Ale to jest dobry tekst, szczególnie dla mnie ten fragment o agresji. Przekułam dzisiaj agresję do ludzi na agresję do…
Autofagia co jeść.
Poproszono mnie o opinię, wyrażam ją szczerze, nikogo nie chcąc urazić ani zasmucić.
Jestem jedynie Picasso, Modigliani, Renoir, muszę malować:-)
Dowiedziono, że elektron jednocześnie jest i materią i falą, czyli energią.
Ponieważ my również składamy się z elektronów, oznacza to, że JESTEŚMY ZARÓWNO TRANSCENDENTNI, JAK I MATERIALNI.
Uśpieni dietetycy, ale też uśpieni naturopaci, jak większość ludzi głęboko uśpionych, ma swoją naukę, doświadczenia, przekonania, ego.
I sobie przez sen działają w tej grze.
A ponieważ nie wiedzą, że śpią, są przekonani, że to jest prawda obiektywna.
Pepsi, proszę wyjaśnij mi trochę.
Robię online taki kurs dietetyka klinicznego (dla siebie). Czytam Ciebie od kilku lat, ufam Tobie, kupuję tylko Twoje suple i karmię nimi całą familię.
Do meritum: ten kurs jest racjonalny, poglądy pokrywają się z Twoimi, tylko podstawowa rzecz się nie zgadza.
Te dietetyczki proponują 3 posiłki: śniadania i obiady białkowo tłuszczowe (mięso, ryba, jajka+warzywa), a kolacje węglowodanową (chleb, warzywa), tłumacząc to tym, że takie śniadanie długo syci (racja jak zjem np jajka, to nie jestem po 2 h głodna jak po zjedzeniu żytniego chleba z warzywami i nie ma takich skoków insuliny), a kolacja węglowodanowa zapewni dobry sen ze względu na tryptofan.
One wyglądają zdrowo, wyciągają taką „dietą” swoich pacjentów, ale kurde, taka ilość mięsa (polecają też wieprzowinę) nie spowoduje kiedyś raka itd?
Kurdę, mam taki mętlik w głowie bo w mojej rodzinie też są młodzi mężczyźni, którzy jedzą dużo mięsa, prawie codziennie (eko i z warzywami) i są zdrowi, silni, wyniki wzorowe.
A ja jedząc np. śniadanie: owsianka, kanapki, to po 2 h znowu jem i tak w kółko…
Mięso eko jem raz na tydzień, czy dwa.
Jestem zdrowa, ale te węglę mnie nie sycą. Dodatkowo po takich posiłkach węglowodanowych ciężko się nie skoncentrować.
Co robię źle? Czy możesz napisać jak wyglądają posiłki Twojego G.?
Proszę napisz cokolwiek co otworzy mi oczy…
Dyplomowany specjalista od spraw odnowy psychosomatycznej,
oraz trener fitness w stopniu państwowym
mgr Grzegorz Lewko poleca świetne białko z zielonego groszku Pea Protein This is BIO
Może też przynieść najpierw poprawę sytuacji, eliminując fast food, czyli złom.
Jednak w dalszej perspektywie to zwykła przebiałkowana rozpiska ze sporą ilością tłuszczu.
Dodatkowo okraszona najmniej zdrowym melanżem węgli z tłuszczem.
Pełna glutenu, i mięsa o kodzie genetycznym zbyt blisko kodu człowieka.
Faktycznie idealnie PASUJĄCA DO OPCJI DIETETYKA KLINICZNEGO.
Dieta traktująca człowieka tylko, jak ciało, gdy tymczasem człowiek to świadomość grająca ciałem z umysłem.
Pokarm nie tylko ma karmić umysł i ciało, jelita, wątrobę, nerki, pęcherz, nadnercza, a nawet szyszynkę.
Ale jednocześnie NIE MOŻE BLOKOWAĆ EWOLUCJI ŚWIADOMOŚCI.
Nieśmiertelnego JA nie może hamować.
W przeciwnym razie wykonasz krok do tyłu, znowu zanurzając się w chaosie wieków pradawnych.
Ponownie zaczynasz karmić energoinformacyjnego pasożyta: przeżyć, wyżywić się, przeżyć, wyżywić się.
Jest to czerwona przestrzeń egotycznego przetrwania.
Niskie wibracje, a dokładnie niska częstotliwość wibracji Twojej tożsamości!
To proste, jak dźwignia pochyła: nadajesz nisko, odbierasz niskie.
Tego chcesz?
Ciągłego stania za skrzyżowaniu?
Ciągle tego samego, czyli przeszłości?
Tylko jeden produkt aby dostarczyć niezbędnych substancji odżywczych Tobie i Twoim najbliższym.
Bez względu na STYL ŻYCIA!
IDEALNY PRZY WYCHODZENIU Z NAŁOGU!
Wegańska mieszanka organicznych superpokarmów.
100% organiczny HYPERFOOD This is BIO został zaprojektowany aby dostarczyć Ci
JAK NAJWIĘCEJ SUBSTANCJI ODŻYWCZYCH z pełnowartościowej, naturalnej żywności.
Nastawienie psychiczne, myśli niewzmacniające i podważające, to wszystko sprawia, że ludzie nie zmierzają do własnego celu.
Wyobraź sobie, że ktoś przychodzi do Modiglianiego i mówi, panie Picasso, paru nauczycieli akademickich powiedziało, że pędzel się trzyma tak a tak, a pan panie Renoir trzyma go od dupy strony.
Niedobrze – myślisz – jestem młodym adeptem i nie wiem już komu ufać.
Jestem chorągiewką.
Oni tak bardzo ładnie, zdrowo wyglądają, a pan Panie Manet by tylko to śniadanie na trawie polecał.
Niech mi pan to wyjaśni, i doda, jak trzyma szpadelek pańska żona?
A propos, która to?
Która?
Czy Eliot uważa się za Pabla?
Owszem tak, codziennie pokazuję sobie jakby lepszą jakość siebie, a na bank staram się dzielić nową jakością z innymi, oddawać ją radośnie światu.
Jedzenie Jamiego Olivera służy nie tylko karmieniu, ale nade wszystko ekspresji kreatora i bardzo dobrze, tajski bulion z kurczaka, skwierczące przegrzebki, czy krewetki z mango (ostatnio wydał solo wegetariaństwo w przepisach) to mogą być wyskoki, varius, a nie constans.
Gdyż constans jak najwięcej w krótkim oknie pokarmów prostych proszę jeść, naturalnie prostych, sparowanych zaledwie, a jak się da i ile się da, surowych, pokrojonych, podartych, czy zmiksowanych, enzymatycznych i to wszystko.
No i picie 4 Szklanek™ z rana, to najprostsza potęga świadomości.
Ludzie chcą długo, coraz dłużej żyć, ale nie wiedzą po co, najczęściej ze strachu przed śmiercią.
I boją się nie jeść mięsa, nie jeść dietetyki klinicznej się lękają, skoro tak zachęcająco i zdrowo brzmi.
Kliniczna, hospitalizacyjna, śliczna.
PRZY ROZREGULOWANYCH HORMONACH często dochodzą również problemy z insuliną.
Dlatego nie ma się co dziwić dlaczego dobrze byłoby zastosować:
Które może okazać się tym przełomowym krokiem dla Ciebie, gdy doświadczasz nieprzyjemnych objawów w kształcie bezsenności, stałego zmęczenia i osłabienia.
Bywa, że nawet rano po przebudzeniu, słabego nastroju, wypadania włosów, zero chęci na robienie coitus, do tego zamglenie umysłu.
Zależnie jednak od rodzaju problemu i indywidualnych potrzeb oraz cech Twojego organizmu, objawy te mogą się różnić.
Co nie znaczy, że nie jest Ci potrzebny dziesięciodniowy detoks hormonalny, w charakterze pierwszego impulsu do ruszenia z tego skrzyżowania.
Surowa, roślinna dieta (znajdziesz w tym e-booku tygodniowe wyliczanki na wszystkie 4 pory roku: co, ile kupić, jak zrobić) ma istotny wpływ na regulację hormonów.
Dlaczego? To proste, gdyż jest dietą żywą, dostarczającą ekstremalnych ilości substancji odżywczych i poprawiającą przemianę materii.
Ma to ogromne znaczenie z perspektywy regulacji gospodarki hormonalnej.
Polecam Ci mój 10 dniowy programu detoksu hormonalnego, Twojego pierwszego kroku wyruszenia we własną drogę ze skrzyżowania …
Bardzo ważne jest mieć w życiu jakiś cel (zawsze znajduje się po drugiej stronie kontrastu, czyli oporu, czyli problemu).
Cel, czy cele to marzenia i pragnienia.
One mogą się zmieniać oczywiście, byle nie codziennie.
Jednak ważna jest również jakaś strategia działania (chociażby sera szwajcarskiego, o czym dowiesz się może nawet dzisiaj z nowego filmiku na YouTube:-)).
Strategia jednak JEST PO TO, aby NIE ZACHOWYWAĆ SIĘ jak chorągiewka na wietrze, nie być wciąż w reakcji na otoczenie.
Jeśli ktoś W TEN SPOSÓB, klinicznie, odżywia się w Polsce, może mieć problemy zdrowotne, jak prawie każdy tutaj, bo jesteśmy sfrustrowani.
Mamy lęki, huśtając się ZE STRACHU w rytm wahadeł destrukcji, do tego z ZA MAŁĄ ILOŚCIĄ SŁOŃCA.
Gdy ktoś w ten sposób odżywia się na południu Francji, tyle, że obiad doda do śniadania, a kolację zje wcześniej, ograniczając się do 2 posiłków, będzie żył długo, z powodu beztroski finansowej i słońca.
Lecz
Włosi do pizzowego chleba na wieczór dodadzą jeszcze parmeńskiej szyny, czym skrócą sobie życie.
Ale trzeba przyznać, że w sposób radosny, wyluzowany, i podlany dobrym Chianti (resvertrol)
Dieta kliniczna z punktu widzenia transcendentnej, nieśmiertelnej istoty człowieka (prawie jak w obwieszczeniach parafialnych: weganie zagrażają kościołowi), owszem, jej się po prostu nie je.
Ryba, owoce morza, jedzone w niewielkich ilościach, oczywiście nie, że smażone w tempurze, mają wystarczająco dużo aminokwasów, żelaza i B12.
Dzięki temu ze swoim odległym (od ssaka – człowieka) kodem genetycznym może zastąpić smutne krowie oczy.
Czy nawet nieładne świńskie (inteligentne) oczka w otoczce białych rzęs.
Ludzie jedzą też piękne oczy konia, uparte osła, wzruszające cielęcia, owcy.
Owszem baran się barańsko boczy, oraz niezbyt inteligentne oczy kurczaka.
Co do ryb trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że też mają rybie oczy, ale bardzo odległe od Ciebie i mnie genetycznie.
Im bardziej rozwinięte zwierzę, zwłaszcza ssaki, tym bardziej jego oprogramowanie jest wyspecjalizowane.
Coś jak silnik do pokonywania pierwszej prędkości kosmicznej.
G. przestał jeść mięso ponad 10 lat temu.
Je ryby i owoce morza.
Nadal pozostaje atletą.
Tak właśnie działa ocet jabłkowy, kwas cytrynowy – coś kwaśnego oszukuje niejako żołądek i stymuluje wydzielanie większej ilości kwasu.
Podobnie jak białko zwierzęce, które jest kwaśne (wyjątek stanowi izolat serwatki, który nie zakwasza ciała).
Zwierzęta mięsożerne, jak tygrys, zresztą większość zwierząt mięsożernych też nie, a więc nie pożywiają się codziennie.
A co dopiero mówić o jedzeniu dwóch czy trzech posiłków mięsnych dziennie.
Gdy taki zje 25 kilogramów mięsa, przez następne 6 dni musi jedynie spać, odpoczywać, nawadniać się.
Ewentualnie pod koniec postu zaczyna przechadzać się leniwie.
Zmierzam do tego, że Twoje ciało ma pewne priorytety, a bycie mięsnym smakoszem niekoniecznie oznacza, że ciało będzie z tego powodu szczęśliwe.
Mięso obfituje w białko, ale tylko NIEWIELKA CZĘŚĆ ZOSTAJE ZUŻYTA PRZEZ TWOJE CIAŁO.
To wszystko prowadzi do obniżenia wrażliwości percepcji.
sorki, to ja jeszcze przed makijażem
Właśnie z tych przyczyn mięso zostało uznane za DUCHOWO NIEKORZYSTNE.
Ponieważ proces duchowy zasadniczo polega na poszerzeniu postrzegania poza granice fizyczności.
Oprogramowanie organizmu sprawia, że gdy zjesz owoc, zamieni się on w Twoje ciało, a nie w małpę, mysz, lub zająca.
Ciało łatwo wykasowuje inny kod, który przekształcił ziemię w owoc, i narzuca swój własny, który zmienia owoc w ludzką tkankę.
Dobra, a teraz wróćmy z kwantowych zaświatów 5D i udajmy się do 3D, naszej zwyczajnej fizyki newtonowskiej.
Do naszego matriksu:-)
Dzień 3 października 2016 roku zapewne był dość ważny dla Yoshinori Ohsumi’ego, gdyż otrzymał właśnie Nagrodę Nobla.
Nobel w dziedzinie medycyny za odkrycie MECHANIZMÓW AUTOFAGII, który to termin nie ma na celu nikogo obrazić, ale przekłada się na self-eat, czyli samo-zjadanie się ciała.
W skrócie autofagia jest mechanizmem, dzięki któremu komórki pozbywają się odpadów tego co się w nich, czyli organellach komórkowych, białkach, też błonach komórkowych wyprawia.
Jest to uporządkowany, czyli o niskiej entropii, harmonijny sposób degradacji i recyklingu składników komórkowych.
Gdy nie działasz, aby sprzyjać autofagii, po pewnym czasie z komórek poleci siwy dym.
Za to w trakcie włączonej autofagii beznadziejne odpady komórek wysyłane są do specjalnych komór, pakamerek o nazwie lizosomy.
Lizosomy zamieszkują enzymy rozkładające owe stare zanieczyszczenia, rozłamując je na jeszcze mniejsze kawałeczki, aby mogły być ponownie użyte przez komórki, ale.
Kupuj zestawy Jem i chudnę, wygodne i ekonomiczne!
Złoty zestaw JEM I CHUDNĘ GOLDEN PACK
Dwa smaki Shape Shake TiB (truskawka i wanilia),
Wypasione multiwitaminy Greens & Fruits TiB,
Spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB
&
Witamina C w postaci sproszkowanej organicznej dzikiej róży Rosehip This is BIO
3 opcje skutecznego odchudzania do wyboru – z treningiem rano, wieczorem, albo BEZ TRENINGU! Hurra!
Żeby pomimo sytości wyjadała okruszki spod szuflady?
12 godzin postu, to minimum, żeby włączył się proces autofagii. Ciało zaczyna się samo-zjadać, oczyszczając z toksycznych odpadów.
Tak naprawdę chodzi właśnie o równowagę, o homeostazę.
Lecz na diecie rozpisanej przez dietetyka klinicznego, też znanych naturopatów, zwykłych dietetyków, i zwykłej samowolki żywieniowej, którą uprawia większość, PRZENIGDY w życiu się autofagii nie doświadcza.
Dlatego zalecam codzienne posty, nie posiadają wad postów długich (niedożywienie), za to wszystkie ich zalety (autofagia, czy FALA UCISKOWA, już tłumaczę).
Tak, czy siak, wszyscy powyżsi mogliby żyć znacznie dłużej, gdyby mogli skorzystać z dobrodziejstwa autofagii.
Tyle tylko, że na takich (bez postów i z dużą ilością białka zwierzęcego) dietach się jej NIGDY W ŻYCIU nie przeżywa!
Na koniec jeszcze jedna sprawa poruszana tym razem przez Emerana Mayer’a w jego „Jelita twój drugi mózg”.
O sile pośladków Jagienki („Krzyżacy” się znów kłaniają), potrafiąca rozłupać orzech brazylijski.
Niczym woźny wymiata z jelit wszystko, czego żołądek nie był w stanie dostatecznie rozdrobnić, czy rozłożyć.
Na przykład nierozpuszczone leki, czy nieprzeżute ziarna kukurydzy.
W odróżnieniu do odruchów perystaltyki jelit, fala ta pojawia się TYLKO WÓWCZAS, gdy w przewodzie pokarmowym NIE MA JEDZENIA!
Na przykład w trakcie snu, czy po dłuższym czasie okna postu, gdy jesteś na przerywanym poście.
Trzeba też wiedzieć, że fala ta ZATRZYMUJE SIĘ WRAZ Z PIERWSZYM KĘSEM.
Na diecie dietetyczek klinicznych praktycznie ZAWSZE COŚ siedzi w przewodzie pokarmowym.
Tak, że ten.
Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
I z czym tu do Modiglianiego, gdy nigdy NIE DOŚWIADCZASZ w tej technice malarskiej tego co potrzeba?
I nie chodzi mi teraz o światłocień, (z włoska – chiaroscuro), lecz mówię o AUTOFAGII.
Ani nawet fali Jagienki nie doświadczasz!
Oj może być z tego dietetycznie klinicznie, hospitalizacyjnie, ślicznie.
Zalecam wprowadzić 4 szklanki – ALKALIZUJĄ już od rana i potrafią dużo naprawić.
Żeby nie było, autofagia ma jeszcze inne oblicze, ale to nie dotyczy zdrowych:
Dwa oblicza wrodzonego programu recyklingu ciała. Autofagia hipokrytka?!
Niektóre obrazki na bazie: https://depositphotos.com/home.html
Na zawsze Twój
Powiązane artykuły
Komentarze
Pepsi ratuj,
Nie wiem co robić, jestem bardzo słaba, ciągle zmęczona. Byłam wczoraj u lekarza i odesłał mnie do domu z receptą na żelazo. Moje wyniki:
Ferrytyna 5,94 ng/ml
Żelazo 33 ug/dl
morfologia w normie, ale MCV i MCH nieznacznie niżej.
Mam problem z tarczycą od lat (podobnie z żelazem, często mam anemię). Wole guzowate, tarczyca ok 70ml, TSH na granicy, obecnie 0,37 antyTPO 256,8 (norma <8,0) antyTG 84 (norma <18)
Zastanawiam się czy problem z wchłanianiem żelaza wynika z nieprawidłowości związanych z tarczycy. Czy może być to celiaklia? Jeśli tak to czy, jakie badania zrobić? Uważasz, że testy DNA w kierunku celiaklii są w tym przypadku dobrym rozwiązaniem?
A jesz gluten? Odstaw na 6 tygodni i zobacz. Zrób dobry biorezonans, mozesz mieć pasozyty. Bierzesz glukonian żelaza? Algi? Jaki masz poziom 25(OH), B12, kwasu foliowego i homocysteiny?
Dziękuję. Gluten jem. Wynik 25 (OH) 65,1 ng/ml, homocysteina 10,9 umol/L Więcej badań nie mam. Żelazo, które biorę to siarczan żelaza
nie bierz siarczanu, tylko glukonian, tamto odstaw, bierz do tego 1 foliany TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/3922-foliany-90kaps-tib–5905344040734.html, mamy doskonałe a homocysteinę masz za wysoką. Wielkość krwinki świadczy, że raczej nie chodzi o braki B12, ale o kwas foliowy właśnie i ewentualnie jeszcze B6, dlatego przy okazji zbadaj jeszcze B12
Dziękuje <3 Za odpowiedź i za wszystko, co dajesz.
<3
ja też byłam ciągle zmęczona i anemiczna, pierwszy szok energetyczny przeżyłam gdy odstawiłam gluten, ale nadal usiłowałam się doładować różnymi yerba mate, lukrecją, guaraną, do czasu aż spróbowałam… ziółek nasennych, tak się głęboko wyspałam! byłam taka wypoczęta, że tryskałam energią 🙂 szłam w złym kierunku
Ludzie!! Jaki wspaniały tekst!!
Od roku doświadczam dobrodziejstw 4 szklanek, surowego jedzenia, postu przerywanego. Tak dobrze nie czułam się nawet mając 20 lat ( teraz mam 47) 🙂
Czy można stosować post przerywany w ciąży? Lub planując ciążę?
Uściski dla wszystkich ?
planując ciążę tak, w ciąży raczej tylko kolacji nie jeść, bo i tak nikt się dobrzze nie czuje najedzony na noc, ale jakieś inne posty w ciąży odradzam.
W poniedziałek miałam laparotomię, podczas której usunięto mi macicę ze wg na bardzo duże mięśniaki (niestety inne opcje nie były możliwe); szyjka macicy i jajniki pozostały. Cięcie na 15cm, szwy zdejmuję za 3-4 dni. Co polecacie na szybkie gojenie się rany? Rana goi się ładnie, lecz w jednym miejscu lekko sączy (wysięk surowiczy lekko zabarwiony krwią); trochę mnie to martwi.
Daj sobie czas, zobaczą za 3 /4 dni i powiedzą. To zapewne nic takiego. Wkrótce 4 szklnki, (teraz nie bo jednak rozrzedzaja krew) kuracja wzmacniając Green& Fruits TiB, D3+K2 TiB, Omega 3 TiB (omega też póxnije, bo rozrzedza) zdrowiej <3
Dziękuję Pepsi ❤ tak też uczynię.
Protokół fizjoterapii jest słaby w Polsce po tym zabiegu usunięcia macicy. Czuję, że powinnam po zdjęciu szwów zacząć ćwiczyć (medium level) mięśnie brzucha, co myślisz Pepsi? wiele Kobiet po tym zabiegu przez wiele tygodni i nawet miesięcy ma „wydęty /opuchnięty” brzuch (pobrałam opinie z forum), wydaje mi się, że to z powodu braku dynamiki mięśni, tkanek i wiązadeł. Co myślicie? ❤
Nie możesz zadawać pytań w stylu co myślicie? To są poważne rzeczy, żeby odpowiedzieć Ci na to pytanie trzeba wiedzieć, mieć doświadczenie, lekarz Ci powie co jest najlepsze, co się teraz robi w takich sytuacjach. Aktywność zapewne wskazana bo takie asą trendy na szczęście, marsze, etc, ale jaka forsowność, co można, zeby teraz nie zaszkodzić powie Cię rehabilitant, który otrzyma instrukcje od lekarza. <3 <3
Pytanie „co myślicie” kierowałam do osób z doświadczeniem i/lub wiedzą w tym obszarze ?
Z jakim doświadczeniem? Nikt nie widzi Twoich szwów Kochana, nie wiem w jakiej jesteś kondycji, naprawdę kilka dni Cię nie zbawi <3
z doświadczeniem „usunięcie macicy przez laparotomię” ? jasne, że mnie nie zbawi kilka dni (dlatego czekam?), ale jednocześnie zbieram info z różnych kanałów, bo warto i tak lubię ? spoko, miłego dnia! ❤?
Kochana to tylko dlatego, że się martwię, żebyś nie zrobiła czegoś głupiego, bo w Necie napisali. Ale teraz wiem,że nie mam się co martwić, kocham Cię
Pepsi, co za super tekst, dziękuję, jesteś cudowna, kocham Cię!! <3 <3 <3
<3 <3
❤❤❤
Dominika31, czułam się bardzo słabo, gdy szkodzil mi gluten i miałam niedokrwistosc, do tego nerwowość, wybuchowosc i bóle stawowo-kostne nóg w nocy. Wiem, że przy nietolerancji glutenu można mieć różne objawy, niekoniecznie wszystkie możliwe. Pozdrawiam
A ja mam pytanie o dietę dla bardzo silnego faceta, który pracuje fizycznie na zewnątrz, niezależnie od pogody, często szpadlem wykopuje drzewka w gliniastej glebie od świtu do zmierzchu, w sezonie codziennie. Ma mięśnie jak ze stali, bardzo wytrwały, taki robocop. Zużywa chyba z 4000 kalori dziennie albo więcej. Je dość dużo tłustego mięsiwa, i niestety dużo białego chleba z wędlinami typu boczek, ale jest szczupły. Myślałam, że nigdy go nie przekonam do zdrowszej diety, bo nie ukrywajmy wszystko co zdrowsze jest mniej kaloryczne i mniej tłuste, i droższe. Ale… ostatnio zaczął mnie podpytywać o coś zdrowszego bo boi się, że straci siły, że straci zdrowie. I nie wiem co mu zaproponować, żeby miał te 4tyś kalori dziennie w zdrowym (chociaż trochę zdrowszym) wydaniu. Jak na razie zamieniłam chleb z wędliną na rizotto z kawałkami mięsa, tylko muszę wieczorem poświęcić czas na przygotowanie, i rano on zje to na śniadanie. Jak zrobię smoothie owocowe z jarmużem i np szpinakiem to wypije chętnie, ale to tylko dodatek, to za mało. Jesteśmy udanym małżeństwem, on o mnie dba i ja też chcę o niego dbać, ale jeszcze nie stać nas na codzienną baraninę lub sarninę. Od razu założyłam, że mięso to mniejsze zło dla zdrowia niż nabiał. O, może fasola?
Wiem, w sumie głupie pytanie, o co ja pytam. Kilka tyś postów napisałaś na ten temat. Na kolację zrobię mu gigantyczny smoothie z 5 bananów i 1 awokado, w tym będzie kilka liści jarmużu i szpinaku, i nawet owoc dzikiej róży, i może pomarańcza, i seler naciowy, na koniec dodam dużo suszonych owoców i orzechów, ze 3 garści, może 5. TA DAM! posypię to surowym kakao i dam listek mięty 🙂 ej mam przecież jeszcze maliny zamrożone. Może znajdę przepisy na blogach dla sportowców-wyczynowców.
<3