Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 843 156
30 online
35 406 VIPy

Czy mięso, jaja, surowe mleko mogą przyczynić się do alkalizacji ciała?

Czy też dr Stefan Schaub jest tylko niedouczonym, lub szarlatanem?

Owszem Szwajcarzy żyją długo, ale wiąże się to przede wszystkim z zamożnością obywateli, oraz czystością środowiska. Świadomość, że jesteś członkiem państwa niejako wybranego z pośród innych, że przechowuje się tam pieniądze co bogatszych obywateli planeta Ziemia, a co za tym idzie, terytorium jest bogate i chronione pozostając teoretycznie neutralne. To pomimo, że można mieć inne spojrzenie na te zagadnienia i tak liczy się to co myślą obywatele danego państwa, a Szwajcarzy są bardzo zadowoleni. Z kolei wybitnie zamożni Szwajcarzy twierdzą, że kij ma dwa końce, że obywatele Szwajcarscy owszem, dużo zarabiają, ale przez ostatnie 20 lat życia całe ich oszczędności  są zassane przez faktycznie nowoczesny system medyczny, co wydłuża ich życie i statystyki europejskie wyglądają dla Szwajcara doskonale z 4 pozycją (7 na świecie) i średnią dla kobiet i mężczyzn 82,9. A jak już, to umierają w pierwszej kolejności z powodu ataku serca, demencji (Alzheimer), raka płuc, udaru, raka prostaty, potem piersi, jakiejś choroby płuc, raka okrężnicy, a na 9 miejscu z powodu samobójstwa.

I taki komć:

Mieszkam w Szwajcarii gdzie pokaźna liczba osób odżywia sie zgodnie z zaleceniami dr Stefana Schaub.  Jest to z pewnością podobne do diety Atkinsa, ale co mnie ogromnie zdziwiło, to stwierdzenie, że owoce, warzywa, orzechy a także błonnik są trawione w organizmie w taki sposób, że nas zakwaszają. Mięso, jaja, mleko surowe przyczyniają się do tworzenia środowiska alkalicznego. Czy możesz się do tego jakoś odnieść?

Według WHO na świecie oczekiwana długość życia dla kobiet to 73 lata, natomiast dla mężczyzn 68 lat, a najdłużej żyjącymi Europejczykami (a każdy raport WHO pokazuje, że z roku na rok mieszkańcy Europy umierają coraz później) są mieszkańcy: Monako – przeciętna kobieta żyje średnio 93 lata, a mężczyzna 85, San Marino – przeciętna kobieta żyje średnio 85 lat, a mężczyzna ponad 80, Andory – przeciętna kobieta żyje średnio 85 lat, a mężczyzna 80, Szwajcarii – przeciętna kobieta żyje średnio 85 lat, a mężczyzna 80 Islandii – przeciętna kobieta żyje średnio 85 lat, a mężczyzna 80, Hiszpanii – przeciętna kobieta żyje średnio 85 lat, a mężczyzna 79, Włoch – przeciętna kobieta żyje średnio 85 lat, a mężczyzna 79, Francji – przeciętna kobieta żyje średnio 84 lata, a mężczyzna ponad 78, Luksemburga – przeciętna kobieta żyje średnio 84 lata, a mężczyzna ponad 79, Szwecji – przeciętna kobieta żyje średnio 83 lata, a mężczyzna 80.

W Polsce średnia oczekiwana długość życia wynosi 77 lat, przy czym dla kobiet jest to 81 lat, natomiast dla mężczyzn 73 lata

Wracając do komentarza, zapewne nie mogło dojść do takiej dezinformacji, i chodzi w tym przypadku o sporą nadinterpretację, jak ciało, przede wszystkim żołądek zachowuje się, gdy otrzymuje pokarm białkowy. Nie widzę innego, logicznego wytłumaczenia, ale wrócę do tego za moment, bo teraz odpowiem to. System człowieka został zaprojektowany do pewnego pokarmu i dlatego należy jeść właśnie ten pokarm. Ogólna zasada jest taka, żeby nie robić ze swojego jedzenia filozofii, ani religii. Jedzenie jest dla awatara i musi przejść przez jego system, czyli organizm z najmniejszą siłą oporu. A, aby jedzenie stało się Twoim ciałem, musi zostać wchłonięte. Jeśli pokarm, który zjesz ma bardzo skomplikowany zapis pamięci i informacji, wtedy zdolność Twojego ciała do rozłożenia go i stworzenia z niego Ciebie samą jest zmniejszona. Jeśli jesz prosty kod pamięci, albo kod genetyczny określonego stworzenia, powiedzmy, że zjadłaś warzywo, to to jest bardzo proste.


Jednym słowem powinnaś jeść to, co jest dla Ciebie najdalsze w skali ewolucyjnej.

Mówiąc prościej nigdy nie powinnaś jeść ssaków, ponieważ są z Tobą zbyt blisko spokrewnione, a ich kod genetyczny jest zbyt złożony i przez to nie będziesz w stanie go rozłożyć w największym procencie. Jakaś część systemu zwierzęcego nie zostanie rozłożona i wejdzie w Twój system i w jakiś sposób się przejawi. W tym kontekście jeśli masz już jeść niewegetariańskie jedzenie, to ryba jest najlepszą formą zwierzęcia do jedzenia, gdyż jest pierwszą formą życia na tej planecie. Mała rybka podobna jest do wielkiego barana (zjedzonego z rogami, oczami, kopytami, sierścią i wnętrznościami), zawiera bowiem 26 koniecznych dla nas aminokwasów. W tym 8 to aminokwasy egzogenne, kolejne 2 z trudem są wytwarzane w organizmie, lub nie są wytwarzane w ogóle, czyli praktycznie 10 musimy przyjmować wraz z pokarmem. Pozostałe 16 powstaje w organizmie jedynie w obecności aminokwasów egzogennych. Trzeba powiedzieć prawdę, bez mydlenia oczu, że, gdy jesz tak zwany kleik ryżowy, masz do czynienia tylko z jednym aminokwasem egzogennym. Kasza jęczmienna, gryczana, owsiana, kukurydziana i groch to produkty roślinne zawierające tylko jeden aminokwas egzogenny. W ten sposób niezależnie od tego jakie produkty roślinne będziesz spożywać, praktycznie nigdy nie będą miały pełnego składu. Jajo ma 4 aminokwasy egzogenne (jest więcej, ale tamtych jest mikroskopijna ilość), ale generalnie pokarm białkowy pochodzenia zwierzęcego ma o wiele bogatszy skład, szczególnie, gdy je się go z oczami, odbytem i kopytami. Wychłostać Pepsi.

Na podstawie moich wieloletnich studiów dietetycznych i zdrowotnych, jedynym białkiem zwierzęcym, które nie zakwasza jest izolat serwatki CFM i do tego zawiera pełną pulę aminokwasów egzogennych


Spośród 26 aminokwasów jedne są silnie zasadowe, a inne silnie kwaśne.

Aminokwasy mięsa, ryb i jaj są w głównej mierze kwaśne, a aminokwasy  z produktów roślinnych są prawie wyłącznie zasadowe

Czyli, czy chcesz, czy nie, organizm jest zawsze zalkalizowany przez pokarm roślinny. Kwestia pH krwi, to jeden zonk, ale jeśli chodzi o zdrowie, w tym raki nieboraki, to limfa, a raczej stabilny skład limfy będzie odgrywał dramatycznie ważną rolę. Wiedząc, że rak często, a nawet zawsze przenosi się do układu limfatycznego jest to jedynym sensownym rozwiązaniem.

A limfa potrzebuje zdecydowanie zasad, dlatego przy awarii systemu limfatycznego trzeba ustanowić przerwę 2, lub 3 godzinną na jakiekolwiek fanaberie zwierzęce i dożywiać limfę tylko produktami zasadowymi


Czy w takim w takim razie dr Stefan Schaub jest tylko niedouczonym szarlatanem?

Myślę, że rozumowanie szwajcarskiego specjalisty polega na czymś innym, mianowicie skoro kwaśny ocet jabłkowy jest na tyle mało kwaśny, że nie może (do tego pity z zasadową wodą pH 7) zakwasić żołądka, ale może prowokować żołądek, podobnie jak białko zwierzęce do zwiększonego wydzielania soków żołądkowych w tym kwasu solnego i pepsyny, będącej enzymem żołądkowym do trawienia białka, a w rzeczywistości będącej białkiem o pełnej puli aminokwasów. Dzięki zwiększonej produkcji soków żołądkowych ciało zaczyna lepiej trawić, a co za tym idzie łatwiej jest utrzymać awatarowi wymaganą dla zdrowia alkaliczność różnych elementów i systemów ciała, a także ich kwasowość, bo nie wszędzie ma być zasadowo. Na przykład w jelicie grubym ma już panować środowisko lekko kwaśne. Ale o jednym dr Stefan Schaub jakby zapomniał, że

zwiększone spożycie białka przerywa autofagię,

a on zaleca jedzenie wysokotłuszczowe, a przy okazji wysokobiałkowe. Czyli posty przerywane, największe dobrodziejstwo, nie zadziałają. Dobrze, że chociaż będzie można skorzystać z codziennej oczyszczającej wątrobę, nerki, jelita kuracji 4 szklanek. Można jeść dietę Szwajcara, gdy się to lubi, ale raczej na dłuższą metę może być bojno i raczej zdecydowanie bardziej kwaśno niż alkalicznie. I tyle mam w temacie do powiedzenia.

owocek

(Visited 5 250 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Katrinewka 12 kwietnia 2019 o 19:40

    Dziękuje Pepsi, jeszcze do końca nie jest to dla mnie jasne. Ja osobiście zajadam zielonki i bardzo jest mi z tym dobrze. Będę dalej zgłębiać temat i w najbliższej przyszłości przeczytam jego książkę

    Pozdrawiam

    1. avatar Jarmush 13 kwietnia 2019 o 06:51

      Wyciągnęłaś absolutnie błędny wniosek, przeczytaj moją 🙂 https://thisisbio.pl/97-leczenie-dobra-dieta

  2. avatar ReniaZ 13 kwietnia 2019 o 14:35

    mam 168cm wzrostu i waze 49,50kg co zorbic zeby przytyc….????

    1. avatar Jarmush 13 kwietnia 2019 o 15:36

      mam 167 cm wzrostu, mam grube kości i ważę 49 kilo, jestem zachwycona

      1. avatar ReniaZ 13 kwietnia 2019 o 16:34

        moze to dziwne ale jak mialam te 54,53kg wygladalam o niebo lepiej niz jak mam 49kg…serio spadlo mi z ud i tylka,uwydatnily mi sie jeszcze mocniej zebra i kosci klatki piersiowej ponizej obojczykow…troche wygladam jak osoba wyglodniala albo chora…ja tez lubie siebie szczupla ale teraz juz przesada…chcialabym miec tylko troszke wiecej…po prostu spodnie zrobily sie luzne i sie wystraszylam…nie wiem jak dodac tu zdjecie ale jak sie rozbiore to naprawde kiepsko…zero tluszczu i miesni sama skora i kosci…

        1. avatar Jarmush 13 kwietnia 2019 o 20:49

          siłownia i dobre jedzenie, a poza tym czujesz się zdrowa?

    2. avatar Keyt 13 kwietnia 2019 o 17:51

      Rozwój mięśni, to jedyny sposób Kochana na przytycie, zdrowe 🙂 Poczytaj sobie o somatotypach, może Ci się coś rozjaśni, w oparciu o analizę Twojego sposobu odżywiania i metabolizowania tego przez ciało.

  3. avatar Ela 13 kwietnia 2019 o 14:55

    Trzeba zjadać wszystko co jest dla naszego dobrego funkcjonowania niezbędne. I często na samych warzywach i owocach idzie się dosłownie wykończy.

    1. avatar Jarmush 13 kwietnia 2019 o 15:35

      yyy …

    2. avatar OlaS 18 kwietnia 2019 o 20:23

      hahaha nie wiesz czy masz Elu swiadomosc tego ze jestes na blogu witarianki, tj owocka hahaha

      1. avatar Jarmush 18 kwietnia 2019 o 22:08

        owszem witarianki, ale tutaj wszyscy mogą się dobrze czuć, nie narzucam nikomu mojego stylu odżywiania

        1. avatar OlaS 19 kwietnia 2019 o 08:10

          no wiadomka ze nie narzucach ale pisanoe ze na samych owockach mozna sie wykonczyc jest yyyy Pepsi robi to od lat wyglada jak milion dolcow 🙂 wiem wiem nie dla kazdego dieta

  4. avatar Eve 13 kwietnia 2019 o 15:07

    Cześć Pepsiku :*
    Czy spotkałaś się może z taka sytuacją, że po roku w miaaarę regularnego stosowania terapii 4 szklanek nagle zaczęły powodować złe samopoczucie? Od jakiegoś czasu po dwóch pierwszych szklankach czuję się ociężała i mam wrażenie pełnego brzucha (żołądka, jelit) i podrażnienia. Dodam, że choruję na Colitis Ulcerosa, ale to od 12 lat. Przy czym dyskomfort czuję raczej w górnym odcinku przewodu pokarmowego. Dodam, że nie mam tego problemu kiedy odpuszczam sobie terapię. Masz pomysł z czego może to wynikać?

    Cmok!

    1. avatar Jarmush 13 kwietnia 2019 o 15:33

      zastosuj to: 2 lewatywy, jedna po drugiej 

      Według zaleceń prof. Siergieja Batieczko, działanie raczej jednorazowe (można po pewnym czasie w razie potrzeby powtórzyć)

      1. 3 łyżki stołowe sody zmieszaj w 800 ml letniej wody, temp pokojowa ok 25 stopni. Zrób sobie lewatywę i zatrzymaj płyn 15 do 30 minut. Im trudniej zatrzymać tym stan jelit jest gorszy.

      2. Następnie 3 stołowe łyżki Kolagenu zmieszaj z 500 ml też letniej wody i zrób lewatywę , tym razem wytrzymaj 10 minut. Wielka poprawa dla jelit

  5. avatar Eve 13 kwietnia 2019 o 16:17

    Pepsi,
    1. czy to bezpieczne przy krwawieniu z jelit?
    2. Jak to się ma do dyskomfortu w żołądku po 4 szklankach, o ktorym piszę?

    :*:*:*

    1. avatar Jarmush 13 kwietnia 2019 o 20:54

      masz chore jelita, jeśli źle się czujesz po czymś, nie pomaga, odstawiasz. O czym tu dywagować. Wrzodziejące jelito tym się objawia, nie wiem czy bezpieczne, ale nie widzę też specjalnego zagrożenia, generalnie jest to poważny stan. Informuję Cię po prostu o takiej możliwości, ale niczegom nie doradzam, bo nie mam takich uprawnień. Paula Nisona wyleczyły soki owocowe https://www.pepsieliot.com/5-krokow-leczyc-sie-sokami-przy-wrzodziejacym-zapaleniu-jelita-grubego/

    2. avatar beata 18 kwietnia 2019 o 19:37

      jaki kolagen użyć do lewatywy ???

  6. avatar mateuszozon 22 kwietnia 2019 o 21:19

    Płatki owsiane zalane wrzątkiem i moczone przez kilka godzin liczy się nadal jako pokarm surowy na dający się dla witarianina?

    1. avatar Jarmush 23 kwietnia 2019 o 05:54

      wrzątek zabija enzymy, temperatura wody nie może przekraczać 41 z haczykiem

  7. avatar mateuszozon 23 kwietnia 2019 o 19:07

    Czyli starczy moczyć w zimnej wodzie i wtedy idealnie nadają sie do zjedzenia dla witarianina na 811?

  8. […] oraz Boziopłodach. Jak niewiadomo do czego łapy włożyć, zacznijmy od statystyk. Jak wspominałam ostatnio, Polacy utknęli na 41 pozycji na liście najdłużej żyjących ze średnim wiekiem 77 i […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum