Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 986 075
89 online
35 456 VIPy

5 sprawdzonych sposobów, aby poważnie i przewlekle zachorować

Oczywiście to jest pamflet

Wielu pyta, co robić, aby nie zachorować, w tym na raka? Chyba przez przeoczenie nikt nie zapytał ( jak dotąd), co robić, aby coś takiego dostać? Albo wszyscy znają odpowiedź, albo oj tam, oj tam.

Sama postanowiłam wyjść naprzeciw nieuświadomionemu popytowi i dostarczyć wszelkich informacji, co zrobić, żeby dość szybko dostać raka jakiegoś narządu, a nawet czegoś w typie białaczki.

Postępując zgodnie z prostymi instrukcjami bardzo zwiększy się prawdopodobieństwo zachorowania na jeden rodzaj raka, a jak należycie ktoś się przyłoży ma szansę osiągnąć kilka jego form naraz.

Primo   

Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, to zacząć używać jak najczęściej składników spożywczych promujących tę chorobę.

Najbardziej doradzam jedzenie azotanu sodu (NaNO2), bo wydaje się on być najbardziej skutecznym prowokatorem.

W tym celu nalegam, abyś przejechała się koszykiem między półkami hipermarketu i masz gwarancję, że w każdym hot dogu, pep...

Aby uzyskać dostęp do pozostałej części tekstu zaloguj się!

Jeśli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich postów.

Wszystkie problemy z rejestracją oraz logowaniem prosimy kierować na informatyk@pepsieliot.com

-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar frodo 19 marca 2015 o 14:07

    dobry tekst 😀

  2. avatar Magda 19 marca 2015 o 16:45

    Bardzo dobry tekst :*

  3. avatar ANNA 19 marca 2015 o 16:51

    Pepsi, polecam jeszcze szczepić się na wszystko, na co się da. Profilaktycznie zażywać statyny, a co!! Koniecznie jeść chleb z margaryną – pić morze kawy (najsilniej palonej), dużo czasu spędzać w klimatyzowanych pomieszczeniach, oglądać TVN 24 non stop (znacznie obciąża to nadnercza) i ogólnie – zażerać się M&Msami 😀 – jako żywnością kolorową, w tym zieloną – wybierając te niebieskie, chociaż – to też przeciwutleniacze przecież 😀
    No i – nie czytać Twojego bloga, oj nie i nie kupować suplementów TiB – przecież to zdzierstwo, tyle płacić..
    jeść smażone i wędzone ryby – szczególnie z hodowli przemysłowych.
    Używać pod pachę etiaksilu 😀 żeby było cacy i zjadać co roku 2 kg szminki z ołowiem. Depilować się Veetem, bo nogi będą gładkie jak jedwab, a klop myć Domestosem, żeby powdychać chloru 😀
    Myć zębiska pastą BenDaMed – z podwójną ilością fluoru i fluoryzować regularnie.
    Aha – na każde przeziębienie brać antybiotyk.
    A najlepiej – profilaktycznie, bo komary każdego gryzą 😀
    nie wychodzić z domu, kupować ciągle nowe dywany, malować ściany śmierdzącą farbą 😀
    i pić alkohol!!!!

    1. avatar pepsieliot 19 marca 2015 o 20:23

      dobre

    2. avatar Niki 20 marca 2015 o 12:42

      ładny zgrabny paszkwil powstał 🙂
      Jesteśmy już na takim poziomie rozwoju, że teraz to już może tylko runąć. Zasoby naturalne sa ograniczone, kurczą się, a my produkujemy zbyt wiele i konsumujemy na potęgę niepotrzebnie, marnując te zasoby, energię.
      Za wysoko poszliśmy w tym postępie, wieża się chwieje. Wpadliśmy jako cywilizacja w pułapkę rozwoju w każdej dziedzinie, technologia, maszyny, medycyna, genetyka, przemysł żywieniowy, środowisko naturalne i miejskie aglomeracje betonowe itd. Istnieje takie pojęcie, tyle co wczoraj obejrzałam film dokumentalny „pułapki rozwoju”, polecam każdemu

    3. avatar Mal 20 marca 2015 o 14:10

      zmartwiłaś mnie tym Etiaxilem 🙁 Używam go 1x w tygodniu bo tylko on mi pomaga w nadmiernej potliwości okolic pach 🙁

      1. avatar letsos 30 marca 2015 o 13:05

        Ja też używałam i teraz mam torbiele na cyckach. Teraz wole śmierdzieć:(((

        1. avatar elle8888 14 czerwca 2017 o 15:18

          Wypróbuj sodę – dezodorant z sody i oleju kokosowego albo – na mnie działa to genialnie – zwilżenie wodą utlenioną albo zwykłą wodą i na to soda.

      2. avatar gartina 14 czerwca 2017 o 09:48

        oliwa mgnezowa pod pachy.:) dziala

        1. avatar grzegorzadam 14 czerwca 2017 o 10:29

          Nie tylko pod pachy, przy zmęczeniu, bólu głowy można kark i skronie smarować.
          Daje przyjemnego ”kopa”.

          Przy odpowiednim nawodnieniu pot jest praktycznie bezzapachowy.
          Kolor moczu?

        2. avatar Pietruszka 14 czerwca 2017 o 20:58

          a jak ktoś się silnie bardzo poci i zapach taki ze do ludzi nie można wyjść..taka oliwka magnezowa poważnie pomoze ? Nie będzie miało takie samo działanie jak antypespirant ?

          1. avatar grzegorzadam 15 czerwca 2017 o 06:02

            i zapach taki ze do ludzi nie można wyjść”

            Nawodnij, przepłucz organizm!
            To jest wynik odwodnienia i zakwaszenia.
            Kolor moczu?

      3. avatar Pszczolisia 14 czerwca 2017 o 11:43

        Mal pij szałwię- zmniejsza potliwość 🙂

      4. avatar Paula 14 czerwca 2017 o 12:21

        olej kokosowy z sodą -tez działa.

  4. avatar Karola 19 marca 2015 o 17:01

    Jakie to straszne, że wiedząc tak wiele nadal jesteśmy tworem autodestrukcyjnym… samozagłada w chciwości społeczeństw. Uzależniamy się od tego co szkodliwe a uciekamy od nawyków dobrych i budujących. Uciekamy od zdrowia nie wiedząc, która droga to ta właściwa, otoczenie krzyczy a my nie słyszymy głosu własnego rozsądku, przestajemy szukać.

  5. avatar Ilona 19 marca 2015 o 19:13

    Brawo, brawo, czytałam na głos, może to przekona męża by przestał jeść te frytki!!! (jesteśmy weganami, ja staram się więcej surowego, jemy dużo zielonego, ale te frytki…)

  6. avatar pepsieliot 19 marca 2015 o 20:24

    no właśnie frytki …

    1. avatar Panna Migotka 19 marca 2015 o 21:16

      Ja byłam frytkowa wegetarianką.Do tego wchrzaniałąm nutelle masowo i kotlety sojowe smażone w głębokim oleju.No w oliwie z oliwek, ale egal, głęboko smażone.
      Frytki, majonez, zapiekanki z pieczarkami i serem, i Mc Donald jak najbardziej.
      Nie rozumiem jak mogłąm to robic.

      1. avatar grzegorzadam 14 czerwca 2017 o 08:04

        Ja byłam frytkowa wegetarianką.Do tego wchrzaniałąm nutelle masowo i kotlety sojowe smażone ”

        Ojojoj 😉

  7. avatar zolo du 19 marca 2015 o 21:30

    Wiedźma.

    1. avatar Niki 20 marca 2015 o 12:33

      zważając na etymologię słowa wiedźma, to ożeż tak! 🙂

    2. avatar Vivienne7 14 czerwca 2017 o 08:06

      Toż to zaszczyt! 🙂

  8. avatar Bry 20 marca 2015 o 08:06

    Frytki to ja nadal lubie 😛 ale robie sobie w piekarniczku z ziłami… taki los.. 😛

    A się pochwalę Peps bo dzisiaj zawlokłam cielsko swe na pobranie krwi na poziom wit. D

    1. avatar pepsieliot 20 marca 2015 o 09:51

      to już coś 🙂

      1. avatar ANNA 20 marca 2015 o 11:13

        Pepsi, a tak z innej beczki – co sądzisz o suplementach Solgara? Ja mam wrażenie, że one nie działają :/ znaczy nie są skuteczne. Można brać i brać i .. nic się nie dzieje.. chcę poznać Twoją opinię. Mogę?

        1. avatar pepsieliot 20 marca 2015 o 16:23

          kupuj TiB i This is Bio

          1. avatar ANNA 20 marca 2015 o 19:20

            Kupuję i sobie chwalę 😀

        2. avatar Mysz 14 czerwca 2017 o 10:30

          Też mi się tak wydaje. Miałam Solgarową wit B12. Brałam od października 2016 do stycznia 2017. Z niskiego poziomu 223 nic się nie podniosło, a nawet spadło na 210. Kupiłam miesiąc temu TiB, ale nie badałam jeszcze. Zrobię to jak wykończę opakowanie. Ale za to mogę się pochwalić wzrostem żelaza na TiBowskiej chlorelli xD

  9. avatar unh0ly 20 marca 2015 o 10:46

    Ja bym jeszcze dopisała: przejmować się wszystkim, nie spać po nocach bo rachunek za telefon przyszedł dwa złote za duży albo Putin w telewizorni krzywo spojrzał, stresować się tym, że stres szkodzi i nie wolno się stresować, spalać się w nerwach, zwłaszcza nad rzeczami na które nie ma się wpływu, poddawać się presji społecznej, brać kredyt żeby mieć lepsze auto niz sąsiad po czym znowu się stresować, że nie ma się za co spłacać, kredytu nie sąsiada. Doraźnie stres zażerać lub zapijać, rak wykiełkuje jeszcze dorodniejszy.
    A widzieliście zaćmienie? 😀

  10. avatar joanna 20 marca 2015 o 13:32

    Oj genialna jesteś, próbujesz z każdej strony nas tutaj zmotywować.
    Dziękuję,że wiesz co się po drugiej stronie czasami dzieje.
    Pozdrawiam

  11. avatar Sebastion Ce 10 sierpnia 2016 o 19:12

    Patrząc na te wszystkie sposoby w porównaniu do mojego codziennego życia to ja się dziwię, że nie mam jeszcze raka, ewentualnie mam nie wykrytego 😀

  12. avatar Karol Szaniecki 29 października 2016 o 05:30

    Hmm wszystko z listy robię od wielu lat plus nadużywanie alkoholu. Jak narazie na pewno załatwiłem sobie jelita. Również nie chodzę do lekarza odkąd skończyłem 16lat. Obecnie mam 24lata. Przyszłość wydaje się przejrzysta i klarowna .

    1. avatar Jarmush 29 października 2016 o 08:09

      wszystko można odkręcić

      1. avatar daria 15 czerwca 2017 o 10:52

        to bardzo pocieszające <3

  13. avatar natalia 29 stycznia 2017 o 14:10

    Wszystko ok, wiele punktów się zgadza, żołądek zniszczyłam, ale interesuje mnie konkretnie. Za ile +/- zdechnę?

    1. avatar grzegorzadam 14 czerwca 2017 o 08:05

      Co słychać?

      1. avatar Gosialavenda 14 czerwca 2017 o 19:12

        Całkiem nieźle, a u Ciebie?

  14. avatar Karola 14 czerwca 2017 o 09:10

    Pepsi pisze tutaj bo tu mi pewnie szybciej jeśli w ogóle odpiszesz chodzi o to ze pod wpływem alkoholu bujalam sie z trzyletnią córką blisko domu co prawda i nie strasznie pijana po prostu wypita co nie przeszkodziło ocenić mnie otoczeniu jako najgorsza matka choc wiem jaką matka jestem moze nie idealna ale napewno kochającą po brzegi i z początku sie nie przejęłam jednak ego sumienie nie wiem coś zaczęło wątpić i mam takie wyrzuty sumienia teraz jakbym naraziła dziecko na śmiertelne niebezpieczeństwo czy tak było ? Jestem zła ? Śpiąca głęboko ? Myślałam ze nie

    1. avatar Jarmush 14 czerwca 2017 o 12:22

      zaakceptuj i okaż wdzięczność wszechświatowi, nic się nie stało, opinie, osądy śpiących, nic się nie liczą, a przebudzeni nigdy nie osądzają. Ciesz się miłością, a osądzających też sama nie osądzaj, patrzą na wszystko matrixowo. A co do picia, to wiedz, że wtedy nie ma Cię w ciele, i mogą go zająć dowolne demony, a tego byśmy nie chcieli. Dlatego rusz ze skrzyżowania, nie pij i kochaj swoej dziecko na trzeźwo. Dzieci i zwierzęta nie znoszą pijaków. Lovciam

  15. avatar Karola 14 czerwca 2017 o 09:11

    Dodam ze pije Alko raz na trzy miesiące to było wtedy chyba potrzebne mi doświadczenie jeśli można tak na to spojrzeć

    1. avatar Gosialavenda 14 czerwca 2017 o 18:50

      Karola, jak pijesz raz na trzy miesiące to znaczy, że ten alkohol wcale nie jest Ci potrzebny. Napij się leepiej soku z kapusty kiszonej , a poczujesz się jak nowo narodzona. Nie wypominaj sobie i nie wracaj do tego co złe. Moja córka ma osiemnaście lat, a jak miala trzy byla taka miła, a teraz..no cóż. Wykorzystaj ten fajny czas z nią i mocno ją usciskaj. Pozdrawiam Was serdecznie Gosia.

  16. avatar grzegorzadam 14 czerwca 2017 o 11:12

    Znakomite opracowanie, nie tylko w zakresie autyzmu! :

    ”Autyzm objaśniony – Synergiczne, toksyczne działanie glifosatu i aluminium – Dr Stephanie Senef”

    http://szczepienia.wybudzeni.com/2017/05/16/synergiczne-toksyczne-dzialanie-glifosatu-aluminium/

  17. avatar Sylwia 14 czerwca 2017 o 12:24

    Pepsi czy smarować 3latka gdy wychodzi na słońce? Ogólnie bierze Wit d3 w kropelkach 2000iu gdy mniej jest na powietrzu ale gdy wychodzimy nie chce go faszerowac chemicznym filtrem. Tylko ostatnio co trochę spieklo na ramionach i raczkach co też nie jest dobre przecież.
    Super tekst. Pozdrawiam.

    1. avatar Jarmush 14 czerwca 2017 o 19:26

      przede wszystkim karm go antyoksydantami przez cały rok, smarowanie aloesem pomaga

  18. avatar Gosialavenda 14 czerwca 2017 o 19:07

    Sarkazm w najwyższym wydaniu, ale na niektórych tylko to działa. Z wrodzonej przekory nic z tych rzeczy nie zastosuja. Nie ważne, że prosisz, błagasz, tlumaczysz jak krowie na rowie, zeby żreć frytki przed telewizorem i to najlepiej w srodku nocy, żeby unikać słońca i ruchu. Przekorne ludki i tak zrobią swoje tyle, że tym razem wyjdzie im to na zdrowie.

    1. avatar Sylwia 14 czerwca 2017 o 20:29

      Co Wy z tymi frytkami? Już kolejna osoba pisze o nich źle. Przeciez pieczone ziemniaczki są w porządku 😀

      1. avatar grzegorzadam 15 czerwca 2017 o 06:04

        Dobre ziemniaczki nie są złe od czasu do czasu.

  19. avatar Anemonne 14 czerwca 2017 o 22:07

    Papsi a napiszesz taki zbiór jak podkręcić odporność? Niby wszystko wiadomo, odkwaszanie, jelita, probiotyki, ruch, D3, słońce, zielone zielone zielone a jak przychodzi co do czego to nie wiadomo jak siedzą to zabrać 🙂

    1. avatar Jarmush 15 czerwca 2017 o 05:21

      Greens&Fruits TiB i Acai Berry 100% organic This is BIO

    2. avatar grzegorzadam 15 czerwca 2017 o 06:03

      Papsi a napiszesz taki zbiór jak podkręcić odporność?”

      Oczyścić organizm najpierw.

  20. avatar Ewa 15 czerwca 2017 o 17:04

    Do GRZEGORZADAM i innych życzliwych ludków.
    Potrzebuję porady – RACZEK się zbliża albo już jest. Markery nowotworowe: CA125 75,9 (norma 35,0), HE4 56,1 (norma 74,3), algorytm ROMA 10,48 (norma max 11,4), WIT D3 36,61.
    Proszę Cię, GRZEGORZADAM, co mam robić po kolei – czy soda, UW, wlewy wit C….?. Szczerze mówiąc czytam i czytam….i nadal jestem bez pomysłu.
    W poniedziałek mam konsultację u specjalisty medycyny konwencjonalnej, przypuszczam, że będzie operacja. Boję się okropnie – a może to np. endometrioza.

    1. avatar grzegorzadam 15 czerwca 2017 o 17:58

      Po pierwsze zachowaj spokój!
      To nie tworzyło sie 2 tygodnie, to długotrwały proces i spokojnie do tego podejdź.
      Organizm się broni tworząc guzy, tak, ale jest tego przyczyna.

      Napisz co powiedział po wizycie.
      Teraz wszystko nazywają ”rakiem” nawet niegroźne gruczolaki (nie wszyscy).

      Poszukaj w okolicy dobrego gabinetu biorezonansu, aby próbować ustalić przyczynę (!)

      jaki masz kolor moczu, pH moczu z rana i po południu, kup paski pH z zakresem 4-7, 5-8, 6-9 około.

      WitD winduj do 100-120, dawki po 20-30 tys. I.U bez zwłoki +K2, selen, jod, krzem, bor.

  21. avatar Kats 15 czerwca 2017 o 18:16

    Pepsi kochana mam pytania natury shakeowej 😀 Czy do takiego koktajlu można dorzucić surowe liście brokuła czy muszą być podgotowane? I jeszcze czy natka z marchewki w ogóle nadaje się do jedzenia na surowo lub gotowana? A np nać selera? Bo skoro pietruszki można to może inne też;) lovciam!

    1. avatar Jarmush 15 czerwca 2017 o 18:24

      brokuła nie wiem, marchewki tak, ogonki truskawek tak, ogonki pomidorów nie, liście selera naciowego bardzo gorzkie, selera typu bulwa raczej można,lovciam2

      1. avatar Kats 16 czerwca 2017 o 06:07

        Oooo dziękuję pięknie!:D Tak właśnie mi zawsze było szkoda tych pięknych natek z marchwi a króliczka nie posiadam;)

  22. avatar Ewa 15 czerwca 2017 o 19:11

    Dziękuję bardzo GRZEGORZADAM. Odezwę się po wizycie.

  23. avatar justyna 16 czerwca 2017 o 19:00

    Pepsi, pomóż mi mam problem z nawracającymi infekcjami górnych dróg oddechowych, w przeszłości często chorowałam na anginę i zapalenie oskrzeli, najadłam się wielu antybiotyków (za które alopatom serdecznie dziękuję)
    Dwa miesiące temu przez ból w klatce piersiowej, kolatania serca, trafiłam na SOR, gdzie stwierdzono infekcję wirusową (pierwszy raz w życiu mój organizmie zareagował w ten sposób). Fakt faktem brakowało mi magnezu, jak i też witaminy D3, ale z migdałkami męczę się do dzisiaj i już po prostu nie wiem co robić. Jadę na lekach homeopatycznych, ale to niewiele daje. Z posiewu wynika, że :
    stwierdzono obfity wzrost Streptococcus viridans, pojedyńcze kolonie Neisseria spp. oraz Corynobacterium spp. Nie stwierdzono obecności bakterii patogennych. Do tego powiększony węzeł chlonny ponad 4 tyg.
    Jeśli chodzi o serce to z echa wyszło mi, że mam niesymetryczną zastawkę aortalną oraz wiotkość przedniego płatka i że do kontroli za rok. ALE z tego co czytałam, jeśli te bakterie przedostaną się do krwiobiegu przy takiej sytuacji z sercem, to niczego dobrego nie wróży.
    Dodam też, że mam 18 lat depresję i wpakowałam się przez tą całą sytuację w spore lęki, a może i nawet już w nerwicę. W tym miesiącu nie miałam miesiączki (ale to pewnie przez ten stes) i caly czas coś mnie pobolewa w okolicach wątroby i jest tak taki jakby guzek (chyba, że to już moja paranoja)

    1. avatar grzegorzadam 17 czerwca 2017 o 06:30

      masz obciążenia niezlikwidowane pasożytnicze, to reakcje infekcyjne są efektem
      Zdiagnozuj to i zlikwiduj:

      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

      ”wzrost Streptococcus viridans, pojedyńcze kolonie Neisseria spp. oraz Corynobacterium spp. Nie stwierdzono obecności bakterii patogennych.”
      Zrób dobry biorezonans diagnostycznie.

      ”ALE z tego co czytałam, jeśli te bakterie przedostaną się do krwiobiegu przy takiej sytuacji z sercem, to niczego dobrego nie wróży.”
      Bakterie, wirusy niczemu nie służą, sercu również.

      ”Dodam też, że mam 18 lat depresję i wpakowałam się przez tą całą sytuację w spore lęki,”
      Poczytaj o B3, innych ”B” i magnezie:
      http://www.pepsieliot.com/dlaczego-szpitale-psychiatryczne-milcza-na-temat-niacyny-czyli-witaminy-b3-2/
      http://www.pepsieliot.com/dlaczego-suplementacja-magnezu-niezbedna-nawet-wynik-surowicy-3/
      http://www.pepsieliot.com/3-wskazowki-jak-zwiekszyc-wchlanianie-magnezu-oraz-jak-w-minute-zrobic-oliwe-magnezowa/

      1. avatar justyna 18 czerwca 2017 o 18:54

        Dobrze, dziękuję za odpowiedź, spróbuję na razie z tą herbatą, bo nie wiem, czy będę miała możliwość wykonania tego biorezonansu.

        Mogłabym jeszcze otrzymać jakąś wskazówkę, jakie suplementy wdrożyć, tak bez porozumienia z lekarzem, czyli najbezpieczniejsze? I jak konkretnie je łączyć
        Wystarczy chlorella, taurynian magnezu, Omega-3, B-complex, ashwagandha, kurkuma?

        1. avatar Jarmush 18 czerwca 2017 o 19:12

          przy zakupach w naszym sklepie dostaniesz pełną rozpiskę

          1. avatar justyna 19 czerwca 2017 o 14:24

            Rozumiem, tylko chciałabym najpierw wiedzieć co kupić.

            Jeśli chodzi o tą infekcję to może mieć to związek z wyrastającymi ósemkami?Nie wiem, czy najpierw zaleczyć zęby, czy zwalczyć infekcję – jedno wpływa na drugie
            Witamina C tu się nada?

            Przepraszam, że tak zawracam głowę i wychodzę na hipochondryczkę, ale już się w tym wszystkim pogubiłam, dlatego chciałabym otrzymać konkretną odpowiedź. Z góry dziękuję

          2. avatar grzegorzadam 19 czerwca 2017 o 15:06

            że tak zawracam głowę i wychodzę na hipochondryczkę”

            nie, spoko.
            Zęby w ogóle są podstawą zdrowia!
            Tylko nie rób kanałówek, bo można napytać sobie gorszej biedy.

            ”to może mieć to związek z wyrastającymi ósemkami?”
            Niekoniecznie, to nie jest raczej infekcja.

            Wit.C (askorbinian) z MSM na zapalenia zawsze wskazana.

          3. avatar justyna 19 czerwca 2017 o 18:11

            Ogólnie to mam poleczone zęby, tylko teraz coś mi się przypsuły i nie wiem , czy dentysta podejmie się czegokolwiek przy „takiej” infekcji.
            W każdym razie mam rozumieć, że 10g witaminy C i 10g MSM na litr soku w przypadku infekcji, a profiaktycznie? Jak wtedy z chlorellą?

          4. avatar Jarmush 19 czerwca 2017 o 20:00

            chlorella w zwykłych ilościach może być normalnie brana. Nie musisz zachowywać odstępów 3 godzinnych, Po prostu niekoniecznie bierz razem.

          5. avatar grzegorzadam 19 czerwca 2017 o 21:28

            Pomyśl o D3 z K2.

  24. avatar Katarzyna 17 czerwca 2017 o 13:27

    Pepsi,grzegorzu prosze Was o wskazowki.nastolatka z łuszczyca.plamy wszedzie procz twarzy.leczona od malego sterydami.w zeszlym roku trafila do naturoterapeuty.oczyszcza watrobe,bierze wit D i chlorelle.dalam jej oliwe magnezowa-czy mozna te rany smarowac.i chce kupic w skepie u Pepsi magnez i msm.czy magnez moze pic czy raczej moczyc-ma 15 lat.bardzo Was prosze o jakies wskazowki

    1. avatar Jarmush 17 czerwca 2017 o 15:05

      udaj się z nastolatką na biorezonans, należy w pierwszej kolejności wytępić wirusy, potem pasożyty i grzyby.

    2. avatar grzegorzadam 17 czerwca 2017 o 15:39

      Dodam:

      ”leczona od malego sterydami”
      Żal dziecka..
      Jak można coś leczyć kilkanaście lat ?!
      Dziecko nie ma problemu z kośćmi?

      Zróbcie te testy:
      http://www.pepsieliot.com/4-bardzo-proste-testy-zdrowotne-ktore-powinienes-przeprowadzic-w-domu-2/

      Jaki jest kolor moczu? Poziom metabolitu D?

  25. avatar Yoya 18 czerwca 2017 o 14:28

    Wiem, że nie na temat……, ale czy znacie jakieś naturalne sposoby na pozbycie się zapaleń pochodzących od torbieli, polipów, perlaków, ziarniaków itp. świństw, umiejscowionych wewnątrz ciała: w nosie, w uchu, w zatokach? Co zrobić żeby nie dać się pociąć? Czy WU będzie skuteczna? Wiem, że np. polipy na skórze wchłaniają się po WU ( sprawdziłam na własnej skórze, miałam jednego całe lata, był malutki i w ogóle nie przeszkadzał i po WU całkowicie zniknął nawet nie zauważyłam kiedy ) ale czy wewnętrzne też wytrzebi takie narośla? Ponoć z torbielami jest ciężka sprawa jak chodzi o naturalne specyfiki, są odizolowane osłoną od reszty systemu.

  26. avatar grzegorzadam 18 czerwca 2017 o 17:17

    WU działa.
    Poszukaj przyczyn, zrób biorezonans, zastosuj WU, dodaj jod..
    http://www.pepsieliot.com/zostan-macgyverem-i-zrob-sobie-plyn-lugola-w-domu/

    ”są odizolowane osłoną od reszty systemu.”
    Woda wszystko dowiezie.

    1. avatar Yoya 18 czerwca 2017 o 18:05

      „Woda wszystko dowiezie”.
      Też tak myślę, ale co szkodzi dopytać dla upewnienia 🙂 Dziękówka za odpowiedź 🙂

  27. avatar grzegorzadam 18 czerwca 2017 o 19:44

    Jak mocz będzie przezroczysty, zacznie się oczyszczanie.
    Do każdej szklanki szczypta soli i szczypta chlorku magnezu lub szczypta sody, naprzemiennie.

  28. avatar Yoya 19 czerwca 2017 o 09:19

    Lepszy efekt da picie na szklanki, czy na łyżeczki według Nieumywakina?
    A jak lepiej na szklanki, to na szklankę wody 10 kropel WU + szczypta soli i sody albo magnezu? Czy mniejsza ilość – pół szklanki wody + 10 kropel WU i pozostałe dodatki też może być?

    1. avatar grzegorzadam 19 czerwca 2017 o 09:41

      Jaki pojesz wodę z WU, zawsze jako pierwszą, tylko z solą.
      Po 20 minutach resztę, wykluczając dodatki z wit.C i inne antyutleniacze.
      Te po 2-3 godzinach.

  29. avatar Yoya 20 czerwca 2017 o 12:17

    Jeszcze co do WU, krew rozrzedza dość znacznie ( przynajmniej ja tak mam ), to normalka jest oczywiście?

    1. avatar grzegorzadam 20 czerwca 2017 o 12:24

      Każdy tak ma.
      Tlen.

  30. avatar Yoya 20 czerwca 2017 o 14:04

    No to już wiem czemu WU przywraca z powrotem sprawność ( podobno ) po np. udarze, rozrzedza zakrzepy zapewne, takie cudo 😀
    Jak człowiek pije tą WU, to krew ma jakby inną strukturę trochę, taką spuchniętą 😀 , a strupek jest jak już przyschnie jest większy niż normalnie. Ciekawe 🙂

    1. avatar grzegorzadam 21 czerwca 2017 o 18:07

      Jest w Polsce lekarz , który na cukrzycowe stopy i inne objawy robi dożylnie wlewy WU (0.05%)
      Ponoć wyniki fantastyczne.

  31. avatar Ewa 21 czerwca 2017 o 17:21

    Do GRZEGORZADAM i forumowiczów.
    Po wizycie u specjalisty mam skierowanie do.szpitala na laparoskopię torbieli (24 VII). Przepisał mi hormony – twierdzi, że być może wchłoną się. Niepojące jest, że pobrano mi wymaz z trzonu macicy na cytologię – tam jest zdaje się narośl, ale ginekolog nic mi bliższego nie powiedział. Wynik za 3 tygodnie. Nie bez powodu mam przecież podwyższone markery. Jestem w trakcie menopauzy, w grudniu skoczyło mi ciśnienie. Teraz biorę lek Tolupa.
    Na przełomie lutego/marca odrobaczałam się Vermoksem.
    Tak jak zasugerowałeś przyjmuję wit D3 25000, krzem, selen, bor, jod. Rozpoczęłam też kurację miksturą na 60 chorób (imbir, kurkuma, cynamon cejl., miód, olej kokosowy). Piję wyciskane soki z marchwi i buraka. Na biorezonans jestem zapisana na 6 lipca.
    Mocz rano mam ciemny żółty, w ciągu dnia jaśniutki (być może działanie wit C – biorę 2-3 g).
    Co mogę jeszcze zrobić? Co myślisz o wlewach wit C?
    Czekam na odpowiedź – z góry dziękuję GRZEGORZADAM.
    Jeśli ktoś z Was mógłby coś podpowiedzieć – byłabym wdzięczna.

    1. avatar Jarmush 21 czerwca 2017 o 17:56

      To nie jest forum gwoli ścisłości,a jeśli nie przyjmujesz K2 TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2544-vitamin-k2-60kaps-tib–254475917480.html?search_query=K2&results=6 przy D3, bardzo sobie szkodzisz, szczególnie w tym okresie.
      Nie od witaminy C masz taki mocz, tylko dlatego, że jesteś po nocy odwodniona, przed snem trzeba sporo wypić. Możesz brać Liposomal C TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2512-liposomal-vitamin-c-250ml-tib-254475917527.html , nie jest tak inwazyjny, wlewy można robić tylko w warunkach szpitalnych i zwykle nie podają tyle askorbinianu sodu ile potrzeba (1, a nawet niekiedy 1,5 g na kilogram ciała), gdyż to bardzo drogo wychodzi. Przynajmniej ja mam takie informacje.

    2. avatar grzegorzadam 22 czerwca 2017 o 04:30

      odrobaczałam się Vermoksem.”

      Jakie wyniki biorezonansu na wirusy i pozostałe?

      ”Mocz rano mam ciemny żółty, w ciągu dnia jaśniutki”
      Nie od ”c”, jesteś odwodniona.
      Woda z solą, magnezem, sodą, cytryną codziennie aż będzie przezroczysty.
      http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/
      Jakie masz pH moczu ?

  32. avatar Ewa 21 czerwca 2017 o 19:24

    Dziękuję PEPSIELIOT.
    Biorę D3 z K2.
    Mam możliwość wlewów askorbinianu sodu. I wiesz, drogo, tanio – nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Zawsze można coś sprzedać aby ratować siebie lub bliskich. Bo człowiek jest najważniejszy, przynajmniej w mojej rodzinie.
    Rzeczywiście, nie jest to forum. Przepraszam za nazewnictwo.

    1. avatar Jarmush 21 czerwca 2017 o 19:54

      nie w tym sensie to powiedziałam, po prostu nie wlewają tyle co potrzeba

  33. avatar Ewa 21 czerwca 2017 o 20:02

    Ok Pepsi Eliot.
    Poza tym bardzo dziękuję, że mogę u Ciebie sporo poczytać – to skarbnica wiedzy. I pomocy ludziom zagubionym zdrowotnie. Być może źle odebrałam Twoje słowa – jestem nieco rozdrażniona swoim stanem zdrowia i zdarza mi się myśleć mało racjonalnie.

  34. avatar Ewa 22 czerwca 2017 o 17:48

    Do GRZEGORZADAM.
    Wyniki biorezonansu: helicobacter 42, paciorkowiec 42, candida 42, cladosporiosis 42, pasożyt 09. Dostałam nystatyna w tabletkach i zawiesinie oraz jeżówka syrop (kupiłam immunofort – innego nie było), po 2 dniach włączenie vermox. Wit. brak, obciążenia brak. No i alergie.
    Proszę Cię o komentarz.

    1. avatar grzegorzadam 23 czerwca 2017 o 04:45

      Aparat Mora?
      Wirusy?

  35. avatar Ewa 22 czerwca 2017 o 17:53

    POMYŁKA pasożyt 43

  36. avatar Ewa 23 czerwca 2017 o 12:43

    Do GRZEGORZADAM.
    Gdzie mam sprawdzić obecność wirusów? Chciałabym, żeby wynik był rzeczywisty.
    Co myślisz n/t leczenia po biorezonansie – czy Twoim zdaniem jest OK? Czy torbiele mają związek z tym co wskazuje biorezonans?
    Odebrałam wynik cytologii – OK. Dzisiaj konsultowałam się z kolejnym ginekologiem – wg niego trzeba poobserwować torbiele przez pół roku; później ewentualnie operacja. Całe szczęście, że sprawa nie wygląda na bardzo pilną – mogę spróbować naturalnymi metodami.

    1. avatar grzegorzadam 23 czerwca 2017 o 13:40

      Gdzie mam sprawdzić obecność wirusów?”

      Właśnie biorezonansem!
      Tylko nie wszyscy to badają, bo ”popularne” sa pasożyty i ”alergie”.
      Można to likwidować również BRT – biorezonansem.
      Tak swoje z córką zlikwidowaliśmy, tutaj opisywałem:
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

      ”Czy torbiele mają związek z tym co wskazuje biorezonans?”
      Bezpośredni, poczytaj w linku.

  37. avatar Ewa 23 czerwca 2017 o 14:46

    Do GRZEGORZADAM.
    Dziękuję. Jestem zapisana do kogoś innego 6 VII. Przed wizytą sprawdzę czy bada obecność wirusów. Może zdążę „ubić” choć część nieproszonych gości, które już hoduję.
    Co myślisz o kuracji, którą zalecił mi lekarz po biorezonansie? Czy Twoim zdaniem jest odpowiednia. A może Vermox jest zbyt toksyczny?

    1. avatar grzegorzadam 23 czerwca 2017 o 15:14

      Vermox może być zajefajny, nawet do nowotworów, opiera się na Mebendazolu…

      ”Niedrogi lek na raka?
      Mebendazol
      czyli czego wielkie firmy farmaceutyczne nie chcą ci powiedzieć.”

      ”Przed wizytą sprawdzę czy bada obecność wirusów”
      Sprawdź.

  38. avatar Ewa 23 czerwca 2017 o 18:53

    Dziękuję GRZEGORZADAM.
    Jestem w POZYTYWNYM szoku.
    Warto żeby wszyscy zapoznali się z niesamowitymi właściwościami Vermoxu – nieprawdopodobne, że przyczynia się do unicestwiania raka.
    Kochani przeczytajcie artykuł, który polecił GRZEGORZADAM (powyżej tytuł).

    1. avatar grzegorzadam 24 czerwca 2017 o 12:31

      To jest logiczne, bo jeżeli w każdym guzie jest patogen…, to likwidując go MOŻEMY dokonać remisji:
      W Usa już niedostępny jak czytałaś… 😉

      Spisane z gabinetu biorezonansu:

      ”1. PATOGENY NA PEWNO W 1 KOLEJNOŚCI ZAJMUJĄ TKANKI USZKODZONE MECHANICZNIE LUB OSŁABIONE .

      2. JEŻELI JEDEN Z PATOGENÓW ZNIKNIE, TO NATYCHMIAST MOŻE W TYM SAMYM MIEJSCU POJAWIĆ SIĘ
      INNY I BEDZIE NADAL ZAJMOWAŁ DANY OBSZAR. (NIE MUSI ALE MOŻE)

      3. GRZYBICE SĄ NIEDOCENIANE A POWODUJĄ BARDZO DUŻO OBJAWÓW POCZĄWSZY OD DEPRESJI,
      SCHIZOFRENII itp.

      4. Moim zdaniem nowotwór składa się z co najmniej 2 patogenów (może być na pewno ich więcej) (!)

      ”….w dniu wczorajszym badałem 2 miesięczne dziecko , miało wszystkie 4 szczepy boreliozy takie jak mama i tato czyli już z tego wynika że się z nią rodzimy , miało także HIV średni poziom i inne rzeczy, nie mocne jak dorośli, tylko owsik był bardzo mocny i pytanie skąd?

      Zbadałem mamę nie miała, zbadałem tatę nie miał , ciocia nie miała, babcia nie miała i wczoraj był dziadek i on miał więc sprawa się wyjaśniła!!!- leczę małą, już niedługo efekt na wirusa HIV, gwarantuję, że będzie 0.”

  39. avatar Aga 6 lipca 2017 o 14:42

    Hello! Co polecacie na przewlekła infekcje wirusowa? ( leukocyty i neutrocyty od kilku lat poza norma).przy tym brak czestego chorowania…

    1. avatar Jarmush 6 lipca 2017 o 16:35

      przede wszystkim unikać, czyli wzmacniać ciało już wcześniej, jak D3+K2 TiB, Greens & Fruits TiB, oczyszczać się zielonkami, jeść dietę antyzapalną, witamina C, MSM , E , cynk, selen, magnez, koenzym Q10, inne antyoksydanty, jak jagoda acai. Unikać wysokiego poziomu żelaza we krwi, unikać podwyższonych estrogenów. W momencie infekcji, kalibacja witaminą C, inhalacje wodą utlenioną,cynk, pocenie się, ciepło (nie można się wychładzać)

  40. avatar Haruki Usi 21 kwietnia 2018 o 14:49

    Ja robie większość i dalej nie mam..dlaczego :(((

  41. avatar Sarah 31 sierpnia 2018 o 22:53

    No racja…tylko jak tu zachorować ale przedtem nie upasć się jak świniak? Bo ja nie chce się zapaść,poświęcić, a na koniec nie zachorować… poza tym najlepiej żeby szybko działało a nie czekać miesiącami. No bo chemia, no faktycznie…codziennie widzę przypadki,gdzie w 3 tygodnie guz rośnie o 220%, także faktycznie metoda godna polecenia. Ja zakupiłabym transfuzję z gotowym kotajlem komórek rakowych i chemi i problem z głowy…

    1. avatar Jarmush 1 września 2018 o 09:56

      uważasz, że otyłość może chronić od raka?

    2. avatar grzegorzadam 2 września 2018 o 14:50

      codziennie widzę przypadki,gdzie w 3 tygodnie guz rośnie o 220%, ”

      dokładnie 220?
      Możesz szerzej opisać?

      1. avatar Sarah 2 września 2018 o 19:45

        Bardzo rzadki nowotwór, Pet na szaserów. 1 linia leczenia. wlew do 14dni.I co 14 dni CT. Przy diagnostyce pomiary największych guzów, kilka sztuk. Największy 4 cm, 3 cm, 2cm .Po 21 dniu na CT wzrost o dokładnie 220%….a mowa tylko o najwiekszych guzach. Przerzucenie na 2 linię ( a dla tego nowotworu nie ma procedur,wiec wszystko 'zapożyczone’). Nie wiem czy to jakkolwiek odpowiada na twoje pytanie grzegorzu.Jesli nie to pytaj,,odpowiem dokladniej…

        1. avatar grzegorzadam 6 września 2018 o 06:08

          kolejny dowód, ze to nie jest leczenie!

          A był na szaserów ten gość, żyje i ma się bardzo dobrze:
          https://www.pepsieliot.com/alopata-zalecil-biopsje-badanie-dla-bezpieczne/

          …..”Po rezonansie na Szaserów w Warszawie okazało się, że przyczyną utraty wzroku jest duży guz o średnicy ponad 50mm.
          Następnego dnia rano Prof Podgórski z Dok Zielińskim usunęli mi tego guza przez nos.
          Odzyskałem wzrok ale zaczęły się poważne problemy zdrowotne. Depresja, bóle głowy, spadek sprawności intelektualnej, straciłem smak i węch. Życie nie było przyjemne. Zrobiłem rezonans i okazało się, że „korek” jakim zatkano zatokę klinową (korek wykonany był z mojej tkanki pobranej z uda) prawdopodobnie gnije, a nawet uległ częściowej mineralizacji. Nie mogłem znaleźć lekarza aby mnie zoperował.
          Zaznaczam, ze już w tym czasie byłem po lekturze setek książek z tej dziedziny.”
          (…)

          Poczytaj..

  42. avatar skaczezblatunapodloge 3 marca 2019 o 22:09

    Dzięki, przyda się, że też to tak późno odkryłem.

  43. avatar Dzieky 13 listopada 2019 o 16:41

    Dzięki tego właśnie szukałem, rzucam silke, witaj raku i depresjo :]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Szpinak zawsze jedz bio Idealny sproszkowany Szpinak This is BIO załatwia sprawę:)

Idealny do 4 szklanki!

Panna Młoda nienażarta Szpinaku This is BIO

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum