Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 981 839
78 online
35 456 VIPy

Mercola, doktor z bidnego domu, czy szarlatan z willą i basenem?

Zwróćcie uwagę jaki opalony, to chyba prowokacja

Żeby dotrzeć na spotkanie z dr. Mercolą trzeba przejechać obok monumentalnej kolumnady z wapieni prowadzącej do siedziby Hoffman Estates, a następnie minąć kilometry czekoladowej boazerii, różnych pomieszczeń wyłożonych kojącym kamieniem w kolorze eleganckiego beżu, po czym mijając labirynty pustych sal konferencyjnych urządzonych ze smakiem w końcu docieramy do ekskluzywnego gabinetu guru medycyny alternatywnej dr. Josepha Mercoli – skarży się pewien redaktor ważnego czasopisma.


Ten wstęp w artykule o „zjawisku naturalnym zwanym Mercola” zawierający opis przepychu ma ewidentnie za zadanie podsycić nienawiść do Josepha, bowiem przepych ma się tak do medycyny naturalnej, jak ubóstwo do wielkiej farmacji. Skoro dobrobyt Mercoli może rozwścieczyć Amerykanina, nie wyobrażam sobie co by było, jakby rzecz została ujawniona na Pudelku. Roznieśli by go na strzępy. Tam nawet pan Jerzy S. właściciel wielkiej farmacji w wydaniu polskim, naprawdę multimilioner byłby odrobinę krytykowany, ale jakiś naturopata? Z czym do gościa. Powinien jak Paul Nison wskoczyć w łachmany stałby się bardziej wiarygodny. Ale wróćmy do paszkwila na Mercolę.

dla przypomnienia: witarianin Paul Nison (obecnie zdrów jak rybka), kiedyś (przed atakiem wrzodziejącego jelita) makler giełdowy

Stronę Mercoli odwiedza każdego miesiąca ponad półtora miliona unikalnych użytkowników. Przypominam, że ja póki co z lekka przekraczam 500 000 UU, a i tak można uznać, że jest to strona ogromna, tyle, że nie aż tak. Uśmieszek.

Jaram się za to, że nie ma tu żadnych wirusowych wzrostów, po prostu rzecz idzie równo, co widać gołą gałką.

A więc za co ma się nienawidzić Mercolę?

Po pierwsze, że twierdzi iż suplementy diety i minerały (sic!, tak było napisane) czynią cuda i potrafi nawet ten Mercola napisać coś w stylu: „13 niesamowitych korzyści zdrowotnych z soli himalajskiej”. I niech sobie Państwo wyobrażą, ten cwaniak, potem sprzedaje tę himalajską sól i robi kasę, jakby miał mennicę. Albo pisze o cudach terapii alternatywnych i mówi, że homeopatia działa na autyzm pozytywnie, w przeciwieństwie do szczepionek. No właśnie dochodzimy do sedna, czyli do jego spojrzenia na szczepionki (ich nie sprzedaje), ale śmie pisać, że Twoja szczepionka na grypę zawiera niebezpieczne neurotoksyny (a to gówno prawda, szczepionka chroni przed grypą, wszyscy Włosi to przyznają, szczególnie ci zaszczepieni jesienią w 2015, których już nie ma, i inni, którzy stwierdzili, że jednak nie zadziałała: chyba, ale skończmy z tymi dygresjami), na witaminę D (sukinkot, ją sprzedaje). No i ogólnie, na ogromne dawki pogardy, którymi obdarza tradycyjną medycynę, Big Pharmę i cały kompleks medyczno-przemysłowy.

Jakim prawem tak obraża alopację i ma tylu wyznawców?

Kto mu pozwolił, żeby na jego stronę wchodziło dziennie więcej ludzi niż na praworządne portale medyczne w miesiącu? Ktoś tych ludzi dociska, szantażuje, zmusza? Są w jakimś impasie? A może robią to panie redaktorze, bo mają po prostu dość tego co się dzieje wokół? Nie mówię, że Mercola nie siedzi w matrixie, bo prawie wszyscy w nim siedzimy, nie mówię, że Mercola wibruje bardzo wysoko, bo zdaje się optuje za czymś w typie paleo, zresztą nie mnie oceniać, jednak mówię z całą pewnością, że Mercola stawia jednak na rozmowę z własnym ciałem. Tylko ciało powie Ci czego mu potrzeba. Nigdy ego.

matrix jest bardzo dobry dla ludzkości

W tym momencie redaktor cytuje komentarze spod wpisu Mercoli o dość stonowanym tytule: „Bandyci w świecie medycznym”. „Gdyby świat posiadał więcej Josephów Mercoli” – tu łzy i wzruszenie, albo inny podpis „Josephie jesteś wojownikiem, a twoja niestrudzona walka z prawdą i nieustraszone wysiłki w celu ujawnienia tych przestępców zostanie w końcu doceniona”. Trzeba przyznać, że komcie niejednego alopatę mogłyby wkurzyć. Doszło do tego, że lekarze owszem słyszeli już o Mercoli, bo trudno nie słyszeć, a więc dochtore and naukowcy mówią, że Mercola odciąga pacjentów od sprawdzonych zabiegów i daje im w zamian pseudonaukowe informacje na temat grypy i fluoryzacji.

tutaj rządzą wyższe cele, jak bezinteresowność

Ożeż. Potem nie ma kogo szczepić i fluoryzować. Mercola wskrzesza stare mity takie jak zagrożenie ze strony rtęci w wypełnieniach stomatologicznych oraz promuje nowe mity, jakoby kuchenki mikrofalowe emitowały szkodliwe promieniowanie. To skandal, żeby na podstawie takich informacji wybudować sobie dom z basenem za 2 miliony (tu stosowny rzucik rezydencji Mercoli z lotu ptaka), żeby podsycić nienawiść (ktoś się zakradł helikopterem i fotografował Mercole przy basenie, czy faktycznie beztrosko zażywa promieni słonecznych, czy to samoopalacz, a potem tylko zmyśla androny, ale do tego wrócimy). Co innego, gdy stomatolog, albo gość od szczepionki na grypę buduje sobie willę w cywilizowanych tropikach, a Mercola marsz do namiotu, do lepianki, do jaskini, troglodytą się obeżreć, biogrule se wyhodować i żreć, a nie jak te pany – prawdziwi dochtore i farmaceuty na leżakach leżakować. Dr. Stephen Barrett, który prowadzi stronę medyczną Quackwatch.org (można dać sobie obciąć rękę w nadgarstku, że znacznie rzadziej odwiedzaną) twierdzi, że Mercola wyjątkowo przesadza i straszy ludzi odciągając ich od pozytywnych działań przez co naraża ich na niebezpieczeństwo. Twierdzi, że Mercola oferuje wachlarz swoich produktów, które mogą być szkodliwe i bardzo mylące. Dla przykładu dr. Barrett wymienia melatoninę. I że Mercola ośmiela się sprzedawać melatoninę w sprayu za 20 dolars!! I mówi, że będą po tym spali. Nie zamierzam teraz „bronić” Mercoli w sensie, że to człowiek całkowicie oddany ideałom, i że zarabianie kaski wydaje mu się wstrętne i robi to tylko z przymusu, ale sama wielu osobom z obkurczoną szyszynką, prawie niewidoczną, bo o to ważne oko w środku mózgu nie dbają, bo jej nie pobudzają, bo nie oczyszczają się opowiadam jak szyszynkę aktywować. Ale nie o mnie ten esej jest.

grypka

Dlaczego melatonina produkowana przez szyszynkę, nawet jak się przyczynia do willi z basenem, jest czymś gorszym od szczepionki na grypę, która nie działa, truje i przyczynia się do zakupu własnego odrzutowca? Dlaczego to nie, a to tak? Łaj??? Mercola napisał ( albo jego sztab przytakiwaczy) kolejny artykuł okropnie niesprawiedliwy, mianowicie, że „Twój tampon może być tykającą bombą!” I na to miejsce cwany Mercola podkłada swój tampon ze 100% cottonu i to w obniżonej cenie. A to łobuz. A to koniunkturalista. Już wiem skąd wziął dolars na mozaikę w basenie. Dezinformacja, teorie spiskowe, gadanie o jakimś oleju, to wszystko są tylko groźne manipulacje, żeby wyciągnąć kasę od obywateli. Tylko kurde flaczek, po co oni tam włażą, skoro mają moją (dr. Barretta) praworządną stronę? To jakieś debile, ciemnota, omotana Mercolowską rządzą pieniądza. Nie to co my i farmacja, bezinteresowni krzewiciele prawdy.

Mercola ośmiela się ostrzegać ludzi przed nadużyciami, fałszerstwami, mitami, które pociągają za sobą wiele miliardów dolars wydanych na przemysł farmaceutyczny i ubezpieczenia zdrowotne. A to przecież kiszka prawda. On robi to tylko dla tej hawiry, tego basenu i tego przewygodnego leżaka. Ciekawe co naprawdę Mercola żre? No i jeszcze coś najgorszego. Podjudza ludzi na nasze badania przesiewowe. A co zaleca? To już są jakieś chińskie jaja. Zaleca obrazy termograficzne i twierdzi, że wzorce ciepłoty ciała są w stanie bez żadnych negatywnych skutków ubocznych pokazać ogniska zapalne, w tym oczywiście raki. Że nasza cudowna mammografia miażdżąca piersi nawet, gdy na USG wyszła poważna zmiana, albo wręcz odwrotnie wykazująca jako rak milimetrowe zmiany, która prawdopodobnie nigdy nie rozwinęłyby się w raka, ale zawczasu zostaną potraktowane obcięciem (przy okazji ciachnie się też ze 2 węzły chłonne spod pachy), chemią i radioterapią. Nie ma to jak 80 latkowi zrobić bronchoskopię, albo w trakcie chemii, która niszczy żyły korono-skopię. A co tam, niech se staruszki nie myślą, że się tu o nich nie dba. Tak czy siak te obrazy na ciepłotę, niech se Mercola schowa do willi, albo wrzuci do basenu, albo włoży pod leżak, bo one są do niczego. Niczego nie niszczą.

W marcu 2012 Food and Drug Administration (FDA) wystosowało pismo do Mercoli, żeby się od nich odwalił, bo namawianie ludzi do termowizyjnych badań przesiewowych zamiast mammografii jest karalne. I dostaje od razu trzecie i ostatnie ostrzeżenie. Najlepszym narzędziem diagnostycznym jest mammografia, a jak gość kupił se jakiś aparat na termikę do robienia zdjęć cyfrowych skóry, to on jest oszustem. Mercola stwierdził, że oświadczenia FDA są „bezpodstawne” i jego prawnicy wysłali w tej sprawie list do FDA informując FDA, że nie ma racji. Odważny ten Joseph. Do tego Mercola, żeby lepiej wypaść w wyścigu marketingowych szczurów, ogłosił, że jak suple się nie sprawdzą, to on odda kasę, a potem kasy nie oddał. Nieładnie Josephie. Jak się mówi 100% gwaracji zwrotu, to trzeba słowa dotrzymać. Oddział firmy Dun & Bradstreet, szacuje, że w prywatnych rękach Mercoli.com i Mercoli LLC w 2010 roku znalazło się 7 milionów dolars.

I wszyscy się okropnie wnerwili, że rzecznik Mercoli tego nie zakwestionował!

Ale nawet te dolary nie odzwierciedlają stopnia wpływu Mercoli na użytkowników. Ma ogromną ilość unikalnych użytkowników w miesiącu, Mercola twierdzi, że jego strona jest nebmer łan na świecie wśród stron o naturalnym zdrowiu, a tego świat medycyny nienawidzi. Aż 2 z jego 8 książek stały się bestsellerami na liście New York Times. A nie pewnego chirurga, który wyciął coś i nie wiedział co z tym zrobić, więc dodał chemioterapię.

A więc autor artykułu w pewnym momencie musi zadać następujące pytania:

Czy Mercola to wojownik? Czy Mercola to szarlatan?

W jaki sposób jakaś tam strona zbudowana na idei uderzającej z liścia w pysk „idee” głównego nurtu stała się tak popularna? A może jednak ci idioci coś dostrzegli, że ktoś ich może robi w konia, że ktoś im wciska coś? I nawet jak to troszkę robi przekupka Mercola, to to jest pestka w porównaniu z tym, co im sprzedaje medycyna rządząca, a raczej posługaczka Wielkiej Farmacji. I w końcu musiało do tego dojść, aby uwiarygodnić tekst w Chicago Magazine redaktor udał się na rozmowę z Mercolą. Z tym dziwnym kimś, szarlatanem, quasi zielarzem, mejbi oszustem, bo z willą i basenem.

to skandal, żeby o czymś takim wyrażać się pozytywnie i robić se z tego ocet

Cytata mniej więcej w tym guście: … Gdy spotkałem Mercolę w jego biurze w podmiejskiej rezydencji firmy, pewnego jesiennego popołudnia, był miły (nie chciał mi niczego sprzedać, nawet jednej D witaminy), elokwentny (nie debil nuworysz), enigmatyczny (WTF?!) i co zrozumiałe, być może odrobinę nieufny (no nieee, powinien ufać ci jak owieczka). 57 letni wtedy (dziś ma 62 lata) Mercola sportowiec, Mercola maratończyk, ze zdrową energią, ubrany w subtelny garnitur dobry w tropikach w kolorze piaskowe khaki. Bardzo okurą…

Mercola jakby zjarany yyy … słońcem, którego należy unikać (jak diabła) kremem z p-solej filtrem?

I co widzę na jego twarzy? Bunt jakiś? Oznakę niesubordynacji? Tak, nie dowierzam własnym oczom, ale Merkola jest z ryja jakby opalony. Zbliżam się pod pretekstem, ale to nie samoopalacz, Merkola musiał się wylegiwać na yyy … słońcu. O Ż E Ż. Czy to mogło chodzić o witaminę D?! Widzę to, czuje, że jego złoty odcień czoła, policzków i żuchwy, to wszystko powstało bez użycia przeciwsłonecznych filtrów. Omdlał. Po ocknięciu: Mercola opowiada herezje, że nawet można korzystać z łóżek samoopalających. Pewnie sam handluje tymi łóżkami i dorobił kolejną historię. I tak chyba się redaktor nie myli, bo Mercola rozsyła łóżka tu i tam za jedynie 3 tysiaki. Ten to się umie urządzić. No i ten basenik. Mercola jest zarozumiały i nie boi się konfrontacji. Taki słynny doktor Oz, który prowadzi bardzo popularny program w amerykańskich telewizorach zaprosił Merkolę w 2011 i ten przylazł. Oz przedstawił Mercolę jako najbardziej kontrowersyjnego gościa jakiego miał kiedykolwiek. Mercola uprzejmie nie zaprzeczył. W programie doszło do krytyki branży opieki zdrowotnej. Padały zastraszające liczby z nieskończoną ilością zer, a konkluzja była taka, że Tom Smith, dyrektor National Opinion Research Center na Uniwersytecie w Chicago bardzo zdziwił się, że ludzie mogą wybrać takiego Mercolę, a raczej to co on mówi zamiast dotychczas przyjętych, w domyśle prawidłowych, szkół myślenia. Smith przyznał jednak, że ludzie stracili widocznie zaufanie do medycyny konwencjonalnej i że nastąpił wielki odwrót w kierunku medycyny alopatycznej. Tutaj padło szereg liczb, kto i ile wydaje teraz na witaminy i inne suplementy, no i przede wszystkim na znachorów w typie Mercoli, reiki, ajurwedy, i innej hochsztaplerki.

Jak trwoga, to do znachora?

Doszło do tego, ze niektórzy ogromni ubezpieczyciele pokrywają obecnie pewne zabiegi, takie jak akupunktura, które kiedyś były uważane za radykalne. Wyobraźcie sobie, że ludzie z chorobami układu krążenia mogą otrzymać dotację na zdrową zieloną żywność. Czy w takim razie należy się dziwić, że ludzie lgną do Mercoli, który daje im przynajmniej jakąś nadzieję? Czy zbijanie raka chemią, jakże skuteczne, bo chemia faktycznie zabija, w tym chorego? Ciężko mi się teraz pisze takie frazesy, ale tak to działa (dodał pepsiak z leżak bez basen). Każdy z nas to widział na własne gały. Oni są niemożliwi, i nawet jak Mercola nas trochę wycliwi, to i tak mamy jakieś szansę, a przede wszystkim jesteśmy w stanie otworzyć sobie oczy i podjąć jakąś świadomą decyzję.

Ludzie powoli przestają ufać nie tylko lekarzom i farmacji, ludzie przestają ufać rządzącym, i właściwie komukolwiek z tamtych z góry

Mówi się, że dr. Mercoli brakowało profesjonalnych wzorców z domu, gdyż urodzony i wychowany w Chicago (wiadomo Chicago), a jego rodzice parali się naprawdę zawodami nie z towarzystwa. Matka była kelnerką, a ojciec zaopatrzeniowcem (jak widać paskudna rodzinka). Jednak Mercola upiera się, że on sam był zawsze pasjonatem nauki. Po ukończeniu Lane Tech College Prep High School oraz University of Illinois w Urbana-Champaign, gdzie specjalizował się w biologii i chemii, dostał pracę mieszacza składników recept w aptece centrum medycznego (hihihi). Następnie szkolił się w kierunku medycyny w małej szkole w Downers Grove. Czyli jest takim doktorem trochę jakby mniej szanowanym, ale nie do końca, bo jak najbardziej licencjonowanym.

odrazu widać, że to zawodzik dla matki „nie z towarzystwa” 

W 1985 Mercola uruchomił małą prywatną praktykę w 800 metrowym biurze w Schaumburgu i początkowo grzecznie tak jak wszyscy dochtore wypisywał recepty. Pracował nawet jako płatny przedstawiciel firmy farmaceutycznej promującej estrogenową terapię zastępczą. Myślałem, że leki są odpowiedzią na problemy – mówi wzruszając ramionami. I czy można się dziwić, że nie od początku był Mercolą? Czy Paul Nison nie jadł frytek, nie popijał cc? Czy wszyscy od razu zjedli wszystkie rozumy? Czy od razu Kraków zbudowano? Wszystko zmieniło się w 1990 roku, gdy jego konwencjonalne metody leczenia nie potrafiły pomóc młodej pacjentce z oporną biegunką. Nagle sięgnął po książki z naturalnej medycyny, akurat taką o grzybicy. Mercola zalecił dziewczynie dokładnie to, co przeczytał w książce i nagle, o dziwo, wyzdrowiała. To był punkt przełomowy, gdy z odmętów jak Wenus Botticellego wyłonił się nasz dr. Joseph Mercola.

Z odmętów, jak Wenus Botticellego wyłonił się nasz Joseph Mercola

W ciągu najbliższych kilku lat Mercola rozpoczął współpracę z wieloma lekarzami o podobnych poglądach, którzy też odkryli podobne cuda. Zaczął patrzyć na pacjenta całościowo, zaczął faktycznie opiekować się ich ciałami, a przede wszystkim zaczął ich odpowiednio odżywiać. I to w sumie wystarczyło. W 1997 roku stwierdził, że będzie się dzielił swoją wiedzą z innymi na swojej stronie Mercola.com. Co okazało się absolutnym hitem. Strona Mercoli przynosi spory dochód, jednak strona ta również sporo kosztuje. Sztab ludzi, serwery, informatycy, no i dzielenie się. Jednak w 2006 roku Mercola kupił sobie (Mercola ma podobno dziewczynę, ale nie żonę i nie dzieci, czym się trochę naraża purytanom), a więc kupił sobie dom za 2 miliony dolarów, a wszystko pewnie za te artykuły, że witamina D pozytywnie wpływa na choroby serca i w ogóle. Polecił też jedzenie żywności nieprzetworzonej i zdecydowanie więcej ćwiczeń. Ganił niewłaściwe stosowanie i nadużywanie lekarstw.

Ciekawe co naprawdę Mercola żre? 🙂

Na przykład śmiał powiedzieć, że istnieje bardzo mało, bardzo mało lekarstw, które poleca. Skandaliczna wypowiedź, chyba mu się od tego basenu i leżanki pomieszało w głowie. Mówi też, że w USA więcej niż 100.000 osób umiera (rocznie?) od brania praworządnie przepisanych leków. Sporo. A tymczasem szykanuje się witaminy, a leki traktuje jak prawdziwych bohaterów. Chociaż jest dokładnie odwrotnie. Ludzie nie umierają z powodu nadużywania suplementów. Oszustwa. Łapówki. Ustalanie odgórne cen na lekarstwa, i inne nielegalne działania sprzedażowe. To wszystko dzieje się na porządku dziennym i dlatego ludzie walą na stronę Mercoli, pomimo że ma willę.

Mercola codziennie ćwiczy, to degeneracja!

A taka sprawa z Vioxxem, a taka sprawa z brytyjskim producentem leków GlaxoSmithKline, który zgodził się zapłacić rekordowe 3 mld USD ugody z rządem USA w związku z domniemanymi niewłaściwymi praktykami sprzedaży i marketingu z udziałem wielu leków, na cukrzycę Avandia.

3 mld dolars!, i nikt się nie obrusza, a Mercoli wytykają willę za jedyne 2 mln. Gdzie tu jakaś hierarchia? Gdzie tu sprawiedliwe podziały nienawiści?

Joseph Ross, kardiolog i profesor medycyny na Uniwersytecie Yale, zgadza się, że: „Sprawa jest bardziej skomplikowana niż mówi Mercola. Owszem istnieją problemy z lekarstwami, może też z literaturą medyczną, a wszystko z powodu zakłóceń przemysłowych. Jednak wiele z tych leków obecnie dostępnych jest bezpiecznych i skutecznych i poprawiających jakość życia pacjentów. Nie namawiam więc do wylewania dziecka z kąpielą „. Yyy … a jakie to leki? Aspiryna, ibuprofen, statyny, flex?

To jest bardzo dobre dla dzieci

Mercola śmie przyczepiać się do szczepienia dzieci, a to już jest karygodne. Natomiast dr. Barrett twierdzi, że „Szczepionki ratują życie i zapobiegają niepełnosprawności.” CDC ostrzega, że znaczny spadek liczby dzieci nieszczepionych (wina Mercoli!) stwarza zagrożenie dla wszystkich Amerykanów. Dlatego, że gdy wystarczająco duża część populacji jest odporna na pewną chorobę zakaźną, jej rozpowszechnianie staje się mało prawdopodobne, co dowodzi tak zwana odporność stada. Niezastosowanie się do immunizacji dzieci może spowodować powrót chorób, takich jak odra i polio, które zostały niemal wyeliminowane!

Mercoli zarzuca się oczywiście marketing!

Że śmie pisać artykuły i nadawać im „biorące” tytuły, które zapewniają mu 80% (ciekawe skąd wiedzą, że akurat tyle?) popularności. A treść tylko 20%. Że bestia marketingowa przeszła szkolenia z zarabiania, prowadzenia strony i nakupowała se różnych książek o zarabianiu na stronie i teraz wie, jak siec kasę. Oczywiście, gdy ktoś chce, żeby jego firma działała sprawnie i profesjonalnie, pragnie, aby jego idee dotarły do jak największej ilości odbiorców, szkoli się w tym kierunku i otacza właściwą opieką swoje dzieło, jest to głęboko naganne. Głęboko naganne! Uczciwa jest bylejakość. Nie bije po gałach. Nikt by nie właził na stronę, nie byłoby willi, ani basenu, więc nikt by nie zazdrościł. Więc byłoby sprawiedliwie! Zresztą wiele jest rzeczy nagannych, że Joseph gada źle o sterydach i statynach, że źle gada o łapaniu grypy i raka, że napisał coś w kształcie, że „HIV nie powoduje AIDS” tylko sterydy, leki, substancje chemiczne w środowisku, leki stosowane w leczeniu AIDS (purenonsens?), stres i złe odżywianie są prawdopodobnie prawdziwymi przyczynami. Gada, że nowotwory powodują yyy … grzyby! Sieje strach o szampony (cocoamid dea?) Twierdzi, że antyperspiranty zawierające aluminium powodują raka piersi. Że jakiś rekombinowany czynnik wzrostu w mleku powoduje raka piersi, oczywiście nie ma żadnych dowodów. Jednym słowem wypisuje bzdury ten Mercola i czesze tylko tę kasę za nic. I se kupił willę za nic. I ten basen ma.

A w biurze Mercoli jest na bogato

Wszystko se kupił za tę naturalną gadkę szmatkę. Jest beżowo, a raczej karmelowo od wypolerowanych drewnianych podłóg, jest naprawdę na bogato. Nie jak w tipi u szamana. Nie jak w jaskini u Paula Nisona. Nie jak u innych troglodytów. Jest kaszmirowo, jest balsamicznie. A właściwie absolutnie nie balsamicznie, zero filtrów, samo słońce. Dr. Mercola.

Ciekawe dlaczego Mercola nie chce tak tańczyć?

Źródła 1, 2 Yyy … może dla lepszego wizerunku Ty ze mną spotkajmy się na warsztatach nie w eleganckim miejscu, tylko pod mostem Dębnickim? Będę ubrana w tatarak :–)

Owocek 🙂


reklamablogBlog pepsieliot.com, nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.


 

(Visited 19 463 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar JANUSZ 10 marca 2016 o 09:24

    Witaj Pepsi
    Dzisiaj Mercola pochwalił się Liposomalną WIT D – super dla Nas i super dla jego willi 🙂
    Tak czy siak suple ma dobre i tanie w porównaniu z innymi.
    Chłop robi dobrą robotę i zmienia świat na lepsze – tak trzymać.
    A tobie Pepsi życzę podobnej chaty za to co robisz bo zasługujesz i niech się zgorzkniali Polacy przekręcą z zawiści.
    Miłego dzionka 🙂

  2. avatar Jo 10 marca 2016 o 12:04

    Love u pepsi!

    1. avatar pepsieliot 10 marca 2016 o 13:17

      Jo <3

      1. avatar Kacha 5 stycznia 2017 o 11:24

        GrzegorzAdam, -a jak zwykły, jeszcze nie do końca oświecony zjadacz chleba ( czy jarmużu) ma odróżnić dobre suplementy od tych wybrakowanych? Nie każdy może sobie pozwolić na witaminy za 124zł (szarpnę się na wiosnę teraz mnie nie stać. :-\). To lepiej nie przyjmować wcale niż kupować tańsze z apteki? Np.OL?
        No i co z tą herbata??? Nic mnie dawno tak nie zasmuciło niż wiadomość, że nawet herbata chemicznym gównem nasiąknięta…Jestem zdziwiona i chyba jeszcze bardzo naiwna :-((( I zdruzgotana jak bardzo mało wiem
        Pozdrawiam ciepło

        1. avatar grzegorzadam 5 stycznia 2017 o 13:02

          Jaka herbata? Czarna?
          Nawet jak będzie BIO to najwyżej 1 raz na tydzień, bo generuje szczawiany i fosforany.

          Nie każdy może sobie pozwolić na witaminy za 124zł ==

          Są droższe i tańsze, ale na pewno nie tańsze w aptekach na terenie III RP ! 😉
          Łatwo sobie przeliczyć czynniki aktywne.

        2. avatar grzegorzadam 5 stycznia 2017 o 13:12

          Polskie apteczne mają żenujący skład w stosunku do ceny (25-100 mniej składników aktywnych),
          to są jakieś żarty, a ceny podobne:

          WITAMINA B COMPLEX x 50 tabletek
          Skład:
          1 tabletka zawiera:
          Niacyna 16 mg,
          Kwas pantotenowy 6 mg,
          Ryboflawina 1,4 mg,
          Witamina B6 1,4 mg,
          Tiamina 1,1 mg,
          Kwas foliowy 200 µg,
          Biotyna 50 µg,
          Witamina B12 2,5 µg.

          Bez komentarza.

  3. avatar Mon 10 marca 2016 o 12:29

    Witam.☺ myślę że na kieckę z tataraku trochę za wcześnie tzn za zimno hihi.odkryłam Twój blog o szczęscie…fajne info i z humorem,bez cenzurki .duży +. Właśnie jestem po kalibbbbracji witaminki C.ALE PRZEŻYCIE.dobiłam do 6000mg.pochwalę sie. ♥

    1. avatar pepsieliot 10 marca 2016 o 13:12

      Hej Mon, to zamiast zgrzebnej sukmany 🙂

  4. avatar - 10 marca 2016 o 12:48

    haha <3 Piękne. Należy się? Należy! Tobie też, Pepsi!!! 🙂

  5. avatar Fadis 10 marca 2016 o 13:00

    Hej Peps, masz może pomysł gdzie szukać dalej problemu z tarczycy gdy wyszła mi niedoczynność (podwyższone TSH – 8,7) ft3 -2,8 przy normie 1,71-3,71 , ft4 – 1,06 przy normie 0,7 – 1,48, i anty tpo 8 przy normie 0-34

    1. avatar pepsieliot 10 marca 2016 o 19:56

      A jak się czujesz? masz jakieś objawy niedoczynności?

      1. avatar Fadis 10 marca 2016 o 20:51

        Wydaję mi się, że tak, np. słyszałem o takiej metodzie by sobie mierzyć temperaturę od razu po przebudzeniu i jeżeli jest niższa niż 36,6 to znaczy, że ma się niedoczynność, ja mam około 36,1. a oprócz tego, to ogólnie zimniej mi, dłonie/stopy zimne, możliwe, że trądzik od tarczycy i możliwe, że wypadają mi włosy też przez tarczycę i chyba też wydaję się być bardziej zmęczony niż powinienem. Objawy niedoczynności tarczycy można łatwo przeoczyć, albo zwalić na inne problemy (np. z dietą) ale mi się wydaję, że jednak lekko odczuwam niedoczynność tarczycy.

        1. avatar pepsieliot 11 marca 2016 o 07:52

          No to zacznij działać zgodnie z wytycznymi dla niedoczynności tarczycy, dieta – odstaw gluten i mleko, uzupełnij D3 w protokole z K2, jod, selen, cynk, witamina C, B12, i inne z grupy B. Nie jestem lekarzem.

  6. avatar Gocha 10 marca 2016 o 13:22

    Świetny artykuł, co do treści, a forma jeszcze lepsza. Pepsi, przerób to na język language i wyślij Joseph’owi. Ucieszy się 🙂

    1. avatar pepsieliot 10 marca 2016 o 16:54

      thx <3

  7. avatar alesia 10 marca 2016 o 13:32

    zawsze wiedziałam, że ten Mercola to krętacz. dzięki za świetną dawkę humoru 😀

    1. avatar pepsieliot 10 marca 2016 o 15:54

      Alesiu, żeśmy sie chyba nie zrozumieli sie 🙂

  8. avatar Johan_Burbon63.5℅ 10 marca 2016 o 13:40

    Merkola funkcjonuje ponieważ tak naprawdę jest niegroźny. Przy śmiesznych kilku milionach ma się nijak do koncernów; pochodnych IG Farben, mecrk i innych. Problemem może być to że zyskuje zwolenników ale i tak zawsze będzie za mały aby zagrażać. Armia dr Mercolów mogła by iść zaledwie na bitwę. Cała ta w bigfarma i tak bazuje na tym że większość populacji, w danym czasie, jest tak zmanipulowana, że w skali totalnej tylko garstka, która prawdopodobnie ma ciutkę więcej oleju pod kopułą od reszty, wybierze właśnie Mercole. Jeden profesor mawiał że ludzie mają wygrane do głowy złe pliki, nie takie jak trzeba 🙂 tj. właśnie ten olej 🙂

  9. avatar grzegorzadam 10 marca 2016 o 13:56

    Dla miłośników herbaty (zaliczam się…) :

    ==Choroba Parkinsona: mężczyzna zachorował po wypiciu… herbaty!

    Szanowny Czytelniku,

    to druga, po chorobie Alzheimera, najczęściej występująca przewlekła choroba neurodegeneracyjna. Cierpi na nią 1% osób w wieku 65 lat, a specjaliści prognozują, że w kolejnych latach liczba ta wzrośnie dwukrotnie.

    Przyczyny choroby Parkinsona nie zostały oficjalnie podane. Istnieją jednak twarde dowody naukowe potwierdzające pochodzenie tej strasznej choroby mózgu. Chodzi o wpływ pestycydów zawierających związki chloroorganiczne! Wszystkie są bardzo toksyczne dla układu nerwowego. A jeśli zostaną połączone z niektórymi insektycydami i herbicydami ich szkodliwość wzrasta wielokrotnie1,2.

    Z tego powodu francuskie władze sanitarne uznały chorobę Parkinsona u rolników za „chorobę zawodową”3.

    Na Tajwanie, gdzie zużycie pestycydów jest bardzo duże, pewien mężczyzna zachorował na chorobę Parkinsona po wypiciu herbaty. Wykryto w niej znaczne ilości zakazanego pestycydu o nazwie DDT! ===

    Z PocztyZdrowia.

    1. avatar Arni 11 marca 2016 o 10:18

      Herbatka tak, ale umiarkowanie. Jest tam ponoć za dużo fluoru, nawet w zielonej.

  10. avatar przemo 10 marca 2016 o 15:01

    Nie mam nic do gościa. Dobra książkę ma. Ale dlaczego sprzedaje pseudo liposomalna witaminę D 🙁 . I żeby nie było nie jest to moje zdanie tylko uslyszane, przeczytane w kilku źródłach.

    1. avatar pepsieliot 10 marca 2016 o 15:45

      C

  11. avatar przemo 10 marca 2016 o 15:48

    Tak oczywiście C mój błąd przepraszam 😉

  12. avatar Mirek 10 marca 2016 o 17:37

    Może Mecola ma willę z basenem i takie tam. Ukradł? Ja natomiast widzę co dzień jakie bogactwo ma p. Furman z Pabianic.Właściciel Aflofarmu.Nie wiem czy Mercola ma tyle kasy… A oni / Furmanowie/ naprawdę nie produkują tych najdroższych ” cukiereczków” i mazideł. Znajomy powiedział mi że jeśli tylko w TV ukaże się ich reklama / jakiegoś specyfiku/ to sprzedaż wzrasta co najmniej o 50%. Sami wtłaczamy im pieniądze do kieszeni. Żebyście widzieli jakimi furami jeżdżą….zawsze to Furman

  13. avatar miruniu 10 marca 2016 o 19:59

    Oj witam PEPSieliot trafilem na twój blog,już prawie nie pamietam ale bedzie napewno z Rok,pierwszym wontkiem była WU gdzie Graegorzadam przekomarzał sie z Waldim, gdzie jeden jakoś zniknął a druga strona pozostala i powiem tak naprawde robicie coś wielkiego, wiec wielki Szacun dla was,choć PepsiEliot jestes na czele poprostu jesteś u siebie Gorace pozdrowionka !!!!!!!!!!!!!!!!

    1. avatar pepsieliot 11 marca 2016 o 07:54

      Hej Miruniu 🙂

  14. avatar grzegorzadam 10 marca 2016 o 20:38

    ==Jako ciekawostkę dodam, że jedna z polskich firm produkująca same śmieci czyli pseudo suple i pseudo wyroby medyczne rocznie wydaje na reklamę ponad 1 000 000 000 zł ==
    ==Jasne, że miliard. Wyszli z założenia, ze lepiej wydać miliard na reklamę i zarobić kolejny miliard niż nie reklamować i zarabiać 5 milionów. Działa to tak, reklama czyli woda z mózgu i cała góra trujących śmieci dla stada baranów.==

    Tyle na reklamę, jakość…

  15. avatar Aska 10 marca 2016 o 21:22

    przepraszam, że nie na temat, ale mam pytanie. na dużo mejli masz odpisać? bo rozpieściłaś mnie tym, że najczęśniej odpowiadałaś na drugi dzień i zastanawiam się czy mejl do Ciebie doszedł czy może masz po prostu dużo tego i dlatego nie ma błyskawicznych odpowiedzi. pozdrawiam 🙂

    1. avatar pepsieliot 11 marca 2016 o 07:50

      Aśko jeżeli nie w sprawie doboru supli, to już nawet w ogóle nie odpowiadam, gdyż nie jestem w stanie. A jeżeli to w tej sprawie, to też jest spora kolejka. Poproszę informatyka, aby automatycznie był wysyłany komunikat, że mejl do mnie dotarł. Przepraszam.

    2. avatar Agnieszkaanka 11 marca 2017 o 17:27

      Grzegorzadam a jaka to firma? Tak z ciekawości…

      1. avatar grzegorzadam 12 marca 2017 o 07:54

        Bardzo kiepskie preparaty preparowane- adamed Pabianice

  16. avatar Anka 11 marca 2016 o 00:31

    Swietny artykul! Brawo. Czytam jego newsletters niemal codziennie od lat i zawdzieczam mu wiekszosc mojej wiedzy na temat zdrowia.

  17. avatar Mon 11 marca 2016 o 08:04

    Witaj pepsi ☺po wczorajszej kalibracji dochodzę do siebie….uff orkiestra w jelitkach grała do nocy.czekam na dzisiejszy poscik ♥

  18. avatar ervena 11 marca 2016 o 11:27

    Fajny artykul , Pepsi jak zawsze D

    1. avatar pepsieliot 11 marca 2016 o 14:57

      czasami mi przysalasz 🙂

  19. avatar kacha 5 stycznia 2017 o 20:30

    Dzięki wam wielkie za odpowiedź Skład polecanych produktów faktycznie miażdży. Cenowo miła niespodzianka.
    A wasza wiedza jest imponująca! Chylę czoła.
    Pzdr

    1. avatar grzegorzadam 6 stycznia 2017 o 13:06

      Wszystko tak sprawdzaj.
      Dlatego cena nie musi świadczyć czasami o jakości.

  20. avatar Monika 12 stycznia 2017 o 22:44

    Pepsi I love you…….. Fantastyczny artykuł w świetle tego co dziś u nas dzieje się z …. naszym propagatorem zdrowego życia. Moim Mentora for ewer. Że ja Ci buziaka nie mogę dać…… No i dlaczego ja na ten artykuł natrafiłem dopiero dziś? Fantastyczny, pisz nam tak dalej

  21. avatar mira 14 stycznia 2017 o 08:20

    Artykuł swietny

  22. avatar AgaAgata 9 marca 2017 o 13:33

    Nie dalej jak wczoraj koleżanka mówi mi ” no jak można wierzyć tym szarlatanom (naturopatom) zamiast PRAWDZIWYM lekarzom..” aha. no. jasne. Taka jest świadomość przeciętnego kowalskiego….

    Pytanko mam. Muszę się dosuplementować. Po ciąży i długiej laktacji czuję się osłabiona. Zęby lecą. we łbie się kręci, policzek skacze, kolana bolą, PCOs szaleje. Niedoborów cała lista… Próbowałam greens&fruits ale kaliber tej tabletki jest nie dla mnie, nie jestem w stanie tego przełknąć, nie zliczę ile tych tabletek po prostu wyrzygałam próbując przełknąć, nawet podzieloną na pół – jest tak tępa, że utyka mi w przełyku no i rzyg gotowy. Co innego mogłabym brać? Nie ukrywam, że wielkość i 'przełykalność’ lub inna forma niż tabletkowa jest u mnie głównym kryterium wyboru… Na razie biorę d3+k2 TiB. Wypatrzyłam w waszym sklepie https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2139-vita-greens-fruits-600g-scitec–728633111688.html coś takiego, czy to godne uwagi?

    1. avatar Jarmush 9 marca 2017 o 13:37

      śmiało można brać, dołóż sobie jeszcze magnez, załaduj się witaminą C TIB (kwas askorbinowy np) jod pierwiastkowy (płyn Lugola z apteki) przez skórę

  23. avatar Lui 9 marca 2017 o 13:40

    Fajny artykuł 🙂 U nas przecież to samo….Ale, jak widać liczba ludzi odchodzących od leków i ufających medycynie naszych prapradziadków i wioskowych bab się zwiększa 🙂 Pozdrawiam serdecznie!

    1. avatar Jarmush 9 marca 2017 o 13:40

      dziękuję, ale proszę nie spamować 🙂

  24. avatar Lucia 9 marca 2017 o 18:44

    Cześć Pepsi. Pytałam już o to w wątku o aspirynie, ale może nie widziałaś, albo zwyczajnie nie miałaś czasu. Zapytam więc tutaj. Co poleciłabyś kobiecie w siódmym tygodniu, której zaordynowano właśnie aspirynę by poprawić przepływowość krwi do łożyska? Może wiesz coś o bardziej naturalnych sposobach rozwiązania tego problemu? Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam. 🙂

    1. avatar Jarmush 9 marca 2017 o 20:17

      http://walnuthillobgyn.com/naturally-improving-circulation-during-pregnancy/
      znalazła to, niestety gdzie indziej wszędzie czytam o dziecięcych dawkach aspiryny

    2. avatar grzegorzadam 9 marca 2017 o 21:15

      której zaordynowano właśnie aspirynę by poprawić przepływowość krwi do łożyska?”

      Brak słów.

      http://www.pepsieliot.com/sposoby-naturalnego-rozrzedzania-krwi/

  25. avatar Beata 9 marca 2017 o 20:09

    „Ludzie powoli przestają ufać nie tylko lekarzom i farmacji, ludzie przestają ufać rządzącym, i właściwie komukolwiek z tamtych z góry”
    Pytanie: jak to sie stalo, ze ludzie w ogole im zaufali?! A jak ciezko jest zyc majac wokol siebie takich, ktorzy nadal bezgranicznie im ufaja…

  26. avatar Gabi Orchita 9 marca 2017 o 23:04

    100 000 odczytów z 400 000 każdego miesiąca należy do mnie ^^

    1. avatar Jarmush 10 marca 2017 o 09:07

      Gabi dzięki, ale zaliczy się tylko 1, bo to są unikalni użytkownicy 🙂

  27. avatar Kacha 10 marca 2017 o 08:32

    Witam Trochę nie a propos artykułu ale nie mogę znaleźć wątku na blogu. Chodzi o często wspominaną przez Ciebie wodę. Jaką pić? Co z kranówą? Stosować jakieś konkretne filtry? Jakie? Jak wyeliminować chlor i fluor z wody pitnej? Szperam po necie ale z marnym skutkiem Pozdrawiam w oczekiwaniu na słońce

    1. avatar Jarmush 10 marca 2017 o 09:05

      jest sporo o wodzie na blogu, nie piję z kranu, kupuję w szklanych butelkach, tylko na treningu korzystam z plastikowych

  28. avatar Olga 10 marca 2017 o 11:10

    Kiedy dostawa szejków truskawkowych?

  29. avatar Anna 2 czerwca 2017 o 17:55

    Jak Mercola zadarł z FDA, to uważam, ze jest odważny i pewny swych racji (chociaż przepych w jakim żyje moze wzbudzić reakcje obronne… ale Gates też nieźle żyje na programach, które używa większość….

    1. avatar Jarmush 2 czerwca 2017 o 19:53

      Dlaczego przepych Mercoli wzbudza u Ciebie reakcje obronne?

  30. avatar Dori 16 września 2017 o 13:28

    Podoba mi się ten styl, super się czyta 🙂 No i przy okazji można samemu się wyleczyć z myślenia, że skoro robię coś dobrego, to nie powinnam tego reklamować, durne myślenie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum