Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 987 437
65 online
35 456 VIPy

Chcesz mieć ochotę na zielonki a nie na słodycze? Właściwie to całkiem proste!

Przechodzenie na zdrową dietę bywa łatwe, łatwiejsze i wcale trudne. Łatwiejsze jest szczególnie wówczas, kiedy ze sklepowych ciasteczek oreo przerzucasz się na ekologiczne-organiczne-naturalnie słodzone ciastka, łatwe kiedy zamieniasz złom na prawdziwą żywność i wcale trudne kiedy wyobrazisz sobie, że po ciężkim dniu w pracy pomyślisz „ale bym se pojadła jarmużu” zamiast „oddałabym królestwo za puszkę lodów”.

I, o ironio, nie chodzi tu wcale o Ciebie i Twoje łakomstwo!

Tak jak z perspektywy ewolucji słodki smak jest sposobem natury na sygnalizację zerowej lub niskiej toksyczności produktu i zwróceniem uwagi na to, że roślina jest dobrym źródłem energii, tak gorzki smak w wielu pokarmach oznaczał dla naszych antenatów ich toksyczność. Oczywiście nie oznacza to, że jarmuż okaże się dla Ciebie na dłuższą metę trujący, wręcz przeciwnie. Idąc za cytatem uznanego doktora, Charlesa Passlera: „Gorzkawe pokarmy aktywują receptory na języku, które z kolei aktywują komórki w Twoim żołądku, które to poprawiają trawienie i normalizują ilość kwasu żołądkowego. Kiedy to się zdarza poprawia się produkcja żółci i enzymów trawiennych. Odpowiednia ilość żółci niezbędna jest do oczyszczania wątroby, pozbycia się metali ciężkich z ciała, zachowania równowagi hormonalnej i prawidłowej pracy jelit.”


Jeśli jedzenie cykorii, mniszka lub jarmużu sprawia, że marszczysz nos, istnieje na to sposób!

Badacze z Uniwersytetu Purdue odkryli, że sekretem jedzenia większej ilości gorzkawych produktów jest, o ironio, po prostu jedzenie gorzkich produktów. Przez 6 tygodni karmiono uczestników badania mlekiem z różnymi ilościami kakao, które niesłodzone jest jednym z najbardziej gorzkich produktów na świecie. Im więcej „gorzkiego mleka” wypijali uczestnicy badania, tym bardziej ich ślina zmieniła się, by produkować białka, które sprawiały, że smak mleka był mniej gorzki, a przez to bardziej znośny. „Ślina modyfikuje smak, co skutkuje także zmianą wyborów dietetycznych. Te wybory wpływają następnie na ekspozycję na smaki, które z czasem mogą stymulować zmienioną ekspresję białek śliny.” To proste, im więcej zielonek jesz tym bardziej Ci one smakują i tym bardziej masz na nie ochotę. To samo działa w drugą stronę. Im mniej jesz słodyczy, tym mniej masz na nie ochotę. Źródła: www.mindbodygreen.com/articles/bitter-foods-change-saliva-making-you-crave-more-bitter-foods-study-finds

uściski:)

 

(Visited 4 138 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Olivka 21 sierpnia 2018 o 18:43

    To prawda, ja bylam uzalezniona glownie od czekolady,wszystko co w czekoladzie kazda ilosc potrafilam zjesc,dramat mowie want kochani,nie jem juz czekolady ,zadnych slodyczy bardzo dlugo,I wcale mnie nie ciagnie. Teraz oduczam sie od glutenu,dobrze mi idzie, sokuje,szejkuje,biegam,ale biegam juz dlugo,miewam tylko czasami przerwy–przymusowe bo miewam kontuzje lekkie stop co jakis czas. Pozdrawiam piszacych i czytajacych ?

  2. avatar Sańka 21 sierpnia 2018 o 19:24

    Emanuelo, jesteś żywą reklamą swoich artykułów! Bo jak wytłumaczyć tę płodność literacką? 🙂 Chyba właśnie jedzeniem zielonek zamiast cukru! Codziennie super wpisy, WOW!!!<3

    1. avatar Emanuela Urtica 22 sierpnia 2018 o 08:57

      <3 Serduszko posyłam Sańka.

  3. avatar KasiaM 21 sierpnia 2018 o 20:11

    I tak jest. Bo organizm sie przyzwyczaja i się orientuje że to dobre jedzenie 🙂 Trzeba mu dać szanse. Temu jarmużowi.

  4. avatar quitta 21 sierpnia 2018 o 21:35

    Pepsi kochana. Jestem bulimiczką, stosuje się od jakiegoś czasu do Twoich rad. Metoda 4 szklanek, warzywa, owoce itd wszystko szło super ale znów mam nawrot… jestem na siebie wściekła bo nie ruszałam cukru przez 2 msc a od wczoraj objadam się i wymiotuje 🙁 najgorsze jest to ze już naprawdę nie miałam na cukier ochoty. Ale coś się w głowie stało i bang… znów tu jestem:( co robić ??:(

    1. avatar Jarmush 22 sierpnia 2018 o 07:36

      nic się nie stało, z bulimii nie wychodzi się z dnia na dzień. Owszem zaczyna odpadać sama, ale będą nawroty. Olej to, nie martw się i wracaj na dobre, nowe koleiny. Ataki będą i kij z tym. Ale coraz rzadziej.

  5. avatar mike 22 sierpnia 2018 o 06:38

    hej 🙂 mogłabyś poczynić wpis o kwasie GABA. rzekomo są badania że jest w stanie „naprawiać trzustkę”. Będzie u Was w sklepie ? pozdrawiam

    1. avatar Jarmush 22 sierpnia 2018 o 07:23

      Będziemy mieli, ale póki co postaw na gorzkiego melona This is BIO i kurkumę

  6. avatar mike 22 sierpnia 2018 o 08:21

    wczoraj dostałem paczkę. zamoczyłem palec na próbę, da się przełknąć :p trochę jak miłorząb japoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum