dzisiejszy filmik (wtorek 12 list), który zaraz wpadnie coś z pewnością Ci jeszcze rozjaśni 🍇🫐💚
Ale nie dlatego, że do świątecznego stołu biegnie się na wyścigi, że święta obchodzi się nawet jak się nie wierzy w wigilijną szopkę i bobasa ze zmarzniętym nosem, że to wszystko już było, a gorączka świąt jest przeterminowana.
Lubimy święta, bo uwielbiamy dawać prezenty (no… i z wielu innych powodów). Lubimy nawet jak nie lubimy, lubimy dla tego ułamku chwili, w którym wręczamy coś od serca, choćby i najmniejszą rzecz. Chcemy dawać uśmiechy i spełnione marzenia.
Według ankiety, co prawda takiej poświęconej preferencjom weg*an, minimalistów i ekologów, najbardziej na świecie lubimy dostawać momenty. Momenty najlepiej oczywiście opatrzone kokardką i voucherem z napisem, że oto jest moment, cobyśmy nie przegapili. Momentem może być masaż, skok ze spadochronem, wspólna kolacja, podróże małe i podróże duże, karty podarunkowe do teatru, kina i dziesiątka innych miejsc. Ale nie tylko… Pomysłów tyle ilu obdarowywanych… i obdarowujących.
Momentem może być zwyczajnie trafiony prezent. Nie losowy, wrzucony do koszyka w myśl zasady „dziewczynom w różowych kartonach, chłopakom w niebieskich, każdemu przyda się mydło i dezodorant”, ani tym bardziej coś z gatunku „drogie i modne, wszystkim opadną szczeny, czyli styknie”. Moment to coś co planujesz tygodniami, albo znajdujesz zupełnie przypadkiem, skrzętnie ukrywasz próbując się nie wygadać i aż drżysz z emocji na myśl o reakcji osoby, która dostanie ów prezent. Moment to wyjątkowa książka dla mola, przywieziona z egzotycznych wakacji kawa dla kawosza, organiczne super pokarmy dla wellnessmamy czy cokolwiek, choćby ręcznie uszyta ozdoba albo list oddany razem z dobrą, elektryzującą energią.
W ten sposób daje się moment także sobie. Żyje się przez chwilę tym momentem, reakcjami innych, obrazem i emocją.
Kup bilety lotnicze dla siebie i przyjaciółki (teraz ceny są naj-najlepsze) i wyskoczcie gdzieś na weekend, zamiast kupować dziadkowi krem po goleniu napisz mu list z waszymi wspólnymi wspomnieniami. Zamiast słodyczy i plastikowych zabawek, pomyśl o czymś kreatywnym dla najmłodszych. Zamiast dawać matce komplet ręczników, kup jej fajne suplementy dla dojrzałych kobiet. Nie dawaj niczego jeśli nie chcesz i z tym nie rezonujesz. A może zamiast kupować prezenty daj pieniądze komuś kto ich potrzebuje i nie oczekuj od losu niczego w zamian? Posłuchaj intuicji i nie czuj się do niczego zobligowana.
Zamiast frustrować się, myć okna na wyścigi, miesiąc planować co postawisz na stole, na zakupach spędzać długie godziny i mieć dość już w połowie listopada, daj sobie prezent. Medytuj. Korzystaj z czasu, który spędzasz na przygotowaniach do obserwacji siebie, do nauki uważności. Zrób coś na co nigdy nie masz czasu. Zwolnij. Albo nie przejmuj się niczym i jedź na wakacje. Przeżywaj momenty, dziel się momentami i dawaj momenty.
Na zawsze Twój Horry
Powiązane artykuły
Komentarze
fantastycznie napisane ♥ i w punkt
…dawno,dawno temu była sobie audycja radiowa pt.”60minut na godzinę”.Będąc pacholęciem-z zaciekawieniem słuchałam.I było tam:”…momenty były?…no masz!…a najlepiej jak…”To były „recenzje filmowe”.Chyba…
Jednym słowem życzę nam wszystkim samych dobrych momentów każdego dnia-amen.Piona-cmok.
Marian Kociniack i chyba Andrzej Zaorski. Ja też pamiętam
Powtórka z Rozrywki ✭ Kulisy srebrnego ekranu – Ziemia obiecana
https://youtu.be/KTtl61ekWPQ
Horry, Ty jak zawsze piękny i mądry ? Pytanie do Pepsi przy okazji: Czy pozycja „Jak zarabiać przez internet? Jak zarobić na blogu?” Jest dostępna wyłącznie w formie e-booka? Chciałam komuś kupić na prezent ale w postaci papierowej, pachnącej książki. Nie ma już takiej opcji?
Pozdrówki
nie ma jeszcze, ale będzie 🙂 ale nie na te święta
To chyba jeszcze się wstrzymam i poczekam. Ściskam ciepło ?
Horry, jestes kochany… Zgadzam sie w 100% w tym roku nie mam nawet choinki bo plastiku nie kupię a z żywymi nie rezonuję, bo żal mi mlodych ściętych drzewek. Za to planuje kilka momentow Jednym z nich bedzie pasterka ? taka swiateczna msza o północy. Żadnej napinki – to na pewno. Ja juz dostalam kiedys prezent z wlasnorecznie wykonanymi kuponami na masaże Wielka radosc! Pozdrawiam ?
<3
Horry, miałeś rację z prezentami-momentami 🙂
<3