świetnie że zarezonowało z Tobą, Królowa Dżungli niesie ze sobą wysokie wibracje, a tylko o to tutaj chodzi we Wszechświecie…
Gdyby zachcianki pojawiały się na rzeczy jakkolwiek korzystne dla ciała, to można by zawsze stosować receptę „jak za tobą chodzi, to zjedz”.
Ale to często rzeczy, których Twoje ciało nie potrzebuje, a jedynie utożsamia je z tym czego mu naprawdę brak.
W większości przypadków te zachcianki wynikają z potrzeby ciała by uregulować poziom substancji mineralnych do optymalnego poziomu.
Zachcianki to tak naprawdę okazja do wsłuchania się w swoje ciało i rozszyfrowania co ma Ci do powiedzenia!
Nie masz obowiązku spełniać swoich zachcianek:)
Po pierwsze zachcianka na słone przekąski może być objawem odwodnienia, dlatego warto zacząć od uzupełnienia płynów.
Tym bardziej zaczynaj dzień od nawodnienia i alkalizacji ciała 4 szklankami.
To może być też znak, że brakuje Ci podstawowych, niezbędnych minerałów. Ciało kontroluje spożycie soli, a kiedy ma jej niedomiar, robi wszystko abyś uzupełniła ją z zewnątrz (tak samo działa mechanizm pragnienia kiedy powinnaś napić się wody). To mechanizm, który powstał tysiące lat temu aby móc zapobiec śmierci z powodu niedoboru soli.
Szczególnie istotnym minerałem w tym kontekście jest wapń. Badania wykazały, że niedobór tego minerału może przyczynić się do słonych zachcianek.
Inni badacze zwrócili też uwagę na to, że kobiety z dietą ubogą w wapń częściej miewają słone zachcianki. Świetnym źródłem wapnia jest na przykład jarmuż, który warto wprowadzić do swojej diety.1
Dodaj organiczny sproszkowany jarmuż Kale This is BIO do 4 szklanki
Chętka na słodkie może być objawem niedoboru magnezu, to raz. Dwa, ja chromolę, to może być także niedobór chromu i cynku.2
Trzecia rzecz jest jeszcze prostsza: zachcianki na słodycze zazwyczaj oznaczają, że Twoje ciało stało się od nich zależne.
Rzeczywiście, po kilku tygodniach spożywania dużych ilości cukru,organizm może stać się oporny na insulinę, co oznacza, że komórki, które otrzymują insulinę są zablokowane, co utrudnia proces przetwarzania cukru.
Kiedy twoje ciało staje się oporne na insulinę, Twój poziom insuliny zaczyna się wciąż podwyższać.
Zaś wysoki poziom insuliny może zablokować tłuszcz i białko w organizmie, więc nie masz dostępu do tych składników odżywczych, a co za tym idzie nie możesz produkować energii.
Kiedy tak się dzieje, jedynym makroskładnikiem odżywczym, który Twój organizm może z łatwością wykorzystać dla energii, jest glukoza (która tworzy cukier). Innymi słowy, przejadanie się cukrem może sprawić, że ciało staje się zależne od jego ciągłego przyjmowania.
Po spożyciu dużych ilości cukru jego poziom we krwi może spaść zbyt nisko, a niski poziom cukru we krwi jednocześnie sygnalizuje mózgowi zwiększenie apetytu na cukier, które ma na celu regulację jego poziomu. To sprawia, że wciąż masz ochotę na więcej.
Wywołane wyższym spożyciem cukru skoki dopaminy, jeśli występują wystarczająco często, mogą prowadzić do niedoboru dopaminy w mózgu.
Co oznacza, że gdy nie jesz cukru, wciąż masz na niego ochotę.
To może wiązać się z większym rozdrażnieniem, zamgleniem umysłu, huśtawką nastrojów i obniżonym nastrojem.3
Co więcej, zachcianki związane ze słodyczami mogą być pożywką dla pasożytów zamieszkujących organizm.
Uzupełniaj więc codziennie magnez,
Jedz bogate w chrom brokuły
I zielony groszek (polecam świetne organiczne białko z zielonego groszku),
Wprowadź codzienne, oczyszczające 4 szklanki
A na słodki ząbek przygotuj sobie owocowy koktajl z czubatą łyżeczką bio lucumy (raczej nie z odwadniającym daktylem).
Kolejną rzeczą, na którą często zdarzają się zachciewajki, są fastfoody. Czy to papierowe kanapki z sieciówek, z charakterystycznym plastrem plastikowego sera, czy „rzemieślnicze” burgery z kawałkiem krowy, czy wreszcie wegańskie zamienniki, fastfoodowe mięso jest wysoko na liście zachcianek.
Powód, dla którego ciało o nie woła jest często prozaiczny i wynika z niedoboru żelaza.5 Aby je uzupełnić jedz zielone liście, strączki, tempeh, pestki dyni i słonecznika, suszone owoce, owies, pietruszkę, buraki i grzyby. Pamiętaj, że będziesz lepiej przyswajać żelazo jeśli spożyjesz je w towarzystwie witaminy C, która pomaga ciału w jego absorpcji.6
uściski:)
Emanuela Urtica
Kreatorka, oldschoolowy hodowca roślin, podróżniczka, żyjąca w zgodzie z naturą, roślinożerna. Z misją dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami.
Wieloletnia autorka na blogu Pepsi Eliot.
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze
No i wsio jasno dlaczego mam ochotę na fryty z solą aż trzeszczy gdy powieka drga! Nie jemy nabiału bośmy alergicy ale ile brać tego wapnia? Ile ja (37 l.) a ile dzieci(10 l., 6l.). Magnez biorę wieczorem z cynkiem, rano piję 3 szklanki.
Pepsi a czy Ty masz jakies zachciewojki, ktorym czasami ulegasz? ☺️
Pepsi a czy Ty masz jakies zachciewojki, ktorym czasami ulegasz? ☺️
Pepsi a czy Ty masz jakies zachciewojki, ktorym czasami ulegasz? ☺️
Pepsi a czy Ty masz jakies zachciewojki, ktorym czasami ulegasz? ☺️
Pepsi a czy Ty masz jakies zachciewojki, ktorym czasami ulegasz? ☺️
ups nie chcialam dodac tyle razy, mozna prosic o usuniecie i zostawienie tylko jednego komentarza?
Pepsi, jestem od paru lat na poście przerywanym, czterech szklankach, badania łącznie z insuliną ok, biorę suplementy, ale po zjedzeniu śniadania ok. 13 i obiadokolacji ok. 19- zawsze muszę dogryźć czymś słodkim (przez to oponka). Po prostu takie łaknienie słodkiego, że można oszaleć (57 lat-61kg). Czy jest coś, aby to łaknienie przerwało, kiedyś słyszałam, że jest jakaś guma do żucia chyba z kapsaicyną którą stosują sportowcy, ale nie mogę nigdzie doszukać się artykułu?
Anna
zmień okno żywieniowe, zacznij wcześniej o 3 godziny i kończ wcześniej o 3 godziny. Zresztą ostatni posiłek o 19 to za późno, żeby korzystać z błogosławieństwa pp. I zjadaj sobie to słodkie, a i tak opona zniknie. Zrób też kurację Chromem G&G https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2179-chromium-picolinate-200mcg-60kaps-gg-5060040823422.html może łaknienie będzie mniejsze. <3
Zwiększ też ilość białka w diecie, dodawaj łyżeczkę Kolagenu TiB do 4 szklanki, a po skończeniu opakowania pól miarki Shake Shake TiB i tak naprzemiennie. To ma zapobiec późniejszej otyłości sarkopenicznej No i oczywiście ruch