raka-woda-utleniona/
    Działa na wszystkie stany zapalne skutecznie.

    Robiłąś test obciążeń na pasożyty?
    http://www.ensoel.pl/pl/gabinet/stosowane-metody.html?showall=&start=5

  30. avatar Małgosia 16 kwietnia 2016 o 21:19

    Hej Pepsi. Gdzie kupujesz korzeń kurkumy?? Od baaaardzo dawna szukam i niestety, ale jeszcze nigdzie jej nie znalazłam. Tylko w proszku… 🙁 czy możesz podać źródło/linka gdzie ją kupujesz? pozdrawiam ciepło 😉

    1. avatar pepsieliot 17 kwietnia 2016 o 11:34

      Na Bio targach w Norymbergii :), ale ja nigdy nie kupuję, używam naszej świeżutkiej Kurkumy 100% Organic This is Bio http://thisisbio.pl/kurkuma/108-kurkuma-100-organic-110g-this-is-bio-254475917343.html

  31. avatar Magda 20 czerwca 2016 o 16:38

    Hej Pepsi, Grzegorz oraz wszyscy

    Niestety zrobiłam mega błąd. Nie jeden. Po wielu latach bez antybiotykówi poddałam sie kuracji lekiem o szerokim spektrum. Wczesniej nie odmówiłam blokady w kręgosłup, po której byłam chora przez tydzień.
    Juz w trakcie antybiotyku zaczął sie problem w pochwie. Rozbujał sie straszliwie. Brałam leki, globulki, probiotyki. Niestety po okresie wrocilo. Męża tez zaatakowało, maści pomagały ale teraz po wielu dniach ostrej jazdy rowerowej w Pl wysypany jest mocno.
    Ja po kolejnej terapii globulkami mam sie lepiej, ale nie jest w pochwie tak jak byc powinno. Czyli test palec jezyk nie daje efektu cytryny, nawet rozcieńczonej. Biorę bakterie dopochwowo i doustnie, wiecej niez w zaleceniach juz, i nadal nic. Boje sie nawrotu skoro tam kwaśno nie jest. A całe zycie (36letnie) było kwaśno ze strach 😉

    Niestety wróciliśmy troche do mięsa, po prawie dwoch latach niejedzenia. Od niedawna ograniczam nam gluten.

    Cytryny nie mogę, bo mam problemy z pęcherzem i czasami wystarczy raz wypić szklankę wody z cytryna i zwijam sie z bólu.
    Próbuje popijać mocno rozcieńczony ocet jabłkowy.

    Mieszkamy prawie pod Grenlandia 😉 dostęp do organicznej żywności bardzo ograniczony, do wielu środków rownież.

    SOS

    🙂

    M

    1. avatar pepsieliot 20 czerwca 2016 o 18:01

      Magdo, ciekawe badanie w zakresie pozbycia się nawracającego bakteryjnego zapalenia pochwy
      przeprowadzili Brytyjczycy. Wyniki są bardzo zachęcające, bo wynikają z jednego krótkiego zabiegu. Badana grupa składała się z 23 kobiet. Zabieg, sprowadzający się do 3 minutowej infuzji 3 % roztworu wody utlenionej.Nasączono wacik, umieszczono wewnątrz pochwy, usunięto go po 3 minutach. Nie zaobserwowano żadnych skutków ubocznych. Dwie pacjentki nie zaobserwowały poprawy, trzy pacjentki zaobserwowały pewną poprawę, zaś osiemnaście pacjentek kompletnie pozbyło się swojej dolegliwości.
      Zauważmy, że to wszystko nastąpiło po jednym krótkim zabiegu.

    2. avatar grzegorzadam 21 czerwca 2016 o 06:10

      Można jeszcze spróbowac z kapsułkami z antyghrzybiczym boraksem:

      ==Boraks okazał się znacznie skuteczniejszy od innych środków zaradczych. Zwykle jedna duża kapsułka żelatynowa wypełniona boraksem lub kwasem borowym była wkładana przed snem przez kilka nocy… do dwóch tygodni. Alternatywnie, proszek miesza się z chłodnym, zestalonym olejem kokosowym i stosuje jako bolus lub czopek.

      Najnowsze badania nałukowe 12 potwierdzają te pozytywne obserwacje dotyczące pleśniawki pochwy. Kapsułka wypełniona kwasem borowym działała nawet w przypadkach lekoopornej odmiany drożdżaków (Candida) i przeciwko wszystkim testowanym bakteriom. Ze względu na większe rozcieńczenie, irygacja może nie być wystarczająco silna w przypadku bakterii i lekoopornych drożdżaków, ale powinna działać na normalne Candida. Za sprawą swojej zasadowości boraks był skuteczniejszy od kwasu borowego.==

    3. avatar grzegorzadam 21 czerwca 2016 o 06:12

      Antybiotyki zawsze powoduja kłopoty, niczego nie leczą.

      Zrób sobie 4 testy domowe:
      http://www.pepsieliot.com/4-bardzo-proste-testy-zdrowotne-ktore-powinienes-przeprowadzic-w-domu/
      Na początek również.

      1. avatar Magda 21 czerwca 2016 o 12:10

        Dziękuję Wam za odpowiedzi.
        Wczoraj kupiłam paseczki lakmusowe, pH pochwy jest na poziomie ok 4,5, ust rano 5,5, i moczu tez rano 6,5-7.
        Jodynę cieżko dostac. Ale w stolyce uderzę. Boraks poza zasięgiem, dopiero wizyta w Polsce pozwoli zakupić. Woda utleniona jest 🙂

        Antybiotyków unikam odkąd sama podejmuje decyzje o swoim zdrowiu, jako dziecko byłam na zastrzykach co miesiąc. Teraz jednak spanikowałam. Było zapalenie bakteryjne pochwy (pierwszy raz w życiu mam takie jazdy) i cos sie w płucach działo, kaszel zabijał a ja z wypadnietym dyskiem przy każdym kaszlnięciu wyłam z bólu, wiec antybiotyk poszedł w ruch, czego żałuje i czuje ze żałować bede długo.

        A mąż smaruje pevarylem pachwiny od soboty i bez zmian.

        1. avatar grzegorzadam 21 czerwca 2016 o 19:16

          Boraks możan kupić w sklepach chemicznych lub technicznych z narzędziami.

          Nie ma co biadać nad powrotem do mięsa, szczególnie dobrej jakości, najpierw sprawdziłbym
          typ metaboliczny.

          ==Było zapalenie bakteryjne pochwy (pierwszy raz w życiu mam takie jazdy) i cos sie w płucach działo==

          Książkowe wręcz objawy wylęgania pasożytów i zakażenie bakteryjne, które to bakterie
          po czasie, bez reakcji przekształcaja się w niebezpieczne długołańcuchowe grzyby,

          Zastosujcie konsekwentnie kurację WU, a mężowi do smarowania Boraks, najlepiej
          podrasowany WU do 3%, albo DMSO, jeszcze lepiej z MSM:

          http://www.pepsieliot.com/wlasciwie-nie-znam-nikogo-kto-cieszylby-sie-z-duzych-porow/

          I wit.C z MSM, ale to każdemu ”zapaleńcowi”.

  32. avatar Patrycja 27 lipca 2016 o 09:08

    Droga Pepsi, czytam Cię już od kilku miesięcy, uczę się, sporo jeszcze nie kumam, ale Twój blog jest moją cowieczorną lekturą. Wzięłam się za siebie, próbuję zrzucić zbędne kilogramy i w ogóle troszkę się podrasować. Mam 2 problemy (myślę iż wszystko wynika ze stanów zapalnych) i nie ukrywam, że liczę na Was jak nie wiem co. Błagam, podpowiedzcie coś na nawracający stan zapalny gruczołu Bartolliniego. Jest to cysta/ropień tegoż gruczołu, który u mnie pojawia się raz, 2 razy w roku. Dochtore każą to wycinać (obszywać), a ja nie chcę. Proszę, proszę, poradźcie coś.
    Druga sprawa to coś co męczy mnie od około 20 lat. Na dekolcie – i tylko tam, pojawia się coś w rodzaju potówek. Nie mogę niczym tego zwalczyć. Ani peeling, maseczki, szczoteczki nic nie dają, ani lepsza szama. Poddałam się już dawno temu, po prostu zaakceptowałam. Ale im bardziej czytam Twój blog tym bardziej zastanawiam się czy to nie jakiś pasożyt… Może kogoś poratowaliście już w podobnym przypadku…
    Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i rady i pozdrawiam Cię i wszystkich czytaczy serdecznie.

  33. avatar grzegorzadam 27 lipca 2016 o 12:01

    ==Ale im bardziej czytam Twój blog tym bardziej zastanawiam się czy to nie jakiś pasożyt…==

    Słusznie podejrzewasz.
    Nie czekając zastosuj kurację WU i askorbinian (wit.C) z MSM.

    1. avatar Patrycja 28 lipca 2016 o 10:36

      Grzegorzuadamie! Dziękuję bardzo za wskazówki, proszę tylko uściślij czy wszystko to do szamania, czy coś sobie mam tym przecierać? 😉
      Tak jak powiedziałam, czytam blog codziennie, jak stosować WU już mniej więcej kumam, znalazłam Twoje porady, nie dobrnęłam jeszcze do wit. C i MSM (wiem tyle, że o siarkę chodzi) Jeśli wszystko mam stosować doustnie, to będę poszukiwać na blogu, jeśli jednak coś źle zrozumiałam, to bardzo proszę o podpowiedź.
      Czy to wszystko można kupić u Was?
      Ps. moje dziecię (mam 8-letnie bliźniaki) kazało Wam podziękować – odkąd czytam blog jedzą o wiele więcej warzyw, owoców, piją wodę i o dziwo nie chcą jeść mięsa, a i słodycze coraz rzadziej. Wszyscy ładnie dziękujemy zatem 🙂 Mąż mniej zadowolony, bo non-stop słyszy, że u pepsi nie radzą „robić flaszki i drzeć fajek”. Ale i on się pewnie nawróci. Ściskam Was moooocno!

  34. avatar blue 20 sierpnia 2017 o 11:45

    Hej,
    mam pytanie o kapsaicynę – nie lubię jeść bardzo ostrych rzeczy więc pieprz cayenne i ostre papryczki odpadają, co sadzisz o kapsaicynie w kapsułkach? ile tego brać przeciwzapalnie? nie ma jej w sklepie tib, ale może jakąś polecisz?
    big smile ;)))

    1. avatar Jarmush 20 sierpnia 2017 o 14:26

      będziemy mieć kapsaicynę

  35. avatar ada6254 22 lutego 2018 o 12:23

    Dzień dobry, paciorkowiec w nosie i zatokach wykryty aparatem VOLLA – u dziecka – kleimy plastry magnetyczne. co jeszcze moge zrobić, żeby sie go pozbyć? pozdrawiam!

    1. avatar grzegorzadam 23 lutego 2018 o 21:46

      Wszystkie środki antypasożytnicze, jest na blogu kilkanaście tematów
      wraz z jodem i h2o2.

  36. avatar kas1 16 marca 2018 o 11:36

    Witam. Mam trudnogojącą się ranę na pośladku w postaci odleżyny ( nie tyle duza co dosc gleboka ok 1.5 cm. ) Rozpoczelam drugą serie komory hiperbarycznej, bo po pierwszych 30 razach byl super efekt. Niestety pomiedzy seriami coś zaczęło nam nie pasowac, bo rana nagle przestała się goic i lekko pogarszac. Zrobiłam wymaz i o zgrozo wyszedł gronkowiec złocisty z paciorkocem. Nie chce brac antybiotykow, dopiero co moj organizm doszedl do siebie po wyadku i leczeniu szpitalnym. Doczytalam sie, ze moze pomoc wdychanie dymu ze zmoczondj kory brzozy, niejonowe srebro koloidalne i krwiściąg lekarki. Łykam tez paraprotex, czosnek i ac-zymes… Rowniez stosuje wit. C, oraz wit d3 z k2 mk7. Czy ktos mi podpowie czy jest jeszcze jakis sprawdzony i skuteczny sposob, ktory mogłabym wykorzystac, zeby pozbyc sie tego dziadostwa. Bede wdzieczna.

    1. avatar grzegorzadam 11 kwietnia 2018 o 04:38

      To co robisz jest dobre, jeszcze H2o2 i huba brzozowa.

  37. avatar Gosia 19 maja 2018 o 14:35

    Pepsi i Grzegorzuadamie bardzo proszę o podpowiedź co zastosować na:Staphylococcus colhini,Clonorchis sinensis ,Balantidium i Trichinella psedospiralis? Dużo jest artykułów o pasożytach i trochę się pogubiłam a pasożyty dają w kość nie mogę spać brak apetytu ciągle zmęczenie itp.Olejek z oregano nie pomógł nalewka z orzecha też nie pomogł
    Z góry dziekuje i pozdrawiam serdecznie
    ?

    1. avatar grzegorzadam 23 maja 2018 o 04:25

      przeczytaj książki Clark, Siemionowej.
      Jest mnóstwo skutecznych metod ziołowych i nie tylko:
      https://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i- zabijajaca-pasozyty/

      z komentarzami, i wiele innych artykułów

  38. avatar Iwa 4 stycznia 2019 o 16:06

    Witam, a jaki „strzał” (konkretny przepis) proponujecie dziecku (6 i 8 lat)? Najlepiej z rana? Czy dzieciom też to potrzebne? Pozdrawiam

    1. avatar Jarmush 4 stycznia 2019 o 16:20

      rano dzieci w tym wieku: woda z cytryną, też przed śniadaniem po 2 gramy chlorelli This is BIO, należy zacząć od 1/4 tabletki i powoli zi∑kszać dawkowanie, śniadania po 2 kapsułki Vitek TiB, po śniadaniu po 1 D3+K2 TiB do ssania, oraz po 2 Omega 3 dla dzieci TiB. Dp kąpieli stóp lub wieczornej po kileiszku chlorku magnezu TiB, oraz w ciągu dnia do popijania sok pomarańczowy z 1/2 grama witaminy C kwasu askorbinowego TiB

  39. avatar kal 16 lutego 2022 o 18:59

    Pepsi, tak trochę nie na temat, ale szukam farby do włosów bio, coś naturalnego co wezmie siwiznę. odsiwiam i to powoli przynosi efekty ale ze względu na to czym sie zajmuję potrzebuję mieć ciemne a nie siwe, nie chce używać chemicznej farby bo używałam przez lata (siwieje od 14 roku życia) i zaczęły mi po niej strasznie wyłazić włosy… help

    1. avatar Pepsi Eliot 16 lutego 2022 o 19:45

      Używam Natulique ale to farby organiczne tylko dla zakładów fryzjerskich. ,3

  40. avatar Ania 20 lutego 2022 o 10:09

    Ale że wszystkie po kolei czy do wyboru?:)

    1. avatar Pepsi Eliot 20 lutego 2022 o 10:54

      4 szklanki na bogato codziennie, i sobie możesz modyfikować właśnie taką szklanką

  41. avatar Anna 9 marca 2022 o 06:53

    Pepsi, jak to jest na poscie przerywanym z czterema szklankami? Mozna pic trzy pierwsze szklanki w oknie postnym?
    Anna

    1. avatar Pepsi Eliot 9 marca 2022 o 11:49

      można, można też wypić 3 pierwsze z cytryną i wszystko zmieszać w czwartej i otwiera okno, nawet jest smaczna z octem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

 

Maca This is BIO, Twoja energia!

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum