bez emocji jest ok, pozbawiona empatii, ooo nad tym trzeba by się zastanowić emocjonalna nie znaczy do rany przyłóż będąc…
Witamina C jest silnym antyutleniaczem Z logicznego punktu widzenia w tym samym czasie co antyutleniacze nie ma po co wprowadzać utleniaczy, bo są to jakby substancje przeciwstawne, które dostarczają z kolei nadreaktywnego tlenu i do takich należą: sok z grapefruita, srebro koloidalne, woda utleniona przyjmowana doustnie, MMS, wszystko co zawiera Kurkuminę, oraz inne. Z kolei inne silne antyutleniacze obok witaminy C, to fioletowe jagody, purpurowa kukurydza, jagoda acai, zielona herbata, resweratrol, ALA, witamina E, ogromnie przeciw-utleniająca astaksantyna, oraz inne.
Wprawdzie chlorella nie jest utleniaczem, gdyż zalicza się ją do pochłaniaczy, jak spirulina, ziemia okrzemkowa, chlorofil w płynie, czy węgiel aktywowany, ale właśnie to jest powodem, że będzie wiązała/przyciągała do siebie metale ciężkie, aby wyprowadzić je z organizmu drogą przez jelita.
Przy normalnej, czyli codziennej suplementacji chlorellą w ilościach kilku gramów nie ma co się przejmować protokołem z odstępami od witaminy C, czy innych antyoksydantów.
Jednak przy poważnych chelatacjach z metali ciężkich, na przykład po usuwaniu plomb amalgamatowych, gdy stosuje się duże ilości chlorelli, rzędu kilkunastu i więcej gram, należy unikać antyoksydantów.
W tym samym czasie podany silny przeciwutleniacz w postaci witaminy C będzie z kolei starał się rozluźnić wiązanie metali ciężkich, w tym rtęci, które chlorella już przyciągnęła, co grozi tym, że toksyny te mogą z powrotem dostać się do najbardziej wrażliwych tkanek takich jak wątroba, mózg i nerki.
Mówiąc trywialnie, to co przyciągnie chlorella, witamina C rozrzuci z powrotem po organizmie.
Gdy po raz pierwszy dodajemy chlorellę do swojej diety zaleca się robić to stopniowo (zwiększając dawkę o 1 tabletkę pół gramową co tydzień) z dwóch powodów.
Pierwszy, aby powoli przyzwyczajać organizm do nowego pokarmu, nie prowokując go do reakcji alergicznej.
A drugi powód, to gdybyśmy faktycznie źle tolerowali/byli uczuleni na chlorellę możemy szybko przerwać dawkowanie na stosunkowo niskim poziomie.
Ze względu na silnie oczyszczający charakter chlorelli, i detoksykację organizmu mogą wystąpić łagodne bóle głowy, biegunka, lub gazy przy pierwszym dodaniu jej do swojej diety.
Objawy te są normalne i powinny ustąpić w ciągu kilku dni. Jeśli wystąpią takie objawy, należy spróbować przycięcia następnej dawki o połowę.
Jednak jeśli objawy utrzymują się, należy natychmiast zaprzestać korzystania z tego pokarmu i skonsultować się z lekarzem.
Chlorellę najlepiej byłoby spożywać na pół godziny przed posiłkiem/posiłkami w porcjach podzielonych, lub w całości.
Do celów stricte detoksykacyjnych powinniśmy chlorellę brać na pół godziny przed dopuszczalnym wczesnym posiłkiem.
Napisałam dopuszczalnym, bo gdy nasz poranny szejk składa się z ogromnej ilości owoców, czyli jest bardzo bogaty w witaminę C i inne antyoksydanty, nie należy brać w tym samym czasie chlorelli w celach odtruwających.
No właśnie, Możni pytają mnie z niepokojem, bo słyszeli już o o tym rozbracie C z chlorelką.
Spieszę wyjaśnić, że tylko duże ilości witaminy C byłyby problematyczne, jak na przykład kwas askorbinowy, nie mówiąc już o kalibracji kwasem askorbinowym.
Natomiast zielona herbata z cytryną, czy parę jabłek nie będzie miało wpływu na opisaną zależność.
Sam codzienny protokół odtruwający chlorellą powinien opierać się na podawaniu jej w porcjach podzielonych, popijając je wodą, lub nawet sokiem, na pół godziny przed posiłkiem, lub przed lewatywami z kawy.
O ile oczywiście stosujemy ten rodzaj odtruwania.
Nie dodawajmy chlorelli do gorących napojów, lub czegokolwiek co jest mocno ogrzewane, gotowane lub pieczone, bowiem ciepło istotnie zniszczy jej wartości odżywcze.
Zamiast tego można dodawać ją do zimnych napojów, jogurtów, lub nawet do zimnych deserów.
Jeśli się ktoś uprze.
Jeżeli dla celów detoksykacyjnych nie zachowamy półgodzinnego odstępu przed posiłkiem możemy nie skorzystać z kapitalnej właściwości chlorelli, która po spożyciu czai się w jelicie cienkim, aby wychwytywać i wiązać toksyny, gdy wraz z żółcią uwolnią się z pęcherzyka żółciowego.
Odpowiednia, oczyszczająca ilość dawkowania chlorelli dziennie dla osoby dorosłej to:
Owszem można przeżuwać tabletkę, są tacy hardcorowcy, szczególnie dzieci, ale i tak należy wypić razem szklankę płynu.
Duża dawka terapeutyczna to przyjmowanie 20 tabletek (10g) 3 x dziennie na pół godziny przed posiłkami.
Oczywiście mowa jest tu o organicznej Chlorelli Vulgaris o jak najmniejszej ilości feoforbidu (alergenu, który zawiera każda chlorella)
Mój wpis pomocniczy 4 kroki, jak usunąć metale ciężkie za pomocą chlorelli
owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Zagęszczony wysuszeniem i sproszkowaniem organiczny jarmuż, TWOJE MIĘSO ROŚLINNE!
Kale This is BIO Wymiata nie tylko w 4 szklance! Polecam <3 :)
Czy to samo dotyczy spiruliny ?
Spiruliną się raczej nie odtruwamy,bo działa znacznie słabiej. Spirulina jest dobra do kadmu i wtedy bym na wszelki wypadek nie dodawała C, a przynajmniej nie dawek istotnych
Droga Pepsi,a czy dozwolone jest spożycie sproszkowanej trawy pszenicznej rozpuszczonej w wodzie z dodatkiem np.oleju konopnego?Dzięki:)
nie widzę przeciwskazań, ale lepiej jakbyś zjadła białko z konopi wraz z trawą, chyba że masz dostędo najlepszego, ciemnozielonego, ekstremalnie świeżego i idealnie przechowywanego oleju.
– a jak to się ma do surówki z kiszonej kapusty, moje dziecko uwielbia posypywać chlorella surówkę, oczywiście są tam jeszcze inne dodatki kiszone buraki, ogórki itp…. – z tego co piszesz to raczej do zmiany….?
No tak, ale dziecko traktuje chlorellę jako pokarm po prostu. Gdybyśmy robili całe halo z ostruwaniem z metalki ciężkich na poważnie, to powinien być tak czy siak na czczo
Pepsi,myślisz,że moźna piç wodę utlenioną z naszych aptek? Nie marzniesz w te zimne dni? Mi ciągle w stopy i ręce zimno:( buziak
Ka teraz po 4,5 roku na rawie (jakieś 80% jem na surowo i nawet nie podgrzewam w zimie do 41 stopni,chociaż wolno) przestałam marznąć. Całą zimę chodzę bez skarpet. A co do wody utlenionej, to należy kupować ją tam, gdzie poleca Grzegorzadam. Apteka zdaje się nie jest najlepszą opcją.
Picie wody utlenionej na zimne kończyny!? Ale pomysł! Jak to działa?
żadna tajemnica..
dotlenia, usuwa metale ciężkie, zabija wirysy, bakterie, candidę, po prostu chore leczy..
A dokładnie badań nie było, ale kosmonautom w Nasa i w Rosji zadają..
Trzeba samemu wyciskać wnioski.. 🙂
@ka
Od aptecznej zacząłem, przyniosła oczekiwany pozytywny efekt.. 😉
Do zastosowań zewnętrznych taką stosuję do teraz czasami.
Ale jeżeli można sobie zrobić w domu to polecam zakup perhydrolu,
i zabawienie się w chemika.. 😉
Jeżeli marzniesz pomyśl o suplementacji płynem Lugola..
I o naturalnych środkach na pasożyty> cebula, czosnek i podobne..
Ja poproszę o wyszukiwarkę komentarzy grzegorzaadama, to jest wyjątkowa wartość dodana do Twego – Pepsi – superbloga. Przecież nie wystarczy komentarz raz przeczytać i już się zapamiętuje treść na wypadek wszystkich możliwych przyszłych zastosowań…
A jak najlepiej aplikować sobie sproszkowaną chlorellę? Dodychczas traktowałam ją jak pokarm po prostu i dodawałam do koktajli, ale gdybym chciała się oczyszczać – to jak? Dodam, że niestety nie wchodzi w rachubę rozbełtanie w szklance wody i wypicie duszkiem:-)
A co zrobic jesli rano wypijamy kubek cieplej wody z wycisnieta cytryna? Czy rowniez mozemy wziac chlorelle? Czy mozna popijac chlorelle woda z cytryna?
Sylwio wszystko zależy od tego ile tej cytryny wciskasz, jak połówkę, to bym nie ryzykowała i na czas odtruwania rano tą wodą popiłabym chlorellę
Ja rano pije wodę z cytryną ( połówką) teraz zaczęłam dodawać do niej jeszcze kwas askorbinowy, kurkumę i pieprz cayne. Przez cały dzień dodaje sobie do herbat czy wody właśnie kwas askorbinowy. A niemalże przed snem, jak minie juz te 3 godziny od ostatniej dawki kwasu askorbinowego biorę całą porcję chlorelii z kolendrą. I teraz tak, czy to znaczy, że jak nie robię tego przed posiłkiem to nie jest to prawidłowe. A po drugie, jeżeli chlorella jest zwykłym pożywieniem to znaczy, że mój nocny post skracam biorąc chlorelle tak późno? To jak w koncu to brać biorąc rownież kwas askorbinowy?I ile takie odtruwanie powinno trwać, bo według mojej wiedzy chlorelle powinno/można brać cały czas bez przerwy. Doradz cos Pepsi, bo juz nie wiem kiedy to brać…
gdy bierzesz cały czas po trochę, to po prostu jest to podkręcacz białka egzogennego, szczególnie ważne dla ludzi, którzy jedzą mało aminokwasów, czyli mało białka, do tego doskonale uzupełnienie najlepszego kwasu foliowego, oraz żelaza, no i oczywiście czyści drogi źółciowe, ale w celach pożądnej terapii oczyszczającej, przez miesiąc trzeba robić to z głową i większymi dawkami
@Sylwia
Podobnie jak @ewig, Twój drink stosowałbym przed posiłkami.
A przez cały dzień dodawaj WitC w formie askorbinianu, gotowego bądż witC (kwas L-A)
'złamaną’ sodem lub potasem, a najlepiej razem.
Pisałem jak zrobić taka mieszankę alkalizującą… 😉
Z rana coś alkalizującego (cytryniany), chyba że masz pH constans koło 7.0, albo jesz zaraz po przebudzeniu..?
A ja ostatnio rano wypijam jak zwykle wodę z cytryną + Wit C, ale teraz dodałam jeszcze 1 tabl. gorzkiego melona. Czy może tak być? Śniadanie zjadam później.
Jak najbardziej
@ewig
Dodam tylko, że ten Twój zestaw jest świetny przed wszystkimi posiłkami! 😉
Przy założeniu, że witC jest w formie kwasu L-Askorbinowego..
Można cytrynę podmieniać OJ czyli octem jabłkowym..
– ponoć powinna być taka chlorella której ściany komórkowe zostały rozerwane – ale przyznam się że nie wiem o co chodzi, – może ktoś wie?? na czym to ma polegać? i jak to sprawdzić? – piszę „ponoć „bo to wiem z „poczty pantoflowej” – a źródła nie znam …
Julita, to jest chwyt marketingowy , nie ma chyba wcale w sprzedaży chlorelli bez rozbitych ścianek komórkowych, w ogóle by nie działała, albo bardzo słabo
O widzisz, w punkt! 🙂 wyczerpująco to wyjaśniłaś <3
Z pewnością jest więcej takich zagadek medyczno-żywieniowych, niejasności, które trzeba by rozwikłać, podać wszem i wobec rozwiązania, przydatne i łatwe sposoby radzenia sobie z przeszkodami. Ułatwiać sobie, nie piętrzyć trudności i nie zaburzać procesu ozdrowienia.
Czyli też zasięgnąć wiedzy szerszej niż informacja na opakowaniu i rekomendacja znajomego. Nie wszystko można, nie wszystko naraz, nie wszystko ze wszystkim się łączy. A nie zgodnie z utartą obiegową opinią "jedz wszystko, dokarmiaj się witaminami, a organizm weźmie sobie to co mu potrzebne" nie będziesz człowieku nawet wiedział czym sobie szkodzisz.
No świetnie, a ja od dwóch lat biorę trzy razy dziennie po 1 g chlorellę razem z 1 g wit. C
@Meja
To chlorella zjada wit.C w całości..Poza tym potencjał chlorelli jest uboższy, niewiele ale jednak..
Szkoda witaminki 😉
Pepsi, pomóż, bo już nie wiem, jak mogę pomóc siostrze…
Od jakiś 7-8 miesięcy moja siostra cierpi na bóle żołądka i wieczorne/nocne mdłości (nigdy nie zwymiotowała). Najpierw oczywiście lekarz przepisał jej leki IPP (czasami miała gulę w gardle i lekarz POZ stwierdził, że to pewnie refluks i przepisał inhibitory). Oczywiście zapisana do gastrologa – tam morfologia, badanie kału, USG jamy brzusznej i gastroskopia. W USG wyszły tylko liczne gazy w jelitach, morofologia, badanie kału i gastroskopia wyszły prawidłowo. Lekarz gastrolog stwierdził refluks żółciowy (!!! nie wiadomo dlaczego, żadnej żółci w żołądku nie miała, przełyk działa prawidłowo, gastroskopia nic nie wykazała) i kazał brać jakiś lek na poprawę perystaltyki. Już strasznie zła, odstawiła IPP, nie wykupiła tego leku. Zaczęła pić wodę z cytryną z rana – pierwszy tydzień był dla niej tragiczny, ale było coraz lepiej. W dzień już nic jej nie dolega, ale przychodzi godzina 17-18 i wystarczy, że coś zje a od razu – ból brzucha i nudności. One przechodzą po jakimś czasie, ale często budzą ją też w nocy.
Co jeszcze można zrobić? Siostra jest na jako takiej diecie, ale czasami czymś zgrzeszy, bo już jej wszystko jedno. Czy przed wieczornym posiłkiem warto pić też wodę z cytryną lub octem jabłkowym, czy to tylko pomaga na czczo?
Proszę cię o jakąs pomoc, siostra chudnie w oczach i nie wiem jak jej pomóc 🙁
powinna zbadać krew, mocz, B12, kwas foliowy, homocysteinę, hormony tarczycy, czy nie ma nadczynności, oraz białko CRP. Można wieczorem, ale przed posiłkiem, czyli raczej na pusty żołądek
@Dorota
Wszystko co mówi Pepsi warto sobie wybadać.
==Najpierw oczywiście lekarz przepisał jej leki IPP (czasami miała gulę w gardle i lekarz POZ stwierdził, że to pewnie refluks i przepisał inhibitory)==
Tragedia! J. Zięba cały czas mówi o zakwaszaniu, a oni jałowią kwas do ”0” !!!!
Przy zerowym kwasie juz wszystko może się stać, u jednego to u drugiego tamto..
Zolądek jest wyłączony! – NIC nie trawi, NIC nie przyswaja organizm!
Łuszczyca i anemia to tylko 'najłagodniejsze skutki’!….
==Już strasznie zła, odstawiła IPP==
Mądra decyzja.
==Czy przed wieczornym posiłkiem warto pić też wodę z cytryną lub octem jabłkowym, czy to tylko pomaga na czczo?==
Nie na czczo (choc można), ale przed każdym posiłkiem obowiązkowo!
Dodałbym piołun i poczytał o Betainie HCl i kwasie solnym…..
pozdrawiam
Dorota z tego co się orientuję …to ocet jabłkowy ale pół godziny przed posiłkiem na zakwaszenie żołądka .Te pompy inhibitory to syf , też to brałem od lekarza , ale dopiero po occie jabłkowym przeszło mi .
…
proszę nie spamować
Nie biorę cały czas po trochę, tylko walę od razu 12 tab. chlorelli na 1-2 godz. przed snem. Myślałam, że w ten sposób też odtruwam organizm…. sic!
na pewno też, ale taką dawkę zdecydowanie lepiej wziąć jak najwcześniej
Również podpinam się pod pytanie o chlorellę i cellulit. Może ewentualnie coś na usprawnienie układu limfatycznego?
skakanka, hopsy i bieganie, mówię całkiem poważnie, ale będzie jeszcze nie jeden wpis w temacie, póki co jest to:http://www.pepsieliot.com/detoks-ukladu-limfatycznego-czyli-dlaczego-musisz-kupic-skakanke/ i coś jeszcze by się znalazło
Postanowiłam, że przez miesiąc będę rano brała przed śniadaniem chlorellę. Odpocznę od wody z cytryną ( a raczej mój organizm). Pepsi a tak z innej beczki, wiesz może coś na temat eliminacji cellulitu, czego ja nie wiem. Uprawiałam już sport intensywny, umiarkowany, odżywiam się bardzo zdrowo, zero przetworzonych paskudztw, a on ani drgnie. Myślisz, że chlorella w też może pomóc go zlikwidować? Bo to są przecież m.in.toksyny…
Sylwia, o cellulicie wiele dziewczyn pisze, że po kilku tygodniach diety dr Ewy Dąbrowskiej zmniejsza sie drastycznie, a u niektorych wrecz calkowicie znika. Sama zamierzam wyprobowac 🙂
zależy jaki to celluitis
Hej, a kto w ogóle ma przejmować się cellulitem??? Miały go wielkie supergwiazdy, np. Marylin Monroe. Mają go nawet osoby bardzo szczupłe. Ja miałam go zawsze, od czasów nastoletnich, pomimo ówczesnej znacznej niedowagi. Walczyłam na rozmaite sposoby – dietą, specjalnymi drogimi kosmetykami, masażami, algami, kąpielami, aromaterapią, gimnastyką, intensywnym pedałowaniem na rowerze, a nawet – o zgrozo – bieganiem. Tu wyjaśniam – bieganie nie jest moją drugą, ani nawet dziesiątą naturą:-)))
Mąż dziwił się moim zmaganiom, bo nie widział we mnie żadnej niedoskonałości (no tak, kochał mnie przecież, zresztą – mimo cellulitu – kocha nadal). Cellulit? A co to jest? Teraz, po latach, gdy dostrzegłam marność i bezsens mojej walki z tym „kosmetycznym defektem” dziwię się, że ktoś w ogóle zwraca na takie marne coś uwagę…
Nie warto, dziewczyny! Faceci i tak tego nie widzą, a wszelkie super wspaniałe i drogie metody i tak nie przynoszą efektu. Taka po prostu jest uroda niejednej z nas, superdziewczyn. Szkoda tracić czas na tę nieefektywną walkę, żadne metody i największe pieniądze nic nie poradzą.
Trzeba się przyzwyczaić i polubić siebie:-)))
polać hajduczkowi!
To nieprawda. Nigdy się nie przejmowałam cellultem, ale po kompleksowym oczyszczeniu organizmu, znikł sam z siebie. To nie jest uroda to naprawdę są toksyny. Kobiety w Polsce przed 1989 rokiem cellulitu nie miały, przynajmniej nie w gronie mojej rodziny i znajomych i to bez względu na wiek. Mam wrażenie, że to efekt przetworzonej żywności.
Miały.
@hajduczek
==Borrelia powoduje także u każdej dorosłej osoby uszkodzenia metabolizmów, DNA, zaburzenia pracy neuroprzekaźników i celiakię – nietolerancję na gluten i rozszczelnienie jelit. I tu dopiero można rozpoznać ogrom problemu: spożywany chleb, makarony, zagęszczone mąka pszenną sosy stają się dla ciebie toksyczne. Gluten w nich zawarty degraduje kosmki jelitowe w jelicie cienkim, prowadząc do niedożywienia, braków witamin i minerałów, nawet przy najlepszym pożywieniu! Organizm, nie potrafiąc metabolizować glutenu, odkłada go w różnych tkankach.
Gromadzony pod skórą powoduje cellulit przy nierównowadze hormonalnej.
Możesz nosić w sobie nawet kilka kilogramów glutenu. A gluten jest neurotoksyną, drażni układy nerwowe, okleja nerwy, powoduje ADHD i dysleksje u dzieci, tworzy ogniska zakaźne – gromadzą się w nim bakterie, wirusy, grzyby, produkują tam toksyny, czekają na dogodny moment to ataku na organizm.==
Są i takie teorie..
A czy mozna lykac chlorelle i jednoczesnie regularnie pic czystek i olej z ostropestu?
nie widzę przeciwwskazań, uważaj na olej z ostropestu, może przyjmuj inną formę ostropestu, nie chodzi o chlorellę, ale, że oleje muszą być niezwykle świeże
A to znaczy ze podobnie z woda utleniona? a jak sie ma do tego schemat rano na czczo WU i po 30 min soda z cytryna co wzmacnia efekty alkalizacji. Czy pomijac cytryne?
@Makana
Nie pomijaj przy sodzie ani cytryny ani OJ, wspomagają alkalizację 😉
Dzieki piekne! 🙂 czasami mozna sie pogubic 🙂
polecam w wolnej chwili włączyć na 'głos’ przy sporządzaniu posiłku ten film j. Zięby..
Wymowny.. :
==Do lekarzy krytykujących mnie==
https://youtu.be/bInKYOt85Dw
To co w nim cenię oprócz niezaprzeczalnych 'aspektów merytorycznych’ ( ;)) to skromność i zwykła ludzka uczciwość..
Deficytowy to towar.
Mój czteroletni synek, gdy włączyłam na głos filmik J. Zięby: a o czym ten ANIOŁ opowiada?:-))
Są tacy ludzie, którzy przekazują dobro.. Bezinteresownie..
Nie idealizuję.. Intuicja mówi mi że… mogą mieć racje..
Żle. Oni ją mają..
3-4 latki sie nie mylą, tylko czasami nie potrafia artykułować.
Mam 7-tkę.. juz poza tą 'bezstresową’ artukulacją… Transdendencja małych geniuszy emocjonalnych..? 😉
spiruline może z powodzeniem podawać dziecku po 1 r.ż czy tak samo jest z chlorellą?
p
tak samo, 1 gram
A czy dziecku w wieku 17 miesięcy można też podać 4 GREENS? Na razie podaję mu chlorellę od Ciebie po 1 tabletce. Miał trochę niskie żelazo i w związku z tym niską hemoglobinę, hematokryt, czerwone krwinki. Po 3 tygodniach stosowania chlorelli, zakwasu z buraków, soku z pokrzywy i witaminy C (zazwyczaj w postaci soku z dzikiej róży) dodawanej do różnych pokarmów no i przemycania mięsa do jego posiłków (króliczego, z własnej hodowli) wskoczył w normy. Nie wiem w zasadzie która z tych rzeczy pomogła, może wszystko po trochu. Ale nie wiem czy nie obciąży to za bardzo niemowlaczych nerek… Sok z pokrzywy (ale mała łyżeczka i nie codziennie), witamina C (ale naturalna), buraki (w sumie też nie wielkie ilości)… Hmmm… Jak myślisz? A nad tym 4 GREENS myślę, bo ogólnie nie jest zbyt chętny do jedzenia warzyw i jako taki dodatek… Poza tym wykryto u niego neutropenię, mam przeczucie, że te zielone chwasty mogą być tu pomocne.
1,5 roczne dziecko może jeść 1 gram chlorelli, więc tak, to dobry pomysł, tylko to nie jest smaczne (przynajmniej dla mnie), więc dodaj do czegoś pysznego.
Tak tak, chlorellę już je – choć nie samą (ale dopiero teraz mi uświadomiłaś żeby nie łączyć z witaminą C). Aczkolwiek on ma dziwny gust. Sok z dzikiej róży, zakwas z buraków albo herbatka ziołowa są ok. ale sok z marchwi (który pije każdy poczciwy niemowlak) już mu nie przechodzi.
Ale interesuje mnie właśnie 4 GREENS – to też taki maluch może? Smak to kwestia drugorzędna, jestem już dość wprawiona w przemycaniu mu różnych rzeczy…
przy takiej ilości może łączyć z C, tu chodzi o duże odtruwanie z metali
moim zdaniem może jeść 4 Greensa, adekwatnie do ilosci alg dla dziecka w tym wieku
Jaką dawkę chlorella mogę podać prawie 7 latkowi? Syn po wszystkich możliwych szczepieniach( niestety wcześniej nie miałam wiedzy n.t. toksyczności szczepionek), dwukrotnym zakażeniu glistą ludzką( do 2 r.ż.) i z nietolerancją pokarmową( na diecie). Pozdrawiam
Do chlorelli kolendra, poczytaj tutaj, są inne dobre środki również:
http://www.pepsieliot.com/eliminacja-metali-ciezkich-i-dlaczego-akurat-weganie-powinni-sie-odtruwac/
http://www.pepsieliot.com/jak-latwo-pozbyc-sie-metali-ciezkich-2/
Był szczepiony na wszystko z listy?
Zróbcie badanie kropli krwi, być może analizę APW.
Ano właśnie nie był szczepiony na nic. Nie przyjmował tez póki co żadnych leków. Taki egzemplarz 😉 W ciąży nie tankowałam nawet paliwa (żeby unikać toksyn), nie mówiąc już o malowaniu paznokci czy spożywaniu sklepowej wędliny 😉 Oczywiście nie żyję idealnie, ale od kilku lat staram się żyć po prostu zdrowo a i ciąża nie była przypadkowa. Istnieje podejrzenie neutropenii autoimmunologicznej (w bliskiej rodzinie kilka osób ma choroby na tym podłożu). U niemowlaków to ponoć często mija i można z tym żyć, jeśli nie jest to strasznie upierdliwe. Póki co nie jest, bo wbrew teorii (ciężka neutropenia = bardzo wysokie ryzyko infekcji) praktycznie nie choruje. A jeśli już to jest traktowany metodami naturalnymi i łagodnie przechodzi. Ale te krwinki czerwone tez szaleńcze nie są.
Jest cały czas karmiony piersią, może jak go kiedyś w końcu odstawię to zapała większa miłością do zwykłego jedzenia. Na razie ku mojej rozpaczy warzywa go wręcz obrzydzają, przemycam jakoś w papkach… to takie słabe i podwójnie przykre bo mam własny ogródek, hoduję króliki, gotuję mu obiad a na końcu muszę często dać zupkę ze słoiczka (niby bio ale co to za jedzenie) bo moje zupy są ble, warzywa są ble itd.
Podsumowując, z powodu neutropenii, przebytej niedokrwistości oraz ogólnej awersji do jedzenia, szukam dla niego jakiegoś naturalnego suplementu diety – wiem że jedzenia nie zastąpi, ale tak dodatkowo.
APW rozważałam, ale czy u takiego malucha to będzie miarodajne?
Wybieramy się też na Vega test bo ostatnio trochę go wysypało na buzi i całym ciele (chropowata wysypka) ale nie potrafię dojść co z jego lub mojej diety go uczula. PS: Kosmetyków praktycznie nie używamy (kąpiemy w rumianku, Epsom, sodzie, sporadycznie jakies bio żele, a do smarowania ciała, w tym pupy masło shea itp.), więc to raczej problem wewnętrzny.
To duży plus.
To problem wewnętrzny , po vegateście się okaże.
Stawiałbym na rzęsistka z chlamydią lub podobne (płytki krwi)
Jaką ma grupę krwi?
Dr Ozimek:
-”W inwazji bruzdogłowca szerokiego obserwuje się objawy niedokrwistości megaloblastycznej ze znacznym obniżeniem poziomu witaminy B12 w surowicy krwi (strobila tasiemca wchłania znaczne ilości tej witaminy) – ale kto standardowo bada poziom vit.B12 w surowicy krwi? Nikt. Ale większość lekarzy zastanowi się na wynikiem rozmazu krwi obwodowej w którym występuje makrocytoza erytrocytów (MCV zazwyczaj ponad 100 fl), normochromia (MCH 27-31 pg/l), potem niedokrwistość makrocytowa normochromiczna. W przypadku złożonego niedoboru żelaza i witaminy B12 i (lub) kwasu foliowego wskaźnik MCV może być prawidłowy.
Dodatkowo można stwierdzać retikulocytopenię, leukopenię z neutropenią,
małopłytkowość. W rozmazie ręcznym stwierdza się często megalocyty i duże płytki oraz granulocyty z nadmiernie segmentowanym jądrem (6 lub więcej segmentów).”
Poszedłbym tym tropem.
Póki co sprawdziłam synkowi:
B12 – 651 (211-911)
Kwas foliowy – 18,34 (4,6-18,7) – nie za dużo? ja też mam wysoki poziom, nawet nieco powyżej normy;
Witamina D – 34 (poziom właściwy 30-50) – codziennie dostaje 400j, myślicie że przy tym wyniku zwiększyć dawkę? I jaka witamina D dla takiego malucha? Kojarzę, że Pepsi pisała że dla dzieci bez K. Ale jeśli sama D to jaka najlepsza?
Maż ma za to witaminę D na poziomie 13 i tu znowu pytanie jaka dla niego i jaka ilość dziennie? Czy u Ciebie Pepsi jest tylko ta z runem owczym czy jakoś tak? 🙂 Ma alergię na wełnę, więc to chyba nie przejdzie…?
nie z runem owczym tylko bardzo dobra forma cholekalcyferol z lanoliny z runa owczego,to nie ma nic wspólnego z wełną, tylko z tłuszczem na wełnie, ale powinien spróbować dla bezpieczeństwa kawałeczek, D3 + K2 (mk7) TiB będzie już w tym tygodniu pierwsza opcja, i będzie promocja na D3TiB i K2 TiB razem, powinien brać 6 D3 TiB i 1 kaps K2 TiB po śniadaniu, najlepiej z 1 kapsułką Omega 3 TiB lub jakimś tłuszczem.
Dla dziecka mamy witaminy i minerały bardzo dobre G&G bez alergenów, koszerne, wegańskie z D2 z roslin, w niedużych ilościach, więc bardzo dobrze
Grzegorzuadamie, mój synek ma niezwykłą intuicję, czy jak to tam zwał – juz wiele razy mnie tym zadzwil, choć myślę, że u J. Zięby to raczej ta koronka siwych włosów mu się skojarzyla z aureolą:-)
Tak czy siak – coś w tym stwierdzeniu jest.
niestety, w wieku lat 58, czy 59 nie powinny być takie siwe 🙂
też mnie ta siwizna zastanawia, więc albo ma braki miedzi, albo przeważa w diecie cynk, albo..
nie wiem .. 😉
Za niski glutation może… silny stres… dziecko w silnym stresie też może w ciągu nocy posiwieć
Może być i to.
Niektórzy ludzie spalają się przy kontakcie z tłumami..
Synek ma grupę krwi 0 (po rodzicach 🙂 ). Płytki były i są w normie. Ostatnio już tylko obniżone MCH – 25,77 (27,0-34,-), wcześniej również HCT, RBC, HGB, ale tak jak pisałam wskoczyliśmy w normy po naturalnej suplementacji i różnych kulinarnych sztuczkach. Poza tym w rozmazie robionym na oddziale hematologii wyszła „nieznaczna anizocytoza i nieznaczna poikilocytoza erytrocytów”. MCV synek ma prawidłowe, ale swoją drogą u jego taty jest od dłuższego czasu ponad 100 – to prawdopodobnie niedobór witaminy B12 (jest po wycięciu części żołądka) – niedługo się dowiemy, badaliśmy krew. Dziękuję za wskazówki.
Grzegorzadam, Pepsi – czy uważacie że analiza włosa u takiego malucha coś da? Będzie miarodajna? Czy on nie za krótko jeszcze żyje? 🙂 Ma 16msc. A i włoski marniutkie (rodzinna przypadłość)…
Zamiast wycinać żołądek, warto było wykonać wcześniej badania typu vegatest-Volla i APW własnie..
Oczyścić organizm, żołądek byłby w całości.
-”Jak ma nam w tym pomóc badanie pierwiastkowe włosa?
L.A.: Gdy dziecko choruje, zwłaszcza „ciągle” lub przewlekle, nie mamy wątpliwości, że coś trzeba z tym zrobić. Słuchamy rad lekarza w przychodni, nierzadko także specjalisty, zasięgamy konsultacji „znajomego” lekarza lub sami usiłujemy zgłębić wiedzę, szperając w internecie. Mimo to, często nie jesteśmy usatysfakcjonowani efektami. Nasze dziecko nadal choruje. Wtedy analizę pierwiastkową włosów możemy potraktować jak kolejne badanie diagnostyczne.
Co o zdrowiu naszego dziecka powie nam wynik EHA?
L.A.: Analiza pierwiastkowa włosów wykaże, czy nastąpiło zatrucie metalami toksycznymi, czy wystąpiły niedobory pierwiastków, w jaki sposób pracuje układ nerwowy i hormonalny, czy nastąpiło zakwaszenie organizmu lub przeciążenie stresem. To bardzo cenne informacje.
Zdrowie dzieci a badanie pierwiastkowe włosa
W czym tkwi przewaga EHA nad innymi badaniami?
L.A.: Analiza pierwiastkowa włosów nie jest badaniem podobnym do morfologii, OB, poziomu sodu lub glukozy we krwi, które odzwierciedlają sytuację dokładnie w momencie pobrania krwi do badania. EHA pokazuje stan regulacji organizmu w dłuższej perspektywie czasu. Ostre choroby nie mają większego wpływu na wynik badania. Istotne są zaburzenia trwające miesiącami lub latami. Dlatego nie warto mówić: „on to ma od zawsze, nie da sie nic zrobić, to dla niego normalne”. Może sie okazać, że da się poprawić zaburzenia trwające nawet kilka lat. Zwłaszcza w przypadku dzieci nie warto zwlekać z badaniami, ponieważ rosną, budują się ich tkanki i narządy, jednym słowem tworzy się ich organizm, z którego będą „korzystać” przez okres całego, dorosłego życia.
Jakie problemy możemy ocenić dzięki analizie włosów u dzieci?
L.A.: Wbrew pozorom u dzieci często mamy do czynienia z niedoborami żelaza, magnezu, krzemu, jodu. Równie często gromadzą się pierwiastki toksyczne jak ołów, kadm, aluminium czy rtęć.
Skąd w młodym ciele biorą się te toksyczne substancje?
L.A.: Przyczyny są różne, ale chcę zwrócić uwagę na jedną, będącą najczęstszym powodem zatrucia kadmem u dzieci, czyli na bierne palenie papierosów. Niejednokrotnie może to być jedyną przyczyną chorowania dziecka.
(…)
Czy warto więc wykonać analizę pierwiastkową włosa u naszego dziecka?
L.A.: Absolutnie. Jest to badanie profilaktyczne, które regularnie powinien wykonywać każdy. A przy alergiach, łuszczycy, bielactwie, częstych infekcjach, nawracających biegunkach, otyłości, wszelkiego typu problemach z dorastaniem, łącznie z zaburzeniami nastroju jest szczególnie ważne. Analiza pierwiastkowa włosa pozwoli ocenić indywidualnie rodzaj zaburzeń i niejednokrotnie zrozumieć, w czym tkwi problem. Ocenić, w jaki sposób osiągnąć stan wewnętrznej równowagi organizmu, a tym samym stan zdrowia. A wszystko dla dobra naszego dziecka.”
Lucyna Adamus
Pediatra oraz lekarz rodzinny,
Przy ostatniej odpowiedzi wcisnęłam REPLY nie tam gdzie trzeba, przepraszam. Mąż kiedy miał wycinany żołądek jeszcze mnie nie znał a tym bardziej bloga Pepsi Eliot 😀 Kiedy się urodził ważył ponad 5kg i całe życie miał problemy z nadwagą. Niedawno zdiagnozowano u niego Hashimoto, czytam więc namiętnie wszystkie wpisy na ten temat i trochę chudniemy 🙂 A wracając do mojego synka, jesteśmy umówieni na Vega Test za około miesiąc a w międzyczasie zrobię mu poziom witaminy B12 i kwasu foliowego.
Pepsi, a to pewnie od tych nóżek w galarecie 😉
No wiadomo o co cho. Niemniej ja p. Jerzego szanuję za to, że walczy. Inna sprawa, że z wiatrakami :-/
Zięba robi świetną robotę, bo wie o czym mówi. Lekarze są oburzeni, bo widać, wielokrotnie, że jest laikiem, nie mówiąc tą ich nowomową. Zięba to taki Kijosaki, który nagle napisał książkę o ekonomii jeżykiem zrozumiałym dla wszystkich. I to podkurwia uczonych. O wszystkim o czym mówi Zięba już dawno wiedziałam i pisałam na tym blogu, ale on to kapitalnie zebrał do kupy i podał przepisy. „Nasz” Grzegorz Adam ma wszelkie podwaliny ,aby stać się Ziębą, albo jeszcze więcej. Tak czy siak to niesamowici, piękni ludzie. Tyle, że jedzą zupełnie co innego niż ja propaguję, przynajmniej na pewno Zięba. Ale raz, że nie mam poczucia, że mogę nieść swoją prawdę dla wszystkich, chociaż wczorajszy komentarz o cukrzycy, zaraz poszukam kto to napisał, sprawił mi wielką przyjemność, bo utwierdzxa mnie w przekonaniu, że moje racje tez pomagają ludziom. I jest jeszcze jedna rzecz, Zięba robi jakby lepszą robotę, bo przemawia do zwykłych ludzi, którzy nigdy nie przejdą na dietę, którą ja propaguję, bo jest upierdliwa, trudna, nie pasuje do sposobu myślenia Polaków, jako ludzi z kraju, gdzie żyją niedźwiedzie polarne (ups), no i nie jest tania. A on daje szansę największej ilości ludzi i to jest piękne.
Jesteśmy różnymi typami metabolicznymi, ale ja będę trwać przy swoim, bo widzę, jak poważnie wygląda w końcu młody człowiek (z punktu widzenia witarianina) jakim jest Zięba. Cierpi on na zespół metaboliczny, bowiem ma otyłość brzuszną i martwię się o niego. Ale może przesadzam, może to nic w kontekście utlenionego cholesterolu. Może on po prostu ma tylko zwykły nieszkodliwy, a wręcz niezbędny?
Twój blog przywrócił więcej ludzi do zdrowia niż batalion lekarzy rodzinnych..
Surowa dieta jest kluczem do sukcesu.
Zostają tylko proporcje do tłuszczów nasyconych…, z którymi (aktualnie) się nie zgadzam,
i czas pokaże gdzie jest racja.. 😉
grzegorz adam co mas zna myśli z tymi proporcjami, jakie powinny być?
@d
To temat na dłuższą dyskusję.. 😉
Dotyczy ciał ketonowych i .. pośrednio glukozy..
==Trzeba wiedzieć, że nie wszystkie obszary układu nerwowego odżywiają się wyłącznie glukozą, a potrzebują jako paliwa i budulca cholesterolu oraz ciał ketonowych jakie powstają w wątrobie dzięki kwasom tłuszczowym pochodzenia zwierzęcego. Tłuste mięso, a jeżeli ktoś tego nie je to żółtka jaj i prawdziwe masełko.==
Jakby tu jest zagadkowo.. 😉
@malena74
A w czym kolagen szkodzi?.. 😉
==Lekarze są oburzeni, bo widać, wielokrotnie, że jest laikiem, ==
Wrecz przeciwnie, poświęcił studiowaniu pół zycia, mówi o tym niejednokrotnie, nie szkoła a pasja i
LOGIKA czynia mądrym..
Z reszta te szkoły uczą lekarzy wręcz czegoś przeciwnego niż LECZENIE!
To bardziej akwizytorzy farmacji niż lekarze…
Mądrzy jesteśmy po rodzicach, po szkołach tylko wykształceni.. 😉
grzegorzadam czyli powstawanie ciał ketonowych jest możliwe TYLKO I WYŁĄcznie dzieki tłuszczom zwierzęcym? wszystkich ciał ketonowych czy tylko tych dla ukłądu nerwowego?
Pepsi, stosuję protokół usuwania rtęci z twojego posta (a może mi się wydaję, że go stosuję). Rano biorę G&F, acai, maca a 30 min przed wieczornym posiłkiem (warzywa i najczęściej coś gotowanego – warzywa czy kasza) biorę 7 chlorelli TiB i w trakcie posiłku jeszcze Omega 3. Potem jeszcze przed snem 7 chlorelli. Czasami jem kolendrę, jak gdzieś wyhaczę. Czy to ok? Czy to jakoś zaburza proces detoksyfikacji? Szczerze mówiąc już planowałam zamówić x opakowań chlorelli (wyjeżdżam za granicę), bo myślałam, że przynajmniej 6 miesięcy ma trwać detoks i to detoks 14 tabsami chlorelki. A tu info, że miesiąc. Zgłupiałam…
Pepsi, wspomniałaś w artykule o lewatywach z kawy. Czy orientujesz się jak często można je przeprowadzać profiilaktycznie? (tzn mam tu na myśli osobę, która nie choruje na nowotwór) W książce Gersona nie jest napisane, a w necie spotkałam się z wpisem, że raz w tygodniu i innym źródle w necie- raz w tygodniu.
Co do Zięby- całkowicie zgadzam się z Pepsi- człowiek chce dobrze i trafia to do wielu ludzi, ale niestety jego sposób odżywiania, który propaguje zniechęca mnie skutecznie do korzystania z jego porad zdrowotnych, bo nie daje dobrego przykładu. Zespół metaboliczny na pewno by go ominał, gdyby odrzucił parówkę i świńskie nóżki, a wziął do ręki marchewkę, zamiast podawać w wątpliwość wartość odżywczą warzyw zniechęcając tym samym ludzi do tego co byłoby najlepsze dla naszego zdrowia… Ale dzięki tej marchewce może nie byłyby już potrzebne te wszystkie sposoby leczenia, które on propaguje, bo by ich po prostu nie było..
Surowa, profilaktycznie to ja odradzam lewatywy. To jest mocna ingerencja i może mieć negatywne skutki, łącznie z zakażeniem. Z kolei osoba z nowotworem, o czym w książce Gersona jest napisane musi codziennie mieć lewatywę, aby wyprowadzić toksyny z organizmu, a przede wszystkim odciążyć wątrobę. Najlepszą metodą oczyszczenia się rozwolnieniem, to kalibracja witaminą C, u wielu zadziała tak magnez, ale też chlorella. Generalnie rozpuszczalny błonnik delikatnie wyszczotkuje jelita. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to masz dużo racji. Dieta jaką poleca, to ta sama, którą jak już to zalecają lekarze, czyli dieta smutna.
Pomijając ten kontrowersyjny aspekt dietetyczny…, to co zrobił i robi pan Jerzy jest
nieprawdopodobnie pozytywne.
Wdał sie przy okazji w spór z mafia farmaceutyczną, a to nic dobrego nie wróży..
Kibicuję mu i życzę sukcesów..
Pepsi, a lewatywy z wody z cytryną bądź moczu chyba są bardziej bezpieczne, prawda? Mam na myśli osobę, która ma problem z funkcjonowaniem jelit i aby przyspieszyć i usprawnić proces oczyszczania organizmu (stosując jednocześcnie 811) co polecasz? Wiem, że głodówki lecznicze i posty sokowe raczej odradzasz…
Witam.
Mam pytanie dot. chlorelli. Sam biorę, dzieciom daję i namówiłam koleżanki, a one niezależnie od siebie narzekają na wymioty po zażyciu. Nie wiem co może być tego przyczyną.
Wiem, że zażywały rano na pusty żołądek. Jakaś sugestia??
Chyba się zraziły.
I mam pytanko odnośnie zakupów, czy tylko przez stronę czy też można osobiście w jakimś punkcie??
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Beato na stronie sklepu są punkty naszych partnerów
A jakaś porada odnośnie chlorelli?? Skąd te wymioty?? Chciałabym, żeby nie zniechęciły się do zdrowej suplementacji. Pozdrawiam 🙂
normalna reakcja alergiczna, jak zaczęły od malutkiej dawki i powoli zwiększały dawkowanie, czyli robiły wszystko, aby przyzwyczaić ciało do nowego pokarmu, to znaczy, że są uczulone. Wymiotów nie można potraktować, jako reakcji na odtruwanie. Chyba, że to byłby co najmniej „narkoman”.
A ja głupia od razu zaczęłam od 7 tabletek rano na czczo i 7 tabletek wieczorem 😉 Dobrze, że nie miałam żadnych problemów typu wymioty. Mało tego…chłopcy ze szkoły przywlekli jelitowkę…wszyscy chorzy…obfite wymioty później ostra biegunka. Armagedon totalny. Czekałam na pierwsze objawy jak na sciecie głowy, bo mam fatalną odporność. Łapię wszystko, co tylko chłopcy przywleką ze szkoły. I tak czekałam i tylko wsluchiwałam się w swój organizm, a tu zaczęło się od małego dyskomfortu w jelitach i skończyło na jednej biegunce. Przy czym chłopcy wymiotowali całą noc, a następnego dnia biegunka. Córka po trzech dniach to samo miała, a ja bardzo łagodnie. Zawdzięczam to spirulinie i chlorelli…jestem tego pewna
Pytanko 🙂
Wyciskam soki warzywne, dodaje tez ziolone czesci wiec porcja chlorofilu sie znajdzie. Do tej pory dodawalam kwas askorbinowy , czyli tak raczej nie moge robic? A co jak warzywa sa tylko czerwone, biale albo zolte?
kwas askorbinowy naturalnie występuje z bioflawonoidami, więc skoro nie szkodzi nam w aceroli, to dlaczego ma szkodzić w takich pokarmach. chlorella to bardzo mocny jakby magnez na metale ciężkie i rzeba to jak najszybciej wyprowadzić z ciałą.
a czy łyżeczka spiruliny + łyżeczka kwasu askorbinowego w szklance wody mogą jakieś negatywne konsekwencje spowodować?
a czy czytałaś wpis?
Czytajcie dziewczyny dokładnie, żeby zamiast polepszenia sobie nie pogorszyć!
Akurat tego nie łączymy > antyutleniacz i pochłaniacz..
Polecam przeczytać ostatnich 15-20 wpisów..
TAk, sporo tego ale warto naprawdę 😉
ciekawy artykuł, z tym że mam prośbę o doprecyzowanie, sok z grapefruita jest utleniaczem czy antyutleniaczem – artykuł sugeruje to pierwsze natomiast internet mówi co innego!!!
Zdecydowanie potężne przeciwutleniacze s synergentami.
Pepsi, Grzegorzu, przeczytałam właśnie książkę Nieymywakina i na stronie 75 ( ta o wodzie utlenionej ) jest informacja ze w trakcie kuracji H2O2 należy zażywać witaminę C …. Ogłupieć mozna nie będąc chemikiem, Pepsi pisze zupełnie co innego już we wstępie, pomożecie rozwiązać ge kwestie ?
Należy, ale w odpowiednim odstępie czasowym.
Wit.c min. 2-3 godz. po WU.
Nigdy razem.
Skoro nie można utleniaczy (kurkuma) z antyutleniaczami (witamina C), to chyba mój ulubiony poranny napój (ciepła woda z cytryną, pieprzem i kurkumą) jest całkowitym nieporozumieniem??
Wszystko jest ok, kurkuma i witamina C zadziałają ostatecznie tak samo
Mam pytanie dotyczące utleniaczy, m.in. ostropestu, soku z grapefruita, Kurkuminy. Czy utleniacze są szkodliwe? Mają wpływ na powstawanie wolnych rodników tlenowych? Zdrowy człowiek powinien jeść utleniacze,czy mogą być stosowane tylko jako lek u osób chorych? I czym różni się działanie utleniaczy od przeciwutleniaczy typu witamina C, witamina E?
Belove słyszałaś zapewne o Yin i Yang, czy orzełku, czy reszce, czyli o dwóch stronach medalu.
Tak samo mamy do czynienia z przeciwutleniaczami i pro-utleniaczami i tworzenia się nowej medycyny stosującej chemię redoks.
Istnieje wiele mechanizmów aktywności antyoksydacyjnej, od chelatowania metali ciężkich, do neutralizacji wolnych rodników tlenowych. Przeciwutleniacze zyskały szczególną popularność jako związki fenolowe działające za pośrednictwem reakcji wolno-rodnikowych. Piszę o tym w mojej książce „Leczenie dobrą dietą”. Do czego to się sprowadza? Do oddawania elektronów z ostatniej orbity, co powoduje neutralizację wolnych rodników tlenowych.
Należy pamiętać, że tak jak w dwóch stronach medalu, zawsze gdy zachodzi utlenianie, jednocześnie zachodzi redukcja, w tym samym czasie. Reduktor czyli przeciwutleniacz, jest związkiem chemicznym, który utlenia się w reakcji, zmniejszając w ten sposób inny związek chemiczny.
Tak więc przeciwutleniacze są podatne na utlenianie. Najlepsze z nich mogą oddawać elektrony stając się formą zredukowaną wolno-rodnikową i ponownie zamieniać się w przeciwutleniacz w cyklu redoks.
W nadmiernie uproszczonym świecie przeciwutleniacze chronią, a pro-utleniacze zabijają. Jednak w cyklu redoks nie wszystko jest takie oczywiste.
Zabiegi chemioterapii leczenia nowotworów są zwykle pro tlenowe.
Kurkuma jest zarówno przeciwutleniaczem, jak i pro-utleniaczem. Nie wiem, czy słyszałaś o katalazie (CAT), czyli enzymie rozkładającym nadtlenek wodoru do wody i tlenu. W Indiach leczy się bielactwo stosując katalazę, gdyż nadmiar H2O2 powoduje wybielanie skóry i mieszków włosowych. Ale zabieg źle działa, dopóki nie usunie się kurkumy z diety Hindusa. Co? Przecież kurkuma jest przeciwutleniaczem i wzmacnia katalazę, ale w wielkich dawkach, jak jedzą ją Hindusi na co dzień może też działać, jako pro-utleniacz. Dlatego dobra antyoksydacyjna dawka, to profilaktycznie 1,5 grama dziennie, a chorzy 2 do 2,5 grama dziennie. Ale z drugiej strony Hindusi nie chorują/chorowali na raka, a jedzą średnio czubatą łyżkę dziennie, to na pewno powyżej 6g kurkumy.
Co do soku z grapefruita to jest on tak samo antyoksydujący jak witamina C, a przynajmniej to badanie na myszach http://scialert.net/fulltext/?doi=ijp.2008.60.63
Tak czy siak mając na uwadze cykl redoks, należy podchodzić do wielu informacji z tego zakresu mniej książkowo. Na przykład zwykły dziurawiec w pewnych sytuacjach może zamienić się w pro-utleniacz w organizmie, dlatego przy raku niektóre niewinne, i prozdrowotne pokarmy mogą okazać się złe. Na przykład Gerson (w terapii) zakazuje jedzenia awokado, jagód. Nie wszystko jest takie proste.
Dziękuję za odpowiedź. Nie do końca to zrozumiałam. Czy zdrowemu człowiekowi produkty takie jak ostropest, sok z grapefruita i ogólnie grapefruit, kurkuma są w ogóle potrzebne, czy nie? (a jeśli nie są potrzebne, to czy mogą szkodzić?)
I czy któryś z tych produktów jest utleniony, tak jak gotowe mielone siemie lniane? (mam na myśli siemie, które kupuje się już zmielone)
niezbędne
Niekupuj mielonego czegoś.
Zmiel sobie sama oleiste gatunki polskie.
Dziękuję Wam 🙂 Chciałam jeszcze zapytac o 3 rzeczy. Proszę, odpowiedzcie w każdym punkcie, choćby jednym słowem 🙂
1.W przypadku zdrowych ludzi, którzy nie stosują żadnej kuracji i traktują to po prostu jak jedzenie, trzeba zachować jakiś odstęp czasu między spożyciem utleniaczy, a przeciwutleniaczy? (i czy dotyczy to też kurkumy i grejpfrutów?)
2. Napisałaś, że ziemia okrzemkowa, podobnie jak chlorella należy do pochłaniaczy. Więc w przypadku krzemu, np. naparu ze skrzypu czy jakiegokolwiek innego źródła krzemu, trzeba zachować następujące odstępy czasu: spożyć krzem 3 godziny przed lub 3 godziny po przeciwutleniaczach?
3.Tak, wiem że nie można kupować mielonego siemienia, bo jest utlenione i szkodliwe, więc należy samemu mielić. I dlatego chciałam wiedzieć, czy któryś z tych utleniaczy, które wymieniłam (ostropest, sok z grapefruita i ogólnie grapefruit, kurkuma) jest utleniony, tak jak te kupne gotowe mielone siemie lniane?
1. Jasne, bo będą się wzajemnie zwalczać. Będą likwidować swoje lecznicze potencjały do walki z sobą.
Dlatego np. wit.C bierzemy 2-3 godz. po WU i innych utleniaczach.
2. 2 godziny warto zachować, a najlepiej okrzemki przed snem, niech sobie pracują w nocy 😉
3. Dobre mielone siemię nie ma konkurencji.
Kurkumę trzeba kupić, Pepsi jest fachowcem w tych suplementach.
Bardzo dziękuję za odpowiedź :). Chyba zamotałam, nie wiedziałam, jak to ubrać w słowa ;). Czytałam, że pokarmy, które są utlenione są szkodliwe (nie mam na myśli pokarmów, które po spożyciu zachowują się jak pro- utleniacze, tylko pokarmy, które są utlenione jeszcze przed spożyciem jak np. olej roślinny, który za długo był przechowywany i się utlenił). Wiem, że ostropest, sok z grapefruita, kurkuma to pro-utleniacze. I zmierzam do tego, czy któryś z tych pokarmów jest utleniony jeszcze przed spożyciem?
nie one nie, ale na pewno często się zdarza, że orzechy włoskie źle przechowywane, no i najczęściej olej lniany
Dziękuję 🙂 A jaki sposób przechowywania orzechów włoskich chroni je przed utlenieniem, a jaki jest zły?
co jeśli się ma chlorellę w roszku? jaka dawka jest dobra? łyżeczka czy więcej?
Zażyłam razem chlorelle, multiwitamine z minerałami i ziemię okrzemkową. Po krótkim czasie było mi bardzo niedobrze, a po dwóch godzinach rzygałam jak pies 6 razy. Czy to możliwe, że przez połączenie tych składników były aż takie skutki? Czy raczej z tymi suplami jest coś nie tak?
a brałaś już wcześniej chlorellę?
Tak. Jak przyjmuję każde osobno to nic mi nie jest. Podobnie miała siostra. Tydzień było jej niedobrze, nie wiedziała od czego. Aż w końcu znalazłyśmy przyczynę. Później przypomniał mi się Twój artykuł o tym żeby nie łączyć chlorelli i wit. C, ale żeby aż takie skutki po tym były? Chyba, że podświadomie gdzieś mi to krążyło. Ale żeby od razu takie skutki?
Tu nie ma nic dziwnego, nie można mieszać utleniacza z przeciwutleniaczem np. bo będą się
nawzajem zwalczać, zamiast wykorzystać potencję dla organizmu w ”bonusie” uszkodzą przełyk. (WU a wit.C np.)
Trzeba wiedzieć co się robi bo można sobie wyrządzić poważne szkody!
Wczoraj dostalam chlorelle z TSB.jenoczesnie chce zaczac stosowac WU.czy dobrze wnioskuje-po przebudzeniu szklanka z WU i sol, po 2,5h chlorella i szklanka wody i po pol godz śniadanie. Czy może tak byc?
może tak być
To ja się zgubiłam. Tutaj Pepsielliot odradzasz łączenia witc C z mms, a w innym poście zalecasz mms + z kwasem askorbinowym?!:/ ktoś mnie pokieruje na właściwe tory?:)
Z MSM??? Z chlorellą nie wolno witaminy C przyjmować (3 godziny przerwy) http://www.pepsieliot.com/witamina-c-i-msm-najlepsze-alternatywne-zrodla-tlenu-czyli-leczenie-w-pigule/
Z MSM, MMS to zupełnie cos innego..!
tak to nie siarka, tylko chloryn sodu, jestem na nie
Mea culpa, nie doczytałam;/ dzięki za wyjaśnienie.
Na nie do MMS ?
Potrafi być pomocny, organizm sam go wytwarza przy infekcjach.
Bardzo nie lubi go farmacja.
ja też nie, bo się go obawiam. wysłałam Ci na mejla prośbę o pewną rozkminę
Ale przy boreliozie potrafi rozbijać cysty borelii, WU w dużych dawkach też i błękit metylenowy.
Jak się ma do WU roztwor 10g askorninianu sodu i i 10g MSM. Grzegorzuadamie zalecasz rozrobić w 1 l wodu i pic w ciągu zalego dnia. To kiedy czas na WU?.Czy ziemia okrzemkowa będzie rownie dobra jak chlorella?. Czy jeśli na czczo wypije wode z askorbinianem sodu to po 2-3 godz mogę WU, czy odwrotnie – najpiej WU a później askorb..Droga Pepsi jesteś rewelacyjna i pomagasz wielu ludziom (już to pisałam) ale… zachęcasz stale do 811 i ja to pojmuje lecz zrozum,ze nie każdy człowiek może i potrafi tak zyc jak i biegac tak jak ty. Chyle przed toba czolo i przed grzegorzemadamem za wasza madrosc. Mysle (tak mysle), ze nie tylko ja starsza pani czyta twojego bloga i wszystkie wpisy od deski do deski. Dziekuje jeszcze raz duuuuuuzo mi pomoglas. Moje antyTPO 10.05.tego roku było 7.500 a teraz mam tylko 100 ponad norme (chociaż nie do końca ufam angielskim lekarzom.W tym m-cu będę w Polsce to sprawdze. Jeśli tak będzie to będę Was oboje chwalila pod niebiosa. 🙂 Oni maja jakies inne normy od 0 – 900 a ja mam 1000. HURA
Teresa
Roztwór WU do tamtych nie ma porówniania..
To utleniacz-terrorysta, świetnie likwidujący wirusy, bakterie, stany zapalne, ale to nie jest witamina.
WU zawsze na pusty żołądek max 2x dziennie, rano i wieczorem, fakt że skutki jego wolnorodnikowego
działania trzeba kontrowac wit.C, innymi przeciwutleniaczami-czyścicielami, nie ma czasu w trakcie dnia już praktycznie na ponowne zażycie.
Wit.C i MSM ma inne lecznicze działanie, bardzo ważne i potrzebne..
Okrzemki a chlorella to samo, sa tylko podobne, poczytaj o działaniu.
Najpierw zawsze WU, musi być solo, jedynie sól można dodac do wody., i po 2-3 godz inne.
Chociaż można teoretycznie juz po 1-1.5 godz. zażywać inne.
Bardzo Ci dziekuje Grzegorzu – jesteś wielki w swojej madrosci. Milego popołudnia.Pozdrawiam.
Droga Pepsi, chcialabym poznac opinie na dwa frustrujace mnie pytania ( wiem ze nie jestes lekarzem, ale bedąc osobą zgłębiającą temat, być może możesz cos zasugerować.)
Primo, czy chlorelle moze zazywac matka karmiąca dziecko siedmiomiesięczne? Wiadomo , że chlorella to samo dobro i wydaje mi sie że tak ale mam wątpliwości.
Due, czy przy zazywaniu chlorelli można zażywać kompleksy witamin ( np vita miner dha). Tu wydaje mi sie że będzie odpowiedź negatywna, jako że istnieje ryzyko przedawkowania witamin, ale wole zapytać.
Z góry dzięki!
Możesz (nie jestem lekarzem)
jako że istnieje ryzyko przedawkowania witamin, ale wole zapytać.==
Możesz bardziej szczegółowo?
Jakie witaminy można przedawkować?
Jak można jak sam temat mówi żeby nie łączyć wit. C z chlorellą. W kompleksie witamin na pewno jest witamina C (przeciwutleniacz) poza tym wit E i A to też antyoksydanty. Jak ja brałam chlorelle z witaminami to było mi strasznie niedobrze.
to chodzi o duże odtruwanie chlorellą, niewielkie ilości nie mają wpływu, po prostu dostarczają aminokwasów
Ojej to ja już nie wiem co mam popijać jako bioflawonoid do witaminki C. Zawsze miksowałem grapefruita cieniutko obranego żeby było jak najwięcej tego białego, a tu się okazuje że tego nie można.
Witam 🙂
Czy mogłabym prosić o podpowiedź, jak zażywać poniższe witaminy i minerały? Chodzi mi „kiedy” i „z czym”? Dodam, że dzień zaczynam kawą Postaram się ją zamienić na wodę z imbirem i łyżeczką wody utlenionej.
– chlorella 10 tabletek dziennie
– cynk
– żelazo z wit C
– witamina C z dziką różą
– guggul
– selen
– DIM
– Omega 3 (2g=4 kapsułki).
Przed snem moczę nogi w chlorku magnezu lub smaruję ciało oliwką magnezową.
Głupia już jestem… 🙁
jeśli nie zostały zakupione w naszym sklepie http://www.thisisbio.pl to należy udać się tam gdzie kupiłaś i prosić o rozpiskę
A jak podawać chlorelle 16 miesięcznemu dziecku. W jakich ilościach? Jak zacząć?
1 roczek już może zjadać 1 gram chlorelli, dziecko sobie chętnie schrupie, zacznij od ćwiartki, i co tydzień zwiększaj dawkę, chodzi o to, aby przyzwycaić dziecko do nowego pokarmu, a także jakby źle tolerował zaraz zaprzestać podawania.
Witam, biorę chlorellę w celu pozbycia się metali ciężkich na czczo i popijam wodą. Po jakim czasie mogę zjeść śniadanie np smoothie z kwasem l-askorbinowym lub wypić herbatę (czystek, zielona, yerba mate,…)?
3 godziny
A śniadanie bez kwasu l-askorbinowego? Np kanapki, albo nawet owoce (banany)? I kubek herbaty? Też 3 godziny?
Czyli jeśli dobrze rozumiem najlepiej by było najpierw brać witamine c która rozluzni metale cieżkie w tkankach, a potem po 3 h należy wziąć chlorelle która je zwiąże i ułatwi wydalenie na zewnątrz? 🙂
I co np. byś Pepsi poleciła w celu usunięcia metali ciężkich, powiedzmy np. polaczyc w kuracji witamine c, chlorelle i kolendre? Czy np. jeden jakiś specyfik przez miesiac, potem drugi przez następny miesiąc? itd. Bo jak wiadomo wit c powinno się brać zawsze i to w dość spory dawkach,włąsciwie chlorelle raczej tez…
Witam, mam pytanie czy można pić czarnuszkę jednego dnia i zażywać chlorelle, a drugiego dnia pić czystek i zażywać chlorelle ?
Jeśli rano na pusty żołądek stosuję ziemię okrzemkową (od tygodnia) to tez muszę zachować 3 godz czasu żeby jeszcze na pusty żołądek bez śniadania wypić jeszcze sok z 1 cytryny z wodą?
Z rana potrzebna jest woda, okrzemki zostaw sobie na wieczór jako ostatnie.
Ja rano na czczo piję WU . Po pół godzinie też na czczo sodę z potasem i cytryną. Pół godziny później też na czczo zażywam chlorelle. A po kolejnej pół godziny jem śniadanie. Dwie godziny od śniadania robię sobie Vit. C z MSM na litr wody i piję. Później pół godziny przed kolacja znowu chlorelle. Czy to dobrze robię? Bo już sama nie wiem czy dobrze rozumuje..:)
Dobrze.
Z czym się borykasz? Czy profilaktycznie?
Raczej profilaktycznie ale borykam się z jelitami . Wzdęcia, gazy. Gromadzi mi się woda w uszach. Choroba Maniera.. Może pomoże..:) Robiłam domowy test na Candide i wyszedł pozytywny. Chyba sobie nie zaszkodzę ?
Wzdęcia, gazy to salmonella, e.coli, przerosty grzyba, poczytaj zadziałaj:
http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/
http://www.pepsieliot.com/bardzo-kontrowersyjny-wpis-o-leczeniu-candidy-grzybow-wirusow-i-innych-patogenow-3/
Nawymyślali tych ”chorób”.
To nie wyleczony stan zapalny, askorbinian z MSM to dobry sposób ale nie jedyny.
Najpierw usuń pasozyty po vegatescie, potem grzyby.
Woda się ”wsiaknie”.
http://www.health-science-spirit.com/ultimatecleanse.html
Zbadaj pH, dostarcz sody:
http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/
Zakwaś żołądek.
Tu kilka supli nie pomoże, to proces.
Jeżeli robiłas sobie bubę przez 5 lat, to pozbywanie sie potrwa koło roku.
Nie ma dróg na skróty.
To by miało sens. Przeszłam potworne zapalenie uszu. Straciłam słuch na dwa tygodnie i ropa z krwią mi się lała. Oczywiście masę antybiotyków w tym zastrzyki. A półtora roku temu znowu to samo tylko jednego ucha. Antybiotyk przez tydzień. Z zawodu jestem pielęgniarką więc wydawało mi się to za normalne. Od niedawna czytam o medycynie niekonwencjonalnej i teraz napewno nie dam sobie wstrzyknąć sterydów do ucha. Pije te herbatki Pepsieliot na robale. Zobaczymy. Poczytam zaraz ten artykuł. Dodam jeszcze że nie mieszkam w Polsce
W Twoim przypadku objawy są ewidentne, przeczytaj te linki dokładnie,
miałem podobnie w domu, ten też polecam:
http://www.pepsieliot.com/co-mozemy-zrobic-zeby-dochtore-nie-wycielo-migdalkow/
Poczytaj o nadtlenku wodoru, niesamowity specyfik:
http://www.pepsieliot.com/skuteczna-terapia-leczenia-raka-woda-utleniona/
http://www.pepsieliot.com/3-rzeczy-o-tlenie-atomowym-wodzie-utlenionej-o-ktorych-koniecznie-musisz-wiedziec/
Inhalacje:
http://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/
Masz na bank problemy z gronkowcem, byc może lamblią,, te środki likwidują to znakomicie.
I jod, nawet na malarię:
http://www.pepsieliot.com/zostan-macgyverem-i-zrob-sobie-plyn-lugola-w-domu/
Mój znajomy z zoną pielęgniarką z powodzeniem od 2 lat stosują WU, boraks, magnez, wit,C i
podobne.
Pamietaj o krzemie : 1 link, herbata nerkowa i zioła krzemowe.
No właśnie ja nie mam migdałków. Jako dziecko miałam wycięte. Z WU do uszu spróbuje. Mam 3% to jedna kropla chyba powinno być ok? . Jod też zaczęłam pić o WU . Jestem narazie na 3 kroplach. Co tydzień zwiększam o jedną do 10 kropli.
Tylko 3%.
Nawet 100-300 kropli, ale zaczynamy od małych dawek.
A ilu procentowa powinna być do zakraplania uszu?
apteczna 3%
3%, na poczatek możesz zmieszać z woda fifty fifty, będzie 1.5%.
Poczytaj o boraksie: grzyby, pleśnie, aflatoksyny, mykoplasma, potrafią nie tylko
załatwić uszy:
http://www.pepsieliot.com/czy-w-twojej-solniczce-jest-juz-witamina-c-czyli-jak-prosto-zgladzic-plesn/
Jak brałas antybiotyki to na bank sobie zaszkodziłaś, albo sterydy.
Boraks:
http://www.pepsieliot.com/sok-leczacy-zapalenia-w-tym-stawow-oraz-dlaczego-boraksowi-mowimy-nie/
Hej Katarzyno!
Herezje troszkę tu wypisujesz. Od kiedy to ostropest jest utleniaczem??? Oset to jest przecież silny przeciwutleniacz.
”Nie można wszystkiego traktować w kategoriach czarny – biały.
Ostropest jako taki będzie obojętny, wyekstrahowana sylimaryna, działa jak antyoksydanty, ale i tak przy zażywanych ilościach nie ma żadnego znaczenia. Ma wspomagać i regenerować wątrobę, to główne zadanie ostropestu.
To co wyekstrahowane z nasion może mieć zupełnie inne działanie, mocno zależy od sposobu ekstrakcji i dalszej filtracji.
Z jednych nasion można zrobić z 10 preparatów z mocno różnymi właściwościami.
Może zmielony ostropest ma również właściwości oksydacyjne, a zawarta w nim sylimaryna antyoksydacyjne, bez badań nie wiemy na pewno. jedno co ważne, to to, że działa, resztą nie się martwią naukowcy.”
A chlorella i yerba mate? Tez trzeba robic odstęp jak w przypadku witaminy c?
czy mogę zacząć zażywać chlorellę karmiąc piersią? wcześniej jej nie spożywałam, jestem wegetarianką z przewagą dań wegańskich i mam dość niską ferrytynę i żelazo 90? od jakich dawek ewentualnie zacząć?
zacznij od 1/2 tabletki Chlorelli 100% Organic This is Bio, i co tydzień zwiększaj też o połówkę, aż dojdziesz do 6-8 tabletek dziennie
Z powyższego artykułu dowiedziałam się mnóstwo nowych informacji i nasunęły mi się pytania i bardzo proszę o odpowiedź. Rano na czczo piję łyżkę oleju arganowego, później filiżankę kawy z mlekiem i następnie łyżkę liposomalnej witaminy C. Mam problem z atopowym zapaleniem skóry i chciałabym oczyścić organizm za pomocą chlorelli, czy mogę zażywać chlorellę po wypiciu oleju arganowego a na pół godziny przed spożyciem witaminy c. Witaminę c zażywam w celu wzmocnienia organizmu. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawam.
Może tak być, ale ten konieczny odstęp dotyczy potężnego odtruwania chlorellą, gdy dozujemy duże dawki, więc spoko
Bardzo dziękuję za odpowiedź
Rano, po nocy, trzeba wypić czystą wodę, z odrobiną soli, cytrynką.
Zacząć od 1-2, zwiększając nawet do 4-6.
Jak wejdzie w nawyk organizm się odwdzięczy.
Sprawdzaj i pilnuj pH płynów ustrojowych:
http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/
Matko bosko! A ja podawałam wit C w podobnym czasie co chlorellę mojemu zwierzakowi – weterynarz nic nie mówił, że nie wolno łączyć. Od paru dni ma paraliż tylnych łapek i nie wiemy skąd to – jedyne co robiłam nowego to podawałam wodę utlenioną i podejrzewaliśmy, że za silne odtruwanie nastąpiło. Siedzę i szukam info co robić. Teraz się zastanawiam czy to nie przez łączenie chlorelli z wit. C – czy można jakoś to odwrócić, naprawić?
spokojnie, jak małe ilości (zwykłe) a nie po 10-15 gramów to można razem, ten wpis pisany był gdy nie miałam ytakich informacji. Tylko przy wielkich odtruwaniach z metali ciezkich należy zachować ten odstęp. To nie od tego ma pogorszenie.
A co to jest wielkie odtruwanie ? 🙂 Bo on dostaje olej CBD, kurkuminę, witaminę C, wrośniaka, śledziennicę, chlorellę… wszystko ma działanie odtruwające. I póki to dostawał tylko to to było ok. Jest stan się bardzo polepszał. A kiedy doszła woda utleniona to dostał paraliżu tylnych łapek :/ I próbuję dojść czy to od wody czy może coś zostało zmiksowane (za małe odległości czasowe) albo za dużo tego wszystkiego.. Może odtruwanie za mocne i gdzieś się te toksyny przedostały do układu nerwowego :/
albo woda (nadtlenek) albo antyoksydanty, nie razem!
tak jest !
Nie wolno razem utleniaczy i antyutleniaczy, 2-3 godz odstępu to minimalny bufor!
http://www.pepsieliot.com/skuteczna-terapia-leczenia-raka-woda-utleniona/
A myślicie, że do tego zatrucia doszło w wyniku łączenia tego wszystkiego w zbyt krótkim okresie czasu czy ogólnie za dużo dostaje tych rzeczy? Mnie weterynarz mówił tylko, że wodę utlenioną można łączyć z witaminą C i żeby wodę podawać na 30 minut przed jedzeniem albo 2 godziny po jedzeniu. Zdarzało się, że np. dostawał 30 minut przed jedzeniem, a potem do jedzenia dostał np. kurkuminę i chlorellę :/
”weterynarz mówił tylko, że wodę utlenioną można łączyć z witaminą C”
Kardynalny błąd!
Można , ale wit.C musi wcześniej utleniić się do DHA przed spożyciem, a do tego potrzebny
jest MSM.
To pomysł Waltera Lasta, biochemika:
Mieszanka ”piorunująca” do poważnych infekcji”
”Rozpuścić:
1. łyżeczkę askorbinian sodu i 1 łyżeczkę MSM w dużej szklance wody.
2. Dodaj łyżeczkę 3% lub około 10 kropli 35% nadtlenku wodoru
3. łyżeczkę gliceryny i niewielką ilość związku miedzi.
Nie przechowujemy, musi być świeże każdego dnia.
Weź łyk często w ciągu dnia.
W ten sposób można uzyskać silniejszy efekt przeciwbakteryjny niż z samą witaminą C (15).”
http://www.health-science-spirit.com/morenergy.htm
Tu nawet dobry chemik będzie miał problemy z analizą, tylko pomysłodawca wie, co miało być katalizatorem, a co czynnikiem aktywnym i jaki łańcuch reakcji wystąpi w tak wymieszanym środowisku.
Osobiście nie próbowałem, ale na pewno bezpiecznie jest dodać futrzakowi do wit.C MSM:
http://www.pepsieliot.com/witamina-c-i-msm-najlepsze-alternatywne-zrodla-tlenu-czyli-leczenie-w-pigule/
Może odtruwanie za mocne i gdzieś się te toksyny przedostały do układu nerwowego”
Nie można tego wykluczyć, ale jak podane razem neutralizują się wzajemnie, dodatkowo
mogąc uszkodzić przełyk.
Silna reakcja, bardzo silna.
🙁 A z tym przełykiem rzeczywiście coś ma – odkąd podawaliśmy wodę utlenioną to zauważyliśmy, że wydaje odgłosy przy przełykaniu. Wet kazał odstawić na 2 dni i odgłosy zniknęły. Potem znów podawaliśmy i odgłosy wróciły, ale wet nie wiedział o co chodzi. Teraz ma takie zgrubienie na szyi, myślałam, że to powiększone węzły chłonne. Załamaliście mnie 🙁 Czy to się da odkręcić? W sensie oczyścić układ nerwowy i zagoić przełyk ?
Czy ktoś z Was w ogóle mógłby ze mną porozmawiać np. telefonicznie albo przez fejsa i wyjaśnić mi jak to wszystko działa?
Kochana nie możemy, nie starczyłoby nam czasu na sen, a co dopiero na życie :), ale wszystko jest na blogu
Gdzie mogę znaleźć coś na temat oczyszczania układu nerwowego czy naprawiania skutków powyższych?
Myślisz, że należałoby nadal podawać to, co podaję tylko z zachowaniem 3 godzin odstępu i powinno się poprawić? Wrócić wodę utlenioną czy na razie nie podawać ?
MD terapeuta od Bicom-a 2000 zlikwidował u swojego futrzaka boreliozę,
zwierzaki tak samo chorują i cierpią jak my.
Podawaj z zachowaniem odstępów,
w jakiej formie to podajesz?, rozcieńczenie ?
Wet kazał zrobić tak: 1 kroplę WU rozcieńczyć z wodą i z tego roztworu podawać 5 kropelek 3 x dziennie. A wodę utlenioną mam taką: 3% (rozcieńczony Perhydrol 30% z wodą destylowaną)
1 kroplę WU rozcieńczyć z wodą i z tego roztworu podawać 5 kropelek 3 x dziennie.”
Rozcieńczyc w jakiej ilości wody?
4 łyżki wody
Czy to się da odkręcić? W sensie oczyścić układ nerwowy i zagoić przełyk ?”
Da się, nie popełniaj dalej tego błędu, tu masz o WU prawie ”wszystko”:
http://www.pepsieliot.com/skuteczna-terapia-leczenia-raka-woda-utleniona/
Obejrzyj:
https://youtu.be/kH_EdAbPxCA
https://youtu.be/r33G1qy2W-4
Ok podsumowując… mam mu dawać nadal to wszystko co daję tylko z zachowaniem tych 3 godzin między witaminą C, a resztą? Czyli przykładowo, mogę mu dać na czczo chlorellę, po 15 minutach jedzenie, a po 3 godzinach witaminę C?
Czy są jakieś przeciwskazania, żeby też nie mieszać np. witaminy C, oleju CBD, kurkuminy, ostropestu, wrośniaka, śledziennicy?
Czy zalecalibyście, żeby mu wodę utlenioną przywrócić? Na razie podaję mu srebra trochę codziennie
Z rana podaj włąśnie WU,
Rozcieńczenie jest spore, a będzie swoje robić.
Juz po godzinie może jeść.
Wit C mozesz posypać nawet jedzenie, ale później, .
Oddal ja od WU zawze w podanym czasie.
W jakim celu chlorella?
Oglądałas te filmy?
Zwierzaki tak samo pozytywnie reagują na fale magnetyczną BRT.
Cierpią np, na boreliozę.
Znany mi terapeuta pokonał u swojego psa to zakazenie.
”Czy są jakieś przeciwskazania, żeby też nie mieszać np. witaminy C, oleju CBD, kurkuminy, ostropestu, wrośniaka, śledziennicy?”
Są w stosunku do ostropestu, za dużo środków na raz.
Chlorella i ostopest, ponieważ jego organizm jest jeszcze słaby i nie do końca radzi sobie z usuwaniem toksyn – pojawiły mu się wszędzie małe guzki wyczuwalne pod skórą. Ze 2-3 takie wielkości fasolki, a reszta bardzo malutkie 1-2 mm. Ale jest tego dużo. I nie wiem czy jakieś guzy większe się porozbijały na mniejsze czy może nowotwór się rozprzestrzenia. Nie wiem, ja temat macam bo weterynarz też mi wszystkiego nie powie i po prostu sama próbuję. Weterynarz (konwencjonalny, do którego poszliśmy na początku) powiedział, że mu zostały 2 miesiące życia. Minęło 8 miesięcy i jeszcze miesiąc temu czuł się bardzo dobrze – węzły chłonne się zmniejszyły, bardzo dobrze się czuł i potrafił parę km przejść po lesie, zniknęły stany zapalne w mięśniach, śledziona się zmniejszyła (miał mega wielki bęben na początku – stąd dowiedzieliśmy się o chłoniaku). Tak było dopóki nie zaczęliśmy podawać WU albo może przez to, że nie zachowywałam odpowiedniego odstępu jego kondycja spadła i pojawiły się guzki, osłabienie i w ostatnich dniach, paraliż.
Ale dzisiaj zaczął rano coś chodzić więc jestem dobrej myśli 🙂 Wiem przynajmniej, że ma czucie w nogach.
Widziałam filmy, ale nie za bardzo wiem, w odniesieniu do czego to wkleiłeś. Co mają fale magnetyczne wspólnego z WU ?
Czy mówisz o tym w kontekście paraliżu i sugerujesz bym poszukała kogoś, kto mu coś takiego zrobi?
Widziałam filmy, ale nie za bardzo wiem, w odniesieniu do czego to wkleiłeś. Co mają fale magnetyczne wspólnego z WU ?
Czy mówisz o tym w kontekście paraliżu i sugerujesz bym poszukała kogoś, kto mu coś takiego zrobi?”
Nie w związku z WU.
Jako osobna terapia, to działa.
Tak, sugeruję, tzn. spróbowałbym.
Grzegorz, wróciłam z biorezonansu i mówię co i jak na szybko.
Znaleźli masę, masę problemów – nie tylko nowotwór, ale zapalenie opłucnej (stąd odgłosy przy przełykaniu i ciężkie oddychanie), coś z wątrobą, trzustką, śledzioną. Jakiś problem z kleszczami (może krętki, nie wiem bo nie wdawali się w szczegóły) i rozregulowanie hormonów – to by się zgadzało – miał 2 ugryzienia kleszcza niedawno, a odnośnie hormonów to niedawno miał implant założony, który powinien działać 2-3 lata, a już mu jajca wychodzą :/
No i coś z kręgosłupem i mózgiem. Kręgosłup to mówią, że może być z różnych powodów i nie są w stanie tego powiedzieć. Ale wymacali i niby wszystko jest ok w kręgach, więc to bardziej jest coś w środku – od nowotwora, od kleszczy itp.
Powiedzieli, że większość tego jakoś „uregulowali” na ile mieli możliwość. Teraz kwestia czy organizm podejmie próbę podniesienia się z tego. On jest bardzo słaby, więc najbliższe 2 miesiące będą decydujące – powiedzieli, że jeśli przeżyje ten okres to już będzie dobrze i za 2 miesiące mam powtórzyć wizytę.
W ciągu najbliższych 72 godzin może nastąpić mocne pogorszenie samopoczucia zwierzaka (leczenie przez pogorszenie), więc mamy obserwować. No i możliwe, że za te parę dni podejmie próby chodzenia.
Dostaliśmy trochę leków homeopatycznych, m.in. elektrolity bo jest odwodniony i ma biegunki oraz jakieś inne – jeden chyba na psychikę, drugi na urazy stawów i kości i trzeci na zaburzenia jelitowo-wątrobowe. Aha i maść na kręgosłup.
Znaleźli też jakieś wirusy i pasożyty chyba.
Mówią, że część jego chorób jest najprawdopodobniej z psychiki, z emocji – że zwierzę przejmuje to co się dzieje w domu. My go mamy dopiero od 2 lat, właścicielka porzuciła go po 6 latach. Czyli wychodziłoby, że ma 8 lat. Jak do nas przyszedł był bardzo zestresowany, wyniszczony, chudy, robił białe kupy. Przypuszczamy, że żywiony byle czym i że był bity bo na każdy hałas reagował nerwowo.
Aha, kazał odstawić wszystko co teraz dajemy, a zostawić tylko olej CBD i selen z cynkiem. Trochę się zdziwiłam, ale on ponoć ma uczulenie na witaminę C, a ona jest np. też w chlorelli. Dziwne to dla mnie, no ale ok.. Mam nadzieję, że odstawienie tego wszystkiego nie pogorszy jego stanu i faktycznie mogę ufać temu co ten facet mi mówi.
Szczerze… Spodziewałem się podobnej diagnozy..
Zaufałbym doświadczeniu lekarza.
Za wiele nie zrobisz w tej sytuacji.
Jak przetrzyma będzie zwrot.
Szkoda, ze tak późno, ale nie można wszystkiego wiedzieć i przewidzieć.
Trzymam kciuki za futrzaczka.
No właśnie nie wiem za bardzo co o tym myśleć. Nie do końca rozumiem, na czym polega jego praca, którą wykonał i dlaczego mamy np. odstawić ostropest czy kurkuminę, które przecież wspomagają bardzo pracę wątroby. W książce Moritza jest informacja, że chłoniak powstaje poprzez kamienie wątrobowe – chodzi o odpływ krwi. Stąd też biorą się problemy z hormonami, śledzioną, sercem, BÓLE PLECÓW (przyszło mi do głowy, że to ból pleców bo czucie jest, ale on nie może się podnieść, a po kąpieli chodzi normalnie, ale jakieś 30 minut, potem siada.. może go po prostu boli i dlatego? Może nie ma w tym większej filozofii?).
Pamiętam, że kiedy leczyliśmy zwierza wyłącznie olejem CBD, śledziennicą, kurkuminą, olejem z łososia i ostropestem to choroba się cofała – śledziona się zmniejszyła, węzły chłonne się zmniejszyły i zwierzak nabrał mnóstwo sił. Dopiero jak włączyliśmy witaminę C, wodę utlenioną, chlorellę – to wszystko siadło. Oczywiście powody mogą być inne – może ugryzienie kleszczy spowodowało paraliż. No a może faktycznie coś namieszałam – za dużo łączenia albo nieodpowiednie dawki.
W każdym razie zastanawiam się, czy nie powinnam wrócić do tego leczenia wcześniejszego – wtedy efekty były naprawdę dobre. No ale nie chcę burzyć pracy gościa od biorezonansu.
Jestem w strasznej kropce bo nie wiem czy dobrze robimy
Pamiętam, że kiedy leczyliśmy zwierza wyłącznie olejem CBD, śledziennicą, kurkuminą, olejem z łososia i ostropestem to choroba się cofała”
Próbuj w takim razie, skoro tak to widzisz.
Nie, nie chcę mieszać bo zepsuję terapię, którą on zaplanował. Może celowo tak mi kazał odstawić to wszystko, żeby nie robić nadmiernego oczyszczania tylko skupić się na konkretnej rzeczy. Myślę, że trzeba się trzymać jednej rzeczy, a nie robić wszystko naraz.
Chociaż nie ukrywam, że ta cała terapia biorezonansowa to dla mnie trochę czary mary i nie wiem, czy to rzeczywiście coś da. Ty masz jakieś doświadczenia z tym?
Aha, wczoraj prawie na zawał zeszłam – całą noc nie spałam bo myślałam, że zwierzak mi umiera. Położył się płasko na zimnej podłodze i zaczął strasznie ciężko oddychać, w ogóle jakby odpłynął, nie reagował na nic – jedzenie mu podsuwam i normalnie to się zrywa zaraz do miski, a tu nic.. nie interesowało go nic.. I tak całą noc. Ale rano wstaję i patrzę, a on zadowolony stoi pod lodówką i czeka, aż mu dam jeść 😛
Dziś trochę lepiej – już tak nie oddycha ciężko, choć męczy się strasznie. Od 2 dni w ogóle trochę osłabł, już nawet podciąganie się na 2 przednich łapkach nie idzie mu najlepiej :/
Gość od biorezonansu mówił, że przez 72 godziny może być znaczne osłabienie, a to już nieco dłużej trwa. Nie mogłam się do niego dodzwonić wczoraj i dzisiaj, bo chciałam podpytać co i jak.
MD uważa, że terapie aparatem w I fazie powinny być wykonywane częściej.
Okres 2 miesięcy, trochę długo.
Zwierzęta, które walczą z chorobą przestają jeść, to normalne.
Norek niestety nie wytrzymał 🙁 Prawdopodobnie siadły nerki 🙁
Generalnie przy podawaniu oleju CBD, kurkuminy, oleju z łososia, ostropestu, śledziennicy i wrośniaka wszystko szło w ładnym kierunku – widzieliśmy, że choroba się cofa.
Potem pomyślałam, że fajnie byłoby mieć jednak wsparcie jakiegoś fachowca i ktoś polecił mi weterynarza, który łączy metody konwencjonalne z niekonwencjonalnymi. On polecił podawanie B17 i wody utlenionej. I od tego momentu wszystko siadło 🙁 Prawdopodobnie coś z tych 2 rzeczy osłabiło nerki i potem poszła lawina – biegunki, odwodnienie, znowu osłabienie nerek :/ Nie wiem czy problem był w dawkach czy w samym podawaniu tego.
Weterynarz, którego polecałeś od biorezonansu mówił, że woda utleniona może zadziałać dobrze, a może zaszkodzić, tylko ja dokładnie nie wiem od czego to zależy. Ale wg mnie chyba zwierzak po prostu nie metabolizował b17 albo była ona jakiejś kiepskiej jakości (dostałam ją od weterynarza) i nastąpiło zatrucie cyjankiem. Potem woda utleniona tylko dowaliła mu bo żeby usuwać toksyny, nerki muszą być sprawne, a możliwe, że już były osłabione. Przypuszczam, że stąd też paraliż (przy chorych nerkach może być wiotkość mięśni)
Biję się z myślami, że było jednak weterynarza nie słuchać, ale człowiek chciał dobrze, weterynarz polecany, dobre opinie, doświadczenie ogromne. A tu dupa 🙁
Aha ja nie podaję wszystkiego jednocześnie. Przeważnie rano i wieczorem daję mu śledziennicę i olej CBD, jakieś 3-4 godziny po śniadaniu kurkuminę z piperyną + olej z łososia, no i gdzieś tam jeszcze w ciągu dnia B17 i witaminę C. Ostropest dorzucam mu na noc z małą ilością jedzenia bo w nocy wątroba się oczyszcza – i tą kolację dostaje bardzo wcześnie ok. 20-21. Potem jeszcze koło 22 dostaje probiotyk EM 15.
Czy np. tak by to mogło teraz wyglądać?
https://docs.google.com/document/d/1e_xIO5h-AK5sJiVB9UZDiPyZyqqr6XnJp6KqUX4YK_M/edit?usp=sharing
Ładnie to wygląda 🙂
A co myślisz o tych guzkach? Czy przy oczyszczaniu może tak się zrobić?
Te fale to na ten paraliż czy ogólnie na chłoniaka wpsomagająco ?
Te fale to na ten paraliż czy ogólnie na chłoniaka wpsomagająco ?”
Na wszystko, likwidując przyczyny następuje recesja objawów.
No dobra, ale mówiłeś, że za dużo wszystkiego – że ostropest niepotrzebny?
A ja mam jeszcze listę 10 produktów nowych do wdrożenia od weta – jakieś aminokwasy, enzymy trzustkowe, cynk, selen, magnez i jakieś tam inne, których nie rozumiem 😀
mam nadzieję, że produkty kupiłaś w naszym sklepie
Wysłał mi je weterynarz
Nie pisałem, że niepotrzebny, ale widzisz że nie można wszystkiego łączyć,
bo skutki mogą być odwrotne od zamierzonych.
Ok, ale rozumiem, że wg nowego harmonogramu łączenie różnych rzeczy jest już ok?
Nowy ok 😉
Poszukaj weterynarza z bicom2000, bioR może być tu kluczem do sukcesu.
No właśnie z samego rana już dzwoniłam do dr Brajewskiego z filmików, które podałeś. Jest niedaleko mnie bo do Lublina mam blisko. Ale nie mógł rozmawiać, obiecał oddzwonić do mnie jutro.
Mam jakieś opory straszne przed podaniem wody utlenionej przez to, co się stało, ale wiem, że woda utleniona nie powinna szkodzić. M
Nie rób tego na siłę, przeczucia bywają pomocne..
podobnie działa wit.C z MSM.
Super sprawa.
Mimo że same tworzą wit.C tak samo miewają niedobory.
W Usa leczyli nią nieuleczalne nosówki, wit. C 🙂
Ciekawe co powie pan doktor.
Urwało mi komentarz bo coś nacisnęłam. W każdym razie wody utlenionej nie podaję już od 6 dni po tym, jak zauważyłam, że coś nie tak z łapkami. No i boję się znowu podać 🙁 Ale chyba nie ma wyjścia, musimy działać ostro bo dzisiaj znów wyczułam jakiś duży guz na głowie :/
Wczoraj zrobiliśmy mu kąpiel w stawie i potem próbował chwilkę chodzić, ale dziś znów nie chodzi. Przynajmniej wiem, że ma czucie tylko coś jest przyblokowane i chwilami się odblokowuje z jakiegoś powodu.
Myślisz, że warto by było na tym etapie włączyć jeszcze cynk i selen ? Czy jego najlepiej podawać z witaminą C? Też jest przeciwutleniaczem, prawda. Sorki, że milion pytań na raz, ale mam wrażenie, że on się coraz gorzej czuje i nie chcę tracić czasu.
Umów się na cito z tym weterynarzem.
Umówiona jestem na jutro z samego rana 🙂 Dam znać, jak poszło
Jeszcze pytanie: czy ostropest można podawać razem z chlorellą? Oraz czy witamina C może być z selenem ?
selen z witaminą C i z witaminą E, to bardzo dobre połączenie
OK pytałam bo gdzieś czytałam, że witamina C osłabia działanie selenu, ale to może jakieś bzdury 🙂 A ostropest z chlorellą ?
Nie muszą być bzdury.
W Pubmedzie mnóstwo jest takich wpisów, badane wycinkowo,
bez spojrzenia na całosć.
Jest kwestia dawek, synergii, wielu innych czynników.
Nie wszystko ze sobą współpracuje, czasami się zwalcza,
jak podawaliśmy.
”Regularne podawanie preparatów selenu, witaminy E i cynku może spowodować trwałe cofnięcie się objawów trądzikowych i łuszczycy.
Selen zalecam do terapii wszystkich rodzajów trądziku, w szczególności jest przydatny do leczenia trądzików zawodowych (antracenowy, węglowodorowy), dermatozy okołoustnej, trądziku sterydowego, trądziku kosmetycznego, chlorowego, bromowego czy fluorowego.
Po podaniu doustnym selen ulega wchłonięciu głównie w jelicie cienkim. Jest wiązany przez aminokwasy (cysteina, metionina).
Wchłanianie selenu zwiększają: metionina, cysteina, witamina E, witamina A, tran, witamina C.
Z tymi też substancjami selen wykazuje synergizm farmakologiczny.
Transport selenu w organizmie odbywa się po związaniu
z aminokwasami i białkami (selenoproteina P).”
Henryk Różański
Selen – selenium – znaczenie w organizmie
i zastosowanie w lecznictwie
Skoro witamina C i chlorella się wykluczają to proszę o wyjaśnienie w celach czysto dydaktycznych, co z witaminą C zawartą w Chlorelli, przecież ma jej aż tyle co cytryna… Czy są jakieś konkretne dowody na to??
nie wykluczają, tylko przy dużych chelatacjach gdy bierze się 15 grami i więcej chlorelli nie powinno się brać w tym samym czasie witaminy C. Ten artykuł nie jest aktualny.
Hello. Rozumiem, że te dwie Panie, chlorella i C, mają ze sobą problem tylko wtedy, gdy używamy chlorelli do oczyszczania z metali ciężkich, w dużych dawkach? Czy wówczas, na czas detoksu, wyciąć C z suplementacji? Ja wcinam 6-9g chlorelli dziennie, rozłożone na 3 posiłki w celu dostarczenia aminokwasów, witamin i minerałów. Mam nadzieję, że C, którą również do posiłków biorę, nie zabija mi tych dobrodziejstw z chlorelli? Pozdro.
przy detoksie bierze się dużo więcej. Po prostu nie bierz jednocześnie.
Przy detoksie nie brać jednocześnie, tak? Tak jak biorę te 3g chlorelli do posiłku z 1g C to jest ok? Dzięki 🙂
Skoro nie należy przyjmować witaminy C wraz z chlorella to dlaczego wchodzi ona w skład tabletki ( Witamina C (kwas askorbinowy) – 21,4 mg) ?
To zupełnie nie dotyczy takich ilosci chlorelli, muszę jasno to zaznaczyć i wciąż nie mam czasu 🙂 to dotyczy dużych chelatacji gdy stosujemy kilkanaście gramów i więcej chlorelli naraz
W takim razie mam jeszcze jedno pytanie – czy jest to produkt przyswajalny czyli z rozerwanymi ścianami komórkowymi ?
nie ma innych chlorelli w sprzedaży, to mity
Mam pytanie. Pije ziemie okrzemkowa zaraz po przebudzeniu za ok 1.5 godz wode z wit c i cytryna. Teraz sie dowiedziałam, że to błąd. Czy lepiej byloby zaczac od wody z wit c a po 1.5 godz ziemie okrzemkowa i dopiero po tym śniadanie?czy wogole zrezygnowac z picia wody z wit c i cytryna rano? Bo wszędzie pisze ze ziemie tez najlepiej na czczo. Albo co drugi dzien? Raz ziemie raz wodę z cytryna? Kurcze wszystko na czczo jeszcze 3 godz przerwy to sniadanie na obiad??
Brałbym okrzemki przed snem, niech w nocy robią swoją robotę.
Myślałam o tym, ale w wielu miejscach spotkalam sie z opinia że rano, na czczo. Ale spróbuję. Chyba to jedyny sposób na pogodzenie tego.
Nie można wszystkiego wziąć na czczo 😉
1.Czy mozna zazywac chlorelle przed zabiegami depilacji laserowej? Jesli chodzi o witamine C czy rozne ziola jest to absolutnie wykluczone stad pytanie.
2. Jestem po operacji stopy. Czy chlorella moze wplywac negatywnie na zrastanie sie kosci?
Bardzo dziekuje za odpowiedzi 🙂
ad 1, nie widzę związku, to pokarm
ad2 nie, wręcz przeciwnie ma sporo aminokwasów,
bierz D3 TiB, K2 TiB, MSM TiB, kolagen TiB, oraz witaminę C TiB <3
nadreaktywny tlen ,coś o tym ?kurkuma i spirulina ma coś z tym wspólnego ? spirulina w szeju jarmuż,banan,jabłko i marchew nie będzie przesadą?
nie będzie, to pokarmy, kurkumę tylko wywal i bierz ją ze szczyptą czarnego pieprzu
Pepsi, przyjmuję rano …(w sporej dawce 3000mg), czy chlorella jest dozwolona czy może lepiej się wstrzymać do zakończenia terapii …(6 mc-y)? Jeśli nie chlorella, to co polecasz, żeby wspomóc odtruwanie organizmu?
A ja mam pytanie odnośnie wit C. Przyjmuję kwas askorbinowy najczęściej z sokiem jabłkowym (wiem, że polecasz z sokiem z pomarańczy, ale nie jest to mój ulubiony smak). Aby nieco wzbogacić kwas w naturalne substancje wykombinowałam aby dodawać jeszcze kilka kropli ekstraktu z grejpfruta. Zawsze myślałam, że cytrus to cytrus, ale po informacji zamieszczonej na wstępie tego wpisu mam wątpliwości czy taka kombinacja jest poprawna…
potrzebne są bioflawonoidy z cytrusów
ja tylko chciałam zapytać – jak się ma teza artykułu do tego, że wit. c – spore dawki – od 5g w górę – również CHELATUJ z metali ciężkich…?? i to skutecznie…??
przecież w samym artykule wyraźnie pisze, że chlorella nie jest utleniaczem, a pochłaniaczem… dlaczegóżby wit. c miała rozwiązać wiązania metali z chlorellą, która – ponoć, w przeciwieństwie do kolendry – wiąże metale jednym, NIEROZERWALNYM wiązaniem – i w takiej postaci usuwa je z organizmu… skoro wit. c jest GENIALNYM usuwaczem metali (aluminium, ołów, rtęć i inne toksyny), to dlaczegóżby miała – „rozrzucać na powrót po organiżmie”…?? bardzo proszę o odp:)
chodzi o parę redoks, witamina C będzie się różnie zachowywać w różnym towrzystwie, a ten art jest trochę przesadzony, mam już inne zdanie w temacie, tylko przy dużych poważnych chelatacjach z wielką ilością chlorelli nie powinno się mieszać,
Droga Pepsi
Chcemy wlaczyc spiruline i chlorella po informacji zatrucia olowiem ale koliduje to z vitamina c
Prosze o pomoc gdzie mozna by bylo wcisnac spiruline i chlorelle
Z chwila gdy dowiedzielismy sie ze moja zona ma raka piersi z przezutami zaczelismy suplementowac jej diete
Od ponad 2-ch miesiecy zona jest na diecie roslinnejz malymi akcentami chudego miesa drobiu. Wiec od poczatku
Duzy poziom kwasu ALA i oleju lnianego z pasty budwinga uczula raka na chemiotrapie- jestesmy po pierwszym cyklu- efekty uboczne w pierwszych 2 dniach – godzinny bol kosci i wnetrznosci, i ogolne zmeczenie przez tydzien- od piatku weszlismy w drugi tydzien.
Przed zasnieciem kwas ALA 600 i odrobina oleju konopnego (zwykly)
Dla zmiany smaku pasy budwinga- raz w formie ze czosnek a raz w formie deseru z owocami
Typowy dzien mojej zony
6:30 kwas ALA 600 i odrobina oleju konopnego (zwykly)
8: 00 sniadanie + pasta budwinga, Tumeric …, vitamina b complex 100 dodatkowo …Vit c 1000 x 1
10:00 sok z marchwi i buraka + …Vit c 1000 x 1
11:00 odrobina pasty budwinga … Vit c 1000 x 1
11:30 Drzemka
12:00 zielone smoofi +… Vit c 1000 x 1
13:00 odrobina pasty budwinga …Vit c 1000 x 1
14:00 obiad + wit d3 i k2(5000mj) + wapno … +dodatkowo …Vit c 1000 x 1
15:00 Spacer po dzieci do szkoly
16:00 sok owocowy +…Vit c 1000 x 1
17:00
18:00 kolacja + b complex 100 + kwas foliowy, wit d3 i k2(5000mj), …Vit c 1000 x 1
przed zasnieciem kwas ALA 600 i odrobina oleju konopnego (zwykly)
Chcemy wlaczyc spiruline i chlorella po informacji zatrucia olowiem ale koliduje to z vitamina c
Prosze o pomoc gdzie mozna by bylo wcisnac spiruline i chlorelle
Pozdrawiam
Po kuracji witaminą C, albo gdy będzie brała 1 – 2 gramów dziennie.
Duzy poziom kwasu ALA i oleju lnianego z pasty budwinga uczula raka na chemiotrapie- ”
Pasta dr Budwig lub budwigowa.
chemioterapia na raka piersi jest chybionym pomysłem:
”Chemioterapia rozprzestrzenia raka na cały organizm – kolejne wyniki badań
Chemioterapia rozprzestrzenia raka na cały organizm powodując gwałtowny wzrost komórek nowotworowych krążących po całym ciele w tym w płucach – do takiego wniosku doszli naukowcy Albert Einstein College Uniwersytetu Yeshiva.
Badania prowadzone przez zespół badaczy pod kierunkiem George Karagiannis koncentrowały się na skutkach jakie powoduje chemioterapia w przypadku raka piersi, planowane są wkrótce kolejne tego typu testy pod kątem innych tkanek.
Wyniki opublikowano w Science Translational Medicine – Neodjuwantowa chemioterapia powoduje przerzuty z raka piersi za pośrednictwem mechanizmu TMEM.
Zauważono między innymi, że rak piersi szybko rozprzestrzenia się na inne części ciała, kiedy trzy rodzaje komórek są w bezpośrednim kontakcie tj. komórki śródbłonka, Tie2-Hi mikrofagi okołonaczyniowe oraz komórki nowotworowe wytwarzające białko MenA, wzmacniające zdolność komórek rakowych do inwazji naczyń krwionośnych i szybkiego rozprzestrzeniania się tworząc odległe przerzuty.
W momencie kiedy te trzy rodzaje komórek wejdą ze sobą w kontakt tworzą przyjazne środowisko do przerzutów tzw Tumor Microenvironment of Metastasis (TMEM). Wraz ze wzrostem współczynnika TMEM wzrasta ryzyko przerzutów.
Badania prowadzone na myszach i ludziach, wykazały że po zastosowano chemioterapii wzrasta poziom TMEM. U większości pacjentów, u których zastosowano w leczeniu paklitaksel, doksorubicynę i cyklofosfamid wzrósł poziom TMEM, u kilku nawet pięciokrotnie w porównaniu z wynikami biopsji przed chemioterapią.
Podsumowując, chemioterapia pomimo zmniejszenia rozmiarów guza znacznie zwiększa ryzyko przerzutów.
Zasadność chemioterapii staje pod coraz większych znakiem zapytania.
Wyniki badań z ostatnich lat bezsprzecznie wykazują, że stosowanie chemioterapii bardzo często powoduje odwrotny skutek do zamierzonego, to co miało leczyć – szkodzi.
Kilka lat temu odkryto, że zdrowe komórki uszkodzone przez chemioterapię wydzielają więcej białka WNT16B, co zwiększa przeżywalność komórek rakowych, powodując wzrost guza i odporność na dalsze leczenie.
W ubiegłym roku The Lancet opublikował materiały z zebranych statystyk, z których wynika, że nie sam nowotwór ale chemioterapia jest przyczyną śmierci pacjentów chorych na raka.
Chemioterapia co prawda zabija komórki guza, lecz pozostawia komórki macierzyste odporne na chemioterapię i radioterapię, a to one powodują przerzuty. Poza tym jest bardzo toksyczna zabija zdrowe komórki, prowadząc do osłabienia układu immunologicznego i wyniszczenia organizmu.
Naukowcy od lat poszukują bezpiecznych i skutecznych sposobów leczenia raka, ale z powodu nacisków i lobbingu korporacji farmaceutycznych, które czerpią olbrzymie zyski z kosztownych zabiegów, naturalne substancje pomimo obiecujących wyników nie są wdrażane, a wręcz potępiane i ośmieszane w domenie publicznej na rzecz kosztownych, aczkolwiek szkodliwych ryzykownych zabiegów.”
sekretyzdrowia.
A jak sie temat ma do terapi 4 szklanek w ktorej tez wystepuje wit c z chlorella ?
Pepsi wielokrotnie dementowała ten wpis. Nie należy łączyć ich tylko w przypadku chelatacji dużymi ilościami chlorelli, w suplementacyjnych dawkach jak w terapii 4 szklanek czy codziennym przyjmowaniu nie ma takiego problemu.
1)Witam, czy mogę stosować taką suplementację:
6:00 WU + sól (szczypta?)
6:30 soda + potas
7:00 chlorella ok 1,5g
7:15 2 łyżki ocetu jabłkowego z szczyptą wit C (na wszelki wypadek gdyby w occie były jakieś pleśnie)
7:30 śniadanie
12:00-17:00 wit C 5g, z dodatkiem sproszkowanych owoców (0,5 łyżeczki), naparu z czystku, młodego jęczmienia (0,5 łyżeczki), nasion chia i siemiania (zmielone na świeżo, łącznie 1,5 łyżki) oraz 1-2 łyżeczki miodu z pyłkiem (wymoczony przez kilka godzin)
2)Czy mogę gdzieś wpleść niacynę ?
3)Czy mogę gdzieś przed śniadaniem jeszcze wpleść pyłek pszczeli z miodem namoczony przez noc?
4)Czy mogę do tego miodu z pyłkiem dodawać cynamon, kurkumę i pieprz cayenne?
5)Czy te dodatki co mam przy wit C nie gryzą się?
Przepraszam, zapomniałem, do Wit C dorzucił bym jeszcze 5g MSM
Witam
Mógłbym prosić o pomoc Pepis, GrzegorzuAdamie? Byłbym bardzo wdzięczny.
Jak możecie zauważyć, lubię sobie tak doraźnie na wiele sposobów pomagać, trochę aż do przesady. Jak sądzicie, jest sens aż tyle rzeczy sobie stosować, czy mija się to z celem, a jeżeli tak, to dlaczego?
Pozdrawiam
Bart
Witaj Peps, interesuje mnie gdzie znalazłaś informację odnośnie tego, że chlorelli nie powinno się dawkować z witaminą C? Dziękuję:)
to było mocno przesadzone, tylko w przypadku potężnych chelatacji, gdy bierze się kilkanaście i więcej gram chlorelli ma to sens
Droga Pepsi ja mam chlorelle w proszku bio.Taka kupilam zanim u Ciebie wynalazlam.Ile mam jej zazywac w celu oczyszczania,ile gram dawac dzieciom w celu oczyszczenia z metali ciezkich?jak dlugo?zaczelismy od 1/3 lyzeczki.Wystarczy?Po 4dniach nie widac u dzieci zadnych sensacji..
raczej nie doradzam w kwestii innych suplementów niż nasze, co z tego,że bio, ile ma feoforbidu?
Nawet nie wiem co to?
Jakie trudne to wszystko.Pepsi czy Twoja ksiazka ogarnia suplementy czy tylko odzywianie,rozumiejac tradycyjnie.
Ja wole czerpac wiedze z ksiazek,latwiej mi ogarnac pewne zagadnienia.e-inormacje trudniej do mnie przemawiaja?
Trochę tam jest o suplach, ale nie jak krypciocha pewnych naturopatów 🙂
e-inormacje trudniej do mnie przemawiaja?”
e-info to przeważnie fragmenty książek.
Dzieki.Co autor mial na mysli?ano to,ze latwiej mu wziac ksiazke do reki niz szukac info w internecie.
Zle.sie wyrazilam?
Wiez Pepsi co jest w Tobie cudowne?To ze odpowiadasz na bierzaco na wszystkie komentarze.Super?
I wogole czy chlorelle mozna przedawkowac?
This is BIO raczej nie (zawiera bardzo mało feoforbidu, alergenu obecnego w każdej chlorelli), to pokarm, ale oczywiście ludzie bywają nadwrażliwi
Witam,
Będę zaczynać stosować chlorelle,czy można ją stosować na czczo czy lepiej po posiłku?
czy jak ją wezmę wieczorem witaminę C, którą zakupiłam własnie na this is Bio będzie w porządku?
pozdrawiam,
w godzinach rannych przed posiłkami czyli na czczo chlorella, natomiast po rybie typu łosoć czy tuńczyk (rtęć!) przejedz 1 – 2 tabletek po jedzeniu. Jeśli nigdy nie jadłaś alg, zaczynaj od 1/2 tabletki i sukcesywniue powoli zwiększaj dawkowanie.
Witam a ja mam takie pytanko. Od jakiej dawki zacząć podawać dziecku Chlorelle wiek 3 lata i 5 lat ? Dodam ,że 3 letnie dziecko non stop choruje i nie mam już pomysłu co może byc powodem ciagłych zachorowań dróg oddechowych powiekszone węzły dziecko było szczepione teraz już bym nie zaszczepił.
zawsze zaczynasz przy dziecku od 1/4 tabletki chlorelli This is BIO, a potem bardzo powoli zwiększasz do 1,5 grama, oboje.
corka od 3 tyg bierze chlorelle i spiruline bio od Ciebie.mamy anemie (z braku zelaza nie wit b12).nie kada miesa wiec chce jej uzupelnic niedobor ta suplememtacja ale…ile musze jej dawac aby uzupelnic dzienne zapotrzebowanie na zelazo?corka 14 l dostaje lacznie 4 chlorelle i 6 spiruliny w dwoch dawkach i co do wit c…pije prawie codziennie sok z calego buraka,poltorej pomaranczy,calej duzej natki pietruszki i polowy jablka.czy wystarczy tej wit c aby dobrze wchlaniala sie chlorella czy sporulina?tzn zelazo z niej..czy jesli takiego soku nie pije codziennje to moze wziac inna wit c w tabletce?np na wyjezdzie
myslisz ze to co dostaje w tych ilosciach da juz dzienne zapotrzrbowanie na zelazo?
uważaj z sokiem z buraka, bo takie dziewczynki lubią mieć niskie ciśnienie, a sok z buraka może wręcz doprowadzić do omdlenia. Kiś buraki, podawaj w tej formie barszczu na zimno, z sokiem z bio jabłka to genialnie prozdrowotne. 14 latka 3 gramy chlorelli i 5 gramów spiruliny tak jak dorosły. Możesz jej podawać dodatkowo do zielonego szejka łyżeczkę pełną aceroli, albo camu camu, albo rwitaminy C z owoców róży This is BIO (za moment będzie dostawa)
ona wlasnie nic innego nie wypije i nie zje.ma neofobie zywieniowa.ale pieteuszka w takiej ilosci to chyba duzo wit c .jeszcze oprocz tego dawac np acerole?w tabl wezmie wszystko ale w soku juz nie.te soki pije juz 2 mce i wszystko ok.moze taka lyzke stolowa jej dolac do tego soku aceroli?
będzie ok, mamy kilka takich proszków naturalnych o wielkiej zawartości C, jak camu camu
Dzien dobry,
1. A jak jest z polaczeniem chlorelli i spiruliny z moringa? Ona ma w sobie duze ilosci wit C.
Czy mozna je stosowac (chlorella i spirulina po kilka gr) razem z moringa i zrobic shake (na salacie, lerze naciowym, bananie), czy nie dodawac Moringa?
2. Czy chlorelle mozna stosowac generalnie w koktajlach? (wiem o witaminie C) ale mam osoby w domu, ktore nie zdjedza tabletki.
Ad1. No i co z tego, algi też mają dużo C, dzięki czemu tak dobrze wchłania się żelazo. Ja bym dodała.
Ad2. Oczywiście, kuracja 4 szklanek, może mieć bardzo rozbudowaną 4 szklankę, a tam i algi i trawy, i można dołożyć białko i owoce
Witam serdecznie,
Przyjmuję srebro koloidalne w mieszance ziołowej przeciwko boreliozie, na czczo. Czy przyjmowanie alg (chlorella + spirulina) po tej mieszance będzie rozsądne? Jak wiadomo srebro jest metalem.. A potrzebuję czegoś by detoksykować się po takiej mieszance. Domyślnie chcę przyjmować po 1g każdej z alg + 200 mg kwasu ALA. Co sądzisz o takiej kompozycji?
Generalnie algi je się na czczo, w godzinach wcześniejszych dnia najlepiej. Tak małe ilości alg, to nie jest chelatacja. Ja bym brała algi przed. Co do ALA nie wiem, są całe fora poświęcone temu tematowi. Stosowałeś przy boreliozie protokół solny? https://www.pepsieliot.com/biblia-protokol-sc-czyli-soli-i-witaminy-c-w-leczeniu-boreliozy/
Dzięki za odpowiedź.
Zamienię kolejnością zioła z algami, że też sam o tym nie pomyślałem. Zaś ALA będę brał na wieczór wraz z witaminami.
Co do S/C, to wyczytałem o tej metodzie w książce Wolfa-Dietera Storla, gdzie też napisano o jej skuteczności, lecz perspektywa zjadania takiej ilości soli wydaję mi się zbyt hardkorowa i po prostu nie sądzę by mój organizm to dobrze zniósł.
Przyjmuję szczeć, w kroplach i w proszku z pożywieniem. Co po pierwszym dniu dało znaczne herxy. Dodatkowo wzmacniam ją herbatami ziołowymi oraz nalewką antybakteryjną, no i doszło do tego srebro.
Swoją drogą, masz wiedzę na temat srebra? Jego dawkowania, ile ml i ile razy dziennie? Używam Niejonowe Nano Srebro Koloidalne AG25ppm.
Niestety srebro i złoto jeszcze czeka w kolejce, <3
Witam
Mam pytanie , dopiero zaczynam przygode z chlorella , i chcialabym sie dowiedziec ile czasu ja stosowac ?? po jakim czasie robic przerwy ? i ile ta przerwa ma trwac ? z gory bardzo dziekuje za odpowiedz
To jest faktycznie bardzo skoncentrowany odżywczo, ale to pokarm, nie ma żadnych wymogów
Mam jeszcze jedno pytanie , poniewaz przyjmuje tez kolagen ktory zawiera kwas hialuronowy i witamine C , przyjmuje tez witamine D3 i magnez , czy moge przyjmowac to razem z chlorella ? czy lepiej zachowac 3 godzinna przerwe miedzy kolagenem a chlorella ?
po co
Dziękuję za odpowiedź, kolagen przyjmuje na ból stawów
jak skończysz ten co masz wejdź na nasz peptan F z opatentowaną formułą Kolagen TiB, do tego MSM TiB (jak nie jesteś nadrważliwa) z sokiem pomarańczowym świeżo wyciskanym, lub z wodą i i kwase askorbinowym TiB, i dosdatkwoow możesz też brać https://thisisbio.pl/stawy-wiezadla-kosci/3935-osteocare-60kaps-tib–5905344040802.html , jaki masz poziom 25(OH)d/
Szczerze powiem ze nie mam pojecia , mieszkam w Wielkiej Brytanii gdzie niestety ciezko wyblagac lekarza o zrobienie jakich kolwiek badan 🙁
przylatujesz do polski za 2 godziny, bierzesz mieszek z kabzą, idziesz do prywatnego labu i robisz wszystko w 15 minut.
W Polsce bede w lipcu i chce wlasnie zrobic wszystkie badania , bo czuje ze cos sie dzieje ale nie jestem w stanie okresic co … a niestety tutaj od lekarza jedynie mozna dostac Paracetamol .
Pepsi ja dodaję do koktajla 2 banany, grejpfruta, jarmuż i witaminę C. Czy źle robię że witaminę C dodaję bo w koktajlu jest grejpfrut? Dodaje jeszcze siarkę MSM.
Moim zdaniem nie robisz źle, pijesz fajnego szejkam, bioflawonoidy w cytrusach jeszcze podkręcą kwas askorbinowy, nie jestem jednak lekarzem