Czyli o micie z amortyzowaną piętą.
Rodzisz się i jesteś ogromną tajemnicą. Najpierw płyniesz przez życie w stanie relaksu, Twoje ego nie straszy Cię, bo go nie masz. Dlatego dzieci w szpitalach potrafią się zrelaksować tak samo, jak te całkiem zdrowe. Dzieci są w teraz, a nawet jak czekają na dziadka Mroza, to bez odmierzania czasu zegarowego. Dzieci indygo są osobnikami, w których pojawiły się dorosłe dusze bez karmy. To znaczy, że przyszły sobie owe cząsteczki boskiego światła (jak brzmi to dla Ciebie zbyt abstrakcyjnie, zgoła śmiesznie, to daj na luz Kochanie), a więc nadeszły ze źródła bez misji zdobywania nowych doświadczeń, tylko z własnej woli, aby podnosić wibracje innych. A więc takie dzieci są zajebiście nieprzystosowane niestety do życia zanim się nie przebudzą i nie skumają po co tutaj przyszły. Będą alergie na pokarm skażony (gluten/glifosat/monsanto/polityka), będą dziwne zachowania typu bunt, sprzeciw przeciwko ocenianiu, krytyce, porównywaniu ich do innych. Jeśli urodziłaś dziecko indygo, to już wiesz o czym mówię. Jeśli byłaś dzieckiem indygo, a jeszcze śpisz, to budź się Skarbie, bo jesteś tutaj nam bardzo potrzebna. A więc rodzisz się i jesteś wielką tajemnicą. Ponieważ jesteś prosto ze źródła, czyli jesteś Bogiem, ale z drugiej strony masz też na sobie skumulowaną energię w postaci materii cielesnej. Ta energia ciała przekształci się oczywiście w swoim czasie w energię Ziemi, ale póki co bywa tajemnicą, co może to ciało zrobić teraz. Żyłam wiele lat zupełnie nie wiedząc, że w moim ciele siedzi bieganie, a w umyśle znachorstwo. Dałabym sobie odciąć mały palec, że nie rezonuję z bieganiem, szczupłością na codzień i od święta, a rozmowa o cudzej chorobie (dla mnie, jakże hipochondryczki) mogła skończyć się atakiem paniki. TU KUPISZ ELIKSIR ODKWASZANIA/DETOXU Z MASĄ CHLOROFILU: 4 GREENS 100% ORGANIC This is BIO
Bolesna prawda numer jeden brzmi: Najlepsze buty są najgorsze.
Firma Nice przyczyniła się pod pozorem stworzenia idealnego buta do biegania (którego należy co 500 kilometrów wymieniać, bo jest niby wybieganym) do milionów kontuzji. Nie amortyzujmy pięt. Biegajmy stąpając na poduszkę śródstopia, która jest naszym najlepszym miejscem do naskakiwania. Biegajmy naturalnym bieganiem ludzkim. Obowiązkowe buty do biegania to przekręt? Wypasiony bucior biegaczy z mocno amortyzowaną piętą (jakbyś biegała na koturnach) to marketingowy przekręt i kontuzja pewna wcześniej czy później. Już lepiej biegać w tenisówkach, nie mówiąc, że na bosaka, bo będziesz stąpała prawidłowo. "Według badań przeprowadzonych przez zespół pod kierownictwem Bernarda Martiego, doktora medycyny, specjalisty od medycyny zapobiegawczej pracującego na Uniwersytecie Berneńskim w Szwajcarii, sportowcy, którzy noszą buty z najwyższej półki, wykazują aż o 123% większą skłonność do ulegania kontuzjom niż biegacze korzystający z taniego obuwia." Mniej więcej chodzi o to, że wszelkie amortyzatory odbierają stopie możliwość automatycznego zdrowego podejmowania wyzwania biegacza. Stopa nie obuta, wie że nie może liczyć na żadną amortyzację, więc podświadomie zaczyna układać się prawidłowo i w rzeczywistości człowiek biega o wiele mniej ciężko. Dochodzi tutaj też do głosu naturalny strach człowieka o swoje stopy i jego nogi, kolana pełnią rolę naturalnych amortyzatorów. I wtedy kontuzji jest o wiele mniej, a nawet wcale.Czy ukryło się tam wzniosłe, życiodajne, odbierające smutek, strach i inne emocje, bieganie?
I druga jakże prosta i dziecinna:Czy biegasz naturalnie, czy może jednak naskakujesz na piętę i robisz sobie krzywdę?
owocek:)
Komentarze
Pozdrawiam
Paulina
Proszę o poradę jaki zestaw suplementów sobie zafundować na nawracającą anemię? Niskie żelazo i ferrytyna.