Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
215 003 030
24 online
35 461 VIPy

Inny pretekst niż 4 szklanki na przepyszny, styczniowy napój z kurkumy

Kuracja 4 szklankami jest bardzo skuteczna i każdy (kto może) powinien spróbować ją zastosować. Chociaż po prawdzie kurkumę można jeść również pod innymi pretekstami.

Kurkuma ma tak dużo właściwości zdrowotnych, że można stosować ją na wiele sposobów, byleby tylko nie stracić z nią kontaktu

Coraz więcej badań udowadnia to, co w krajach południowej Azji wiedziano od tysięcy lat: kurkuma ma mnóstwo doskonałych zdrowotnych właściwości i może wspierać terapię demencji i nowotworów.

Z jakich powodów kurkuma (jeśli nie wiesz, to kuzynka imbiru) jest dla Ciebie tak dobra?

Kluczem jest kurkumina jej składnik, który zapewnia korzeniowi jego złotawy, a właściwie niemal fluorescencyjnie pomarańczowy kolor. Z jej dobrodziejstw od dziesiątek lat korzystają indyjskie sztuki życia i medycyny, jak Ajurweda, Unani i Siddha. Naturopaci polecają ją jako środek obniżający stany zapalne w ciele, wspierający zdrowie serca, układ nerwowy i krwionośny. Kurkuma jest skuteczna także w bilansowaniu poziomu cukru we krwi i oczyszczaniu organizmu.


Jak używać kurkumy?

W tym jakże starym, ale jarym artykule poznasz 11 sposobów jej zastosowania. Można używać jej jako lekarstwa, kosmetyku i składnika wielu potraw. Numerem jeden jest chyba  złote mleko,  cudotwórczy napój rozgrzewający w chłodne jesienne wieczory i wzmacniający odporność. Dla równowagi jednak, poza ciepłymi napojami, czasem pija się coś, co chłodzi ciało smakując jednocześnie tak jak smakować potrafią tylko letnie wieczory. W styczniu stawiam na przekór wahadłom:) na lemoniadę. Nie tę zwykłą, ale absolutnie wyjątkową i odżywczą. Podaję ją gościom, rozsiadam się z nią czytając książkę, pijam w środku dnia budząc się do popołudniowego życia albo sączę z bidonu po wyczerpującym treningu.

Jak ją zrobić?

Przygotuj: 2 szklanki wody 1.5 szklanki lodu (jeśli nie chcesz żeby napój był lodowaty, w styczniu zamień lód na szklankę wody) ½ szklanki świeżego soku z cytryny 2 łyżeczki sproszkowanej kurkumy 2-3 łyżeczki bio syropu klonowego, albo bio miodu szczypta pieprzu (piperyna zwiększa wchłanianie i uaktywnia prozdrowotne właściwości kurkumy) Zmieszaj wszystkie składniki i połącz je w blenderze. Na zdrowie.

Wersja dla zmarzluchów (w końcu to styczeń)

Możesz także przygotować napój delikatnie go podgrzewając (nie więcej niż do 40 stopni). Wówczas zamień cytrynę na pomarańczę, smakuje obłędnie.

uściski:)

(Visited 7 855 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Aldona 21 stycznia 2019 o 05:24

    pije codziennie rano i naprawde czuje sie lepiej .Choruje na Haschimoto i mam problemy z trawieniem ,a ten napoj mi pomaga 😉

  2. avatar drefet 21 stycznia 2019 o 07:36

    peps pytqnie
    strasza kobieta zaczela pic 4 szklanki na razie tylko 2/3 bez zielonek,
    miala krwotok z nosa , przestraszyla sie jak jej pomoc? w ogole co robic w takich sytuacjach?
    miala w przeszlosci wylew do oka stad tez ten strach u niej

      1. avatar drefet 21 stycznia 2019 o 10:12

        mozliwe, ona nie wie,ja tym bardziej …na serce, cisnienie na pewno
        dzieki peps 🙂

        1. avatar Jarmush 21 stycznia 2019 o 10:20

          myślę,że oni teraz obligatoryjnie dają i to się zsumowało z kurkumą, albo przyczyna jest niezależna

          1. avatar drefet 21 stycznia 2019 o 15:41

            pomoglo tzn ta cytryna, ale problem jest bo znow jej lecialo, czyli co kurkume odstawic?

          2. avatar Jarmush 21 stycznia 2019 o 18:40

            niech odstawi

          3. avatar drefet 21 stycznia 2019 o 20:29

            …a k 2 lekarz zbronil brac…

          4. avatar Jarmush 21 stycznia 2019 o 20:41

            jak zabronił, to znaczy,że na bank dostaje środki rozrzedzające krew

          5. avatar drefet 22 stycznia 2019 o 08:10

            mimo tego cos mozna pomoc?

          6. avatar Jarmush 22 stycznia 2019 o 08:32

            Śmierć następuje w momencie, gdy krew się zagęści, pisze o tym Bołotow, wiedzą o tym lekarze, dlatego prawie wszystkim w pewnym wieku zapisują leki przeciwzakrzepowe i wszystkim po urazach. Dlatego lekarze są tak poirytowani K2.
            Tymczasem większość przypraw i pokarmów antyzapalnych właśnie rozrzedza krew, bo taki jest ich sens prozdrowotny i zachodzi poważny konflikt. Starsi ludzie nie mogą korzystać z dobrodziejstw naturalnych, bo biorą dajmy na to aspirynę w otoczce, albo inne środki.
            A więc nie da się tego połączyć.

          7. avatar drefet 22 stycznia 2019 o 09:37

            no tak…czyli kurkuma , imbir ona lubi i bardzo duzo zjada, pieprz cayen cynamon ..jakie jeszcze musi uwazac? ewentualnie jakimi naturalnymi moze sie wpomoc zeby w druga strone dzilalalo ale nie powodowalo zakrzepow, omege 3 tez wiem ze bierze a to tez rozredza, k2 chcialabym ja naklonic do brania i d3 …ale…nie iwem czy sie da

          8. avatar Jarmush 22 stycznia 2019 o 12:09

            uważać to powinna na leki które bierze bez zastanowiena

          9. avatar drefet 22 stycznia 2019 o 09:41

            a np zwiekszenie ilosci zielonek ? chodzi mi o k1 nie pomogloby zeby krew byla bardziej „zwarta”?

          10. avatar Jarmush 22 stycznia 2019 o 12:08

            no ale ona właśnie 4 szklanki nie pije

          11. avatar drefet 22 stycznia 2019 o 14:41

            no ja juz to wiem…ale nie zmusze przeciez nikogo…zawiozlam jarmuz i trawe powachala i fu …nie bedzie takiego jesc …chcialam zeby stany zapalne sie pozbyla …kurkuma itp a tu krwotok…nie che zeby cos jej sie zlego stalo z moich „porad” z reszta w ogle …:)

          12. avatar drefet 24 stycznia 2019 o 07:08

            chlorelle jej dalam , ale on ma za wysokie zelazo nie wiem czy w tej sytuacji moze ja brac, tam chyba tez troche k1 bedzie

          13. avatar Jarmush 24 stycznia 2019 o 09:40

            chlorella podnosi żelazo

          14. avatar drefet 24 stycznia 2019 o 17:43

            no wiem.a ona ma anemie i duzo zelaza…klasyczny problem…

  3. avatar Gosialavenda 21 stycznia 2019 o 12:17

    To znowu ja, chciałabym trochę pózniej jeść śniadanie. Tak około jedenastej, a potem o szesnastej i to by było wszystko. Ale bardzo trudno mi poradzić sobie z mdłościami i zawrotami głowy dopóki nie zjem. No gdybym leżała w łóżku do jedenastej to byłoby ok, ale ja pracuję od szóstej rano i jest trochę trudno.

    1. avatar Jarmush 21 stycznia 2019 o 13:16

      jeśli jesz tłuszcze, wpij kawę z olejem kokosowym.

    2. avatar Niki 21 stycznia 2019 o 14:36

      Też chciałam nieco później zacząć śniadać, po 10 jest mi idealnie, też mam słabość rano i ból głowy, jeśli nie zjem -suto choć beztłuszczowo, więc obmyśliłam przedśniadanie z owoców w koktajlu albo zagryzanych, banany są dobre bo dają ten sygnał do mózgu i wytrzymuję na nich do śniadania, a trawią się jak to owoce, może nieco dłużej niż takie cytrusy, koktajl owocowy hamuje głód, na czczo i do południa działa oczyszczająco też na limfę i nawet gdybym tym bananami przerwała post (od 19 do 10 to 15 godzin) to łatwiej mi siebie przekonać do bananów, kilku owoców niż do spożycia tłuszczu rano.

      1. avatar Gosialavenda 21 stycznia 2019 o 19:05

        O to też fajny sposób. Ja miałam długą przerwę w dbaniu o zdrowie i teraz jest niezbyt dobrze ze mną. Zaczynam od nowa i stąd tak naprzykrzam się pytaniami. Ja już nigdy nie chcę wrócić do złomu i dlatego wszystko chcę zrobić dobrze. A co myślisz o mleku migdałowym do bananów? Może taki szejk jest pożywny i dobry na śniadanie? Mam jeszcze borówki w domu.

        1. avatar Jarmush 21 stycznia 2019 o 19:17

          pożywny, ale to zaproszenie do cukrzycy, banany z tłuszczem. Zrób sobie banany z borówkami.

          1. avatar Gosialavenda 21 stycznia 2019 o 20:12

            O to nie wiedziałam z tą cukrzycą. To wypróbuję chętnie te borówki z nananem.Chyba dodam trochę wody, żeby to miało formę koktajlu.

          2. avatar Jarmush 21 stycznia 2019 o 20:43

            nie musisz, i tak będzie miało cudowną konsystencję trochę do picia, trochę do jedzenia łyżeczką, możesz za to dodać garść zielonych liści

        2. avatar Niki 22 stycznia 2019 o 10:05

          Gosiu Lavendova no jak to? 😀 serio nie wiedziałaś? przewijało się to w wielu artykułach, tu nie chodzi wyłącznie o banany, banan to owoc więc cukry, cukry z tłuszczem owszem na języku się lubią z przyzwyczajenia smakowego, ale dalej kiedy ich cząsteczki trafiają do krwi – co jest nieuniknione – jest już tylko gorzej, cząsteczki tłuszczu są większe, tworząc blokadę uniemożliwiają odprowadzanie cukru do komórek, utrzymując wysoki cukier we krwi czyli hiperglikemia to bicie na alarm, ale człowiek tłumi te sygnały ostrzegawcze -pęd do autodestrukcji. Skrobiowe, pełnoziarniste, strączkowe z tłuszczem oraz niski indeks zamiast niskiego ładunku to też ta sama bajka diabetologów konwencjonalnych sącząca do uszu zły przekaz, kto z tych chorych wyleczył się z cukrzycy? całe życie chorują jedynie utrzymując w ryzach cukier we krwi.

          1. avatar Gosialavenda 22 stycznia 2019 o 15:01

            No przewijało się sporo, tyle że ja mleko migdałowe zaliczyłam do owoców? albo do roślin, sama już nie wiem?. Ale obciach.

          2. avatar Jarmush 22 stycznia 2019 o 16:15

            roślina owszem, żaden obciach 🙂

          3. avatar Gosialavenda 23 stycznia 2019 o 09:51

            Hej Wszystkim, dzisiaj rano zjadłam dwie kuleczki winogronka i mdłości mi przeszły. Muszę sobie kupić sokowirówkę bo chcę sobie robić soki owocowo-warzywne. Czy ktoś mi poradzi? Wiem, że są wyciskarki i sokowirówki. Co jest lepsze? Pepsi czy w Twojej książce są przepisy?

          4. avatar Jarmush 23 stycznia 2019 o 10:02

            unikaj przepisów, jak najmniej mieszaj. garść liści, garść borówek, duży banan to do blendera, a wyciskarki wolnoobrotowe są bardzo wymagające, chociaż robią doskonały sok z marchwi.Sokowirówki są dużo tańsze, ale są duże straty składników odżywczych, chyba że też zjesz wytłoki.

          5. avatar Niki 23 stycznia 2019 o 10:43

            Gosia, przede wszystkim sprawdzaj produkty żywieniowe od strony właściwości, do jakiej grupy pokarmowej należą, czy tłuszczowe jak migdały i a jakże mleko z nich też, czy białkowe czy węgle różnego rodzaju, żeby właściwie je łączyć, więc wspomniane owoce z warzywami nie 🙂 tylko z liśćmi, wszystko po to, aby ułatwić sobie trawienie, aby układ pokarmowy nie napotykał uporczywych problemów, które nie pozostają bez echa, a i często nakładają się na siebie. Odpowiedzialnie – organizm jest tylko jeden i nie dołączono części zamiennych.

  4. avatar Gosialavenda 21 stycznia 2019 o 13:42

    Bardzo dziękuję. Z chęcią wypróbuję. A teraz idę do szukałki poszukać czegoś ciekawego.

  5. avatar Kamila 10 grudnia 2019 o 07:19

    Pepsi mam pytanie. Mój tata lat 63 choruje na serce od dziecka. Czeka go operacja na zastawkach. Dostaje leki przeciwzakrzepowe. Od jakiegoś roku (Tak myślę bo wcześniej ukrywał to przede mną) ma krwawienia z nosa bardzo obfite. Był u lekarza który mu żyłkę wypalił. Myślałam że to już koniec tego problemu. A tu znów w nocy krwotok przez 2 godziny. Żadne chłodne okłady ani z soku z cytryny do nosa nie pomogły. Dopiero tampon w nos jakoś zatrzymal ale po 2 godzinach obfitego krwawienia. Lekarz twierdzi że suche powietrze i okres grzewczy jest przyczyną. Tylko że od lat pali się w piecu A krwawienie ma od roku mniej więcej. Nie wiem jak mu pomóc…

    1. avatar Jarmush 12 grudnia 2019 o 08:30

      To jest raczej „prazapowiedź” wylewu/udaru. Koniecznie niech zbada B12, kwas foliowy i homocysteinę !!!, sód i potas wiadomo, 25(OH)D – bardzo ważne, czekam na wyniki

      1. avatar Kamila 12 grudnia 2019 o 09:18

        Jutro wysyłam to na badania. Podejrzewam, że wszystkiego będzie miał braki. Co mogę mu kupić aby je uzupełnił? Chlorella sama wystarczy? Witamina d3 ale bez k2? (Bierze leki na rozrzedzenie krwi że względu na chorobę serca), complex wit B? Foliany? Dawki pewnie będą zależne od poziomu jaki wyjdzie we krwi. Ale chociaż już zamówię to wszystko (tylko co?).
        Żywienie też leży. Zdrowo nie je wcale. Tylko 3 posiłki, ale jakoś strasznie tłuste też nie. Ma swoje nawyki. Jest szczupły. Nie ma nadwagi. Nie pali i nie pije alkoholu. Pije za to dużo wody. Ale zdrowe jedzenie słabo.

        1. avatar Jarmush 12 grudnia 2019 o 17:13

          K2 musi koniecznie, ale pól kapsułki K2 TiB, bo będzie brał większe ilości D3, dużo większe, ale sprawa z K2 jest niejasna, więc musi poprzestać na mniejszych np 6000 jednostek dziennie, ale wcześniej niech zbada D3.
          Na już Greens & Fruits TiB, Omega 3 TiB (ale ona też rozrzedza, więc może jeszcze nie teraz, jak zażegna się te krwotoki), ora 1 kwas foliowy do śniadania. Nie jestem lekarzem. Na 5 dni przed badaniem B12, kwasu foliowego i homocysteiny oraz 25(OH)D niech odstawi supelementy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum