Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 990 056
155 online
35 456 VIPy

Wywal rutinoscorbin, zrób sobie i dziecku własną witaminę C

 

Skórka z pomarańczy (a jednak) i cytryn, a także mniej popularnych u nas limonek jest najzdrowszym, najbardziej profilaktycznym pokarmem, który najczęściej ląduje w śmieciach. Ludzie idą do apteki po rutinoscorbin i aspirynę, ale nie przyjdzie im do glacy, że mogą zrobić dla siebie i wszystkich domowników, w tym dzieci, własną witaminę C. Jedynym wytłumaczeniem, że mogą tego nie robić jest opryskiwanie owoców cytrusowych chemikaliem.

Do zrobienia osobistej witaminy C konieczne więc będą cytryny i pomarańcze organiczne

To wymóg

Otrzymamy nie tylko witaminę C, ale dodatkowo rutynę, hesperydynę, oraz inne antyutleniające bioflawonoidy. Rutyna wiadomo, wzmacnia naczynka krwionośne, hesperydyna obniża ciśnienie i zły cholesterol. Skórka pomarańczowa zawiera również znaczne ilości wapnia, miedzi, magnezu, witaminy A, kwasu foliowego i innych witamin z grupy B oraz błonnika pokarmowego.

Flawonoidy w skórki pomarańczowej mają potencjał do hamowania białka RLIP76, który jest związany z rakiem i otyłością

SKÓRKI mają intensywny pomarańczowy/cytrynowy, ale też gorzki smak. A wiemy już jak ważny jest gorzki smak, to wynik ogromnej ilości nagromadzonych flawonoidów, ale też wsparcie dla gorzkiego trawienia. W 100 gramach skórki masz 136 mg witaminy C, gdy w miąższu tylko połowę z tego. Zresztą miąższ też przecież zjesz zanim zrobisz swoją witaminę C.

G. trze sie

Możesz działać na kilka sposobów:

1. Obrać cytrusy ze skórki, położyć skórki na talerzyku w kuchni (będą pachniały) i po wyschnięciu możesz je zmielić w młynku i sproszkowane dosypywać do: porannego szejka, do soku jabłkowego dla swojego dziecka, czy do grenadyny, czyli soku z granatu; którym to sokiem będziesz ratował schorowane serce przyjaciela; sok z granatów plus tarta skórka to wypas dla serca, do każdego rozcieńczonego soku, w tym pomarańczowej lemoniady, jako uzupełnienie mega zdrowego i antyrakowego d-limonenu do każdego deseru, w tym do miodu szczególnie 2. Ścierać na tarce skórkę i jeszcze świeżą dodawać do szejka, lub owsianki na wodzie. Gdy dodasz jeszcze miód Manuka, to otrzymasz mocny impuls kolagenowy i jak najbardziej można pominąć owsiankę. 3. Wysusz skórki, połam, i dodawaj do herbatek, w tym do zielonej. 4. Możesz je rzuć jak są świeże, dla poprawy oddechu, albo przejechać nimi po zębach (białą częścią) w celach wybielających

Szejk śniadaniowy Pepsa, 10 banana, 2 szklanki szpinaku, 5 pomarańczy i tarta cytryna

Przy okazji dodam, co robić z innymi „odpadami”:

Łodygi boćwiny mają dużo glutaminy, jak wiemy silnego antykatabolika, który pomaga naprawiać jelita Liście brokułów zapewniają 90% dziennego zapotrzebowania na witaminę A, w porównaniu do 3% osiągów z różyczki Owe gorzkie szpice selerów naciowych zawierają 5 razy więcej magnezu i wapnia nż łodygi Skórki cebuli, w tym ten „papier” cebulowy koncentruje najwięcej antyutleniaczy w postaci flawonoidów. Do zupy zawsze wrzucaj cebulę w koszuli nocnej, a tuż przed podaniem ją usuniesz. Skórki arbuzów i nasiona są wręcz doskonałe. Skóra zawiera cytrulinę, którą nerki przekształcają w argininę ważny aminokwas dla całego układu odpornościowego, nawet jakby były wolty, czy też zawsze dla serca. Chociaż facet za argininę w kontekście zdrowia serca i obniżania ciśnienia krwi dostał Nobla. O pestce z awokado pisałam niedawno, że wypas. Czarne pestki z arbuza też są jadalne i zdrowe. Zawierają żelazo, cynk, białka i błonnik. źródła:  https://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2016/01/11/orange-peel.aspx 1

Uwaga owoce należy dobrze wyszorować, pomimo tego, że nie były pryskane

Czy w takim razie własna witamina C może zastąpić kalibrację kwasem askorbinowym? Nie

Ale na co dzień to świetna uzupełniająca opcja powiązana ze zdrowiem.

♥ Owocek


reklamablogBlog pepsieliot.com, nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.


 

(Visited 19 254 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar mKa 30 marca 2016 o 19:44

    Ale jaki papier z cebuli? Lupiny brązowe czy te bialo-przezroczyste lepiace się w palcach powloczki? Czy może ostatnia brązowa lupina na białej części?

    1. avatar pepsieliot 31 marca 2016 o 05:58

      Łupiny i cała reszta

      1. avatar grzegorzadam 31 marca 2016 o 10:08

        I kwercetynę.
        Ciekawe te ścieralno-skórkowe recepty 🙂

  2. avatar aga 31 marca 2016 o 07:09

    Droga pepsieliot 🙂 zaraz zrobie …a czy jak uzuwalam do tej pory acceroli w proszku to powinnam tez pic z jakims sokiem czy sama rozpuszczona w wodzie nie działa…slyszałam cos o nośniku który jest potrzebny jak suplementujemy wit c i jeszcze jedno pytanie czy możesz mi podpowiedzieć jaka dawka vit k2 m7 w przypadku dużego niedoboru wit d3 musze suplemetowac az 8 kropletek vigantolu ( 500 mk) ? jaki stosuken powinien być vit dc do k2? pozdrawiam dziekuje i dużo sily zycze 🙂

    1. avatar Luca 31 marca 2016 o 19:05

      Hej Aga, ja tez uzywam aceroli w proszku z nadzieja, ze jest tam duzo wit c zachowanej. Co do nosnika, to moze masz na mysli flawonidy. Bo to one czynia wit c bardziej przyswajalna. Czytalam, ze acerola sama w sobie zawiera bioaktywne flawonidy (http://www.alive.com/health/the-real-vitamin-c/), natomiast nie wiem, czy do dotyczy tylko swiezych owocow czy rowniez tych suszonych w postaci proszku. Nie moge na to znalezc jakiejs sensowej informacji, wiec poki co na wszelki wypadek wciagam proszek z jakims owocem, najlepiej cytrusowym jak mam pod reka.

      1. avatar pepsieliot 1 kwietnia 2016 o 04:39

        suszone też zawierają

  3. avatar Iwona 31 marca 2016 o 07:13

    Odkąd pamiętam zjadam białe części skórki pomarańczy,cytryny, arbuza z pestkami.Całe jabłka i gruszki wraz z ogryzkiem- zostawiam tylko ogonki.Ale nie z upraw ekologicznych…..

  4. avatar Zetka 31 marca 2016 o 07:27

    Chwilami wydaje mi się, że wiem już wszystko, a tu przyleci taka Pepsi, wpisze choćby o cebuli i znowu wzbogaci moją wiedzę. Nie piję kawy ani alko, nie palę, nie biorę, a jestem uzależniona. Od Twojego blogu oczywiście. I tak już od ponad roku. W domu i w pracy doradzam, zmieniam. Robi się już ze mnie taka babka, co to leczy.
    Komuś nie podobał się Twój sposób pisania, język. A ja bardzo lubię Twoje wypowiedzi. Mam w lekkiej formie podane bardzo ważne sprawy. Powagę i nadętyzm mam w telewizji i wystarczy. Wszystkie Twoje artykuły czytam z zapartym tchem. Często wracam do tych starszych i zawsze odnajduję coś ważnego i potrzebnego. Nawet notatki sobie robię. Pozdrawiam mocno. 🙂

    1. avatar pepsieliot 31 marca 2016 o 11:08

      Zetko dzięki, „komuś” to eufemizm, nie ma dnia, żebym nie otrzymała swojej porcji krytyki za język, niedopuszczalny styl pisania ect. Ludzie nie mogą tego czytać, bo ten język 🙂 ściskam

      1. avatar Szifda 11 października 2016 o 10:42

        Nie wazne JAK, wazne CO 😉 Choc jak dla mnie osobiscie u Ciebie i jedno i drugie jest GIT 🙂
        A jesli ten „ktos” nie moze tego zniesc, niech nie czyta. Jego strata. Bedzie glupszy 😉

  5. avatar fila 31 marca 2016 o 09:01

    Ale fajny pomysł!

    1. avatar MariaMagdalena 31 marca 2016 o 16:52

      Wspaniała i Niepowtarzalna Peps!
      Czytam Cię z dwóch powodów: dla treści i języka, którym piszesz. Ludzie (niektórzy) nie doceniają poczucia humoru, a jest ono jednym z najlepszych wynalazków na tym świecie; ważniejszym i bardziej potrzebnym niż się komu wydaje. Tak 3maj, nie popuszczaj! Kto nie czyta Cię – jego strata! Wpadłam tu całkiem niedawno, czyli zaległości mam od metra, ale nic to – dam radę, nie spocznę aż wszystkiego nie wyczytam. Chociaż zdrowiem interesuję się od zawsze, to widzę teraz, jak mało jeszcze wiem.
      O, jak wielkie rzeczy robisz, Peps, dla Ludzkości! Pokłon do samej ziemi. 🙂

      1. avatar pepsieliot 31 marca 2016 o 18:03

        <3

  6. avatar Niki 31 marca 2016 o 09:11

    Pestki z arbuza kazano nam wypluwać i dzieci pluły jak zaczarowane, a tu się okazuje że i pestki jadalne i skóra (czy tylko na zewnętrzna skórka którą łatwo zetrzeć nożem, obieraczką, tarką? bo tuż pod skórką jest niesmaczna twarda część włóknista) i tak samo jadalne pestki z melona i jego skórka, też z cytruliną. Tylko nie wiem ile błonnika jest w pestkach i czy to przypadkiem nie jest błonnik nierozpuszczalny, że za dużo się go nie nachapać

  7. avatar grzegorzadam 31 marca 2016 o 11:15

    Pestki z arbuza są zasobne w B17, argininę i tryptofan, potas, magnez.

  8. avatar MI 31 marca 2016 o 12:28

    Droga Pepsi 🙂 chciałam zapytać o sprawę garnków, którą poruszyłaś w poprzednim poście…skoro nie garnki z powłoką teflonową i w ogóle jakąś powłoką to jakie garnki kupować ? 🙂

    1. avatar pepsieliot 31 marca 2016 o 14:43

      Nz zewnątrz miedziane, w środku stalowe, gliniane, szklane, albo żeliwne, z kamionki

  9. avatar Monika 31 marca 2016 o 13:32

    Zawsze zjadałam pestki z arbuza, jakoś intuicyjnie a wszyscy się dziwili. Nawet widziałam taki specjalny wynalazek – wydłubywaczkę pestek z arbuza! Zawsze mnie to śmieszyło 🙂

    1. avatar Gabi 31 marca 2016 o 19:01

      Aluminiowe odpadają?

  10. avatar grzegorzadam 31 marca 2016 o 14:48

    Ja też 😉
    Tylko teraz często sa bezpestkowe, żeby było ”smaczniej”..

    Dodatkowo pestki z arbuza mają więcej białka niż kurczak i więcej magnezu niż kakao..
    Na jednostkę wagi.

  11. avatar Anna Maria 31 marca 2016 o 18:56

    Peps powiedz mi jaki orientacyjnie koszt diety 8/1/1 miesięcznie; chce skalkulować moje finansowe siły na zamiary…
    Gdzie kupujesz bio- owowce w Krk; bo ja ich nigdzie nie widzę nawet w Almie nie ma, kurcze…
    Czy obiło ci sie o uszy, że kolagen blokuje przerzuty raka; jakis link może masz? (kupuje go u ciebie…)

    1. avatar pepsieliot 1 kwietnia 2016 o 07:18

      Anno, już gdzieś pisałam, że każdy powinien to sobie sam wyliczyć, bo są różne dojścia do organicznego pożywienia, no i koszt tej diety różni się zimą i latem http://www.pepsieliot.com/ile-kosztuje-dieta-witarianska-811-w-zimie/

  12. avatar Arni 31 marca 2016 o 19:21

    Miód Manuka jest bardzo mocno przereklamowany, jego skuteczność/cena ma się bardzo kiepsko do podobnych parametrów naszego miodu spadziowego. Co więcej, według badaczy oprócz walorów pozytywnych, ma on też działania toksyczne.
    Polecam posłuchać jednego z najlepszych ekspertów od apioterapii, profesora Artura Stojko i innych pszczelarzy : https://www.youtube.com/watch?v=ZhcJ8BL-30k i wcinać nasze miody 🙂

    1. avatar pepsieliot 1 kwietnia 2016 o 04:38

      Arni to nie jest tak, każdy profesor musi mieć swoją teorię, nie mówię, że nasze miody są złe, świetne są też hiszpańskie, i dzikie leśne, ale w miodzie manuka jest coś co tylko rośnie w NZ

  13. avatar Johan_Burbon63.5% 1 kwietnia 2016 o 00:36

    Arginina całkiem nieźle obniżą ciśnienie przy czym, jednocześnie u chłopów powoduje, że mogą transformować do muscle cara z podtlenkiem azotu. Stąd, między innymi nie od parady reklamują te konary po 21 :)) Surowe orzeszki ziemne powinny zadziałać podobnie ze względu na duże stężenie tegoż aminokwasu.

    1. avatar pepsieliot 1 kwietnia 2016 o 04:20

      ale mają ogromne ilości omega 6, kilkaset razy więcej niż omega 3, więc z tymi roślinami strączkowymi (orzeszki ziemne to nie orzechy tylko strąki) uważałabym szczególnie

    2. avatar grzegorzadam 1 kwietnia 2016 o 06:04

      Australijczycy dowiedli, że podobne działanie w zakresie tlenku azotu maja buraki i..:

      ==Gdzie znajdują się naturalne azotany?

      Substraty do produkcji tlenku azotu można dostarczyć z pożywieniem w postaci takich warzyw jak:

      Burak – 1,459 mg/kg (zakres 644-1,800 mg/kg)
      Rzodkiewka – 1,868 mg/kg (zakres 1,060-2,600 mg/kg)
      Szpinak – 2,137 mg/kg (zakres 65-4,259 mg/kg)
      Sałata – 1,893 mg/kg (zakres 970-2,782 mg/kg)
      Roszponka – 2,572 mg/kg
      Rukola – 4,474 mg/kg
      Kapusta pekińska – 1,388 mg/kg (zakres 1,040-1,859 mg/kg)
      Boćwina – 1,597 mg / kg
      Koper – 2,936 mg/kg
      Większość z wymienionych warzyw zawiera 250 mg azotanów w 100 g! [250 mg to 4 mmol]==

  14. avatar Asia 1 kwietnia 2016 o 05:30

    Peps czy te pomara bio z Lidl są ok czy za słabe? Kissek

    1. avatar pepsieliot 1 kwietnia 2016 o 07:22

      Może być, tylko wyszoruj.

  15. avatar Asia 1 kwietnia 2016 o 12:50

    a czy można tak zrobić z cytryną?

  16. avatar Asia 1 kwietnia 2016 o 13:30

    a czy można tak zrobić z cytryną

    1. avatar pepsieliot 1 kwietnia 2016 o 13:31

      przede wszystkim z CYTRYNĄ!

  17. avatar AAA 2 kwietnia 2016 o 20:52

    A gdyby myć marketowe owoce i warzywa np w sodzie, to by nie wystarczyło ?

    1. avatar pepsieliot 3 kwietnia 2016 o 04:26

      nie, chyba, że te z grubą skórą, jak melony, czy awokado, ale na pewno nie jabłka, brzoskwinie, czy borówki amerykańskie

  18. avatar Alien 5 kwietnia 2016 o 07:12

    A czy ktoś wie gdzie można kupić te organiczne owoce?! Czy w popularnych sieciówkach można je znaleźć?

    1. avatar pepsieliot 5 kwietnia 2016 o 11:03

      nie , są tylko w ograniczonej podaży w Lidlu, niekiedy w Oszonie

  19. avatar polan 22 kwietnia 2016 o 12:05

    Pepsi a jak w Twojej ocenie wygląda wchłanialność takiej witaminy C domowej roboty? Bo w internecie można przeczytać że przy niskiej wchłanialności to trzeba by tego jeść bardzo dużo żeby uzyskać prozdrowotny efekt.

    1. avatar pepsieliot 22 kwietnia 2016 o 14:40

      Liposomalu C? Nieporozumienie

  20. avatar Fizol 5 maja 2016 o 11:38

    Jaką syntetyczną witaminę C mogę podać małemu, 1,5 rocznemu dziecku (np. w okolicy szczepień – czyli w dużych ilościach), tak aby nie podrażnić żołądka?

  21. avatar grzegorzadam 5 maja 2016 o 19:32

    Myslę, że nadejdą czasy, kiedy witaminy będzie sie podawać dzieciom zamiast szczepień.
    Czytałeś co zawierają szczepionki?

  22. avatar Fizol 5 maja 2016 o 20:13

    Tak, wiem i drżę, tym większa radość gdy można coś zrobić aby łagodzić ich skutki – czyli podawac C.
    Odtruwam dzieciaki po antybiotykach sokiem z pokrzywy, zdrowo karmię i czytając artykuły o wit. C z ortomolecular.org widze szanse na lepsze, naturalne leczenie dzieci.
    W zeszłym roku mój syn miał 3 razy zapalenie płuc. W pierwszym roku swego życia. To mną wstrząsnęło, ale i dało kopa aby szukać innej ścieżki – naturalnej.
    Czy ascorbinian sodu będzie w porządku żeby skalibrować 1,5 roczne dziecko w razie choroby czy szczepienia? Chodzi, żeby wit. C nie drażniła żołądka. Czy wystarczy sam, czy złączyć np. 80% kwasu L-askorbinowego + 20% askorbinianu sodu?
    Czy dodatkowo po szczepieniu można jakoś „domowo” dziecko odtruc ?

    1. avatar grzegorzadam 6 maja 2016 o 08:53

      Nie ma obowiązku szczepień.

  23. avatar grzegorzadam 6 maja 2016 o 08:52

    Po co chcesz szczepić? Zakładając z góry, że będa kłopoty??
    Może poczytaj opinie rodziców, o swojej pisałem już:
    http://szczepienia.wybudzeni.com/o-nas/

    Antybiotyki też wyrzuć z diety, dr Last omawia przypadki autyzmu od tych ”leków”!

    Sam askorbinian wystarczy.

  24. avatar aga 12 czerwca 2016 o 17:03

    jak stosowac vit c w formie czystego kwasu L askorbinowego??? czuje ze mi trochę zolodek szwankuje i nie wiem czy nie od tego..? poza tym daje ja dziecku i nie iwem czy nie popełniam bledow:( ?

  25. avatar grzegorzadam 12 czerwca 2016 o 19:08

    Zbuforuj kwas sodą, lub lepiej sodą z potasem, i dodaj potem MSM.

  26. avatar aga 13 czerwca 2016 o 07:21

    chętnie …tylko ze nie wiem jak 🙁 czy do takiej vit c 1 g dodac poprostu lyzeczke sody albo 1 g sody oczyszczonej ?? co to MSM?

    1. avatar pepsieliot 13 czerwca 2016 o 17:36

      poszukaj wpisu, napisz w wyszukiwarce z boku MSM i Ci wyskoczy

    2. avatar grzegorzadam 14 czerwca 2016 o 06:40

      Na gram wit.C około 0.5 g sody lub mieszanki sody z węglanem potasu.
      MSM, siarka organiczna, był niedawno wpis i w innych tematach też było.
      Tu masz o MSM Lasta:
      http://www.health-science-spirit.com/morenergy.htm
      http://www.health-science-spirit.com/msm.html

  27. avatar aga 14 czerwca 2016 o 18:48

    tkx jesteście wielcy sporo lektury do roboty 🙂

  28. avatar Paweł 15 marca 2017 o 08:17

    A co z pestycydami w skurce tam jest ich najwięcej. Tylko nie mówcie mi o bio, a o naświetlaniu przed transportem słyszał ktoś

    1. avatar Jarmush 15 marca 2017 o 13:08

      powiem o bio, i powiem jeszcze: rób co chcesz

  29. avatar Alis 15 marca 2017 o 08:38

    Kochana podlinkuj mi coś o bólach miesiączkowych, jak je zmniejszyć, jeżeli pisałaś cokolwiek na ten temat.

    1. avatar Jarmush 15 marca 2017 o 13:06

      jod przez skórę, koniecznie, witamina E, C, selen, cynk, imbir, D3+K2, vegatest Volla na pasożyty

    2. avatar grzegorzadam 15 marca 2017 o 13:08

      Magnez, wit.C, większe dawki, kilka dni przed.

  30. avatar Zuza 15 marca 2017 o 11:27

    Cześć, czy 10 miesięcznemu dziecku można podawać profilaktycznie starte skórki pomarańczy i cytryny? Jeśli tak, to w jakich ilościach?

    1. avatar Jarmush 15 marca 2017 o 12:54

      nie, podaj mu cząstki bio pomarańczy

    2. avatar grzegorzadam 15 marca 2017 o 13:01

      To nie jest dobry pomysł.
      Poczytaj o aronii i innych polskich owocach.

    3. avatar Alis 16 marca 2017 o 05:54

      Dziękuję za odpowiedź

  31. avatar Eva byra 15 marca 2017 o 23:54

    Czy moge wymieszać z woda MSM,kwas ascorbinowy i sól himalajska i pic to wszystko razem?

    1. avatar grzegorzadam 16 marca 2017 o 06:44

      tak.

  32. avatar Eva byra 15 marca 2017 o 23:57

    Jeszcze jedno pytanko,czy do moich szejków owocowo-warzywnych moge dodawać chia?Wiem ze nie wolno tłuszczy ale czy chia podchodzi pod ta kategorie?

    1. avatar Jarmush 16 marca 2017 o 06:12

      podchodzi

  33. avatar Glorii 3 kwietnia 2017 o 07:26

    Taki mam nawyk, że sparzam skórki (eko) wrzątkiem. Tak mnie też tknęło, że zupełnie niepotrzebnie, bo utleniam wit C. Dobre mam przeczucie?

  34. avatar grzegorzadam 3 kwietnia 2017 o 10:51

    Wit.C ulega rozpadowi w temp. 296 st.C.
    Nie przesadzamy z wrzątkiem, to jasne.
    W skórkach jej jej niewiele, zawsze możesz wziąć 2-3x dziennie 1/2 łyżeczki witaminy i po problemie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum