Czasem rano nie mam pojęcia co wrzucić do blendera.
Wiadomo, nawet jak wstanie się odpowiednio wcześnie i donikąd się nie śpieszy, to czas mija zbyt szybko. Jeszcze jedna strona książki zmienia się w jeszcze jeden rozdział, minutka relaksu przy herbacie w kwadrans, itepe. I nagle okazuje się, że zdecydowanie trzeba się zebrać i zorganizować sobie szamkę do pracy. Tylko co? Jedni zastanawiają się w co się ubrać, inni co spakować do blendera. Kiedy staję przed takim dylematem, a mój 0,5 litrowy, poręczny słoiczek patrzy na mnie pytając, na pomoc przychodzą super pokarmy. Wybieram bazę - dziś stał się nią brokuł (o jego cudownych właściwościach przeczytasz tutaj), a później podkręcam smak do osiągnięcia wymarzonego skutku. Czasem zaskakuję sama siebie dodatkiem, który wrzucony bez przekonania i z dozą niepewności staje się strzałem w dziesiątkę - dziś był to ogórek i bazylia.
Potrzebujesz:
- kopiatej łyżki sproszkowanego brokułu This is BIO® (lub 200 gram posiekanego brokułu)
- bananka
- 2 sztuk kiwi
- 1/4 limonki
- gruszki
- 1/2 łyżki sproszkowanego szpinaku lub jarmużu This is BIO® (albo niewielkiej garstki szpinaku lub jarmużu)
- ogórka
- kilku listków bazylii
- 3 daktyli bez pestek (najlepiej surowych)
- 1/2 szklanki soku jabłkowego
uściski:)
Komentarze