Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
223 458 601
68 online
49 973 VIPy

Brutalna prawda Bridget: Twoje stare ja nie zabierze Cię tam gdzie chcesz dojść

Twoje stare ja nie ma biletu do przyszłości..

Jak przestać żyć na pauzie i zacząć manifestować z pełnym żołądkiem odwagi

Hej, jesteś tu. Czyli coś Cię znowu uwiera.

Może to Twoje życie, które wygląda jak zapętlony odcinek z 2019 roku. Może to fakt, że Twoja wizja życia pływa w tropikalnym drinku z parasolką, a Ty siedzisz w dresie, z kontem, które mówi „nie dziś, kochana”.

W jednym wymiarze masz paragon, niespłacony abonament i karmiczną relację z dostawcą jedzenia.
W drugim, wizję siebie, która spaceruje w lnianych spodniach po ciepłym piasku, manifestuje miliony i mówi „nie, dziękuję” toksycznym ludziom.

W obu tych światach żyjesz jednocześnie.

I wiesz co?
Ten rozkrok energetyczny nie jest sexy.

Więc jak to ogarnąć? Jak z tego rozkroku zrobić most?

Zaczniemy od brutalnej prawdy:

Twoje stare ja nie zabierze Cię tam, gdzie chcesz dojść

Możesz je kochać. Ba! Musisz je pokochać.

To ono przeszło przez wszystkie te lata terapii, przez kolesia od “zobaczymy się w weekend”, przez etat, który był jak suchy chleb z biurową szynką.
Ale ono nie zna drogi do Twojej przyszłości.

Dlaczego?

Bo ono robi dokładnie to samo co zawsze.
Ten sam scroll, te same przekąski, złom na talerzu, te same obawy, te same „ale kto to kupi?”, „co ludzie powiedzą?” i „czy na pewno zasługuję?”.

Manifestacja to nie jest Pinterest moodboard z lawendą.

To jest hardcore wewnętrznej transformacji. To zmiana ID.

Bo widzisz Bridget, nie da się stworzyć nowego życia, siedząc na sofie energii z 2022.

Ale kiedyś inna Bridget pojęła, że jej życie przypominało magazyn emocjonalnego śmiecia.

Karteczki z afirmacjami na lustrze. Post-it firmy 3M z „10K miesięcznie” w każdej szufladzie.

A rzeczywistość?

Klasyk: Netflix, Uber Eats, znajomi, którzy myśleli, że medytacja to aplikacja pogodowa.

I wtedy skumała: PRÓBUJĘ BUDOWAĆ NOWĄ RZECZYWISTOŚĆ STARĄ WERSJĄ SIEBIE.

To jak wgrywać nowy system na sprzęt z Windows 98.

Więc co zrobiła?

Zrobiła życiowy audyt 360°, nie taki miękki jak z Excelka, tylko taki, PO KTÓRYM BOLI DUSZA.

  • Z kim się zadaję?
  • Jak wygląda moje otoczenie?
  • Czy to, co jem, słucham, oglądam, wspiera moją nową tożsamość?

Nie musisz robić rewolucji w stylu „spal wszystko i wyjedź do lasu”

Wystarczą mikro-przesunięcia.

Zamiast siedzieć w domu, idź popracuj do kawiarni, która pachnie jak Bali.

Zamiast czekać, aż będziesz gotowa, zacznij działać z miejsca, gdzie jesteś.

Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


 Zamień „udawaj, aż Ci się uda” na „działaj, aż się staniesz” 

Nie musisz udawać.

Masz działać.
Nawet jeśli to mały krok, to krok w energii tej wersji Ciebie, która JUŻ MA TO ŻYCIE.

I tu pojawia się potężne narzędzie: DZIENNIK Wiary

Codziennie zapisujesz jedną rzecz, którą zrobiłaś z energii przyszłej siebie.

Nie „osiągnięcie”, ale RUCH

  • Uważałaś aby być uważną
  • Przestałaś się tłumaczyć
  • Odpisałaś „to nie dla mnie” i się wylogowałaś z dramatu

To są cegiełki nowej tożsamości.

Ale co jeśli… nie wierzysz, że to możliwe?

Witaj w klubie.
Bridget pamięta wieczór,  kiedy siedziała na tapczanie nawijając w głowie: „Może ja po prostu mam świra?”.

  • Zero klientów.
  • Konto jak cisza po kłótni z Januszem.
  • I ten wstyd, bo powiedziałam wszystkim, że „ruszam z biznesem”.
  • Miałam inwestycje, miałam czas.
  • ALE NIE MIAŁAM… WIARY.
  • Nie tej na tablicy. Tej pod żebrem.

Bo będąc przyzwyczajona, że wartość nadaje Ci korpo-logo nad nazwiskiem, to samodzielne „jestem warta zapłaty” brzmi jak bluźnierstwo.

Więc Bridget zadała sobie pytanie, którego nikt nie chciała usłyszeć:

„Czy NAPRAWDĘ wierzę, że to możliwe?”

  • Nie „na poziomie afirmacji”.
  • Na poziomie trzewi.

I nie odpowiedziała sobie od razu.

Ubierz  buciki biegacze i rusz z tego skrzyżowania?:)

Książka „Biegam bo muszę” przedstawia historię pewnej Coli Eliot, która wyleczyła się z nerwicy lękowej bieganiem
Parzyste rozdziały to regularny poradnik dla absolutnie początkującej biegaczki, albo biegacza.
Czyli jak w 8 tygodni zacząć biegać od zera do 30 minut jednym cięgiem?


Bo zanim zasadzisz nowe przekonanie, trzeba wyrwać stare chwasty. A czasem mają korzenie jak dęby 

 WIARA TO NIE ŚWIATŁO WŁĄCZNIK  – TO MIĘSIEŃ

  • Codzienna praktyka.
  • Codzienna decyzja.
  • Codzienne: „choćby nie wiem co, działam tak, jakby to już było moje”.

A kiedy zaczynasz czuć, że to jeszcze za daleko?

Że ta willa w Toskanii to jakiś histerycznie pojebany Matrix, a Ty nadal zmywasz naczynia po kolacji w samotności?

 Zrób touchpoint 

Nie musisz mieć całego życia na raz.

WYSTARCZY JEDEN PUNKT STYKU:

  • Airbnb na 2 dni w domu marzeń.
  • Praca z tropikalnej knajpki raz w tygodniu.

  • Zakup biurka, które pachnie sukcesem.

To nie udawanie.

To przypominanie: hej, to jest realne.

I wtedy pojawiają się okruchy. Raindropy manifestacji

  • Zaczynasz widzieć znaki. Słyszysz zdania, które brzmią jak echo Twoich wizji.
  • Przypadkowe spotkania. Maile. Szanse. Przeczucia.
  • Wszechświat nie daje Ci nagrody. Daje Ci preview.

I Ty masz tylko jedno zadanie: NIE SPIERDOLIĆ TEGO Z LĘKU.

Więc ostatnie ostrzeżenie: nie każdemu wolno iść z Tobą dalej

  • Niektórzy ludzie to jak karmiczne plomby.
  • Nie boli, dopóki nie zaczniesz gryźć twardego.
  • Ale Ty już nie jesz papki.
  • Więc albo robisz miejsce, albo DALEJ ŻYJESZ Z MENTALNYM BÓLEM ZĘBA.

Działanie tworzy stan, nie odwrotnie

  • To nie czas? To nie miejsce?
  • Serio? Wymiękasz?
  • Czy Ty jesteś Bridget mięczaczka?

Przyszedł więc czas żebyś w końcu uwierzyła, żebyś w końcu to poczuła przez działanie
To już się dzieje.
Ale nie wydarzy się bez Twojego udziału.

Nie musisz zrobić wszystkiego dziś.
Ale zrób coś.
Zrób ruch w stronę siebie.

BESTSELLER!

Najdroższa Bridget, dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀

Polecam🫶🏼


Twoje cele mają opóźnienie jak transmisja na żywo z Bali

Porównanie do livestreamu z Bali podkreśla, że to opóźnienie jest zauważalne i frustrujące.

To metaforyczny sposób na powiedzenie:
„Zastanów się, dlaczego wszystko się tak ślimaczy. Co blokuje?”

  • PUŚĆŻE W KOŃCU TEN EFEKT.
  • ZATRAĆ SIĘ W ORCE W CISZY.

Masz wizję. Masz tablicę. Masz świeczki zapachowe z intencją.

Ale nadal siedzisz w dresie z 2016 i scrollujesz ludzi, którzy „już tam są”.

I teraz uważka:

Twoje stare ja? Kochaj je, przytul, daj mu herbatkę z bergamotką. Ale nie pakuj go do walizki w podróż do nowego życia.

Manifestujesz nie z tego, co mówisz na głos, tylko z tego, co Cię tam przydusza pod żebrem o 2:30 w nocy.

I jeśli to są lęki, niepewność, kompleks cen z Allegro, to właśnie z tego Wszechświat klei Twoją rzeczywistość 

  • Nie zaklejaj kontrolki w aucie naklejką z uśmiechem.
  • Odpal kluczyk świadomości i zobacz, gdzie cieknie olej (czytaj: przekonania).

A potem…

 Zrób audyt życia, jakbyś sprzątała po byłym 

Przegląd totalny:

  • Ludzie, którzy Cię wysysają? Won.
  • Nawyki, które smakują jak serotoninowy baton, ale potem masz kaca? Delete.
  • Karmiczne czynności? Wspomniany baton, etanol, faje, spierdalać od Bridget.
  • Twój vibe „zamrożony rozwój osobisty z 2020”? Wymiana.

Nie musisz od razu rzucać wszystkiego i rzucać się w Bieszczady wlokąc za sobą kierdel owiec z którymi nie masz pojęcia co robić, ale są eko w przeciwieństwie do korpo.

Wystarczy, że znajdziesz lokal z muzą z playlisty Spiritual Latte i tam se porobisz własne internety w swojej nowej sprawie, na nowym vibe.

Jak skrolowanie to TYLKO jako INSPIRACJA w dokładnie wyznaczonym czasie oraz INTENCJĄ.

To są mikro-mosty energetyczne

Mini-portale do wersji Ciebie, która nie czeka.

Codziennie zapisz JEDNĄ rzecz, którą zrobiłaś z energii swojej przyszłej wersji

Może to być „wyszłam na spacer z Pepsi Eliot w słuchawkach (hue hue)” albo „nie zjadłam pół brytfanki ciasta, mimo, że dzień wyglądał jak poniedziałek z koszmaru”.

Już nie mówię o oczywistościach 😜:

  • Codziennie 4 szklanki
  • Codziennie zimny prysznic
  • Codziennie biegam bo muszę
  • Moja lodówka nigdy nie jest przepełniona
  • Orzę  w ciszy
  • Noszę wszystkie łodzie

Małe kroki, wielkie potwierdzenia 

 STRACH TO NIE ZNAK STOP.

TO INFORMACJA: ‘TU SIĘ DZIEJE COŚ WIĘKSZEGO NIŻ TY”

Kiedy przychodzi strach, panika, suchy język i chęć ucieczki do norki z serialem, to to jest WŁAŚNIE TEN MOMENT.

  • Nie nawiewaj, chyba, że na trening biegaczy.
  • Oddychanie, taniec jakbyś była w rytuale przejścia.
  • I idź na scenę.
  • I dostań owację od życia.
  • A jak Cię wyśmieją?
  • Zabieraj od stamtąd  energię i wracaj do siebie.

Ale w końcu zobaczysz pierwsze okruszeczki manifestacji, czyli jak Wszechświat podkłada Ci tropy 

Zaczynasz widzieć „przypadki”? Dziwne zbiegi okoliczności? Ludzi, którzy mają to, co Ty chcesz? To nie zazdrość. To preview.

Wszechświat mówi: „hej, masz to na liście, to proszę, zwiastun kinowy. Full seans wkrótce”.

Ale musisz być czujna jak detektyw duchowy.

Bo większość Bridget nie zauważa, że cud już puka, bo właśnie wyjmują pizzę z mikrofali i scrollują pojebstwa.

Nie musisz wskakiwać w swoją wymarzoną rzeczywistość jak do basenu na Bali

Możesz wejść powoli. Krok po kroku.

Ale rusz się. Bo jeśli zostaniesz, gdzie jesteś, to życie dalej będzie jak rozmrożony kotlet z biedy lat 2000.

A Ty jesteś przecież kucharką Wszechświata.

Czas coś nowego upichcić Bridget.

Tyle.

Miłe info:

Odmaszerować!
Na zawsze Twój

(Visited 1 399 times, 488 visits today)
Sierżant-Eliot Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia. Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Popo 8 czerwca 2025 o 08:12

    Pepsi, poryczałam się jak bóbr, kiedy to czytałam… To tak bardzo o mnie, że aż szczęki mi się zacisnęły na myśl o tym, do jakiego miejsca w życiu znów sama się doprowadziłam. Ogromne dzięki, że piszesz od tylu lat. Kiedyś dużo zmieniłam z Twoją pomocą i chcę wierzyć, że teraz też potrafię wiele zmienić.

    1. avatar Pepsi Eliot 8 czerwca 2025 o 10:55

      z każdego miejsca w życiu można wystartować, no wiadomo że nie z momentum, gdy leci się bez spadochronu z wysoka, a więc świetnie, że się zobaczyłaś w przestrzeni możliwości, start jest tylko o tyle ważny, żeby wiedzieć skąd się wyrusza, a potem liczy się już tylko droga. jesteś idealna Popo 💘💋🌎

  2. avatar Manu 8 czerwca 2025 o 09:49

    Kocham Twój styl pisania! Robię te mikrokroki ostatnio, efekty są powolne, ale są;)

    1. avatar Pepsi Eliot 8 czerwca 2025 o 10:55

      świetnie że je widzisz 😜💘💋🌎

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C

Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!

Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka

Gonisz, robisz interwały?

Badanie!

Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum