Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 847 968
90 online
35 407 VIPy

5 prostych porad, aby schudnąć, gdy jeszcze nie jesteś gotowa na program „Jem i … chudnę”

Nie tylko, że dżinsy gorzej leżą…

Nadeszła pora na samodzielne auto-odchudzanie. Myślisz, że żartuję?

Przecież w każdym z nas siedzi osobisty znachor. Nie ma takiej możliwości, by w odpowiedni sposób wpływając na komórki własnego ciała, one nie zachowały się tak jak chcesz.

Tak jest właśnie z odchudzaniem, każdy da sobie z tym radę, nie potrzeba żadnych nadludzi.

Rozumiem, nigdy nie będziesz żadną tam witarianką, masz inne preferencje, a schudnąć musisz, bo taki masz plan.

Nie lubisz chorować i chcesz mieć fajny tyłek w dżinsach.

Te porady są skrojone dla takiej właśnie osoby:)

zrób sprintera

 

porób ze mną kangurki

Jest oczywiście mój doskonały program Jem i… chudnę z przerywanym postem, ale ty chcesz jeszcze czegoś innego.

Co jest najważniejsze w procesie odchudzania?

Twoja wątroba musi być na to gotowa!

Wątroba ma dwa kluczowe zadania:

  1. Usuwanie toksyn z organizmu
  2. Panowanie nad gospodarką tłuszczową

Gdy ciało jest zaśmiecone kwachami, wątroba ma sporo roboty i zawiadowanie twoim tłuszczem na brzuchu odstawia na boczny tor.

Najpierw zawsze pojawia się priorytet w postaci przeżycia.

Mniej więcej chodzi o to, że gdy ulżysz wątrobie w oczyszczaniu, będzie miała więcej energii na dematerializację opony w pasie.

rób pompeczki, jak ci słabo idą, to z kolan

ćwiczenie brzuszków, nożyce i opuszczanie nóg nisko nad ziemię

nożyce i rozkroki nad ziemią

O ile program Jem i… chudnę mógłby wydawać ci się akurat dzisiaj za trudny, za nudny, za męczący, albo nie na twoją kieszeń teraz, to mam dla ciebie właśnie tę opcję na pół gwizdka.

5 prostych porad, aby schudnąć

1.

Nawodnij się

Dzień zacznij chociaż od 1 litra wody średnio zmineralizowanej niegazowanej z sokiem z cytryny.

Najlepiej 4 szklankami, wówczas punkt trzeci zawrze się w 3 szklance!

Pijąc wodę, nie tylko nawodnisz ciało, ale także dotlenisz komórki, krew nabierze wartkości, metabolizm przyspieszy.

Bardzo pomocne wsparcie wątroby, aby zabrała się za oponę

  1. 4 szklanki
  2. Witamina D3 w protokole z Witaminą K2

Ważna reklama

Purple corn 100% Organic This is Bio, w formie zmielonego proszku, może być dodawana podczas przygotowywania każdego pożywienia, do którego używasz mąki.
Czyli do wypieków, jak chleb i inne. Możesz dodawać ją również jako zagęstnika do sosów, czy zup, Na przykład do zupy Hipokratesa.
Można też zaparzać herbatę albo dodawać do zielonej herbaty, nie odpowiadam za smak, ale wiem, że tak się robi.

Niewielkie ilości surowej skrobi (płaska łyżeczka od herbaty, lub nawet dwie) nie powodują niepożądanych efektów ubocznych.
Dojrzały surowy banan ma 1% skrobi, a taki mniej dojrzały 5%.
Jednak kukurydza jest najzdrowsza właśnie na surowo.
Dlatego możesz śmiało dodawać ją, podobnie jak organiczną jagodę acai do 4 szklanki.

Koniec reklamy

2.

Kończ wcześniej jedzenie

Kończ jedzenie jak najwcześniej i pod żadnym pozorem NIE zacznij się odchudzać IDIOTYCZNYM CIĘCIEM kalorii (chyba, że jesz idiotycznie dużo, czyli ponad 3000 kalorii, a nie biegasz dwóch maratonów w tygodniu), bo tego na dłuższą metę nie zniesiesz.

Dla każdego „wcześnie” oznacza co innego. Jednak oddanie kolacji wrogowi:) wydaje się zrozumiałe dla wszystkich.

3.

Trzecim „spalaczem”, tanim jak barszcz jest bio ocet jabłkowy ACV

Stosując 4 szklanki masz już ocet jabłkowy ACV w 3 szklance.

Cokolwiek zrobisz należałoby wypijać codziennie jedną szklankę wody z dwoma łyżkami octu jabłkowego. Czyli przy odchudzaniu wypijasz więcej niż zwyczajowo z 3 szklanką. Co pomoże kontrolować poziom cukru w organizmie i hamować apetyt.

Jeśli oczywiście dobrze tolerujesz ocet. Badaj sód i potas.

4. Zielona herbata Green Tea

Picie zielonej herbaty powoduje uwalnianie się organizmu z tłuszczu, czyli spalania kalorii nawet z brzucha. Nie jest to jakieś spektakularne, ale jest.

I do tego zupełnie mimochodem zielona herbata ma wielorakie działanie prozdrowotne, bowiem jest antyzapalna (katechiny!). Jednak ma kofeinę. I co z tego, gdy Dr Zuo Feng Zhang, badacz z University of Maryland Medical Center, zaleca picie dwóch do trzech filiżanek zielonej herbaty dziennie.

Jak często słyszysz zdanie, popraw swój metabolizm? A zielona herbata?

Pepsi poleca wysokiej jakości, pyszną 100% organiczną Matchę This is BIO


Matcha Allegro

Jak najbardziej znajdziesz tę świetną organiczną (certyfikowaną) Matcha na Allegro


Myk:

Koniecznie przeczytaj i zastosuj punkt pierwszy!

Jak pić sodę na 3 sposoby, żeby spektakularnie poprawić swoje zdrowie.

5. Zielone szejki, czyli modne green smoothie

Piątym elementem odtłuszczającej układanki są oczywiście zielone koktajle.

Wiele osób, w tym pewna matka dzieciom o imieniu Katherine Natalia straciła 56 kg i pokonała ciężką osłabiającą ją chorobę pijąc zielone koktajle codziennie.

Zaznaczam, że właśnie zielone koktajle mają silne właściwości oczyszczające wątrobę i odkwaszające ciało.

Dlatego 4 szklanki na czczo, w której 4 szklanka to tak naprawdę potężny zielony koktail, tyle, że bez owoców jest idealna.

Potem też możesz wprowadzić kolejne zielone szejki składające się z zielonych warzyw takich jak kapusta włoska, szpinak, jarmuż, seler naciowy, boćwina, czy pietruszka.

W sezonie liście mniszka lekarskiego.

Owoce, które są dodawane najczęściej to banany (jako baza, ale nie przesadzaj z ilością słodkich owoców, góra 2), truskawki, mango, melony, ananasy, jagody, czy maliny.

Zielone koktajle (green smoothie) zawierające witaminy, minerały, błonnik i wodę strukturalną to BOMBY ze zdrowiem tym razem.

Te składniki po prostu ożywiają ciało, usuwają toksyny i dostarczają organizmowi energii potrzebnej do osiągnięcia odpowiednie wagi.

owocek

Źródła:

(Visited 35 887 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Piotr Kierus 15 lipca 2016 o 10:00

    50 pompek – to podstawa!

  2. avatar Carrie 15 lipca 2016 o 10:01

    A ja poproszę o posta dla chcących przytyć.

    1. avatar Cośtamwiedząca 15 lipca 2016 o 10:28

      ja też. Karmię ssaka i chudnę za bardzo, szczególnie na owocach i warzywach 🙁 BTW Tam jest 11 bananów? Dasz radę naraz tyle zjeść? Podziw 🙂

      1. avatar pepsieliot 15 lipca 2016 o 11:08

        nie zjadam, tylko raczej wypijam, od razu lecą do wątroby żyłą wrotną właściwie z pominięciem układu trawiennego 🙂

    2. avatar Niki 17 lipca 2016 o 08:24

      Carrie, testowałaś już owoce z rana na czczo (jako przedśniadanie), w tym daktyle? oraz inne suszone wymoczki ukręcone na mus – tak to dopiero smakują rozkosznie 🙂 plus na lunch tak samo. Mnie pomogły fest, widze to po spodniach z ubiegłego roku, albo nawet sezonu.
      I nawet nie bardzo wiem jaki mam metabolizm, nie umiem sobie jeszcze tego rozpracować, a to rozpoznanie może nam wiele rozjaśnić i ustawić całe odżywianie.
      Plus do michy obiadowej dodaję białko konopne – pełna pula aminokwasów! dla niejedzących mięsa i ryb jest super pokarmem zastępczym – lecz to od niedawna wraz z rozpoczęciem fest treningu <3 130 półbrzuszków na luzie robię, akurat ja nie odchudzam się, bo nie mam z czego, rzeźbię 🙂 trzymam formę co by nie sflaczeć

      Z kolei w kwestii nożyc, doktor fizjoterapeuta (praktykujący i doświadczony) z mojej uczelni twierdzi ponad wszelkie wątpliwości, że jest to zupełnie zbędne nieprzydatne ćwiczenie, niczego nie usprawnia, czyli strata czasu. Podobnie kręcenie głową dookoła, które wręcz szkodzi, bo można sobie zablokować tętnicę, dopływ krwi …i na ratunek będzie za późno. Przekonał mnie. A tu w wielu programach aerobiku widzę te ćwiczenia, czy ktoś kompetentny w fizjoterapii może to potwierdzić?

  3. avatar Aga 15 lipca 2016 o 10:54

    Ale 11 bananów? ????

    1. avatar pepsieliot 15 lipca 2016 o 11:06

      od wielu lat, ale tylko po mocnym treningu, czyli codziennie 🙂

  4. avatar Gabi Orchita 15 lipca 2016 o 11:22

    Tak,tak. Ponad 20kg poszło w dół, od stycznia do maja. Zero głodu i duzo energii! Posiłki od 9tej do 16stej, bieg, spacery. Zielone szejki, sałaty, zdrowe tłuszcze z dala od zdrowych cukrów,suplementy, makaron konnyaki, woda, green tea, peppermint tea i co tak jeszcze. Sen!
    Dało rade

    1. avatar grzegorzadam 15 lipca 2016 o 12:34

      Trafiłaś z metabolizmem i dietą idealnie 🙂

    2. avatar Niki 17 lipca 2016 o 08:36

      Ochżeż 2 dychy tak szybko 🙂 Tak jest, ruchamy się 😉 jakkolwiek na początek, aż ciało złapie rytm i potrzebę napinania i rozluźniania mięśni, rozpoznając w tym właściwy mechanizm życia, uzależni się od świeżutkiej dostawy życiodajnego tlenu, a potem wypracujemy sobie własny zestaw treningowy i wreszcie truchtanie, bieganie przestanie nas męczyć, nudzić, wejdziemy w biegaczy trans

  5. avatar grzegorzadam 15 lipca 2016 o 11:42

    Jest coś ujmującego w tych starych przekazach filmowych 😉 :

    http://33.media.tumblr.com/5827bf68b7abb99cc676a0551bb0705b/tumblr_nsbponHu291u1tpbco1_400.gif

  6. avatar Magda Bucka 15 lipca 2016 o 12:55

    Mieszam ocet z sokiem pomidorowym, może tak być?

    1. avatar pepsieliot 15 lipca 2016 o 16:32

      mieszaj z wodą.

  7. avatar Patrycja 15 lipca 2016 o 13:38

    Dzień dobry wszystkim 🙂
    Właśnie walczę ze swoją wagą, ale słabiutko mi idzie… Na Dukanie schudłam 20 kg, wróciło 25…
    Chcę zacząć pić wodę z octem, więc zastosuję się do Twojej rady, czyli mam zamiar wypijać codziennie jedną szklankę wody z dwoma łyżkami octu jabłkowego.
    Proszę, poradź kiedy najlepiej to zrobić, rano, wieczór, czy nie ma to znaczenia.
    I jeszcze uprzejmie proszę o info, co i czy w ogóle zjeść po treningu, kiedy robię go późnym wieczorem (20:00 – 23:00). Jak na razie nie umiem inaczej czasu zorganizować, praca i bliźniaki. Serdecznie pozdrawiam 🙂

    1. avatar pepsieliot 15 lipca 2016 o 16:31

      Wypijałabym raczej 2 szklanki wody, z jedną łyżką octu każda. Przynajmniej na początku, żebyś sprawdziła, czy Cię nie piecze przełyk. Przed śniadaniem i przed obiadem.

  8. avatar Bio pomidore 15 lipca 2016 o 14:12

    Peps super pomocny wpis.

  9. avatar grzegorzadam 15 lipca 2016 o 14:58

    Żeby chudnąć trzeba jeść surowe, żeby przytyć gotowane, tak w skrócie.

    Odnośnie wzorów kobiecego piękna rozmyslania dojrzałego męzczyzny z Francji 😉 :

    ==Kobieta z nadwagą czy kobieta atrakcyjna?

    Szanowny Czytelniku,

    na widok kobiet o nieco obfitszych kształtach moja mama zawsze powtarzała: „Tak właśnie wygląda ponętna kobieta”.

    Mówię tu rzecz jasna o czasach, które już dawno minęły. Dziś, aby „dobrze” wyglądać, czuć się tak „odpowiednio”, kobieta powinna mieć samą skórę i kości.

    Wpisałem w wyszukiwarkę Google hasło „piękna kobieta”. Oto zdjęcia, które wyświetliły się w pierwszej kolejności:
    https://ci4.googleusercontent.com/proxy/YP0mOHcNksf3EYC2D4oWY9gdbQC8vjDVUYcbEiTsf2SyViHveAi1jNmZ-1kTaWbuJiWHsB_1Y4tmCcFyBMgDKByMYZ17n_-MpW_m0vAx=s0-d-e1-ft#http://klient.pocztazdrowia.pl/storage/upload/e372-1.png

    Poza odpowiednio ulokowanymi krągłościami (to jest w okolicy biustu i pupy), zdjęcia zdają się pokazywać ciała nastolatek przed okresem dojrzewania.

    Panuje ogólne przekonanie, że to właśnie jest piękno i że tak właśnie wygląda zdrowe ciało, a każdy zbędny kilogram stanowi oznakę złego stanu zdrowia.

    Tymczasem niedawno przeprowadzone badania naukowe wykazały, że waga uważana według kryteriów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) za „normalną” pociąga za sobą większe ryzyko zgonu niż demencja starcza!

    To nie ma żadnego sensu!

    Niedostateczna waga ciała = zwiększone ryzyko zgonu

    Do określenia tuszy jednostki WHO używa wskaźnika masy ciała (BMI, z ang. Body Mass Index).

    Mowa tu o skomplikowanym równaniu. Należy podzielić wagę jednostki w kilogramach przez jej wzrost w metrach do kwadratu. Dla przykładu u osoby ważącej 95 kg i mierzącej 1,81 m wskaźnik BMI wynosi 29 (95 podzielone przez 1,81 x 1,81).

    Zgodnie z wytycznymi WHO, „normalny” poziom BMI mieści się pomiędzy 18,5 a 25.

    W przybliżeniu BMI kobiet z powyższych zdjęć wynosi mniej niż 20.

    Czy to oznacza, że wszystkie te osoby mają problem? Tak – z własnym wizerunkiem i samoakceptacją, skoro cały świat im wmawia, z medycyną włącznie, że są zbyt grube.

    Ale czy mają realny problem ze zdrowiem?

    Niekoniecznie, a wręcz przeciwnie.

    W 2013 roku metaanaliza 97 badań obejmujących w sumie 3 miliony osób i 270 tysięcy zgonów pokazała, że wskaźnik śmiertelności u ludzi z nadwagą (mających BMI pomiędzy 25 a 30) jest o 6% mniejszy niż u ludzi o normalnej wadze1.

    Obszerne badanie, którego wyniki opublikowano niedawno w czasopiśmie medycznym The Lancet, dowiodło, że u osób uważanych za „otyłe” ryzyko wystąpienia demencji w okresie starzenia jest mniejsze. Badanie prowadzono na 2 milionach kobiet i mężczyzn przez 20 lat2.

    Mózg na głodzie

    Wygląda na to, że mózg zbyt chudych osób cierpi głód.

    Im bardziej otyły człowiek, tym lepiej zachowuje zdolności intelektualne.

    U osób z BMI przekraczającym 40 ryzyko wystąpienia demencji starczej jest o 29% mniejsze niż u osób o „normalnej” wadze uznawanej za zdrową3.

    Jestem daleki od przekonywania kogokolwiek do otyłości, jednak te badania podają w wątpliwość medyczne stereotypy na temat problemów z sylwetką, która stała się centralnym punktem powszechnej obsesji.

    Nasze kryteria piękna są szalone

    Kryteria piękna są tematem rzeką – to kwestia równie interesująca, co skomplikowana.

    W rzeczywistości niewiele możemy poradzić na to, że zostaliśmy zdominowani przez dzisiejszą modę. Ciężko oprzeć się przekonaniu, że modelki, które widzimy non stop na ekranach, w reklamach i magazynach, są wzorcem piękna. Na przykład:
    https://ci3.googleusercontent.com/proxy/h2tvWrdcXE7JVTys1JysuobSmdgKIsdfb_1Lz6a2apxrRP1qIaX7l5UP_4h09pvsPL480uoyg8DGLI-pIW4L6P4bm-mTrE8Qf_vvAMU-=s0-d-e1-ft#http://klient.pocztazdrowia.pl/storage/upload/e372-4.png

    Każdy uzna tę kobietę za atrakcyjną. Jednak w rzeczywistości ta kobieta nie istnieje.

    Nierealistyczne zdjęcia modelek, które napotykamy na każdym kroku, są efektem retuszu w Photoshopie lub w innym programie do obróbki graficznej, który pozwala dodać opaleniznę, usunąć niedoskonałości, poprawić kontury i linie.

    Poniższe zdjęcie stanowi doskonały przykład retuszu. Na pierwszy rzut oka widać, że skóra, twarz, biust, brzuch, ramiona, nogi, włosy zostały poddane obróbce graficznej – wszystko jest zatem sztuczne, wirtualne.

    Mimo wszystko zdjęcie wydaje się atrakcyjne. Czy zdajemy sobie jednak sprawę, jak daleki jest taki wzorzec od wyobrażeń o kobiecym pięknie, które funkcjonowały przez wieki?

    Wenus, bogini miłości, przyjmowała na przestrzeni wieków rozmaite postaci.

    Wenus z Willendorfu to figurka z kamienia kredowego znaleziona w Austrii. Szacuje się, że została ona wyrzeźbiona 23 tysiące lat przed narodzeniem Chrystusa. Figurka nie stanowi wyjątku, gdyż wiele prehistorycznych wizerunków Wenus przedstawia ją jako korpulentną kobietę.

    Tak wygląda Wenus z Willendorfu:

    Pewnie. Można powiedzieć, że figurkę wykonali ludzie prehistoryczni, nasi dzicy przodkowie, niemalże małpy! Nic więc dziwnego, że tak bardzo odbiega ona od dzisiejszych kryteriów piękna.

    Być może.

    Jednak spójrzmy przez chwilę na starożytną Grecję, powszechnie uznawaną za jedną z najbardziej zaawansowanych cywilizacji. Grecki ideał piękna nie był aż tak pulchny jak nasz prehistoryczny przykład.

    Niemniej jednak sławna Wenus z Milo także przedstawia prawdziwą matronę.

    Jej pulchne policzki, szerokie ramiona, sylwetka, a zwłaszcza jej brzuch w dzisiejszy czasach stanowiłyby prawdziwą przeszkodę w karierze aktorskiej, a nawet muzycznej.

    Na podobnej zasadzie moglibyśmy kontynuować naszą podróż przez wieki…

    Oto Wenus z lustrem w wykonaniu Tycjana z XVI wieku:

    Niejeden dietetyk z pewnością zaleciłby jej dietę ubogą w tłuszcze, a niejeden lekarz leki przeciwcholesterolowe: „W końcu taki brzuch, moja droga pani, stanowi najlepszą drogę do zawału!”

    Nie wspominając o innej Wenus z lustrem – obrazie Petera Paula Rubensa z XVII wieku:

    Mamy tu do czynienia z BMI bliskim 40!

    Taka kobieta bez wątpienia spotkałaby się z dezaprobatą kardiologa, który w trybie natychmiastowym zaleciłby jej przyjmowanie statyn (leków przeciwcholesterolowych) i jedzenie brokułów gotowanych na parze bez kropli oliwy z oliwek.

    Być może wezwałby też karetkę, żeby zapobiegawczo zrobić jej potrójne pomostowanie aortalno-wieńcowe.

    Aż ciężko uwierzyć, do jakiego stopnia zwariowaliśmy na punkcie wagi.

    Jak wspomniałem wyżej, badania naukowe jasno pokazują, że u osób rzekomo cierpiących na nadwagę ryzyko zgonu i demencji jest obniżone, co stanowi doskonałe potwierdzenie tego, jak absurdalne są nasze kryteria dotyczące pięknej sylwetki.

    Ściśle związana z tym tematem jest jeszcze inna kwestia…

    Gdzie podziała się prawdziwa przyjemność?

    Który mężczyzna nie doświadczył przyjemnego ciepła i komfortu kobiety o obfitych kształtach lub o nich nie marzy?

    Młodzi mężczyźni, rzecz jasna, którzy nie mieli okazji zetknąć się z taką kobietą i których wyobrażenie o atrakcyjności nieustannie zaburzają modelki wyglądające jak wieszaki.

    Jednak, gdy dzielisz łoże z ukochaną kobietą przez dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt lat i przez wszystkie te lata znajdujesz w jej ramionach czułość, oparcie, pociechę, komfort mimo wszelkiego rodzaju przeciwności losu…

    Wtedy właśnie zdajesz sobie sprawę, że ten komfort jest niezwykle potrzebny w życiu. Niewątpliwie trudniej byłoby stawiać czoła trudnościom, gdyby nie tak hojnie otrzymywany „odpoczynek wojownika”. Mężczyzna jest słaby bez szczerej czułości ze strony kobiety.

    Niestety, nie mogę wypowiedzieć się, patrząc z perspektywy kobiet, gdyż ciężko jest mówić o czymś, czego się nie zna. Jednak, czyż mężczyźni z delikatną nadwagą nie są bardziej pocieszni i sympatyczni? Czyż odrobina krągłości nie budzi zaufania? Czyż nieco bardziej korpulentni mężczyźni nie stanowią doskonałych kompanów do zabawy i żartów?

    W dzisiejszych czasach od kobiet wymaga się bardzo wiele – mają się zajmować domem, dziećmi, mieć dobrą pracę, a do tego przy tym ładnie wyglądać w każdych okolicznościach. Presja społeczna związana z kryteriami estetycznymi wydaje się być zbyt duża, a co więcej, nieadekwatna do stylu życia wielu współczesnych kobiet.

    Nikt nie powinien sprawiać, że będą czuły się winne, bo przybrały na wadze czy zauważyły pierwsze oznaki cellulitu. Drogie Czytelniczki, kochajcie swoje ciało takim, jakim jest!

    Nie twierdzę oczywiście, nie należy o siebie dbać i objadać się bez umiaru. Wręcz przeciwnie – niniejszy list ma za zadanie promować zdrowy styl życia, który często wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami.

    Wydaje mi się, że nie można zbudować niczego konstruktywnego, bazując na kłamstwie – kłamstwie powtarzanym na okrągło w reklamach, które przedstawiają komputerowo przerobione sylwetki kobiet, wszystkie jednakowo chude. To trochę jak z przetworzoną żywnością – gdy tylko zostanie ustandaryzowana, ujednolicona, staje się też nafaszerowana konserwantami i uboga w niezbędne składniki mineralne, a najczęściej także niekorzystna dla zdrowia.

    Jeśli chodzi o sylwetkę i atrakcyjne kształty, zdecydowanie opowiadam się za powrotem do prawdziwych, dawnych wartości.

    Takich, które pozostają aktualne i ponadczasowe, takich, które dobrze rozumieli malarze i starożytni rzeźbiarze, a także nasi prehistoryczni przodkowie.

    Zdrowia życzę,
    Jean-Marc Dupuis
    ==============

    Pozdrawiam 🙂

    1. avatar Sabina 18 czerwca 2022 o 08:19

      Piękne

  10. avatar didiMa 15 lipca 2016 o 15:44

    u mnie ta trzecia sylwetka…codziennie zielone soki z zielskiem z działeczki (obrodziło w tym roku), buraczki,banany może ze 2 , ale bez ruchu ani rusz.Skończyłam karmić cycorka i widzę jak udziska i oponka rośnie.Biegać zacząć muszę!A z ćwiczeniami brzucha u mnie ostrożnie ze względu na rozstęp mm brzucha i przepuklinę.Dzięki za kolejne inspiracje!

  11. avatar malena 15 lipca 2016 o 16:10

    A herbata z liści laurowych, cynamonu i zielonej też daje radę, spala oponę na brzuchu całkiem widocznie 🙂 Dziękuję za ten przepis <3 Pepsi, w kwestii ruchu, to czy podskoki są ok? Mam mało czasu i rano, gdy dzieci jeszcze śpią , wykonuję 200 podskokow, potem ćwiczę jeszcze brzuszki, skłony, rozciągam nogi i mam nadzieję na poprawę.

    1. avatar pepsieliot 15 lipca 2016 o 16:19

      15-20 minut podskoków może poruszyć limfę tak jak 40 minut biegu

  12. avatar Ewcik 16 lipca 2016 o 10:53

    A czy niedokwasocie można pić ocet jabłkowy? Czy są jakieś przeciwwskazania w ogóle?

    1. avatar pepsieliot 16 lipca 2016 o 10:56

      szczególnie przy nidokwasocie należy pić, a przeciwskazania to uszkodzona wyściółka przełyku, żołądka. Najpierw należy zaleczyć, a potem też zakwaszać octem, solą, czy gorzkim pokarmem

  13. avatar Mirka 16 lipca 2016 o 13:03

    Żeby mi się chciało chcieć robić pompki …..
    Ale mi się nie chce …..

  14. avatar Mirka 16 lipca 2016 o 13:06

    Nie po to natura dała nam żołądek wielkości pięści , żeby pakować w niego więcej ……..

  15. avatar Mirka 16 lipca 2016 o 13:15

    Za czasów mojej młodości obliczanie prawidłowej wagi było proste , wzrost minus 100 , minus 10 , żadne przedziały wagi nie były brane pod uwagę , mam 172 cm – 100 – 10 , moja waga prawidłowa to 62 kg , takie byłyśmy wszystkie , żadnej grubej osoby nie było w całej szkole . Dziś ulica to same wieloryby na dwoch nogach , obwisłe sadlo na nogach , brzuchach, plaga grubasow , którzy sami siebie akceptują w takim tragicznym stanie , tragedia . Dziwna tolerancja wobec anormalnnosci .

  16. avatar grzegorzadam 16 lipca 2016 o 13:46

    Jest otyłych wielu, nawet nie wiedzą od czego.
    Ktoś wypija hektolitry słodzonych ”napojów”, zjada kilogramy ”lodów”, i zagryza pizzą i bułami.
    Potem nieustające zdziwienie.

    1. avatar MariaMagdalena 17 lipca 2016 o 17:26

      … słodzonych syropem glukozowo-fruktozowym lub glukozowym, który ma indeks glikemiczny prawie 2 razy wyższy niż cukier, a więc i tyje się szybciej od tego niż od cukru. Uważam, że ludzie mają zaburzone odczuwanie słodkiego smaku w kierunku, oczywiście, jedzenia i picia zbyt słodkich pokarmów. Ale jest na to sposób – im mniej się słodzi, tym bardziej wyostrza się smak i stopniowo można używać słodzika coraz mniej; słodzonej herbaty już od dawna nie piję, a słodkich zimnych napojów nie cierpię, zbyt słodkich gorących też.

  17. avatar didiMa 16 lipca 2016 o 18:29

    U mnie w turystycznym mieście najlepiej to widać.Niedawno otworzyli budkę ze świeżymi pączkami, dawno nie widziałam żeby ludziska za czymś tak stali!Otwarcie makdonalda i pobity rekord sprzedaży.A z pozytywnych rzeczy nowo otwarta kawiarnia serwuje pyszne zdrowe soki warzywne, nieraz skorzystam kiedy to moi zajadają się lodami.
    U mnie 160-100-10=50, mam 51kg więc całkiem ok, tylko ta oponka.Musze się za nią poważnie wzią
    ść.

  18. avatar mery 17 lipca 2016 o 08:31

    Co mam zrobić jak mam cukrzycę i potas powyżej górnej normy (dużo bananów)? pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 17 lipca 2016 o 11:36

      jak banany to tłuszczu nie więcej niż 10%,a jak masz wysoki potas, to pij rano przed śniadaniem szklankę wody z łyżeczką soli himalajskiej, albo szarej morskiej (nigdy z taką solą ze sklepu, białą i oczyszczoną). oczywiście nie jestem lekarzem, więc nie są to porady

      1. avatar mery 17 lipca 2016 o 12:53

        dzięki bardzo – ale jak długo mam pić tę wodę?

        1. avatar pepsieliot 17 lipca 2016 o 13:27

          badać się

    2. avatar grzegorzadam 17 lipca 2016 o 19:28

      Bez paniki, dieta Cię uzdrowi:

      Walter Last
      Jak wyleczyć się z cukrzycy

  19. avatar Ewcik 17 lipca 2016 o 09:22

    Jak naturalnie zaleczyć wyściółkę żołądka?

  20. avatar grzegorzadam 17 lipca 2016 o 19:25
  21. avatar Ania 21 lipca 2016 o 19:58

    Pepsi wlasnie sie szykuje na zrzucenie moich kilosow a mam co zrzucac 🙁 sie czlowiek zapuscilto teraz….ale ja nie o tym. Kupilam 2 opakowania szejkow u Ciebie truskawka i wanilia, pytanie kiedy je najlepiej pic – jako by np zastepowac nim kolacje??? i czy raz dziennie styknie czy czesciej? z czym je mieszac najlepiej?? woda czy mleko roslinne? no i czy rening na orbitreku (bo takie usrojswo posiadam) ma sens czy lepsze jakies inne cwiczenia?? no i jak dlugo na nim machac minimum? bede wdziecza za wskazowki

    1. avatar pepsieliot 21 lipca 2016 o 20:36

      Aniu jak mieszać to tylko z wodą i jakimś małokalorycznym owocem, typu jagoda, porzeczka, truskawka, malina (mogą być mrożone). Taki koktajl ma zastąpić posiłek. Jest totalny hardcore w chudnięciu, gdy zastąpi się 2 posiłki koktajlem, a jeden je się co się chce, na przykład obiad. Można też wypić na kolację i po treningu. Zasada jest taka, o czym dokładnie piszę, że koktajl ten ogromnie napędza metabolizm, ale pod warunkiem, że nie dostarczy się wraz z nim energii, czyli węglowodanów i tłuszczu. To wtedy tę energię pobierz e zbrzucha. Przeczytaj sobie jeszcze raz na spokojnie co tam napisałam, żebyś dobrze wykorzystała ten pokarm. Przy okazji dostarczysz sobie wszystkich aminokwasów, poczujesz się lepiej, będziesz miała ładniejsze włosy i skórę, bo tak działa takie czyste białko.Oczywiście nie można go jeśc za dużo, ale póki Twoja masa jest jeszcze duża, 2 szejki dziennie mogą być. Życzę sukcesów lecenia z wagi

  22. avatar Kinga Piątkowska 24 lipca 2016 o 20:23

    co z szejkami i witarianizmem przy alergii na banany? 🙁

    1. avatar pepsieliot 24 lipca 2016 o 20:30

      Nie jesz bananów po prostu, za to jesz mango, ananasy, arbuzy, melony, jagody, truskawki, jabłka, gruszki, figi, morele, brzoskwinie, winogrona, daktyle, mam jeszcze wymieniać?

      1. avatar Kinga Piątkowska 24 lipca 2016 o 21:38

        Zle sie wyrazilam. Zawsze mialam wrazenie ze banany to jak magiczny skladnik szejkow, nadaje mu kremowosci. No i nie ukrywam maja u mnie atrakcyjna cene.

        1. avatar pepsieliot 25 lipca 2016 o 05:41

          ale nie możesz ich jeść i koniec tematu

          1. avatar Kinga Piątkowska 25 lipca 2016 o 19:22

            pepsi a alergii da się pozbyc? Da sie z nich wyleczyc? Bo czym jestem starsza tym tego wiecej…

          2. avatar pepsieliot 26 lipca 2016 o 05:52

            oczywiście, że tak Kingo

          3. avatar grzegorzadam 26 lipca 2016 o 06:05

            Nie ma takiej choroby jak alergia.
            Pozbądź sie nad wymiarowych drożdży, oczyść organizm, dostarcz właściwych
            składników i po alergii.

            Najskuteczniejsze są doraźnie kuracja WU, boraksem, jodem i askorbiniany z MSM.

  23. avatar romee 26 lipca 2016 o 11:06

    a czym właściwie się różni to odizolowane białko serwatkowe CFM w szejku od zwykłego białka (whey protein) że tak pomaga w chudnięciu?

  24. avatar romee 26 lipca 2016 o 11:39

    a i jeszcze jak mieszam shape shake z kefirem i jakiś owoc to niezbyt?

    1. avatar pepsieliot 26 lipca 2016 o 15:59

      nie mieszaj z kefirem, chyba, że budujesz masę mięśniową tylko, ale i wtedy szkoda tej klasy izolatu.

  25. avatar romee 26 lipca 2016 o 12:35

    chyba zginął mój komentarz.chciałam zapytać czym różni się odizolowane białko serwatkowe cfm od zwykłych w sprzedaży odżywek białkowych whey protein,że shape shake ma tak pomagać w chudnięciu?

    1. avatar pepsieliot 26 lipca 2016 o 15:48

      Dlaczego akurat izolat serwatki CFM?
      Ten sposób pozyskiwania daje najwyższe stężenie aminokwasów, przy najniższym tłuszczu. CFM oznacza metodę niskotemperaturowej mikro, oraz ultrafiltracji przepływu krzyżowego. Pomimo, że jest to najdroższy sposób pozyskiwania izolatu, to jego zalety są nieporównywalne do innych izolatów.Wszędzie na świecie izolat serwatki CFM jest najbardziej ceniony. Do tego aminogram Shape Shake też trudno z czymkolwiek porównać.`Sprawdź sobie.

  26. avatar romee 26 lipca 2016 o 18:04

    dzięki bardzo,mam shape shake i używam,ale się nie zaopatrzyłam w porę i zanim dostanę nowe myślałam może kupić jakieś zwykłe whey protein żeby nie przerywać.czyli do chudnięcia to zwykłe białko nie polecasz

    1. avatar pepsieliot 26 lipca 2016 o 19:12

      w ogóle zwykłego białka nie polecam, sporadycznie moźna zjeść i organizm sobie poradzi ale na dłuższą metę musi być izolat CFM serwatki, pisałam juz o tym referaty 10 lat temu

  27. avatar romee 26 lipca 2016 o 21:08

    dziękuję

  28. avatar Aguuua 28 lipca 2016 o 15:50

    Jestem załamana, w moim mieście nie ma bio szpinaku 🙁 Jedynie w lidlu są bio banany, jabłka, cebula i cukinia, jak tu żyć? 🙁 Są jakieś sposoby na wyplukanie pestycydów albo jakieś suple po, jak chlorella w przypadku ryb?

  29. avatar grzegorzadam 28 lipca 2016 o 19:16

    Całkiem nie wypłuczesz, ale można zawalczyćz tymi truciznami.

    Na pestycydy najpierw dodać 2-3 łyżki soli kamiennej, niech sie moczą kwadrans.
    Potem dodać łyżkę sody i boraksu, po 30-45 min. wypłukać.

    Można też tak: najpierw moczymy warzywa i owoce w roztworze o odczynie kwaśnym, czyli woda z octem, a następnie moczymy je w roztworze o odczynie zasadowym, czyli woda z sodą oczyszczoną.

    Metody te oprócz usuwania pestycydów, usuwają również większość bakterii w tym E.Coli i listerię.

    1. avatar Aguuua 28 lipca 2016 o 20:29

      Wiadomo, to siedzi w roślinie :/

  30. avatar AB 31 lipca 2016 o 07:43

    Dzień dobry,
    a czy wiadomo kiedy izolat znowu będzie dostępny? I greens&fruits?
    Jakoś źle się zorganizowałam i zostały mi tylko dwie miarki izolatu :(.
    Czytam, podziwiam, wdrażam.
    I potwierdzam zdanie z motta – można tu zmienić swoje życie 🙂
    Pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 31 lipca 2016 o 09:08

      AB czekamy na dostawę, możesz kupić bardzo podobny produkt (niestety troszkę droższy) i przeczekać – http://sklepzodzywkami.pl/unlimited-nutrition-athlete-protein-420g-p-134.html, możesz zadzwonić do sklepu http://www.thisisbio.pl albo napisać mejla i kupić go przez sklep thisisbio, albo przez ten z linku. To tej samej najwyższej klasy izolat CFM.

  31. avatar Joanna 29 stycznia 2018 o 13:34

    Czy zielona herbata w formie Matcha jest Ok ?
    Pije codziennie 1/4 łyżeczki ale może to za mało by przyspieszyć spalanie tłuszczu ?

  32. avatar Łucja 17 czerwca 2018 o 17:15

    Ppesi, jak wygląda Twoje codzienne menu? 🙂

    1. avatar Jarmush 17 czerwca 2018 o 17:56

      4 szklanki, trening, długi posiłek z masą owoców bio, kawą bio bez kofeiny, kiszonkami, potem znowu owoce, miód Manuka (dużo), suple, generalnie bardzo obfity i długi posiłek, potem post ponad 20 godzin i już nie myślę danego dnia o jedzeniu.

  33. avatar Ania Gaj 18 czerwca 2018 o 09:33

    Cały czas nie potrafię jakoś tej 4 szklanki wkręcić w nawyk 🙁 Zniechęca mnie konieczność blendowania o poranku, kiedy jest błoga cisza i spokój… Czy mogłabym sobie ją przygotowywać wieczorem i chować do lodówki? Nie straci właściwości? Być może już ktoś o to pytał, ale nie trafiłam na takie info w komentarzach, więc z góry przepraszam, jeśli to jest dubel…

    1. avatar Jarmush 18 czerwca 2018 o 11:16

      weź proszki 4 greens i inne i wymieszaj łyżeczką, ale bez liści, albo rzeczywiście zrób wieczorem, ale stracisz masę enzymów

      1. avatar Ania Gaj 18 czerwca 2018 o 11:59

        Hmmm, no tak, jest to jakaś opcja 🙂 Lepszy proszek niż nic… Dzięki Pepsi 🙂

  34. avatar Anja 25 marca 2019 o 17:57

    Tak jest, ja „proszkuje” o poranku, a jak proszek nie chce wspolpracowac, miksuje taka mini „trzepaczka” do kawy, czy bodajze do mleczka do kawy (na baterie) – ja uzywam do zielonek w proszku – to cichutkie jest…

  35. avatar owoceek 26 marca 2019 o 09:59

    Pepsi, a jak po pp spada mi waga 2 kg na tydzień ( z czego się cieszę oczywiście ) to nie będzie efektu jo jo ? bo to za szybko ? możliwe ?
    ściskam <3

  36. avatar Owxuś 26 marca 2019 o 14:24

    Pepsi,super jest post przerywany, mogę zapytać czy jak spadam 2kg na tydzien to spoko jest? Nie Bedzie efektu jo-jo?
    Ściskam.

  37. avatar Eve 24 sierpnia 2019 o 15:41

    Tysiące artykułów jak schudnąć, jak być szczupłym.

    Pepsi, kiedy napiszesz coś o tym, jak zdrowo przytyć?
    Mam z tym problem, ważę 61 kg przy 176 cm więc masa ma się gdzie rozłożyć.
    Mogę utyć przy wysokiej podaży chleba, miesa i produktów mlecznych, ale to chyba nie o to chodzi.
    Jak przytyć bez tych rzeczy?
    Mam dostęp do wiejskich jajek, do pewnego wiejskiego nabiału z głębokiej wsi, gdzie wszystko robione jest tradycyjnymi metodami.
    Czy mimo tego mam się trzymać z daleka od serów białych/żółtych/mleka/masła/serwatek?

    I jeszcze taka sprawa – generalnie budowę twarzy mam taką, żem ja szczupła i twarz szczupła. Po prostu takie beznadziejne kości i rysy twarzy.
    Przez ostatnie dwa lata duuuużo pracowałam – bardzo dużo. Suplementowałam się, więc pozornie miałam siłę i energię, ale pewnie moja wewnętrzna energia miała inne zdanie.
    Zapadłam się na skroniach. Nie wiem czy to ze zmęczenia czy po prostu już ze starości wszsytko mi się zapada.
    Rzuciłam to. To znaczy wszechświat mnie zmusił, miałam wypadek na moto, złamałam kręgosłup.
    Wyluzowalam. Odpuszczam. Relaksuje się. Nie będę już gonić za niczym.

    Ale pięknie proszę o radę, jak zdrowo przytyć, nie znalazłam nic takiego u Ciebie na stronce.

    Przesyłam uściski i dziękuję za wszsytko o czym piszesz.

  38. avatar joa_hi 13 października 2021 o 17:08

    ale jak to max 2 banany !! pamiętam jak ogałacałaś Lidl z bio bananów, że 7 jesz, i ja też 5-6 od 5lat w szejkach tyle blenduję ( w covidzie miałam wstręt do bananów ), to jeść swoją ilość czy jednak nie ?

    1. avatar Pepsi Eliot 13 października 2021 o 17:15

      Wyniki badań decydują. Nie masz przerostu candida, niskie trójglicerydy, niska insulina na czczo ( w normie, ale nie przekracza 4 maks 4,5) i cukier w normie, możesz jeść więcej niż 2 słodkie owoce dziennie.

  39. avatar Fruandzia 14 października 2021 o 09:26

    Pepsi, nie daję rady 4 szklanek z rana, bo mam odruch wymiotny, szczególnie na kurkumę i zielonki 🙁 jedyne, co na czczo wchodzi, to woda z cytryna. Staram się wypić wszystko, ale po południu. Czy to jest ok? Mam z każdym jedzeniem problem z rana, wszystko mi brzydko pachnie

    1. avatar Pepsi Eliot 14 października 2021 o 09:28

      rano wypijaj 4 szklanki z cytryną, a pełen wypas z wszystkich szklanek ładuj do 1 szklanki i wypijaj przed obiadem, lub przed lanczem <3

  40. avatar .Hanna 14 października 2021 o 14:55

    Pepsi, nie widze zadnycj feedow od Ciebie na fb, nie mozna wejsc na Twoja strone.
    To systemowe czy tylko u mnie?
    Wiem ze pp blackoucie fb w niektorych zamknietych grupach admini stracili dostepy… ppwyrzucalo posty itd. Wyglada jakby blackout byl zaplanowany i na podmianke algorytmow?

    1. avatar Pepsi Eliot 14 października 2021 o 20:16

      Pierwsze słyszę, i jest sporo facetów, ale tylko ci, którzy mają w nosie, że piszę z końcówkami żeńskimi :)ja nie mam zamkniętej grupy wręcz przeciwnie

  41. avatar Piopio 17 października 2021 o 08:19

    Pepsi czy do picia sody oczyszczonej mozna uzyc zwyklej sody ze sklepu spozywczego czy to musi byc jakas specjalna soda?

    1. avatar Pepsi Eliot 17 października 2021 o 16:54

      najlepsza z naszego sklepu, ale nie przymuszam, kup w jakimś sklepie ze zdrową żywnością

  42. avatar Natalia 6 stycznia 2022 o 07:54

    Pepsi proszę poradź lub cokolwiek czy dobrze chce zrobić. Od dawna już mam problem ze zgaga i refluksem oraz zapaleniem i nadzerkami przełyku. Jak się cofa to boli. Nawet jak pije coś czy jem to czuje gdzie są te nadżerki, pieką. Mimo Ipp nic nie pomaga i czasem nawet gorzej ze ostatnio chyba węzły mi się powiększyły. Ja już nie mogę funkcjonować i cokolwiek wypije i zjem jest to samo. Ostatnio nawet ciagle czuje głód i wtedy mnie dusi i wypala. Dość już tego. Powiedziałam sobie ze muszę dać rade i pokonać ten problem. Zamierzam przejść na zdrowsza dietę. Wyczytałam gdzieś tutaj ze przy tym schorzeniu najlepiej jeść małe porcje i częste. Jeść gotowane warzywa, ryż, chude gotowane mięso i ryby, odstawić nabiał i cukier oraz sztuczne rzeczy No i bez pieczywa, mącznych rzeczy. Co oprócz ryżu mogę jeść ? Kasze??? A co z owocami ? Rozumiem ze nic surowego i jak długo taka dieta ma trwać ? Z dodatkowych wspomagaczy chciałabym zażywać msm, wit c, mam g&f, Twój kolagen, omega, wit D z k2, b complex i b12. Posiadam tez ten zielony hyper food, trawę pszeniczna. Zastanawiam się czy brać tez enzymy trawienne Aha i jakiś probiotyk. A co z glutamina ??? Nie mogę nic ostrego i kwaśnego bo mnie boli. Chce najpierw zaleczyć błony śluzowe. Myślałam tez nad aloesem ale jakiś dobry polecasz? Jeszcze mam cytrynian magnezu. Pije również herbatki rumiankowe. Mam piołun ale się boje ze zacznie gorzej wypalać. Oprócz pieczenia przez prawie 24 na dobre mam również problemy hormonalne w postaci trądziku na dekolcie i brodzie. No ale najważniejsze dla mnie teraz zaleczyć śluzówkę i pozbyć się pieczenia. Przez kilka dni bardziej się pilnowałam z dieta i wydaje się ze skóra jest w lepszym stanie. Przepraszam ze tak chaotycznie ale proszę Pepsi doradź czy to wszystko mogę brać czy tego jest za dużo ?

    1. avatar Pepsi Eliot 6 stycznia 2022 o 10:47

      zacznijmy od podstawy, jak wypada domowy test na zakwaszenie żołądka? jeśli masz jednak za molo kwasu (refluks nie wyklucza tej opcji) a jeszcze ipp zablokowało zdolność do wydzielania kwasu, nie strawisz nawet kawałka mięsa. Białko na razie musisz sobie dostarczać już właśnie w formie najprostszej, czyli aminokwasów, ew kolagenu, shake shake etc, protokół glutaminowy. Najpierw zrób jednak domowy test na zakwaszenie żołądka. i napisz co wyszło. I na jakiej podstawie twierdzisz, ze nic surowego?

      1. avatar Natalia 9 stycznia 2022 o 07:55

        Ten test robiłam już kilka razy w czasie trwania tej choroby i niestety nigdy nie było tak ze mi się odbiło. Sama nie wiem jak z ta dieta. Gdzieś wyczytałam ze narazie surowego nie tylko gotowane. Ale ja o diecie pojęcia zbytnio nie mam.

        1. avatar Pepsi Eliot 9 stycznia 2022 o 11:26

          na blogu masz sporo podpowiedzi, wpisuj w szukałkę, a jeśli Ci się nie odbija to raczej masz za mało kwasu, jak chcesz trawić białka ? Sok z selera naciowego możesz pić? Jakie masz ciśnienie?

          1. avatar Natalia 9 stycznia 2022 o 11:43

            Sok z selera już piłam jakiś czas temu ale niestety nie czułam poprawy. Trwało to z pół roku. Ciśnienie mam zazwyczaj dosyć niskie.

          2. avatar Pepsi Eliot 9 stycznia 2022 o 12:06
          3. avatar Natalia 9 stycznia 2022 o 14:00

            Próbowałam z tego wpisu kiedyś ocet ale miało mi się na wymioty. Wodę z cytryna piłam długo przed tym jak były nadżerki bo teraz to nic kwaśnego i ostrego nie mogę bo mnie boli. Gdzie wcześniej mogłam pic wodę z cytryna. Miód spożywam co dzień rano na czczo z letnia woda. Bo zauważyłam ze to pomaga mi w wypróżnianiu. Kuracje z marchewka z wpisu robiłam dosyć długo ale te nadżerki widocznie się nie zaleczyły albo poprostu wyszły nowe. Mam problem z tym ze piecze mnie non stop. W nocy i w dzień. Cały czas czuje pieczenie czy zjem czy nie. I ślina taka jakby kwaśna. Może wypróbuje ten sposób z woda i solą. Jak coś zjem to potem pół dnia mi się cofa i przypomina smak tego co zjadłam. Przez to nie mogę zaleczyć nadzerek bo ciagle wypala przełyk.

          4. avatar Pepsi Eliot 9 stycznia 2022 o 15:20

            kolagen TiB, cytrynian magnezu TiB, foliany TiB

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Spirulina, chlorella i obie trawy pszeniczna i jęczmienna po równo i w jednym opakowaniu SUPER pokarmu

4 Greens This is BIO

Dodaj łyżeczkę do zielonego szejka, albo do 4 szklanki Ciało wielbi chlorofil i inne zalety

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum