Nie ma czegoś takiego jak czas przeszły, niczego więc nie rozkminiłaś, jak już to jesteś w nieustającym procesie adaptującym zewnętrze…
przede wszystkim nie popłynęłaś nigdy tą rzeką, a z drugiej strony siwienie czy brak siwienia, to tylko odłamkowy, NAJMNIEJ ISTOTNY…
Bardzo sie staram akceptowac innych, ale im wiecej rozumiem czemu ludzie zachowuja sie w pewien sposob, tym bardziej od nich…
Z tym siewieniem to raczej różnie bywa. Tu akurat to w dużej mierze sprawa genów. Pierwsze pojedyncze siwe włosy pojawiły…
Nie ma czegoś takiego jak czas przeszły, niczego więc nie rozkminiłaś, jak już to jesteś w nieustającym procesie adaptującym zewnętrze…