Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 984 965
70 online
35 456 VIPy

Katar sienny, skończ z tym raz na zawsze

Katar sienny, skończ z tym raz na zawsze

Joł Bidnym Zakatarzonym,

Sorksss, zacznę od truizmu, że dobry stan zdrowia może złagodzić, a nawet wyeliminować objawy alergii, a dobry stan zdrowia zaczyna się od żywienia. Katar zwany siennym, albo gorączką sienną, albo alergicznym nieżytem nosa, nie koniecznie jest związany z okresem sianokosów, ale uważa się go za rzecz sezonową, gdy w powietrzu jest pełno różnych pyłków. Jednak katar sienny może trwać nawet przez okrągły rok, gdy obok pyłków i zarodników, jesteśmy też uczuleni na pleśnie, kurz i przykładowo na sierść zwierząt domowych. I gdy nic z tym faktem nie robimy.

Alergia jest odpowiedzią immunologiczną na coś co nas podrażnia

To, co medycyna alopatyczna uważa w kwestii alergii, raczej mnie nie interesuje, bo widać, że nie radzą sobie z tym problemem.

Niech przyjdą do mnie, jak coś skumają

Natomiast z naturopatycznego punktu widzenia alergie są często związane ze słabą pracą nadnerczy, układu odpornościowego i funkcji trawiennych. Dodatkowo zwykle jest tak, że osoby z katarem siennym, są również wrażliwe na niektóre pokarmy. Czyli są to po prostu alergicy, do których ciągle ktoś z nas dołącza. Oczywiście eliminacja tych pokarmów z diety, oraz odpowiednie przygotowanie się do sezonu, (dzięki zabiegom naturalnym), gdy zwykle dostajemy nieprzyjemnych objawów gorączki siennej, może bardzo poprawić samopoczucie. Gorzej, gdy okazuje się, że jesteśmy już uczuleni prawie na wszystko.

Alopata może odezwać się do matki siedmiolatka:

– Pani pierworodny uczulony jest na wszystko

Dieta, która bardzo pomaga przy alergiach, to dieta o niskiej zawartości tłuszczu i bogata w węglowodany jak najmniej przetworzone, oraz doskonałe nawadnianie. Naturopaci zalecają pić 30 ml na kilogram ciała dziennie.

Zalecam picie takiej ilości wody, aby oddawać mocz w kolorze wody

Wody nie można pić szybko, nawadniać należy się sukcesywnie, małymi łyczkami przez cały dzień. Gwałtowne wypicie dużej ilości wody prowadzi do demineralizacji i nieprzyjemnych odczuć z tym związanych, jak palpitacje serca. W skrajnych przypadkach takie nawadnianie może zakończyć się śmiercią.

Jaka żywność jest najlepsza i jaką należy koniecznie włączyć jeszcze przed sezonem (chociaż na 2 miesiące przed), gdy spodziewamy się naszego kataru siennego? Może komuś uda się ją włączyć na stałe, jako prywatny standard?

Najlepsze są ciemno zielone warzywa liściaste, czyli jarmuż i pokrzywa (wiadomo, że to zielsko) rządzą, oraz warzywa głęboko żółte i pomarańczowe

Czyli mamy pokrzywę, jarmuż, pędy bambusa, boćwinę, marchew, słodkie ziemniaki, oraz cebulę, czosnek, kurkumę, imbir, cayenne, oraz chrzan.

Co w takim razie z diety należy wyeliminować?

Alkohol, kofeinę i produkty mleczne, spoko Owoce cytrusowe, smutne, ale da się przeżyć Czekolada, orzeszki ziemne, barwniki żywnościowe, to wiadomo Czerwone mięso, cukier i pszenica, żaden problem

Ale banany?! WTF?

Niestety okazuje się, że konieczne jest również wyeliminowanie bananów z diety osoby, która chce zwalczyć swoją alergię.

Suplementy, witaminy i minerały Bioflawonoidy (np. kwercetyna, katechiny i hesperydyna) – Należy wziąć 2-3 gramów na dobę. Gdy objawy są nasilone, należy brać aż do 6 gramów. Bioflawonoidy są naturalnymi lekami przeciwhistaminowymi i działającymi silnie antyalergicznie. Bromelaina (mamy tu) i witamina C zwiększa działanie bioflawonoidów. Dlatego polecam  Witamina C 1000+ TiB, ponieważ obok dużej dawki kwasu askorbinowego zawiera sporo bioflawonoidów w postaci kwercetyny. Olej lniany, organiczny i świeży, bierz 1 łyżkę dziennie. Probiotyki, wybierz wysokiej jakości suplement, który zawiera 1-4 mld organizmów na kapsułkę, Weź jedną rano i jedną wieczorem. Probiotyki są mikroflora jelit mikroskopijne organizmy-bakterie normalnie zamieszkują jelita. Kup produkt wysokiej jakości, który ma 1-4 mld organizmów na kapsułkę. Na przykład ten, który ma 3 mld odżywczych bakterii z czterech szczepów na jedną wegetariańską kapsułkę.

Multiwitaminy Bardzo dobrym rozwiązaniem jest Greens & Fruits TiB Witaminy Witamina A – Bierz 25 000 IU codziennie Witamina C – Bierz 1-3 gramów 2 do 3 razy na dobę, lub do momentu tolerancji jelitowej. To oznacza ilość witaminy C, którą można podjąć, zanim wystąpi biegunka przy czym im bardziej jesteśmy chorzy tym ta tolerancja jest wyższa. Witamina E (naturalna) – Bierz 400 IU codziennie. Cynk – Bierz 30 mg na dobę każdego dnia.

Ziołowe leki Zioła, to też lekarstwa i nigdy nie należy o tym zapominać. Jednak używane prawidłowo, czyli zgodnie z wiedzą naturopaty będą leczyć, rzadko dając istotne skutki uboczne. Czasami zdarza się, że ziółko spowoduje rozstrój żołądka, lub ból głowy. Taki niekorzystny efekt, niekoniecznie musimy „zawdzięczać” ziołu, ale może on odzwierciedlać czystość preparatu, lub dodanych składników, takich jak syntetyczne środki wiążące, albo wypełniacze. Z tego powodu zaleca się stosowanie preparatów ziołowych wysokiej jakości, i ścisłe trzymanie się zalecanych dawek, bowiem natura przygotowała dla nas naprawdę silne leki, których przedawkowanie, tak jak w przypadku farmaceutyków, może grozić poważną chorobą, albo nawet odłożeniem widelca. Przy czym farmaceutyków nie trzeba przedawkowywać. Niektóre z ziół stosowanych w leczeniu kataru siennego, są następujące: Dong Quai (Angelica sinensis) – używany jako lek przeciwhistaminowy i przeciwzapalny Świetlik (Euphrasia officinalis) – zmniejsza przekrwienie i ilość wydzieliny, wskazany jest przy swędzeniu oczu, kichaniu, i nadmiarze śluzu Miłorzęb (Gingko biloba) – zawiera bioflawonoidy i służy jako przeciwutleniacz i środek przeciwzapalny Ostropest plamisty (Silybum marianum) – pomaga zmniejszyć reakcje alergiczne, zapalne i histaminowe, oraz wspiera pracę wątroby, z czego jest szczególnie znany Koniczyna łąkowa (Trifolium pratense) – pomaga budować odporność organizmu na alergie Pokrzywa (pokrzywa zwyczajna, Urtica dioica) – stosowana jako lek przeciwhistaminowy i przeciwzapalny Krwawnik pospolity (Achillea millefolium) – zmniejsza przekrwienie i ilość wydzieliny

Jak doświadczyć tych dobrodziejstw?

Należy zrobić sobie herbatę z jednego zioła lub kombinacji ziół. Wypijać należy od 3 do 4 filiżanek dziennie. Jeśli zioła są w formie nalewki, to weź zakraplacz dodaj od 1 do 3 kropli i wypijaj 3 do 4 razy dziennie.

Jeżeli Możny ufa homeopatii podam standardowe dawki dla złagodzenia objawów, ostrego ataku kataru siennego: 3 granulki 30C co 4 godziny do momentu ustąpienia objawów. Granulki o niższych mocach, takie jak 6X, 6C, lub 30X, mogą być podawane co 2 do 4 godzin. Jeśli uda się od razu dobrać odpowiednie lekarstwo homeopatyczne, to objawy alergii powinny poprawić się zaraz po drugiej dawce. Jeśli nie ma poprawy po 3 dawkach, należy zmienić lek.

Co jeszcze, na konkrety?

Następujące środki okazały się być skuteczne w konkretnym leczeniu objawowym, ostrego kataru siennego, lub alergii: Allium cepa – wskazane dla niedrażniącej wydzieliny z oczu obfitej, wodnistej wydzielinie z nosa i gryzącej chrypce; poczujesz się też lepiej w chłodnym powietrzu i dobrze wietrzonym pokoju Świetlik – wskazany przy obfitej, wodnistej, gryzącej wydzielinie z oczu; niedrażniącej wydzielinie z nosa; suchym, twardym kaszlu; znacznym kichaniu; biegunce; i gdy gorzej się czujesz w plenerze niż w domu Natrum muriaticum – wskazany dla wodnistych, lub białych zrzutów z nosa; przy opryszczce; gdy tracisz poczucie smaku i zapachu; przy bólach głowy; i gdy lepiej się czujesz na zewnątrz Nux vomica – wskazany dla kataru w ciągu dnia, a następnie suchego nosa w nocy; gwałtownego kichania; poczucie zablokowanego nosa; z wodnistą wydzieliną z jednego nozdrza; i uczucia, że gorzej nam jest na zewnątrz niż w domu Wyethia – wskazany dla skrajnego swędzenia w nosie i gardle; gdy czujesz obrzęk gardła; z tyłu gardła uczucie suchości i pieczenia ewentualnych sensacji nosowych

Hydroterapia Zimny kompres na czoło Gorące kąpiele stóp Płukanie nosa

Inne zalecenia

Akupunktura

Odpowiedni wypoczynek i relaks, yyy … yep

Nie umiemy odpoczywać, a nasze nadnercza są po prostu przemęczone. Mój bardzo dobry wpis o zmęczonych nadnerczach wraz z testem latarkowym masz tutaj –  Zmęczenie nadnerczy, choroba, której nie ma? Ekstrakt z grasicy Raw glandulars Swansona niedostępny/niedozwolony w Polsce.

Odczulanie

Pyłek pszczeli i leki homeopatyczne są stosowane, aby znieczulać ludzi do tego na co są uczuleni. Przy czym pyłek pszczeli też jest alergenem, ale to wyższa szkoła jazdy.

Natomiast napiszę teraz coś bardzo niepopularnego, i w sumie wydawałoby się bardzo nielogicznego, ale.

Bardzo często kilkanaście minut intensywnych ćwiczeń może złagodzić uczucie zatkanego nosa i duszności

Post powstał na podstawie opracowania dr. Lisy Lewis, lekarza naturopaty, licencjonowanej specjalistki od akupunktury, oraz absolwentki Uniwersytetu Bastyr w Seattle w stanie Waszyngton, i współwłaścicielki Instytutu Zdrowia.

♠ bez a’psikania życzę pepsio

Blog pepsieliot.com, nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Może rzuć też gałką na to: Czarownica alergia, woda wielka nadzieja i historia jednego przypadku Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.


 

(Visited 18 263 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar Ika 4 czerwca 2015 o 12:23

    och, te cholerne pyłki doprowadzają mnie do szału, lekki katar to pół biedy, moje oczy i soczewki w nich wręcz płyną. W pracy siedzę właśnie w ciemnych okularach, bo w ten sposób jakoś oczy łagodniej reagują..

  2. avatar Kinga Anna W 4 czerwca 2015 o 12:24

    Dlaczego trzeba wyeliminować banany? 🙁

    1. avatar pepsieliot 4 czerwca 2015 o 18:58

      Kinga, szczerze? jeszcze nie wiem, ale się dowiem

    2. avatar Anna 4 czerwca 2015 o 21:19

      też mnie to zasmuciło:< już nic tuczącego mi nie zostanie 😀

      1. avatar Kinga Anna W 5 czerwca 2015 o 15:31

        Otóż to! 😀 Ciekawa sprawa, nie spodziewałam się, że banany mogą w czymś przeszkadzać.

  3. avatar Romita 4 czerwca 2015 o 12:42

    Pepsi piszesz o sposobach na katar sienny, duszności itp, a co np z alergicznymi wysypkami? Mam uczulenie na kurz, koty, chemię wszelaką i dostaję od tego plam na rękach i twarzy. Najgorsza jest twarz, bo jak wysypka juz zejdzie to skóra i tak jest chropowata i ciągle się łuszczy. Moje pytanie to czy sposoby wyżej wymienione zadziałają też na moje objawy? Jem banany codziennie w szejkach… Piję wodę z cytryną rano, czyli robie sobie tym źle? Dodam, że stosuje oreganol codziennie, a skóra i tak nie zachwyca.. Jeśli wiesz coś na temat alergii skórnych byłoby cudownie, gdybyś się tym podzieliła
    Ściskam i miłego słonecznego dnia życzę ;))

    1. avatar Anna 4 czerwca 2015 o 21:21

      bez ciasteczek ciężko 😛

  4. avatar Marzena 4 czerwca 2015 o 12:58

    Na pozbycie się alergii doskonale działa odrobaczanie organizmu oraz wzmacnianie pracy wątroby ,choćby przez zażywanie kurkumy.No i definitywne odrzucenie glutenu. Zapewniam, że da się żyć bez chlebka, bułeczek,ciasteczek itp.

  5. avatar paula 4 czerwca 2015 o 13:07

    Jestem alergikiem , i oprocz alergii na pylki takze okazalo sie ze mam alergie krzyzowa,tzn na warzywa, owoce ktore maja taka sama budowe bialka jak pylek z danej rosliny. I nie jest latwo, wstepne badania pokazaly ze jestem uczulona na pomidory, kukurydze , migdaly, orzechy ladkowe. Czekaja mnie nastepne szczeglowe badania poniewaz reaguje alergicznie prawie po kazdym posilku, wiec musi byc wiecej rzeczy na ktore jestem uczulona. Szczerze nie da sie zyc tak, siedze tylko w domu przed filtrem powietrza z zamknietymi oknami. Rozwazam odczulanie , trwa niestety 3 lata ale przynajmniej bede funkcjonowala normalnie w lato. Niestety nie da odczulic na alergie pokarmowe :/

  6. avatar Niki 4 czerwca 2015 o 13:58

    I ssanie oleju. Uwalnia toksyny, które alergię wywołują, bo po co je w sobie trzymać pielęgnując patologię, c’nie. Eliminacja cytrusów to by się zgadzało, a banany czym zawiniły tym razem? Nie przypominam sobie, by był on wymieniany wśród alergizujących pokarmów.

    1. avatar pepsieliot 4 czerwca 2015 o 14:00

      Nie mam pojęcia, tym bardziej, że G. wyleczył się z siennego szejkami po 10 bananów dziennie. Ale duzo osób mi zgłasza, że nie mogą jeść bananów.

  7. avatar Marzena 4 czerwca 2015 o 14:26

    Bo banany maja jakąś wredną skrobię.która uczula i powoduje bóle żołądka. Trzeba zrobić przerwę w jedzeniu bananów na jakiś czas i można znowu je szamać.

    1. avatar pepsieliot 4 czerwca 2015 o 18:58

      im bardziej dojrzały anan tym mniej ma skrobii

  8. avatar Antonia 4 czerwca 2015 o 15:58

    Banany może dlatego, że reagują krzyżowo z pyłkami brzozy, tak myślę… Sama też kiedyś kichałam po ich zjedzeniu, a okazało się, że reaguję na brzozę…Co do zdrowego trybu życia, to nie do końca się sprawdza…, odrobaczanie niestety też… choć miałam taką nadzieję, ale oczywiście odrobaczać się trzeba, choć nie wszyscy to rozumieją niestety… Dzięki Pepsi za wpis o ziemi okrzemkowej, zastosowałam u moich domowników, zadziałało super. Poszły robale, a leki wcześniej sobie nie poradziły. Dodaję także psu do karmy, inaczej nie chce, ale wiem, że warto więc mu przemycam.
    A co do alergii, to z homeopatii świetnie sprawdza się jeszcze Pollens 30CH rano na pyłki i Histaminum 30CH wieczorem (tak ogólnie na alergie).
    Jedyny skuteczny sposób na walkę z alergią jaki znam to urządzenie, które nazywa się Bicom, jest tego już coraz więcej. Ważne by trafić na kompetentną osobę, która ma właściwe podejście i rzeczywiście często bywa tak, że zarobaczenie organizmu (ich toksyny) są przyczyną alergii, a przynajmniej osłabienia organizmu…
    Ale niestety po odrobaczeniu, nie jadaniu cukru, mleka, pszenicy nie uwolniliśmy się od alergii, tej na pyłki. Z pokarmówką jest lepiej. Przy alergii pokarmowej często winowajcą jest również Candida, którą Bicom na szczęście również usuwa.

  9. avatar Gosia 4 czerwca 2015 o 18:33

    Pepsi, jakiś czas temu kupiłam sobie od Swansona różeniec górski. Działał na mnie rewelacyjnie. A teraz, nie wiedzieć czemu, nigdzie nie mogę tego znaleźć, tak jakby Swanson przestał produkować. Przeszperałam Twojego bloga pod kątem tego ziółka i widzę, że Ty też o nim piszesz. A w jednym z postów nawet obiecujesz, że u Ciebie też różeniec będzie. Jest szansa?
    Pozdrowionka.

    1. avatar pepsieliot 4 czerwca 2015 o 18:55

      Jak swanson ma to będzie u nas 🙂

    2. avatar paula 5 czerwca 2015 o 10:31

      Antonia banany nie reaguja krzyzowo ze brzoza, z zadnym pylkiem nie reaguja krzyzowo. Reakcja krzyzowa z brzoza to : karry, orzechy laskowe, kiwi, marchewka, gruszka, seler, pomidor i jablko.
      Szczerze nie widze powodu aby wykluczas banany, nigdzie nie natknelam na informacje ze sa histaminogenne.

  10. avatar Sylwia 4 czerwca 2015 o 19:30

    Hej, hej! Z góry przepraszam, że nie w temacie, ale potrzebuję pomocy i rzetelnych informacji, za których źródło ten blog uważam:D Poszperałam lupką, ale nadal nie wiem co zrobić z suplementowaniem kilkudniowego dziecięcia ewentualnymi wit. d+k przy wyłącznym karmieniu piersią? Serdeczności

    1. avatar pepsieliot 4 czerwca 2015 o 20:25

      Sylwio co do witaminy D, to w Twoim mleku powinno być jej wystarczająco, ale gdy Ty masz braki, to w mleku tez jej nie będzie

  11. avatar ewig 4 czerwca 2015 o 19:55

    Czy zażywanie witamin zabarwia mocz ? Ostatnio biorę Greens&Fruits – Wit C – Wit B12 i zauważyłam, że od czasu zażywania, mam ciemniejszy mocz. Chyba Greens&Fruits jest sprawcą, bo ma kolor zielony. Piję może nie za dużo, ale wystarczająco. Jak zobaczyłam to zabarwienie wcale się nie zmartwiłam, tylko uznałam, że to przejściowe. Ale teraz sama nie wiem?
    Może jednak za mało piję?
    Wcześniej było jasne zabarwienie.

    1. avatar pepsieliot 4 czerwca 2015 o 20:23

      ewig spoko zawsze po witaminach B mocz jest ostro żółty

  12. avatar mariA 4 czerwca 2015 o 20:29

    Gdzies czytalam ze banany sa histaminogenne, w duzym skrocie powoduja wzrost ilosci komorek tucznych i wystapienie/nasilenie reakcji alergicznej. A osoby o predyspozycjach alergicznych powinny unikac pozywienia histaminogennego, chyba cos o.tym pisze B. kropka „pokonaj alergie”

    1. avatar pepsieliot 5 czerwca 2015 o 06:32

      mariA to pewnie będzie właśnie ta właściwość bananów

  13. avatar Sylwia 4 czerwca 2015 o 20:37

    Dziękuję za szybkość i info Pepsi!

  14. avatar victoria 4 czerwca 2015 o 22:02

    dziękuję za ten post od jutra spróbuję większości. żal mi tylko bananow;(

    1. avatar pepsieliot 5 czerwca 2015 o 06:30

      victorio , tak jak napisałąm ostatecznie G. nie zrezygnował z bananów, a wszystko przeszło

  15. avatar Magdika 4 czerwca 2015 o 22:05

    Czy mam katar sienny jeśli zwykle aktywuje się on na dworze w temperaturze poniżej zera i na plusie do mniej więcej 15 st. C? Stałym elementem moich spacerów i wycieczek, również głęboką zima, kiedy chyba nie ma pyłków, jest zużyta paczka lub dwie chusteczek higienicznych. W pomieszczeniach co prawda też rozsiewam chusteczki, ale nie w takich ilościach, żeby to było uciążliwe.

  16. avatar Paula 5 czerwca 2015 o 05:01

    Antonio, czy stosowałaś ziemię okrzemkową wg zaleceń przekazanych w poście Pepsi czyli 7 dni 2 łyżki 2X dziennie?! Właśnie zakupiłam i zażywamy, ale nie wiem czy kończyć po tygodniu czy brać dłużej tak jak zaleca producent……?

  17. avatar Kasia 5 czerwca 2015 o 08:21

    Mam pytanie niedotyczące tematu:
    Mam wrażenie, że zbyt mało śpię. Od jakiegoś czasu budzę się codziennie bez budzika ok. 6 rano. Jestem pełna energii i w ogóle, ale kładę się spać ok. 22:30, a zanim zasnę mija nawet godzina, bo spać mi się nie chce. Jestem pełna energii non stop, mogłabym skakać o każdej porze dnia, jedynie oczy się zamykają. Śpię nie więcej niż 7 godzin, czy to nie za mało? Czuję się świetnie, ale czy długofalowo mi to nie zaszkodzi? Może coś zmienić w diecie? Mam post przerywany, jem od 9 do 16, dużo owoców, trochę kaszy, mięsa, orzechów i warzyw.

    1. avatar pepsieliot 5 czerwca 2015 o 11:32

      Kasiu jak czujesz się dobrze, to znaczy że spisz tyle ile potrzeba

  18. avatar Antonia 5 czerwca 2015 o 19:31

    Paula. Ja stosowałam przez 2 tygodnie, zaczęłam od 1 łyżeczki, doszłam do 3 płaskich dziennie. Na razie odstawiłam, ale niebawem zacznę pić na nowo. Słyszałam, że ludzie piją to ok.3-6 miesięcy (tak szczerze to do czasu aż ich odrzuca), odstawiają na jakiś czas i potem wracają. Oprócz wyzbycia się pasożytów (mnie na tym najbardziej zależało) ma mnóstwo innych właściwości, więc warto.

  19. avatar Paula 6 czerwca 2015 o 07:27

    Dzięki, nam też głównie chodzi o pasożyty chociaż tak do końca nie wiemy czy posiadamy….ale nasz kot złapał i teraz kuracja dla całej rodziny a nie chciałam faszerować się chemią. Jestem ciekawa skuteczności ziemi okrzemkowej, niewiele konkretnych informacji w necie na ten temat znalazłam.

  20. avatar vitcoria 15 czerwca 2015 o 08:15

    hej Pepsi zakupilam sobie dodatkowe suple(ofcors tib), i teraz nie wiem jak to wszysto brac pomoglabys mi to ogarnąć??
    rano woda (czy w zwiazku z tym ze cytrusy odpadaja to juz mam ja pic bez cytryny?? )
    . potem wit c ,ale ile jedna tab ma gram bo nie widze na opakowaniu? wiec kiedy to pogodzic z innymi tabsami bo wiem ze musi byc jej duzo czy zrezygnwac z chlorelli teraz w okresie alergii??.
    Nast probiotyk 4 brac rano i wiezorem z posilkiem? czy moze byc na czczo rano z wit c?,
    grennsifruts do obiadu biore,
    a jeszcze kiedy wziac omege i calcium i magnesium swansona i wit k2(zęby mi lecą ) i spiruline.
    Pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 15 czerwca 2015 o 08:25

      Victorio oczywiście, że z przyjemnością wszystko ci rozpiszę, odpowiedź Ci dzisiaj wyślę na mejla

  21. avatar vitcoria 15 czerwca 2015 o 08:17

    ach i dodam ze lecze zeby u dentysty i kanalowo i wogole dramat:( i dlatego jednak chcialabym upchnac gdzies ta chlorellle.

  22. avatar lara kopf 25 czerwca 2015 o 00:41

    Rzeczywiście da sie bez chlebka, jak w ubiegłym roku odstwiłam w lutym, to reakcje alergiczne przyszły bardzo późno i trwały kilka dni, a w tym roku coś nie zadziałało, podejrzewam ze przesadzam z bananami… no i trzeba się chyba zając wątrobą… będę miec na uwadze ten post… przynajmniej przez cały okres „pylenia” 🙂

  23. avatar Kasandra 18 sierpnia 2015 o 19:01

    Droga Pepsi. Moja mama jest uczulona na bardzo dużo rzeczy. NIe może jesć warzyw kolorowych ani pestkowych, ponadto dochodzą metale typu srebro ,nikiel, a ostatnio uczuliła sie na sól. Większość tych produktów powoduje u niej swedzące pęcherzyki na dłoniach i stopach, które następnie pekają, sączy sie osocze i rany się paskudzą. Ogólnie jej dłonie wyglądają okropnie. Z kolei sól spowodowała puchnięcie warg.Nie je już bardzo wielu rzeczy, na dodatek od 2 lat choruje na Hashimoto , i bardzo schudła.Czym jej pomóc? Dodam, że od kilku lat przebywa we Włoszech , gdzie pracuje.
    Ale to uczulenie „przywiozła” z Izraela, gdzie mieszkała przez 15 lat.

    1. avatar pepsieliot 19 sierpnia 2015 o 05:20

      Kasandro spróbuj przekazać mamie to co napisał Grzegorz

  24. avatar grzegorzadam 19 sierpnia 2015 o 04:46

    Na alergie świetne efekty daje czasami dokwaszenie żołądka (test sody dla sprawdzenia), czyli piołun, OJ, Betaina HCl.
    A kruszące sie zęby, to przykład braków witamin i minerałów.
    Polecam suplementacje Borem (3% boraks), razem z Krzemem (gryka, koloidy Krzemu) i kolagenem stanowią trio odpowiadajace za twardość kości, czyli zebów też.
    Dodatkowo WitC (do kilku gramów dziennie) + l-prolina, l-lizyna, koenzym Q10, płukanie 0.5% wodą utleniona.

    Na choroby przyzębia:
    ”Należy zaopatrzyć się w urządzenie o nazwie waterpik – widoczne na obrazku (w Polsce nazwa jest taka sama, jest to urządzenie wytwarzające cienki strumień wody pod odpowiednim ciśnieniem),
    • Wodę utlenioną 3%
    • Witaminę C – kwas askorbinowy
    • Olej kokosowy

    Do wody, która mieści się w pojemniku urządzenia należy wlać dwie nakrętki wody utlenionej i dolać do pełna ciepłej wody. Tym roztworem zaleca się płukać dziąsła, bardzo dokładnie, zwłaszcza kieszonki przyzębne, dwa razy dziennie. Przez pierwsze dni dziąsła będą bardzo krwawić, potem coraz mniej. Po dwóch tygodniach, jak obiecuje dr Levy – (kardiolog funkcjonalny), goi się stan zapalny spowodowany infekcją i ubytki w dziąsłach zaczynają wypełniać się nową tkanką. Jego zdaniem nitkowanie zębów jest niezdrowe dla dziąseł. W procesie gojenia bardzo pomocne jest ssanie ( przez 20 minut, rano) 3/4 łyżki stołowej oleju kokosowego. Po 20 minutach należy wypluć olej i dokładnie wypłukać usta. Witamina C w dużych dawkach jest konieczna do odbudowy zniszczonej tkanki i wyleczenia stanu zapalnego dziąseł. Maksymalną dawkę kwasu askorbinowego ustala się indywidualnie. Zaczyna się od 2 gramów i zwiększa dawkę aż do wystąpienia rozwolnienia, po czym minimalnie zmniejsza się dawkę i przyjmuje Witaminę C 3 razy dziennie w równych dawkach. Choroby przyzębia mają ścisły związek z chorobami serca, więc warto spróbować tej metody, żeby sobie pomóc.”

  25. avatar grzegorzadam 19 sierpnia 2015 o 04:56

    Ziemia okrzemkowa – Krzem:

    ”Jak doczytałem Enterosgel to uwodniony kwas metylokrzemowy, produkt całkowicie syntetyczny i z ziemia okrzemkową nie ma nic wspólnego, oprócz pewnego zakresu właściwości.
    Trochę podobnych właściwości mają jeszcze chlorella, spirulina i oczywiście węgiel, jednak mają tą wadę, że nie można ich stosować w dużej ilości, bo prowadzą do zaparć.
    Jeszcze szersze właściwości absorbcyjne ma ziemia okrzemkowa, choć na kaca pewnie nikt jeszcze jej nie próbował stosować.
    Natomiast w przypadku oczyszczania, odtruwania jej spektrum działania jest poszerzone o eliminację pasożytów i jeszcze kilka innych dobroczynnych właściwości.
    W przeciwieństwie do Enterosgelu nie usuwa pozytywnej flory bakteryjnej ze względu na dodatni potencjał elektryczny.
    Cena też jest nieporównywalna, w cenie tuby Enterosgelu mamy 1 kg ziemi okrzemkowej najwyższej jakości z dostawą – u koników o połowę taniej.
    Niewątpliwie żel jest wygodniejszy w stosowaniu i polecałbym go używać doraźnie, głównie przy zatruciach pokarmowych.
    A w przypadku planowanych akcji detoksykacji ziemia okrzemkowa dla mnie nie ma konkurenta wobec swojej obojętności dla organizmu. Skutki uboczne to typowy Herx przy przesadzeniu z ilością i u niektórych, zwłaszcza skłonnych do zaparć, zatwardzenia z tego samego powodu.”

    ”Ziemia okrzemkowa, jakby nie było jest związana z krzemem, więc nie będziemy tematów rozdzielać.
    Teoria powstawania się zgadza, tylko zauważ, że te pierwotniaki musiały czymś kleić te mikrodrobiny piasku, aby sobie zbudować tą osłonkę, którą niektórzy nazywają egzoszkieletem. Klej jak widać był doskonały i powstała niesamowicie porowata mikro-struktura. To żyło w środowisku wodnym, więc po wysuszeniu chłonie wodę lepiej niż naturalna gąbka, która też w środowisku wodnym powstaje.
    Ta właściwość jest powodem głównego zastosowania ziemi okrzemkowej – działa antypasożytniczo – i to nie tylko na pasożyty przewodu pokarmowego, ale także te zewnętrzne, jak pchły, czy pluskwy i wszy!.
    Więc zamiast dawać dzieciom na wszy, a psom i kotom na pchły jakieś trucizny wystarczy od czasu do czasu poprószyć je ziemią okrzemkową. Działa także na mole! Sposób absolutnie nietoksyczny dla nikogo i niczego.
    Ze względu na w/w strukturę preparat działa także jako słaba detoksykacja metali ciężkich, w tym związków aluminium, nieco podobnie jak chlorella. Przy okazji oczyszcza okrężnicę ze złogów, działając jak zwyczajny wycior. Przyczynia się także do likwidacji stanów zapalnych przewodu pokarmowego, co ma duże znaczenie u osób z nietolerancjami pokarmowymi. Przy tym reguluje wypróżnianie.
    Co ciekawe, ma znaczący wpływ na poprawę stanu płuc, ponoć likwiduje uporczywy kaszel niewiadomego pochodzenia. (Ten kaszel może pochodzić od pasożytów!)
    Z powodu swoich właściwości osuszających pomaga likwidować grzybicę stóp i paznokci jeżeli naprószymy jej nieco do skarpetek.”
    Z forum Cheops

  26. avatar Paulinka 30 września 2015 o 06:11

    Co zrobić na katar alergiczny u małego dziecka (2, 5 latek). Ja sobie mogę brać te wszystkie witaminy i suplementy, ale jemu podać? Musiałabym go uśpić, aby cokolwiek z takich rzeczy wziął….:( Masz Pepsi jakieś sposoby na zwalczenie alergii u dziecka? Ma stwierdzoną na roztocza i na jajko kurze.

  27. avatar grzegorzadam 30 września 2015 o 07:33

    @Paulinka
    Jedyne co dziecko 'przyjmie’ z korzyscią na alergię, to askorbinian sodu (lub liposomal) podawany często ze świeżymi smacznymi dla dziecka soczkami z wyciskarki lub sokowirówki.
    A powiedz jak karmisz , jakaś przykładowa dzienna dieta..
    A do zakwaszenia żołądka w trakcie posiłków posypuj odrobinę kwasem l-askorbinowym.
    Pierwsze efekty powinny być w ciągu tygodnia.
    pozdrawiam

  28. avatar Paulinka 1 października 2015 o 09:05

    RAno owsianka, owoc – niestety lubi banany (alergia), obiad w przedszkolu – jakaś zupa, zazwyczaj coś miesnego lub nasleśniki (na to nie mam wpływu:(, popołudniu to już różnie – warzywa jakies jak zrobię z kaszą jaglaną i to jest albo ostatni posiłek albo jeszcze jakiś nabiał później – serek wiejski, kromka chleba.

  29. avatar Paulinka 1 października 2015 o 09:05

    A i jeszcze jedno – gdzie kupić askorbinian sodu i kwas i-askorbinowy bez dodatków? żebyśmy z czystym sumieniem mogli brać?

    1. avatar pepsieliot 1 października 2015 o 09:39

      kwas askorbinowy będzie w tym miesiącu w Wellness sklep, co do askorbinianu sodu, też nad tym sklep pracuje, ale jest trudniej

  30. avatar Iza 5 października 2015 o 09:34

    Pepsi czy te probiotyki w kapsułkach można podawać dzieciom?

    1. avatar pepsieliot 5 października 2015 o 10:04

      Iza dowiem się, ale na pewno będziemy mieli ściśle dedykowane dzieciom.

  31. avatar Iza 5 października 2015 o 10:27

    Byłoby super!Więc czekam:)

  32. avatar JoBo 18 stycznia 2016 o 01:04

    Jesli sie wezmie pod uwage, ze dzieci dzisiaj otrzymuja jakies straszne ilosci szczepien, niemowlaki pija jakies sztuczne mleko i jedza ze sloiczkow sztuczne pozywienie, ze stosuje sie cala mase opryskow chemicznych na rolniczych polach uprawnych, dodatkow chemicznych do zywnosci, ze wiele ludzi odzywia sie gotowcami z polek sklepowych albo stoluja sie w MacDonalds, zjada sie tony tabletek w tym antybiotykow – to jak organizm ludzki moze to wytrzymac? Trudno sie dziwic, ze coraz wiecej alergikow biega po swiecie i czlowieka zdrowego w tzw. cywilizowanym swiecie trudno jest znalezc.

  33. avatar user1 17 kwietnia 2016 o 14:44

    Pal sześć te banany, ale przeciwko tym megadawkom wit. A muszę zaprotestować.
    Brałem zwykłą witaminę A z apteki w takiej dawce, jaka jest podana w artykule, tylko z jednym zerem mniej (czyli 2500 IU) + tran (w celu leczenia przewlekłego kataru). I zauważyłem, że jeśli sobie zapomniałem wziąć niektórych witamin, to miałem mniejszy katar, niż jak nie zapomniałem (tylko nie wiedziałem, która dokładnie witamina jest winna, bo biorę ich dużo). Mało tego, suplementuję wit. D takimi dawkami, że w badaniu wyszedł mi poziom ok. 80 ng/l, a i tak co ok. 2 tygodnie w zimie „łaskotał” mnie wirus, tak że musiałem brać jeszcze większe dawki wit. D, żeby go zwalczyć.

    Wyjaśnienie znalazłem w tym artykule: http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2010/03/16/warning-new-proof-confirms-if-you-take-this-supplement-vitamin-d-will-not-work-as-well.aspx Okazuje się, że biorąc zbyt dużo witaminy A, zaburza się proporcje witamin A i D (analogicznie jak z kwasami omega 3 i 6) i ta ostatnia słabiej działa. Czego efektem, nawet przy wysokim poziomie wit. D we krwi, mogą być np. przeziębienia czy katar alergiczny (tak, witamina D pomaga na katar alergiczny, czego nie wspomniano w tym artykule – zwiększa wchłanianie wapnia, a wapń jest tradycyjnie wykorzystywany w leczeniu objawów alergii. Co jest zresztą dość głupie – naćpać się wapniem, którego w diecie mamy zwykle nadmiar, zamiast wziąć sobie witaminę D).

    Podobno w diecie zachodniej nie ma niedoboru witaminy A – pewnie znajduje się ona w wystarczających ilościach np. w maśle, mleku, jajach, śmietanie, niektórych warzywach… i wielu innych rzeczach, które ludzie często jedzą, ale nie ja. Natomiast ludzie w krajach trzeciego świata mają niedobory witaminy A, bo pożywienie czerpią głównie ze zbóż. Czyli podobnie jak do niedawna ja. A mimo to dawka witaminy A w wysokości 2500 IU (+ta w tranie, która raczej nie była większa) była dla mnie prawdopodobnie niekorzystna. Dlatego tym bardziej alergikom nie polecałbym dawki 25000 IU.

    1. avatar pepsieliot 17 kwietnia 2016 o 14:46

      Ja jestem za prowitaminą A w pomarańczowych wwarzywach, jak soki z marchwi, bataty etc

      1. avatar user1 17 kwietnia 2016 o 15:37

        To co innego, choć informacja w artykule bardziej kojarzy się z jakąś pigułką niż litrami soku z marchewki 🙂
        Jeszcze co do wiedzy lepszej niż ta, którą dysponuje medycyna konwencjonalna, to oprócz wit. D, w artykule moim zdaniem brakuje też informacji o czarnuszce i wyciągu z nasion pachnotki.
        No i jeszcze warto dodać, że jeśli u kogoś lekarz zdiagnozuje alergię, to nie znaczy to, że jego przewlekły katar bierze się tylko z alergii. Alergia to jest akurat raczej pikuś do zwalczenia w porównaniu do reszty (której lekarz raczej nie zdiagnozuje). Alergia jest dość dobrze omówiona w internecie, a naczynioruchowy przewlekły katar nie bardzo (choć podobno alergia nie jest najczęstszą przyczyną przewlekłego kataru). Nie wiem, jak w innych przypadkach, ale obstawiam, że w moim przypadku będzie to coś z wadliwą produkcją kolagenu. Do produkcji kolagenu potrzebna jest wit. C, ale też np. siarka. Z kolei kolagen jest niszczony przez cukier (glikacja).

        1. avatar grzegorzadam 17 kwietnia 2016 o 16:34

          Nie ma czegos takiego jak ”katar sienny” dla kogos kto używa wody utlenionej.
          Takie cóś nie istnieje..

        2. avatar user1 17 kwietnia 2016 o 19:27

          O, jeszcze całkiem przez przypadek w innym artykule na blogu znalazłem takie coś:
          „Zamiast statyn, należy rozważyć witaminę C w megadozach, witaminę E, lizynę/prolinę/glukozaminę/ białko i minerały/ związki kwasu hialuronowego / siarkę. Nie tylko do zatrzymania erozji naczyń krwionośnych, ale również, aby odbudować tkankę łączną przy pękającej skórze, poprawić elastyczność stawów, powięzi, dla zdrowia jelit i mocnych kości.”

          Tkanka łączna, a więc błona śluzowa, a więc przewlekły katar i zwiększone objawy alergii 🙂
          Widzę, że są obszerniejsze artykuły na temat tkanki łącznej/kolagenu (może się przydać alergikom):
          http://www.pepsieliot.com/czy-kiedykolwiek-widziales-placzacego-weganina-z-powodu-braku-kolagenu-czesc-i/
          http://www.pepsieliot.com/czy-kiedykolwiek-widziales-placzacego-weganina-z-powodu-braku-kolagenu-czesc-ii/

  34. avatar madrugador 20 marca 2017 o 14:28

    Witaj Pepsi, w jednym ze swoich filmów …mówi odnośnie probiotyków, że „nie o te miliardy chodzi”. Probiotyk powinien mieć co najmniej tysiąc różnych bakterii, gdyż w przypadku brania kilku-klkunastu różnych bakterii w bardzo dużej ilości (wspomniane Pepsi przez Ciebie miliardy) moga wywołać negatywne skutki w postaci nieównowagi flory bakteryjnej. To jak to w końcu jest? Pozdrawiam

  35. avatar Klusek 12 kwietnia 2017 o 00:04

    4 latek ma objawy kataru siennego i taki kaszel dziwny momentami. Pierwszy raz tak ma, nie widzę zeby to było przeziębienie. Co podawac oprocz probiotyki i wit c, zeby złagodzić mu objawy? Czy oprocz diety bez mleka, glutenu i duzo nawadniania mozna jeszcze cos zrobic aby alergia sie zminimalizowala i ustala ?

    1. avatar grzegorzadam 12 kwietnia 2017 o 04:49
  36. avatar edyta 22 maja 2017 o 07:53

    3 granulki 30C co 4 godziny do momentu ustąpienia objawów. Granulki o niższych mocach, takie jak 6X, 6C, lub 30X – ale proszę jeszcze o nazwę środka… bo rozumiem ze nie dowolny…

  37. avatar edyta 23 maja 2017 o 11:46

    wycofuję pytanie o nazwę środka, katar chyba zamglił mi wzrok odnośnie braku nazw środków homeopatycznych w artykule,
    pozdrawiam serdecznie

  38. avatar simpsonmardż 20 września 2017 o 10:08

    proszę o radę, chciałabym zakupic dla syna 6l., który ma uczulenie na roztocza kilka witamin z pani sklepu: z tego co zdążyłam przeczytać, to WIT C, LIPOSOMAL czy może jeszcze jakieś witaminy? dodam, że jeszcze nie próbował połykać tabl, więc może jakieś kapsułki do wyciskania lub coś do picia?
    dbam o syna, ale ciągłe katary mnie wykańczają, uszy syna już są wymęczone, bo kilka razy w roku ma zapalenie uszu z powodu kataru.
    pomocy.

    1. avatar Jarmush 20 września 2017 o 10:46

      Mamy Kids multi G&G, Omega 3 G&G dla dzieci specjalnie, dobrze byłoby zbadać dziecku 25(OH)D – liposomal D3+K2, kąpiele nóżek z dodatkiem magnezu chlorek magnezu TiB, tu masz przepis na kalibrację witaminą C i inhalacje rozcieńczoną wodą utlenioną http://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/
      tu też masz coś na katary http://www.pepsieliot.com/co-mozemy-zrobic-zeby-dochtore-nie-wycielo-migdalkow/

      Czy robiłaś dziecku biorezonansa na pasożyty?

    2. avatar grzegorzadam 20 września 2017 o 18:14

      kilka razy w roku ma zapalenie uszu z powodu kataru.
      pomocy.”

      Zapalenie uszu to złożony problem, bywa że przejściowy, Pepsi podala tematy,
      dodałbym ten dodatkowo:
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

      Trzeba ustalić przyczynę.

  39. avatar simpsonmardż 20 września 2017 o 10:19

    a i jeszcze probiotyk?

  40. avatar simpsonmardż 20 września 2017 o 10:55

    biorezonans nie został jeszcze zrobiony, witamina D na poziomie 20kilka, kąpie go w magnezie.
    ciągle granulocyty ma albo ponizej normy, albo powyzej, wiem że to wskazuje na pasozyty lub na alergie, na testach wyszla alergia 5/14 na roztocza.
    ta woda utleniona to ma być taka z apteki?czy zna pani punkt w Poznaniu z porządnym terapetą z biorezonansem?
    dziękuję
    wieczorem siądę i kupię co trzeba

    1. avatar Jarmush 20 września 2017 o 11:02

      Powinien brać 2000 jednostek (2 miarki) D3+K2 TiB Liposomal (w tej ilości jest 40 mcg K2), należy przed podaniem odstawić na trochę liposomal, aby niewielka ilość alkoholu, która jest dodana odparowała (nie ma tam żdanego innego konserwanta)
      Wu może być z apteki, tylko rozcieńczasz ją oczywiście

    2. avatar grzegorzadam 20 września 2017 o 18:17

      Poznaniu z porządnym terapetą z biorezonansem?”

      Górki 6 – boczna od ul. Głogowskiej

  41. avatar simpsonmardż 20 września 2017 o 11:06

    wodą?
    a probiotyk?

    1. avatar simpsonmardż 20 września 2017 o 18:40

      dziękuję

  42. avatar Basia Dolek 26 listopada 2017 o 12:41

    O kurcze, o wielu rzeczach nie miałam pojęcia. Jak na przykład z tym piciem wody i kolorem moczu.

  43. avatar Lena 5 maja 2018 o 16:34

    I znowu plis Pepsi pomóż ! Mój 9cio letni syn (antywarzywniak z niego okropny) od ponad pół roku co rano kicha i smarka , tylko rano. Syn jest zdrowy, na nic nie choruje , pięknie pływa , pije fish oil , je pomidorowa krem z ukrytymi warzywami bio – dzięki Bogu choć to. Konował dał leki na alergie a ja leków nienawidzę. Pepsi co o tym myślisz?

    1. avatar Jarmush 5 maja 2018 o 17:50

      pasożyty. Zrób kurację, sobie też:

      Aby zwalczyć pasożyty, należy na czczo spożyć 25-30 gramów (średnio 2 łyżki) świeżych, pozbawionych łupin, silnie rozdrobnionych nasion dyni. Po około 2 godzinach od spożycia należy przyjąć środek przeczyszczający, w jej przypadku łyżkę oleju rycynowego. Dla pewności kurację można powtórzyć po 2 dniach.
      Aby zabieg był bardziej efektywny, pestki z dyni można połączyć z innym naturalnym lekiem na pasożyty – marchewką. Wymieszaj 3 łyżki startej marchwi, 25-30 g potłuczonych, świeżych pestek dyni i 2 łyżki oleju. Tak przygotowaną miksturę należy zjeść na czczo. 

      Po 3 godzinach należy spożyć łyżkę oleju rycynowego, aby wywołać efekt przeczyszczający i wydalić pasożyty. Podczas kuracji nie można nic jeść.

      Pestki z dyni na odrobaczanie dzieci:
      Zmiksuj z mlekiem ryżowym 15-30 g (im młodsze dziecko, tym mniejsza dawka) świeżo wyłuskanych pestek dyni i podaj je dziecku na czczo. Zamiast mleka możesz wymieszać pestki z miodem. Następnie dziecko może zjeść śniadanie. 

      Po 3 godzinach podaj dziecku 1-2 łyżeczki oleju rycynowego (u bardzo małych dzieci lub u tych z problemami jelitowymi olej można zastąpić oliwą z oliwek), aby wywołać efekt przeczyszczający.
      W razie potrzeby kurację można powtórzyć po 2-3 dniach.

      Jaki dziecko ma poziom 25(OH)D? Na już podawaj mu też do śniadania 2 Multi Kids G&G. DOdajesz mu chlorek magnezu TiB, abo siarczan magnezu TiB do kąpieli?

    2. avatar grzegorzadam 8 maja 2018 o 23:12

      Konował dał leki na alergie a ja leków nienawidzę.”

      nie ma leków na alkergie, to mrzonki.

      szukamy przyczyn
      https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci- ruszyc-ze-skrzyzowania/
      https://www.pepsieliot.com/czarownica-alergia-woda-nieszczelne-jelito-i- historia-jednego-przypadku-22/
      https://www.pepsieliot.com/woda-wielka-nadzieja-dla-alergikow/

  44. avatar Lena 5 maja 2018 o 21:46

    Jak zwykle mega szybka profesjonalna odpowiedź. Ogromne dzięki. Pestki dyni super , mniam tylko moj syn tego nie weźmie do ust. Już ja go znam. A moze olej z pestek dyni w postaci kropel koncentrat ? znalazłam na necie , w dodatku organic.

    1. avatar Jarmush 6 maja 2018 o 09:54

      próbuj, ja mam taki przepis jaki Ci podałam

  45. avatar Weronika 23 listopada 2018 o 09:24

    Pepsi, a co robić w przypadku kataru alergicznego u niemowlaka, ma 11 miesięcy. Katar występuje od początku sezonu grzewczego. Najbardziej intensywny jest rano, pomaga WU ale na krotko. Podaję mu wit.C oraz D3. Karmię piersią. Je dużo bananów, gluten prawie w ogóle. Dochtore zalecił Zyrtec, podawałam przez 2 tygodnie, kataru nie było, ale zdaję sobie sprawę że nie tędy droga i chciałabym mu pomóc naturalnie. Wiem, że może to nie koniec świata ale mam dość leków i tego całego „syfu”, który jest zalecany nam i naszym dzieciom. Proszę o pomoc.

    1. avatar Jarmush 23 listopada 2018 o 09:47

      powietrze w domu ma mieć przyjemną dla błon śluzowych wilgotność. wieszaj mokre ręczniki na kaloryferach, pojemniki z wodą. Dziecko może już chrupać 1 gram chlorelli This is BIO, ale zacznij podawanie od 1/4 tabletki i powolutku zwiększaj dawkowanie. jaki ma poziom 25(OH)D? A Ty? Bierzesz Omega 3? Obok nosa/głowy dziecka kładź wieczorem talerzyk z posiekanym czosnkiem.
      Już za miesiąc możesz mu zacząć podawać trochę miodu manuka BIO.

      Tu takie ogólne uwagi, które mam dla wielu mam:
      jest właśnie taki problem, że od byle kataru następuje mniej więcej po tygodniu zejście niżej i robi się zakażenie bakteryjne, albo ucho, oskrzela, albo zapalenie płuc. Przy zapaleniu płuc dziecko jednak bardzo mocno kaszle. Dlatego ja doradzam każdy katar traktować bardzo poważnie, szczególnie, gdy już wystąpił wcześniej taki problem. Przy każdym katarze, natychmiast należy dziecko oklepywać, smarować delikatnie jakimś olejkiem bio na piersiach typu lawenda, drzewo herbaciane, miód Manuka powinien być w każdym domu z dzieckiem, inhalacje, ale uwaga w przypadku śródmiąższowego zapalenia płuc bym odradzała, oczywiście kalibracja witaminą C i idealnie odżywiający pokarm nic na siłę, ale zadbać o duuużo dobrego picia. Świetnie działają bańki, nawet u 2,5 latka jednak nie może być wyższa temperatura niż 38 stopni, i jest problem jak je takiemu maluchowi postawić, ale da się.

      A tu kuracja antypasożytnicza dla dzieci i dorosłych
      dzieci miewają pasożyty, a jeśli coś się dzieje niepokojącego, infekcje się powtarzają, to zwykle winne są właśnie pasożyty i niedożywienie.

      Możesz zrobić dziecku biorezonans, ale dopiero jak będzie starsze, w tym wypadku można odrazu zastosować oczyszczającą kurację z pestkami z dyni, wszyscy domownicy też powinni sobie zrobić. Nie oznacza to, że wszystkie pasożyty na to pójdą, ale zwykle dziecko czuje się lepiej:
      Aby zwalczyć pasożyty, należy na czczo spożyć 25-30 gramów (średnio 2 łyżki) świeżych, pozbawionych łupin, silnie rozdrobnionych nasion dyni. Po około 2 godzinach od spożycia należy przyjąć środek przeczyszczający, w jej przypadku łyżkę oleju rycynowego. Dla pewności kurację można powtórzyć po 2 dniach.
      Aby zabieg był bardziej efektywny, pestki z dyni można połączyć z innym naturalnym lekiem na pasożyty – marchewką. Wymieszaj 3 łyżki startej marchwi, 25-30 g potłuczonych, świeżych pestek dyni i 2 łyżki oleju. Tak przygotowaną miksturę należy zjeść na czczo. 

      Po 3 godzinach należy spożyć łyżkę oleju rycynowego, aby wywołać efekt przeczyszczający i wydalić pasożyty. Podczas kuracji nie można nic jeść.

      Pestki z dyni na odrobaczanie dzieci:
      Zmiksuj z mlekiem ryżowym 15-30 g (im młodsze dziecko, tym mniejsza dawka) świeżo wyłuskanych pestek dyni i podaj je dziecku na czczo. Zamiast mleka możesz wymieszać pestki z miodem. Następnie dziecko może zjeść śniadanie. 

      Po 3 godzinach podaj dziecku 1-2 łyżeczki oleju rycynowego (u bardzo małych dzieci lub u tych z problemami jelitowymi olej można zastąpić oliwą z oliwek), aby wywołać efekt przeczyszczający.
      W razie potrzeby kurację można powtórzyć po 2-3 dniach.

      1. avatar Weronika 27 listopada 2018 o 09:56

        Bardzo dziękuję za odpowiedź. U syna problem się skończył. Pomógł olejek z drzewa herbacianego, działa rewelacyjnie. Polecam każdej mamie!

        1. avatar Jarmush 27 listopada 2018 o 12:48

          znamy znamy polecamy <3

        2. avatar KasiaK 27 listopada 2018 o 17:28

          Weroniko, możesz podpowiedzieć jak stosować olejek, mam już kupiony, ale nie wiem jak użyć.

        3. avatar grzegorzadam 28 listopada 2018 o 08:12

          olejki w inhalacjach są jeszcze skuteczniejsze.

  46. avatar Weronika 27 listopada 2018 o 21:43

    Kasiu,
    Smarowałam (zazwyczaj na noc) klatkę piersiową paroma kroplami olejku albo kropiłam na ubranko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum