Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 988 203
148 online
35 456 VIPy

Cukrzyca typu II to hipermarketowa ściema

A wszystko po to się dzieje, żebyś już wkrótce sięgnął po zastrzyki z insuliną. Bo na pewno zachorujesz na cukrzycę typu II.  Ale o tym za chwilę.

Dobry morning Ludziom,

Dzisiaj wpis z nowej serii ” gałą wścibskiego reportera kmiota”.

W naszej wsi otworzyli niedawno supermarket. Nie że specjalnie duży, ani dominujący otoczenie, ale jeździ się po nim wózkami. To oczywiste, że market w ciągu tygodnia wykończył dwa mniejsze sklepy działające we wsi od lat. Jednak nie do tego zmierzam, gdyż sklepy te miały tak samo beznadziejną ofertę jak nowy supermarket i nie widzę tutaj żadnej ekostraty.

Nowa spożywka oczywiście kusi i wabi zapachami. Wstawiono drogie stalowe piece, w których już od rana pieką się chlebki, bułeczki, brioszki i krłasanty z głębokiego mrożenia. Nawet przed wejściem roznosi się apetyczny aromat i właściwie można powiedzieć: – Gmin został kupiony. Raczej omamiony.

A przecież wszyscy we wsi wierzący znają przykazanie, nie wódź nikogo na pokuszenie. Ale to zapewne odnosi się jedynie do spraw porteczkowych, ewentualnie jakichś innych machlojek. Nikomu nie przyszłoby do sagana obciążać grzechem jakiejkolwiek prażalni margaryny z rafinadą, czy innego marketu usługowo handlowego.

Jednak te bodźce na kichawę są powiązane ściśle z reakcjami nie do opanowania. Wiadomo, że w mieście taki sklep to żaden rarytas, ale w małej wsi? Tłusty gorący krłasant, albo briocha, albo rogal drożdżowy z rana wraz z serkiem jogurtowym to przecież najzdrowsze śniadanie dla dorosłych i ich potomstwa.

Przy czym, co to jest tak naprawdę tak zwany zdrowy jogurt z hiperspożywki stanowi temat na osobny rozdział. Horroru.

Wchodzę rano do tego sklepu, bo mi na śniadanie zabrakło bananów po długim łikendzie i już wiem. Nie ma dla ludzi ratunku. To się nie uda. Nikt już tego nie naprawi. Taki zapach to dzieciństwo, radość, beztroska, słońce, skakanka. Wszyscy się na to nabiorą. I potem umrą przedwcześnie.

Bo taki węglowodan po prostu zabija.

Po paru latach będziesz wrakiem. Nawet jak jesteś jeszcze dzieckiem. A wszystko po to się to dzieje, żebyś już wkrótce sięgnął po zastrzyki z insuliną. Bo zachorujesz na cukrzycę typu II. Jak wszystko dobrze pójdzie.

Chociaż faktycznie ta choroba mogłaby nie istnieć. Ta choroba nie istnieje.

Bo kto przejmowałby się na poważnie schorzeniem, które za kilka tygodni, niekiedy nawet dwa, można wyleczyć odpowiednim jedzeniem. Skoro cukrzyca jest schorzeniem metabolicznym zawsze może zostać odwrócona. Tymczasem zabija miliony ludzi.

Ci ludzie nigdy się nie dowiedzą, że mogli zostać wyleczeni w miesiąc.

Jestem pewna, że nowy supermarket dobrze spisze się na służbie medycynie alopatycznej i że zasłużenie wpisze się do kroniki dużego sąsiedniego miasta, jako kolejna podwalina notowań ciągłego wzrostu zachorowań na cukrzycę typu II. A następnie wszystkich interesujących chorób z nią powiązanych. To będzie poważny zysk netto dla farmacji i państwa.

Wieś dostała swoją nową szansę na dorównanie miastu. Będzie mogła już nie opierać rzutkiej gałki na smętnym chlebie (tylko bez niedomówień, bo ten erzac i tak przypomina bardziej cukrową watę w cynfolii niż chleb) leżącym do góry giczałami na półce z lekka spleśniałego sklepiku, ale dać się kusić gorącą i aromatyczną wonią pieczonego cukru z tłuszczem.

Wieś na pewno spisze się wyśmienicie. Bo wabik wlezie sam do każdej kichawy.

Serdeczności Jor peps

(Visited 5 597 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar skorpion 5 maja 2014 o 18:06

    Czy mogłabyś rozwinąc wyleczenie cukrzycy w miesiąc ? A jeśli o tym pisałaś, podrzuć datę ? Pozdrawiam, nieustanna i nieustająca czytelniczka.

  2. avatar pepsieliot 5 maja 2014 o 18:16

    Skorpion wejdź w zakładkę na tym blogu, po prawej cukrzyca, a następnie otwórz sobie wpisa cukrzyca i dr. Cousens i tam jest kilka filmów po kolei jak się leczy cukrzycę typu II w 30 dni. Mogłabym Ci dać od razu linka, ale uczę Cię na przyszłość jak szukać u mnie na blogu. Jest jeszcze sporo wpisów nie skatalogowanych, ale cukrzyca już siedzi na miejscu, pozdrowionka

  3. avatar Anka 6 maja 2014 o 05:44

    Pepsi masz niestety rację, to dmuchane, sztuczne pieczywo to straszliwa pokusa. Wiem jak mnie skręca jak wchodzę do Lidla po bio warzywa i owoce i czuję ten zapach, wiem, że to straszliwy syf, kiła i mogiła – a jednak moje zbzikowane ślinianki zaczynają wydzielać hektolitry śliny…., naprawdę trzeba się opierać bo główka mówi: jedna mała bułunia na zaszkodzi…. i do tego jest potrzebna moc, o której pisałaś kilka chwil wcześniej. Dzięki Tobie ją mam.Jeśli ktoś nie ma wiedzy – a tak jest z tysiącami, to niestety te bułeczki, to dla nich autostrada do choroby.

    1. avatar pepsieliot 6 maja 2014 o 06:06

      Anka ile razy wchodzę do sklepu to mam przez kilka sekund taką myśl, po co się męczę, skoro życie byłoby takie proste z gorącą bułeczką, dla niepoznaki z ziarnami

      1. avatar Anna 6 maja 2014 o 06:32

        dla niepoznaki z ziarnami
        😀
        Miszczostwo świata:-)

    2. avatar Jaspis 6 maja 2014 o 09:58

      Dodam, że bardzo cieszę się, że jest u mnie chociaż ten Lidl z ofertą bio. Skromną, ale bio.Dodatkowo mam go po drodze do pracy 🙂

  4. avatar Jaspis 6 maja 2014 o 09:54

    Pepsi, kiedyś wspomniałeś , że zjadłaś żółtko. Napisz parę słów, czy to był tylko strzał, czy na stałe włączyłaś jajka do diety ?

    1. avatar pepsieliot 6 maja 2014 o 14:18

      Jaspis nie, tylko zjadłam dwa, bo chlorella w końcu podwyższyła mi żelazo i nie muszę. Ale żółtko mi smakowało, cokolwiek nie powiedzieć.

  5. avatar januszholandia 3 października 2014 o 08:33

    Witam.Ludzie opisują różne rzeczy choc często ich nie doświadczają.
    Ja natomiast jestem tym ,,szczęśliwcem” .który przekonał(przekonuję ) sie na własnej skórze o nie wiem nawet jak to można określić?…cudach?..zjawiskach?…tak czy siak jest super ale o tym Wam opowiem.
    Mam cukrzycę insulinozależną od 12 lat .Na codzień mieszkam w Holandii.Dostaję tu insulinę Lantus ,którą przyjmuję wieczorem (działa ona długofalowo przez około 24 godziny) oraz insulinę NovoRapid ,którą przyjmuję dorażnie w zależności od ilości i jakości posiłku(średnio od 3j do 8j jednorazowo) około 5 razy w ciągu dnia.
    Zacząłem czytać forum i jestem na diecie owocowo-warzywnej ..surowej.Czasami zdarzy mi się coś małego (kromkę chleba,zupę)n podjeść.
    Jestem na diecie około 2 tygodni.Parę dni temu odwiedziłem dietetyczkę w Poradni Zdrowia i przedstawiłem jej co aktualnie jem…opowiedziałem,że zamiast brać około 20j Novorapidu dziennie,biorę teraz 4 jednostki ..czyli 5 razy mniej !!!!.
    Wysłuchała mnie ta pani po czym zadzwoniła do lekarki ,która mnie prowadzi i ,ze tak powiem,,opiepszyła” mnie 🙂 karząc brać insulinę do każdego posiłku,zacząła mi mówić ,ze banany mają 27j węglowodanów,kromka chleba 15 j..a ser żółty nic ! :)))..tak to wiedza lekarska.Wklejam to co dostałem (weglowodany to po holendersku koolhydraten) https://imageshack.com/i/idJ2RWlpj
    Nie słucham jej wcale,robię swoje jem surowe i to dużo !..nie chodzę głodny,pracuję fizycznie na 3 zmiany .
    Brałem jeszcze do wczoraj tą insulinę Lantus(długofalowo-powoli działajacą) w ilości 16j..od dziś biorę 8j…a w najblizszy weekend odstawiam całkowicie ją.
    Pomimo tego ,ze tylko dawkowałem ostatnio prawie nocną insulinę ,to i tak strasznie mi zbijała poziom cukru(którego dziwnie jakoś jak nie jem chleba,gotowanego i mięsa-ryb,nie ma!)
    Przedwczoraj obudziłem się i prawie dygotałem mając niskie cukry( pomimo ,ze przed snem zjadłem 2 banany,mango i parę śliwek) https://imageshack.com/i/iqDYlj3Cj
    Dla nie wtajemniczonych to tutaj 1j mmol =18j mg/dl …w takich podają wyniki cukru w Polsce ..czyli miałem cukry 32,4j
    No cóż ja mogę jeszcze napisać ?
    Jestem już szczęśliwy :)))))
    Surowe działa…czytajcie forum,stosujcie ,próbujcie,życzę wszystkim zdrówka …pozdrawiam wszystkich na czele z Pepsi 🙂

    1. avatar pepsieliot 3 października 2014 o 10:13

      Januszholandia supcio, tak trzymać, zdrowia żyyyyyczęeeę !!!!

  6. avatar januszholandia 5 października 2014 o 15:25

    No i stało się…jestem całkowicie bez insuliny !
    Nocne dawki też odstawiłem,poziom cukrów ciut podwyzszony ale nie jest żle:)
    Za 2 tygodnie wybieramy się z żoną(schudła na surowym jedzeniu przez 3 tyg. 7kg:)) i chciałbym dokonać zakupów suplementów.Chlorellę jemy (chciałbym zamówić teraz z firmy TiB),spirulinę zamówiłem ale nie otrzymałem niestety :(…tak w Holandii się dzieje ….Już więcej od nich nie zamówię! ..Moze podpowiesz mi co byś wprowadziła ?
    Nie chciałbym wrzucac do jadłospisu np.ryb …ale coś muszę zrobić ,gdyż np.zajady dostałem ..a to chyba oznaka niedoborów wit.B12
    Pozdrawiam

  7. avatar januszholandia 8 października 2014 o 08:28

    Bez pomocy z zewnątrz sie jednak nie da!..nikt nawet w tej sprawie nie zabiera głosu ,podejrzewam,ze nikomu sie nie udało 🙁
    cukry na poziomie około 230 mmol/l pomimo ,ze jem tylko praktycznie same warzywa i pracuję fizycznie.Jestem jednak coraz słabszy i tracę na wadze (przy 190cm-74kg) a nie wskazane to jest w moim przypadku.
    Zaczynam z powrotem brać małe dawki insuliny bo trzeba jakoś żyć.
    Pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 8 października 2014 o 13:39

      Janusz trzymam z Tobą, może napiszesz do dr. Cousensa

  8. avatar januszholandia 23 listopada 2014 o 16:11

    Od 3 tygodniu znowu walczę z cukrzycą jedząc praktycznie same surowe owoce i warzywa.Czasami zona zrobi jakąś delikatną zupkę to zjem..ale poza tym jestem wytrwały w miarę:)
    Muszę się pochwalić,że są efekty w postaci ustabilizowanych poziomów cukrów,biorę insulinę nocną(10j. wcześniej 16j-18j) i bardzo rzadko dobieram 2j dziennej dawki.
    Przechodzę obecnie detoksykację,jakieś wysypki koło ust,bóle głowy,zmiany nastroju itp.Wiem,że jak to minie będę czuł się świetnie.Bywają bowiem okresy ,że jak to się mówi,,mógłbym góry przenosić” 😉
    Tylko czekać aż będę 100% surojadkiem .
    Do dr. Cousensa nie napiszę bo nie znam angielskiego(polski,rosyjski,holenderski znam) ale liczę,że w tym temacie ludzie z podobnymi dolegliwościami jak ja coś dopiszą .
    Niebawem wrzucam do diety Altrient C Liposomal
    Pozdrawiam i pomyślnosci wszystkim życzę 🙂

    1. avatar pepsieliot 23 listopada 2014 o 17:11

      Dr Cousens radzi uważać z owocami

  9. avatar januszholandia 23 listopada 2014 o 18:22

    napisałaś ,ze wiesz jak wyleczyć cukrzycę..więc może podaj mi jadłospis na tydzień to wypróbuję i zdam relację z tej próby

  10. avatar januszholandia 30 listopada 2014 o 00:40

    Altrient C Liposomal już spożywam od paru dni po 4 saszetki dziennie 🙂

  11. avatar Aureliusz 21 marca 2015 o 10:44

    Kiedyś w filmie niejakiego frutarianina „7 kroków by coś tam”, była ciekawa historia: wchodzi sobie frutarianin to marketu, a tam ktoś bułki i chlebek sprzedaje i mówi, że część przychodu zostanie przeznaczona na walke z rakiem 🙂 Jeszcze bardziej trafne byłoby, gdyby zbierali haracz z tych bułek na walkę z cukrzycą 🙂

  12. avatar XLka 28 kwietnia 2015 o 17:51

    Jakoś mi się wydawało, że uleczyć można cukrzycę II typu. Aż się boję, co z Januszem. Kiedyś kolejny raz spróbuję pożegnać moją dwójkę.

  13. avatar januszholandia 30 czerwca 2015 o 12:14

    Witam.Jestem po urlopie w Polsce(3 tygodnie),jem codziennie Altrient C Liposomal po 1 ,czasem 2 saszetki dziennie.Przytyłem,ważę 82kg.Czuję się dobrze,jem dużo arbuza,mango,kiwi,ananasy ,owoce na który jest teraz sezon i są tanie.Całkowicie na owocach-warzywach nie jestem,zjem mięso,rybę gdyż jest to dla mnie trudne,daję sobie jeszcze czas na to trochę.Suplementuję spirulinę,chlorellę,D3,Magnez,Skrzypovitę.Robiłem badania w trakcie urlopu,wyniki super a żonie wyniki badań wyszły ,ze przy jednym z nich był napis,,w normach dla ludzi o ciemnym kolorze skóry” 🙂 .Warto chrupać surowiznę i suplementować,poza tym ruch !
    Pozdrawiam

  14. avatar Wieczan 24 lipca 2015 o 13:50

    Jak by kto pytał to jestem żywym przykładem, który wyleczył cukrzycę II metodą naturalną. nie łykam trucizny pod nazwą metformax już 20 dni a poziom spadł mi do max 130 To chyba dowód ?

  15. avatar Ania 10 października 2015 o 22:33

    dlaczego metformax to trucizna? Mam ją zacząć niedługo brać..

    1. avatar Koper 14 grudnia 2015 o 11:23

      a mogę wiedzieć jak to zrobiłeś ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum