Czuję się oświecona, ale jakaś przymulona, czy to OK?Czyli, gdzie się podziało szczęście, skoro pozbyłam się ego? And petite reportażyk z dzisiaj z Eze. Komć: Pepsi, chodzę, obserwuję, jestem w "tu i teraz". Czy to ma tak być, że jestem zamulona, bez radości, bez uczuć jako tako? Jako...