Wpis dołujący, więc przeczytaj go w tym roku, albo wcale. Właśnie dlatego śpieszę się z tym wpisem chcąc aby został w starym roku, bo chociaż wyliczanie dat jest rzeczą umowną, ale ego potrzebuje oczyszczającego powiewu nowego roku, jak awatar powietrza.
A więc chemioterapia uśmierca rocznie więcej osób niż sam rak.
Czy to zdanie jest statystycznie prawdziwe? Czy też powstało na potrzeby naturopatów, teorii spiskowych i całego ruchu oporu, który musi podkręcać hasła, aby dotarły do współczesnych. Może jednak jest to wyssana z palca nieprawda? Jakakolwiek walka, straszenie ludzi, chęć przeciągnięcia ich na drugą, jedynie słuszną stronę, jest takim samym bujaniem wahadła destrukcji jak i działania strony przeciwnej. To są inne cele, inne drogi, z pewnością nie Twoje, bowiem żadne wahadło nie ma na celu zadowolenia swojego poplecznika. Miej tego jasność. W Stanach usunięto z programów nauczania studentów medycyny pakiet wiedzy o wpływie pokarmu na zdrowie i życie. Ta sytuacja miała miejsce prawie 100 lat temu. Za to zapieczętowano decyzje o wspieraniu pacjentów sztucznymi dodatkami z tablicy Mendelejewa. Udostępniono cały zestaw w trosce o dobrostan cierpiącego na coś klienta. A najlepszy klient to ten, który zawsze wraca. Doprawiono to wszystko przetworzoną żywnością z wszelkimi możliwymi "polepszaczami", szczyptą (potężną) szczepień, chemioterapią, a do ognia dolano GMO. Podliczono zyski i straty, następnie otrzymano dwie wiadomości: złą i złą.Zacznijmy od złej
W latach 2001-2019 zliczono 20 milionów zgonów spowodowanych chemioterapią. Tą samą której celem było wykurowanie z raka.Dodajmy drugą wiadomość (złą)
Tych, którzy nie zdążyli albo nie wiedzieli lub się nie zdecydowali, lub nie chcieli chemioterapią kurować swojego raka, umarło co roku 750 000.Czy w takim razie ta antynowotworowa terapia jest anty czy nowo-tworowa?
Jak to możliwe, że stosowanie terapii, która ma z choroby wyprowadzać powoduje poważne pogorszenie zdrowia. Jeszcze raz, matematyka nie kłamie, niezależnie od tego co liczysz.Ponad milion ludzi umiera przez chemiotrerapię rocznie, z powodu raka 750.000
Jeśli przyjrzymy się dokładnie krótko i długoterminowym efektom ubocznym stosowania chemioterapii można rozpracować temat w podobny sposób jak moralny dylemat. Pewne kwestie po prostu warto mieć przemyślane zawczasu.Efekty uboczne chemioterapii...
Większość osób gdy słyszy słowo chemioterapia, w pierwszej kolejności widzi oczyma wyobraźni wypadające włosy i mdłości, a to jest tylko tyci wierzchołek góry lodowej. Według sondaży w Stanach podobno aż 75% onkologów nie wzięłoby chemii nawet pod rozwagę gdyby problem dotyczył ich samych lub ich bliskich. Specjaliści zalecający chemio i radioterapię mają świadomość i wiedzę, że niszczą one układ odpornościowy, a nawet mogą powodować rozwój nowego nowotworu w innych częściach ciała. Średni wskaźnik sukcesu w zwalczaniu raka to około 3%.Lista z najważniejszymi efektami ubocznymi zastosowania chemioterapii
Im bardziej będziesz się zagłębiać, tym bliżęj dotrzesz do punktów o których się w ogóle nie mówi. Zupełnie jak wtedy, gdy wstrzykują szczepionki lub zapisują leki.Z drugiej strony jakaś ilość ludzi, dzięki chemioterapii (szczególnie pierwsza ma najskuteczniejsze na nowotwór działanie) otrzymuje czas, dzięki czemu też szansę na nowe życie. Należy spokojnie więc rozpatrzyć jak najwięcej opcji i wykorzystać okres, gdy guz się zmniejsza, na zmianę stylu życia, niekiedy myślenia.
Po niektórych rodzajach chemii (niekoniecznie po tej przepisywanej na raka jelita grubego) wypadają wszystkie włosy łącznie z rzęsami. Ich odrastanie może powodować dyskomfort i problemy ze spaniem. Nudności, wymioty i biegunka. Są na to sposoby, w tym zapisywanie przez medycznych specjalistów, nietestowanych, eksperymentalnych leków anty-chemo i anty-lękowych. Te same leki mogą powodować skurcze mięśni i zaburzenia rytmu serca. Specjaliści oczywiście zalecają unikanie GMO, przetworzonej żywności, azotanów, sztucznych substancji słodzących, oleju rzepakowego, BPA, benzoesanu sodu, czy mnóstwa innych znanych czynników rakotwórczych występujących w żywności. Niestety to wszystko jest zawarte w jedzeniu ze szpitalnych stołówek. Nie ma niczego ważniejszego niż czysta woda. W końcu w orgaznizmie jest jej najwięcej. Tym bardziej, że chemioterapia powoduje odwodnienie, a napędza stan zapalny, czyli paradoksalnie punkt wyjścia dla zaburzeń i chorób, w tym raka. Czym pojeni są pacjenci? Wodą z kranu chlorem, fluorem i innymi. Substancje wykorzystywane w chemioterapii często powodują neuropatię obwodową (uszkodzenie nerwów obwodowych), które odczuwa się jako kłucie i pieczenie w stopach i dłoniach. Zniszczenie krwinek białych jest powszechne przy chemioterapii. I zostawia się organizm człowieka w stanie otwarcia na inne infekcje i choroby zakaźne. W tym z powszechnym w szpitalach gronkowcem złocistym, opornym na antybiotyki.Chemioterapia prowadzi do nieznośnego bólu w kościach i utraty ich gęstości (osteoporozy)
Uszkodzenie serca w dużym stopniu jest też powszechne. Jest opcja z utratą słuchu, smaku, zapachu i wzroku. Uszkodzenia zębów przy chemioterapii to codzienność. Praktycznie w ogóle nie sygnalizowana przez zlecających zabieg. Chemioterapia jest niebezpieczna i właśnie rakotwórcza, gdyż sama w sobie jest kancerogenna, często powodując pojawienie się nowych nowotworów rozprzestrzenionych na inne organy.Ma ktoś pomysł jakim sposobem zyskało to miano „leku” i znamiona legalu?
Na zawsze Twój Horry Porttier
Komentarze
Ludzie dowiadują się, że żyją z jakimś rakiem wiele lat i nagle panika. Po co?...
Ja mam guzki w piersiach i tez czesto slysze: prosze z tym szybko na biopsje bo z tego może być rak! Ja -podobnie jak moi rodzice- podjelam SWOJĄ decyzję. Szkoda, że nie wszyscy mają ten wybór...