Oraz dlaczego raczej odradzam sposób 2 i 3, chociaż są najskuteczniejsze?
Przy czym, na pocieszenie powiem Ci, że niektóre badania wykazały, że jedząc 30 ml (około 2 łyżki) oleju kokosowego dziennie ( już przez samo to) zmniejszysz ilość tłuszczu na brzuchu. Podobnie działa witamina D3, o czym nawijałam wrzeciono wielokrotnie.
3. Tnij węglowodany?
Tnij węgle i zjadaj w to miejsce tłuszcz. Oczywiście nie wolno jeść transów, ani zjełczałego tłuszczu, dlatego oleje nienasycone są bardzo kontrowersyjne, dlatego nie jest to opcja dla wegan. Ludzie, którzy zaczynają jeść ponad 70% kalorii z tłuszczu, przede wszystkim zwierzęcego i mieszczą się poniżej 10% węglowodanów (najlepiej 5%) rzeczywiście chudną, a stan ketozy jest podobno stanem yyy ... pożądanym. Owszem są nawet biegacze na tej diecie i oni zapewne mają płaskie brzuchy, ale chodzi właśnie o to, że raczej trzeba dołożyć dobry trening. Pan Atkins przewrócił się na oblodzonej ulicy i zmarł w szpitalu. Rok wcześniej miał też incydent sercowy, więc wnioski możesz sobie sama wyciągnąć. Przy okazji tej diety oczywiście je się spore ilości białka. To dziwne, ale ludzie, którzy jedzą mało węglowodanów, są bardziej apatyczni, smutni i generalnie tracą apetyt. Czy jest to postawa utożsamiana ze zdrowiem? No nie wiem, nie wiem. Tym bardziej, że diety niskowęglowodanowe prowadzą również do szybkiej redukcji masy wody, co daje wizualnie natychmiastowe efekty. Sie wydaje sie, że schudłaś. Trzeba przyznać, że tradycyjne diety wysokowęglowodanowe (z dawnej piramidy żywieniowej) mają bardzo niekorzystny wpływ na ilość fatu na brzuchu. Dlatego ludzie odrzucając węgle w pokarmie do 50g dziennie, w szybkim tempie doprowadzają ciało do ketozy, a to z kolei zabija apetyt i sprawia, że żre się własny tłuszcz, jako paliwo. Należy mieć tylko na uwadze fakty, jak bardzo dieta wysoko węglowodanowa witariańska, różni się od klasycznej wysoko węglowodanówki pełnej chleba, buł, glutenu, galaretek, cukru i temu podobnych przetworów, których faktycznie nie powinno się szamać.4. Jedz pokarmy bogate w błonnik
Często słyszymy, że jedzenie dużej ilości błonnika pomaga w utracie wagi. Niby najlepszy do utraty masy jest tak zwany lepki błonnik, który wiąże wodę tworząc żel zalegający w jelitach. Taki żel może znacznie spowolnić przepływ pokarmu przez żołądek i jelito cienkie, co spowalnia trawienie i wchłanianie składników odżywczych, a wynik końcowy, to długotrwałe uczucie sytości i zmniejszenie apetytu.
5. Ćwiczenia aerobowe, na czele z bieganiem
Jest to jedna z najlepszych rzeczy, które możesz zrobić dla ciała i dla umysłu, jeśli chcesz żyć zdrowo i uniknąć choroby. I dla własnego yyy ... awatara. Bieganie pomaga też ruszyć ze skrzyżowania w kwestii finansowej, bowiem na najlepsze pomysły biznesowe wpadasz pijąc ogromnego szejka z bananów, jarmużu, kantalupy i skórki z cytryny tuż po długim wybieganiu. No i leci Ci brzuch. 6 tygodni treningu i obwód talii zmieni się z pewnością. Nie będę Ci jednak wciskać rzeczy, które mogą nie mieć miejsca. Rozciągnięta skóra z rozstępami się niekoniecznie wchłonie, kaloryfer też niekoniecznie będzie widoczny, ale ilość fatu w jamie brzusznej (w okolicach wątroby) istotnie się zmniejszy. Bieganie interwałowe pozwoli skrócić Ci czas treningu i liczyć na równomiernie przyspieszony metabolizm przez cały dzień, a nie tylko w czasie aerobów. Jednak bieganie interwałowe nie nadaje się dla początkowych biegaczy. Gdy się odtłuścisz w pasie, zadasz sobie pytanie, czy mam coś dzięki temu do pokazania światu, dlatego dobrze jest ćwiczyć jednocześnie mięśnie brzucha. Ostro hardcorowa 6 Weidera to jedno, ale zwykłe brzuszki też są wporzo. Jednak, gdy masz pewne naleciałości fizyczne, jak u kobiet typ jabłko, to prawdopodobnie zawsze coś Ci będzie w pasie goniło. Byle pod skórą, a nie w środku brzucha. Pocieszającą info dla kobiet jabłek z brzydszymi brzuchami niż ich wysoko estrogenowe, seksowne koleżanki typu gruszka, że te drugie znacznie gorzej znoszą menopauzę na nieświadomce. No, ale mają śliczniejsze talie. Uwaga, gdy masz jeszcze sporo tłuszczu w pasie, ćwiczenia na mięśnie brzucha mogą zwiększyć twoją talię, szczególnie ćwiczenia na mięśnie boczne brzucha. Ale kij z tym, ćwicz. A przede wszystkim biegaj.6. Co Ty tak naprawdę szamiesz dziewczyno i chłopaku?
Niby jesteś szalenie zaintrygowana własną dietą, ale ostatecznie nie masz pojęcia co jesz, to nagminne. Bądź świadoma tego co jesz! Bądź świadoma jakie jest okno, w którym faktycznie nie jesz. Czyli jak długo pościsz każdego dnia? Myślisz, że jesteś na 811, a tu ... oops. Jakbyś usiadła z kalkulatorem i policzyła, że przy 2 tysiącach kalorii możesz zjeść tylko pół małego awokado i 4 migdałki, to okazałoby się, że być może wcale nie jesteś na 811. Tak samo jeśli chodzi o ilość zielonych bio liści. Musi ich być duuużo, bo są bardzo lekkie. I tak dalej. Przypominam o codziennym oczyszczaniu ciała z toksyn, dotlenianiu, nawadnianiu za pomocą 4 szklanek. Coś jak mycie kłów:) Rób co chcesz, ale się nie okłamuj, a ego będzie podstępnie programowało cuda w temacie. Jedynie postępując szczerze masz szansę faktycznie spalić fat w pasie. I nie chodzi o to, żebyś robiła to bezustannie, zgoła obsesyjnie, wręcz przeciwnie, policz kalorie raz, czy dwa i zorientuj się po prostu. Długie okno postu każdego dnia potrafi zrobić cuda dla maćka, w sensie, że znika.owocek
Komentarze
Buziaczki i proszę o wysłanie w moją stronę 5 litrow pozytywnych fluidow 🍒