fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
218 376 722
85 online
45 155 VIPy

14 nawyków wyróżnia silne kobiety w radzeniu sobie z problemami. Jesteś nią?

Arystoteles nie był bity po ciemieniu. Powiedział kiedyś: „Jesteśmy tym, co wielokrotnie robimy. A zatem doskonałość nie jest aktem, ale nawykiem”.

Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.

„Portret kobiecy” Wisława Szymborska

Oto 14 nawyków silnych, nieustraszonych kobiet:

1. Przyznają się do swoich błędów

Nieustraszone kobiety nie obwiniają innych za swoje błędy ani nie próbują unikać winy. Przyznają się do swoich działań i pracują nad naprawą wszelkich błędów. Jednym słowem są w kreacji, pokazują sobie i światu coraz lepszą wersję siebie.

2. Uczą się z przeszłości, zamiast się nad nią rozwodzić

Życie przeszłością nigdy nie rodzi niczego dobrego. Silne kobiety nie zajmują się rzeczami, których nie mogą zmienić. Rozumieją czym jest życie teraźniejszością, dlatego zostawiają przeszłość za sobą, tam gdzie jest jej miejsce.

3. Priorytetowo traktują zdrowie

Nie ze strachu, czy hipochondrii. Naprawdę mądre kobiety wiedzą, że są tak silne, jak ich ciała. Przede wszystkim stawiają na zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

4. Dokonują odważnych zmian

Silne kobiety nie boją się zaczynać od nowa, nie boją się robić tego, czego nie robi większość, ani próbować nowych rzeczy. Chętnie przyjmują zmiany i traktują wyzwania jako możliwości rozwoju.

5. Chwalą innych, zamiast ich powalać

Znęcanie się, rozmawianie za plecami lub poniżanie ludzi to coś, co robią tylko tchórze. Bywa, że potrzeba prawdziwej siły, aby zrozumieć, podnieść człowieka i okazać mu empatię.

6. Akceptują krytykę

Nikt nie jest perfekcyjny. Potrzeba siły charakteru i pokory, aby zaakceptować konstruktywną krytykę bez natychmiastowej chęci samoobrony.

7. Wciąż się kształcą

Prawdziwie nieustraszone kobiety wykorzystują każdą okazję do nauki, aż do późnej starości. Zdają sobie sprawę, że nie każdej kobiecie przysługuje ten sam przywilej i nigdy nie uważają swojej edukacji za coś oczywistego.

8. Stawiają czoła problemom

Najłatwiej jest zamieść problemy pod dywan i mieć nadzieję, że same się naprawią, ale stawienie im czoła niezależnie od wyniku, wymaga siły.

9. Znają swoją wartość

Silne kobiety znają swoją wartość, zarówno osobistą, jak i zawodową. Proszą o podwyżki, kiedy widzą, że na nie zasługują i nie zabawiają zalotników, którzy są tylko w połowie zainteresowani.

10. Wychodzą z toksycznych sytuacji

Nieustraszone kobiety wiedzą, kiedy pożegnać toksycznych przyjaciół lub sytuacje. Odejście może być trudne, ale zawsze jest to właściwy wybór.

11. Najpierw kochają siebie

Wyświechtany, ale celny przykład z maską tlenową w samolocie, którą masz założyć najpierw sobie przed udzieleniem pomocy innym. Dotyczy to również życia i miłości. Silne kobiety wiedzą, że muszą najpierw kochać i zadbać o siebie, zanim będą mogły zrobić to samo dla własnych dzieci, czy innych bliskich. Albo dla kogokolwiek.

12. Pomyślą zanim zaczną mówić

Emocje rządzą zbyt wieloma ludźmi, a ci ludzie często nie pomyślą, zanim się odezwą. Silne kobiety o tym wiedzą, więc nie mówią niczego pochopnie. Słowo potrafi zawisnąć jak chmura gradowa.

13. Potrafią grzecznie się nie zgodzić

Każdy ma prawo do własnej opinii, a silna kobieta asertywnie, ale grzecznie może się z tą opinią nie zgodzić. Potrafi wyrazić negację z szacunkiem dla rozmówców.

14. Precyzyjnie wybierają swoje bitwy

Czyli sprawy, w które ewentualnie mogłyby zaangażować się na „nie”. Wściekłość na drodze, drobne kłótnie i słowa „a nie mówiłam ci” to wszystko, od czego silne kobiety trzymają się z daleka. Zaangażowanie na „nie”, przede wszystkim osłabia walczącego i jego sprawę. Należy mieć naprawdę istotny powód, aby do tego stopnia obniżyć wibracje. Ale i wtedy mocna kobieta, się nie obawia.

Jesteś człowiekiem, dopadają Cię emocje, lęki, gorszy stan ducha i ciała. Uznaj, że słabsze chwile są w porządku. Jednak uczynienie rozwoju osobistego priorytetem i podchodzenie do każdego dnia jak do nowej, twórczej okazji dźwięczy czysto i dobrze. Teraz niech świat usłyszy Twój ryk!

Z bazy nadawał, na zawsze Twój, Horry Porttier


Horry Porttier

Prawdopodobnie autor na stronie Pepsi Eliot, jednak nius pojawił się niespodziewanie i w sumie niewiadomo kto go napisał … Nie znamy Horrego Porttiera


(Visited 215 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar ewusia132 18 stycznia 2021 o 10:09

    Dobry tekst. Tylko to nie takie proste ?.
    Czy permanentne przekraczanie swojej granicy komfortu jest korzystne dla wzrastania? Czy to podnosi wibracje, wzmacnia nawet kiedy sprawia, że coś ściska gardło? Gdzie leży granica tolerancji (wiadomo, że każdy ma na innym poziomie)? Czy chodzi o kompromis, żeby czuć sie zgodnym z otaczającym światem we w miarę poukładanym porządku czy o wzmacnianie siebie poprzez ciągłe zmiany? A może dla każdego coś innego??

    1. avatar Pepsi Eliot 18 stycznia 2021 o 15:16

      Od 20 lat praktycznie codziennie biegam, i nigdy, przenigdy nie pojawiła się myśl, odwrotna, zawsze mi się nie chce, zawsze mam coś bardziej pilnego do zrobienia, i każdego dnia to ignoruję. Każdego dnia chce mi się zjeść bułkę z szynką, i od 30 lat tego nie robię. Każdego dnia moje ego ciągnie mnie w inną stronę niż idę. Ale jednego jestem pewna, że mój cel NIE SIEDZI w mojej „wątpliwej” strefie komfortu. A inni? Wolna wola.

      1. avatar Paulina87 18 stycznia 2021 o 16:53

        ten komć jest wielki, zrobiłam sobie duże zdjęcie jego ! jesteś inspiracją do tego, że sama zmieniłam się na lepsze, i to co napisałaś powyżej jeszcze bardziej mnie motywuje do tego, żeby być taką laseczką jak opisana wyżej. Ja taka chce być, całe moje życie do niedawna to przeplatanie słomianego zapału z zapałem słomianym, to nie jest tak, że jestem leniwa ale podpalam się jak pochodnia i po chwili zmieniam punkt widzenia i zainteresowania, ale kiedyś mi napisałaś od serca kilka słów i coś do mnie trafiło, zrozumiałam że chcę innej jakości siebie i droga długa przede mną, ale codziennie chcę wygrać jakiś pojedynek ze sobą, robię coś czego mi się nie chce, gram sama ze sobą w grę- sprawdzam każdego dnia czego robić mi się nie chce – jeśli w sercu wiem, że to słuszne to się zmuszam i na koniec dnia robię check listę- zadania zrobione, wygrałam dziś. I pokazałaś mi kiedyś, że tak jak z darciem Twoich fajeczek, nie chciałaś nie palić już nigdy, chciałaś nie palić dziś i tak doszłaś do chwili obecnej albo żółty zakreślacz – okej to może być moja nadinterpetacja – ale zrobiłam na sobie teścik i tak od 36 dni robię coś fajnego dla siebie – kilka fajnych rzeczy- słusznych. Ok to od razu szał nie jest, ale jest taka zmiana jakiej nie było wcześniej – i spodobało mi się to uczucie, że łapię moją wewnętrzną Dżesikę i mówię : o nie chce Ci się pobiegać- i tu Cie mam robimy to ! i tak z kilkoma tematami i serio fajna jest ta zabawa, wstaję skoro świt- na dźwięk budzika itd itd. Nie umiem tego opisać słowami, ale ta gra jest mega fajna, ten proces mnie kręci bardzooooooo 🙂 także dziękuję za każde słowo na tym arcycudnym blogasie – i na filmikach 🙂

        1. avatar Pepsi Eliot 19 stycznia 2021 o 10:26

          Wiesz Paulina, że Cię kocham

  2. avatar Kita 18 stycznia 2021 o 10:35

    Czy nieustraszona kobieta różni się w ww. zakresie od nieustraszonego mężczyzny? Po co to rozróżnienie płci?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum