Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 847 487
91 online
35 407 VIPy

Jak wykonać słynną kalibrację witaminą C?

Oraz historie przypadków dr Klennera

1.

W 1951 roku (o czym opowiada dr Levy) do dr Fredericka Roberta Klennera przywieziono pięcioletnią dziewczynkę chorą na polio.

Dziecko miało już sparaliżowane obie nogi od ponad 4 dni! Prawa noga była zupełnie bezwładna, a lewa noga została określona jako wiotka w 85%.

Dziecko odczuwało ból w szczególności w obszarach kolanowych i lędźwiowych.

Czterech lekarzy podczas konsultacji potwierdziło diagnozę, że jest to polio.

Klenner zadysponował jedynie dwa środki leczenia, witaminę C i masaże.

Po 4 dniach zastrzyków z witaminą C dziecko znowu zaczęło poruszać obiema nogami, jednak były to ruchy bardzo powolne.

Zostało wypisane ze szpitala z zaleceniem przyjmowania po 1000 mg doustnie witaminy C co dwie godziny przez 7 dni.

Dziewczynka w 11 dniu zaczęła powoli chodzić. W 19 dniu wróciły wszystkie funkcje czuciowe i ruchowe, tak jakby dziecko nigdy nie było chore.

Moglibyśmy sobie wyobrazić, jak przebiegałoby dalsze życie tej dziewczyki, gdyby nie kuracja doktora Klennera.

Możemy również domniemywać dlaczego w dobie pszczół, chemioterapeutyków i antybiotyków Klenner nie otrzymał żadnego wyróżnienia w dziedzinie medycyny …

Szkoda, bo doktor Frederick Robert Klenner urodzony w 1907 w Pensylwanii uratował ogromną ilość dzieci za pomocą witaminy C.

Zalecał stosowanie jej kobietom przez cały okres ciąży dzięki czemu rodziły się zdrowe niemowlęta.

2.

Z listu Klennera z 1950 roku możemy dowiedzieć się, że właśnie ostatnio (w tamtym czasie) zetknął się z nowymi 4 przypadkami choroby Heinego-Medina i wszystkie zostały całkowicie usunięte.

W 3 przypadkach zaobserwowano ostrą gorączkę na pewnym etapie.

Natomiast w każdym przypadku zastosowanie 65 mg askorbinianu sodu na kilogram ciała (przez iniekcję dożylną) co 2 godziny, i co 4 godziny, wywołało we wszystkich przypadkach spontaniczne odzyskanie zdrowia w ciągu 48 godzin.

3.

I jeszcze jedna (z bardzo wielu) historia, o której dr Klenner wspomina, to historia mężczyzny bliskiego śmierci z ciężkim, wirusowym zapaleniem płuc, który nie chciał być już hospitalizowany.

Doktor przybył do niego do domu i podał mu dożylnie 5000 miligramów witaminy C (askorbinianu sodu, NIGDY NIE kwasu askorbinowego).

Następnie opuścił chorego, a po powrocie (tego samego dnia) okazało się, że jego temperatura spadła o 3 stopnie.

Doktor podał choremu mężczyźnie kolejną dawkę 5000 mg witaminy C i podawał mu taką samą dawkę 4 razy dziennie przez kolejne 3 dni.

Beznadziejnie chory człowiek wyzdrowiał.

Przy okazji przypominam:

Jak więc przebiega KALIBRACJA witaminą C na podstawie protokołu witaminowego tym razem dr Cathcarta

  • Idziesz do sklepu o nazwie Hipermarket i kupujesz dużo (4 kg, lub więcej) pomarańczy.

Nawet nie muszą być bio.

  • Następnie wyciskasz (może być ręczna wyciskarka) z nich sok
  • Na każde pół szklanki soku dodajesz pół łyżeczki kwasu askorbinowego (około 1,5-2 gramów)
  • Podajesz ten specyfik osobie z zainfekowanymi migdałkami, zatokami, grypą, zapaleniem pęcherza, ale też zadziała na chory/bolesny bark i jak widać inne dolegliwości.

W tym poważne choroby i bardzo poważne związane z istotnym spadkiem odporności.

  • A więc podajesz ten specyfik co pół godziny aż do wystąpienia biegunki (wystarczy poczucie pewnej aktywności w brzuchu, nazwijmy ją po plebejsku jeżdżeniem)
  • To jest właśnie ten PRÓG jelitowy
  • Cała sztuka polega na systematycznym dozowaniu witaminy C z sokiem co 20-30 minut, ponieważ jest to okres pół-rozpadu witaminy C

w didaskaliach

  • Należy skonsultować z lekarzem, czy można przeprowadzić kalibrację.
  • Nie jestem lekarzem, dodam tylko, że nie należy kalibracji przeprowadzać częściej niż 1 raz, góra 2 razy w miesiącu i ZAWSZE W UZASADNIONYCH przypadkach.
  • Nie profilaktycznie!
  • Kalibracja działa też z czystą wodą, czy z wodą z sokiem z cytryny, ale kawas askorbinowy z dodatkiem bioflawonoidów z cytrusów to ideał.
  • Taką właśnie kombinację, plus kwercetyna, rutyna i wyciągi owocowe znajdziesz w Witaminie C 1000+ TiB, suplemencie diety pozwalającym na równomierne uwalnianie witaminy C

Podsumowując sprawy dr Klennera 

Ciekawe jak takie historie brzmią dla głównego nurtu dzisiaj? Czy wciąż jakby gusła się odprawiało? Jakby Rozalkę na kilka zdrowasiek kazano wsadzić do szabaśnika?

A może Linus Pauling, owszem Noblista, ale w dziedzinie chemii, od tej witaminy C jednak nie zwariował, że ją lansował?

Z drugiej strony kto by finansował te drogie wlewy dożylne, skoro to zwykły askorbinian sodu, zero patentu?

A jednorazowo trzeba specyfiku dużo aplikować dożylnie, 1 gram, a nawet 1,5 grama na kilogram ciała?

PS

Przy okazji przypominam równie pomocny o tej porze roku wpis, co zrobić, jeśli by się zachorowało na covida, czy zwykłą grypę na bezludnej wyspie

Źródło:

  • doctoryourself.com/klennerbio.html

(Visited 39 710 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Ewa 28 kwietnia 2016 o 12:30

    Witaj. Na początek WIELKIE DZIĘKI za wszystkie informacje, które tu podajesz. Są bezcenne.
    A pytanie – jak i w jakich ilościach zastąpić tę łyżeczkę kwasu askorbinowego Liposomalem C? Wcisnąć do tego soku? Ile? Mam go dużo pudełek ;), zażywam codziennie rano jedną profilaktycznie i co godzinę jedną w chorobie. A może jest jeszcze jakiś inny pomysł.
    Nawiasem mówiąc, zażywam go od września prawie codziennie. Zwykle w sezonie chorowałam raz w miesiącu. W tym roku tylko kilka razy mnie „brało”, ale po jednym dniu końskich dawek przechodziły przeziębienia.

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 13:36

      Liposomal C nie nadaje się do kalibracji. Jest w otoczce lipidowej i nie wywołuje (teoretycznie) biegunki. Najpierw kalibracja kwasem askorbinowym TiB, a potem przyjmowanie 1 do 2 saszetek dziennie. Przy poważnych chorobach jak rak 6 saszetek dziennie.

      1. avatar Ewa 28 kwietnia 2016 o 13:47

        Dzięki. Rozumiem już. Zamówione. Pozdrawiam

      2. avatar magda2424890 29 czerwca 2016 o 17:50

        Cytuję:
        „Liposomal C nie nadaje się do kalibracji. Jest w otoczce lipidowej i nie wywołuje (teoretycznie) biegunki. Najpierw kalibracja kwasem askorbinowym TiB, a potem przyjmowanie 1 do 2 saszetek dziennie. Przy poważnych chorobach jak rak 6 saszetek dziennie.”

        Pepsi Eliot, ale czego 6 saszetek dziennie? kwasu askorbinowego czy liposomalu C? Czy mogę zacząć przyjmować kwas askorbinowy od dużych dawek? Jaka dawka najlepsza na początek?

        1. avatar pepsieliot 29 czerwca 2016 o 18:12

          Liposomalu C, to on jest w saszetkach. Najpierw robisz kalibrację i sprawdzasz ile możesz przyjąć w czasie pól rozpadu witaminy C czyli co 25-309 minut. Nie będziesz mogła przyjmować naraz dużych dawek, bo raczej pogoni Cię do toalety. To jest właśnie ten próg jelitowy

      3. avatar Anna 14 lutego 2018 o 16:19

        Czy można przyjmować dziennie, jako profilaktykę, gdy jest się zdrowym 1g na dobę bez uprzedniej kalibracji? Czy bez kalibracji jest to niewskazane, bo można sobie zaszkodzić? Dziękuję

        1. avatar Jarmush 14 lutego 2018 o 16:21

          oczywiście, że można, do tego jeszcze z bioflawonoidami z cytrusów i innymi dodatkami będzie jeszcze lepiej, a ta ma dodatkowo przedłużone działanie, czyli uwalnia się powoli przez cały dzień: https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/58-vitamin-c-1000-50tabl-tib-254475917206.html?search_query=witamina+C&results=23

    2. avatar orzelek 28 kwietnia 2016 o 17:33

      Ewa, a skąd masz takie wielkie ilości tak drogiego liposomalu? 🙂

      1. avatar Ewa 28 kwietnia 2016 o 21:48

        Przygotowuję se w szabaśniku 😉

  2. avatar monika wawrzyniak 28 kwietnia 2016 o 12:33

    Tyle się teraz słyszy o kwasie askorbinowym, myślałam że to następna moda a tutaj proszę u Ciebie tez artykuł na temat witaminy C 🙂 Mam pytanie, Witaminę C to już do końca życia w takich dawkach się przyjmuje ?

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 13:35

      Nie w takich jak do kalibracji, wystarczy 1 gram, ale my nie umiemy produkować witaminy C jak wiele zwierząt

      1. avatar ewelina 18 października 2016 o 11:05

        jak czesto powinno robi sie taka kalibracje, zkladajc ze pije sie vit c 5g z msm d\iennie?

        1. avatar pepsieliot 18 października 2016 o 11:55

          tylko w razie potrzeby, infekcji

          1. avatar grzegorzadam 18 października 2016 o 12:28

            Niektórzy zalecają raz w miesiącu, dla korekty i detoksykacji jelit.

          2. avatar Aleksandra 10 lutego 2024 o 15:39

            Peps osoba zdrowa nie moze zrobić kalibracji? jesli tak to dlaczego? to skąd ma sie dowiedzieć ile potrzebuje wit c? czy jesli moj prog jelitowy to 10 gram to tyle nalezy brać kazdego dnia ?

  3. avatar grzegorzadam 28 kwietnia 2016 o 12:41

    ==co pół godziny aż do wystąpienia biegunki. ==
    W łikend skróciłem ten czas do 7 minut.
    8 dawek > łyżeczka askorbinianu na łyżeczkę + łyżeczka MSM na 1/2 szklanki soku.
    Po godzinie ból głowy lekki, potem wiadomo, sen i rano w porządku.

    20 min to optimum. 😉

    1. avatar magda2424890 29 czerwca 2016 o 17:53

      do Grzegorzadam: MSM? Co to takiego?

  4. avatar Beatka 28 kwietnia 2016 o 13:08

    Po wystąpieniu biegunki ,chcąc zostać przy tej formie – jaka dawka dzienna?
    Pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 13:33

      1 – 2 gramy

  5. avatar Robert 28 kwietnia 2016 o 13:38

    Stosuję kalibrację z dobrym wynikiem czyli osiągam stan nasycenia dość szybko 🙂 a choroby uciekają 🙂

  6. avatar zolo du 28 kwietnia 2016 o 14:44

    Cyt.: (co to jest szabaśnik?) – proste: „lichtarz wieloramienny, w którym pali się świece podczas szabasu”

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 15:12

      ma inne jeszcze znaczenie

      1. avatar Ewa 28 kwietnia 2016 o 15:51

        Ależ to oczywiste, jak się z galicyjskiej wsi jest – to taki jakby piekarnik w piecu kuchennym kaflowym.

  7. avatar Liliana 28 kwietnia 2016 o 15:11

    Pytanie do grzegorzadama Czy do kalibracji chodzi o łyżeczkę kwasu l-askorbinowego i łyżeczkę askorbinianu sodu. Dziękuję za dobry wpis pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 20:17

      Do tej kalibracji o której piszę należy wziąć tylko jedną łyżeczkę kwasu askorbinowego, lub jak ktoś ma askorbinianu sodu. Nie ma po co brać tego i tamtego.

  8. avatar Joanna 28 kwietnia 2016 o 16:05

    Witam, czy gdy sie robi kalibracje, to sie cos je, czy tylko pije sok z kwasem askorbinowym. Boje sie, ze beda sensacje jezeli ten napoj polaczy sie z jedzeniem w zoladku, badz jelitach, ktore nie beda oznakiem pobrania wystarczajacej dawki witaminy c. Z drugiej strony, mam hashimoto i bardzo zle sie czuje, gdy nie jem regularnie..

    1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 03:15

      Można wytrzymać kalibrację bez jedzenia w tym czasie,

  9. avatar adrian 28 kwietnia 2016 o 16:36

    Ciekawe czy mój wpis przejdzie bo po ostatnim gdzie zostałem skrzyczany przez Pepsi i chciałem się bronić (bo nie zrozumiała zupełnie mojego wpisu i przypisała mi rzeczy, których nie powiedziałem) nie dało się odpisać… Ok jeśli to przejdzie to piszemy dalej to co chciałem napisać o Witaminie C…

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 20:14

      🙂

  10. avatar Anaa M 28 kwietnia 2016 o 16:41

    A jakie są skutki uboczne takiej kalibracji?

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 20:13

      no właśnie biegunka

      1. avatar Anaa M 28 kwietnia 2016 o 20:23

        To rozumiem. Ale cos jeszcze? Inne organy?

  11. avatar adrian 28 kwietnia 2016 o 16:45

    Ok:)
    Pracuję w szpitalu jako opiekun medyczny. Mam dostęp do wszystkiego co jest potrzebne do podłączenia kroplówki… z askorbinianem sodu. Wogóle zamierzam wkrótce nauczyć się robić zastrzyki i podłanczać wenflony. Problem tutaj stanowić może sam askorbinian sodu… czy ten kupiony na allegro czy gdziekolwiek „spożywczy” nadaje się do rozrobienia w ringerze i podania dożylnie czy z założenia nie jałowe/sterylne stanowi śmiertelne zagrożenie dla życia bo nie wiadomo co można znależć jeszcze w tym proszku?
    Czy może to musi być mega droga sterylna szklana ampułka z askorbinianem sodu kupowana gdzieś daleko za granicą? Przecież teoretycznie gdy się przetnę jakimś ostrym NE jałowo/sterylnym przedmiotem to i tak to co jest na tym przedmiocie dostanie mi się do krwi i mimo wszystko prawdopodobieństwo, że te bakterie -czy co tam- mnie zabiją jest niemal zerowe…Pozatym przecież sama witamina C podana wraz z tym teoretycznie zniwelowała by skutki tego nazwijmy to zakażenia.
    Zatem ma to znaczenie? Shit tak serio to w planach mam za pare lat pomagać ludziom ZA DARMO podając im witaminę C i wogóle bawić się w naturopate 🙂

    1. avatar pepsieliot 28 kwietnia 2016 o 20:13

      szczytne cele

    2. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 06:09

      Do wlewów potrzebny jest askorbinian z atestem.
      Stosujący sprowadzali taki z Czech i Niemiec.
      Dodatkowo woda destylowana o b. wysokiej czystości.
      Litr około 20 zł.

      Ciekawy pomysł, nie musi być za darmo, ale za rozsądna cenę.

      1. avatar mariobros 4 listopada 2016 o 14:09

        Dzień dobry.
        Jestem bardzo zainteresowany tym wątkiem. Przeglądałem opublikowane artykuły na blogu i widziałem również Twój wpis który przytaczam poniżej

        ———————————————————————
        grzegorzadam
        23 kwietnia 2015 @ 10:07


        ———————————————————————
        Prosiłbym o informacje czy faktycznie w warunkach domowych można by zastosować preparat przygotowany jak powyżej, czy też raczej trzeba sięgać po środki za granicę ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

        1. avatar Jarmush 4 listopada 2016 o 17:57

          ABSOLUTNIE NIE MOŻNA tego robić w warunkach domowych !!! Przeoczyłam komentarz Grzegorzaadama, nadaje się do wykasowania
          Dożylne wlewy askorbinianu sodu w formie zastrzyku należy robić w warunkach ambulatoryjnych co najamniej, np. w Krakowie na Garncarskiej 8

          1. avatar grzegorzadam 4 listopada 2016 o 18:10

            Tak, to był cytat osoby, która zna się na tym i ma lekarza w domu, małżonka.
            Dawno to było cytowane.
            Zalecany jest askorbinian dużej czystości, swój zbadał laboratoryjnie, dlatego polecał.

            Oczywiście nadzór lekarski wskazany, wlewy dożylne rządzą się swoimi prawami.
            Nie ma reakcji żołądka sygnalizującej jakiś problem i możliwości reakcji.
            Liposomalna ma podobną skuteczność.

          2. avatar Jarmush 4 listopada 2016 o 18:16

            pamiętam, że chodziło o gościa, który tak naprawdę był pod świetną opieką

          3. avatar grzegorzadam 4 listopada 2016 o 18:40

            Ten gość, który pokonał glejaka nieuleczalnego.
            Długa historia i temat na książkę.

          4. avatar mariobros 5 listopada 2016 o 13:29

            Dzień dobry.
            Może jednak się źle wyraziłem. Nie pytałem o opinię co do wykonywania wlewów w domu (to indywidualna odpowiedzialność) lecz czy może macie wiedzę co lub czy można podawać w polskich warunkach samemu to organizując. (askrobinian sodu). Niekoniczenie sprowadzając to z Niemiec lub innych krajów.
            W mojej opinii :
            1. Nie każdego stać na podawania wlewów w tzw. „ambulatoriach” w cenie 200-400 zł od dawki – w cyklu 2-3 razy w tygodniu, w cyklu kilku miesięcy – więc w takiej sytuacji i tak ich po prostu nie weźmie.
            2. „Ambulatorium” które widziałem to rząd foteli z podawaniem i opieką pielęgniarki. (Lekarz znikał po godzinie po założeniu niby kartoteki).
            3. W pewnych zaawansowanych sytuacjach chorobowych, ryzyko niepowodzeń przy ewentuanych probach ratunku jest już wkalkulowane…

          5. avatar Jarmush 5 listopada 2016 o 21:50

            nie jest to bezpieczne

          6. avatar grzegorzadam 5 listopada 2016 o 22:45

            Nie zdecydowałbym sie na wlewy dożylne nie tylko ze względu na koszty.
            Wit.C skutecznie można podawać na wiele sposobów.
            Nie jest to jedyna opcja leczenia, a wspomagająca.

            Jest około 400 substancji leczących najpoważniejsze schorzenia.

            Zawsze (!) trzeba zacząć od skutecznej metody diagnozy pasożytów
            metodą vegatestu-Volla.

            Reszta później. Moja sugestia.

          7. avatar mariobros 6 listopada 2016 o 10:41

            A w jaki inny sposób można podać skutecznie witaminę C, w sytuacji kiedy nie można skorzystać z przewodu pokarmowego ?

          8. avatar grzegorzadam 6 listopada 2016 o 17:01

            Nie ma innej drogi wtedy jak iniekcja.
            WU, sodę, jod, magnez, glutation podasz inhalacjami, wit.C nie.

  12. avatar Baśka 28 kwietnia 2016 o 19:19

    To jest duuuży stary piec chlebowy 🙂

  13. avatar Monika 28 kwietnia 2016 o 19:26

    Czy mozna podać ta miksturę dwulatkowi?

    1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 06:30

      Świeżo wyciśnięty sok owocowy z wit.C to nie jest mikstura, tylko prosty środek zdrowotny.

      1. avatar Ania 2 grudnia 2017 o 22:02

        Grzegorzadam czym mogę zastąpić sok z pomarańczy? Czy w ogóle można? Córka ma nietolerancje na cytrusy. Czytałam w innym artykule że dzieciom podajemy 1-2 g kwasu askorbinowego na pół szkl soku co 20 – 30 min. Czy można to zrobić w kompocie z jabłek albo samej wody? Córka nic innego nie wypije. Mam jeszcze sok eko z borowek bez cukru.

        1. avatar grzegorzadam 3 grudnia 2017 o 10:23

          Możesz śmiało zastąpić.

  14. avatar Siasia 28 kwietnia 2016 o 21:04

    @adrian szacun …sama chętnie poczytałbym odp na Twoje pytanie
    @ grzegorzadam a MSM do kazdej porcji witC razem do soku?
    Qrcze cos pomieszałam z kalibracją wydawało mi się że dawka uzyskana z kalibracji to ta potrzebna nam finalnie ……hmmm czyli kalibracja nawet 10000g a na codzień 1-2 styka ?
    Z uwielbieniem Sia 🙂

    1. avatar Siasia 28 kwietnia 2016 o 21:05

      Ja podaję wyciśnięty sok z bio i pół łyżeczki 3latce kocha uwielbia 🙂

      1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 04:32

        Dr H. Clark (biolog) proponowała ”wit.C” do wszystkiego, do posiłków, polecam lekturę, wciąż
        aktualne.

        ==Doskonały napój musujący z witaminą C

        Ten wspaniały napój umożliwia podanie dziecku dużej ilości witaminy C i jednocześnie
        przynosi ulgę w problemach żołądkowych.

        Wyciśnij sok z plasterka cytryny oraz jednej pomarańczy
        do ćwierćlitrowej butelki ze szczelną nakrętką. Dodaj:

        – 1 łyżeczkę witaminy C w proszku (kwas askorbinowy),
        – 1/4 łyżeczki kwasku cytrynowego oraz
        – 2 łyżki gliceryny roślinnej.

        Możesz spróbować dodać trochę miodu dla osłody.
        Wypełnij butelkę zimną wodą.
        Dodaj 1/2 łyżeczki chemicznie czystej sody oczyszczonej i zamknij szczelnie.
        Wstrząśnij lekko i podaj do picia. ==

        Glicerynę poleca dr Last jako zamiennik cukru, stewiole również.

    2. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 04:25

      ==a MSM do kazdej porcji witC razem do soku?==
      Śmiało.

      10000g to 10 kg..
      Nie ma tu dawki, biegunka jest sygnałem nasycenia.

  15. avatar Ula 29 kwietnia 2016 o 00:40

    Pepsi, Grzegorzu ratujcie!!! Moja córcia (3,5latka) dostała ospy wietrznej. Jeszcze przed tym gorączkowała bardzo wysoko nawet do 40st przez 8dni bez żadnych objawów przeziębienia czy innej choroby… widocznie organizm już walczył z tą ospą… ale gorączka minęła a po 3 dniach pojawiło się kilka czerwonych plamek kilka już jest takich bardziej ‚zaawansowanych’. Podam jej liposomalną C 3x dziennie po jednej saszetce (1000mg) Posmarowłam te zniamy wodą utl 3% a poźniej org. olejkiem z drzewa herbacianego i na to opatrunek żeby nie drapala… jakie macie porady??? Czy pędzić szybko do lekarza po maść? Pozdrawiam i ciekawa jestem co poradzicie…

    1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 04:21

      Bez nerwów.
      Podawaj witaminy, (c,d3), wapno, jest apteczny zasuszacz, kilka dni jest kulminacja swędząca, fakt.
      Moja przeszła zimą bez kłopotów.
      Możesz smarować roztworem SSKI, ale trzeba kupić jodek potasu.
      Gorączka to dobry objaw.
      Nie zbijaj bez potrzeby, zimne okłady.
      Małe dziecko, trzeba pilnować, żeby nie drapała, trudne.

    2. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 04:35

      ==Posmarowłam te zniamy wodą utl 3% a poźniej org. olejkiem z drzewa herbacianego i na to opatrunek żeby nie drapala==

      Można tak też, opatrunek ciekawy pomysł.
      Krótka kąpiel wieczorem ze szklanką sody też wskazana, bez płynów do kąpieli!

      1. avatar zygmuntowie@gmail.com 2 marca 2018 o 09:25

        1. MSM podawane z wit C to zawsze Methylsulfonylmethane …, czy jakieś inne do podawania z wit C?
        2. „SSKI is a saturated solution of potassium iodide”, czyli kupujemy jodek potasu i prosimy w aptece aby go przerobili jakoś?
        3. zwykła woda utleniona (3%) się sprawdziła? jeszcze jakieś pomysły od czasu tej wymiany zdań?
        obsypało mi 6 latka, a w kolejce za 2 tyg pewnie 12 latek jeszcze…

        1. avatar grzegorzadam 2 marca 2018 o 16:03

          1. MSM podawane z wit C to zawsze Methylsulfonylmethane …, czy jakieś inne do podawania z wit C?
          2. „SSKI is a saturated solution of potassium iodide”, czyli kupujemy jodek potasu i prosimy w aptece aby go przerobili jakoś?
          3. zwykła woda utleniona (3%) się sprawdziła? jeszcze jakieś pomysły od czasu tej wymiany zdań?
          obsypało mi 6 latka, a w kolejce za 2 tyg pewnie 12 latek jeszcze…

          1. tak, siarka organiczna czyli MSM.
          2. Apteka niepotrzebna, w domu:
          http://www.pepsieliot.com/zostan-mcgyverem-i-zrob-sobie-plyn-lugola-w-domu/

          3. której wymiany?
          czym obsypało?

          1. avatar jarek 2 marca 2018 o 22:38

            Wymiany zdań o ospie sprzed 2 lat w tym poście, pisałeś o „(c,d3), wapno, jest apteczny zasuszacz” .
            Kąpałem dziś syna 6l w siarczanie sodu (2 szklanki soli), ale szybko syn z płaczem uciekał, w dwa dni z kilkaset mu wyrzuciło. Co z tym „lugola” polecesz robić? Jak mam apteczny (Coel) na wodzie smarować te zmiany bez rozcieńczania?

          2. avatar grzegorzadam 3 marca 2018 o 11:44

            Kąpałem dziś syna 6l w siarczanie sodu”

            Na pewno to wsypałeś??
            Kto to polecił?

            Przy ospie krótka kąpiel w sodzie i magnezie.
            jodyna normalna nie jakieś coele.

    3. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 05:03

      ==Carmen Opsal, lat 37, została poinformowana przez specjalistę, że ma miastenię od urodzenia
      W jej ciele wykryliśmy stadia rozwojowe przywry trzustkowej.
      Chora planowała rozpocząć
      program odrobaczajacy, oczyszczanie nerek, usuniecie substancji toksycznych, zniszczenie
      bakterii i oczyszczanie wątroby.
      Na długo przed zakończeniem planowanej kuracji poczuła
      się lepiej i okresowo powracały jej siły.
      Ciągle jeszcze skażona była chlorkiem metylenu
      od picia „czystego” soku pomarańczowego, (!!), prazeodymem od jedzenia produktów pakowanych
      w folię, a także talem pochodzącym z estryfikowanej witaminy C.

      Pacjentka skażona była te˝ spalinami samochodowymi i niklem od metalu dentystycznego. (!)
      Znaleźliśmy tez hafn pochodzący z lakieru do paznokci i cyrkon z dezodorantu. (!)
      Pacjentka postanowiła pozbyç się tego „arsenału” i nigdy już się nie zgłosiła ponownie.==

      Więcej takich ciekawostek w książce. 😉
      Tak to trujemy sie wszystkim, a choroby przychodzą nie wiadomo skąd..

      1. avatar jarek 11 marca 2018 o 01:27

        pomieszałem: tak jak piszesz w siarczanie magnezu 2 szklanki i w sodzie oczyszczonej (1 szklanka), dołożyłem parę ziarenek nadmanganianu potasu.
        Rewelacyjne efekty: w sumie tylko 2 nocki miałem nieprzespane i z gorączką (39C, nie zbijałem). Szybko doszedł do siebie, po 3 dniach nie miał już ropnych zmian, suche strupy. Suplementowałem C z MSM, D z A, Selen, Cynk, Wapno. Dziękuję wszystkim za wszelkie porady!

        1. avatar grzegorzadam 13 marca 2018 o 09:49

          Tak działa magnez z sodą, warto soli z 2 kg kłodawskiej dosypać.
          żadnych mydeł.
          Tiosiarczan też dobry dodatkowo.

          1. avatar jarek 14 marca 2018 o 10:40

            dziękuję, Tiosiarczan spróbuję zatem, bo starszy, złapał po 13 dniach po młodszym i dopiero zaczyna walkę, wygląda sporo gorzej: http://www.bankfotek.pl/view/2113257
            A DMSO, też z opisu ma podobne właściwości?

            Powyższe w ilościach? szklanka czy więcej?

          2. avatar grzegorzadam 14 marca 2018 o 11:22

            Spora infekcja.
            smarować można i H2o2, olejem rycynowym, jodem na noc też, opaski solne.
            DMSO naskórnie również, można dodać jodku potasu, olej kokosowy, aloes.

            Biomus ok, jest wiele innych też, nie polecam firm, czystość się liczy.
            Tiosiarczan nie w szklankach do kąpieli, 1-2 kieliszki max, gdzieś podawałem
            recepturę, nie pamiętam teraz.

    4. avatar Siasia 30 kwietnia 2016 o 19:35

      To 10 kg było specjalnie przesadzone :))))
      Dołożyłam MSM 🙂
      I juz kumam gdzieś się chyba pogubiłam 🙂

      1. avatar grzegorzadam 3 maja 2016 o 05:38

        Nie przejmuj się, życie bezbłędne jest bardzo nudne … 😉

  16. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 03:18

    Jaką miksturę?

    1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 04:48

      H. Clark:

      ==Aflatoksyny należą do najczęściej wykrywanych przeze mnie mikotoksyn. Produkują je pleśnie rozwijające
      się na wielu gatunkach roślin. Dlatego zawsze zalecam, żeby spożywaç tylko perfekcyjnie utrzymane
      cytrusy i nigdy nie piç kupowanych soków. (!)
      Wśród tysięcy pomarańczy przerabianych na sok może znaleźć się przynajmniej jedna dotknięta pleśnią, a to już wystarczy, aby zaszkodziç wątrobie.

      Uderzeniowa dawka witaminy C wspomaga pracę wątroby.

      Można też pozbyç się aflatoksyn jeszcze przed
      spożyciem – wprost na talerzu, posypując potrawę sproszkowaną witaminà C jak solą. ( 😉 )

      Pozostałe 13 mikotoksyn, których poszukiwałam w produktach żywnościowych, zostało opisane na s.
      297 w rozdziale poświęconemu żywności zakażonej pleśnią. (…) ==

      Szkoda nie skorzystać 😉

  17. avatar Grazka_MB 29 kwietnia 2016 o 06:15

    Pepsiczku, wielkie dzięki za artykuł.Co moglibyście polecić na zapalenie siatkówki? Mam czarną plamkę w polu widzenia i pełno mętów.

  18. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 10:16

    Mieszanki kwasów tłuszczowych najwyższej jakości, chyba nie ma nic lepszego.

    ==Pierwotniaki

    Toksoplazma

    Ból głowy, choroby płuc, serca, wątroby, mięśni, oczu, nosa, skóry. Choroby krwi i limfy. Zakłócenia nerwowo-psychiczne, nerwowo-endokrynologiczne, zaburzenia funkcjonalne, morfologiczne. Wady wrodzone u dzieci. Zapalenie mózgu, opon mózgowych, zapalenia tęczówki, naczyniówki i siatkówki, bóle i powiększenie węzłów chłonnych, gnicie migdałków i korzenia języka, psucie się zębów, wysoka gorączka, wysypka, depresje, bezsenność, nacieki w płucach, uszkodzenie centralnego systemu nerwowego, zespół Downa, poronienia, urodzenie martwych dzieci, choroby psychiczne, opóźnienie rozwoju umysłowego.==

    Czyli diagnoza solidna i wyczyszczenie z pasożytów i podobnych.
    http://www.pepsieliot.com/category/zdrowie/pasozyty/

    Podwyższenie, sól, gorzkie zioła w diecie, kapielez krzemem, solą, sodą.
    Kuracja WU i boraksem.

    1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 10:38

      ==Podwyższenie, sól, gorzkie zioła w diecie, kapielez krzemem, solą, sodą.
      Kuracja WU i boraksem.==

      Podwyższanie pH miało być 😉
      I zakwaszenie żołądka, czyli test sody najpierw.

      1. avatar Grazka_MB 29 kwietnia 2016 o 17:57

        Dzięki grzegorzadam. Od niedawna zaczęłam przyjmować kilka suplementów niezbędnych przy niedoczynności tarczycy (różeniec, lglutamina, vit. d3+k2, probiotyk, selen), olejek z oregano (już skończyłam), ale w zamian dodałam kwas kaprylowy i olej kokosowy. Imbir, goździki, kąpiele z solą stosuję też od niedawna – dzięki informacjom zawartym na tej stronie. W maju dokupię multi omega 3 6 9. Przed mną kuracja WU i boraksem, ale o tym muszę najpierw dokładnie poczytać tzn. jak zastosować 🙂

        1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 19:56

          Bardzo słusznie, najpierw analiza, na blogu masz mnóstwo informacji.
          Dodałbym podręczniki lekarzy naturalnych, niesamowicie przydatne. 😉

  19. avatar Robert 29 kwietnia 2016 o 14:21

    Poradźcie coś na rozpierajacy ból zatok i nasady nosa promieniujący na ucho.

    1. avatar ciekaw 29 kwietnia 2016 o 16:20

      moze plukanie zatok sol i soda

      1. avatar grzegorzadam 29 kwietnia 2016 o 17:51

        Dobry pomysł.
        Wdychaj konsekwentnie startą cebule na świeżo, do oporu,
        mają łzy lecieć.
        Zakraplaj uszy 3% WU.
        Pij sodę gaszoną z OJ rano na czczo.

        1. avatar marcel 25 stycznia 2018 o 21:44

          Skończył mi sie dostęp do cytryn bio, a te w butelkach soki przestały mi chyba smakować. Chyba pasteryzacja wpływa na ich końcową zawartość witamin itd?

          Pij sodę gaszoną z OJ rano na czczo. poleciłeś – czy mogę zastąpić tym moją poranną wodę z cytryną do momentu dostępności dobrych cytryn?

          Chodzi o dobre PH, utrzymanie zasadowości w żołądku i trzymanie grzyba w przewodzie pokarmowym z daleka. Gluten, nabiał, soje i inne świństwa pożegnałem dawno, ale ta szklanka wody z cytryną jakoś mi się tak mocno wkomponowała w dzień że trudno z czegoś podobnego zrezygnować. Fajnie też taki napój pobudza mój układ trawienny i po wypiciu odwiedzam najczęściej toaletę. Czytałem też kiedyś że taka letnia woda z sokiem z cytryny pomaga usuwać złogi z wątroby itd.

  20. avatar Nereczka 30 kwietnia 2016 o 12:17

    Grzegorzuadamie jakie książki polecasz?

    1. avatar grzegorzadam 3 maja 2016 o 05:50

      Książki, które na mnie wywarły wrażenie, to wszytkie Lasta, które mam, Sircusa, dr Clark (wspaniała), mistrza Nieumywakina,
      prof. N. Siemionowej, mistrza Bołotowa, jest ich pewno więcej.
      Cenię lekarzy ze Wschodu, niesamowitą propagandową prozdrowotną robotę wykonuje pan Jerzy Zięba, choć
      niestety skręca w płatną komercję.

      Teraz przeczytam pozycję Pepsi, bardzom jej ciekaw! 🙂
      A, że szacowna poszukuje i nigdy nie mówi nigdy i jest zwyczajnie jako Słowianka odważna,
      ma styl tylko jej przynależny.. Będzie ciekawie,
      I bogom dzięki nie jest lekarzem, dystans, analityczne spojrzenie.. 😉

  21. avatar Beata Prokopowicz 30 kwietnia 2016 o 13:16

    Odnosnie tematu glownego…trzy dni temu mocno spuchla mi powieka,okolica oka,samo nie ustepowalo,wizyta u lekarza,diagnoza z daleka – gradowka,od razu masc z antybiotykiem.Nastepnego dnia rano- brak mozliwosci otworzenia oka…kolejna wizyta,tym razem okulistyka na oddziale szpitalnym- masc kortykosteroidowa.Efekt dzisiejszego poranka? Powieka ksztaltu I wielkosci mandarynki…Po poczytaniu artykulu Pepsi- natychmiastowa decyzja – kwas askorbinowy – do nasycenia,efekt? Az nie moge w to uwierzyc- po trzech godzinach od pierwszej dawki oko otwarte,jedynie powieka zaczerwieniona,ale mam ptzeczucie,ze do jutra I barwa sie zmieni dzieki Pepsi,motywujesz I pomagasz 🙂

    1. avatar grzegorzadam 3 maja 2016 o 05:56
      1. avatar Beata Prokopowicz 3 maja 2016 o 17:09

        Ups Grzegorzuadamie,te stwory nie wyglądają najlepiej,trzeba się temu tematowi przyjrzeć,dzięki 🙂

  22. avatar Mila 5 maja 2016 o 11:19

    A czy wie Pani, że właśnie ukazało się polskie wydanie książki Andrew Saula? Ma tytuł Wylecz się sam. Prawdziwa kopalnia wiedzy dla osób interesujących się suplementacją i odżywianiem. Zresztą, powoływała się Pani na tego autora w kilku tekstach 🙂

    1. avatar pepsieliot 5 maja 2016 o 11:35

      Oczywiście, że wiem, Wydawnictwo zgłosiło się do mnie po recenzję

  23. avatar Mila 5 maja 2016 o 11:41

    W takim razie czekam na recenzję. Ja zamówiłam już książke, bardzo jestem jej ciekawa.

  24. avatar Lucyna 5 maja 2016 o 17:32

    Dlacaego do wit c dodawać MSM?

  25. avatar grzegorzadam 5 maja 2016 o 20:40

    Bo tworzą tzw.parę ”redox”, czyli parę redukujaco-utleniającą.

    Mówiąc potocznie, zredukowana do postaci DHA wit.C dociera tam, gdzie sama nie
    mogłąby dotrzeć w środowisku beztlenowym.
    To ostatnie odkrycia biochemiczne, pisze o nich m.inn. W. Last.

    I to nie witamina C jako taka, a DHA jest do tysiąca razy silniejsza od wit.C.

    I podobnie jak woda utleniona oddaje silnie reaktywny atom tlenu niszczący
    wewnatrz komórek mikroorganizmy uniemożliwiajace oddychanie tlenowe.

  26. avatar grzegorzadam 6 maja 2016 o 08:12

    Ciekawe:

    ==Podstawy z witaminy C – dr Suzanne Humphries

    Pewien aktywny w latach 50-tych lekarz wypowiedział dość kąśliwy komentarz na temat swoich kolegów po fachu, stwierdził, że:

    „istnieją lekarze, którzy woleliby stać obok i patrzeć jak ich pacjent umiera niż podać mu kwas askorbinowy, ponieważ w ich ograniczonych umysłach istnieje on wyłącznie jako witamina”.

    https://youtu.be/0b5lNs7ZwYs

    Pewien aktywny w latach 50-tych lekarz wypowiedział dość kąśliwy komentarz na temat swoich kolegów po fachu. Stwierdził, że:
    „istnieją lekarze, którzy woleliby stać obok i patrzeć jak ich pacjent umiera niż podać mu kwas askorbinowy, ponieważ w ich ograniczonych umysłach istnieje on wyłącznie jako witamina”.
    Te słowa wypowiedział dr Frederick Klenner, który był wybitnym lekarzem w latach 50-tych. Jest autorem wielu artykułów, w których szczegółowo opisał w jaki sposób z powodzeniem stosuje witaminę C w leczeniu tężca, polio – wyleczył 100% swoich pacjentów chorych na polio – ukąszeń węży i pająków, odry i innych chorób zakaźnych.

    Jeśli nie rozumiesz czym jest wolny rodnik i w jaki sposób wywołuje stres oksydacyjny w organizmie, to naprawdę trudno będzie ci zrozumieć jak i dlaczego witamina C lub jakikolwiek inny antyoksydant kontroluje uszkodzenia i zapewnia dobre funkcjonowanie organizmu.

    Zalecane dzienne zapotrzebowanie żywieniowe na witaminę C dla ludzi jest raczej śmieszne.
    Naczelne na wolności zjadają dziennie około 30 miligramów na kilogram. Świnka morska, niezależnie od tego czy żyje dziko czy w laboratorium, potrzebuje dziennie około 33 miligramów na kilogram. Kozy wytwarzają 185 miligramów dziennie na kilogram.

    Lekarz nazwiskiem Steve Hickey pisze o licznych błędach przy ustalaniu tego zapotrzebowania popełnionych przez Narodowy Instytut Zdrowia oraz o błędnej analizie przeprowadzonej przez Instytut. Przeprowadzający badanie za „normalny” uznali poziom powyżej 28,4 mikromoli na litr. Ja nie uważam go za normalny, ponieważ wiem, że przeciętny mężczyzna, jeśli zjada 2 owoce kiwi dziennie, może podnieść swój poziom do około 70 w mięśniach szkieletowych. Badacze ustalili, że 13% tych mężczyzn znajdowało się poniżej normy, mniej niż 28,4, a ten mały procent, dokładnie 3%, wskazuje osoby z całkowitym niedoborem, na granicy szkorbutu, przy 11,4 mikromolach lub mniej.

    Witamina C oddaje elektron i staje się tym zużytym rodzajem lub kwasem dehydroaskorbinowym. Ten kwas może spotkać różny los. Może znaleźć się w komórce i zostać przetworzony w kwas askorbinowy. Tam też może działać i zająć się innymi reaktywnymi formami tlenu. Może także trafić do mitochondriów, ponieważ one również mają jeden z tych specjalnych transporterów, i zostać przetworzony w zwykły kwas askorbinowy. Tam może się zająć innym problemem. Okazuje się, że mitochondria biorą zużytą witaminę C i przechowują jej znaczne ilości, ponieważ wytwarzają dużo toksycznych reaktywnych form tlenu, na które trzeba zareagować natychmiast, bo inaczej zniszczą te mitochondria.

    Transkrypt dostępny w linku poniżej:
    http://szczepienia.wybudzeni.com/2016/0 … jak-kiedy/

  27. avatar grzegorzadam 6 maja 2016 o 10:53

    Polecam Wszystkim transkrypt wykładu z linku, świetny wykład!

  28. avatar Teesiak 7 maja 2016 o 15:01

    Hej. Wiecie coś więcej na temat SM i protokołu Kelnera? Jak to wygląda dokładnie? Coś mi się kiedyś obilo o oczy/uszy…

  29. avatar grzegorzadam 7 maja 2016 o 22:24

    Przeczytałeś powszechnie dostępne materiały czy pytasz aby zapytać?

  30. avatar Lilka 7 czerwca 2016 o 13:56

    Czy mogę wit c dodawac do szejka bananowo-truskawkowego, albo do szejka ze szpinakiem / jarmuzem?

    1. avatar pepsieliot 7 czerwca 2016 o 15:47

      możesz, ale po co?

  31. avatar Lilka 8 czerwca 2016 o 09:20

    A jak Pepsi radzisz? Chcialam ja wrzucac do szejka, zeby gdzies ja przemycic synkowi… nie wchodzi mu wit c rozpuszczona w wodzie, nie moze jej pic z miodem, ew z syropem klonowym…

    1. avatar pepsieliot 8 czerwca 2016 o 20:31

      pyszna jest z sokiem z pomarańczy wieżo wyciśniętym

  32. avatar Olka 30 sierpnia 2016 o 17:26

    A jeśli biegunki są u mnie na porządku dziennym (chore jelita)? Jak przeprowadzić kalibracje?

    1. avatar grzegorzadam 30 sierpnia 2016 o 19:51

      W tym przypadku lepiej zażywac małe dawki częściej w postaci askorbinianów.
      Kalibrację zostaw na inny czas.
      Zaopatrz plazmę krwi w witaminę.

  33. avatar grzegorzadam 30 sierpnia 2016 o 19:49

    Najpierw doprowadź jelita do porządku:

    Walter Last
    Jak wyleczyć się z drożdżaków

  34. avatar Agnieszka Evelina 18 września 2016 o 09:43

    Witaj Droga Pepsi.
    Piszę tutaj po raz pierwszy. Od jakiegoś czasu czytam Twój blog i czerpię z niego informacje. Bardzo proszę, abyś udzieliła mi wskazówki dot. ilości przyjmowania sproszkowanej wit. C. Dzisiaj przeprowadziłam kalibrację. Piłam 1,5 g wit. C rozp. w 1/2 szkl. wody lub soku co 20 min. Po spożyciu 9 g wit. wystąpiła biegunka. W związku z tym mam pytanie: jaką ilość wit. C w tej sytuacji powinnam przyjmować w celu profilaktycznym?

    1. avatar pepsieliot 18 września 2016 o 11:32

      1 – 2 gramów dziennie, najlpiej 1 tabletkę Witaminy C +1000 TiB http://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/58-vitamin-c-1000-50tabl-tib-254475917206.html ponieważ obok kwasu askorbinowego zawiera inne bardzo wskazane (Clark) dodatki, jak rutynę z gryki, hesperydynę oraz kwercetynę, mamy też oczywiście kwas askorbinowy TIB, ale to zapewne wiesz.

  35. avatar Gochatoja 5 października 2017 o 06:21

    Witam, zainteresowałam się kuracją witaminą C żeby nie łykać kolejnych antybiotyków. Tylko nie wiem jak się ma kalibracja do sugerowanych dawek na różne dolegliwości. Mi kalibracja wyszla w czasie przeziębienia 18 g a w zlecanych jest 30 do 60 g. O co tu chodzi?

    1. avatar grzegorzadam 5 października 2017 o 20:05

      Jak sama piszesz dawki są sugerowane..

      pO kalibracji stosuj się do wyniku wg zasad.
      Czyli 75% z tego podzielone na kilka dawek dziennie.

      Po miesiącu kolejna kalibracja.

  36. avatar Fiffi25 6 grudnia 2017 o 07:35

    mam zamiar zrobic kalibracje wit c i chciałabym zapytac czy dobrze to rozumiem, że jak już dowiem się jaki mam próg nasycenia to wtedy mam podawać tyle gram co mi wyszło nadal co poł godz az do wyzdrowienia czy to bedzie dawka moja dzienna która muszę podzielic sobie na kilka razy

    1. avatar grzegorzadam 6 grudnia 2017 o 10:49

      Jest wyżej w komentarzu napisane.
      Jaśniej się nie da tego napisać.

  37. avatar Monika 28 grudnia 2017 o 08:22

    czy konieczny jest tu sok? Nie można z wodą?

    1. avatar grzegorzadam 28 grudnia 2017 o 09:27

      Można, ale lepiej połączyć z naturalnymi substancjami z soków, które występują i współdziałają
      razem z kwasem askorbinowym, czy naparami owocowymi.

      1. avatar marcel 25 stycznia 2018 o 21:50

        Masz chłopie cierpliwość! Pytanko, kiedyś kazali brać 1g co 15minut teraz czytam o łyżeczce co pół godziny – co lepsze?

        Pytanie ile gram wchodzi na jedną płaską lyżeczke od herbaty – 5g?
        Ostatnie pytanie – sok z pomarańczy – rozwaliło się to coś do robienia i jest na gwarancji. Mogę posypywać pomarańczę i ją jeść? Obiecuje nie rozsypywać 😀

        Sorki przeprowadzam się i nawet wagi nie mam pod ręką.

        1. avatar grzegorzadam 26 stycznia 2018 o 07:36

          kiedyś kazali brać 1g co 15minut teraz czytam o łyżeczce co pół godziny – co lepsze?”

          Jak chcesz, obie metody równie skuteczne, obie zapewniają dobry poziom C w plazmie krwi.

          około 3 gramów, łyżeczki są różne, nie musisz tu być gramowo superdokładny.
          Możesz posypywać pomarańczę, a nawet więcej:
          http://www.pepsieliot.com/twojej-solniczce-juz-witamina-c-czyli-prosto-zgladzic-plesn-2/

          ”Pij sodę gaszoną z OJ rano na czczo. poleciłeś – czy mogę zastąpić tym moją poranną wodę z cytryną do momentu dostępności dobrych cytryn?”
          Możesz sodę dodać do wody z cytryną, lubią się:
          http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/
          Sprawdzaj pH, masz w linku.

          ”Czytałem też kiedyś że taka letnia woda z sokiem z cytryny pomaga usuwać złogi z wątroby itd.”
          O wodzie z cytryną znajdziesz na blogu mnóstwo ciekawych wpisów.

  38. avatar Aneta D Falkiewicz 30 stycznia 2018 o 09:15

    Kochani, można kalibrację ponowić? Zrobiłam ją w niedzielę, jak czułam, że mnie zaczyna brać. A dziś w nocy totalne rozłożenie, i 39stC. Inhalacje z WU codziennie są, po 2-3x, zakraplanie uszu, płukanie gardła itd. Syrop z cebuli mój dziś zrobi. Czy zamiast kalibracji starczy mieszanka wody kwasu L-a z MSM? Możliwe w ogóle takie coś, że mimo kalibracji organizm pada dalej?

    1. avatar Jarmush 30 stycznia 2018 o 09:21

      oczywiście, rób

    2. avatar grzegorzadam 14 marca 2018 o 11:50

      Możliwe w ogóle takie coś, że mimo kalibracji organizm pada dalej?”

      Nie tak, kalibracja zaczęła coś czyścić, teraz systematycznie codziennie 50-70% tej dawki
      rozłożone na cały dzień, rano soda i potas, bo kwas potrafi zakwasić mocno.

      Kalibrację możesz zrobić śmiało 1 raz w miesiącu.

      1. avatar Aneta D Falkiewicz 14 marca 2018 o 17:11

        Tak, wrzuciłam kalibrację w miesięcznice.

      2. avatar Aleksandra 10 lutego 2024 o 16:22

        Kwas askorbinowy może zakwasic mocno, ale co sok zoładkowy?
        Brałam kiedyś 3g wit ci 3 g msm naraz, czy od tego moglam miec zgage po wszystkim co wypilam i zjadlam?

  39. avatar Edith 13 marca 2018 o 20:34

    Droga Pepsi zrobiłam kalibrację Wit c . Dotrwałam do ok 18 gramów. Czy to normalne by w trakcie i po bolał brzuch…pieczenie w żołądku ..uczucia gorąca i osłabienie…tak mnie ścięło że biegunka na koniec to już pikuś;)

    1. avatar Jarmush 14 marca 2018 o 07:02

      przesadziłaś po prostu, każdy dyskomfort trawienny sugeruje, że trzeba przestać

    2. avatar grzegorzadam 14 marca 2018 o 11:52

      Czy to normalne by w trakcie i po bolał brzuch”

      Możliwe, przecież to kwas, jak tak reagujesz śmiało możesz
      zastąpić askorbinianem sodu lub zrównoważonym najlepiej.

    3. avatar Gosc2 16 lipca 2020 o 14:25

      Bóle brzucha przy kwasie mogą się pojawić, jak pijemy go na głoda albo mamy uszkodzony żołądek. Wtedy lepiej przejść na askorbinian sodu lub zrobić mieszankę askorbinianu i kwasu w takich proporcjach, jakie tolerujemy. Inna opcja to liposomalna wit. C.

  40. avatar Monika 15 kwietnia 2018 o 09:14

    Hejka Grzegorzadam Ile podawac kwasu l _askorbinowego TIB dla 3 letniego malucha ? Stas obudzil sie z zielonym katarem i gorączka.. Nie dawno mial ok 2mce temu wirusoqe zapalenie jelit wiec nie chcialabym koniecznie doprowadzic do progu ale tak zeby zadzialalo?

  41. avatar Monika 15 kwietnia 2018 o 12:37

    Kalibracja witamina c u 3 letniego chłopca ile gram kwasu na szklankę soku?co 20min jak u dorosłych?

    1. avatar Jarmush 15 kwietnia 2018 o 12:44

      pół grama, co 25 minut

  42. avatar Monika 6 lipca 2018 o 15:26

    Pepsi wczoraj mialam usuwane zab ktory okazal sie byc w sstanie zapalnym (cholernie bolalo wyrywanie) dziś goraczka 39 mega oslabienie ,od.dentystki dostalam antybiotyk wczoraj wzielam.podwójna dawke jak kazala. A dzis zaskoczenie.bo czuje sie gorzej.
    Moge zrobić kalibracje z woda?pewnie jest gdzies wyzej odp ale nie mam.sil szukac

    1. avatar Jarmush 6 lipca 2018 o 17:40

      kalibracja może rozrzedzić krew, bądź ostrożna, gdyby jeszcze krwawienie z zęba nie ustało

      1. avatar Monika 7 lipca 2018 o 00:11

        Pepsi za pozno zrobilam kalibracje..o 20 bylam juz po zaczelam o godzinie ok 17.30 a o 20 goraczka przeszla sama a dochodzilo do 40. Jestem w szoku !
        Jedyny minusik to straszne oslabienie zimne poty no i rozwolnienie praktycznie cala noc na szczeacie jednak bez skurczu jelitowych takze fajnie.
        Godzina 2 w nocy a ja czuje przyplyw energii ze zwłok do odrodzenia.
        REWELACJA ❤?

  43. avatar Ola 19 grudnia 2022 o 17:29

    Czy przy tej kalibracji normalnie można jeść czy tylko pić to przez dzień?

    1. avatar Pepsi Eliot 20 grudnia 2022 o 06:53

      normalnie możesz jeść, ale nie w czasie kalibracji, przecież nie będziesz jej robić przez cały dzień, po 3, 4 razach co zajmie półtorej godziny już poczujesz jazdę (to nie musi być biegunka, wystarczy lekkie „jeżdżenie” co oznacza, że osiągnęłaś próg jelitowy) w brzuchu. Jeśli nie poczujesz nic, zajmij się swoimi zmęczonymi nadnerczami.

  44. avatar wiatrok 23 grudnia 2022 o 06:55

    „Doktor przybył do niego do domu i podał mu dożylnie 5000 miligramów witaminy C (askorbinianu sodu, NIGDY NIE kwasu askorbinowego).” To w końcu askorbinianu sodu czy kwasu askorbinowego, bo piszesz jedno, a sprzedajesz drugie?

    1. avatar Pepsi Eliot 23 grudnia 2022 o 10:11

      NIGDY NIE KWASU ASKORBINOWEGO, nie można podawać dożylnie kwasu askorbinowego

      1. avatar wiatrok 24 grudnia 2022 o 12:45

        Ok, rozumiem, chodzi o podawanie dożylne. Dziękuję za odpowiedź.

  45. avatar Dagmara 16 lutego 2023 o 11:01

    Czy duże dawki witaminy C mogą być skuteczne przy stanie zapalnym nerwu trójdzielnego twarzy? Czy może jeszcze coś innego oprócz witaminy B complex?

    1. avatar Pepsi Eliot 16 lutego 2023 o 13:45

      zwykle przepisują na to leki przeciwpadaczkowe, jak na półpaśca, ale zdajesz sobie sprawę jakie mają skutki uboczne
      z alternatywnych środków zaleca się jeszcze akupunkturę, olejki eteryczne mięta pieprzowa i lawenda (w ramach aromatoterapii, u Noemi Demi w sklepie są dobre olejki) oraz przeciwzapalną Omega 3 TiB 3 razy dziennie po 1 kapsułce, o ile nie bierzesz jakichś leków na rozrzedzenie krwi. https://thisisbio.pl/zdrowe-tluszcze/16-omega-3-60kaps-tib–5905344040048.html
      ciekawe czy kuracja wodą utlenioną też nie byłaby dobra, bo przy półpaścu bardzo pomocna jest

      1. avatar Dagmara 16 lutego 2023 o 15:10

        Dziękuję Papsi bardzo, właśnie chcę uniknąć tych leków. Akupunkturę już mam. Na pewno dodam omegę i olejki wg Twoich zaleceń.
        A wodę utlenioną tak jak wg Neumywakina – budować dawkowanie do 10 kropli 3 x dziennie?

        1. avatar Pepsi Eliot 16 lutego 2023 o 15:35

          jest jeszcze model amerykański, ale to tylko poglądowo Ci podaję https://www.pepsieliot.com/h2o2-protokol-amerykanski-stosowania-nadtlenku-wodoru-wody-utlenionej-diy4/, nie jestem lekarzem <3

          1. avatar Dagmara 16 lutego 2023 o 16:03

            Bardzo Ci dziękuję za pomoc.
            Chyba jednak zacznę od Neumywakina :),
            Pepsi czy to może być spowodowane stresem – skoro te właśnie olejki?

          2. avatar Pepsi Eliot 16 lutego 2023 o 18:51

            wszystko jest spowodowane stresem

          3. avatar Dagmara 16 lutego 2023 o 17:13

            Dziękuję bardzo 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Witamina C 1000+ TiB z dodatkiem bioflawonoidów z cytrusów, ale też kwercetyny, rutyny i wyciągów owocowych pozwala równomierne uwalniać się witaminie C

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum