Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
211 685 703
16 online
33 962 VIPy

4 mity o dietach, ale Ty zamień odchudzanie w proces odzyskiwania zdrowia po prostu

Każdy ciągnie w swoją stronę, i niekoniecznie jest to nieuczciwy marketing, o wiele częściej mamy do czynienia z „błędem potwierdzającym” czyli sytuacją, w której mózg szuka wskazówek we wszystkim, aby udowodnić to, w co JUŻ WIERZY. To blokuje możliwość uczenia się i otwierania na nowe perspektywy, które mogą ułatwić rozwój.

Odrzućmy więc emocje i przekonania i spójrzmy chłodno na zbijanie Twoich kilogramów. To tylko sztuka bycia zdrowym.

Duże restrykcje kaloryczne na dłuższą metę nie tylko mieszają w hormonach i odchudzaniu, ale także mogą zrujnować całościowo zdrowie, włączając w to potężne spadki energii.

Co innego na poście przerywanym dać ciału wytchnąć od obowiązku trawienia przez kilkanaście godzin każdego dnia. Organizm odzyska równowagę dzięki procesem regeneracji i autofagii, które wreszcie zaczną się dziać.

Na odchudzanie warto popatrzeć jak na proces odzyskiwania zdrowia, którego skutkiem jest tracenie i odpadanie tego co zbędne. Jak zrzucanie suchych liści, które obciążają roślinę, Ty zrzucisz kilogramy, złe myśli, i poczucie odłączenia od ciała.

4 mity o hormonach i odchudzaniu, które niby jest mus znać

1: musisz ciąć kalorie

Masz nadmiar do zrzucenia, być może spory nadmiar i zrzucenie nadtonażu jest niezbędne dla zdrowia, w tym hormonalnego. Albo czujesz, że chcesz zmieścić się w te jeansy, albo inne ciuchy smętnie zalegające w szafie. Powód nie jest ważny.

Decydujesz się na ten krok, co wymaga mnóstwa silnej woli, szczególnie jeśli chcesz zmniejszyć energetyczną wartość swoich posiłków i przetrwać napady wilczego głodu i chęć podjadania słodyczy. Do tego narzucasz sobie dodatkowe obostrzenia, na przykład chęć ograniczenia do dna węglowodanów.

Ale naprawdę nie musisz tak desperacko chudnąć! Nie mówiąc już o tym, że na dłuższą metę to nie zadziała.

Oczywiście, gdy jedzenie wysmykło Ci się spod kontroli i pożerasz tony w kompulsywnych atakach zetniemy te kalorie trochę, ale nie restrykcją węglowodanową, szczególnie gdy chodzi o surowe rośliny w tym owoce.

Nie chodzi tylko o to, że Twoje ciało, SERIO, POTRZEBUJE zdrowych i nierafinowanych węglowodanów.

Ale, że drastyczne obcięcie węglowodanów w diecie może:

  • Wpłynąć na funkcjonowanie tarczycy i SPOWOLNIĆ metabolizm1
  • Podnieść poziom hormonu stresu – kortyzolu
  • Wywołać zachwiania nastroju i pogorszyć pracę mózgu
  • Negatywnie wpłynąć na sen
  • U mężczyzn OBNIŻYĆ poziom testosteronu

Co więcej, taka dieta sprzyja podjadaniu i napadom wilczego głodu, a stąd yo-yo, czyli krótka droga do odszukania Cię przez zgubione kilogramy. Ba, jeszcze bardziej utyjesz.

Jedz dużo, zdrowo, w tym roślinne, nieprzetworzone, czyli surowe węgle i każdego dnia DŁUGO pość. Im większa nadwaga, im bardziej spowolniony metabolizm, tym wcześniej kończ z ostatnim kęsem w ustach, nie dla Ciebie wieczorne okno z jedzeniem. Podwaliny małżeństwa z Włochem, czy Francuzem mogą ulec rozchwianiu.

Dlaczego „Jem i chudnę” z postem przerywanym jest najlepszą dietą na świecie?

Mit 2: zły tryb życia i dietę możesz zasuplementować

Suplementy diety, witaminy i minerały to element zbilansowanej diety, dodatek do niej, a nie zastępstwo. Tymczasem wiele osób traktuje przyjmowanie suplementów jako złoty środek zaradczy, który zadziała bez zmiany stylu życia.

4 szklanki to codzienny rytuał nawadniający i dotleniający ciało, ale jego skuteczność leży w powtarzalności, w rytmice każdego dnia, tygodnia, miesiąca.

Niezrobienie 4 szklanek od czasu do czasu niczego nie zmienia, ale dopiero konsekwencja, determinacja, i zrozumienie, czym jest dla komórek ciała tlen, woda, elektrolity, oraz naturalny ruch, czyli regularność stosowania daje efekty, których się być może nie spodziewasz, bo całe życie leciałaś na odwodnieniu, lekkim zakwaszeniu, niedożywieniu i niedotlenieniu.


Potrzebna jest całościowa zmiana i zaprowadzenie równowagi, w którym te substancje będą pomocne.

A 4 szklanki, superfoodsy, uzupełnienie braków witamin i minerałów, to dodatek do życia w zgodzie z naturą, biegania, zdrowego żarcia, odseparowania się od złomu, i silnego poczucia wdzięczności do siebie i wszystkich za możliwość doświadczania i uczenia się, w tym na błędach. Taki sobie ideał. Nie będą jednak 4 szklanki odpowiedzią na wszystkie problemy.

Oczywiście są witaminy, minerały i superpokarmy, które będą wsparciem nawet przy kiepskiej diecie, jak witamina D3 (w protokle z K2) niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jak algi pełne chlorofilu, z umiejętnością wyciągania metali ciężkich, która właśnie zassałaś z rybą.

No i wszystko na bazie wody z cytryną, która ją ożywia jonizując, i ma niesamowite działanie ściągające. To kwas, który w efekcie pomaga ciału alkalizować i krew i limfę.


Mit 3: hormony są wszystkiemu winne

To prawda, brak równowagi hormonalnej może przyczynić się do przyśpieszonego, nieoczekiwanego wzrostu wagi. To jednak nie zawsze powód tych problemów.

Oczywiście wykonać odpowiednie badania i znaleźć potencjalne zdrowotne przyczyny przyrostu wagi, jak najbardziej. Warto jednak również przyjrzeć się innym czynnikom, które mogą na to wpłynąć.

Jak wygląda Twoja dieta? Jesz raka? Masz stany zapalne? Czy ciało funkcjonuje na optymalnych obrotach, czy może jedzie na rezerwie? Wysypiasz się? Nawadniasz?

Tycie to nie tylko hormony, ale jednak też. A więc jak tam tarczyca? Jak tam nadnercza? Rano wyspana? Wieczorem rozbrykana? A PMS, a poty, a piersi bolo?

Mit 4: tycie z wiekiem jest nieuniknione

Mówi się, że tyje się z wiekiem, szczególnie w okolicy brzucha. Metabolizm spowalnia, ciało funkcjonuje inaczej, zaczyna się menopauza. No i jest tycie.

Czy to musi być reguła?

Twoje ciało na każdym etapie życia przechodzi przez zmiany, także hormonalne. Te mogą wpłynąć na wygląd. Jeśli jednak Twoja dieta i aktywność są dopasowane do osobistych potrzeb organizmu, jeśli dbasz o odżywienie, zdrowie i dobrostan, jeśli nie masz innych plag zdrowotnych, a Twoja wątroba i układ pokarmowy są zatroszczone, wiek nie musi oznaczać gwałtownego tycia.

Ale to się najczęściej samo nie zrobi. Jak puścisz rzecz samopas, to ten mit okaże się prawdą.

Moja rada: z tyłu liceum, z przodu muzeum, tak trzymaj dziewczyno:))

owocek

Źródła:

ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1249190

„Leczenie dobrą dietą” Katarzyna Lewko

(Visited 446 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar dzemik.aya 21 listopada 2020 o 16:05

    przepraszam Pepsi, że tutaj ale pisałam już kiedyś i nadal nie otrzymałam odpowiedzi. Bardzo dawno temu zamówiłam książkę „Jak zarabiać w internecie” i chciałam prosić o jej ponowne przesłanie, gdyż straciłam do niej dostęp, wysyłałam w przeciągu kilku miesięcy 3 wiadomości przez formularz kontaktowy i nadal cisza…:(

  2. avatar Ewe123 22 listopada 2020 o 13:08

    Pepsi, mam pytanie o chlorelle i jej bezpieczeństwo stosowanie zwłaszcza podczas karmienia piersią i u małych dzieci? Teoretycznie wiem ze ma wiele korzyści a z drugiej strony w opisie jest napisane, ze nie jest wskazana dla kobiet w ciąży, karmiących i małych dzieci. Plus jest to suplement diety także nie jest w żaden sposób kontrolowany.. czyli już jestem zmieszana jeśli chodzi o jej bezpieczeństwo a wolałabym się oprzeć na czym więcej niż zaufaniu do producenta 😉

    1. avatar Jarmush 22 listopada 2020 o 16:07

      Jak to nie jest kontrolowany? A ja Ci mówię, nie dla Ciebie ten cud natury <3

      1. avatar Ewa123 22 listopada 2020 o 18:46

        Chodziło mi o to, że nie są kontrolowane w takim stopniu jak leki chociaż nie twierdzę, że leki są dobre wręcz odwrotnie. Czy chlorelle mogą stosować kobiety karmiące i małe dzieci?

        1. avatar Jarmush 22 listopada 2020 o 19:59

          oczywiście że tak, to pokarm o właściwościach odtruwających, ale w ilościach codziennych, nie jest to chelatacja, która podczas karmienia nie jest wskazana, dostarcza też wartości odżywczych, żelaza przede wszystkim, co ważne też dla dzieci i kobiet. Jednak każda chlorella zawiera alergen feoforbid, nasza This is BIO, 100% organic, ma bardzo niewiele, znaczeni poniżej dozwolonej dawki. Jednak i tak zalecam zaczynanie od mikro ilości np 1/4 tabletki, lub czubka łyżeczki, i powolne zwiększanie do 3 gram dal mamy, dziecko 10 miesięczne może dostawać do schrupania 1 gram chlorelli, oczywiście zaczynając od 1/4 tabletki dziennie. Tutaj 2 latka „robi” nasze 4 kubeczki: https://www.instagram.com/tv/ByBd4noonza/?utm_source=ig_web_copy_link

  3. avatar Kita 15 grudnia 2020 o 08:40

    Pepsi, uwielbiam Cię *)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum