I znowu w to weszłaś. Znowu osądzasz. Powinnaś dokładnie zrobić tak jak napisałaś w pierwszym zdaniu. Ale w drugim zdaniu…
Gadają: a z tym zakwaszaniem to być może ściema, bo rak, owszem, żyje tylko na beztleniu, ale on jak się uprze, to sobie sam umie załatwić kwach (czyli beztlenie) i nie podawać mi tu geriatrii, demencji i roślinożerstwa. Generalnie, nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego przekonywać. Jesz to z czym rezonujesz. Masz wolną wolę, wybory należą do Ciebie. Jeszcze jedno zdanko, nawet jak masz pasożyty i grzyby, to i tak w pierwszej kolejności trzeba się zabrać za wirusy, a dopiero potem reszta pasażerów. Kurację życia zaczynamy od pozbywania się wirusów. Wirusy są ekstremalnie małymi pasożytniczymi formami życia, najmniejszymi żyjącymi stworzeniami na Ziemi. Totalnie skrótowo, wirus jest mikroskopijnym workiem białek zawierającym materiał genetyczny. Mimo że wirus może istnieć poza żywym ciałem, będzie aktywny tylko w kontakcie z żywą tkanką, inaczej będzie drzemał. Infekując komórkę wirus penetruję membranę ściany komórki i może pozostać nieaktywny (w stanie uśpienia) albo zacząć się rozmnażać.
Wiele wirusów (także te odpowiedzialne za przeziębienie) zaraża inne komórki poprzez fuzję z membranami komórkowymi mającymi niskie pH.
Odnosząc się do lekarzu z Uniwersytetu Harvarda i MIT (Broad Institute of MIT&Harvard) coraz trudniej leczy się wirus Ebola, bo coraz to kolejne mutacje sprawiają, że szczepionki i obecne metody badawcze są nieskuteczne. Amerykańscy naukowcy wskazują, że tylko u pacjentów w Sierra Leone, u których zdiagnozowano wirus, pojawiło się ponad 300 genetycznych modyfikacji! Tradycyjne metody leczenia Eboli są deklasowane przez rozwijający się wirus, dlatego naukowcy oficjalnie pracują nad tym, żeby chorobę całkowicie zatrzymać bez względu na to w jaki sposób mutuje jej gen.
W biologii membran fuzja jest procesem, w którym, mówiąc najprościej, dwie początkowo odrębne dwuwarstwy lipidowe łączą swoje rdzenie tworząc skomunikowaną strukturę. W tym momencie pada wiele naukowych terminów (obrażasz mnie?) w typie: że przejście konformacyjne zachodzi w wąskim zakresie pH odpowiadającemu optymalnemu pH fuzji, w której białko nabywa zdolności do oddziaływania z micelami detergentu (tak, to nie pomyłka) i pęcherzykami lipidowymi. I, że owo współdziałanie prowadzi do wstawienia peptydu fuzyjnego do błony, w której powstają pory. A teraz dochodzimy do czegoś zdecydowanie bardziej zrozumiałego i mega dla nas ważnego: sugeruje się, że na przykład wirus zapalenia wątroby typu C (HCV) infekuje komórki gospodarza poprzez mechanizm internalizacji zależny od pH. Owe połączenie fuzji HCVpp zależało od niskiego pH, z progiem 6,3 i optymalną kwasowością około 5,5. Czyli przy pH komórek powyżej 6,3 wirus HCV nie infekował. Że powtórzę:
źródła 1 No i jak to u dr. Sircusa i Nieumywakina profesora: sooodaaaaa
Odkwaszajmyż się owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Peps, ludzie pisza do Ciebie listy na ktore odpowiadasz czasem na blogu. Jakis adresik mejlowy? 🙂
na mejlu jest kolejka ok. 14 dni,bo pomimo codziennej pracy kilku godzin, jest ich coraz więcej. Mejl masz w kontaktach w pasku górnym.
Proszę o poradę. Od miesiąca bo praktycznie cały maj mam problem z prawa slinianka. Okazało się że prawdopodobnie to kamica i czekam na wizytę u laryngologa ale wcześniej dostawałam antybiotyki na zapalenie. No i od tej pory co dzień boli mnie głowa. Jest to taki uciążliwy ból już od samego rana do wieczora. Antybiotyków nie biorę już 2 tygodnie. A ta głowa nadal boli. Co dziwne to jest tak jakby ból przy skroniach, taki pulsujacy, bardziej nasila się z lewej. Takie klucie a głowa ciężka już po przebudzeniu. Jakby ktoś ściskal mi miejsca przy skroniach. Zauważyłam wczoraj ze żyły na skroniach są grubsze niż były. Wczesniej tego nie widziałam. I gdy dotykam to miejsce to czuć te zyle. Nie wiem czy to normalne ale ja tego wcześniej nie miałam a to pewnie związane z tym bólem. Wcześniej mnie głowa nie bolała. Czasem mam wrażenie jakby żyła miała peknac. Tomografie głowy miałam może z 3 lata temu i było ok. Już nie mam siły znowu chodzić do lekarzy. Ale chyba tak być nie powinno. Ale skoro boli przy skroniach i żyły wystają to jakaś przyczyna musi byc. To strasznie uciążliwe. Bo nie myślę o niczym tylko o tym napięciu przy skroniach. Mam też pulsujaca kulkę na twarzy w okolicy polika oraz na brzuchu w okolicy lewego zebra bliżej środka. Usg brzucha robię przynajmniej raz w roku i lekarze nic nie mówią więc to chyba taka uroda. Ale te żyły na skroniach i ból mnie niepokoi.
odtruj się przede wszystkim, wejdź na 4 szklanki https://www.pepsieliot.com/prosta-terapia-4-szklanek-czyli-codzienny-rytual-oczyszczania-ciala/ jaski masz poziom 25(OH)D. weź probiotyki np tehttps://thisisbio.pl/trawienie/3522-probio-forte-60kaps-amix–8594060004983.html?search_query=probiotyki&results=2
jakie masz ciśnienie krwi? po co robiłaś tomografię głowy?
Wit d nie wiem teraz. Ciśnienie zazwyczaj mam niższe. Czasem są skoki i to pulsu. Wczoraj miałam puls 80. Dziś mnie boli głowa w miejscach gdzie skronie. Czasem taki ucisk jakby ktoś mi głowę ściskal. Mierzylam ciśnienie i mialam 97 na 67 i puls 51. Robiłam tomografie gdyż miałam problem z silnymi i uciążliwymi bólami głowy. Wręcz migrenowymi. Było ok. Zapisali mi mocniejsze przeciwbólowe. Zuzylam 1 opakowanie i potem przeszło. Bóle głowy pojawiały się rzadziej. Tylko że teraz te bóle są trochę inne. No i bol jest od samego rana do wieczora już przez dłuższy czas. Co dzień. Gdy wezmę przeciwbólowa tabletkę to przejdzie ale jest uczucie ciężkiej głowy. Ale później znowu to samo. Gdy tylko tabletka przestanie działać. Albo na 2 dzień budzę się i już boli. Nie jem co dzień tabletek bo nie chce sobie rozwalić żołądka.
Aha i zapomniałam dodać. Od jakiegoś czasu tylko w nocy poci mi się kark. Nawet gdy nie było gorąco. Poprostu gdy się zbudzilam w nocy to kark i włosy nad karkiem mokre. Tylko to miejsce. Miałam usg tarczycy i wszystko w porzadku. Takie poty nie pojawiają się co dzień bo to jest tak że np jeden dzień i na drugi nie. Albo 2 dni z rzędu potem nie. Nie ma na to reguły. Bądź przy zasypianiu nagle poczuje tak jakby zawór w głowie i mdłości. To już akurat mam od kilku lat. A te poty miałam kiedyś i już był spokoj no i znowu.
jaki masz poziom 25(OH)D? ile masz lat?
Pepsi, czy Ashwagandha może pomóc przy bezsenności? Mam problemy ze snem od dawna, w zeszłym roku biorezonans wykazał m.in. boreliozę, wyleczyłam dziadostwo naturalnie. Oczyściłam pod okiem naturopaty organizm z pasożytów. Obecnie jestem w fazie rekonwalescencji, bo trochę mnie ta borelioza zeżarła. Od 3 m-cy jestem na prochach na sen (Imovane, pół tabletki). Ja zejść z tego szajsu? Boję się nagle odstawić. Problem polegał na usypianiu o trzeciej nad ranem i budzeniu się co trochę.
tak, bierze się ją wieczorem łyżeczka This is BIO do szklanki herbaty bez kofeiny.
Na bezsenność też magnez TiB wraz z cynkiem G&G i B6 G&G. Ta trójca razem, regeneracja i bezsennosć
Dzięki za odpowiedź, własnie zamówiłam 🙂
Pepsi najdroższa, czy oznacza to, że hcv można się pozbyć utrzymując odpowiednie ph? Czy tylko człowiek się nie zarazi tym wirusem?
generalnie żeby wchłaniać składniki odżywcze, żeby móc wyleźć z infekcji trzeba alkalizować się. Są wyjątki, trzeba wiedzieć co się robi.
Witaj Pepsi.Co zrobic przy EBV i CMV?
Jestem na detoksie owocowym ,czwartego dnia wystąpiła u mnie goraczka, bole węzłów chłonnych katar, kichanie, obfite poty nocne, czeste sikanie, czy to przez oczyszczanie? Czy moze byl jakis uspiony wirus ktory teraz jest zwalczany?
to może być detoks, jak najbardziej tak się objawia
Wszystko fajnie tylko ph krwi czlowieka waha się w granicacH 7.35-7.45. Chcesz przez to powiedzieć że ebola nie dotyczy ludzi? 🙂
płyny ustrojowe, komórki, przecież ciało zrobi wszystko, żeby we krwi było to co musi być, ale jakim kosztem to się dzieje, gdy pH moczu jest 5? Pomyśl!
Pepsi, ale jak to jest z cutrusami. Piszesz ze cytryna zakwaszaja mocz, ale generalnie dziala alkalizujaco na ustrój. I teraz jak mierze ph moczu i widze 5,5 to mam sobie pomyśleć, aha kwaśny mocz bo zjadłam pare mandarynek, no i cytryna w 4 szklankach, wiec w sumie organizm i tak sie zalkalizuje? Czy tez raczej powinnam sie martwic? Po prostu nie kumam kiedy ph moczu odczytane na pasku wskazuje na faktyczne zakwaszenie organizmu a kiedy nie? Pozdrawiam <3
masz mocz za kwaśny, trzymaj 6 do 6,5 rano na czczo
A Pepsi powiedz jeszcze proszę, jak to jest możliwe, że mój małżonek, który je wszystko, włączywszy nawet i złom i słodycze od czasu do czasu, pije kawę i ma pH 6,5 rano i 7,25 w południe? Spodziewałam sie o wiele gorszego wyniku. Cieszę sie, ze nie jest zakwaszony, ale zdumiewa mnie to niepomiernie. Bo ja tu niby uważam na to co jem, biore suple, 4 szklanki, zielone szejki i budzę sie rano z ph 5,5. Teraz odstawiłam juz te drobne ilości mięsa i nabiału oraz gluten i pH jest ok, ale odrobinę nawet gorsze niż męża. A on patrzy na mnie oraz to co uskuteczniam, podśmichuje się ironicznie i zajadając pizze zagryzaną frytkami posikuje sobie na zasadowo 😉
jest innym typem metabolicznym, ale jedzenie trucizny w końcu dotknie każdego skutkami
Tak tez myślałam, ze może póki co jego organizm sobie radzi, ale kto wie jakim kosztem i kiedy to sie w końcu odbije na jego zdrowiu. Będę zatem kontynuować pranie mózgu mojego ślubnego. Pozdrawiam Cię serdecznie <3
<3
A Pepsi droga powiedz proszę, które pH jest bardziej miarodajne? Śliny czy moczu? Ja zawsze mierzyłam pH moczu i bylam średnio z niego zadowolona i teraz mnie tknęło zeby wreszcie zbadać ślinę, a tu pH jak ta lala. Dla porównania: Mocz 5 a ślina 6,5 mierzone w tym samym momencie, na Twoich paseczkach.
W ogole z niewiadomych przyczyn chlorek magnezu mnie zakwasza zamiast alkalizować, więc przerzuciłam sie na Twoj jablczan. Ale teraz tak myślę, ze może chlorek zakwasza tylko mój mocz, a nie cały organizm? Jest to w ogole możliwe?
<3
moczu, przecież ślina zawsze jest zasadowa <3
Tego nie wiedziałam..;) to w takim razie dlaczego czytałam tu na blogu, czy u Sircusa o badaniu pH moczu oraz śliny? Skoro ślina jest niemiarodajna, po kiego grzyba uskuteczniać pomiary jej pH??
ma być lekko zasadowa, ale jest mniej ważna, nie ma się co obrażać, po prostu tak jest:
Usta – środowisko zasadowe (ptialina, wstępnie trawiona skrobia)
Żołądek – środowisko dobrze, dobrze kwaśne
dla dociekliwych
W żołądku znajdziesz gruczoły żołądkowe produkujące kwas solny i śluz.
Podpuszczka, występuje również w żołądku człowieka, ale jedynie w okresie niemowlęcym i zanika u dzieci około 3 roku, powoduje denaturację białka z mleka matki. Przy pH zbliżonym do wartości 4,0 katalizuje rozkład rozpuszczalnego kazeinianu wapnia do nierozpuszczalnego parakazeinianu (twaróg), który jest następnie trawiony pepsyną.
O wilku mowa, pepsyna rozbija białka na aminokwasy w żołądku, a trypsyna w dwunastnicy.
Jelito cienkie – środowisko zasadowe
Jelito grube – środowisko kwaśne
Pochwa – środowisko kwaśne
Mocz – lekko kwaśny łamane przez celowo lekko zasadowy z rana, zaś około 12 w południe 7, a nawet 8
Limfa – zdecydowanie zasadowa
Sok trzustkowy ma poziom pH między 7,8, a 8,0 – a więc zasada
Żółć wątrobowa zaś pomiędzy 7,5, a 8,8 – a więc też zasada
Ależ ja się nie obrażam:) Po prostu sie zdziwiłam się;) Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź <3
Pepsi ja mam zawsze ph moczu 5,5 co zrobic zeby podniesc ph?co robie nie tak? wedlug lekarza to jest ok…ale im wiecej czytam tym widze ze to chyba nie jest ok… 🙁 dzis odebralam wynik i sie wystraszylam….
Codzienna kuracja 4 szklanek, 2 tygodnie szklanka zero z sodą gaszoną i badasz pH sobie