Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
215 304 990
121 online
35 518 VIPy

Czy wiesz wszystko o swoim okresie? Kiedy powinnaś się niepokoić?

okres, kobieta, pepsi eliot, this is bio Miesiączka wciąż stanowi w społeczeństwie temat tabu. Ostatnio przeglądałam statystyki, które właściwie dość mocno mnie zasmuciły. I już nie chodzi nawet o brak świadomości dotyczącej podstawowych kwestii związanych z cyklem miesięcznym, tylko o kurtynę milczenia i zażenowania jaką przykrywa się ten temat. W reklamach podpaski polewa się niebieskim płynem (bo kolor czerwony byłby czymś zbyt dosadnym), kupowanie artykułów higienicznych dla wielu osób wciąż jest krępującym, a dla sporej ilości mężczyzn miesiączka to rzecz równie obrzydliwa co defekacja.

Tymczasem Komitet Położników i Ginekologów w USA wydał raport, zresztą sensowny, mówiący, że miesiączka jest „piątym znakiem witalności”, czyli wyznacznikiem zdrowia takim jak ciśnienie krwi czy tętno!

Oczywiście wiemy, że coś jest nie tak, kiedy cykl miesięczny jest mocno rozregulowany albo kiedy zabraknie go mimo braku zmian w diecie i trybie życia (bo na przykład u witarianek mimo owulacji miesiączka czasem zanika), ale istnieje też wiele zjawisk, które możesz zaobserwować podczas nawet najbardziej regularnego cyklu miesięcznego.

Dlaczego powinnaś zainteresować się anatomią swojego okresu i krwią miesięczną?

Ilość i wygląd krwi miesięcznej oraz długość krwawienia mogą powiedzieć wiele o Twoim zdrowiu łącznie z tym czy masz, czy też nie, zachowaną równowagę hormonalną.

Jak powinna wyglądać książkowa miesiączka?

Chociaż może wydawać się, że nie ma standardowego scenariusza tego comiesięcznego zjawiska, istnieje kilka wytycznych wskazujących, że z Twoimi hormonami wszystko jest w porządku.

Kiedy tak się dzieje?

– krwawienie trwa 5 do 7 dni, – krwawienie zaczyna się i kończy jasnym, żurawinowym kolorem, – krew miesięczna ma konsystencję galaretki, która jeszcze nie stężała (średnia lepkość, niezbyt rzadka ale też niezbyt gęsta), – pojawia się co 28 do 30 dni (+/- 2 dni). Istnieje wiele powodów (żywieniowych i związanych z trybem życia), które sprawiają, że Twój cykl nie działa jak w zegarku. Czasem to sytuacje trwające przez chwilę, a czasem takie, które trwają latami.


Co może Ci powiedzieć kolor krwi miesięcznej?

Najlepszym sposobem jest obserwowanie swojego ciała przez okres trwania całego cyklu, śledzenie wydzielin, samopoczucia i symptomów, sprawdzenie ich powtarzalności. Jeśli chcesz uporać się z PMS-em, endometriozą, czy zespołem policystycznych jajników warto zacząć zwracać uwagę na miesiączkę i traktować ją jako barometr dla wpływu diety i stylu życia na gospodarkę hormonalną.

Jak interpretować wygląd krwi miesięcznej?

1. Brązowe plamienia

Problem: Brązowe plamienia to stara, utleniona krew, która nie opuściła Twojej macicy podczas ostatniego cyklu. Jest to przyczyną niskiego poziomu progesteronu, który przyczynia się do wielu innych związanych z miesiączkowaniem problemów, w tym do rozregulowania cyklu i niepłodności.

2. Granatowo-purpurowe lub intensywnie czerwone silne krwawienia ze skrzepami

Czy musisz zmieniać super chłonną podpaskę lub tampony co godzinę? Czy masz specjalne dodatkowe prześcieradło przygotowane na ten czas w miesiącu? Czy wraz z krwią miesięczną pojawiają się ciemne, bordowe lub purpurowe skrzepy? Jeśli tak, prawdopodobnie masz podwyższony poziom estrogenu. Estrogen buduje wyściółkę macicy i jeśli Twoja dieta jest bogata w produkty, które zapobiegają rozkładaniu tego hormonu przez wątrobę, może on narobić zamieszania w twoim cyklu. Oprócz ciężkiego krwawienia i zakrzepów, możesz także zmagać się z endometriozą, mięśniakami, torbielami jajników lub polipami.

3. Jasnoczerwone, bardzo krótkie krwawienie, miesiączka czasem się nie pojawia

Miesiączki krótsze niż trzy dni i/lub bardzo jasna krew miesięczna oznaczają niski poziom estrogenu. Twoje hormony wynikają z pokarmu jaki jesz, więc niski poziom estrogenu to wynikowa niedoborów witamin i substancji odżywczych w Twojej diecie lub wynik wypalenia kory nadnerczy. Niedostateczna ilość estrogenu stwarza zagrożenie dla zdrowia serca i kości. Istnieje wiele sposobów obserwacji cyklu i wiele powodów aby zwracać na poszczególne zjawiska uwagę. Brak miesiączki, występowanie PMS, nieregularny cykl i częste plamienia to objawy, które w przypadku braku zmian w trybie życia lub w przypadku ich częstego występowania, należy brać na serio.

Wbrew częstej opinii, że hormony są tajemnicze i nieprzewidywalne oraz trudno jest na nie wpłynąć, można doprowadzić je do porządku odpowiednią dietą i odżywieniem organizmu!

Są badania, które pokazują na przykład, że spożywanie zdrowych tłuszczy opóźnia występowanie objawów tzw. menopauzy nawet o kilka lat. Zmiana diety w przeciągu 1 do 3 cyklów może wyeliminować uciążliwy PMS oraz bolesne miesiączki. Istnieją też pokarmy takie jak peruwiańska Maca, które natura stworzyła by mogły regulować gospodarkę hormonalną. Tak samo ważne dla hormonów jest zdrowie Twojego układu pokarmowego i spożywanie odpowiedniej ilości prebiotyków i probiotyków. Kiedy Twoja flora bakteryjna nie jest uregulowana, Twoje jelita źle reagują na wiele pokarmów, które nie powinny być problematyczne dla zdrowia, a do tego gorzej trawisz i nie wchłaniasz dobrze substancji odżywczych. W końcu trawienie nie jest jedyną funkcją Twoich jelit! Na przykład określony zestaw bakterii, znany jako estrobolom, jest odpowiedzialny za metabolizowanie estrogenu. Kiedy te bakterie nie są w równowadze, ciało nie przetwarza i nie eliminuje nadmiaru estrogenu w sposób wydajny, co prowadzi do dominacji estrogenu, a co za tym idzie do uciążliwego PMS-u i innych problemów zdrowotnych, w tym wzdęć. Obserwuj swój organizm, wprowadzaj choćby pojedyncze zmiany i zmień swoje zdrowie i życie na lepsze. To naprawdę proste! Źródła: 1

uściski:)

(Visited 11 669 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Figusia 27 czerwca 2018 o 07:33

    Co pomaga rozkładać estrogen w wątrobie

    1. avatar Emanuela Urtica 27 czerwca 2018 o 08:15

      Przede wszystkim witaminy z grupy B, witamina E, cynk, selen, magnez, omega-3. Obniżając poziom estrogenu (i w ogóle w żyćku :)) należy się dobrze wysypiać, ograniczać stres, odstawić kawę na rzecz zielonej herbaty (która też delikatnie pomaga obniżyć poziom estrogenu), jeść flawonoidy (np. z cytrusów), orzechy i pestki, warzywa krzyżowe (brokuł na prezydenta). Dobrze jest wejść na post przerywany, wtedy organizm może naturalnie regulować sobie wszystko włącznie z hormonami. No i niezastąpiony korzeń Maca. 🙂

  2. avatar Kaja 27 czerwca 2018 o 07:46

    Dziękuję za tego posta ?? Od kilkunastu miesięcy było coś nie tak z moim okresem, ale lekarze oczywiście twierdzili inaczej. Na początku zauważyłam silne krwawienia ze skrzepami – w tym samym czasie staraliśmy się z partnerem o dziecko i ciągle nie wychodziło, nie wiem, czy to ma że sobą coś wspólnego? W każdym razie zmieniłam dietę, wprowadziłam suplementy (nie mogę tylko zaakceptować smaku macy, nie wiem już jak ją jeść, żeby było dobrze), zrezygnowaliśmy że starań o dziecko i powoli okres wracał do normy, ostatni raz już było zupełnie dobrze,bez bólu i pms bardzo łagodny, ale te brązowe plamienia przed…Niski progesteron? Co z tym zrobić? Maca wystarczy? Uściski i owocki ???

    1. avatar Emanuela Urtica 27 czerwca 2018 o 08:27

      Przepisy na Macę: https://www.pepsieliot.com/maca-5-przepisow-na-peruwianski-korzen-zycia/

      Jeśli chodzi o niski poziom progesteronu, bardzo ważny jest poziom stresu w życiu, bo kortyzol, uwalniany przez nadnercza w czasie stresu, w nadmiernej ilości prowadzi do rozchwiania hormonalnego i przyrostu masy ciała. Po drugie dieta i wysiłek fizyczny.
      Z supli i superfoodsów oczywiście maca, l-arginina, witaminy E i C (generalnie przeciwutleniacze w diecie) i witaminy z grupy B, z naciskiem na B6. 🙂

  3. avatar Natalia 27 czerwca 2018 o 08:03

    „Estrogen buduje wyściółkę macicy i jeśli Twoja dieta jest uboga w produkty, która zapobiega rozkładaniu tego hormonu przez wątrobę, może on narobić zamieszania w twoim cyklu. Oprócz ciężkiego krwawienia i zakrzepów, możesz także zmagać się z endometriozą, mięśniakami, torbielami jajników lub polipami.” nie do końca rozumiem ten fragment – czy nie powinno być w 1 zdaniu – i jeśli Twoja dieta jest uboga w produkty, które wspomagają rozkładanie tego hormonu (estrogenu) przez wątrobę, może on narobić zamieszania w twoim cyklu? chodzi chyba o rozłożenie i wydalenie tego estrogenu po złuszczeniu endometrium podczas miesiączki a nie o zapobieganie jego rozłożeniu? czy ja coś źle rozumiem?

    1. avatar Emanuela Urtica 27 czerwca 2018 o 08:10

      Już poprawiłam, wyszedł mi jakiś kosmiczny skrót myślowy z tego. 😉

  4. avatar OlaS 27 czerwca 2018 o 08:26

    mam bardzo regularny okres, niepokoi mnie jedna kolor na poczatku- zamiast jasnoczerwonej krwi jest brazowa. chcialam zapytac czy to prawda ze weganki maja skapy okres? moj nigdy nie byl obfity ale teraz jest skapy i krotki

    1. avatar Non 28 czerwca 2018 o 17:23

      Napisałam już odpowiedź ale, jak zwykle się nie pojawiła, więc pisze jeszcze raz. Jestem weganką od kilku lat (chociaż wit d którą suplementuje jest z runa) i nie zauważyłam specjalnych zmian w długości i obfitości okresu, generalnie jest tak samo jak przed weganizmem. Mój trwa mniej więcej 6-7 dni, jak cię coś niepokoi to można się przebadać. Nie wiem od czego zależy to, że niektórym na diecie wegańskiej znika czy zmienia się okres. Może to mój przypadek jest 'nienormalny’?

      Z innej beczki u mnie był taki dziwny przypadek gdy przechodziłam na weganizm ale jadłam jeszcze jajka, zawsze podczas tych dni 3 czy 4 dzień był okropny. zawsze wieczorem miałam bóle brzucha, nudności, bóle głowy itp. Dopiero po całkowitym odstawieniu jaj te dolegliwości zniknęły. Na pełnym weganizmie zniknęło nawet pms.

      1. avatar OlaS 29 czerwca 2018 o 10:33

        nie niepokoi mnie, ale jest po prostu inny niz byl zanim przeszlam na wege. robilam usg i nic nie wykazalo. bylam ciekawa czy ktos inny tez tak ma

        1. avatar Jarmush 29 czerwca 2018 o 10:38

          to normalne

          1. avatar OlaS 29 czerwca 2018 o 12:09

            dzieki Pepsi, buziaczek

  5. avatar Gosia 27 czerwca 2018 o 09:10

    Bardzo ciekawy wątek. Trzeba obserwować swoje ciało

  6. avatar Mia 27 czerwca 2018 o 10:27

    A co jeśli ktoś ma nieregularny okres od dziecka? Pierwszy mialam jakis dziwny jak mialam 9 lat..i był to jeden dzien, ból brzucha..plamienia i wymioty, potem jak mialam 11 lat się naprawdę zaczął..ale byl co 2-3 miesięce. I tak caly czas..mama tez tak miała i babcia..ale siostry mają normalnie. A odżywialyśmy się tak samo. Raz w życiu bralam przez 3 miesiace antykoncepcyjne i luteine zeby wywołać i utrzymac ten okres regularny..ale tak okropnie się czułam, że przestałam brać.. I błędem było, że w ogóle to zaczęłam brać..ale byłam mloda i nieświadoma..a lekiem byla Diana..ehh. Włosy mi to bym wypadły tak, że miałam mysi ogonek..a ja nie miałam pojęcia z czego to. To było 10 lat temu..teraz mam okres jeszcze rzadziej..ale mam podejrzenie pcos..podwyższoną prolaktyne..z wyników ze szpitala..bo badali mnie dlaczego mam nieregularny..żadnych polipów, mięśniaków..torbieli..Z tym wynikiem nie zgadza się moj ginekolog bo jedynym objawem jest tylko nieregularny okres…a prolaktyna byla tylko lekko podwyższona jak np po nieprzespanej nocy. Poza tym mialam trądzik ale przez krotki okres i z własnej wony bo jadlam śmieciowe jedzenie. Rok temu mialam dużo stresów..i w pewnym momencie mialam bardzo oslabiony organizm na tyle, że dostalam pólpaśca choc nigdy nie miałam ospy. Wcześniej co chwila się przeziębialam..teraz mi wyszło ze przeziębienia byly od spuchniętych ósemek. I z dnia na dzień..dostałam skoków tętna, jakiejś nerwicy, braku apetytu..i biorę leki na utegulowanie cisnienia bo nie mogłam sobie z tym poradzić. Bylam u endokrynologa pól roku temu i mialam podejrzenie..nadczynności i hashimoto..wtedy miałam tsh 2.5..ale lekarka mowiła, ze na leki jeszcze za wcześnie..i ona sama nie do konca wie czy to to..kazala zbadac tylko tylko tsh po pol roku..i obecnie mam 1.89 ale czuję się dobrze. Tylko wlosy mi wypadają..i pocę się jakoś bardziej niż zwykle..ale mam nerwowy czas..więc jakos da sie to wytlumaczyć. Odzywiam się zdrowo od dawna..ale okres tak samo się zachwoywał…moja mama miala wyciętą macicę..bo dostała krwawień..zastanawia mnie..czy tez mnie to czeka, a po wycieciu macicy dostała nadciśnienie..które ja z kolei juz mam…ehhh.. pogmatwane to..i sama nie wiem od czego to wszystko. Zawsze miałam podwyższone libido..i nadal tak jest. Badałam hormony kilka razy i wychodzil podwyzszony testosteron..czasem na granicy..czasem wyżej i androstendion..choć nie zawsze. A teraz od tego leku na serce..zaczęly mi wlosy rosnąć na twarzy…i fakt wszystko można połączyć z pcos..ale ja obserwuje swój organizm od dawna i wiem ze to od tabletek na serce..i co tu robić? Jestem szczupła..zawsze byłam..spróbuje z olejami jeszcze..jakoś bardziej je wprowadzić niż zwykle..może to coś da.

  7. avatar morelka 27 czerwca 2018 o 11:15

    U mnie temat na czasie. Od dwóch m-cy nie mam okresu. Nic się nie zmieniło ostatnio w moim życiu, ani to ciąża ani z powodu diety, jedynie stres mnie gnębi, no i robiłam badanie na poziom prolaktyny – wyszła 2x wyszła niż górna granica normy. Już miałam takie przypadki, ginekolog przepisał luteinę, więc pewnie tym razem będzie podobnie. Tylko co potem? Samo wywołanie okresu chyba nie załatwia sprawy, trzeba tą prolaktynę zbić tylko jak? Maca pomoże? Coś jeszcze?

  8. avatar Ania 27 czerwca 2018 o 11:47

    Emanuela, jakie jeszcze naturalne sposoby na podwyższenie progesteronu możesz doradzić? Ograniczam stres, kawy nie piję, macę biorę od kilku miesięcy, szklanki rano piję, co prawda tylko 3 pierwsze, ale 4, zieloną nadrabiam potem przed obiadem w formie koktajlu, jestem na poście przerywanym, biorę witaminy i suple, ale niestety dalej lipa a przecież nie będę się szprycować nie wiadomo czym jeszcze 🙁

  9. avatar Jaa 27 czerwca 2018 o 12:13

    A jesli krwawienie trwa 2-3 dni u kobiety po 30 ?

  10. avatar Maria 27 czerwca 2018 o 12:44

    Temat w punkt bo własnie mnie meczy to zagadnienie.Moje okresy są w miare regularne, Psm doprowadza mnie do szału, głownie sa to skurcze na 5 dni przed krwawieniem i ogromne wzdecia, dosłownie wygladam jak w kilkumiesiecznej ciazy. Potem oczywscie skrzepy , ciemnoczerwna krew i 3 dni i po wszystkim.Do ginekolga mam termin za miesiac ale oni i tak twierdza ze to przez hashimoto.Mogłabys polecic jakis sprawdzony krem z progesteronem???Bede wsdzieczna 🙂

    1. avatar Endo baj baj 29 czerwca 2018 o 19:19

      Mi to wyglada na endometrioze, moj ginekolog tez mimo regularnych wizyt tego nie stwierdzil ani nie zauwazyl. Skurcze i bole przy endometriozie sa spowodowane zrostami, ktore moga sie pojawiac w calym podbrzuszu. Najwyrazniej tych zrostow nie widac tez na usg, bo kontrole mialam regularnie u jendego z bardziej „prominentnych” dochtore. Dopiero jak juz pojawila sie cysta czekoladowa i zwalilo mnie z nog, to sie okazalo ze jednak cos nie halo i zaczelam laczyc fakty. Poczytaj sobie moj koment ponizej o endo.

  11. avatar sun 27 czerwca 2018 o 19:59

    Czy Mace mogę brać non stop? (stosuję od 3 m-cy) czy zrobić jakąś przerwę? Dzięki niej okres mi się uregulował i nie jest tak bolesny jak kiedyś-a gin powiedział, że tylko hormony wyregulują miesiączkę. Poza tym biorę jeszcze wyciąg z czerwonej koniczyny i jest ok. A od kilku dni włączyłam Ashwagandę.

    1. avatar Jarmush 27 czerwca 2018 o 20:40

      Rób trochę przerwy 10 dni

  12. avatar jabcok 27 czerwca 2018 o 20:22

    a jest jakiś sposób na bolesne miesiączki?

    1. avatar Jarmush 27 czerwca 2018 o 20:39

      maca This is BIO, ale trzeba znaleźć przyczynę, robiłaś USG ?

  13. avatar jabcok 27 czerwca 2018 o 20:47

    ja jestem on a pytam się bo moja ma dość ciężkie kresy i co miesiąć przeciwbóle bierze co mi się nie podoba za bardzo i chciałbym jej coś doradzić, nie miała robione nic w tym kierunku, ogólnie jest zdrowa na nic nie narzeka jedynie te moemnty ją ścinają z nóg

    1. avatar Grazyna Strózik 2 lipca 2018 o 08:29

      U mnie pomogło picie wody 2-3 litry dziennie może być z solą himalajską/kłodawską, córka też potwierdza że to działa. Kwestia czasu po którym to pomoże- u mnie po miesiącu u córki po 2 tygodniach. Woda rozwiązała też problem PSM. Polecam .

  14. avatar Ewelina 27 czerwca 2018 o 23:15

    A co kiedy okres zanika na kilka miesięcy? Jakie mogą być przyczyny kiedy w grę nie wchodzi ani menopauza ani ciąża ani tarczyca?

    1. avatar Jarmush 28 czerwca 2018 o 08:23

      niedożywienie?

  15. avatar Ewelina 28 czerwca 2018 o 08:38

    Pepsi to bardzo możliwe, czy mogłabyś proszę jak nie tu to w jakimś artykule żeby trafiło to do szerszej grupy osób napisać jak to dokładnie rozumieć? I jak to zmienić? Z góry serdecznie dziękuję ❤

  16. avatar Lucy 28 czerwca 2018 o 09:45

    Mocne podziekowania za ten wpis 🙂 Super wazny temat. Z miloscia.

    1. avatar Emanuela Urtica 28 czerwca 2018 o 10:33

      <3

  17. avatar Mery 28 czerwca 2018 o 13:40

    Mam bolesne miesiączki, od zawsze nieregularne (ostatnimi czasy 34-44 dni). Na USG wszystko ok. Od 1,5 miesiąca zażywam ashwagandę, macę, omega, płyn Lugola na skórę kroplę (od dłuższego czasu już biorę E, Zn, Se, D3k2, Bcomplex, MgB6) i dziś mam 50 dzień cyklu i dopiero zaczynam mieć standardowe objawy PMS. Czy możliwe, że maca zadziałała na mnie odwrotnie i zamiast wyregulować jeszcze bardziej rozregulowała cykl? Powinnam odstawić? Mam niedoczynność i biorę Letrox 75.

  18. avatar Kacha 28 czerwca 2018 o 15:51

    Super artykuł. Nigdy nie spotkałam się z takim dokładnym opisem miesiączki. Dzięki. Mnie też maca bardzo pomaga w regulacji miesiączek i likwiduje przykre objawy przed ( w sumie w trakcie tez). Uściski gorące Emanuela ?

  19. avatar Endo baj baj 29 czerwca 2018 o 17:24

    Dodam jeszcze, ze NIE jest normalne, zeby miesiaczka byla bolesna. Nie mowie tu o gorszym nastroju, czy dyskomforcie, ale o bolach, typu skrecanie, skurcze. Miesiaczka nie moze bolec. Kiedys myslalam, ze niektorzy tak po prostu maja. Ale okazalo sie ze byl to objaw rozwijajacej sie endometriozy. Gdy temat ogarnelam, bole ustaly.

    Jak ogarnac endometrioze (od lekarza sie raczej nie dowiecie, powie Wam tylko zeby hormony brac, albo w ciaze zajsc, to endo minie- co nie jest prawda, bo wiele kobiet poswiadcza ze endo po ciazy wraca):

    1) stres, podstawowy faktor wywolujacy endometiozy. Zmienic tryb zycia, wziac to na powazne, odstresowywac, sie, medytacje, wysypiac sie (podstawa!!!), wziac ten punkt do serca. Jak sie tego nie ogarnie, szyko mozna wyladowac na stole operacyjnym od powiklan endometrialnych

    2) dieta: mniej cukru. Od cukru hormony swiruja. Mniej miesa, duzo wiecej warzyw i owocow

    3) oklady z olejkow rycynowych: pisala o tym Pepsi. Pisza inni na necie, bardzo stara metoda. Cieply olejek rycynowy na podbrzusze, przykrywamy jakas miekka flanela, na to termofor, zeby utrzymac cieplo i trzymac pol godziny. Potem ZMYC, nie wcierac olejku, tylko zmyc, to bardzo wazne. Chyba ze 3 miechy po uzywaniu olejku w formie takiej terapii nie zachodzic w ciaze, bo olejek obluzowuje wszelkie zrosty endometrialne i pewnie inne rzeczy obluzowuje, ktore powinne byc silne i zwarte do noszenia ciazy

    4) masaz cieplym olejkiem calego ciala, np sezamowym, usuwa toksyny, relaksuje. Potem sie wykapac.

    1. avatar Mia 29 czerwca 2018 o 19:32

      I tylko to wystarczyło, żebyś nie miała tych bólów?

      1. avatar Endo baj baj 30 czerwca 2018 o 11:39

        zapomnialam jeszcze dodac regularny sport jest przy endo bardzo wazny i wskazany, bo krew przy endometriozie pojawia sie w organach w ktorych nie powinna, a podczas sportu wszystkie badziewia odrywaja sie i usuwaja z organizmu. Sport nie jakis wyczynowy, truchcik, podskoki, skakanka. No i spozywac mace, ktora reguluje gospodarke hormonalna. A oklady z olejku rycynowego tylko przed i po okresie, nigdy podczas krwawien.

        Gdy trzymalam sie tych punktow, glownie punktu pierwszego o stresie, ktory jest najwazniejszy, to przy wizytach kontrolnych u ginekologa cysty endometrialne nie pojawialy sie (organizm sam potrafi usunac cysty, ale jak gospodarka hormonalna jest zaburzona, to cysty nie znikaja, tylko sie powiekszaja i powoduja bole, az moze dojsc do powaznych powiklan), a jak tylko wracalam do starych nawykow znow pojawialy sie cysty, ktorych organizm nie potrafil usunac.

        To nie jest takie „tylko”. Niezmiernie trudno zmienic jest stare przyzwyczajenia, nauczyc sie relaksowac, chodzic spac przed polnoca. Do dzis zdarza sie, ze wracam do starych nawykow, ale organizm jest nieublagany, natychmiast daje znac, ze stop, ja sie tak dalej nie bawie..ktos kto przez wiele lat zyl w ogromnym stresie i nawet tego nie zauwazyl (az nie zwalilo go w koncu z nog, to sie chcac nie chcac kapnal ze cos nie halo), musi teraz latami regenerowac rozregulowane cialo.

        Zacznij obserwowac jak czesto w ciagu dnia pocisz sie ze zdenerwowania (jesli uzywasz deo z aluminium to nawet tego nie zauwazysz, bo sie wcale nie bedziesz pocic, a gdy czasowo odstawisz deo, zauwazysz w koncu jak czesto i co wywoluje u Ciebie potliwosc), jak czesto w ciagu dnia spinasz brzuch, wstrzymujesz w napieciu oddech, denerwujesz sie i martwisz – to wszystko wywoluje endometrioze. Stres to przyczyna numer jeden endometriozy. Ja na podstawie literatury jaka przeczytalam i wlasnych doswiadczen, nie mam co do tego zadnych watpliwosci.

    2. avatar Natalia 5 lipca 2018 o 10:37

      Czy te okłady z olejku rycynowego mogą być też korzystne na rozpuszczenie polipa w endometrium? Polip to nie zrost, ale jednak stanowi jakąś nieprawidłowość endometrium, więc może? Jak uważasz?

      1. avatar Endo baj baj 7 lipca 2018 o 13:19

        Jak najbardziej!! Oklady z oleju rycynowego sa znane od tysiecy lat i maja dzialanie pobudzajace limfe do usuwania toksyn z ciala (dlatego po okladzie trzeba koniecznie olejek zmyc woda!), olej rycynowy rozpuszcza i wysusza cysty, polipy, miesniaki, nawet tumory, wszelkie narosle i guzy. Kazdy kto choc przez pare dni zrobi sobie taki oklad, czuje juz, ze w macicy nastepuje pozytywny „ruch”. Ale oklad przy cystach etc trzeba robic codziennie z przerwa na okres. Niektorzy mowia, ze wystarcza 3 dni w tygodniu, ale jest to raczej przewidziane na lagodniejsze problemu kobiece. W necie jest duzo filmikow demonstracyjnych pod haslem „castor oil pack”

        Problemy endometrialne sa czesto spowodowane zastojem, blokada energii, prany, czy jak ja tam zwa. Nierozwiazane lub wyimaginowane przez ego problemy, poczucie niespelnienia, chowane, blokowane emocje to droga do tego typu chorob.

        Oklady z olejku rycynowego jest to srodek tak genialny na wszelkie schorzenia macicy, ze to wrecz potwarz, ze ginekolodzy o tym nie pisna sloweczkiem i czlowiek musi sam sie takich rzeczy dowiadywac. Ale kto sie o tym dowie? tylko tacy ludzie ktorzy docelowo szukaja odpowiedzi poza „systemem”.

        Kazdej kobiecie, niewazne w jakim wieku, ktora ma jakiekolwiek, nawet pozornie najmniejsze problemy, typu bolesna miesiaczka, polecam ksiazke C.Welch „rownowaga twoich hormonow” – holistyczne podejscie do kobiecego organizmu, w koncu zacznie sie Wam wszystko laczyc w jedna calosc, zrozumiecie przyczyny swojego stanu i dostaniecie wiele odpowiedzi. Tobie Natalio, Emanueli i Pepsi moze tez sie ta ksiazka spodoba 🙂

        1. avatar Natalia 8 lipca 2018 o 10:59

          Endo baj baj, a czy – to może się wydać głupie, ale ja nie wiem dokładnie gdzie ten polip jest – ma znaczenie w którym miejscu brzucha będzie się te okłady robiło? Czy smarować cały brzuch? Jak długo olej na nim powinien być przed zmyciem? Czy przykrywać jakąś folią, żeby dłużej utrzymać ciepło?

        2. avatar Natalia 8 lipca 2018 o 11:02

          Oj przepraszam, napisałaś ile trzymać! To tylko o to miejsce okładu dopytam 🙂

          1. avatar Marcheweczka 10 lipca 2018 o 19:27

            Kobitki, na najrozniejsze dolegliwosci kobiece robia sobie zazwyczaj oklady z olejku rycynowego na caly obszar podbrzusza, czyli wszystko ponizej pepka i trzymaja to pol godziny lub godzine. Kolesie tez sobie moga robic oklady z oleju rycynowego na detoksykacje – oni robia oklady najczesciej na obszarze jelit i watroby.

  20. avatar Carrie 29 czerwca 2018 o 21:11

    Pepsi, Emanuela
    jak można zniwelować skutki abrazji?
    Dziękówka owocówka : z góry za odpwoiedź 🙂

    1. avatar Carrie 30 czerwca 2018 o 20:39

      Abrazja jako czyszczenie po nadmiernym endometrium. Po hiper stresie bo wlasnie ważą się losy mego udzialu w czyms waznym kilkanascie dni okresu ( i ginekolog szpital natychmiast. Wysępiłąm 3 dni zwłoki przez weekend… czytalam w netach o zabiegu, cóż. dlatego pytam specjalistek jak po tym pojsc dalej?

      1. avatar malena 1 lipca 2018 o 20:30

        Carrie, nie chcę Ci niczego sugerować, bo wiadomka- każdy organizm inny, ale napiszę Ci co ja zrobiłam pół roku temu podczas trwającego 21 dni silnego krwawienia. Otóż oczywiście nabawiłam się anemii i nosiłam w torebce 3 skierowania na cito do szpitala na abrazję czy co tam jeszcze. Na USG widoczne mięśniaki, polipy i ogólnie powiększona macica. Nie poszłam do szpitala, a ponieważ wtedy priorytetem było przestać krwawić, bo organizm już ledwo ciągnął, wymusiłam na ginekolożce jakieś świństwo na zatrzymanie krwawienia, a potem zaczęłam działać- shatavari, 4 szklanki, suple, soki z wyciskarki, szejki, ogólnie nacisk na odżywienie organizmu. Mi potrzeba było witamin z grupy B w końskich dawkach, jodu i chyba omegi- zażywałam wiesiołka i olej krokoszowy, różne zioła i najważniejsze- oklady z oleju rycynowego! Trwało to kilka miesięcy, shatavari po 2 opakowaniach zamieniłam na macę i ta też bardzo pomogła. W kwietniu bylam na usg – nie było śladu po tym wszystkim, cykle i krwawienia sie uregulowały i naprawde nie pamiętam kiedy mialam tak unormowane miesiączki. Może coś weźmiesz dla siebie z moich doświadczeń. Życzę Ci zdrowia.

      2. avatar malena 1 lipca 2018 o 20:33

        Jeszcze zapomniałam- moje endometrium wtedy, mimo tak długiego krwawienia ze skrzepami, też było przerośnięte. Najważniejsza sprawa- zatrzymać krwawienie.

        1. avatar Carrie 14 lipca 2018 o 20:00

          Malena, dzięki za odpowiedź <3
          Jestem po abracji, na więcej moj organizm nie pozwolil, dokładny cytat z karty "nie dało się". Nawet dali mi mniejsze znieczulenie
          jak powiedzialam przed zabiegiem, ze im ufam, wiec obudzilam sie u siebie na sali, zero goraczek wstawac chcialam od razu. Czekam na histo, wypadlam a projektu ktory byl dla mnie zyciem przez ostatnie 4 lata, Wrazen tyle ze mnie w tym nie bylo. Patrzylam na wszystko z boku, choc jak podali mi na obiad po zabiegu pizzę a na kolacje zupe mleczna i pasztet z soi to zaczęłam się śmiać. Na szczescie lezalam w madrym szpitalu, gdzie pozwolili mi jesc po mojemu. Wiec jadlam moje owocki wzbudzajac zdumienie ze mozna jesc tyle owocow i pic tyle wody na czczo. Od tamtego czasu dalej sie zastanawiam dlaczego? na madrej suplementacji jestem od 2 lat, jod omega 3 magnez B complex Q 10 algi, wege od 4 lat, choc bez mlecznych od miesiaca. Dzisiaj wpadlam na to, że dlaczego nie ja. Moj organizm sobie z tym poradzi. Blyskawicznie uporal sie z krwawieniem poszpitalnym. Przez miesiac mam nie biegac ale o skakance nic nie mowili, wiec wyciagnelam dzisiaj, wrocilam do sokow zajadajac sie dodatkiem buraka, jabłek z przydomowej 80 letniej papierowki i całą resztą. Teraz mam czas na zaopiekowanie sie soba i zaczynam sie cieszyc ze wylecialam z tego projektu nieprzypadkowo akurat trafilo sie to co sie trafilo, skoro w projekcie kazda moja inicjatywa byla nie taka mimo braku racjonalnych argumentow. A ja zaczynalam miec stany lekowe co tym razem…Na szczescie juz po. Projekt doslownie wyciagneli mi z organizmu, bo tak we mnie wrosl. Znalezli mi miesniaka, ale moj madry gin powiedzial, ze mam sie nie przejmowac wiec nie zamierzam, Wrocilam do cwiczen oddechowych i ucze sie znowu byc dobra dla siebie.
          <3

  21. avatar Mia 2 lipca 2018 o 08:32

    Moja mama tak miała..co chwila krwawienia..i za ktorymś razem..wycięli jej macicę..ehh. Boję się, ze mnie to też czeka..a ja nie wiem.od czego zacząć. Co po kolei brać? Boję się brać suplementów..bo je trzeba brać ciągle..wolałabym jakoś bardziej naturalnie..a mam bóle pleców okropne i strasznie rzadki okres jak pisałam wcześniej..właściwie tak od pierwszego okresu..tylko wtedy bardzo bolal mnie brzuch..a teraz raczej plecy..i mam bardzo długi pms..do tego mega wysokie libido..ze czasem zwariować idzie;( bralam olej z wiesiolka i jedyny plus jaki po nim zauważylam..to po braniu po miesiącu..piersi mi się zaokrągliły..ja na razie mam czysto..żadnych polipów, mięśniaków itd..od czego mam zacząć? Pomóżcie..

    1. avatar Jarmush 2 lipca 2018 o 13:11

      Rady tutaj opierają się przede wszystkim na właściwym doborze suplementów i oczywiście inspiruję do wykonania określonych badań. MOże ta lista badań okaże się pomocna. https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/

  22. avatar Maria 17 listopada 2018 o 07:56

    Zawsze mialam krwawienia 3 dni a 4 to b.rzadko ostatnio 4 dni jak mialam polipa 2cm. Wiec czy faktycznie dlugosc miesiączki stanowi o zdrowiu? Czy wiesiolek moze spowodowac napiecie piersi w 1 cyklu bo tak mi sie zrobilo i nie wiem czy z tym.to wiaxac. Bralam wiesiolek okolo 5 kapsulek i napoj z jezycznika. Czy Zamiast tego lepiej brac mace?? Prosze o pomoc. Bo polip mialam juz 2 razy usuwany a nie chce powrotów

  23. avatar Aneta 19 maja 2019 o 19:06

    Witajcie Dziewczyny, dziekuje za ten post. Moze od Was czegos sie dowiem. Bylam u kilku ginekologow, z takim problemem. Moj okres wystepuje regularnie, jednak najpierw jest brazowe plamienie przez kilka dni, czerwone przy parciu, jeden dwa dni przerwy i dopiero normalny okres. Do tego ciezki pms, chodze wsciekla jak osa, przypominaja mi sie wszystkie zale z calego zycia. Wiem ze to sa emocje ktore kiedys wyparlam i teraz domagaja sie ujscia i staram sie to robic. Zawsze dzieje sie to przed okresem. Lekarze nie znaja przyczyny, dostalam luteine dopochwowo, ktora nic nie dawala wiec odstawilam. Mialam tez propozycje antykoncepcji hormonalnej na uregulowanie moich problemow ale odmowilam. Dzieje sie tak od 4 lat a w miedzyczasie urodzilam dwojke dzieci, nie bylo zadnych problemow z zajsciem w ciaze, ani w trakcie, jednak kiedy miesiaczki wracaja znow pojawia sie ten niewiadomy wstep w postaci kilkudniowego plamienia. Piszecie o tym ze to pozostalosc po poprzednim cyklu, tylko co z tym dalej zrobic? Jakie badania wykonac? Robiono mi tylko usg, nie badano zadnych hormonow.

    1. avatar Jarmush 19 maja 2019 o 19:36

      może spróbujesz sobie zrobić kurację Maca This is BIO, masz może jakiś badania z tej listy? https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/

  24. avatar Aneta 20 maja 2019 o 09:21

    Piję mace, niestety nie codziennie i czas to zmienić, ale bóle brzucha ustapiły podczas krwawienia. Wid d3 i k2 suplementuje od dawna i mam poziom 70, 80. Reszte badań muszę zrobić, zwłaszcza ta homocysteina chodzi mi po głowie. Dziękuję i odezwę się jeśli coś mi wyjdzie w nich nie tak

    1. avatar Jarmush 20 maja 2019 o 10:12

      homocysteina może wyjść w normie, a i tak będzie nie tak, więc bądź czujna: https://www.pepsieliot.com/homocysteina-glowny-marker-rozwoju-powaznej-choroby-i-dlugowiecznosci/

  25. avatar NatkaPietruchy 17 lipca 2019 o 23:03

    Droga Pepsi,
    a jak jestem od pół roku na zdrowszym trybie żywienia, a okres zaczął się lekko spóźniać? Przesunął się o 2-3 dni w ostatnich dwóch cyklach. Obfitość w normie. Używam gąbki morskiej zamiast tamponów, torbiele Nabotha wyleczyłam nawilżaniem pochwy właśnie wkładanie namoczonej gąbki w oleju neem.
    Nie jem chleba, glutenu, alko, kawy, nie palę, jedyny nabiał – masło, śmietana, kefir bio, cukru, słodyczy, mięso raz na kilka tygodni, jem za to krewetki, owoce i warzywa swojskie, piję soki ugotowana porzeczka swojska, świeże kilkudniowe ze sklepu, wodę kokosową, wodę z cytryną, rzadziej herbatę, jak już to gojnik, matchę, senchę. Do tego soczewica, ciecierzyca gotowane, kasze, ryż, pesto swojskie robię z awokado i sporą ilością nerkowców, oliwek czarnych, czosnku i swojskiej bazylii, i tak się zajadam codziennie mieszając z jakąś kaszą itp. Z warzyw kalafior, brokuł, czosnek, cebula, sałata, kapusta, fasolka szparagowa, z owoców grejpfruty, cytryny, truskawki tylko sezonowo, banany, orzechy nerkowce, brazylijskie, włoskie, dużo pieprzu i soli himalajskiej.
    Suplementuję obecnie tylko TiB Green and Fruits, połowa butelki. Po 1 dziennie. Poza tym skonczylam paczki magnezu, d3+k2 z kilka, kompleks b, dawniej ashwaganda, selen, cynk, jak mi się przypomni to smaruję jodem.
    Piję chlorellę z sokiem pomidorowym z piwniczki 2-3 razy w tygodniu.
    Trenuję siłowo ramiona i nogi. Robię to przed pójściem spać. Na sen białko CFM 25 g. Śpię po 8 godzin.
    Cardio mam na rowerze w pracy, na pocztę, do sklepu, do biura, do urzędu oraz raz na tydzień na 10 km wzdłuż wału.
    Siedzę na słońcu jeśli jest fajny upał.
    Mam 27 lat, BMI 18,5. Ostatnie pół roku poleciałam o 7 kg.
    Chora nie byłam od lat, ale rok temu brałam antybiotyk z powodu powiększonych migdałów przez klimatyzację w pracy w lecie. Później problem wrócił i teraz smaruję migdałki olejkiem jojoba z dodatkiem płynu Lugola i olejku herbacianego. Przeszło.
    Rok temu wyszedł ze mnie również kamień z nerki, piłam wtedy cytryny jak zalecał Tombak.
    TSH badane pół roku temu 2,6, usg tarczycy spoko.
    Stolec mam obecnie luksusowej konsystencji, ale niekiedy zdarzają się zatwardzenia, pomagam lewatywą. W nastoletnim wieku i na studiach cierpiałam na zespół jelita drażliwego i brałam czasem trimebutynę.
    A lubowałam się w mięsiwach, tatarach, kebabach, ale poza tym zdrowiutko, jogurcik, słodycze. No super. Ale wyszłam z tego. Nie czuję pociągu. Wypełniam to konsekwentną pracą nad projektem studenckim oraz sobą.
    Co byś mi polecała monitorować w swoim ciele, albo jakieś suple? Zastanawia mnie ten odchył w okresie. Moja grupa krwi to A-.
    Więcej problemów nie mam.

    Ściskam serdecznie <3

    1. avatar Jarmush 18 lipca 2019 o 09:40

      Jeśli wydłużył się cykl, to z powodu schudnięcia. Nie widzę powodu do niepokoju. Gdy ciało przyzwyczai się do niższej wagi, zwykle wszystko wraca do normy, albo zostaje trochę dłuższy cykl, co wiele kobiet cieszy.
      W związku z przebytym kiedyś IBS i kuracją antybiotykową w zeszłym roku proponowałabym bym Ci kurację wręcz dedykowanym tej sytuacji probiotykiem https://thisisbio.pl/trawienie/3664-saccharomyces-boulardii-60kaps-gg–5060040820322.html?search_query=probiotyk&results=3 (nie ma potrzeby trzymać go w lodówce) pisałam o nim i IBS tutaj https://www.pepsieliot.com/masz-ibs-zrob-te-4-kroki-i-pozbadz-sie-zespolu-jelita-wrazliwego/
      Gdybyś wprowadziła codzienną kurację 4 szklanek problem z zatwardzeniami mija, jakby co, to chwilowo nie mamy 4 greens This is BIO do 4 szklanki, ale to nie ma znaczenia bo mamy wszystkie inne zielonki, w tym też dokładnie te które występują w 4 greens, wystarczy,że coś wybierzesz i dodasz zmielone zielone liście.
      ściskam2 <3

      1. avatar NatkaPietruchy 22 lipca 2019 o 22:31

        Bardzo Pepsi dziękuję za garść informacji <3
        Strasznie mnie w tym miesiącu w 1 dzień brzuch bolał. Uległam w końcu paracetamolowi (oierwszy raz od wielu miesięcy!), bo już niemal mdlałam. Ale później już zupełnie spoko…
        Na razie nie mam zatwardzeń, ale oczywiście zaopatrzę się wkrótce w któreś z Twoich probiotyków 🙂
        Dzięki <3

  26. avatar Livia5 22 sierpnia 2019 o 19:57

    Witaj Pepsi droga,
    Poradź proszę co zrobić, żeby bez odstawienia dziecka od piersi dostać okresu.
    Mój mały ma 18 miesięcy i od urodzenia karmię na żądanie. Teraz cyca ciągnie średnio 3 razy w ciągu dnia, plus w nocy 1-2 razy. Nie bardzo mam ochotę, a on tym bardziej nie, żeby zakończyć karmienie piersią. Ale chciałabym zajść w kolejną ciążę, a cały czas nie mam okresu. Mój lekarz twierdzi, że muszę odstawić małego od piersi, ale psychicznie nie jestem na to gotowa.
    Czy jest jakiś sposób, żeby bez odstawienia dziecka przywrócić cykl i miesiączki?
    Pozdrawiam serdecznie.

  27. avatar Livia5 22 sierpnia 2019 o 20:28

    Oczywiście mały je normalne posiłki, a cyc jest dodatkiem ?

  28. avatar Pat 24 października 2019 o 11:31

    Cześć Pepsi:)! Znów potrzebuje Twojej porady , od ostatniego porodu 1.5 roku temu znów mam problemy z regularnoscia miesiączek :/ potrafi się spóźnić o ponad 20 dni… przez te 20 dni strasznie jestem opuchnieta, teraz znów mi się spóźnia już 10 dni jakieś 6 dni temu wzięłam liteine więc pewnie za 10 dni dostanę w końcu okres , nie chce brać hormonów z apteki jak sobie pomóc ?

    1. avatar Jarmush 24 października 2019 o 11:53

      Zaczynaj dzień od oczyszczającej wątrobę i ciało, nawadniającej i odżywiającej Kuracji 4 szklanek https://www.pepsieliot.com/prosta-terapia-4-szklanek-czyli-codzienny-rytual-oczyszczania-ciala/,

      Chlorek magnezu TiB https://thisisbio.pl/cialo-twarz/2165-chlorek-magnezu-900g-tib–5905344040246.html używaj jako oliwa magnezowa (trochę rozrób z wodą) i smaruj nadgarstki, kostki i łydki, oraz wieczorem do kąpieli. Wraz z drugą szklanką bierz albo płaską łyżeczkę jabłczanu magnezu TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/2494-jablczan-magnezu-90g-tib–5905344040277.html?search_query=jablczan&results=3, albo 2 kapsułki cytrynianu magnezu TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3923-magnez-cytrynian-90kaps-tib–5905344040765.html.

      na marginesie
      Jeśli cierpisz z powodu zatwardzeń, możesz brać chlorek magnezu do drugiej szklanki, pomimo, że jest do użytku zewnętrznego, to według dr Sircusa, też Waltera Lasta znanego naturopaty jest to jakby skrystalizowana woda morska i można prozdrowotnie używać chlorku doustnie, podobnie jak soli Epsom w uzasadnionych przypadkach, tylko ta druga już bardzo bardzo rozwalnia, Last zaleca stosowanie jej na koniec 5 dniowego oczyszczania jelit z przerostu caandida. Gdy bierzesz chlorek magnezu do drugiej szklanki, nie bierzesz już doustnie więcej magnezu.

      Jeśli nie jesz nabiału, bo jest silnym alergenem, ale ma dużo wapnia, bierz także kapsułkę cytrynianu wapnia G&G https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3318-calcium-citrate-100mg-120kaps-gg–5060040827079.html?search_query=wapn&results=84.

      do 4 szklanki dodatkowo pół łyżeczki Kelp This is BIO (jod) https://thisisbio.pl/kelp/3621-kelp-100-organic-180g-this-is-bio-5905344040581.html?search_query=kelp&results=6,

      WAŻNE dla Ciebie

      Do 4 szklanki kopiata łyżeczka Maca This is BIO, naturalny regulator hormonów.https://thisisbio.pl/maca/101-maca-100-organic-110g-this-is-bio-5905344040178.html

      Do śniadania 3 miesięczna kuracja wzmacniająca Greens & Fruits TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/10-greens-fruits-90tabl-tib–5905344040000.html
      po jednej tabletce, a po śniadaniu 2 D3+K2 TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/70-vitamin-d3k2-90tabl-tib—5905344040154.html, ale jakby się okazało po badaniu (na 5 dni orzed badaniem odstaw D3 i Greens & Fruits TiB) 25(OH)D , że poziom metabolitu D jest niski,to jeszcze należy dobrać 2 lub 3 D3TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3915-witamina-d3-60kaps-tib–5905344040758.html?search_query=D3&results=8
      oraz 1 Omega 3 TiB https://thisisbio.pl/zdrowe-tluszcze/16-omega-3-60kaps-tib–5905344040048.html

      A tu jest taka ogólna lista badań, którą zalecam i w miarę możliwości dobrze byłoby zrobić https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/

      Na 5 dni przed badaniem 25(OH)D odstaw D3 i G&F TiB.

  29. avatar Mama Lenki 6 stycznia 2020 o 13:48

    Witaj kochana PEPSI ELIOT?
    2018 ginekolog założył mi implant antykonepcyjny…mam go założony po raz 2 …na 3 lata…przez ten okres co jest założony nie miesiączkuje…W zeszłym roku jak piłam JOD BROM KRZEM (pilam przez 1 miesiąc) zaczęłam miesiączkować maj i czerwiec ..kupiłam KELP TIB i sytuacja się powtórzyła….I mam pytanie…..CZY PRZEZ JOD? trochę się martwię bo miesiączki jest bolesna i bardzo obfita z skrzepami…Kelp zakupilam z powodu candidy w pochwie….Czy nadal mam brać KELP? Proszę Cię o odpowiedź …..pozdrawiam Cię cieplutko…?

    1. avatar Jarmush 6 stycznia 2020 o 15:37

      Brom piłaś?!! to straszne, może bor?

  30. avatar Mama Lenki 6 stycznia 2020 o 16:35

    ..chodzi mi o Kelp….zakupiłam to teraz w Grudniu … Brom to było dawno temu….głównie chodzi mi o Kelp …czy on mi wywołuje miesiączkę ? Czy Jod ma taki wpływ na mój irganizm ?bo teraz jest b.mocna…A przy implancie nie miałam miesiączki…..20 lat temu mialam nadczynność tarczycy..I wole mam powiększone..I Doktorka mówiła że mam unikać Jodu….A wczoraj czytałam u Ciebie o JOD ma moc uzdrawiania…..

    1. avatar Jarmush 6 stycznia 2020 o 17:00

      Nie bierz Kelpu w takim razie, zrób komuś prezent, niech zjada z 4 szklanką

  31. avatar Mama Lenki 6 stycznia 2020 o 17:17

    ok…..dziękuję za odpowiedź…..A na candide co mogę kupić u Ciebie w sklepiku..?…biorę D 3…spirulina …chlorella…C..

    1. avatar Ziutw 17 lutego 2021 o 08:11

      Tez bym chciała wiedzieć ? Mam straszne gazy wiec tak myśle ze lepiej zapobiegać nic leczyć

  32. avatar taliczek 2 marca 2020 o 19:54

    Witaj Pepsi!
    Czy jest jest jakiś sposób oprócz zastosowania tabletki żeby dostać wcześniej okres? Ostatnia miesiączzka spóźniła mi się kilka dni i teraz następna wypada przez połowę wyjazdu wakacyjnego 🙁 Znalazłam wiele „porad” w internecie, ale chciałabym się dowiedzieć co ty masz do powiedzenia. Ogólnie najbardziej racjonalne wydaje mi się zastosowanie imbiru i ciepłych okładów. Proszę poradz mi co jeszcze mogę zrobić i jak szybko powinnam zacząć. Prawdopodobnie mam problemy z progesteronem bo moje miesiączki zaczynają się wolno i czyszcze się po poprzednim okresie.

    1. avatar Jarmush 2 marca 2020 o 20:19

      imbir może zadziałać wręcz odwrotnie. a może po prostu zaakceptujesz tę miesiączkę <3

  33. avatar MartB 12 września 2020 o 19:21

    Cześć Pepsi! Od połowy lipca jestem na diecie odchudzającej – bez mięsa i mleka. Jem ok 1000-1200kcal/dzień. Schudlam z 74 do 66kg.w sierpniu miesiączka trwała 3 dni i byla tak skapa ze nie potrzebowałam nawet wkładki. Ale po 16 dniach znowu to samo! Zazwyczaj była co ok 30dni. Czy to wpływ diety? W zeszłym roku miała cyto i usg – wszystko było ok. PSM brak a zawsze był.

    1. avatar Jarmush 12 września 2020 o 19:52

      wynik spadku estrogenów i głodzenia się, długo na takiej diecie się nie da żyć, wejdź na Jem i chudnę z postem przerywanym, bo dopadnie Cię efekt hoyo

  34. avatar Maggie 10 lutego 2021 o 11:18

    Dzień dobry, mam bardzo krótkie cyklem, 0k 20 dniowe, zrobiłam wyniki, okazało się, że mam niską prolaktynę w 4-5 dniu cyklu. Nadal nie znam przyczyny, musiałam dorobić prolaktynę i progesteron w 16 dniu cyklu, ale przy okazji wyszły mi niskie poziomy ferrytyny i żelaza. Czy myślicie że to może mieć związek z krótkimi cyklami? To żelazo? A co z tą prolaktyną?

    Moje wyniki
    09.2
    ŻELAZO W SUROWICY ICD9: 66,1 ug/dL 50 – 170
    FERRYTYNA ICD9: 8,00 ng/mL 4,63 – 204
    PROLAKTYNA ICD9: 3,78 ↓ ng/mL 5,18 – 26,53
    PROGESTERON ICD9: 13,2 ng/mL
    Faza folikularna:

    1. avatar Pepsi Eliot 10 lutego 2021 o 17:49

      Nie, jest odwrotnie moim zdaniem, z powodu zbyt częstych krwawień masz niżesz żelazo i ferrytynę.
      Zwykle nie jest konieczne leczenie niskiego poziomu prolaktyny.
      Częstą przyczyną niskiego poziomu są leki. Np dopamina i lewodopamina. W niektórych przypadkach, niski poziom prolaktyny może być oznaką zaburzenia przysadki, na przykład, niedoczynność.

      1. avatar Meggie 16 lutego 2021 o 12:18

        Dziękuję za to, że poświęciłaś Czas na odpowiedź. Kiedyś miałam endometriozę i wycięte lewe przydatki. Rok temu przestałam karmić ale wszystko jest dobrze jak dotąd. Pewnie dzięki zmianie diety (80% na surowym) i suplementom m.in cztery szklanki. Mam tez mutacje MTHFR ale biorę formy zmetylowane wiec homocysteina ładnie się trzyma. Musze za Twoją radą zbadać tą przysadkę. Jakieś konkretne badania polecasz?

  35. avatar AgaMi 1 maja 2021 o 16:25

    Witam, od 40 dni nie mam okresu i nie jestem w ciąży. Od urodzenia drugiego dziecka (2,5 roku karmienia piersią) byłam mega przemęczona, mimo to okres miałam prawie jak w zegarku co 26 dni. Całe życie byłam aktywna fizycznie, a ostatnio nawet najmniejszy 15 min trening był dla mnie mega męczący Poza tym problemy z wysypianiem się. Jakieś 3 tyg temu zaczęłam brać ashwagandhę i tyrozynę. Poczułam się znacznie silniejsza. Wróciłam do małych 15 min ćwiczeń w wersji lajtowej. Czy to może być powód zaniku miesiączki?

    1. avatar Pepsi Eliot 1 maja 2021 o 16:44

      ile masz lat? schudłaś ostatnio?

      1. avatar AgaMi 1 maja 2021 o 18:22

        41, ważę 60kg przy 170 wzrostu. Ostatnio próbowałam lekko wejść na post przerywany (czyli nie podjadać po 18) i ograniczyłam zjadanie czekolady (ostatnio trochę przesadzałam), ale jak nie dostałam okresu to zarzuciłam ten pomysł. Z resztą moja waga została tam, gdzie była. (Kiedyś bez problemu przy minimalnym poście przerywanym udawało mi się chudnąć ten 1-2 nadprogramowe zimowe kilogramy).

        1. avatar Pepsi Eliot 2 maja 2021 o 06:03

          Zbadaj hormony rozrodcze, nie widzę innej przyczyny. Gdybyś gwałtownie schudła, albo wyjechała na drugi koniec świata, oczywiście przy wykluczeniu ciąży, to byłoby nic dziwnego. <3

          1. avatar AgaMI 2 maja 2021 o 09:03

            Dzięki za poświęcony czas

  36. avatar MacicaŁobuzica 11 lipca 2021 o 09:08

    Droga Pepsi , brak okresu 70 dni . Jakie wyniki badań zrobić ? Dostałam od gine tabletki na wywołanie , ale czy mogę wspomóc się jakimiś ziołami ? Nie chce chemii brać . Ściskam i pozdrawiam

    1. avatar Pepsi Eliot 11 lipca 2021 o 09:22

      Kuracja Maca This is BIO może zadziałać. Nie masz policystycznych jajników?

      1. avatar MacicaŁobuzica 11 lipca 2021 o 11:10

        Podobno , wg lekarzy nie mam … na usg czysto . Droga Pepsi, a jakieś badania ? Może kortyzol mi psuje organizm … stresujący tryb życia , a raczej przeżywający . Spróbuje z Maca

  37. avatar Liliana 15 grudnia 2021 o 10:30

    Mam mięśniaka, krwotoczne okresy, skrzepy, już bylam na sorze z krwotokiem, ciągle plamienia między okresami. Lekarze zalecają wycięcie macicy lub leki antykoncepcyjne. Ja tego nie chce. Pomocy… Ostatnio piłam olej lniany i wylądowałam że strasznym krwotokiem w szpitalu.

    1. avatar Pepsi Eliot 15 grudnia 2021 o 19:48
  38. avatar Pawłowa 13 stycznia 2022 o 23:31

    Hejka. Jestem 9 miesięcy po porodzie i miesiączki jeszcze nigdy nie miałam. Przed ciążą były nieregularne. Karmię piersią. Co byście na to powiedziały? Dziękuję z serca z góry za odpowiedź.

    1. avatar Pepsi Eliot 14 stycznia 2022 o 04:50

      czasami tak jest gdy się karmi, raczej zapytaj ginekologa, ma doświadczenie chłop 🙂

    2. avatar Kasia 14 stycznia 2022 o 07:45

      To, że karmisz piersią wpływa na brak miesiączki, związane jest to z bodaj wysoka prolaktyną. Ograniczysz karmienie albo i całkiem zrezygnujesz, to po kilku tygodniach wróci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum