miej 🙌🎉
Jest sporo zamieszania z tą kwasowością ciała, bowiem nie wszędzie ma być zasadowo, absolutnie nie.
O ile w ustach ma być zasadowo, o tyle już w żołądku ma być kwaśno. A dokładniej twój żołądek zawiera kwas solny i inne substancje, a jego pH wynosi od 1,5 do 3,5. Na szczęście żołądek jest wyścielony specjalnymi komórkami, które chronią cię przed ich działaniem kwasu.
Zgaga, jaką wielu z nas doświadczyło w którymś momencie, zdarza się (zazwyczaj), gdy kwas żołądkowy dostaje się tam, gdzie nie powinien, czyli do przełyku, gdzie pali.
Kwas żołądkowy wyewoluował z jakiegoś powodu. Pomaga rozdrobnić żywność, w szczególności białka, a także chroni przed wieloma bakteriami i innymi szkodnikami, które zazwyczaj nie lubią kwaśnego środowiska. Gdy żołądek zrobi swoje, częściowo strawione pokarmy (jak mleczko białkowe) przenikają do jelita cienkiego, gdzie zostają spryskane żółcią, co faktycznie neutralizuje je tak, aby mogły przejść przez jelita bez powodowania jakiegokolwiek spustoszenia.
I ponownie, w jelicie cienkim zasadowo, a w jelicie grubym znowu kwaśno. A więc wychodzimy z kwasu w żołądku do pH około 6 w dwunastnicy, to wciąż jest jeszcze kwas, ale już znaczenie słabszy, a następnie w jelicie cienkim wartość pH stopniowo zwiększa się do zasadowego pH około 7,4 w końcowym odcinku jelita krętego.
PH spadnie do 5,7 w jelicie ślepym, ale ponownie stopniowo rośnie, osiągając wartość pH 6,7 w odbytnicy. Czyli w jelicie grubym mamy środowisko niezbyt mocno, ale jednak jest tam kwaskowo, ale im bliżej wylotu:), https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10421978 tym mniej.
A w jaki sposób się to odbywa? Odpowiedź jest lapidarna
Jelito zawiera około 800 różnych szczepów bakterii, z których 400 zostało zidentyfikowanych. Tysiące lat temu mieliśmy umowę z bakteriami, że będą nas chronić, tak długo, dopóki nasze ciała dadzą im miłe i przytulne miejsce do życia.
Niestety złamaliśmy umowę.
W ciągu tysięcy lat miały sobie żyć i pracować w pomieszczeniu o określonej kwasowości, której zwiększenie sprawia, że bakterie te przestają działać. Zaprzestaliśmy karmienia ich ulubionymi potrawami, takimi jak włóknistym (błonnikowym) pożywieniem i zielonymi warzywami.
A zaczęliśmy spożywać bez opamiętania sól, złom ze złomowiska, robić flaszki, jeść mięso nie od wielkiego dzwonu, raz na miesiąc zamiast codziennie, a także nieustająco się stresować się zaczęliśmy.
Co gorsze zaczęłyśmy za pomocą cukrów i produktów mlecznych, czyli ulubionej paszy drożdży i mikrobów właśnie dokarmiać wrogów naszych dobrych jelitowych bakterii. Drożdże ubóstwiają cząsteczki glukozy, która jest także ulubionym pokarmem komórki nowotworowej.
Ostatnim nożem w plecy, którym godzimy dobre bakterie to antybiotyki przepisywane i te mimowolnie zjadane wraz z befsztykiem i piersiami z kurczaka, steroidy, lekarstwa i chlorowana woda z kranu.
Nie dochtore, nie wielcy aptekarze, nawet nie politycy, ani bankierzy, też nie księża z Watykanu i innych mniej prestiżowych miejsc, a właśnie te bakterie.
Łaj?
W nocy, gdy śpisz zużywają drożdże i mikroby, które są w tobie. Dobre bakterie stanowią jakby pierwszą linię obrony.
Ich obecność stymuluje twój układ odpornościowy. Szacuje się, że bakterie te korzystnie nakierowują na 85 % produkcji przeciwciał.
Pomagają w uwalnianiu kluczowych witamin z pożywienia, zwłaszcza tych przeciwnowotworowych, jak biotyny, B12, kwasu foliowego i witaminy K
Produkują potężne antynowotworowe związki chemiczne, jak na przykład maślan sodu
Pomagają w chelatowaniu i eliminują rakotwórcze estrogenne chemikalia i nitrozaminy (tworzą się z azotynów, a przypominam, że azotyny powstają nawet przy gotowaniu roślin), a także metale ciężkie takie jak kadm i rtęć.
Jeden naturalny estrogen zwany estradiolem jest szczególnie agresywny i może stworzyć spustoszenie wewnątrz komórki, zmniejszając stężenie potasu, zwiększając stężenie sodu, powodując spadek mocy i dotlenienia komórki i następuje centralnie wyłączenie elektrowni, czyli komórki i w następstwie pogorszenie stanu zdrowia. Potem rak.
Po 90 minutach snu Twoja szyszynka zaczyna produkować melatoninę pomagającą kierować Cię do głębszego snu. Poza tym, ów potężny przeciwutleniacz melatoniny pomaga również regulować hormony jak estrogen i IGF-1 w ciele.
Tymczasem brak odpowiedniego poziomu melatoniny ma wpływ na wzrost poziomu estrogenów, podobnie jak na insulino-podobny czynnik wzrostu IGF-1, co sprawia, że komórki rosną i dzielą się szybciej.
Sen odkwasza organizm.
Siły elektromagnetyczne (np. maszty z wysokim napięciem). Przy czym melatonina też odgrywa tutaj rolę ratunkową.
Niektóre chemikalia mogą wewnątrz komórek organizmu naśladować działanie estrogenów: bisfenol A parabeny ftalany toluen chemikalia znajdujące się w kosmetykach w powszechnym użyciu jako plastyfikatory i konserwanty.
Hormony stresu przyczyniają się do zakwaszenia organizmu.
Hormony takie jak kortyzol produkowane przez nadnercza, w stresujących momentach wpływają na hormony zlokalizowane wokół komórek, tak zwane eikozanoidy.
Insulina dla cukrzyków i zapisywane wszystkim pod byle pretekstem sterydy, działają podobnie.
Dr Otto Warburg otrzymał nagrodę Nobla w 1931 za odkrycie, że w przeciwieństwie do zdrowych komórek w organizmie człowieka, komórki rakowe „nie oddychają” tlenem. Komórki nowotworowe są beztlenowe, innymi słowy działają bez obecności tlenu.
W rzeczywistości, komórki nowotworowe nie mogą przetrwać w obecności dużej ilości tlenu.
Dlatego dobry poziom tlenu we krwi i komórkach pomaga zapobiegać rakowi. Wszystkie powyższe przyczyny generowania kwasu w organizmie powodują obniżenie poziomu tlenu we krwi i w komórkach.
Dlatego priorytetem w leczeniu raka powinno więc być nasyceniem organizmu w tlen, czyli odkwaszenie organizmu, a także zaprzestanie dalszej ekspozycji na działanie toksyn.
Według rzeczonego Warburga, niezdolność komórek do absorpcji tlenu wynika z powodu zwiększonej ilości trucizn, które w sobie magazynujesz, lub nadmiernej kwasowości. Sang Whang w swojej książce „Odwrócenie starzenia” również zgadza się z tą teorią, że jeśli ciało jest zbyt kwaśne, komórki nie mogą ulegać detoksykacji. W następstwie kwaśnego środowiska, słabo natlenione komórki mogą okazać się nowotworowymi.
Wszystkie choroby zwyrodnieniowe, a wśród nich oczywiście artretyzm, czyli dna moczanowa, są wynikiem kwaśnych odpadów, które tworzą się w komórkach ciała.
Prawidłowe oddychanie, kuracja 4 szklanek, czyli woda, oraz dieta mogą stanowić najbardziej skoncentrowaną alkalizację Twojego zdrowia. Ponieważ samo życie generalnie zakwasza (wolne rodniki tlenowe), to spożywając pokarmy alkaliczne będziesz w stanie utrzymywać lekko zasadowy poziom awatara.
Swoje pH możesz sprawdzać za pomocą pasków wskaźnikowych. Gdy roztwór nie jest ani kwasem, ani zasadą ma ph 7, który jest neutralny.
owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Jak dlugo mozna pic sode gaszona jako zero glas? Pije juz dwa tyg.
zdania są podzielone, ale 2-3 tygodnie to wystarczy, badaj paseczkami pH moczu
Z sodą trzeba robić przerwy i bezwzględnie sprawdzać pH moczu żeby niechcący nie przedobrzyć w kierunku zasadowym. Jednak jeśliby pH spadało, to powtarzaj kurację, po pewnym czasie.
Wszystko też zależy ile tej sody dodajesz do szklanki zero, z jakiego poziomu pH startujesz i na jakiej jesteś diecie.
Badanie pH moczu to podstawa. Notuj godziny sody, badań moczu, pory posiłków i wyciągaj wnioski co dalej robić.
Dlaczego sodę gaszoną pijemy rano? Można pić wieczorem kilka godzin po posiłku?
kilka godzin po posiłku nie jesteś jednak na czczo
Pepsi, chcialabym pomoc znajomej, ktora zaszla z niechciana ciaze, sytuacje zyciowa ma troche skomplikowana i teraz kwestia – nie moze urodzic i oddac (ostracym srodowiska i rodziny przede wszystkim), ciezko bedzie urodzic i wychowac, bo i kwestia partnera i pracy i w ogole, no i kwestia aborcji… Ona sie boi, moze nie samego ewentualnego zabiegu co tego, co potem, ze wyrzuty sumienia ja zjedza. Jak jej pomoc? Co sie dzieje z takim malym zarodkiem, ktory zostaje usuniety? Czesto tu piszemy o kolejnych wcieleniach, odradzaniu sie w innym poziomie, co sie dzieje z takim embrionem, powiedzmy parotygodniowym, nienarodzonym, ktore ktos usuwa? Jak ona ewetualnie moglaby sobie poradzic z trauma poaborcyjna? Czy stosowac to co w kazdym przypadku, czyli nie czuc sie winna, nie czekac na kare, bo wahadla itp., tylko zyc dalej czy jeszcze inaczej? Mam w bloku dwie kobiety, ktore usunely ciaze, jedna do tej pory sie nie ogarnela, probuje jakos sobie z tym poradzic, jest wolontariuszka w schronisku, pomaga w fundacji dzieciecej, natomiast drugiej wyraznie ulzylo, zyje jak gdyby nigdy nic i otwarcie mowi, ze aborcja to bylo w jej sytuacji najlepsze wyjscie i juz. To juz kobitka po 50-tce, od razu przypomina mi sie Maria Czubaszek ze swoim otwartym mowieniem o tym.
Poczucie winy to kwestia zupełnie inna, jeśli chodzi o logowanie się świadomości do awatara, to dzieje się to wg Campbella na początku 4 miesiąca. Tylko tyle mogę powiedzieć.
Nigdy w życiu nie usowac dziecka !
Po czym poznać że jest coś nie tak z estrogenami?
wpisz w szukałkę na blogu estrogen, tłusta dieta, otłuszczony biust, silne napięcie przedmiesiączkowe (za mało progesteronu), zmęczone nadnercza, mięśniaki, masę objawów delikatniejszych i bardziej nieprzyjemnych, a nawet groźnych https://www.pepsieliot.com/jak-zmniejszyc-poziom-estrogenow-gdy-zagrazaja-zdrowiu-twojego-awatara/
Bakterie produkuje również wyrostek robaczkowy, a jeśli go wycieli to czym się posiłkować?
dietą
A jak ma sie juz podwyzszony estradiol, co robic? Odkwaszac, odkwaszac i dotleniac? Czy w tykim wypadku potzebne sa jakies szybkie, silniejsze dzalania???
https://www.pepsieliot.com/jak-zmniejszyc-poziom-estrogenow-gdy-zagrazaja-zdrowiu-twojego-awatara/
Czy siemię lniane (świeżo mielone) pite wieczorem przerywa post?
tak, to bardzo tłusty pokarm, pijesz go przecież dla Omega 3
a ja lubię od czasu do czasu dziabnąć herbatę zieloną z łyżeczką sody wieczorem. To duży grzech?
skądże
Mam 4 ważkie pytania, będę bardzo wdzięczny jeśli Pepsi albo Grzegorzadam lub ktokolwiek posiadający wiedzę na te tematy poradzi mi:
1) czy cytrynian magnezu jest ok dla osób z nadciśnieniem?
2) czy duże dawki kwasu L-askorbinowego są ok dla osoby, która miała raka jelita grubego (plus chore nerki) ? Czy może zdecydowanie lepszy będzie askorbinian sodu albo liposomal wit. C? Oraz jaki rodzaj wit. C jest znośny przy podrażnionej śluzówce żołądka (póki co większość powoduje ból/dyskomfort) ??
3) mam boreliozę,bartonellę, chlamydię i mykoplazmę pneumonię (wykryte przez biorezonans) oraz wielce prawdopodobnie także pasożyty, czym powinienem się wpierw zająć- wirusami, bakteriami, czy pasożytami?
4) czy oczyszczanie muszę zacząć od jelit, czy mogę wpierw zająć się nerkami (mam dość silne napady bólu pęcherzyka żółciowego, ale zrozumiałem,że żeby zająć się wątrobą- delikatnie oczywiście- np. cytrynianem magnezu i cytrynianem wapnia i wit.B6 rozpuścić złogi itp. to wpierw muszę oczyścić jelita i nerki; niestety mam podrażnioną śluzówkę żołądka i póki co oczyszczanie jelit odpada,obecnie próbuję podleczyć sluzówkę np. gotowaną marchwią z BIO masłem/olejem kokos. i Lukrecją plus podstawowa suplementacja wit.D3 + K2, cynk i magnez).
Oczywiście potrzebne produkty, które będą dostępne zamierzam zakupić w „tutejszym” sklepie on-line. Wybaczcie za natłok pytań, ale tak jak większość tutaj jestem w potrzebie 🙂
Peps czy zatem mogę suplementować melatoninę, żeby lepiej spac? (Stosuję kurację 4 szklanek) 🙂
możesz
Wow!
jak zmniejszyć Ph moczu dziecka, które wynosi 9??
żurawina This is BIO, sok z cytryny,pomarańcze
Pepsi help!
Mój mąż ma nawracające problemy zdrowotne, zdawałoby się związane z wątrobą, zołądkiem… Średnio raz do roku dopadają go mdłości, zmęczenie, bóle mięśni, stawów, głowy, po każdym posiłku mdłości i ból brzucha się nasilają… Za każdym razem zaczynamy korowód badań diagnostycznych które zazwyczaj kończą się stwierdzeniem, że wszystko a przynajmniej zdecydowana większość jest ok.
Objawy łagodnieją po jakimś czasie ograniczając się do problemów jelitowych typu bóle brzucha i biegunki. I tak sobie chłopina żyje. Nie pije alko od wielu lat, w przeszłości miał zapalenie trzustki i polekowe zapalenie dróg żółciowych. Odżywia się bądź co bądź dość mizernie (choć całkiem zdrowo wg ogromnej większości społeczeństwa) i żadne argumenty nie są w stanie tego zmienić… Do tego jest wyznawcą medycyny alopatycznej. Kocha tabletki. Nie wiem już co mam zrobić. Czy znasz może jakiegoś specjalistę, do którego warto się wybrać z takim przypadkiem w warszawie?
Będę mega wdzięczna za jakiś kontakt.
nie znam, ale tutaj można zdobyć wszelkie informacje, jakie są wyniki? B12, kwas foliowy, homocysteina, żelazo, ferrytyna, domowy test na zakwaszenie żołądka, mocz, pH moczu,kwas moczowy, mocznik, kreatynina, lipidy, trójglicerydy, cukier i insulina na czczo, morfologia, OB i CRP, oraz fibrynogen, z wynikami do mnie. Jak macie kasę zrobiłabym jeszcze markery nowotworowe na drogi żółciowe i żołądek, oraz USG brzucha z prostatą. Kup mu moją ksiażkę i poproś o dedykację to mu napiszę 🙂 Leczenie dobrą dietą, z wynikami do mnie. <3
Kurczaki, odpisałam na maila z informacją o odpowiedzi. Przesłałam tam też wyniki ale właśnie zauważyłam autoresponder, że inaczej należy się kontaktować. Tylko, że nigdzie nie widzę możliwości przesłania załącznika? Jest jakiś adres email do kontaktu? love
u góry w kontaktach
Nigdy nie mów NIGDY. Poważnie. Kazdy z nas jest inny i jest w innej sytuacji, ma inną wiedzę o otaczającym go/nas świecie i inaczej przetwarza i ocenia te informacje. Żyj swoim zyciem i nie oceniaj decyzji innych. To takie sztampowe gadanie i jednocześnie takie ważne.
Też znam skrajne reakcje kobiet po dokonanej aborcji. Obojętnie czy usunięcie ciąży czy wychowywanie dziecka to duża i długoterminowa odpowiedzialność. Wiadomo.
To musi byc tylko i wyłącznie jej decyzja. Moze niech sie dziewczyna odizoluje od otoczenia na 3 dni, pogada ze sobą, pomedytuje, podejmie i uzasadni SOBIE tą swoją decyzję i więcej do tego nie wraca. Powodzenia dziewczyny.
To mial byc komentarz do Ana o nie usuwaniu dziecka. Nie wiem dlaczego sie nie podłączył jako odpowiedz 🙁
Milkman ,ja nie oceniam niczyjej decyzji tylko daje dobra radę . Po usunięciu dziecka kobieta ,żadna przenigdy o tym nie zapomni to będzie siedziało w niej do końca życia .To nie usunięcie pieprzyka ze skóry ,to usunięcie życia ludzkiego .Pomysl gdyby moja lub twoja mama kiedyś zastanawiały się trzy dni czy usunąć Ciebie lub mnie, to co czujesz? Wiem że życie jest ciężkie czasem ,i dla takiej dziewczyny świat się wali po tym jak się dowiaduje że jest w ciąży ,a kto powiedział że będzie łatwo . Wielu ludzi przeżywa różne tragedie, straszne czasem i zyje dalej ,a tu jest szczęście a nie tragedia tak naprawdę . W najgorszym przypadku można urodzić i oddać to biedne dziecko ,nigdy nie zabijać .Takiej dziewczyny też nie można pozostawiać samej ,tylko otoczyć opieką ,dać wsparcie na ile to możliwe .człowiek samotny pogrążony w strachu i smutku nie podejmie dobrej decyzji .
Mów proszę za siebie, nie generalizuj <3
Droga Pepsi.
Wczoraj odebrałam wyniki badań i dlatego jestem tu z pytaniem:co robić z wynikiem ph moczu-5?
Oboje z mężem mamy równo po 5; pijemy 4 szklanki, dieta bez glutenu, nabiału, cukru, mało mięsa(ja zupełnie bez od kilku miesiecy).
Ćwiczymy regularnie, i kurczę te ph5 moczu u obojga…cos pewnie robimy nie tak….
Czyli teraz łyżeczka sody rano, 30 minut przed 1 szklanką, tak? Co ew.mogę dokupić, (biorę 1 łyżeczkę szpinaku sproszkowanego co dzień, mąż Green&Fruit i brokuły sproszkowane)? Nie mogę nic innego bo mam zdiagnozowanego Gravesa.
Jestem w PL i właśnie będę robić zakupy.
Poradź coś…Usciski:-)
Zróbcie 2 tygodniową kurację ze szklanką zero z sodą, i troszkę więcej 4 Greensa do 4 szklanki, mąż może dosypać jeszcze Hyperfood This is BIO. I badajcie mocz, powinno skoczyć do góry pH, a macie dobre paseczki? TiB? Zdrówka <3
Dzieki?
Zamówię dzisiaj, łącznie z paseczkami:-)