Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 842 108
49 online
35 406 VIPy

Badania ostatecznie potwierdzają, że olej rzepakowy jest szkodliwy!

American Heart Association, czyli Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Serca (tak – to samo, które ostrzegało przed rzekomą szkodliwością oleju kokosowego, co dementujemy w tym artykule), od lat poleca olej rzepakowy jako zdrowy i absolutnie niezbędny dla zdrowia. Być może ma to związek z finansowaniem niektórych badań stowarzyszenia przez USCA, czyli Amerykańskie Stowarzyszenie Na Rzecz Oleju Rzepakowego. Nie w tym jednak rzecz.

Wielu naturopatów (i nie tylko) od lat mówi o szkodliwości oleju rzepakowego

https://www.nature.com/articles/s41598-017-17373-3 dotyczące oleju rzepakowego wysnuwa nowe konkluzje na jego temat i są one zdecydowanie powodem do obaw, ale także potwierdzeniem tego o czym mówiło się od dawna. Olej rzepakowy może pogorszyć stopień utraty pamięci u pacjentów z chorobą Alzheimera. Może także negatywnie wpłynąć na zdolność zapamiętywania i uczenia się. Możliwe, że może także przyczyniać się bezpośrednio do zachorowania na tę chorobę. Po przeciwnej stronie postawmy surową oliwę z pierwszego tłoczenia, która, jak wykazały badania, poprawia pamięć u osób z chorobą Alzheimera i redukuje uszkodzenia tkanek mózgu.

Podczas badań na zwierzętach wykazano, że olej rzepakowy przyczynia się do nadmiernego wzrostu wagi i zaburzeń metabolizmu

U zwierząt spożywających produkty z olejem rzepakowym odnotowano niekontrolowany przyrost masy ciała, zaburzenia pamięci i pogorszenie wyników zdrowotnych. U zwierząt, którym podawano olej rzepakowy (jako element zbilansowanej diety z tymże), wykryto w mózgu znikome ilości peptydów, które chronią neurony przed uszkodzeniem. Wykryto także zmniejszenie połączeń pomiędzy neuronami, co jest objawem rozległych uszkodzeń.

Badacze podkreślają, że nieporozumieniem jest stawianie oleju rzepakowego na równi z olejami o udowodnionym działaniu prozdrowotnym

W swoim następnym eksperymencie naukowcy chcą skupić się na tym jak szybko widać właściwe skutki obrażeń oleju rzepakowego i jak długo trzeba leczyć organizm.

Istnieje wiele powodów by unikać oleju rzepakowego

Dr Guy Crosby z Uniwersytetu Harvarda powiedział w rozmowie z Daily Mail, że istnieje wiele powodów by zrezygnować ze spożywania oleju rzepakowego. „Większość rzepaku jest ekstrahowana chemicznie za pomocą rozpuszczalnika zwanego heksanem, a często w obróbce stosuje się wysokie temperaratury, które mogą wpływać na stabilność cząsteczek oleju, powodować zjełczenie, niszczenie kwasów omega-3, a nawet tworzyć tłuszcze trans.” Tłuszcze trans łączą się z poważnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak stany zapalne, zwiększone ryzyko zawału, chorób serca i cukrzycy. No i nie zapominajmy o tyciu! Dodatkowo rzepak często pochodzi z genetycznie modyfikowanych upraw. Może uszkodzić  przez to funkcjonowanie nerek i wątroby tym samym zwiększając prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór. Co więcej, olej rzepakowy może obniżyć poziom silnego antyoksydantu jakim jest witamina E w Twoim ciele i podnieść poziom trójglicerydów o 40%. Może to wywołać choroby płuc, w tym nowotwór. Certyfikowane oleje rzepakowe są tak samo szkodliwe, dlatego najbezpieczniej jest całkowicie z niego zrezygnować. To wciąż zbyt mało by Cię przekonać? Przeczytaj ten artykuł i poznaj 5 powodów żeby nie stosować oleju rzepakowego. Źródło: 1

Uściski:)

 

(Visited 21 835 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Dominika 28 grudnia 2017 o 20:28

    A co do smażenia racuchów zamiast oleju rzepakowego? Kokosowy? Czy jaki najlepszy? Pozdrowionka ?

    1. avatar Jarmush 28 grudnia 2017 o 20:29

      oczywiście, że kokosowy, jak już musisz jeść racuchy 🙂

      1. avatar Dominika 29 grudnia 2017 o 07:04

        Dla jasności. Nie dla mnie te racuchy tylko dla dzieciaków? Dzięki za odpowiedź ?

  2. avatar Carrie 28 grudnia 2017 o 22:28

    Poproszę o poradę.
    Wskutek choroby mojej mamy to ja od kilku miesiecy gotuje. Nie dam rady wyeliminować im miesa smazonego, ktore uwielbiaja. I tu pytanie na czym smarzyc? na kokosowym im nie smakuje, ghee mieso chlonie jak gabka nie chcą jeść uparowanego.
    Czasem pieke, ale wiekszosc woli tradycyjnego usmazonego kotleta.

    1. avatar Jarmush 28 grudnia 2017 o 22:32

      na klarowanym maśle

      1. avatar Carrie 28 grudnia 2017 o 22:46

        Ghee to masło klarowane. Słoiczek 200 ml wystarcza na 4-5 kotletów. Mięso chłonie jak gąbka

        1. avatar Magdalena 29 grudnia 2017 o 06:47

          Jak dodasz odrobine oleju do masła to nie powinno chlonac. Dbaj o odpowiednią temperatura smażenia (gdy za niska to tez chłonie)

    2. avatar grzegorzadam 28 grudnia 2017 o 23:34

      Smaż na normalnym smalcu, nie ma obaw.
      Nigdy na rzepakach czy innych rafinatach, coś strasznego i szkodliwego.

      Prowadzę od kilku lat krucjatę, gdziekolwiek się pojawię 😉
      Nie zawsze skutecznie, często wywołując zdziwienie.
      – Jach to tach?
      Przecież łod smalcu się tyje..
      – Nie, od cukru i mąki się tyje, jak pączek 😉

      1. avatar lucky 29 grudnia 2017 o 10:37

        Jak myślisz, Grzegorzuadamie, ten smalec za 90 groszy za kostkę nadaje się do czegoś, czy lepiej zrobić własny? W jakich temperaturach oni go tam wytapiają i czym podrasowują?

        1. avatar grzegorzadam 29 grudnia 2017 o 10:59

          Unikam, bywa jakiś takiś nie takiś.
          kupuję w dobrej masarni prywatnej.

        2. avatar Klaudia 24 lutego 2019 o 17:26

          Tłuszcz z trupa to dopiero syf. Ja wolę rzepakowy. I kuźwa nie wpieprza trupów jak wy. Zdechnij ie

          1. avatar Jarmush 24 lutego 2019 o 18:47

            Och Klaudio

          2. avatar lucky 28 lutego 2019 o 19:26

            Zdechnij ie
            Niech ci się spełni wszystko, czego życzysz innym.

    3. avatar grzegorzadam 28 grudnia 2017 o 23:36

      I nie często smażeniby, wspaniałe są mięsa duszone, pieczone.
      Nie zmienisz tej diety, ale mozna lżej.

    4. avatar Gaia 29 grudnia 2017 o 08:35

      Napisałam szumną odpowiedź przez pomyłkę w innym miejscu, a teraz nie chce mi się tworzyć dzieła na nowo… W skrócie – ja gotuję mojej mamie tak jak jemy w domu, wegetariańsko. Przystosowała się i jest zdrowsza.

  3. avatar Felka 29 grudnia 2017 o 06:15

    „Ostatnie badanie”
    Czyje badanie, co jak gdzie ? To ostatnio jest ważne dla osób które nie łykają informacji z neta jak leci.
    Dziękuję ?

    1. avatar Emanuela Urtica 29 grudnia 2017 o 07:55

      Felko, fraza „ostatnie badanie” jest zalinkowana bezpośrednio do badania. 🙂 Można też znaleźć referencje w źródle artykułu.

  4. avatar Natalia 29 grudnia 2017 o 07:05

    Czy w takim razie wszystko można smażyć na oleju kokosowym? Smażyłam naleśniki i na maśle wszystko się rozwalało a gdy wzięłam oleju rzepakowego to wychodziły normalnie. W czym tkwi problem. Skoro rzepakowy jest szkodliwy chce go czymś zamienic.

    Tak na marginesie od kilku dni mam pewien problem, pomijam to ze mam niedokwasote i ciagle meczy mnie zgaga. Niestety ostatnio doszedł straszny bol za mostkiem lub tak jakby na całej dlugosci przełyku. Kiedys to miałam ale na długo się nie pojawialo. Próbuje pic zioła Bittnera, wode z sokiem z cytryny, olej z czarnuszki… jak nie zapomnę to sol na jezyk i na razie nie znika problem. Nie wiem czy to jest od zgagi? Gastroskopie miałam we wrześniu i wtedy nic nie znaleźli. A teraz znowu ledwo jem. :((((( Nie wiem czy kiedykolwiek bedzie już normalnie. Na dodatek rano obudziłam się ze spuchniętymi dziąsłami przy dolnej szczece na samym całym srodku ….az zęby bolą, pierwszy raz coś takiego.

    1. avatar Emanuela Urtica 29 grudnia 2017 o 07:45

      Nigdy nie smaż na oleju rzepakowym! Jak już, to olej kokosowy (ale koniecznie dobrej jakości) albo ghee.

      1. avatar Edyta 29 grudnia 2017 o 23:06

        A piszesz o smażeniu na kokosowym nierafinowanym czy rafinowanym? Potrzebuje oleju „płynnego” do weganskich majonezow itp bo tego chcą klienci, na jakim oleju najlepiej robić w takim razie jeśli nie rzepakowym?

        1. avatar Jarmush 30 grudnia 2017 o 08:32

          na oliwie z oliwek bio extra vergine oczywiście

    2. avatar grzegorzadam 29 grudnia 2017 o 10:24

      pomijam to ze mam niedokwasote i ciagle meczy mnie zgaga. ”

      Napraw to, były IPP?

      1. avatar Natalia 29 grudnia 2017 o 10:56

        kilka lat temu lykalam ale nie długo……

        1. avatar grzegorzadam 29 grudnia 2017 o 11:13

          Co robisz, aby dokwasić żołądek?

          1. avatar Natalia 29 grudnia 2017 o 12:48

            pije ziołowe herbaty m. in zielona, rumianek gorzkie, zaczelam stosować olej z czarnuszki, pilam ponad rok wode z sokiem z cytryny – teraz tez pije ale nie co dzień, staram się po posiłku brac troszkę soli rozowej na jezyk, kupiłam również ziola Bittnera,

          2. avatar grzegorzadam 29 grudnia 2017 o 18:45

            mocniejsze zioła, okresowo piołun, inne bardzo gorzkie, sól przed jedzeniem z wodą z odrobiną
            chlorku magnezu, zrób test niacyną:
            http://www.pepsieliot.com/okreslic-swoj-typ-metaboliczny-ktos-ogole-moze-dobrze-sie-czuc-paleo/

          3. avatar Natalia 29 grudnia 2017 o 22:33

            A jakie to są np mocniejsze zioła oprócz piolunu?

          4. avatar grzegorzadam 30 grudnia 2017 o 10:56

            Mocniejszych raczej nie ma, można robić napary, nalewki, winko piołunowe.

            Sprawdź skład np. kropli żołądkowych ;), też dobe przed posiłkiem.

            Dobrze zakwaszają pite solo soki z kapusty surowej i selera, poza tym sól i chlorek magnezu.
            Wszystkie te środki 15-30 minut przed jedzeniem

          5. avatar Ana 6 stycznia 2018 o 11:47

            Grzegorzuadamie ja przed posiłkami pije sok z kapusty a po sól na język i jak się rozpuści to polykam . Ale po tej soli mam uczucie palenia w przełyku .tak samo było po chlorku magnezu i do tego jagby mdłości . Czy to znaczy że mam cały czas niezaleczona błonę śluzową żołądka i z tad te dolegliwości ?

          6. avatar grzegorzadam 6 stycznia 2018 o 15:00

            To zamień tę sól na kiszonego ogórka, nie będzie problemu a efekt podobny.

  5. avatar Aneta 29 grudnia 2017 o 08:23

    Ja smażę wszystko na smalcu, do naleśników też smaruję patelnię smalcem.

  6. avatar janK 29 grudnia 2017 o 13:19

    Jeśli Macie Państwo jakiś problem z olejem rzepakowym? Przecież to jest to samo co z pszenicą!!!! Sprawa ma na imię: „nowoczesne” rolnictwo (też GMO). NORMALNA roślina p.t. rzepak to samo zdrowie, olej z nasion tej NORMALNEJ rośliny to samo zdrowie – od tysiąca lat. Zimnotłoczony olej z NORMALNEJ… nie nadaje się do smażenia jak żaden zimnotłoczony ale jak najbardziej nadaje się do NORMALNEGO spożycia!!! Jak ktoś musi jeść mięso to tylko szybki grill bez dodatkowego tłuszczu. Lub patelnia od cygana i dobry smalec. Na szczęście ja nie muszę… A używam zimnotłoczonego oleju rzepakowego z nasion normalnego rzepaku do zasolonego a przed użyciem odmoczonego śledzia z cebulą, odrobiną cytryny i czarnym pieprzem… i czasem jako dodatek do gęstej zupy jarzynowej – do 160 stopni nic mu nie jest.
    Należy przypomnieć, że NORMALNY rzepak w Polsce to efemerofit lub kenofit…
    Społeczności z instynktem samozachowawczym jedzą macę (z blachy) i mają ustawowy zakaz GMO i używania herbpestycydów w rolnictwie… ale też duszą mięso, coś jakby długie BBQ.
    Ja mam przyjemność w jedzeniu dobrych rzeczy, wielu jest frankowiczów, którzy muszą coś szybko i tanio wrzucić na ruszt bo…

    1. avatar Jarmush 29 grudnia 2017 o 13:43

      Niestety nie, przeczytaj moją ksiażkę Leczenie Dobrą Dietą, odstaw rzepak, i nie przyklejaj sobie żadnej dołującej nalepki, typu Frankowicz. Zrób dobre przepływy i niech kwestia najlepszego jedzenia dla ciała nie będzie już problemem. Życzę Ci ruszenia ze skrzyżowania. Love

      1. avatar janK 29 grudnia 2017 o 14:44

        Jestem (pardon) zdrowym kucharzem. Love.

    2. avatar grzegorzadam 29 grudnia 2017 o 18:50

      NORMALNA roślina p.t. rzepak to samo zdrowie, olej z nasion tej NORMALNEJ rośliny to samo zdrowie – od tysiąca lat.”

      Ponoć od 3 tysięcy, są jeszcze gdzieś uprawiane te odmiany?

    3. avatar Przemek 13 grudnia 2018 o 18:15

      W LIdlu ( to nie reklama ) jest olej rzepakowy zimnotłoczony , kupowałem również produkt Oleofarm ( lepszy ) . Otwieram butelkę , aromat orzecha laskowego , smak podobny i bardzo sobie chwalę . Te oleje również są złe ?

      1. avatar Jarmush 13 grudnia 2018 o 20:40

        niestety raczej tak

  7. avatar Ewa 29 grudnia 2017 o 18:18

    Najlepsze naleśniki są :z mieszanki mąki chlebowej orkiszowej i gryczanej lub owsianej.Na mleku owsianymi lub ryżowym.Dodaję łyżkę rozpuszczonego masła klarowanego i…miód w gębie.Jeśli chodzi o mięso-to z piekarnika jest „zdrowsze”.Można też gotować w winie.Wieczorny buziak?

  8. avatar Urszula 29 grudnia 2017 o 18:50

    A może by tak smażyć na smalcu gęsim? W smaku lepszy od wieprzowego, a wartością nie ustępuje oliwie z oliwek.

    1. avatar grzegorzadam 29 grudnia 2017 o 22:12

      dobry.

      1. avatar Kats 30 grudnia 2017 o 08:53

        Też używam gęsiego;)

  9. avatar Jakub 5 stycznia 2018 o 22:17

    O co tu chodzi, na kanale „wiem co jem i co kupuje”, Chyba na tvn style mówią, że oliwa z oliwek w porównaniu do rzepakowego jest jałowa i ma mało kwasów omega3, a rzepakowy to samo zdrowie. To kogo sluchac?

    1. avatar Jarmush 6 stycznia 2018 o 06:55

      mnie

    2. avatar grzegorzadam 6 stycznia 2018 o 08:54

      Panią co ”wie co je” sponsoruje tvn, a kto sponsoruje tvn sobie poszukaj.
      Słuchając tych rad zawsze trafisz do apteki po ”leki”.

      1. avatar Jarmush 6 stycznia 2018 o 09:10

        a jak nas, to do naszego sklepu po suple 😀 😀 😀

  10. avatar Vivienne 14 lutego 2018 o 22:22

    Pepsi, a z miodem rzepakowym jest tak samo? Trzeba odstawić albo zamienić na inny?

  11. avatar Aleryc 9 maja 2018 o 11:29

    A co z olejem ryżowym? Można używać w kuchni?

    1. avatar Jarmush 9 maja 2018 o 11:39

      a po co? Oliwa z oliwek i olej kokosowy, oraz jak jesz, to masło, najlepiej samemu sklarowane

  12. avatar Anya 2 listopada 2018 o 12:50

    Problem w tym, że o oleju kokosowym też powstały publikacje, że jest niezdrowy! Generalnie co roku zmienia się wersja w zależności od tego kto chce sprzedać i ma kasę na kampanię!

    1. avatar Jarmush 2 listopada 2018 o 16:10
  13. avatar Jacko 12 grudnia 2018 o 22:42

    Po pierwsze te badania były słabe. Na małej ilości myszy. Same badania na myszach nie mogą być dowodem na cokolwiek. Masa leków i substancji działa na myszy, a nie działa na człowieka. Jeśli pojawi się więcej badań i jakieś na ludziach wtedy dopiero można się martwić. Póki co niczego nie ustalono.

    Poza tym karmiono mysz 2 łyżkami stołowymi dziennie. Proszę zjeść taką samą ilość dowolnego tłuszczu dziennie przez dłuższy czas w proporcji do swojego ciała i zobaczymy czy Pani nie będzie miała tych samych objawów 😉

    „Większość rzepaku jest ekstrahowana chemicznie za pomocą rozpuszczalnika zwanego heksanem, a często w obróbce stosuje się wysokie temperaratury, które mogą wpływać na stabilność cząsteczek oleju, powodować zjełczenie, niszczenie kwasów omega-3, a nawet tworzyć tłuszcze trans.”

    To nie tylko śladowy Heksan czy 7 razy więcej trans niż w oliwie.

    To zwyczajnie problem ze spożywaniem nadmiaru wielonienasyconych tłuszczów i olejów przetworzonych, margaryn w ogóle. Podobny problem jest z przyjmowaniem statyn, sztucznych obniżaczy cholesterolu.

    To właśnie zaburza działanie tarczycy, nadnerczy i wywołuje cukrzycę zwykle odwracalną typu 2. Obniżanie cholesterolu, który jest skutkiem innych zaburzeń lekami czy przetworzonymi tłuszczami zwiększa ryzyko cukrzycy o 30% i śmierci od tego o 36%.

    Stres, nadmiar cukrów i zapalenia, przejadanie się, zaburzenie balansu tłuszczów, złe tłuszcze zamiast naturalnych nie fabrycznych, brak ruchu to wszystko przyczynia się do cukrzycy, a wyższe ciśnienie czy wyższy cukier to tylko symptomy problemów.

    PS ludzie często mylą olej palmowy z kokosowym. Kokosowy nie jest szkodliwy. Palmowy z nutelli już jest…

  14. avatar Lorenzo Salerno, PhD 3 kwietnia 2019 o 23:04

    A co na temat oleju kokosowego mowi encyklopedia:

    „Due to its high levels of saturated fat, the World Health Organization, the United States Department of Health and Human Services, United States Food and Drug Administration, American Heart Association, American Dietetic Association, British National Health Service, British Nutrition Foundation, and Dietitians of Canada advise that coconut oil consumption should be limited or avoided.”
    Tłumaczenie na jezyk polski:
    Ze względu na wysoki poziom tłuszczów nasyconych, Światowa Organizacja Zdrowia, Departament Zdrowia i Usług Społecznych Stanów Zjednoczonych, Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków, Amerykańskie Stowarzyszenie Serca, Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne, Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia, Brytyjska Foundacja Prawidłowego Odżywiania i Kanadyjscy Dietetycy zalecają ograniczenie lub uniknięcie konsumpcji oleju kokosowego.

    1. avatar Jarmush 4 kwietnia 2019 o 07:25
  15. avatar viktia 31 sierpnia 2019 o 11:05

    Pepsi, uważasz że smażenie na smalcu jest zdrowe?

    1. avatar Jarmush 31 sierpnia 2019 o 11:06

      nic co jest smażone nie jest zdrowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum