Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 985 767
73 online
35 456 VIPy

Domowy syrop, czyli jak w 1 dzień wyeliminować kaszel

Syrop nadaje się też dla dzieci

Tyle, że te poniżej 12 miesięcy nie mogą jeść miodu, więc nie będzie im (raczej) smakował (bez miodu).

Świat świruje

Panny na całym świecie grubną na potęgę, one bardziej niż faceci, a to doprowadza do o wiele większej zapadalności na raka, szczególnie jelita grubego, szyjki macicy i piersi.

Laski grubną i chorują na potęgę.

Wokół trucizna w eterze, nie ma gdzie kupić, albo za co, porządnej organicznej szamy, farmacja swoimi mackami w postaci alopatów wlewa w panny i facetów hektolitry chemikaliów.

Wszędzie wokół chmury metali ciężkich, tony xenoestrogenów, coraz mniej progesteronu, rozhulałe, albo niemrawe tarczyce, przemęczone nadnercza wloką się przez życie, które zamiast cieszyć, wpędza w gówno.

Świat świruje

Mam propozycję, TY akurat przestań świrować.

Uspokój się i zacznij robić co do ciebie należy.

Gdybyś zaczęła kaszleć, to

Kaszel jest metodą organizmu na wydalenie drażnienia w gardle i drogach oddechowych spowodowanego wieloma czynnikami, takimi jak alergie, astma, zapalenie płuc, grypy, przeziębienia i na pewno jeszcze by się coś znalazło. Oczywiście kaszel, który trwa dłużej niż tydzień, powinien być zdiagnozowany przez pracownika medycznego, który ustali przyczynę.

Możesz wykupić leki na kaszel zadysponowane przez medyka, ale możesz też postawić na sprawdzony sposób twojej babki, czyli cebulę, sprawdzone i doskonałe narzędzie do walki z różnymi chorobami dróg oddechowych, w tym przeziębienia i kaszlu.

Cebula może działać również jako dobry czynnik wykrztuśny, jeśli pożywiać się nią na surowo.

Dodatkowo związki siarki i flawonoidy, które można znaleźć w cebuli, są bardzo korzystne dla serca i przy leczeniu różnych chorób i dolegliwości zdrowotnych, takich jak zapalenie stawów, cukrzyca, czy wysoki poziom cholesterolu.

To wywołujące szlochy warzywo jest również dobrym przeciwutleniaczem.

Co jest potrzebne do Twojego niezawodnego syropu na kaszel?

  •  1 kg cebuli
  • 3 litry wody

Sposób przygotowania:

  • Weź jeden kilogram średnich cebul ze skórkami, usuń wąsy, umyj cwbule dobrze, a następnie pokrój każdą na cztery części,
  • Potem włóż do garnka z 3 litrami wody i doprowadź do wrzenia.
  • Po czym gotuj, do tego momentu, aby w garnku pozostało 1,5 litra wody, czyli połowa ma wyparować.
  • Następnie pozostaw rzecz do ostygnięcia, po czym przecedź

Zrób sobie następującego drinka:

  • Szklanka (250 ml) cebulowej mikstury
  • Z 1 łyżką dobrego miodu organik
  • I z sokiem z połowy cytryny

Będzie doskonałym naturalnym lekiem na kaszel i nie tylko.

Zwykle 1, lub 2 takie porcje rozłożone w czasie zatrzymują kaszel w ciągu jednego dnia.

Gdybyś jednak miała kaszel naprawdę rozbuchany, to poniższy drink z pewnością go zatrzyma w ciągu 2, góra 3 dni.

Bierzesz

  • 2 średnie jabłka organik
  • 2 średnie cebule
  • 14 orzechów włoskich

Przygotowanie

  • myjesz cebulę, usuwasz wąsy i kroisz każdą na 4 części
  • to samo robisz z jabłkami
  • 0rzechy włoskie też płuczesz i rozdrabniasz
  • wkładasz wszystko do rondelka, zalewasz wodą, potem na mały ogień i gotujesz na wolnym ogniu, aż połowa wody wyparuje
  • przecedzasz i pijesz 1 szklankę wywaru 3 razy dziennie, dodając wcześniej do smaku trochę soku z cytryny i miodu

No i jest jeszcze herbatka na kaszel

  • 2 średnie jabłka organik
  • 2 średnie cebule
  • 11 orzechów włoskich

Polecam:)

Przygotowanie

  • robisz to samo co w poprzednim przepisie, tyle, że zalewasz aż 3 litrami wody i gotujesz, aż połowa wody wyparuje.
  • studzisz odcedzasz i pijesz po szklance kilka razy w ciągu dnia, może być też z miodem i cytryną.
  • w tym wypadku też możesz zatrzymać kaszel po wypiciu jednej, czy dwóch herbatek.

I w końcu przepis na cebulowy syrop

Oczyszcza naczynia krwionośne i poprawia funkcjonowanie mózgu, czym raczej nigdy nie należy gardzić.

  • wyciskasz 100 g soku z surowej cebuli,
  • wlewasz do słoika,
  • i dodajesz 100 g organicznego miodu
  • dobrze rzecz mieszasz
  • i zjadasz po jednej łyżce pół godziny przed każdym posiłkiem, 3 razy dziennie.

Taka mikstura będzie miała doskonały wpływ na twoje naczynia krwionośne i na funkcjonowanie mózgu (w sensie, że odnawia komórki mózgowe i poprawia pamięć).

Będziesz mogła bardziej rezolutnie odnieść się do świata, który ześwirował, zaprzestać grubnięcia w pasie i zatroszczyć się za wczas o swoje źródło utrzymania, zanim drukarki 3D wydrukują wszystko w kwadrans.

owocek

(Visited 91 202 times, 2 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar agnieszkaanka 9 stycznia 2015 o 14:15

    Testowałam na dzieciach 2 lata temu kiedy obsmarowywały się niekończącymi się gilami od stóp do głów w okresie jesienno-zimowym i ubolewałam że pomaga na kaszel ale nie ma mocy zabijania bakterii tworzących te gile na tyle, żeby móc obejść się bez chemicznego leku.
    Ale podano mi przepis na syrop czosnkowo-miodowo-cytrynowy i ten już ma moc. Potrafi poradzić sobie z infekcjami, na które jeszcze dwa lata temu brałam antybiotyki od alopaty.

    1. avatar Catherinet 9 stycznia 2015 o 21:20

      Agnieszkaanka podziel sie przepisem prosze !

      1. avatar agnieszkaanka 11 stycznia 2015 o 08:08

        Jest dużo przepisów w necie ale na dużą porcję. Wydaje mi się jednak ze jak zrobimy zapas na np 2 tygodnie to składniki tracą moc więc robię do słoiczka po musztardzie: sok z połowy cytryny, łyżka miodu dobrego, dwa zgniecione ząbki czosnku i 50 ml wody. W przeziebieniu z katarem i kaszlem daje 2 łyżki co 2 godziny bo 2 razy dziennie to za mało. Czasem trzeba codziennie nowy zrobić tak idzie, ale taki najlepszy i najsmaczniejszy. Działa piorunujaco. Bawia mnie obawy kolezanek o wątrobę mojego dziecka, przecież to ciężki czosnek!!! Wolą iść do lekarza po antybiotyk, wtedy obaw o wątrobę nie ma….

    2. avatar Niki 10 stycznia 2015 o 13:59

      A to właśnie cebula jest mistrzynią zabójstw na gronkowcu, to te ropne zielone gluty, które często się pojawiają, tylko trzeba odpowiednio długo stosować kurację, do czego trudno przekonać dzieci. Z tym że bez posiewu to sobie możemy domniemywać jakiego typu bakterie i wirusy się zagnieździły i testować metodą prób i błędów czy cebula czy czosnek czy tymianek sobie z nimi poradzi.
      Dodaję do tej mikstury podstawowej jeszcze świeżo zmieloną czarnuszkę i hula sobie w kanałach aż miło, przepala, a do tego trzeba przywyknąć, przetrzymać.

  2. avatar Znawca. 10 stycznia 2015 o 01:09

    Ale ten przepis jest stary.Ja już od dawna to stosuje.

    1. avatar pepsieliot 10 stycznia 2015 o 07:42

      Stary, ale jary

      1. avatar Emilia Teofila 10 stycznia 2015 o 11:50

        Prawda to, z babci prababci na córki – i zawsze działa!

  3. avatar angelika 17 września 2015 o 14:57

    Ostatnio próbowałam się leczyć syropem z cebuli jak miałam paskudny kaszel, ale niestety nie pomógł, więc sięgnęłam po sprawdzony fosidal i po niedługim czasie kaszel ustąpił. Jednak przy silniejszym kaszlu to trzeba stosować silniejsze leki, żeby zadziałały.

    1. avatar grzegorzadam 13 grudnia 2015 o 20:20

      Nie ma silniejszego leku od wody utlenionej!
      Syrop z cebuli wspomagająco..
      Antybiotyki moga pomóc, ale skutki uboczne to wielomiesięczna czasami udręka..

  4. avatar amiga 13 grudnia 2015 o 15:57

    U mnie doszło do zapalenia oskrzeli, chociaż leczyłam się syropem z cebuli 🙁 Niestety musiałam brać antybiotyk i do tego wspomagająco też dostałam fosidal, który działa przeciwzapalnie.

    1. avatar pepsieliot 13 grudnia 2015 o 19:08

      zacznij się już uodparniać, zrób sobie kalibrację kwasem askorbinowym, weź dobry specyfik minerałowo witaminowy, jak Greens& Fruits TiB, nie dopuść do kolejnego osłabienia

    2. avatar grzegorzadam 13 grudnia 2015 o 20:21

      Kalibracja równie skuteczna, ale zamieniłbym kwas L-A na askorbinian.. 😉

  5. avatar mianka 31 grudnia 2015 o 11:28

    Ja tam nie jestem przekonana, że domowymi sposobami uda się wyeliminować kaszel w jeden dzień. Jeśli już, to raczej dobry syrop pomoże i to też nie w jeden dzień. Jak mam kaszel, to pomaga mi fosidal przeciwzapalny i rzeczywiście po nim kaszel szybko przechodzi i też nie jest taki męczący. Ale to nadal nie jest jeden dzień 😉

  6. avatar naturalna 4 lutego 2016 o 07:28

    Odnoszę wrażenie, że ktoś tu reklamuje fosidal. Mogę polecić na kaszel syrop z pędów sosny robiony w maju, a przechowany w kodówce wystarcza na cały sezon. Pepsi popraw „rozchulany” na rozhulany bo gryzie w oczy 😉

    1. avatar grzegorzadam 4 lutego 2016 o 09:07

      Fosidal: Możliwe skutki uboczne:

      Rzadko: przyspieszona praca serca ustępująca po zmniejszeniu dawki, wyspka, rumień, pokrzywka.Ponadto: zaburzenia czynności żołądka i jelit, nudności, bóle w nadbrzuszu, senność. Lek może zaburzać zdolność prowadzenia pojazdów, obsługiwania maszyn i sprawność psychofizyczną.

      Skład:

      Substancją czynną leku jest fenspirydu chlorowodorek. 1 ml syropu zawiera 2 mg fenspirydu chlorowodorku.

      Inne składniki leku to: metylu parahydroksybenzoesan (E 218), propylu parahydroksybenzoesan (E 216), potasu sorbinian (E 202), glicerol, sacharyna sodowa (E 945), sacharoza, aromat waniliowy, aromat miodowy, żółcień pomarańczowa (E 110), kwas cytrynowy jednowodny, woda oczyszczona.
      ===================

      Nie wiem co się musi wydarzyć, żeby ludzie przestali się tymi świństwami faszerować…?!…

      A syrop z kwiatostanu (lepszy od pędów.. 😉 ) sosny jest ciekawa propozycja, ale jest na zbiór jest czas tylko do 10 maja..

  7. avatar elzab1 12 lutego 2016 o 19:07

    a katar? Co z katarem? Czemu tu nic nie ma o katarze i sposobiku na niego?????????????? Męczy mnie grypa, niby objawy powoli ustają, a katar – który zresztą mam prawie całe życie jest okropny, zatykający, wodnisty i oczywiście alergiczny. Pewno na mojego psa zresztą, choć wcześniej go nie miałam. Psa, a katar był

    1. avatar pepsieliot 12 lutego 2016 o 21:45

      płukanie wodą z solą, kalibracja witaminą C

    2. avatar grzegorzadam 12 lutego 2016 o 22:11

      W kółko piszemy o katarach i grypach, migdałkach:
      http://www.pepsieliot.com/co-mozemy-zrobic-zeby-dochtore-nie-wycielo-migdalkow/

      http://www.pepsieliot.com/skuteczna-terapia-leczenia-raka-woda-utleniona/

      Miałem katary kilka miesięcy w roku, właściwie bez przerwy, odeszły.

      Kalibracja wskazana.. i któras z metod z WU i po kłopocie.

      Sprawdź sobie pH, warto.
      Na pewno masz problem z pasożytami, także zrób test obciążeń.

      pozdrawiam

      1. avatar gosikp 17 maja 2018 o 10:27

        Grzegorzadam odnośnie kalibracji: próbowałam przeprowadzić u siebie kilka dni temu i doszłam do 6 gramów wylanych w odstępach 25-30 min, ale taka ilość soku pomarańczowego a co za tym idzie cukru pozbawionego błonnika spowodowała u mnie tylko mega wzdęcia. Brzuch miałam jak balon, czułam tylko lekkie wiercenie w jelitach ale już nie mogłam wzmiescic kolejnej poeci soku bo by mi brzuch rozsadził chyba. Jest na to jakiś sposób? Próbowałam tez zrobić kalibrację synkowi 12 m, bo przywoła ze żłobka jakaś infekcje ale on do soków nieprzyzwyczajony bo tak to woda i pierś do picia, wiec ciężko było jedna porcje mu podać (a wyciskałem tylko z połowy pomarańczy) nie mówiąc już o podawaniu takiej ilości soku co 25 minut. Jakieś pomysły? Dziś do jaglanki rano wcisnęłam mu sok z pomarańczy inwigilacji C dodałam (do przestudzonej). Czy to również zadziała?

        1. avatar Jarmush 17 maja 2018 o 11:33

          lekkie wiercenie w jelitach to już osiągnięcie progu jelitowego. Trzeba było rozwadniać sok.
          Dobrze zrobiłaś.

        2. avatar grzegorzadam 6 czerwca 2018 o 21:19

          możesz jeść dosłownie łyżeczką co 5-10 minut i popijać sokiem lub wodą.
          trzeba się skutecznie nasycić do biegunki.

    3. avatar grzegorzadam 8 marca 2016 o 21:52

      Ten katar nieustający, też taki miałem, tzw, całoroczny,
      pożegnałem się z nim na zawsze wit.c z kilkakrotną kalibracją,

      zastosuj dodatkowo suplentację WU, pożegnasz go skutecznie.
      To jakiś grzyb, pasożyty.
      Można z tym żyć, ale uciążliwe.
      Alkalizuj organizm.

  8. avatar Mama_Wiktora 8 marca 2016 o 18:24

    grzegorz ratuj

  9. avatar Mama_Wiktora 8 marca 2016 o 18:26

    synek katar wodnisty ,dzis drugi dzien juz tez…z rana taki gesty troche nawety zółty…doszedl kaszel ,moze to od kataru….
    nos przytkany,mowa nosowa…

    1. avatar grzegorzadam 8 marca 2016 o 21:47

      Psikaj obficie w nozdrza 0.5% WU, nawet słabszą, co jakiś czas,
      kąpiele, po kąpieli natrzyj plecki i piersi 1.5-3% WU.

      Reszta jak mówi Pepsi, w ciągu doby powinien być regres, jutro kąpiel z solą 1-2x,
      jak najcieplejszą jako toleruje, 1-2 kg soli.

      W ciągu dnia wit.c ze smacznym dla dziecka soczkiem, najlepiej w dzbanku zrobić, łyżeczka na szklankę przeliczeniowo.

  10. avatar Mama_Wiktora 8 marca 2016 o 18:28

    wlasnie gotuje syrop z cebuli wg.pepsi…bede zakrapiac woda utleniona uszy….nasmaruje mascia rozgrzewajaca na noc…kapiel robie z sola kłodawska….
    …jak szybko zatrzymac dalsy rozwoj choroby -synek lat 4..zeby mu nie zeszlo na dolny uklad oddechowy i zeby ten nos mu odblokowac bo spi z otwarta buzia itd

    1. avatar pepsieliot 8 marca 2016 o 18:38

      zrób mu może marchwiankę jakby nie chciał pić cebulowego no i kalibracj sokiem z pomarańczy z kwasem askorbinowym

  11. avatar Mama_Wiktora 9 marca 2016 o 20:28

    Grzegorz,
    hmm no witaminka dzis nie przeszla…pół dnia nie widzę synka,więc nie moge go tak systematycznie kurowac tylko poznym popołudniem -do wieczora,o 20 juz spi…
    jaka wlasciwosc majate kapiele solne

  12. avatar Mama_Wiktora 9 marca 2016 o 20:30

    dzis udało mi sie wymoczyc mu same stopy z sola kamienna,do kapieli tez dałam tylko mniej bo nie mam tylu zapasów w domu
    poszedł syrop cebulowy ,troche miodowo -czosnkowy,natarłam mascia rozgrzewajaca stopy ,klatke p.i plecy..zakrapianie uszu WU…psikanie do nosa

  13. avatar Mama_Wiktora 9 marca 2016 o 20:35

    najgorzej z tym nosem ,śluzówka obrzęknieta mocno,przytkany!migdały powiekszone nawet boczne ,czesto ma tak przy jakiejkolwiek infekcji…. -widze jak mu to sprawia trudnosc z tym oddychaniem -ciagle otwarta buzia
    dobrze ,ze umie sam dmuchac nosa

  14. avatar grzegorzadam 10 marca 2016 o 07:36

    Kapiele jedynie pozytywne, zrób sobie taka kapiel dodaj magnezu, sody, zobacz samopoczucie.

    Natrzeć możesz woda utlenioną po kapieli, wnika intensywnie i działa błyskawicznie.

    Na migdały Bołotow cos zalecał, nie mam książki teraz wieczorem napiszę, przypomnij proszę 😉

    1. avatar gosikp 17 maja 2018 o 10:33

      Jak często można stosować takie kąpiele u rocznego dziecka? 1 dziennie codziennie? Czy można 2 razy dziennie? I ile tego magnezu i soli wsypać dla takiego dziecka na pół wanny wody?

      1. avatar Jarmush 17 maja 2018 o 11:32

        Najprostszym sposobem, aby podać magnez dziecku jest użycie proszku  jabłczanu magnezu https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2494-jablczan-magnezu-90g-tib-5905344040277.html, który można łatwo mieszać w czystym sokiem owocowym, bez większego wpływu na smak.

        Można podawać również chlorek magnezu https://thisisbio.pl/cialo-twarz/2165-chlorek-magnezu-900g-tib–5905344040246.html w dawkach, o których piszę na podstawie opracowania dr. Sircusa tutaj https://www.pepsieliot.com/jak-po-co-i-ile-brac-magnezu-czyli-mega-wazne-porady-doktora-sircusa/

        Ile magnezu dziecko powinno brać?

        Zalecane RDA/dzienne minimalne spożycie, to:

        W wieku 1-3 lat: 80 mg
        W wieku 4-8 lat: 130 mg
        W wieku 9-13 lat: 240 mg

        Jednak opierając się na tym, co mówią eksperci w tym dr. Leo Galland, autor Superimmunity dla dzieci, najlepiej, gdyż z największymi korzyściami zdrowotnymi jest podać dziecku dawkę większą niż RDA.

        Okazuje się, że według dr. Medycyny Leo Gallanda, nadpobudliwe dzieci mogą potrzebować aż 6 mg magnezu na kilogram masy ciała dziennie

        W każdym przypadku należy rozpocząć od podawania małych dawek i zwiększać przez okres kilku dni, aby uniknąć rozstroju żołądka dziecka. Dzieląc całą zalecaną ilość magnezu na 2-4 dawki dziennie, co jest zalecane dla optymalnego wchłaniania. Luźne stolce mogą być sygnałem, że dziecko bierze zbyt dużo magnezu całościowo, lub po prostu, że ilości muszą być jeszcze bardziej podzielone na mniejsze dawki.

        Jeśli dziecko jest już przy dawkach podzielonych nadal ma częste i luźne stolce, należy poziom dawek obniżyć.

        Innym sposobem, aby zwiększyć spożycie magnezu u dzieci jest dodanie pełnego kielicha (100 ml) soli Epsom do ich wieczornej kąpieli. Ma to niezwykle uspokajający i odtruwający efekt, który jest szczególnie korzystny dla nadpobudliwych dzieci. Myślę, że dla rocznego dziecka i znacznie mniejszej ilości wody w wanience, 30-50ml będzie ok. Można dodać też kopiatą łyżkę szarej soli.

        O ile nie są nadwrażliwe na Sól Epsom https://thisisbio.pl/cialo-twarz/2166-sol-epsom-siarczan-magnezu-900g-tib-5905344040253.html?search_query=epsom&results=2

        Wyeliminowanie niedoboru magnezu u dzieci jest procesem wieloetapowym i należy też zwrócić uwagę, na zmniejszenie stresów u dziecka, bardzo unikać przetworzonej żywności śmieci i cukru rafinowanego.

        Nie jestem lekarzem, to nie mogą być porady

      2. avatar grzegorzadam 6 czerwca 2018 o 21:18

        raz dziennie ok.
        dosłownie 50-70 g, do 100, zacznij od 50.
        Obserwuj uważnie, różne są reakcje.

  15. avatar Mama_Wiktora 10 marca 2016 o 16:52

    pamiętasz o mnie Grzesiu:)?
    migdałki?

  16. avatar Mama_Wiktora 10 marca 2016 o 16:53

    a nie podraznie skory WU?narmaroeac czyms przed?mam tylko 3%……

    1. avatar grzegorzadam 10 marca 2016 o 20:04

      Możesz na początek rozrzedzić ją 1:1 z wodą..
      Wyjdzie 1.5%.. Na początek wystarczy.

      Bołotow wiąże anginę (migdałki) z dysfunkcją nadnerczy (lewa nerka)

      1. Płukanie octem z wyciągiem z glistnika bądź inhalacje (inhalator) tymi środkami.
      2. Herbaty napotne (malina, kalina, żurawina, lipa, szałwia, brzoza, wierzbownica, podbiał, oman.
      3. Zupa z pokrzywy, kwasy z porzeczki, sok z cebuli kilka razy dziennie.

      4. Posmarowanie migdałków naftą.

      Nie wszystko dostępne: ale nafta, herbaty napotne, kąpiele napotne, napoje z w/w dostepne.

      Do kąpieli dodałbym wywar z pokrzywy i skrzypu i sporo soli.

  17. avatar grzegorzadam 10 marca 2016 o 20:03

    Nasmaruj się WU sama po kapieli, zobaczysz jak to działa..

  18. avatar marra 14 września 2016 o 09:08

    u nas syrop cebulowy niestety nie zadziałał i trzeba było po przeciwzapaly fosidal sięgnąć, żeby się choróbsko na dobre nie rozhulało i nie skończyło się zapaleniem oskrzeli

  19. avatar Barbara 15 października 2016 o 03:27

    Ratujcie prosze mój syn lat 11 generalnie okaz zdrowia cale życie bez antybiotyku zazwyczaj domowe kuracje dawaly rade przy lekkich infekcjach jednak w tym roku zaraz po tym jak rozpoczal sie sezon grzewczy czyli od ok. 2 tygodni syna meczy suchy kaszel nasilający się np przy bieganiu. Od tyg. Jest na miksturce czosnek miod cytryna, od trzech dni syrop z cebuli do tego sok z aloesu i cherbata z czystka. Poziomy Wit. D u moich dzieci przed wakacjami ponad 100. Juz biorą po wakacyjnej przerwie d3 znowu. Kaszel ten zbiegl sie tez w czasie po tym jak właśnie włączyłam sezonowa suplementacje d3, olej z wiesiolka, i tran w kapsulkach. A i od kilku dni tez syn bierze po 1 kapsulce para herbs stop pasozytom. W pierwszej chwili myślałam ze to za suche powietrze wiec uruchomilam nawilżacz wilgotność 50% a kaszel nadal jest. W ubiegłym roku tez mial podobnie jednak kaszel byl u niego wówczas pozostałością po jakiejś lekkiej infekcji i trzymal chyba z miesiąc. Poszłam do lekarza powiedzial ze to od żołądka i zapisał wtedy 10 latkowi leki ipp. Wówczas mnie tknęło i zamiast leki zaczelam zakwaszac mu zoladek po krótkim czasie przeszlo. Może tym razem to to samo tylko zmiennych jest więcej bo doszly w tym czasie suplementy i ogrzewanie. Wiec nie wiem juz czy moze znowu zakwasic mu żołądek. W ubiegłym roku zrobiłam to na czuja bo on testu nie zrobi ma odruch wymiotny po sodzie. A moze to jeszcze cos innego tylko co.

    1. avatar grzegorzadam 15 października 2016 o 07:39
  20. avatar zibi 16 października 2016 o 21:06

    Witam.Od kilku dni mam suchy kaszel,ktorego sie pozbyc nie moge.Jako,ze mialem ta przyjemnosc zachorowac na zapalenie pluc,jakies 2 lata temu,pilnuje sie jak moge.Pije soczki swiezowyciskane,odzywiam sie itd.Zaczalem tez przyjmowac wit.c pierwszego dnia co 2 godz po 3-4 gram na raz,nic nie dalo,drugiego dnia co 30-40 minut po 3-4 gramy i dzis to samo.Wczoraj stracilem rachube przy 40 gramach,bylo lepiej,ale kaszel co dziwne wraca zawsze wieczorem,nie mialem w ogole goraczki,tylko ten kaszel.W dzien jest dobrze ,a wieczorem mnie bierze,choc wrabalem tyle tej witaminy c,nie rozumiem,przecierz to kaszel zwykly tylko.Zeby jakotako zasnac,pije miksture mleka +Soda i jakos przez noc przechodzi.To z ksiazki nieumywakina.Dodatkowy bol w okolicach nerki lewej,poprawilem witamina c,bo wiem ,ze robi cos tam dobrego…..Minal rok od kiedy zwalczam swiezymi sokami guzy nowotworowe,a mialem ich kilkanascie,cofniete o 90%,dwa najwieksze wlasnie w okolicy bolu nerki( po okolo 5 cm kazdy)Co sie dzieje GrzegorzuAdamie,jak myslisz ?? Mam jeszcze depresje kliniczna i w ogole chorowity ze mnie czlowiek,przezylem juz duzo,to szczescie ,ze zyje,mimo,ze myslalem,ze wiem duzo,to wiem teraz,ze wiem niewiele 😉

    1. avatar grzegorzadam 17 października 2016 o 07:08

      Myślę, ze powinieneś po wykonaniu vegatestu-Volla pozbyc się obciażeń pasożytniczych.
      Być moze glisty, przywry, tasiemiec.

      Piołun, łopian, dziurawiec, rdest, perz moga bardzo pomóc. I BWT dr Clark:
      http://www.pepsieliot.com/czy-w-twojej-solniczce-jest-juz-witamina-c-czyli-jak-prosto-zgladzic-plesn/

    2. avatar grzegorzadam 17 października 2016 o 07:10

      Poza tym niacynę, magnez na 3 sposoby powinienieś włączyć i jakiś B complex porządny.

  21. avatar Bety33 30 października 2016 o 17:04

    Witam chciałam napisać o moich dosw.odnosnie syropów. Robiłam marchewkowy ale niestety moje 4 i 2 latki nim pluły ja zreszta tez. W końcu dopadł mnie mocny suchy kaszel, moje dziewczynki miały odrywający plus starsza białe naloty w gardle wiec zrobiłam kolejny z polecanych tzn. Cebula, jabłko, orzechy włoskie. I tak jak Pepsi pisałaś przeszło mi po dniu stosowania, dzieci plus nebulizacje z soli i w.u. Tez przeslo po 3 dniach. Wybrałam sie do lekarza a on ze Osuchowo czysto i tylko jakieś ziołowe syropki dostały.reasumujac od września borykam sie z przeziębieniami dzieci ale dzieki poświeceniu bo częste inhalacje bo domowe syropki bo wrzucanie wit.C do picia bo niesłuchania rodziny, ze złe robię bo nie chodzę do lekarzy lub nie wykupuje leków itd narazie uniknęliśmy antybiotyku i sterydów. można Można.

    1. avatar Jarmush 30 października 2016 o 19:11
    2. avatar grzegorzadam 30 października 2016 o 19:32

      Można 😉
      Lekarze nie leczą, sami musimy o to dbać.

  22. avatar Leeloo78 6 lutego 2017 o 09:00

    Witam!
    Przez przypadek natrafiłam na tą stronę i jestem … pod wrażeniem:)
    Borykam się z ciągłym kaszlem u trzylatki która we wrześniu poszła do przedszkola.
    Jako, że starsza córa (8 lat) też złapała choróbsko – zapalenie krtani, młodsza smarka i kaszle, a mnie też w końcu coś dopadło (osłuchowo wszystkie czyste), postanowiłam spróbować syropu z marchewki i po dwóch dniach starszej córce wszystko przeszło (a kaszel miała okropny). Dodatkowo cały czas robię nam inhalacje z NaCl (3x dziennie), i nie podałam starszej córce żadnych zaleconych przez lekarza syropów wykrztuśnych i nurofenów, a mimo to wszystko odeszło jak ręką odjął… Szok, naprawdę:)
    Ale niestety młodsza cały czas kaszle (mokry kaszel, a w nocy męczący, szczekający) i ma delikatny jeszcze katar, a mi zaczął się wstrętny katar zazieleniony który mnie całą zatkał (czy to może być objaw działania syropu czy po prostu załapałam coś więcej? – nie wiem…).
    Muszę dodać, że przed przedszkolem młodsza praktycznie nie chorowała, dopiero w grudniu u.r. dostała antybiotyk na zapalenie zatok, wcześniej łapała tylko czasem od starszej przeziębienia i raz miała 3-dniówkę.
    Ale teraz już jestem załamana, katar i kaszel z przerwami trwa od listopada, i już naprawdę nie wiem co z nią robić… Pediatra rozkłada ręce, a laryngolog pakuje w nią sterydy do nosa, które też nie pomagają.
    Czy mogę prosić o jakąś radę, bo przeczytałam pobieżnie sporo artykułów z Twojej strony i mam lekki chaos… Nie wiem czy dawać jej witaminę C, czy może też D i do tego inhalacje z roztworu wody utlenionej? Może być taka apteczna?
    Będę bardzo wdzięczna za jakąś radę….

  23. avatar impega 10 lutego 2017 o 17:39

    Witam,

    w poszukiwaniu sposobu pozbycia się ciągłego nawracania problemów z gardłem u synka (2 latka) weszłam i zaczełam czytać. Nie bardzo wiem teraz od czego najpierw zacząć kurację. Syn już od roku średnio co 1,5 – 2 miesiące jest leczony na zapalenie gardła albo na anginę ropną i tak w kółko. cały czas to wraca. Mam wrażenie że antybiotyki tylko na jakiś czas dławią stan zapalny i później wszystko zaczyna się od nowa. Powracanie tych problemów początkowo wiązałam z wychodzącymi zębami. to ma jakiś sens bo po infekcj ząb lub dwa zawsze się pojawiały. Jednak moje sposrzeżenia lekarz raczej brzydko mówiąc”olał”. jednak te zjawiska chorobowe, bo juz tak to nazywam są okropne; teraz chyba przyszedł czas na 5-tki bo przez 2 dni była gorączka 40stopni no i zaraz później całe zawalone gardło, lekarz obejrzał i zdiagnozował zapalenie gardła które moze przekształcic sie w angine. oczywiscie mamy antybiotyk.
    czy wczasie brania antybiotyku mogę zaczac kuracje wit c. a moze na poczatek cos innego. rozkladam rece bo co jest lepiej i wyjdziemy na dwor to zaraz pojawia sie choróbsko.
    prosze o radę.

    1. avatar grzegorzadam 10 lutego 2017 o 18:09

      Wit.C (askornbinian) zamiast antybio, najlepiej z MSM.
      http://www.pepsieliot.com/witamina-c-i-msm-najlepsze-alternatywne-zrodla-tlenu-czyli-leczenie-w-pigule/

      Infekcje powracają i będą powracać, jeżeli cały czas w obiegu będą antybiotyki, zbijanie gorączki i stany zapalne:
      http://www.pepsieliot.com/co-mozemy-zrobic-zeby-dochtore-nie-wycielo-migdalkow/

      I nebulizator systematycznie, kąpiele z soda, magnezem, solą, ziołami:
      http://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/

      O pasożytach warto poczytać:
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

      1. avatar impega 12 lutego 2017 o 21:02

        Antybiotyk odstawiony. Mały bardzo protestował przy aplikacji. Jak na razie wprowadzona wit c. czy na poczatek zrobic kalibracje czy tylko codziennie podawac stala dawke (czy można dawkę 1-2 g podać w mniejszej ilości soku. pół szklanki niestety trudno 'wlac’ dziecku na raz).
        A wit D3 w jakiej dawce podawac?
        jeszcze tylko muszę kupić MSM.
        Aplikacja WU z solą fizjologiczną o stężeniu 0,25% w postaci inhalacji i do gardła (bolące i czerwone) prosze tylko o info ile razy na dzień stosowac te inhalacje i jak czesto do gardła. Czy kropelkować też do uszu?
        Mam pytanie jeszcze o te kąpiele: jak często i jak długo taka kąpiel powinna trwać. „kąpiele z soda, magnezem, solą, ziołami: (czy soda to taka sklepowa oczyszczona, sól to rozumiem kamienna? a magnez kupię normalnie w aptece i jeszcze jakie zioła 'dorzucic’ do kapieli)
        O tych pasożytach poczytałam i też trzeba będzie zrobic, ale chce dopytac czy wczesniej robic te testy Volla, czy badanie kału na obecnosc pasozytów. czy profilaktycznie zrobic jeden ze sposobów opisanych: http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/
        Wiem że te informacje pewnie pojawiły sie nie raz w komentarzach ale jest tego tyle ze pewnie mi gdzies coś umkneło.
        Starsza córka też zaczęła narzekać że boli gardło i głowa wię dla niej taki sam repertuar.
        Mnie osobiście dopadł męczący kaszel suchy i bolące gardło przy czym na noc trace głos i ból się wzmaga. Zastosowałam syrop z machwi i czosnkowo -cytrynowo-miodowy. wziełam jeszcze wit c ale do końca kalibracji zabrakło chyba tylko jednego powtórzenia – było bulgotanie bez wypróżnienia. przerwałam bo wystąpiły zawroty głowy.

        1. avatar grzegorzadam 14 lutego 2017 o 13:11

          Aplikacja WU z solą fizjologiczną o stężeniu 0,25% w postaci inhalacji i do gardła (bolące i czerwone) prosze tylko o info ile razy na dzień stosowac te inhalacje i jak czesto do gardła. Czy kropelkować też do uszu?”

          Jak nebulizatorem, to do gardła zbyteczne, 5-6 razy dziennie:
          http://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/

          Kąpiele stosuj regularnie, nie ma terminu, to świetny sposób na regularne oczyszczanie, detoksykację,
          pozbywanie sie pasożytów również (Bołotow).
          Takiego magnezu nie kupisz w aptece, tu masz w sklepie np. chlorek magnezu albo siarczan (Epsom)
          W aptece Delbet, kompletnie nieekonomicznie.

          Zastosujcie wszyscy inhalacje.
          Wit.C z MSM też wskazana oraz zioła.

          1. avatar Martama2 22 grudnia 2017 o 21:44

            Grzegorzadam, czytalam juz z kilkanaście artykułów i komentarzy,mam książki Nieumywakina …ale musze spytać bo nie mam jak szukac.

            Mam 4 miesieczniaka, dostał Ceclor bo swieta ida a go zalalo zoltymi5 glutami kaszel krztuszenie i spastyczne zapalenie oskrzeli. Czy moge mu z antybiotykiem podawać inhalacje z WU (mama z allegro 3 proc ze Stanlab, nast bd envolab, wiem), czy toe ze sobą sie pokloci?

            Nie odstawie antyb, ida święta a on taki mały, i w razie w nie chce by ktokolwiek mnie oskarzyl o narazenie zdrowia wystarczy ze igły nie widział.

          2. avatar grzegorzadam 23 grudnia 2017 o 08:14

            Akurat ceclor to abx beta-laktamowy, nie sieje spustoszenia, dr Czerniak takie poleca przy takich stanach.

            śmiało możesz inhalować, to homeopatyczna mgiełka lecznicza, na 3-5 ml wody fizjologicznej
            odpowiednio 3-7 kropelek wystarczy 3%, nawet mniej.

            Są jeszcze inne dodatki inhalacyjne, jak soda, czy glutation, magnez:
            http://www.pepsieliot.com/glutation-rozpylany-nebulizator-trafia-razu-celu-przelom-leczeniu/

          3. avatar Martama2 24 grudnia 2017 o 05:42

            Dzięki za odpowiedź, odstawie Nebbud na rZecz WU u 4 miesięcznego.
            Teraz 7 lat, 20 kg, wstał z gorączką i toczy go ten wirus co mnie (dzis w nocy postawiło mnie na nogi dzieki inhalacji m. In). Robie mu 0,5 WU, 10 min i jak, co godzine, dwie? I kalibracja wit C, po 500 z Olimpu łyka, askorbinian nie doszedl przed świętami, a kwasu w proszku nie chce lykac. Gardlo pluczemy srebrem. tMąż też padł.
            W nocy niechcący polknelam srebro z 5-10 ml, na wit C, nie umre? ?

          4. avatar grzegorzadam 24 grudnia 2017 o 08:56

            Robie mu 0,5 WU, 10 min i jak, co godzine, dwie?”

            Tak, W pierwszym dniu można częściej.

            ” askorbinian nie doszedl przed świętami, a kwasu w proszku nie chce lykac”
            Dodaj 1/2 dawki sody i będzie askorbinian 😉

            ” nie umre? ? ”
            Nie, to woda ze srebrem w ppm-ach.

          5. avatar Martama2 30 grudnia 2017 o 06:41

            Hej, moj Siedmiolatek wcaoraj zalapal pogorszenie, latał po domu skakal, dmuchal valony i zaczal kaszlec tubalnie jakby zapalenie krtani taki niski dźwięk… Zalamalam sie bo dziś impreza 70 urodziny mojej babci… I teraz I juz zamiast inhalacji z WU dałam mu z Nebbudu (tj pulmicort), na noc homeo syrop przeciwkaszlowy, i taki na miodzie z 'aboci’ , i CLEMASTINUM… i askorbinian (doszedl ?). I pytanie wciaz w glowie mam :

            Jak sie mają inhalacje z WU do sterydów. Czasamj juz tyle kaszle i kaszle a to zawsze go wyciagalo z kaszlow, w wieku przedszkolnym.

            Oraz jak ppdac askorbinian skoro nie ma mowy o sokach. Tylko jabłkowy sok wchodzi w gre a jeśli tłoczone to bez fusów. Ma wybiorczosc jedzeniowa, prędzej bedzie ryczal niz wypije sok z pomarańczy.
            Dzieciak ma IgE 500, nietoleruje glutenu(nigdy mu nie wprowadziłam tak naprawde bo kazda z 3 prob konczyla sie biegunka i gorączką, i nie diagnozowalam bo gastro kazala 3 mies gluten podawać) , ogolnie jelita slabe, jak dochodzi antybiotyk to nie trawi nic, przelatuje przez niego.

            Od 8 grudnia ia wciaz chory. Eozynofile 11 proc, na wakacjach bylo 3 proc. Dalam 3 tyg temu pyrantelum bo pediatra kazała, a wczeaniej 2 tyg vwrnicadisu. Potem święta słodycze (normalnie nie je) i mam 2 tabl okragle Decarisu i pytanie czyvteraz w trakcie infekcji z tym kaszlem okropnym (3 dnibtemu jeszcze bylo 38.3 tem}) moge dac mu decaris 1.dawke? Jak ma pokonac infekcje jak on robale ma. Blady jest sine oczy. Dostaje probiotyk Enterol.

            Jaki test zrobic gdy fundusze ograniczone? Biorez?

          6. avatar grzegorzadam 30 grudnia 2017 o 12:34

            Jak sie mają inhalacje z WU do sterydów. Czasamj juz tyle kaszle i kaszle a to zawsze go wyciagalo z kaszlow, w wieku przedszkolnym.”

            Nie mają się, to tlen, tak jak tlen do wszystkich innych.
            Steryd przykryje objawy, ale problem i tak docelowo trzeba rozwiązać.
            Na moją zawsze działają inhalacje z WU.

            Jest infekcja cały czas, wróci, dopóki nie usuniesz przyczyny.
            Dziecko (tak małe) potrzebuje czasu, mogą być reperkusje po szczepionkach jeszcze.

            ”Tylko jabłkowy sok wchodzi w gre a jeśli tłoczone to bez fusów.”
            To podawaj taki, to ma mniejsze znaczenie, pomarańcz jest dobry bo sok kwaśny i C też, smakowo zbliżony.

            Odrobaczanie, tu trzeba być ostrożnym, decaris jest dobry, ale mocny.
            Ziół też nie wypije?

            ”w trakcie infekcji z tym kaszlem okropnym ”
            Ten kaszel to na 90% te pasożyty.
            Mieszkasz w kraju?

          7. avatar Martama2 31 grudnia 2017 o 09:53

            Odrobaczanie, tu trzeba być ostrożnym, decaris jest dobry, ale mocny.
            Ziół też nie wypije?

            -wypija Vernicadis ten z zielona etykieta. Nie znam innych, chętnie poznam. Decaris wziął kiedys juz, dostalam tabletke bez etykiety od babki od badania kropli krwi i dalam2 łącznie jak mial ok. 4-5 lat, zadzialalo. Wyszlo mu wtedy malo toksyn, ale nicienie.

            ”w trakcie infekcji z tym kaszlem okropnym ”
            Ten kaszel to na 90% te pasożyty.
            Mieszkasz w kraju?

            Tak mieszkam w kraju we Wrocku. Po sterydach rzeczywiście kaszel przechodzi. Wsypuje mu tez chlorek magnezu do kąpieli.

            Daje mu tez desloratydyne. To IgE 500.. Ja wiem ze w trakcie infekcji histamina szaleje i powinno sie pic wode z solą, ale on naprawde mniej kaszle i choruje na lekach. Czasem sa dluSze okresy jak nie dostaje syropu. Wg mnie wszystko po szczepionkach, tylko jak go odtruc. Nie stac mnie na wycieczki do innych miast do honeopaty za kilka stów. Zbieram zamowienie na iHerb na selen cynk b complex dla niego. Tylko czy to coś da jak on taki podtruty.

          8. avatar grzegorzadam 31 grudnia 2017 o 14:49

            Pod Wrockiem w Jędrzychowicach przyjmuje dr Czerniak, zapisy dopiero na luty.
            Spróbuj.
            https://youtu.be/2NOtlD9_7Gs

        2. avatar grzegorzadam 14 lutego 2017 o 13:12

          Zrobiłbym vegatest, macie podobne objawy, co nie dziwi.

  24. avatar anevka 14 lutego 2017 o 11:51

    Mojemu synkowi ostatnio na kaszel bardzo szybko pomógł syrop fosidal, który jest przeciwzapalny i poradził sobie z objawami i z przyczyną kaszlu, czyli stanem zapalnym

    1. avatar grzegorzadam 14 lutego 2017 o 13:04

      Super!
      Macie za duże zapasy w hurtowni?

  25. avatar impega 24 lutego 2017 o 18:17

    witam,
    po kilkudniowym stosowaniu inhalacji z WU i podawaniu wit c z MSM,wit d3 oraz kapiele choroba odpusciła. Chociaz teraz wirusy przykleiły sie teraz do mnie. kuracja taka sama cociaz ból gardła wieczorami jest nie do zniesienia. ale mam pytanie czy aby poprawic odpornosc u dzieciaków cos mozecie poradzic. Wit c i d3 podaje codziennie.

    1. avatar grzegorzadam 24 lutego 2017 o 22:02

      Powiem krótko, stosuj dalej i oczekuj dalszej poprawy, tydzień to i tak błyskawica.
      Kontynuuj razem z MSM, do miesiąca, potem askorbinian i wit.D.

      Poczytaj tutaj dodatkowo:
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

      1. avatar grzegorzadam 25 lutego 2017 o 08:28

        Te metody nie przykrywają sprytnie objawów, jak apteczne, a docierają do przyczyny, to musi trwać.
        Usuwanie przyczyn całkowite trwa czasami miesiącami lub dłużej.
        Nie ma tu dróg na skróty, polecam Lasta :
        http://docplayer.pl/904030-Proste-metody-przywracania-zdrowia.html

  26. avatar Zigi 9 maja 2017 o 14:24

    tylko po cebuli to tak ciężko człowiek się czuje, ja osobiście całe dzieciństwo piłem ale dzieci to wybrzydzają. I ostatnio odkryliśmy Dicotuss miodowy z naturalnych wyciągów, rewelacja, łagodzi i jest na mokry i suchy kaszel

  27. avatar Daga 9 października 2017 o 11:28

    Synek 2,5 roku od kilku dni ma suchy kaszel i stan podgorączkowy w nocy. Zrobiłam syrop z cebuli, podaję miód gryczany, herbatkę z czystka, sok z malin bez cukru. Dziś wykorzystałam pani przepis na herbatkę z cebuli, jabłek i orzechów włoskich. Dziecię popijało od rana po troszeczkę aż wypiło cały kubek. Położyłam synka na drzemkę a tu miłe zaskoczenie bo dziecko zaczęło mniej kaszlec. Mam nadzieję, że i noc będzie lepsza. Pozdrawiam

  28. avatar Daga 10 października 2017 o 05:52

    Noc niestety bez kaszlu się nie odbyła ale odniosłam wrażenie, że było go trochę mniej. Synek wypił 1,5 kubka herbatki więc to może trochę za mało. Czy herbatę można trzymać w lodówce i podać następnego dnia, czy trzeba codziennie gotować świeżą?

    1. avatar Jarmush 10 października 2017 o 05:53

      myślę, że można robić na 2 dni

  29. avatar Anna 20 listopada 2017 o 10:54

    Witam, zabieram się za zrobienie herbatki i mam pytanie. Czy orzechy włoskie wrzucam w łupinach? Zrozumiałam, że z cebuli tylko usuwamy wąsy i gotujemy z łupinami. Może ktoś już robił i mi odpowie? Z góry wielkie dzięki

  30. avatar Aneta D Falkiewicz 31 stycznia 2018 o 12:55

    pepsi, ile wody do drugiego przepisu`?

    1. avatar Aneta D Falkiewicz 31 stycznia 2018 o 16:15

      dalam na dwa dni szklanek podwojnie wiecej – a gotujący się wywar działa jak naturalna inhalacja, kaszlę non stop od tej cebuli 🙂

    2. avatar Aneta D Falkiewicz 1 lutego 2018 o 13:57

      ludzie… ten wywar działaaaa !! pierwszy raz w zyciu cos naturalnego zatamowało skutecznie mój nocny kaszel niż kodeina… i spałam bite 7godzin… właśnie piję drugi kubek drugiego dnia 🙂 chylę czoła #szacun

      1. avatar Emanuela Urtica 1 lutego 2018 o 14:14

        <333

  31. avatar Edith 13 lutego 2018 o 13:46

    Czytam was od jakiegoś czasu i jesteście świetni! Mam okropny mokry kaszel.. Czy te herbatki są równiez dobrze przy mokrym kaszlu by oskrzela sie lepiej oczyściły?

  32. avatar Onka 21 lutego 2018 o 22:22

    Witam, tu skołowana matka. Syn, lat 10, jakies 3 lata temu pozbyliśmy sie astmy stwierdzonej przez lekarzy. Był biorezonans, witaminy , srebro koloidalne, jod, selen, chlorek magnezu, inhalacje z wody utlenionej, imbir kurkuma, wyrzucone żarcie przetworzone w dużym procencie. Jednym słowem przeszłam na drugą stronę mocy. Wydawało mi że jestem mistrz, że tak pięknie lecze dzieci naturalnie, że wszyscy mniej chorujemy, ale życie uczy pokory. Ferie Krakowiaków więc wyjechaliśmy na wieś z odpowiednią apteczką. Młodszy zaziębiony szybko sie pozbieral, starszy astmatyk dostał skurczu oskrzeli. Dałam hektolitry Wit C, D i K2 w wyższych dawkach, syrop z cebuli, inhalacje z wu i sk, moczenie stóp w soli i chlorku magnezu, inhalacje nad wodą z soda. I nic. Skurcz mega, kaszel mega, pojawiła się gorączka Włączyłam wu doustnie, najpierw 10 kropli, wieczorem 20. Teraz nie może spac bo tak kaszle, odpluwa flegmę po tej wu. Boje się jak diabli że bedzie zapalenie osckrzeli albo i Płuc. Ijak tu nie być skołwanym. Jutro uciekamy z tej wsi. Trzeba było wcześniej

    1. avatar Jarmush 22 lutego 2018 o 06:42

      a może spróbujesz tych opasek z soli na piersi dziecka Czy wiesz, że opaski z soli czynią cuda?
      Receptę opublikowano w ZOŻ w 2002 r. Niestety jest niezbyt dobrze znana, celowo wyrzucona z pamięci i dyskredytowana przez koncerny farmaceutyczne dążące do osiągnięcia zysków. Podobne działanie ma również siarczan magnezu (magnezja) przez kompresy, czasem w mastopatii, stłuczeniach. Dodatkowo jeszcze kąpiele solankowe, płukanie nosa, przecieranie roztworem soli zmarszczek twarzy, płukanie zatok przez nos… To wszystko jest sprawdzone i działa!

      Opowieść ta został znaleziona w starej gazecie. Mowa w niej jest o niesamowitych leczniczych właściwościach soli, którą stosowano w czasie II wojny światowej w leczeniu rannych żołnierzy.
      W czas Wielkiej wojny ojczyźnianej pracowałam jako starsza siostra operacyjna w szpitalach polowych z chirurgiem I. I. Szczegłowem. W przeciwieństwie do innych lekarzy z powodzeniem stosował on w leczeniu rannych hipertoniczny roztwór soli kuchennej.
      Na obszerną powierzchnię skażonej rany kładł miękką, obficie zmoczoną roztworem soli dużą serwetkę. Po 3-4 dniach rana stawała się czysta, różowa, temperatura u pacjenta jeżeli była wysoka spadała prawie do normalnych wartości, po czym nakładało się na to opatrunek gipsowy. Po kolejnych 3-4 dniach rannych wysyłano na tyły. Roztwór hipertoniczny działał doskonale – w zasadzie prawie nie mieliśmy zgonów.
      10 lat później, po wojnie skorzystałam z metody Szczegłowa w leczeniu swoich zębów a także próchnicy i skomplikowanym ziarniniaku. Sukces nastąpił już po dwóch tygodniach. Po tym zaczęłam studiować wpływ solnego roztworu na takie choroby, jak zapalenie pęcherzyka żółciowego, zapalenie nerek, przewlekłe zapalenie wyrostka robaczkowego, reumatyczne zapalenie krążenia, procesy zapalne w płucach, reumatyzm stawowy, zapalenie kości i szpiku, ropnie po iniekcji i tak dalej.
      W zasadzie były to pojedyncze przypadki, ale za każdym razem otrzymywałam dość szybko pozytywne wyniki. Później pracowałam w ośrodku zdrowia i mogłabym opowiedzieć o wielu trudnych przypadkach, gdzie okłady z roztworem soli był skuteczniejsze niż wszystkie inne lekarstwa. Udało się nam wyleczyć krwiaki, zapalenie torebki stawowej, chroniczne zapalenie wyrostka robaczkowego.
      Chodzi o to, że roztwór soli ma właściwości pochłaniające i wyciąga z tkanki płyn z florą chorobotwórczą. Pewnego razu w czasie delegacji zatrzymałam się w jakimś mieszkaniu. Dzieci gospodyni chorowały na koklusz. Ciągle kaszlały. Położyłam im na noc na oparcia opaski soli. Po półtorej godziny kaszel ustał i nie pojawił się aż do rana. Po czterech opatrunkach choroba zniknęła bez śladu.
      W klinice o której mówiłam, chirurg zaproponował aby spróbować roztwór soli w leczeniu nowotworów. Pierwszym takim pacjentem była kobieta z pieprzykiem rakowym na twarzy. Zwróciła uwagę tą plamkę pół roku wcześniej. Od tego czasu plamka spurpurowiała i powiększyła się trzykrotnie, a ze środka zaczęła wyciekać szaro-brunatna ciecz. Zaczęłam jej robić okłady solne. Po pierwszym okładzie opuchlizna zbledła i zmalała. Po drugiej jeszcze bardziej zbledła i wydawała się kurczyć. Wydzielina ustała. A po czwartym okładzie pieprzyk przybrał swój początkowy wygląd. Po piątym okładzie zabieg zakończył się bez operacji.
      Następnie była młoda dziewczyna z gruczolakiem piersi. Czekała na operację. Poradziłam chorej aby przez kilka tygodni robiła sobie na piersi okłady solne. Operacja nie była już potrzebna.
      Po pół roku na drugiej piersi utworzył się ponownie gruczolak. I znów wyleczyła się okładami bez operacji. Spotkałam ją dziewięć lat później. Czuła się dobrze a o chorobie swojej nawet nie wspomniała.
      Mogłabym dalej kontynuować historie cudownych wyleczeń za pomocą opasek z roztworu hipertonicznego. Mogłabym opowiedzieć o wykładowcy jednego z kurskich instytutów, który po dziewięciu okładach pozbył się gruczolaka gruczołu krokowego.
      Kobieta, cierpiąca na białaczkę, po tym jak na noc wkładała opaski solne na bluzę i spodnie w ciągu trzech tygodni, znów odzyskała zdrowie.
      Stosowania solnych opasek w praktyce.
      1. Sól stołowa w roztworze wodnym ma nie przekraczać 10 procent – aktywny sorbent. Wyciąga z chorego organu wszelkie nieczystości. Efekty w leczeniu będą tylko w tym przypadku, jeśli opatrunek będzie przepuszczalny dla powietrza, to znaczy higroskopijny, co zależy od jakości materiału użytego do opatrunku.
      2. Opatrunek działa lokalnie – tylko na chory organ lub część ciała. W miarę wchłaniania cieczy z warstwy podskórnej wchłania się do niego płyn tkankowy z głębszych warstw zabierając ze sobą wszelkie patogeny: drobnoustroje, wirusy i substancje organiczne.
      Tak więc, podczas działania bandaża-opaski w tkankach chorego organizmu płyn jest odnawiany, miejsce zostaje oczyszczone od zarazek, i z reguły proces patologiczny zostaje wyeliminowany.
      3. Opatrunek z hipertonicznym roztworem soli kuchennej działa stopniowo. Wynik osiąga się w ciągu 7-10 dni, a czasem dłużej.
      4. Stosując roztwór soli kuchennej należy zachować ostrożność. Nie polecam stosowania opatrunków z roztworem o koncentracji ponad 10 procent. W niektórych przypadkach lepszy będzie nawet 8-procentowy roztwór. (Roztwór pomoże w przygotować każdy farmaceuta).
      Niektórzy będą pytać: gdzie są lekarze skoro opatrunek-opaska hipertoniczna jest tak skuteczna, to dlaczego ta metoda leczenia nie jest szeroko stosowana? To bardzo proste – lekarze są w niewoli leczenia medykamentami. Firmy farmaceutyczne proponują coraz nowe i droższe lekarstwa. Niestety, medycyna jest również biznesem. Kłopot z rozwiązaniem hipertonicznym jest taki, że jest on zbyt prosty i tani. Tymczasem życie przekonuje mnie, że takie rozwiązanie jest doskonałym narzędziem w walce z wieloma chorobami.
      Na przykład, przy katarze i bólach głowy kładę kolistą opaskę na czoło i tył głowy na noc. Przez godzinę-półtora katar mija, a do rana znika również ból głowy. Przy każdym przeziębieniu podczas pierwszych oznak stosuję opaski. A jeżeli zrobiłam to zbyt późno i infekcja zdążyła wniknąć do gardła i oskrzeli, to robię jednocześnie pełną opaskę na głowę i szyję (z 3-4 warstw miękkiego cienkiego płótna) i na plecy (z 2 warstw wilgotnego i 2 warstw suchego płótna) przez całą noc. Leczenie kończy się po 4-5 procedurach. Przy czym cały czas pracuję.
      Kilka lat temu zwróciła się do mnie krewna. Jej córka cierpiała na ostre ataki zapalenia pęcherza żółciowego. Przez tydzień przykładałam jej bawełniane okłady na chorą wątrobę. Składały się one z 4 warstw, moczyłam je w solnym roztworze i pozostawiałam na noc.
      Opaskę na wątrobę nakłada się w następujący sposób: od podstawy lewej piersi do połowy linii poprzecznej brzucha, i na szerokość – od mostka i białej linii brzucha z przodu do kręgosłupa. Bandażuje się szczelnie jednym szerokim bandażem, mocniej – na brzuchu. Po 10 godzinach zdejmuje się opaskę i w to miejsce na pół godziny nakłada się gorący termofor. Robi się to aby w rezultacie głębokiego rozgrzania rozszerzyć przewody żółciowe w celu swobodnego przejścia do jelita odwodnionej i zgęstniałej masy żółciowej. Termofor w tym przypadku jest obowiązkowy. Jeśli chodzi o dziewczynę, minęło wiele lat od tego leczenia, a ona nie narzeka na swoją wątrobę.
      Nie chcę podawać adresów, imion, nazwisk. Chcecie to wierzcie, nie chcecie to nie wierzcie, ale 4-warstwowa opaska solna wykonana z bawełnianego ręcznika, nakładana na piersi przez 8-9 godzin w nocy pomogła kobiecie pozbyć się raka piersi w ciągu dwóch tygodni. Moja znajoma za pomocą solnych tamponów, nałożonych bezpośrednio na szyjkę macicy po 15 godzin poradziła sobie z rakiem szyjki macicy. Po dwóch tygodniach leczenia guz zmniejszył się o 2-3 razy, stał się bardziej miękki, przestał rosnąć. Taki pozostaje do dziś.
      Roztwór soli można używać tylko w opasce, ale w żadnym wypadku nie w kompresie. Koncentracja soli w roztworze nie powinna przekraczać 10%, ale też nie spadać poniżej 8%.
      Opaska z roztworem o większej koncentracji może doprowadzić do zniszczenia naczyń włosowatych w tkankach w obszarze jej stosowania.
      Bardzo ważny jest wybór materiału na opaski. Powinien być higroskopijny. Czyli łatwo przemakalny i bez żadnych pozostałości tłuszczu, maści, alkoholu, jodu. Są one niedopuszczalne na skórze, na którą nakłada się Opaskę.
      Najlepiej wykorzystać tkaninę lnianą lub bawełnianą (ręcznik), które wielokrotnie używałam i wielokrotnie myłam. W ostateczności można skorzystać z gazy. Opatrunek z niej składa się z 8 warstw. Każdy inny materiał ze wskazanych – 4 warstwy.
      Przy nakładaniu opaski roztwór powinien być wystarczająco gorący. Wyciskanie materiału polega na tym, aby był niezbyt suchy i niezbyt wilgotny. Nie kłaść niczego na opaskę.
      Przymocować bandażem lub przymocować plastrem opatrunkowym – i to wszystko.
      Przy różnych procesach płucnych opaskę lepiej kłaść na plecy, ale wtedy trzeba dokładnie znać lokalizację procesu. Bandażować klatkę piersiową wystarczająco szczelnie ale tak aby nie utrudniać oddychania.
      Brzuch bandażować trzeba dość mocno gdyż w ciągu nocy obluzowuje się, opaska robi się luźna i przestaje działać. Rankiem, po zdjęciu opaski, materiał należy dobrze opłukać w ciepłej wodzie.
      Żeby opaska lepiej przylegała do pleców, na wilgotne jej warstwy kładę między łopatkami wałek na kręgosłup i bandażuję go razem z opaską.
      To właściwie wszystko, czym chciałbym się podzielić. Jeśli macie problemy i nie możecie ich rozwiązać w placówkach medycznych, spróbujcie solnych opasek. Metoda wcale nie jakaś sensacyjna. Po prostu została zapomniana.
      Jak prawidłowo przygotować 10% roztwór soli:
      Można teraz znaleźć setki dobrych przepisów, trudno kogoś zadziwić czymś nowym. Recepta ta jest na tyle prosta i efektywna, że podzielić się nią chcę w pierwszej kolejności. Przeczytałam ją wiele lat w temu w gazecie. Opis pochodzi od jednej z pielęgniarek, a oto opis recepty:
      1. Wziąć 1 litr przegotowanej, ze śniegu lub deszczowej albo destylowanej ciepłej wody.
      2. Do 1 litra wody wsypać 90 g niejodowanej soli jadalnej (3 łyżki stołowe bez czubków). Dokładnie rozmieszać. Wyszedł 9-procentowy roztwór soli.
      3. Przygotować 8 bawełniano-gazowych warstw, odlać część roztworu i potrzymać w nim 1 minutę 8 warstw gazy. Lekko odcisnąć, aby nie spływały.
      4. Położyć 8 warstw gazy na chore miejsce. Na górę położyć kawałek czystej wełny owczej. Zrobić to przed snem.
      5. Przymocować bandażem wszystkie bawełniane szmatki lub z gazy, nie stosować uszczelnień polietylenowych. Trzymać do rana. Rankiem wszystko zdjąć. A w następną noc wszystko powtórzyć.
      Ta zaskakująco prosta recepta leczy wiele chorób, wyciąga toksyny z kręgosłupa do skóry, zabija wszystkie infekcje.
      Leczy: krwotoki wewnętrzne, ciężkie wewnętrzne i zewnętrzne stłuczenia, nowotwory wewnętrzne, gangreny, zgorzele, zapalenie torbieli stawowych i inne procesy zapalne w organizmie.
      Korzystając z tej recepty kilku moich znajomych i krewnych zostało uratowanych:
      – od krwotoku wewnętrznego
      – od ciężkiego urazu na płucach
      – od procesów zapalnych w worku stawów kolanowych
      – od zakażenia krwi, od śmierci podczas krwotoku z nogi od głębokiej rany od noża.
      – od przeziębienia, zapalenia mięśni szyi…
      I chcę aby pielęgniarka, która wysłała tą receptę do gazety i profesor leczący żołnierzy na froncie tym sposobem cieszyli się długo dobrym zdrowiem. Niski im ukłon.
      I chcę, aby z tego sposobu skorzystało wielu pilnie potrzebujących w dzisiejszych ciężkich czasach, kiedy drogie usługi medyczne nie są na kieszeń emerytów. Jestem pewna, że recepta im pomoże. A potem niech się pomodlą o zdrowie tej pielęgniarki i profesora.

    2. avatar grzegorzadam 22 lutego 2018 o 07:11

      Jest jakaś infekcja, albo podłapał na miejscu. albo uaktywniły .

      ”Boje się jak diabli że bedzie zapalenie osckrzeli albo i Płuc.”
      inhalacje konsekwentnie, ale nebulizatorem.

    3. avatar grzegorzadam 22 lutego 2018 o 07:14

      ….albo uaktywniły stare historie.
      Co wyszło kiedyś na bioR?

  33. avatar Onka 22 lutego 2018 o 12:18

    Dziekuje za odzew. Okładami solnymi się zainteresuję, choć pierwsza moja obawa czy to nie bedzie przemakac przez noc.
    Na biorezonansie bylismy kilka lat temu w celu odczulania na roztocza – aparat Mora. Potem sprawdzaliśmy robale i nic nie wyszło, a badania z krwi na glisty i lamblie wyszły wątpliwe u obu synów więc nie powtarzałam ich, bo też i trochę kosztują.
    Alergolog ładował w syna coraz większe dawki sterydów a on czasem siedział otępiały i patrzył w ścianę. Wtedy powiedziałam dość. To w ramach wyjaśnienia naszej sytuacji.
    Inhalacje z wu robię nebulizator. Wczoraj co godzinę przez pół dnia, potem młody miał już dość. Poczytałam Nieumywakina i fora i zdecyd9wałam nadoustne podanie wu. Najpierw 10 kropli, potem 20, dziś 25, po południu 30 dam. Nie mam czasu a wolniejsze zwiększanie, albo go wyciągnę albo lipa. Nebulizator też w ruchu, nacieram go i oklepuję. Coś się odrywa ale wciąż świszczy.
    A Pepsi chyba z Krakowa, więc może któreś z Was poleci lepszy biorezonans? Z tamtego nie byłam zadowolona a obsługująca go nie za wiele wiedziała.
    Dziękuję i pozdrawiam

    1. avatar grzegorzadam 24 lutego 2018 o 19:12

      Alergolog ładował w syna coraz większe dawki sterydów a on czasem siedział otępiały i patrzył w ścianę.”

      Dyskwalifikacja dożywotnia.
      To proteza leczenia i lekarza.

    2. avatar grzegorzadam 24 lutego 2018 o 19:21

      obawa czy to nie bedzie przemakac przez noc.”

      Niech sobie przemaka, pzrecież to woda….

      ”Na biorezonansie bylismy kilka lat temu w celu odczulania na roztocza ”

      TYlko bioR profesjonalny z kompletem wirusów, boreliozy,, chlamydii itd.

      ”Coś się odrywa ale wciąż świszczy.”
      Ma świszczeć, masz dowód na przyczynę niezlikwidowaną.

      ”Nie mam czasu a wolniejsze zwiększanie, albo go wyciągnę albo lipa. ”
      Masz czas, masz więcej czasu niż się zdaje.
      , cierpliwości.

  34. avatar Onka 23 lutego 2018 o 11:18

    Moi Drodzy, tyle czytałam o właściwościach nadtlenku wodoru użytego w różnych stężeniach na różne dolegliwości i o tylu spektakularnych efektach stosowania go, że teraz czuje niesmak, że nam tak niewiele pomaga. Używam go na wszystkie sposoby przy moim synu-chyrlaku: nebulizacje najpierw z 0,5%, potem nieco więcej, psikanie do nosa, psikanie na klatkę piersiową i wmasowywanie, a następnie oklepywanie, doustnie, teraz już 3x dziennie po 30 kropli 3% wu w odrobinie wody. Wmasowywanie w stopy po kąpieli. I co? I nic. Młody świszczy, kaszle, teraz się znów zaglucił. Oczywiście używam masę innych rzeczy, ale to wszystko na niego nie działa, przynajmniej nie na tyle zauważalnie jakby mi się wydawało i jakbym chciała. A tu jeszcze szkoła wraca.
    Dziś idę do lekarki, takiej zaufanej i nie rozpędzonej na antybiotyki i sterydy, ale nie wiem co może powiedzieć na taki stan.
    Na noc spróbuję zrobić okład solny, polecany przez Pepsi, z porządnie spranej pieluchy tetrowej, która pamięta jeszcze czasy mojego wczesnego dzieciństwa, hehe.
    I jeszcze pytanie, czy alergia na roztocza może być wynikiem pasożytów czy innych patogenów, czy jest szansa sie tego pozbyć? Bo przypuszczam, że nasz infekcja rozhulała się na dobre w starym drewnianym domu pełnym roztoczy.
    Trzymajcie kciuki, bo na słuchanie znów o astmie nie mam siły.

    1. avatar grzegorzadam 24 lutego 2018 o 19:23

      I jeszcze pytanie, czy alergia na roztocza może być wynikiem pasożytów czy innych patogenów, czy jest szansa sie tego pozbyć?”

      Jest, to normalne procedury:
      http://www.pepsieliot.com/pasozyty-czyli-protokol-stosowania-terpentyny-olejem-rycynowym-diy2/

      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

  35. avatar Onka 24 lutego 2018 o 20:56

    Dzięki. A masz zdanie na temat diatomitu odnośnie oczyszczania/odrobaczania? Używaliśmy całą rodziną jakis czas temu, może do tego powrócić. Ja z mężem też braliśmy bentonit.
    Herbatkę z imbiru, cynamonu, kurkumy, oleju kokosowego i miodu popijam często, synom to wybitnie nie wchodzi, będziemy jeszcze próbować.
    A co do protokołu z terpentyny i oleju rycynowego, czy dobrze zrozumiałam, że zaczyna sie od jednego dnia w tygodniu aż do pięciu? w zależności od samopoczucia. Chlorelli też jeszcze nie testowaliśmy, a wiem że trzeba powoli wdrażać i że świetna do oczyszczania po szczepionkach, które niestety dzieciorki miały.

    1. avatar grzegorzadam 25 lutego 2018 o 04:54

      Zrób jak w przepisie, potem dostosowuj, nie ma identycznych recept dla wszystkich.
      Diatomitu nie stosowałem, ale są zwolennicy.

  36. avatar Onka 24 lutego 2018 o 21:11

    Zapomniałam dodać, że wypróbowaliśmy od razu okład solny: pielucha tetrowa i 3 szerokie bandaże do obwiązania. Syn nie mógł z tym zasnąć, ale potem mówił, że nie było mu zimno mimo iż bluzę miał wilgotną. Przespał bardzo spokojnie noc, nie kaszlał nic, ale rano wszystko wróciło. Dziś mamy drugie podejście.

  37. avatar Julita 27 kwietnia 2018 o 15:36

    Droga Pepsi, moje dziecię, które ma 10 miesięcy ma od tygodnia dziwny kaszel, taki niby mokry niby suchy, wychodzą jej zęby i ma troszkę katar, ale minimalny. Byliśmy u laryngologa i Mała ma w uszach płyn. Nie bardzo wiem co robić? Lekarze zalecają dziwne leki , nawet antyalergiczne. Czy mogę jej podawać syrop z cebuli? jeśli tak ,to ile? Bardzo proszę pomóż, co zrobić z tym kaszlem?
    pozdrawiam Julita

    1. avatar Jarmush 27 kwietnia 2018 o 17:31

      dzieci go nienawidzą, zrób dziecku kalibrację kwasem askorbinowym TiB https://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/
      podaj syrop marchwiowy https://www.pepsieliot.com/domowy-syrop-szybko-leczacy-kaszel-oraz-usuwajacy-flegme-z-pluc-doroslych-i-dzieci/

      Taki płyn w uchu środkowym może być niebezpieczny, może upoośledzić słuch, ale częściej dzieciom to przechodzi. Koniecznie przeczytaj ten artykuł mojego „witariańskiego kolegi”, sądzę, że coś znajdziesz https://www.davidwolfe.com/natural-remedies-middle-ear-fluid-children/

  38. avatar japoneczka01 3 maja 2018 o 10:31

    A o bańkach lekarskich zapomnieliście? Mogą być bezogniowe jak ktoś boi się tradycyjnych. One działają natychmiast i też odpornościowo. Nawet jest kuracja 9 – dniowa uodparniająca na dłużej – zalecił to zwykły lekarz rodzinny dla mojego dziecka, który kaszlał na sucho przez miesiąc i od roku jest spokój. Kurs stawiania baniek można obejrzeć na filmikach w necie.

  39. avatar Malgosia 4 lipca 2018 o 02:16

    Grzegorza……..pytanie do Ciebie, bo odpowiedzi Pepsi znam z Jej blogu.
    Odstawiłam wszystkie suple z uwagi na okres letni. Oczywiście od czasu do czasu coś wezmę. Będąc na urlopie a tam były temp 30-40 ST niestety piłam wodę z lodówki gazowana. Zwykle takowej nie pijam. Ale nie dali się z tej pokojowej bo była po prostu ciepła. Gardło i pewnie krtań załatwiłam, choć pokazałam się i cały zestaw zastosowałam. Krótko pisząc chorobę zdlawilam w zarodku ale oskrzeli niestety podraznione są. Kaszle 3 tydzień. Suchy, puszczali szczekajacy kaszel. Najgorsze są ataki wieczór i rano. Nadwrażliwość na temp itp . X lat temu miałam takie tematy i taki kaszel potrafił trwać nawet rok. 3 lata zero chorób. I tu masz babo placek. Między czasie akurat odrobaczalam się i to mocno. Pomijam syropu typu czosnek, cebulą miód. Jedzenie papryczkę ostrych, czy czosnku, imbir itp itd. Nic nie pomaga. Sięgnęłam w końcu po Thiocodin. Nic. Płukania typu jod, woda utlenioną tez.
    Cholerka podpowiedź coś bo ręce opadły a kaszel zadusza. Syrop na bazie octu jabłkowego właśnie nabiera mocy w ciemności- 10 dni. Co jeszcze mogę zrobić?
    Dodam, że x lat temu paliłam i po odstawienie każde przeziębienie gardła czy krtani kończyło się długotrwałym kaszlem. A rok w rok chorowałam. Odkąd przeszłam na ogólnie rzecz ujmując zdrowszy tryb życia choroby skończyły się. Żywienie i suplementy mam na myśli.
    Pozdrawiam i przepraszam Cię Pepsi, za dłuższy wywód ale mimo przeczytania 40 książek pomocy dla siebie nie znalazłam.

    1. avatar grzegorzadam 5 lipca 2018 o 06:40

      Odstawiłam wszystkie suple z uwagi na okres letni.”

      jaki to ma związek?
      Nagle z latem masz komplet witaminowy w jedzeniu?
      Witaminy jeszcze owszem, ale minerały w notorycznym niedoborze.
      Zrób kompleksowy biorezonans i analizę włosa.

  40. avatar Malgosia 4 lipca 2018 o 02:21

    Puszczali* piszczacy kaszel.
    Pokazałam się* oczyszczalam się
    Przepraszam, wredna autokorekta wdarła się.

    1. avatar bożena 24 marca 2020 o 08:56

      może to głupie pytanie ale cebula do syropu ze skórkami tzn żeby nie obierać cebuli z łupy?

      1. avatar Jarmush 24 marca 2020 o 10:09

        obierać

  41. avatar grzegorzadam 6 lipca 2018 o 04:49

    Ode magnezu, jodu, wodorowęglanów czy innych minerałów przerwy nie ma.

  42. avatar zuzia 10 kwietnia 2019 o 13:52

    można użyć soku z cebuli, jabłek i kapusty? Flegma spływa mi po gardła od nocy, cała noc nią plułam, aż sobie gardło podrażniła i mam ślinotok. na początku od tego wtorku kaszlałam nią. mam już dosyć, meczy mnie bardzo. Spływa na sam dół przełyku.

    1. avatar Jarmush 10 kwietnia 2019 o 18:27

      użyj, masz gronkowca?

  43. avatar Zuzia 10 kwietnia 2019 o 20:34

    albo zapalenie przełyku. Pepsi co robić?

    1. avatar Jarmush 10 kwietnia 2019 o 20:54

      czym spowodowane, przeziębieniem głowy?

  44. avatar Zuzia 10 kwietnia 2019 o 23:21

    nie chorowałam, jedynie kochałam pare razy czy katar się odezwał w zimniejsze dni.
    u mnie to się zaczęło w ten wtorek, najpierw plułam flegmą, nie pozornie i nie szkodliwie. na wieczór jak szlam spać zaczęłam płuc dodatkowo śliną, kaszlałam, charkałam do 3-4. po 13 sytuacja się powtórzyła. teraz mam tak wszystko podrażnione, pali mnie. mama mówi że wymyślam, moim zdaniem nie, myśle że to flegma w gardle. ale gdy wysłała mi artykuł o zapaleniu przełyku to już sama nie wiem. jeszcze wcześniej jedzenie mi utykało w przełyku, marchewka czy jabłko, albo skórka od fasolki. podnosiło mi do góry wszystko, odbijało. dzisiaj chyba nawet brzuch mnie bolał. jestem w ogóle dzisiaj na samych sokach, nie wyobrażam sobie coś zjeść.

    1. avatar Jarmush 11 kwietnia 2019 o 06:22

      TSH zbadane?

  45. avatar Zuzia 11 kwietnia 2019 o 10:55

    badałam 3 lata temu i nic mi nie było. wyszło mi, że jest niskie, ale w normie. dzisiaj mam tak podrażnione gardło od wypluwania tego, że nic nie mogę przełknąć. najszczęście teraz już jest normalnie i mogłam spać, od picia gromadzi mi się dużo śliny. to pewnie przez podrażnienie. mam też chrypę od dzisiaj. głodówka może to wyleczyć? zmęczyło mnie to bardzo. kupiłam sok z ziemniaka, teraz czekam, aż przyjdzie.

  46. avatar Zuzia 14 kwietnia 2019 o 05:03

    Pepsi właśnie wyjaśniłam problem, mam refluks, a od cofającego się kwasu żołądkowego mam podrażnioną śluzówkę przełyku. Będę pic sok z aloesu i ziemniaka bio. Zaczynam też jeść gotowane marchewki jako pierwszy posiłek, jak pisałaś w jakimś poście o wrzodach żołądka. Mam zacząć stosować kuracje 4 szklanek? boję się o przełyk, bo w końcu cytryna to kwas.

    1. avatar Jarmush 14 kwietnia 2019 o 08:34

      jak podleczysz błonę śluzową, dopiero wtedy, w 3 szklance jest ocet, 4 szklankę bez cytryny możesz pić i drugą z chlorkiem magnezu

  47. avatar Nomka 13 grudnia 2019 o 21:20

    Cześć Pepsi, fatalnie się przeziębiłam, wszystko suche i zatkane, nosa wysmarkać nie mogę bo wydzielina jest tak gęsta i nic nie schodzi. Kaszel to samo niechce się oderwać. Co polecasz bardziej syrop z marchwi czy cebulowy. Masz pomysł jak pomóc oczyścić zatoki przynosowe żeby pozbyć się wydzieliny i obrzęku ? Jak dopada mi choroba to ręce mi opadają ( a co 1,5 miesiąca mnie coś dopada). Już zaczęłam stosować metodę 4 szklanek i przez przeziębienie odpuściłam bo już sama nie wiem co brać. Chce ruszyć ze skrzyżowania ale kurczę felek brak konsekwencji i nawał pracy i znów stoję w miejscu. Ściskam

    1. avatar Jarmush 14 grudnia 2019 o 07:39

      Przez przeziębienie odpuściłaś 4 szklanki? Nawodnienie i tlen jest doskonałą regeneracją.
      Syrop, który sprawi, że kaszel będzie mokry. Zrób cebulowy.

      Styl życia
      Zaczynaj dzień od oczyszczającej wątrobę i ciało, nawadniającej i odżywiającej Kuracji 4 szklanek https://www.pepsieliot.com/prosta-terapia-4-szklanek-czyli-codzienny-rytual-oczyszczania-ciala/,

      Chlorek magnezu TiB https://thisisbio.pl/cialo-twarz/2165-chlorek-magnezu-900g-tib–5905344040246.html używaj jako oliwa magnezowa (trochę rozrób z wodą) i smaruj nadgarstki, kostki i łydki, oraz wieczorem do kąpieli. Wraz z drugą szklanką bierz albo płaską łyżeczkę jabłczanu magnezu TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2494-jablczan-magnezu-90g-tib–5905344040277.html?search_query=jablczan&results=3, albo 2 kapsułki cytrynianu magnezu TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3923-magnez-cytrynian-90kaps-tib–5905344040765.html.
      Jeśli nie jesz nabiału, bo jest silnym alergenem, ale ma dużo wapnia, bierz także 1-2 kapsułki cytrynianu wapnia G&G https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3318-calcium-citrate-100mg-120kaps-gg–5060040827079.html?search_query=wapn&results=84.

      do 4 szklanki dodatkowo pół łyżeczki Kelp This is BIO (jod) https://thisisbio.pl/kelp/3621-kelp-100-organic-180g-this-is-bio-5905344040581.html?search_query=kelp&results=6,

      Uodpornienie

      Do śniadania 3 miesięczna kuracja wzmacniająca Greens & Fruits TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/10-greens-fruits-90tabl-tib–5905344040000.html
      po jednej tabletce, a po śniadaniu bierz 8 kapsułek D3 TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3915-witamina-d3-60kaps-tib–5905344040758.html?search_query=D3&results=8 wraz z 2 kapsułki K2 https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3933-witamina-k2-60kaps-tib–5905344040789.html

      chodzi o to, abyś osiągnęła szybko jak najwyższy poziom metabolitu D, 25(OH)D, a na 5 dni przed badaniem odstaw D3 i Greens & Fruits TiB,
      oraz 1 Omega 3 TiB https://thisisbio.pl/zdrowe-tluszcze/16-omega-3-60kaps-tib–5905344040048.html

      Bierz probiotyki najwcześniej z pierwszym kęsem jedzenia, nie naczczo.
      https://thisisbio.pl/trawienie/3664-saccharomyces-boulardii-60kaps-gg–5060040820322.html?search_query=probiotyki&results=3
      Jeśli nie decydujesz się na kurację 4 szklanek, która zawiera w sobie szklankę z magnezem i tak powinnaś brać magnez. https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3923-magnez-cytrynian-90kaps-tib–5905344040765.html?search_query=magnez&results=94

      Jakie masz pH moczu rano na czczo i o 12 w południe? Mamy paseczki do badania pH moczu, starczają na długo. https://thisisbio.pl/paski-ph/3730-paski-wskaznikowe-ph-45-90-100szt-tib–5905344040727.html

      A tu jest taka ogólna lista badań, którą zalecam i w miarę możliwości dobrze byłoby zrobić https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/

      Na 5 dni przed badaniem 25(OH)D odstaw D3 i G&F TiB.

      Jak wypada domowy test na zakwaszenie żołądka? https://www.pepsieliot.com/prosty-test-nadkwasote-raczej-niedokwasote/

      Nie jestem lekarzem

  48. avatar Nomka 14 grudnia 2019 o 10:28

    Dziękuje za odpowiedź, dzień zaczęłam od 4 szklanek 🙂 drugą szklankę robię z jabłczanem magnezu. Yyyy odwodniona to na pewno jestem, mało pije wody, za to uwielbiam herbaty i kawę- zwłaszcza w zimę. Zawsze mi zimno a od 12 lat w ogóle nie gorączkuje, co mnie niepokoji. Dodatkowo zaczęły mi teraz bieleć palce z zimna.wiec ewidentne muszę coś zmienić. Być może stres i mało ruchu robią swoje. Co masz na myśli pisząc ,, użyj dobrej wody” w 4 szklankach? Przegotowana ostudzona jest ok ? Czy źródlana ? Poziom d-3 (25-OH) miałam miesiąc temu 43,16 na/ml wcześniej 32. PH moczu 6 rano a w południe muszę sprawdzić. Test z sodą zrobię jutro rano. Rozumiem że po teście 4 szklanki jak najbardziej. Mam grzybki Shitake mogę je włączyć do codziennej diety do jogurtu lub sałatki ? Green & fruits muszę zamówić i Kelp też. A zastanawiam się czy mój organizm nie jest zagrzybiony, bo wychodzą mi na skórze placki grzybiczne ( łupież pstry). Resztę badań muszę zrobić. Niestety w większości kieruje mną strach ( że na przykład coś z czymś łączyć nie można, że jak biorę kurkumę to nie wezmę pelargoni afrykańskiej bo tym się wspomagam) i brak konsekwencji. Co się lepiej poczuje to odpuszczam a potem znów to samo. Pozdrawiam

    1. avatar Jarmush 14 grudnia 2019 o 13:06

      woda z kranu nie jest dobra, możesz grzybki Shiitake włączać, o tej porze roku to szczególnie dobry pomysł, zupa grzybowa <3

  49. avatar Monika 1 marca 2020 o 13:19

    moje pytanie (może głupie bo na zdjęciu jest czerwona cebula) czy czerwona cebula nadaje się na syrop?? pytam ponieważ koleżanka ostatnio mnie poinformowała że czerwona absolutnie się nie nadaje do tego celu.

    1. avatar Jarmush 1 marca 2020 o 17:24

      w sumie nie wie, a jak to tłumaczy koleżanka?

  50. avatar Dosia 10 kwietnia 2022 o 14:18

    Do przepisu na syrop z jabłkami ile wody trzeba dodać ? Nie mogę się doczytać 🙂

    1. avatar Pepsi Eliot 10 kwietnia 2022 o 15:37

      w innych przepisach mówi się o 3 litrach wody, ale z poniższego teksu wynika, ze tutaj mniej, ale nie mam pojęcia ile mniej 😀

  51. avatar Gosia 29 października 2022 o 21:51

    Moze to i głupie pytanie ale Czy chodzi o obrane orzechy? Czy cale z Lupinami?

    1. avatar Pepsi Eliot 30 października 2022 o 05:24

      bez łupin oczywiście, ale ze skórką, czyli NIE MUSZĄ BYĆ ŚWIEŻE, bo tylko takie da się obierać z gorzkiej skórki

      1. avatar Gosia 31 października 2022 o 09:23

        Dziekuje. Zrobiony w sobote wieczorem i chyrlajaca corka raczy sie nim od wczoraj. Jak to dziecko, wypiła niepełna szklane przez caly dzien, ale: Kaszel nie zniknął całkowicie ale baaardzo sie zmniejszył 🙂 i zrobił sie w koncu z uporczywego suchego mokry. Pijemy dalej i liczę ze niedługo kaszel odpuści całkowicie.

        1. avatar Pepsi Eliot 31 października 2022 o 11:30

          życzę zdrowia <3

  52. avatar Alis78 2 listopada 2022 o 20:23

    Mądrzy ludzie co myślicie i radzicie na taki problem -od lat spływająca wydzielina po gardle,nie wiem z czego,jedyne co zauważyłam to większą jej ilość po spożyciu glutenu, nabiału, cukru.nie choruje, biegam,szklanki z rana.

    1. avatar Pepsi Eliot 3 listopada 2022 o 05:11

      no to wywal alergeny, a coś tam zawsze może spływać po gardle

  53. avatar Agnieszka 13 lutego 2024 o 08:56

    Witam. Orzechy w całości?

    1. avatar Pepsi Eliot 13 lutego 2024 o 10:53

      przeczytaj dokładnie przepis 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

4 Green This is BIO, te zielonki (również z chlorellą) idealne do szejka, lub 4 szklanki (ale Ty to wiesz:)

Do biegania bez przeziębiania się nadaje:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum