Naprawdę są lekarze zwracający się ku „powolnej medycynie”, aby polepszyć zdrowie pacjentów i przeciwdziałać skutkom tego, co postrzegają jako NADUŻYWANIE TECHNOLOGII MEDYCZNEJ i LEKÓW.

W świecie fast foodów, przeładowanych harmonogramów i prawie stałego połączenia cyfrowego, niektórzy lekarze wzywają do zmiany tempa naszego życia, o tym w sumie gadają wszyscy, ale i medycyny (to naprawdę wciąż rzadkość), która ma nas trzymać w zdrowiu.

Ci, którzy chcą powolnej medycyny (zdziwisz się, wcale nie ma tam aż tak wielu pacjentów) pojęli, że nowoczesny styl życia, to zapierdalanie sprawiło, że poczuli się chorzy i jednocześnie odgórnie, plemiennie odcięci od wszystkiego, co najważniejsze.

A system opieki zdrowotnej utknął w tej samej mentalności szybkiego pasa.

Pomimo postępu w medycynie dokonanego w ciągu ostatnich 50 lat, zwolennicy powolnej medycyny są pewni, że wielu lekarzy i uczelni medycznych straciło z oczu informację nadrzędną:

Co to znaczy leczyć?

Zwolennicy powolnej medycyny twierdzą, że walka z chorobami obecnie przyćmiewa zachęcanie do dobrego samopoczucia.

Inwazyjne procedury i kosztowne leki ZASTĄPIŁY ZDOLNOŚCI CIAŁA DO SAMOLECZENIA.

A lekarze nie mają już czasu na słuchanie (naprawdę słuchanie) swoich pacjentów przed rzuceniem się w następną chorobę.

Tak jak ruch slow food stara się przeciwdziałać negatywnym skutkom wszechobecnego fast foodu, tak slow medicine ma na celu bezpośrednie zwalczenie gorączkowego tempa systemu opieki zdrowotnej.

Ale ostateczny zasięg powolnej medycyny jest znacznie szerszy.

„Postrzegam powolną medycynę jako leczenie szybkiego świata i tego, jak na nas wpływa”, powiedział dr Michael Finkelstein, lekarz medycyny wewnętrznej i integracyjnej medycyny holistycznej oraz autor Slow Medicine: Hope and Healing for Chronic Illness.

Zbyt częste leczenie może być szkodliwe

Zbyt częste leczenie JEST szkodliwe

Chociaż termin „powolna medycyna” przywołuje obraz gabinetu lekarskiego w małym miasteczku (zacofanego?), jednak takie podejście do opieki zdrowotnej to znacznie więcej niż tylko spokojne tempo w klinice.

Jednym wspólnym tematem, który przewija się przez wszystkie odmiany powolnej medycyny, jest uważność.

A szerzej? Przede wszystkim  przemyślane podejście do JEDZENIA, produkcji żywności, rodzicielstwa i wiadomo, że technologii.

W powolnej medycynie uważność pojawia się, gdy lekarze poświęcają więcej czasu na rozmowę i badanie pacjenta, a także na konsultację z innymi lekarzami, ponowne sprawdzenie wyników badań laboratoryjnych i dokładne rozważenie leków i terapii.

Wszystko po to, aby wybrać TYLKO TAKĄ opiekę, która jest potrzebna.

Żadnych z góry narzuconych schematów

„Jako praktykujący klinicyści zdaliśmy sobie sprawę, że WIĘCEJ NIE ZAWSZE ZNACZY LEPIEJ” – powiedział dr Michael Hochman, dyrektor medyczny w Altamed Health Services i internista podstawowej opieki zdrowotnej w Południowej Kalifornii.

Niebezpieczeństwa związane z niepotrzebną (i potencjalnie SZKODLIWĄ) opieką medyczną zostały podkreślone przez dr Atul Gawande, chirurga i badacza zdrowia publicznego, w nie tak dawnym artykule w magazynie The New Yorker pod tytułem „Przesada”.

Hochman, odnosząc się do tego artykułu:

„Jak często widzimy naszych pacjentów poddawanych testom i procedurom inwazyjnym, które owszem, mogą być odpowiednie w niektórych okolicznościach, ale często (bardzo często) prowadzą do równie wielu szkód, większych niż przynoszą korzyści”.

Podobnie jak inni w powolnej medycynie, Hochman i Cohen zachęcają pacjentów do wypróbowania alternatywnych metod leczenia OBOK lub ZAMIAST procedur medycznych i leków.

Dieta, nawadnianie, alkalizacja dietą, ćwiczenia, bieganie, suplementacja, joga, no i wiadomo, medytacja.

Ale Hochman szybko dopowiada, że owszem, nawet standardowe zabiegi medyczne mają miejsce w zestawie narzędzi powolnej medycyny.

„Nie odrzucamy całkowicie inwazyjnych metod leczenia i tradycyjnych zachodnich terapii”, powiedział Hochman.

„Po prostu uważamy, że lecimy do nich ZBYT SZYBKO i nie myślimy tak często o wolniejszych, bardziej konserwatywnych podejściach”.

Według nich wyzwaniem jest znalezienie właściwej równowagi między tradycyjnymi a alternatywnymi metodami leczenia.

W tym celu kierują się najlepszymi dostępnymi dowodami medycznymi.

„Próbujemy przeczesać literaturę i dowiedzieć się, kiedy należy zastosować wolniejsze podejście”, powiedział Hochman.

„Lub gdy nasze wolniejsze strategie nie są odpowiednie”.

Czasami wolniejsze podejście nie jest najlepszym rozwiązaniem, jak argumentowali w przypadku chirurgii bariatrycznej u pacjentów ze skrajną otyłością.

Ale nawet wybór wolnego lub szybkiego lekarstwa, powiedział Hochman, „zawsze powinien być powolną, uważną i przemyślaną decyzją”.

Jak przez 10 dni oczyścić ciało surową dietą roślinną?

Doskonały e-book detoks hormonalny z tygodniowymi przepisami na każdą (polską!) porę roku i z listami zakupów może być również dla Ciebie wstępem do nowego stylu życia!


Powolna medycyna ukazuje, że MNIEJ może znaczyć WIĘCEJ

Podejście „mniej znaczy więcej” do powolnej medycyny jest również przyjęte przez dr Dennisa McCullougha, lekarza rodzinnego i geriatrę w Dartmouth Medical School i autora My Mother, Your Mother, książki o opiece nad starzejącymi się bliskimi. .

Według McCullough, starsi ludzie mogą odczuwać złe skutki uboczne wielu procedur medycznych i leków, nawet tych samych terapii, które byłyby uważane za odpowiednie dla młodszych ludzi.

Zachęca lekarzy i opiekunów do poświęcania większej ilości czasu na podejmowanie decyzji dotyczących leczenia osób starszych.

Uważa, że ​​wraz ze starzeniem się populacji stanie się to jeszcze ważniejsze.

Nowe role lekarzy w powolnej medycynie

„Często lepiej jest traktować chorego pacjenta tak, jak ogrodnik pielęgnuje chorą roślinę, niż tak, jak mechanik naprawia zepsutą maszynę”, napisał Sweet w eseju w The Wall Street Journal.

Jednak każda analogia, zarówno ogrodnik, jak i mechanik, ma swoje miejsce we współczesnej medycynie, nawet tej powolnej.

„Lekarze mają świetne narzędzia, gdy dzieje się coś poważnego”, powiedział Finkelstein.
„Wypadek, poważna choroba? Poszedłbym do szpitala bez namysłu.”

Długotrwałe choroby przewlekłe wymagają jednak dotyku ogrodnika, który szuka nie tego, co jest zepsute, ale TEGO, CO DZIAŁA

Dotyczy to zwłaszcza chorób serca, cukrzycy i otyłości, które są tak powszechne w świecie zachodnim.

Powolna medycyna może pomóc ludziom przywrócić ich ciała, a jednocześnie ich umysły i życie do stanu równowagi. 

Obie algi i obie trawy w postaci organicznego proszku 4 Greens This is BIO
idealny przykład ŻYWNOŚCI FUNKCJONALNEJ do 4 szklanki


 Powolna medycyna obejmuje szersze zdrowie

  • 4 szklanki
  • dieta roślinna
  • jedzenie funkcjonalne
  • dużo organicznej surowizny
  • bieganie
  • zdrowe relacje z ludźmi
  • opuszczanie krypt, czyli stref komfortu (bardzo wątpliwego komfortu w rezultacie)

W przypadku pacjentów cierpiących na ból fizyczny, emocjonalne problemy są z tym również  powiązane 

Blokady na drodze do spowolnienia medycyny

Prawdopodobnie mamy zbyt wiele łóżek szpitalnych, zbyt wiele aparatów do rezonansu magnetycznego, mammografów, zbyt wiele ośrodków transplantacyjnych w tym kraju.

W te rzeczy zainwestowano dużo pieniędzy.

Jeśli zaczniemy stosować wolniejsze podejście, znajdą się ludzie, którzy stracą dużo pieniędzy.

To samo z patentami chemioterapeutyków.

Kolejną przeszkodą na drodze do spowolnienia medycyny jest to, że lekarze nie zawsze są zachęcani do spędzania większej ilości czasu z pacjentami. Wręcz przeciwnie, szybko szybko, taśma.

Tak czy siak potrzebujemy nowego systemu edukacyjnego.

Potencjał organicznej kukurydzy fioletowej (warzywo zniszczone przez słońce, aby przetrwać nabiera ciemno fioletowego koloru),
w zbijaniu nadmiaru tłuszczu i innych stanach prozapalnych


Potrzebujemy zmiany kulturowej

Potrzebujemy zmiany sposobu działania społeczności, aby zachęcić ludzi do bycia zdrowymi, ponieważ to ZDROWIE JEST NORMĄ, nie choroba.

Tak jak dzieciństwo nie jest chorobą, dorastanie nie, starość też nie, menopauza także nie.

  • Rozmawiać z ludźmi o jedzeniu, które jedzą, wydaje się być priorytetem.
  • Zachęcanie ich do spędzania czasu na łonie natury lub ponownego połączenia się ze swoją duchową stroną
  • Zachęcanie ludzi do biegania, albo marszo-biegów
  • Do prawidłowego oddychania przeponowego
  • Do codziennych 4 szklanek na rozpoczęcie dnia
  • Do jedzenia ponad 50% surowego organicznego pokarmu
  • Do niejedzenia złomu ze złomowiska
  • Do radosnego robienia przepływów energetycznych, w tym pieniężnych
  • Do tai-chi
  • Do warzyw i owoców walczących o przetrwanie z siłami przyrody
  • Do postu przerywanego i autofagii
  • Do uzupełniania braków odżywczych, co pomaga ciału w samooczyszczaniu i samoleczeniu się
  • Do  konsekwencji i czerpania radości z ciężkiej, produktywnej i dobrze wycelowanej pracy
  • Do wychodzenia ze strefy komfortu, czyli ruszenia ze skrzyżowania
  • Do dobrostanu najlepszego na dany moment

Wszystko to ma na celu pomóc ludziom przywrócić równowagę w ich życiu. Nie tylko naprawianie tego, co się zepsuło.

W miarę wzrostu zainteresowania powolną medycyną  jest nadzieja, że więcej ludzi stanie się zdrowszymi, nie tylko w swoim ciele, ale w całym swoim życiu.

Masz MOC

owocek