5 zaskakujących korzyści z kalafiora
30 czerwca 2014
Jedzenie większej ilości pokarmów bogatych w sulforafan, takich jak kalafior, może powodować wiele korzyści zdrowotnych, w tym tych, jeszcze nie sprawdzonych przez naukę.
Hejstwo Państwu osiadłemu w modnych trendach,
Wielu ludzi lubiło kiedyś kalafiory, ale w dobie szybko rozprzestrzeniających się info, kalafior stoczył się do warzyw entej rangi. Może na stołówce ktoś go jeszcze podaje z przyrumienioną na pseudo maśle tartą bułką, ale mejnstrim w restauracjach fużyn je już tylko sparowanego brokuła pod beszamelem.
Oczywiście kolorowe warzywa są szalenie pożądane, gdyż kolor przede wszystkim wskazuje na obecność karotenoidów, świetnych przeciwutleniaczy powodujących wiele prozdrowotnych korzyści. W związku z tym warzywa o mdłym wyglądzie do których zalicza się kalafior wypadły z departamentu zdrowia. Jednak czy słusznie?
Niestety, prawdą jest, że kalafiorowi brakuje pewnych składników odżywczych, chociażby takich jak chlorofil, obecny w większości innych warzyw. A wszystko dlatego, że liście kalafiora chronią go przed słońcem podczas wzrostu.
Mimo tej wady, jest jeszcze dużo powodów, aby nadal kochać kalafiory. W rzeczywistości, gdy kalafior zostanie ugotowany, albo najlepiej sparowany zawiera wyższe stężenie niektórych niezbędnych składników odżywczych, niż wiele innej żywności. Kalafior może być również jedzony na surowo.
5 korzyści zdrowotnych wynikających z jedzenia kalafiora
1. Na poziomie fitochemicznym kalafior ma właściwości zwalczania raka
Zawiera bowiem duże ilości sulforafanu i indol-3-karbinolu (I3C), czyli dwóch związków fitochemicznych o właściwościach potwierdzonych w walce z rakiem.
Sulfurofan jest związkiem siarki, który, według badań opublikowanych w Karcynogenezie w grudniu 2008, potrafi wyhamować szybkość powstawania chemicznie indukowanych guzów sutka u zwierząt.
Natomiast I3C również zapobiega rakowi poprzez zwiększenie produkcji w organizmie enzymów wypłukujących czynniki i toksyny rakotwórcze, zanim uszkodzą one komórki organizmu. I3C obok właściwości anty-nowotworowych, ma również udowodnione właściwości przeciwzapalne, wspierające leczenie bolesnych stanów, takich jak zapalenie stawów, zwichnięcia i bóle menstruacyjne.
2 Jedzenie kalafiora wzmacnia nerki i układ krążenia
Badania opublikowane w American Journal of Hypertension w lutym 2012 odkryły, że sulforafan może również normalizować funkcję nerek oraz znacząco obniżyć ciśnienie krwi.
Badacze przypisują te korzyści zdolnościom sulfurafanu do poprawy metylacji DNA potrzebnnej do utrzymania ekspresji genu i prawidłowej funkcji komórek. Z uwagi na potężny zakres tego świadczenia, jedzenie większej ilości pokarmów bogatych w sulforafan, takich jak kalafior, może powodować wiele innych korzyści zdrowotnych, jeszcze nie sprawdzonych przez naukę.
3. Kalafior daje nam wsparcie trawienne
Jedna szklanka gotowanego kalafiora zawiera 12% (RDA) naszego dziennego zalecanego spożycia błonnika, sprzątającego nasz system trawienny z nagromadzonych odpadów. Kalafior jest również bogaty w naturalny związek glucorafanin, który wydaje się znajdować wyłącznie w brokułach i właśnie w kalafiorze.
Glucoraphanin faktycznie jest prekursorem wymienionego sulforafanu, ale także zawiera liczne korzyści trawienne. W rzeczywistości badania Cancer Prevention w 2009 wykazały, że glukorafanin działa ochronnie na błony śluzowe żołądka i jest szczególnie skuteczny w chronieniu nas przed destrukcyjną bakterią Helicobacter pylori, która zwiększa ryzyko wrzodów żołądka i raka.
4. Kalafior jest bardzo dobrym źródłem witaminy C
Jedna szklanka gotowanego kalafiora zawiera prawie 100% RDA naszego ulubionego składnika odżywczego, czyli witaminy C. Według Światowego rankingu najzdrowszych pokarmów w kalafiorze jest więcej witaminy C niż w odpowiedniej dawce wagowej większości innych owoców i warzyw, w tym niektórych zielonych warzyw liściastych.
To czym jest przeciwutleniacz witamina C nie muszę chyba nikomu przypominać, zaznaczę tylko, że jest to doskonały wyłapywacz wolnych rodników tlenowych, pomaga w produkcji kolagenu i niektórych szalenie ważnych neuroprzekaźników. Bez witaminy C się dosłownie rozpadamy.
5. Kalafior pobudza nasz mózg za sprawą choliny
Zarówno brokuł jak i kalafior są fantastycznym naturalnym źródłem witaminy B choliny. Cholina jest prekursorem neuroprzekaźnika acetylocholiny, bardzo ważnego dla pracy funkcji poznawczych, zwłaszcza u płodów. Im większe jest spożycie choliny tym sytuacja jest lepsza.
Na przykład badanie opublikowane w 2010 wykazało że płód cierpiący z powodu niedoboru choliny doświadczył mniejszego wzrostu naczyń krwionośnych w mózgu. Z kolei inne badanie opublikowane w Journal of the American College of Nutrition wykazało, że matki szczurów karmionych suplementami choliny w ich okresie płodowym, szczeniły się, a ich potomstwo korzystało z rozszerzenia pamięci przez całe późniejsze życie.
Źródła https://www.ncbi.nlm.nih.gov 1 , 2 , 3 , 4
Podsumowując, machnijmy dłonią, gdy ciągle nie mamy apetytu na brokuła tylko wróćmy do jedzenia niemodnego kalafiora, gdyż on też jest całkiem fajny, jak się okazuje.
Serdeczności
peps
(Visited 22 877 times, 1 visits today)
Mi się jakoś kalafior nie nudzi. Szczególnie że jem go też jak pieczarki – na surowo. To akurat efekt tej właśnie mody na gotowanie kalafiorka w całości i bułeczką go polewanie. Kiedyś wylądował na mym talerzu taki piękny kawałek wycięty jak z torta… z soczyście zieloną larwą ugotowaną w środku :/ Teraz rozbieram go na części pierwsze i dodaje jako chrupiącą warstwę do sałatki, lub chrupię zamiast chipsa. Na forum sportowym dziewczyny na low carbs robiły na bazie kalafiora coś a la pizze, coś a la zapiekanki, coś a la „gyros” jako posypkę do „makaronu” z cukinii. Fajne rzeczy można wyczarować.
No teraz mi uświadomiłaś, że Ania w RO jak jeszcze istniała RO, zrobiła mi świetne sushi, a zamiast ryżu był właśnie surowy kalafior zmielony i sklejony czymś, coś świetnego to było. To było chyba z przepisu Mimi Kirk.
Dodam jeszcze, że średni kalafior to 1g Omega 3 , o czy mało kto wie , bo jak jest gatka o Omega3, to nikt nie wymienia kalafiora.
Jaspis dobre info 🙂
Oczywiście trzeba pamiętać , że jest to roślinne Omega 3