Zwiększone prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór jest składową wielu czynników. Wprawdzie możemy mieć duży wpływ na geny, o czym naucza dr. Bruce Lipton, ale nie są to popularne praktyki, dlatego między innymi genetyczne predyspozycje odgrywają rolę. Bardzo istotną rolę odgrywają też zmienne takie jak styl życia, czynniki hormonalne, płeć czy wiek.1
10 000 Polek rocznie choruje na raka piersi, co oznacza, że zagrożona jest 1 na 8 kobiet. Jest to drugi, po raku płuc, najczęściej diagnozowany typ nowotworu w Polsce.Ominę temat nadrozpoznawalności raka w związku z mammografią.
Styl życia ma istotny wpływ na występowanie różnych raków i choroby tak zwane cywilizacyjne, i z tym praktycznie nikt nie polemizuje.
Codzienne wybory człowieka cywilizowanego związane z jedzeniem złomu ze złomowiska, czy wręcz przeciwnie. Palenie papierosów, picie alko, który może powodować upośledzenie degradacji estrogenu w wątrobie, nadwaga, nieruchliwość, ciągłe przesiadywanie za biurkiem czy stosowane kosmetyki mogą istotnie zwiększać prawdopodobieństwo choroby.
Dieta odchudzająca i piersi, schudnijmyż!
Naukowcy zbadali 180 tysięcy kobiet w wieku 50 i więcej lat, które przeszły już menopauzę. Ich wagę zmierzono trzykrotnie na przestrzeni 10 lat. Okazało się, że u tych, które schudły i sukcesywnie utrzymały spadek wagi, ryzyko nowotworu piersi było niższe.
W przeciągu 8 lat u badanych wystąpiło ponad 6900 przypadków inwazyjnego nowotworu piersi. Naukowcy dostosowali zmienne takie jak BMI, korzystanie z terapii hormonalnej i inne i na tej podstawie określili, że kobiety, które zgubiły 2-4,5 kg i nie wróciły do dawnej wagi miały 13% niższe ryzyko nowotworu piersi w porównaniu do tych, które utrzymały tą samą wagę na przestrzeni lat.
U tych, które schudły 9 kg i więcej, ryzyko wystąpienia nowotworu zmniejszyło się aż o 26%.
Największe korzyści utraty wagi i jej utrzymania dotyczyły kobiet z nadwagą i otyłych, których waga spadła do „prawidłowego” BMI poniżej 25, a także tych kobiet, które nie stosowały po menopauzie terapii hormonalnej.2
U fryzjera?
W USA przeprowadzono obserwację 47 tysięcy kobiet. Wykorzystano do tego kwestionariusz, w którym przez 8 lat kobiety oznaczały rodzaje kosmetyków do włosów jakich używały.
Na początku badania żadna z osób nie miała historii nowotworu piersi, ale miała co najmniej jedną siostrę zdiagnozowaną z nowotworem piersi. W trakcie badania odnotowano 2800 przypadków nowotworów piersi.
Analiza kwestionariuszy wykazała, że korzystanie z trwałej farby do włosów mogło zwiększyć ryzyko nowotworu nawet o 9%, co statystycznie jest już całkiem znaczącą liczbą. Czarnoskóre kobiety były w tej kwestii narażone jeszcze bardziej, wśród nich ryzyko wynosiło 45%.
Także produkty prostujące włosy podnosiły ryzyko jeżeli były wykorzystywane co każde 5-8 tygodni. Używanie prostownic w połączeniu z produktami do prostowania też mogą mieć wpływ na zwiększone ryzyko raka.
Z wcześniejszych badań wiemy, że substancje chemiczne znajdujące się w farbie do włosów przyczyniały się do wystąpienia nowotworu sutka u szczurów, na których przeprowadzano eksperymenty z wykorzystaniem tych substancji.3 Wiadomo też, że niektóre produkty prostujące włosy zawierają formaldehyd, będący znanym kancerogenem.4
Idę sobie uliczką portową Lizbony i wpadam na salon fryzjerski, żadne tam ę ą, po prostu zwyczajnie, wszystko BIO na szyldzie i w środku. Tymczasem w Polsce wiele kobiet być może nawet nie wie, że można z powodzeniem farbować i rozjaśniać włosy farbami, oraz pielęgnować nie tylko, że bez chemii, ale z certyfikatem Organic!
Aluminium pod pachę?
Jest jeszcze kwestia prorakowych antyperspirantów z glinem, czyli aluminium, szczególnie niewskazana dla kobiet, gdyż nagminnie golimy pachy. Niektóre przerzuciły się na ałun, a on przecież też zawiera aluminium, gdyż jest to siarczan glinowo-potasowy.
Tymczasem super antyperspirant robiez lewą nogą do lusterka w 30 sekund. Mieszasz bio olej kokosowy ze szczyptą chlorku magnezu i dodajesz kilka kropli ulubionego bio olejku, na który nie jesteś uczulona. Ja zazwyczaj dodaję bio paczuli, albo teraz antywirusowo, drzewo herbaciane i wanilia. Wkładasz do płytkiego i małęgo słoiczka i aplikujesz palcem.
Przy okazji przypominam o stanikach z fiżbinami, odpuść sobie fiżbiny. Pamiętaj też, że Twoje piersi łakną jodu, podobnie jak tarczyca.
owocek
Źródła:
-
medicalnewstoday.com/articles/37136
-
academic.oup.com/jnci/advance-article-abstract/doi/10.1093/jnci/djz226/5675519?redirectedFrom=fulltext
-
onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1002/ijc.32738
-
cancer.gov/about-cancer/causes-prevention/risk/substances/formaldehyde/formaldehyde-fact-sheet
Komentarze