przede wszystkim co jest przyczyną, czy masz nadżerkę, obudziło się Helicobacter Pyroli. Trzeba wszystko zmienić dietę, styl życia.Masz refluks żółciowy?…
Brak akceptacji siebie.
Chcesz wielkich przemian w myśleniu ludzkim. Chcesz, żeby Cię zrozumieli. Zrozumieli Ciebie i dali Ci PRZYZWOLENIE NA BYCIE INNĄ, niewytresowaną.
Uprzejmą, ale nie podającą łapy za głaskanie z włosem.
Chcesz aby pozwolono Ci być inną? Naprawdę? Rozczaruję cię, NIGDY nie dostaniesz na to przyzwolenia!
Zobacz co zdobywa akceptację ogromnego ogółu?
Co ma miejsce bytu i podobania się?
Oto moja odpowiedź dla Ciebie, wszystko zyska brawka, tylko NIE TWOJE NIEPRZYSTOSOWANIE
A więc moja odpowiedź brzmi, skoro to są lubiane i obficie oblegane miejsca, oznacza ten fakt tylko jedno.
NIE, NIE ZDOBĘDZIESZ AKCEPTACJI OGÓŁU.
Brakuje ci genu ratlerkowatości, ba, nawet rottweilerem nie jesteś.
NIE DOSTANIESZ PRZYZWOLENIA MATRYCY NA BYCIE INNĄ.
Bez oceniania, wszystko jest półprawdą.
Ludzie są szczerzy, dlatego skoro mogą wybierać, WIĘKSZOŚĆ WYBIERZE POTWORNOŚĆ.
Lecz nigdy nie będzie zawierała tego, co może być rdzeniem, ŹRÓDŁEM.
Oferta matriksu zawsze ślizga się po powierzchni ludzkich lęków i zmartwień, ludzkich pragnień.
Nigdy nie dotyczy zaspokojenia głębokich potrzeb. Nigdy nie otrzymasz oferty serca. Nigdy więc nie znajdziesz w niej ukojenia swojej świadomej siebie.
Na to nie licz i nie wściekaj się. Nie nerwujsja.
Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
Ty nigdy nie zdobędziesz akceptacji, ale sama możesz darzyć wszystko akceptacją.
Bez tego nie ruszysz ze skrzyżowania. Musisz nauczyć się zaakceptować również własne niskie wibracje.
Gdy dostajesz się w pole rażenia własnych niskich emocji przetrwania.
To co zdziałasz zawsze należy do Ciebie.
Twoja twórczość jest Twoja, bo twórczość jest zawsze ze ŹRÓDŁA.
I to musi Ci wystarczyć.
Jeśli nie, możesz dodatkowo zacząć płaszczyć się, jeszcze zgrabniej podawać łapę opcją pokojową, lub zacząć kąsać.
Jednak nie wygrasz z matrycą.
Tak łatwo jest wabić, manipulować, przestraszać, oferować gówno w cynfolii, podkręcać najniższe wibracje, jak lękliwość, niewierność, zazdrość, zawiść, nienawiść, biedę mentalną, nieuctwo, samolubstwo, głupotę i wstyd.
Tak łatwo przetrzymać Cię w czerwonych procesach ciała. Przeżyć wyżywić się.
Tak łatwo jest wywoływać emocje, żeby się nimi nakarmić, że żadne wahadło, żaden gang tego nie odpuści!
I bardzo dobrze. Nie troszcz się tym.
To może ma zmobilizować Cię do Twojej zmiany?
Tylko Twoja wielka świadoma zmiana emocjonalna może zmienić odbicie w Twoim lustrze rzeczywistości.
Bez zmiany emocji, ponownie wyświetli Ci się to co zawsze.
Na zawsze Twój
Horry Porttier
Horry Porttier – Prawdopodobnie autor na stronie Pepsi Eliot, jednak nius pojawił się niespodziewanie i w sumie niewiadomo kto go napisał … Nie znamy Horrego Porttiera.
Powiązane artykuły
Komentarze
Polecamy bardzo dobrą Witaminę D3+K2 TiB
Do ssania!
O wyższym wchłanianiu z receptorów podjęzykowych:)
dziękuję 🙂
<3
[…] Co, gdy nie zdobędziesz akceptacji? […]
Tak naprawdę to jesteś nieskończoną miłością która bezwarunkowo akceptuje i wita wszystko co przychodzi czy ci się to podoba czy nie. Jedyna co można zrobić to sobie to uświadomić.
Jesteś, ale nie w tej grze, bo byś już nie musiała grać. Ale jak najbardziej zgadzam się, że tam idziemy.
A ja z kolei czytałem, że jesteśmy czystą błogością. I tylko udajemy, że nie wiemy, skąd wziął się ten świat (jest to w naszej nieświadomości)
Gra staje się wtedy tylko obserwacją bez obserwującego bo jego nie ma i tak tak naprawdę. Insteresujace…