Nie, nie zamierzam Ci powiedzieć, że masz stanąć nago przed lustrem, i gadać do siebie:
Jestem piękną, bogatą istotą światła, która zasługuje na wszystko.
Nie nawijam więc w ten sposób do Ciebie Bridget, która ma przebłyski, że być może w tym całym pojebanym systemie nie jesteś leniwa, bierna, zatrzymana na skrzyżowaniu, tylko cholernie przeładowana błędnym oprogramowaniem?
Bo Ty i ja wiemy, że jak masz PMS, kredyt i bałagan w folderze „ZUS 2023”, to nawet najpiękniejsze afirmacje odbijają się od Twojej podświadomki jak gumowa kulka od ściany.
Zwłaszcza, jeśli Twoje lustro jest aktualnie słabo oświetlone bo nie chcesz widzieć tej laski, która zaraz sunie do korpo, której nie cierpi.
Ten tekst to nie jest próba wywabienia z Ciebie jednorożca. To będzie konkretny upgrade systemu operacyjnego. Zrobimy defragmentację paradygmatów, podniesiemy częstotliwość, i zaszczepimy nowy mental, bez potrzeby robienia szpagatu duchowego.
Więc zróbmy to inaczej. Bez cukru. Z warsztacikami zaraz. Ale bez zaklinania rzeczywistości.
Zasiejemy kwanty w błocie 3D, nauczymy Cię szlifowania karmy papierem ściernym, mantr rozpuszczania codziennych zapieprzów, i w końcu transu medytacyjnego w excelu.
Tak czy siak, jeśli jesteś Bridget z tego matriksu, a nie z planety „afirmuję i mam”, to doskonale wiesz, że… Samym jestem światłem nie opłacisz raty. A „czuję się gotowa” nie kliknie Ci faktury VAT za program zwany prąd i gaz.
Dlatego to nie będzie treść dla dziewczynek w duchowych legginsach, które manifestują kawę gratis i uważają, że obfitość to „stan umysłu”. To jest tekst dla Ciebie, czyli tej, która czuje zgrzyt między tym, co wie, że mogłaby, a tym, co codziennie robi.
Bo nie chodzi o to, żeby się łudzić. Chodzi o to, żeby zrozumieć, przetestować i wdrożyć.
Wstajesz więc Bridget, koniec wysiadywania jaj na skrzyżowaniu. Nie wyobrażaj sobie złotych monet spadających z nieba, bo to byłoby niebezpieczne, mając na uwadze przyspieszenie ziemskie.
Po prostu wejdź w system energetyczno-strategiczny, który daje wyniki.
Zrób z moją pomocą HAKERSKI RESET SYSTEMU.
Zamiast zaklinać los, zajmiemy się tym, co możesz realnie zmienić – czyli SWOIM STANEM, SWOIM DZIAŁANIEM I SWOIM ZASIĘGIEM WPŁYWU.
Nie po to, żebyś uwierzyła, że możesz. Po to, żebyś w końcu ZOBACZYŁA, ŻE JUŻ TO ROBISZ, tylko na razie w yyy … cudzym systemie operacyjnym.
I tak, przyznaję się bez chłosty, rzeczywiście na końcu zaproszę Cię do NAJNOWSZEGO urywającego odwłok e-booka, który jak mocne przęsła mostu przeprowadzi Cię z etatu, czy braku etatu do własnej firmy. Bez pośpiechu. Bez paniki. Bez pogardy dla samej siebie.
Ale zanim tam dotrzemy, teraz przejedziemy się po Twoim dotychczasowym myśleniu jak walec po truskawkowym jogurcie.
Tene-bookponad 130 stron narzędzi, które pomogą Ci zmienić Twoje życie na co dzień.
Tekst ów jest gęsty w wiedzę: znajdują się w nim dodatkowe informacje, takie jak zdrowe zamienniki najpopularniejszych produktów, zdrowotne ciekawostki.
Oraz kompleksowy planer diety oraz gotowe tygodniowe jadłospisy na wszystkie 4 pory roku wraz ze szczegółową listą zakupów.
Nie brakuje w nim także wskazówek jak radzić sobie z objawami oczyszczania ciała i przejść detoks możliwie najskuteczniej 🥗💚🍋🍌🥬🫐🥕
1. Zmiana mentalnych „paradygmatów”, czyli Bob Proctor
Bob Proctor definiował „paradygmat” jako podprogowe programy kontrolujące myśli i działania.
Historia: był przeciętnym facetem, dopóki “Think and Grow Rich” (Myśl i bogać się) nie uruchomiło w nim nowego paradygmatu.
Splajtował, a potem w ciągu roku zarobił ponad 100 000 USD, zakładając firmę sprzątającą.
Metoda:
Technika „Goal Card”, czyli Bob radził: zapisz cel, powtarzaj go codziennie, angażując emocje i szczegóły.
Badania, zaznaczam, że TO BYŁO, do Paryża można jechać konno, albo latać samolotem: pisemne cele + codzienne afirmacje (serio?!) zwiększają szansę realizacji o 42 % .
Na to ja Ci powiem: nie wierzę w to.
To była prehistoria, nie było neta, łatwiej było wierzyć w siebie, nie gapiłaś się dzień w dzień na cudze leed’y na Instagramie.
Nie podcinałaś sobie dzień w dzień kopyt.
Dzisiaj za Chiny Ludowe nie uwierzysz, że jesteś zajebiście bogata, gdy tego nie poczujesz materialnie, czyli nie wyobraźnią.
A przynajmniej jest coraz trudniej uwierzyć przeciętnej osobie.
Lecz nie wylewajmy dziecka z kąpielą, choć brzmi to ezoterycznie, Bob Proctor JEDNAK NAUCZA REALNYCH KROKÓW
Zatrzymaj teraz film i przygotuj sobie notes i długopis
Zaczynamy? Bo Matrix się sam nie rozbroi.
Lao Tzu (półlegendarny chiński filozof, twórca taoizmu) rzekł swego czasu:
Daj ludziom lek, pomożesz mu na jeden dzień, naucz go robić 4 szklanki, pomożesz mu na całe życie … 😜
Manifestacja przez stan energetyczny Proctor & Gallagher
Już tłumacze, że Proctor & Gallagher to nazwa firmy zajmującej się rozwojem osobistym, założona przez Boba Proctora i Sandy Gallagher.
Te realne kroki, to świadome zarządzanie wewnętrznym „stanem”, emocje, energia, przekonania.
Jego klienci zgłaszają pełną mentalną transformację, potrojenie dochodów, zmiany relacyjne i biznesowe.
Stań. Potrząśnij ciałem przez 10 sekund.
Potem przez 30 sekund rób swoje zwycięskie gesty (ręce w górze, klaskanie, taniec, ruch jak przy wygranej). Na koniec: zamknij oczy i przez 20 sekund powiedz w myślach albo na głos jedno zdanie z ENERGIĄ ŻEŃSKĄ MOCY, np. „Jestem gotowa przyjąć więcej”.
No tego się przecież uczymy od dawna.
Lewą nogą do lusterka, oczywiście że, jak to cudownie że.
2. Przeprogramowanie przekonań
Ćwiczenie:
Dlaczego zasługuję na więcej?
Masz 90 sekund na dokończenie tego zdania: „Zasługuję na więcej, bo…” –dawaj Bridget 5 odpowiedzi bez zastanawiania się. Potem wybierz jedno zdanie i odczytaj je 3 razy na głos – za każdym razem z coraz większym ładunkiem emocji.
3. Oddech + rozluźnianie
Ćwiczenie:
Energetyczny Reset
– Zamknij oczy. Weź 3 powolne wdechy przez nos, wydechy ustami. – Przy każdym wydechu rozluźnij inne miejsce w ciele (np. szczęka, barki, brzuch). – Potem: uśmiechnij się delikatnie i powiedz do siebie w myślach: „Wchodzę w swój stan magnetyzmu”.
Koniec ćwiczeń nember łan
Czyli zmiana przekonań to co innego
Nie musisz oglądać się w lustrze i zadawać kłam obrazowi, ale MOŻESZ OSWAJAĆ PIENIĄDZE.
Możesz świadomie wybierać w wyobraźni drzwi przez które przechodzisz, a za tym portalem co jest?
Rozkwit, sukces prosperity.
To już możesz sobie wyobrazić, że wchodzisz akurat przez takie drzwi.
Bo drzwi do bidy Cię nie przyciągają
Nie jesteś bita po ciemieniu.
Więc to możesz sobie wizualizować, marzyć.
Jeszcze nie widzisz siebie bogaczką, ale DRZWI JESTEŚ W STANIE MENTALNIE OTWORZYĆ I WSKOCZYĆ NA TAKĄ LINIĘ ŻYCIA.
I klamka zapadła.
Już tam jesteś.
No ale nawet wtedy pojawią się blokady, jeśli je masz.
Polecam mój doskonały domowy krótki kurs 7 Blokad na pieniądze, w postaci e-booka i filmu. Wszystkie lineczki pod filmiczkiem.
Czyli na moich wykładach o robieniu przepływów w Internecie (bo w tym temacie pływam) w ogóle nie znajdziesz afirmacji.
Oczywiście mam zasadę, że jeśli nie jesteś w stanie o sobie czy o kimś myśleć dobrze, to po prostu o tym nie myśl, ale to tylko KONTYNUACJA ZGODY NA TO CO JEST, bo to przeszłość.
I WYSKOCZENIE DO PRZYSZŁOŚCI po nową obfitą w dobrostan teraźniejszość.
BESTSELLER!
Najdroższa Góralko Hanko, dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀
Polecam🫶🏼
2. Priorytet psychologii nad mechaniką, czyli Tony Robbins
Robbins jasno mówi, że w finansach 80 % to psychologia, 20 % technika.
Jako przykład w „Money: Master the Game” opisuje klientów, którzy poprzez zmianę przekonań dotyczących pieniędzy wprowadzili wielomilionowe zmiany w życiu, inwestując, dywersyfikując dochody i eliminując finansowe blokady.
Czyli znowu moje opracowanie 7 Blokad na pieniądze stanowi wyjściówkę.
Metoda:
Priming: poranne rytuały mentalne w stylu eliotycznym: 4 szklanki, Bieganie/Trening, Zimny Prysznic, Lodówka nigdy nie przepełniona, Oddychanie, Wizualizacje siebie jakby się już tam było, gdzie się zmierza, no i bardzo ważne: głowa do góry, łopatki złączone, czyli postawa Gracza z najwyższej półki, który jest w grze i waiadomo, że zwycięży.
Bo z takim założeniem wszystko co się osiąga jest pomocne, jest akceptowalne, jest zrozumiałe, BUDUJĄCE, nawet coś co matrix nazuwa przegraną.
Modelowanie: otocz się mentorkami, kopiuj myślenie i zwyczaje lasek z sukcesem .
Ponownie weź notes i długopis
Ćwiczenie:
Pieniądzowy rentgen
Masz takie zadanie, w 1 minutę wypisz 3 myśli, które przychodzą Ci do głowy, kiedy słyszysz słowo: „pieniądze”.
Potem dopisz: – od kogo to przejęłaś (rodzina? społeczeństwo?) – czy to przekonanie Cię wspiera czy blokuje?
2. Priming: poranny rytuał w stylu eliotyzmu
Ćwiczenie:
Szybka wizualizacja „Ja za 3 miesiące”
Zamknij oczy. 60 sekund.
Wyobraź sobie siebie za 3 miesiące, w najlepszej wersji – jak się czujesz?
Co robisz rano?
Co masz w lodówce, na koncie, na sobie?
Na koniec: otwórz oczy i zapisz jedno zdanie, które dziś rano powiedziałaby Ci ta wersja Ciebie.
3. Postawa Gracza z najwyższej półki
Ćwiczenie:
Ciało mówi: jestem w grze
Wstań. Stań jak zwyciężczyni: stopy mocno, głowa do góry, łopatki złączone. Oddychaj głęboko przez 30 sekund.
Potem zapytaj siebie: – Jak się czuję z tą postawą? – Jakie decyzje dziś podejmę z tej pozycji?
4. Modelowanie: kopiuj sukcesowe kobiety
Ćwiczenie:
Mentorka z przyszłości
Pomyśl o jednej Bridget, która Cię szczerze inspiruje.
– Jakie trzy rzeczy robi codziennie ta laska? – Co z tego możesz zacząć robić od jutra?
4. Działanie jako dowód „skutek przed przyczyną”
Churchill nawinął:
Sukces to przechodzenie od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu.
Robbins uczy, że zmiana wymaga PIERWSZEGO MAŁEGO ZWYCIĘSTWA:
Zrób coś, co wstrząśnie Twoją strefą komfortu →
→ Udowodnij sobie, że możesz →
→ Uwierz, że zasługujesz.
Ponownie weź notes i długopis
1. Mikro-wyzwanie: „Zaskocz siebie dziś”
Ćwiczenie:
Masz 30 sekund, i zapisz jedną rzecz, którą od tygodni/miesięcy odwlekasz, bo „to nie ten moment”. Następnie zadaj pytanie: → Co mogę zrobić dziś, przez 5 minut, żeby ruszyć ten temat o 1%?
2. Mini-action: „Zrób coś od razu – teraz”
Ćwiczenie:
Teraz weź telefon i wyślij jedną wiadomość, która przybliży Cię do zmiany (dajmy na to „hej, potrzebuję Twojej opinii o moim pomyśle”, „masz chwilę na rozmowę o współpracy?”). Liczy się ruch, nie perfekcja
3. Pytanie do wewnętrznej wojowniczki
Ćwiczenie:
„Kiedy ostatnio zrobiłam coś odważnego, choć się bałam?” Zamknie gały i przypomnij sobie taką sytuację. Potem napisz jedno zdanie: → „Wtedy dałam radę, bo…”. I dodaj: „Dziś zrobię coś, co przesunie mnie o krok, bo już umiem.”
Podsumowanie brutalnej prawdy:
Blokady nie są genetyczne, są programem
Program można usunąć przez celową, emocjonalną pracę mentalną.
Narzędzia działają, bo działają na dowody i stan.
Bez działania, zmiana to iluzja
To nie magia, to ŻELAZNA DYSCYPLINA:
Pełna odpowiedzialność za finanse
Skupienie na zarabianiu, nie tylko oszczędzaniu
Most między priorytetami i wyrzeczeniami
Zarządzanie czasem jak CEO
Nie chcę z liścia, CEO, skrót od Chief Executive Officer, to po polsku dyrektor generalny, lub prezes zarządu.
EKSPRESOWE WDROŻENIE nauki w praktykę
Modelowanie zachowań godnych milionerów
Zwyczaje najbogatszych CEO, czyli Kelly Lundberg
Kelly Lundberg to wielokrotnie nagradzana strateg ds. marki i autorka bestsellerów.
Bogaci ludzie co robią?
Uczą się ciągle i głęboko
Delegują wszystko co nieistotne
Pilnują kim się otaczają (otoczenie ambicją)
Mają żelazną dyscyplinę
Inwestują w zdrowie i kapitał
Koncentrują się na aktywach, nie luksusie
I jeszcze jedno zdanie w temacie: „Behavioral Wealth Coaching”
[bi-HEJ-wjo-ral łELF KOU-czing]
Nie chcę jebać prze mądrościami, ale na bank gdzieś się o to otrzesz.
Bo na polski to znaczy Coaching bogactwa behawioralnego
albo nieco bardziej naturalnie: Coaching finansowy oparty na zachowaniach
Zacznijmy od tego, że gdybyś naprawdę chciała rzucić wszystko i żyć z pasji, już dawno sprzedawałabyś czarki po kakao na Bali, a nie czytała ten tekst z telefonem w jednej dłoni i „szefową” w drugiej zakładce.
Ale Ty jesteś mądrzejsza. Ty wiesz, że wolność to nie filtr z Instagrama, tylko konkretne przelewy w konkretnym miesiącu. I że własna firma to nie „manifestuj klientkę”, tylko czasem „ogarnij fakturę i nie płacz”.
Dlatego mój najnowszy urywający odwłok niedowiarce samej sobie e-book (do końca lipca w promocyjnej cenie) nie jest o tym, żeby rzucić wszystko i zacząć szyć macrame pod księżycem. Jest o tym, jak nie zwariować w trakcie transformacji, i jak rozpędzić swoje zarabianie online, nie rozlewając po drodze całej siebie na ekran.
Bo Ty nie chcesz już więcej planów, które kończą się na tablicy wizji i kawie z mlekiem owsianym. Ty chcesz plan, który kończy się na dwukropek: „przelew zaksięgowany”.
A jeśli czujesz, że ten moment to nie tylko „poczytam sobie coś mądrego”, tylko serio – czas ruszyć z miejsca…
To przygotowałam coś, co sama chciałabym mieć na starcie:
E-book „ Bez szefa za to z klientami, czyli samodzielne zarabianie Bridget w internecie – bez chaosu, bez cukru, bez rzucania się na główkę.
Plan. Strategia. 13 rozdziałów i bonus od samego Neville’a. Podejmij decyzję zanim znowu wmówisz sobie, że „to nie ten moment”. Bo jeśli nie teraz – to kiedy?
Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia.
Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:
Dobre suplementy znajdziesz wWellness SklepDisclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.