Czy możesz dać jakiś przykład co jeść i jak się ruszać jak wszystko boli??
Dalajlama podobno zawsze jest taki sam, zarówno, gdy odwiedza papieża, prezydenta, jak i podczas prywatnej pogawędki ze znajomym mnichem. Dalajlama jest w równowadze emocjonalnej. Zadowolony, spokojny, żyje w harmonii. Bo tak naprawdę właśnie chodzi o równowagę, o homeostazę. Naturalną, wyważoną konsekwencją zdrowia jest zwinne ciało z odpowiednią ilością tkanki tłuszczowej, mięśniowej i kostnej. Tymczasem Ty, szczególnie, gdy jesteś płci żeńskiej poszukujesz idealnej diety od drugiej strony, gdyż bycie szczupłym, najlepiej, w absurdalnym dla wysokiej laski, rozmiarze 34 jest dzisiaj najbardziej cennym towarem. Wiotkość cienkiego ciała, gdzie się tam mieści żołądek i cała reszta? Kanon sznurówkowatości nie do utrzymania w pionie już przy średnim wietrze. Na sopockim molo znana modelka ledwo trzymając się barierki usiłuje nie odlecieć w kipiel, podczas gdy jej ciało łopocze jak wstążka. Mewa bez problemu utrzymująca pion patrzy na nią ze zdziwieniem. Furorę robią zatem diety, których propagatorzy zapewniają o szybkim wyszczupleniu. Można się jednak domyślać, że nie jest to właściwe podejście, gdyż tylko dobrostan zdrowia jest tym, o co naprawdę warto zabiegać. Wyreguluj więc ostrość swojej lornetki na zdrowie zamiast wciąż z rozpaczą się ważyć, albo odwrotnie, wagi unikać. Łatwo gadać. Skoro jest popyt, a rynek nie znosi pustki, jest też podaż, dlatego ciągle daje się słyszeć o kolejnej najlepszej diecie, która odmienia życie. Tak czy siak, nie traktując żywienia poważnie wyrządzasz sobie krzywdę. Służba zdrowia została niejako przekształcona w służbę chorobie. W związku z tym bycie zdrową, a dzięki temu dobrze wypróżnioną, kucliwą (chyba wymyśliłam to słowo:), zwartą, z użyteczną tkanką mięśniową siedzi po Twojej stronie. Ale szczerze, jak być smukłą, ubitą i giętką, gdy oprócz wzmacniania karku przy parkowaniu tyłem, nieufna kamerze cofania, oraz bicepsa pchając wózek w sklepie, Twoje ciało leży odłogiem? Trójpolówką jakąś jest. Nie musisz jak zwinna szympansica jedną łapą uczepiona gałęzi, drugą trzymać pod pachą potomstwa. Owszem, tego nie, ale nie zapominaj, że ilość tkanki mięśniowej ma ścisły związek ze spalaniem tłuszczu. Dlatego odchudzanie „jem i chudnę z przerywanym postem” nie wywołuje efektu yo-yo, bo nie tracisz mięśni.
Tymczasem liczy się tylko to, że blisko połowa ludzi na świecie chce wyglądać chudo. Chociaż z powodu braku mięśni ciała nie nadają się do robienia naprawdę ciekawych rzeczy jak noszenie tobołów w Himalajach, samodzielne odkręcanie słoików twist, czy chociaż uprawiania sportów ulicznych. Jedna wielka dysharmonia, zero Dalajlamy. Do tego odchodzenie z planety Ziemia ze starości jest obecnie najmniej popularnym sposobem, a tylko z tego powodu, że surowy pokarm pochodzenia organicznego nie stanowi przewagi w naszej diecie. Paul Kouchakoff w latach 30 poprzedniego stulecia wykazał w swoich opracowaniach naukowych, że jeżeli w codziennej diecie 51% jedzenia stanowi pokarm surowy, nie wystąpi leukocytoza, czyli reakcja białych krwinek. Jednak większość ludzi o tym nie wie, że krew przechodzi w proces leukocytozy trawiennej, który uaktywnia białe krwinki przeciwko zjadanemu, gotowanemu pożywieniu. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że proces gotowania zniekształca strukturę żywności, i ciało go nie rozpoznaje jako pokarm i traktuje jak toksynę. A co tu mówić o smażeniu. Czyli zwykły posiłek staje się obciążeniem dla układu immunologicznego, który pełni najważniejszą funkcję w organizmie, funkcję ochronną. Rak to również błąd systemu immunologicznego. Dlatego, gdy 51% pokarmu będzie w postaci surowej (roślin pochodzenia organicznego) nie przeciąży się już i tak nadwyrężonego systemu odpornościowego. Nawet lekko podgotowane jedzenie traci naturalne enzymy pozwalające łatwo trawić pokarm i rozprowadzić jego wartości odżywcze w całym ciele.
Termin ortomolekularny oznacza żywienie terapeutyczne, niestety jest niezrozumiałym terminem dla większości ludzi, w tym tych, którzy kończą studia medyczne i pracują w klinikach. Toczymy więc walkę z rakiem jakby ze związaną ręką, bowiem niedożywienie nie pomoże pokonać raka. Wielu pacjentów wychodzących ze szpitala jest bardziej niedożywionych, niż gdy tam trafili, a powodem, że tam trafili jest w dużym procencie przypadków zła dieta i niedożywienie. Wciąż dociska szalę stary koncept medyczny, ale nie jest to prawda w dietetyce, gdzie każda witamina jest przydatna dla likwidacji wielu schorzeń, ponieważ brak jednej witaminy wywołuje wiele schorzeń. Dotyczy to także minerałów. Najczęściej nie powinno się leczyć selektywnie, gdyż jeżeli ktoś jest chory, to wszystko w nim jest chore. Gdy zaczyna odpowiednio karmić ciało, to daje mu szansę, aby mogło się samo-naprawiać. Przykładowo jedząc organiczny zielony pokarm, surowe owoce i warzywa, czy super foody w formie suplementów, to nie one działają, ale pozwalają, by awatar sam się naprawiał, bo posiada takie umiejętności. To jest zupełnie inne spojrzenie. Doszło do sytuacji, że konwencjonalna medycyna nie radzi sobie z przewlekłymi chorobami. Fast-food z zawartym w nim tłuszczem, cukrem, skrobią, bez wartości odżywczych, żywność przetworzona bez witamin i broń Boże unikajmy suplementów diety, bo mogą zaszkodzić. Oczywiście choroba wieńcowa, rak czy cukrzyca związane z takim odżywianiem to już tylko nieistotny drobiazg, najważniejsze, żeby nie przedawkować witamin i minerałów. Najlepszym lekarzem świata i dietetykiem możesz być sama dla siebie. Ludzie powinni przestać być pacjentami i zacząć cieszyć się życiem. Jedzenie surowych warzyw i owoców w dużych ilościach i gimnastyka jest aż za proste, za tanie i za skuteczne. Hashimoto to nie jest choroba tarczycy, dlatego nie wyleczą jej sztuczne hormony. Choruje się na Hashimoto nie z braku jakiegokolwiek leku. Natomiast oczyszczenie ciała, z ogromnym naciskiem na oczyszczenie wątroby i dobrą dietę są w stanie przywrócić właściwą gospodarkę hormonalną w ciągu roku, nawet w 30% przypadków.
Wątroba jest zaliczana do układu pokarmowego, ale pomimo swej niezwykle homogenicznej budowy, spełnia tak wiele funkcji, że nie sposób jej zakwalifikować do pojedynczego układu w organizmie. Trudno też wymienić wszystkie zadania wątroby, a niektóre mechanizmy w niej zachodzące wciąż czekają na pełne rozwikłanie. Ale wiemy jedno, że trzeba ją oczyszczać i być może uniknęłoby się 96 operacji woreczka żółciowego na 100. Na margi, to samo jest z oczami, gdyż oczy są czujnikami wątroby. Katarakta, żółte gały, odklejanie się siatkówki, to wszystko dzieje się z powodu słabo pracującej wątroby. Okulista w życiu nie będzie leczył oprócz oka również wątroby, zaprze się jak dwulatek. No i jelita, oraz mikroflora jelitowa. Mamy więcej bakterii niż komórek. Ilość bakterii w ciele przewyższa ilość komórek w stosunku 9 do 1, a geny mikrobiomu przewyższają nasz własny genom w miażdżącym stosunku 150:1. Nasze zdrowie jest w ścisłej relacji z mikrobiomem, więc lepiej nie zawalmy tej miłosnej randki. Ty i Twój mikrobiom tworzysz symbiotyczną relację, w której Twoje ciało polega na florze bakteryjnej w kwestii wielu mega istotnych biologicznych procesów jak. Przyjazne bakterie wspomagają proces trawienia, pomagają zarządzać apetytem i kontrolować metabolizm. Przy okazji dostrajają odporność, wpływają na nastrój, ostrość umysłu i zdrowie serca. A jakby tego było mało, wspomagają też przyswajanie kluczowych witamin i minerałów, wytwarzanie naturalnych antybiotyków i proces ekspresji genów. Dobra. A więc bakteria to nie wróg, tylko przyjaciel, jednak nadmiar złych bakterii często kończy się nadwagą, stresem, zmęczeniem i ryzykiem wielu schorzeń, od trądziku po nowotwory. Równowaga w jelicie, Twoim drugim mózgu powinna być priorytetem. I znowu zataczając koło, doszliśmy do zawsze identycznego, pogodnego, w pełnej harmonii Dalajlamy. Zrób więc pierwszy krok z tego skrzyżowania ku równowadze mikroflory jelitowej, gdzie ugrzęzłaś na trochę, a potem już jakoś poleci.
owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Mam pytanie. Jeśli nie chodzi o efekt odchudzania, tylko bardziej o autofagię, odnowę komórek i uleczenie tych chorych oraz pozbycie się niektórych schorzeń w tym naprawę układu hormonalnego, to lepszy będzie post przerwany, czy surowa dieta roślinna np post warzywno owocowy przez 4 tygodni, a potem powolne wychodzenie z postu wprowadzając pomału inne, aczkolwiek zdrowe produkty żywnościowe?
Codzienny post przerywany i zdecydowana większość pokarmów surowych, organicznych, roślinnych, zielone szejki, soki warzywne i robić to całe życie.