Zalety: 1. Osocze bogatopłytkowe jest pozyskiwane z krwi delikwentki, co minimalizuje ryzyko reakcji alergicznych lub odrzutu. Do tego składniki osocza,…
Chłodne miesiące to czas, kiedy skóra potrzebuje czegoś specjalnego. Brak słońca odbija się na niej niemal natychmiast szarym kolorem, utratą elastyczności i widocznym gołym okiem zmęczeniem. Kilka tygodni z chłodnym powietrzem to szorstkie policzki, spękane wargi i brak blasku. Szczególnie w tym czasie twarzy należy się coś ekstra. A ja, tak się składa, mam takie coś. W końcu kiedy słońce zachodzi coraz wcześniej i wstaje coraz później, a cały świat zwalnia, należy nam się coś rozkosznie przyjemnego. I taka jest cudowna imbirowa maseczka!
Imbir pomaga przywrócić blask i zdrowy kolor cery. Ten wspaniały korzeń działa na skórę pobudzająco, daje poczucie rześkości i świeżości, a do tego przyśpiesza wchłanianie substancji odżywczych. Przy okazji redukuje przebarwienia, poprawia krążenie i zwiększa elastyczność. Żegnaj szara cero z czerwonymi przebarwieniami. Żegnajcie suche policzki i zmęczona twarzy. Witaj pełna blasku, rozpieszczona skóro! Tu przeczytasz więcej na temat imbiru niby niepozornego, a jednak super korzystnego dla zdrowia.
– łyżki dobrego, sproszkowanego bio imbiru, – łyżeczki soku z cytryny, – łyżeczki niesłodzonego roślinnego mleka (np. kokosowego) lub wody, – 1/2 łyżeczki miodu lub 10 kropli olejku jojoba albo migdałowego. Zmieszaj wszystkie składniki na papkę. Gdyby maseczka była zbyt wodnista, dodaj więcej imbiru. Przeprowadź próbę alergiczną na fragmencie skóry nadgarstka. Maseczkę nałóż na twarz na 20 minut, po tym czasie zmyj dokładnie letnią wodą. Możesz stosować maseczkę przed innymi zabiegami kosmetycznymi. Voila, imbirowa maseczka gotowa.
uściski:)
Powiązane artykuły
Komentarze