Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 986 432
90 online
35 456 VIPy

Co najlepiej jeść dla zdrowia zamieszkując kraj rozciągnięty od Bałtyku do Tatr?

Oraz na boki.

Najdroższy człowieku, poczciwy i dobry, gdybyś naprawdę obrała właściwą drogę, nie musiałoby być tej symbiozy z przewlekłymi choróbskami, które w ogromnym procencie są wynikiem Twojego niewłaściwego odżywiania. Sorry, ale Twoja dieta to koszmarek, pozornie wszystko praworządne, ludzie lubią takie przaśności, kochają wtręty o wiejskich babciach, bursztynowych świerzopach i pałającej dzięcielinie, oraz Boziopłodach. Jak niewiadomo do czego łapy włożyć, zacznijmy od statystyk. Jak wspominałam ostatnio, Polacy utknęli na 41 pozycji na liście najdłużej żyjących ze średnim wiekiem 77 i pół roku, dla kobiet i mężczyzn. Przy czym Polki plasują się wyżej, bo na 35 pozycji ze średnią 81.3, co stanowi aż o 5 i pół roku krócej niż Japonki z pierwszego miejsca ze średnią 86.8. Żyjemy krócej od Japonek, a do tego pechowo urywa się 5 lat nie z wczesnego dzieciństwa, mało zajmującego intelektualnie, ale z najlepszego fragmentu życia kobiety, czy innych ludzi, gdy człowiek jest najpłodniejszy, nierozproszony na banialuki, gdy życie zaczyna stawać się najciekawsze, najlepsze, najbardziej twórcze, jednym słowem idealne, gdy wreszcie zaczyna się kumać, to wtedy właśnie trzeba odkładać widelec. I potem znowu w kolejnym wcieleniu spać i niekiedy czekać dziesiątki lat na odrobinę światła przebudzenia, niekiedy tylko przypomnienia, żeby kontynuować kolejny etap ewolucji świadomości. Czyli wiesz już pi razy drzwi na czym stoisz. W kraju, gdzie przez pół roku nic nie rośnie, i gdzie przez kolejny kwartał jest tak mało słońca, że nawet jak coś wyrośnie, to jest pozbawione esencji życiowej, czyli biofotonów. A więc w tym kraju brakuje odpowiedniego jedzenia, ponieważ brakuje słońca. Z czasem zapewne nasze awatary przystosują się do tej sytuacji, jednak zajmie nam to zapewne kilka tysięcy wcieleń na tę ewolucję przetwarzania witaminy D.

Czy jabłko było więc pierwsze, czy daktyl?

Słowianie to grupa ludów indoeuropejskich zamieszkujących znaczne obszary środkowej i wschodniej Europy zaledwie od 3 tysięcy lat? Tak się potocznie nawija, jednak ostatnie badania genetyczne gdzie zbadano DNA Słowian, pokazały, że zamieszkują oni swoje ziemię od więcej tysięcy lat. Mało tego, okazało się, że Polacy, Lechici, Wandale zamieszkują swoją ziemię już od ponad 10 tysięcy lat i posiadają inną podhaplogrupę niż reszta Słowian, czyli Y-DNA R1a1a7. Dzięki tym wieściom jesteśmy jedną z najstarszych cywilizacji na świecie. Czy Twoje ego już się tym zajarało? Może więc owe rajskie jabłko, najpopularniejszy owoc w Polsce, rosło u nas, a nie w strefach podzwrotnikowych gdzie najpopularniejszymi owocami są cytrusy czy banany lub drzewa oliwne? Chociaż dość dawno sugerowałam, że był to być może czerwony muchomor sromotnik. A po głębszym zbadaniu tematu okazuje się, że Wedy, to nie religia a wiedza, prawdziwe poznanie czyli wiedza na temat człowieka, ducha, duszy i Absolutu, czyli wyższego systemu świadomości, który dla nas jest absolutny, boski, a dla samego systemu niekoniecznie, a który z kolei dla ludów będących pod wpływem tych wierzeń prawdziwym Bogiem. Wedy to po polsku Wiedza, po grecku Gnoza, po żydowsku Kabała, po egipsku i w kulturze łacińskiej (watykańskiej) magia albo cuda. Wedy (wiedza) były ogólnoświatowymi wierzeniami naszych przodków, którą zastąpiły obecne pasożytnicze religie. Wed, nie można nazwać religią, która jest czymś „kolejny” (re-ligia, re-dystrybucja), tak jak obecnie nam panujące religie Mojżeszowe (judaizm, chrześcijaństwo, islam czy ich setki odłamów). Weda (wiedza) była czymś pierwotnym, reszta to plagiaty nastawione dla ich twórców na wygodne życie.

A Ty?

Jesteś bezkresną świadomością siedzącą akurat w awatarze Lechitki, jesteś w Polsce bez słońca, nie mając pojęcia o swoich korzeniach, nie mając pojęcia dokąd zmierzasz, jesteś we śnie i do tego Twój elf może żyć krócej od Japonki, i to o ponad 5 lat urwanych z najbardziej wypasionej części życia, gdy zaczynałabyś się może budzić.

Twój awatar trochę nie ma co jeść (na szczęście stoisz u progu czasu żyznego), a nawet jakbyś bez problemu mogła go już odżywić, to nie robisz tego, bo jesteś nieświadomym graczem. Na Twojej głowie wyrosła czapka niewidka ego, nałożona przez matrix i jesz takie rzeczy i tak pokrętnie rozumujesz, aż dopada Cię choroba, którą matrix medyczny się jara na całego. Bowiem jest przewlekła, co dla niego oznacza, cudownie nieuleczalna. Hashimoto to nie jest choroba tarczycy, nigdy nie wyleczy jej endokrynolog eutyroksem. To jest wynik zanieczyszczonego ciała, przeciekających jelit i przede wszystkim zanieczyszczonej wątroby. Wyleczyć Cię z Hashimoto może tylko oczyszczenie ciała, z ogromnym naciskiem na oczyszczenie wątroby. Gdy problem nie był tłumiony latami masz ogromne szanse na wyleczenie choroby w ciągu roku, tylko poprzez oczyszczenie wątroby. Głównymi produktami tarczycy są dwa hormony, tyroksyna (T4) i trójjodotyronina (T3). Tyroksyny jest 85 %, a T3 15%. Owe hormony sensu stricte są niczym, po prostu wodą, gdy dostaną się do krwi. Dopiero w wątrobie dzięki specjalnym enzymom aktywują się. Tymczasem u 90% ludzi, to wątroba jest problemem.


Drugą opcją jest stosowanie zasad diety śródziemnomorskiej, również antyzapalnej, plus 4 szklanki i też słońce, słońce, słońce. Jak nie ma, to D3 z K2 mus. Ostatnią dietą, która niesie z sobą podobno spektakularne ozdrowienia (jednak nie wie się do końca, jak długo można ją stosować, i jak to jest wypróżniać się co kilka dni, a nie rano i wieczorem) jest dieta wysokotłuszczowa, gzie ilość węglowodanów nie przekracza 10%.

owocek

Źródła: www.naturalnewsblogs.com/the-link-between-potassium-deficiency-and-cancer/ „Leczenie Dobrą Dietą” Katarzyna Lewko

(Visited 9 098 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Marcin 15 kwietnia 2019 o 12:15

    Jakie PH powinien mieć mocz na czczo ?

    1. avatar Jarmush 15 kwietnia 2019 o 12:17

      to zależy, czy go zakwaszasz celowo, czy nie, 6-5- do trochę poniżej 7, czyli lekko kwaśny

      1. avatar Marcin 15 kwietnia 2019 o 14:10

        w ostatnim badaniu moczu wyszło 7. Jakiś czas stosowałem ocet jabłkowy na czczo. Teraz staram się pić w ciągu dnia wodę z cytryną ( połowa cytryny na szklankę wody raz dziennie )A przy okazji mam do Ciebie pytanie , na jakich częściach ciała najlepiej aplikować oliwkę magnezową w sprayu dla chłopca 13 lat ?

  2. avatar kasiadg 15 kwietnia 2019 o 14:36

    a jeśli ja po prostu kocham jeść/gotować? I kocham różnorodność w kuchni??? Czy to wielki grzech jeśli dbam o jakość produktów, tj. warzywa od gospodarza – zielone do każdego posiłku, mięcho od małej masarni, ryby z kutra (bo mieszkam w Gdyni i mam PRAWDZIWĄ halę targową). Chleb piekę sama, na własnym zakwasie. Duuuużo czerwonego wina. Dokładam codziennie suple TIB i białeczko CFM. I 4 szklanki i pp.

    1. avatar Jarmush 15 kwietnia 2019 o 16:30

      jak się dobrze czujesz, i jeszcze łapiesz słońce, to na tym przecież polega dieta śródziemnomorska

    2. avatar Niki 16 kwietnia 2019 o 13:16

      Kasia i to wszystko jest bio/eko/organiczne? Na ładne oczy już nie ufam, jeśli nie mają certyfikatów to można się na tym przejechać. Gdzie jest ta hala, tam gdzie dawne kino Polonia? taka niewielka więc pewnie jest inna, tylko tę kojarzę, też 2 dni w tyg. czynna. A czerwone wino organic niesiarkowane? Poddaję w wątpliwość 😀 bo z obserwacji wiem, że osoby kochające gotować, spędzające wiele godzin w kuchni nie przejmują się takimi „drobiazgami” czy zjedzą bezpieczne ekologiczne szamidło czy tylko żeby smakowało. I nie łudźmy się, że wystarczy dobre samopoczucie, codzienny uśmiech aby zapewnić sobie zdrowie.

  3. avatar Paulina87 15 kwietnia 2019 o 15:13

    Pepsi jeśli nie wiem jaki jest mój poziom Witaminy D, czy muszę to zbadać przed braniem Waszej witaminki do ssania?

    Biorę również Greens & Fruits,

    Kissski <3

    1. avatar Jarmush 15 kwietnia 2019 o 16:26

      po co? podaj jaki masz

  4. avatar kasiulek 15 kwietnia 2019 o 19:05

    Mam pytanko. Od miesiaca mieszkam w Gdyni I szukam jakiegos zaufanego gospodarza jesli chodzi o eko warzywka itp. Czy mozesz podzielic sie info na swojego ? Dzieki 🙂

    1. avatar kasiadg 16 kwietnia 2019 o 06:34

      Pan Wojtek ma stanowisko na hali „Warzywa od rolnika” czynne tylko w czwartek i piątek. Sprzedaje tylko to co aktualnie wyhoduje – jest już jarmuż 🙂 stoisko jest od strony starego wejścia głównego, przy drzwiach pomiędzy halami (po lewej stronie) – naprzeciw stanowiska z dobrym drobiem (tam kupuję tłuszcz gęsi). A mięso od Hilerego, rozbierają na miejscu. I ich wędliny samorobne.

      1. avatar Jarmush 16 kwietnia 2019 o 08:17

        jeśli pan Wojtek nie ma certyfikatu organiczności, przynajmniej poświadczonego przez kogoś obiektywnego, to jego warzywa i owoce są najprawdopdodobniej skażone

      2. avatar kasiadg 16 kwietnia 2019 o 14:16

        Hala w Gdyni jest na hali, wygooglaj to stare przedwojenne hale targowe. Pomiędzy Wójta Radtkiego, a Jana z Kolna. A pan Wojtek jest bez certyfikatów, ale za to gospodarz starej daty. Można wierzyć lub nie. Ja jestem dziecko chowane na wsi i wciąż pamiętam smak prawdziwego mięsa i warzyw od babci. Oprócz tego polecam EkoDelikatesy na Śląskiej, tam już drożej, ale za to z certfikatami.

        1. avatar kasiulek 17 kwietnia 2019 o 08:52

          Wielkie dzieki. Napewno odwiedze pana Wojtka I sprawdze delikatesy. Pozdrowionka 🙂

          1. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 08:57

            proszę nie spamować

  5. avatar Paula 16 kwietnia 2019 o 09:57

    Pepsi poradz proszę ile w jeść bananów dziennie zeby podawać sobie odpowiednią dawkę potasu?
    Dziękuję

    1. avatar Jarmush 16 kwietnia 2019 o 13:29

      nie da się tego przeliczyć, rób 3 szklankę w kuracji, ale i tak badać trzeba i sód i potas

  6. avatar Paula 16 kwietnia 2019 o 14:54

    Jutro idę zrobić polecone przez Ciebie badania, napiszę jakie będą wyniki i będę prosić o polecenia w jakich dawkach stosować to co zakupiłam.

    1. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 06:05

      a co już kupiłaś?

    2. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 06:05

      a co kupiłaś?

  7. avatar Aluna 16 kwietnia 2019 o 20:57

    Pepsi, czytam Twoje artykuły, składam wszystko do kupy ale jakoś nic mi nie wychodzi, nie wiem od czego zacząć. Jestem posiadaczka trądzika różowatego, niestety, kuracja antybiotykami nie pomogła, sama odstawiłam kilka lat temu bo układ pokarmowy zaczął nawalać. Dodatkowo problemy z sercem, nikt nie potrafi zdiagnozować, kołatanie i puls poniżej 30,nie jestem wyczynowym sportowcem, ogólne zmęczenie, niezdarność ( to coś nowego dla mnie), budzę się rano zmęczona i najchętniej nie wychodziłabym z łóżka, wypadanie włosów i utrata wagi. Nie jem nabiału ograniczam pieczywo i mięso. Jem warzywa, owoce, kasze, ryże. No i mieszkam w Anglii. Gdy jestem na urlopie w słońcu i wypoczywam nie mam większych problemów, ach i jest mi ciagle zimno, inni się rozbierają ja wciagam swetry jakie się da. Jakaś rada?

    1. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 05:45

      powiem Ci, ale najpierw lista badań: https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/
      Przede wszystkim potrzebuję wyniki tych badań z krwi, mocz, pH moczu, test na zakwaszenie żołądka

  8. avatar Paula 17 kwietnia 2019 o 07:09

    Kwas foliowy
    Ninacyna
    B komplex
    Cynk
    CALCIUM CITRATE
    Chlorella
    Wit E
    Chrom
    G&F

    D3 z k2 skończę ta co mam i przerzucam się na Twoja, podobnie z magnezem i Wit c, selen. D3 odstawilam na kilka dni przed badaniem.
    Biorę jeszcze ashwagande, berberyne, ubichinol
    Nie zaczęłam nic z witamin B, G & F nim zbadam poziom kwasu i b12.

    1. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 07:41

      tak, bo wyniki będą przekłamane, wszystko Ci rozpiszę, a już radzę, żebyś niacynę wysypała z kapsułki i zaczęła od 1 czwartej, jak reagujesz na flesza, albo czy nie jesteś nadwrażliwa, bo flesz to nic takiego, po kwadransie mija, a nawrażliwość raczej wyklucza branie niacyny

  9. avatar tom 17 kwietnia 2019 o 07:49

    Hej Pepsi

    co myślisz o takim zestawie supli?
    wit C, magnez, jod, mangan, cynk, omega 3, omega 6, omega 9, żelazo, selen, chlor, cysteina rano

    szejk serwatkowy, glin, molibden, spirulina, ekstrakt z zielonej herbaty, wapń, kofeina, guarna w południe

    ZMA, miedź, cyna, carbo, kwas borowy, kurkuma z pieprzem, węglan sodu wieczorem

    jest ok? przyjmować nadal ?

    1. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 20:12

      gdzie kupione?

  10. avatar Paula 17 kwietnia 2019 o 08:05

    Nie udało mi się dziś spoznic do pracy i iść na badanie, umówiłam się w pracy ze jutro się spóźnię i ide już jutro na 100% bo to odkładam a czas ucieka.
    Mam lekka nerwice lekowa, ale już coraz lepiej śpię.
    Pije z rana kurkume z Twojego przepisu, 4 szklanki.
    Poczekać z próbą niacyny do jutra do oddania krwi na badanie czy mogę już dziś ta 1/4?
    Ostatnio jak brałam innej firmy b cplx gdzie była niacyna 50 mg ( przynajmniej tak napisane na składzie) nie miałam żadnego odczucia ciepla.
    Jestem lekkim migreniwcem, czy mogę mieć gorszy dyskomfort?

  11. avatar zaanka 17 kwietnia 2019 o 10:08

    Marleno
    Zdecydowałam się napisać bo liczę na twoją wiedzę i komentarz. Nie chcę się uwikłać w matrix ani dać się lękom które po ostatnim badaniu usg się u mnie co chwila się samoistnie wzniecją Otóż badanie sprzed kilku dni USG piersi ” sutek lewy torbielka 4,5×2,6 mm sąsiaduje z nią duktektazja 6,5x 2,5 mm Wszystkie zmiany bez przepływ w CD Wielkość i morfologia zmian vide printy BIRDAS usg 2 doły pachwowe bez klinicznie istotnych noduli utkanie sutków głównie gruczołowe. Kontrola za 12 m-cy.
    W rodzinie po stronie mamy, był rak piersi . Ja 5 m-cy temu, po trzech latach karmienia skończyłam karmić piersią synka. Na usg zgłosiłam się bo kłucie w tej lewej piersi czułam i ciągle czuje (tym bardziej teraz po tym badaniu 🙂 ). Ten ból skutecznie napędza strach. Powiedzcie co robić by wspomóc mój organizm Czego mu brakuje. Jaki protokół zastosować ? (teraz stosuję Terapia 4 szklanek +Greens& fruit wit + d3 suplementuję, joga i interwałowy ) mięso 2 razy w tygodniu. Proszę cię o Twoje zdanie chce odzyskać spokój serca ducha Z góry dziekuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam 🙂

    1. avatar Jarmush 17 kwietnia 2019 o 11:08

      taka torbielka zniknie, a duktektacja w okolicach karmienia jest bardzo częsta i to jest łagodne. Kłuje Cię, bo sama się ommacujesz, a i lekarz też ponaciskał. Masz nadwagę?

  12. avatar zaanka 18 kwietnia 2019 o 07:51

    WIELKIE DZIĘKUJĘ Pepsi, mam nadwagę tak około 3 kg Zapomniałam napisać że post przerywany stosuję 16 h Ostatnio wzięłam shejka

  13. avatar renata 18 kwietnia 2019 o 17:12

    Pepsi,jak wyciszyć,,obfitą” candidę (tak wyszło w badaniu) u rocznego dziecka.Rozrosła się po antybiotyku,który dostał w lutym. Wydaję mi się,że to było konieczne (może się myliłam )),bo 5 dni infekcji i cały czas gorączkował do 39 ,no i są niestety efekty.Odżywiany zdrowo,gluten,nabiał gdzieś się przewinie,dostaje tez cyca parę razy dziennie.Podpowiedz coś ,proszę. Bo jak nie ty ,to kto, lekarz mówi o Nystatynie.

    1. avatar Jarmush 18 kwietnia 2019 o 18:04

      Jeśli dziecko je pokarmy stałe możesz podać kiszony łubin https://www.pepsieliot.com/jak-prosto-i-naturalnie-wyleczyc-sie-z-powaznej-choroby-cz2/

      Przepis Bołotowa na leczniczą herbatkę dla osesków:

      Najbardziej podatne na zakłócenia mikroflory układu pokarmowego i rozwój dysbakteriozy z ciężkimi postaciami skazy białkowej są dzieci karmione piersią. Najlepiej zatroszczyć się o rozwój mikroflory przewodu pokarmowego dziecka celowo umieszczając w jego jelitach najsilniejsze formy kwaśnych bakterii mlecznych z serwatki mleka rodzonej matki. Jak ją uzyskać?
      Zlać 100 ml mleka z piersi. Dodać do niego 3-5 kropel kwasu nr 1, zakwasić mleko. Odfiltrować serwatkę, rozlać ją do buteleczek penicylinowych.
      Jak ją stosować?
      Zagotować wodę do picia dla dziecka. Najlepiej jeśli doda się do niej nasiona kopru na końcu noża (w celu zapobieżenia wzdęciom brzuszka), ochłodzić do temperatury pokojowej i kapać do odwaru 1-2 krople serwatki na pół szklanki odwaru. Napoić dziecko. Jego mikroflora otrzyma szczepy silnego, zdrowego, czystego kwasu mlekowego, wzmocnionego energią i informacją organizmu rodzonej matki.
      Uzyskaną serwatką można zakrapiać uszka, oczka, nosek. Serwatka wzmacnia obronne właściwości mleka matki i przynosi silny efekt uzdrawiający.

      Kwas nr 1 , czysta, kwaśna kultura mleczna

      Środowisko odżywcze: 3 litry przegotowanej schłodzonej wody, 1 szklanka cukru;
      Zakwas: Jedna łyżka stołowa śmietany (kwaśnej)
      Wypełniacz na 28 dni: 1szklanka ziela glistnika w postaci świeżej lub suszonej.

      Wsypać cukier do pojemnika z wodą i rozpuścić go. Rozpuścić śmietanę w ciepłym słodkim roztworze. Glistnika (wyłącznie ziele) pociąć i umieścić w woreczku z gazy z obciążeniem z czarnego krzemienia. Stanie się on dla kwasu źródłem krzemu. Glistnik jako najbardziej trujące zioło w farmakopei unieszkodliwi w ciągu 28 dni wszystko co niesie z sobą jedna łyżka stołowa śmietany. Przykryć naczynie gazą złożoną w 2-3 warstwy i pozostawić w ciepłym ciemnym miejscu.

      W ciągu 2-3 tygodni w naczyniu powstaną bardzo silne jednostki kwaśnych bakterii mlecznych. Produkt sfermentowany w obecności glistnika dysponuje właściwościami oczyszczającymi przestrzenie nosogardzieli, uszu, płuc.

      Oczyszczeniu podlega przewód pokarmowy, macica, wagina i drogi moczowe. „Enzymy te dysponują silnymi właściwościami stymulującymi.

      Jeśli kwas nr 1 będzie się spożywać przez dwa tygodnie po pół szklanki na pół godziny przed jedzeniem, to praktycznie w pełni zostaną odbudowane powierzchnie nabłonkowe żołądka i jelit”.

      Pod wpływem kwasu nr 1 nabłonek jelita cienkiego pozbywa się soli metali ciężkich – rtęci, ołowiu, talu i bizmutu. Chlorki tych metali wydalane są przez enzymy glistnika. W celu ich wydalenia należy wywołać wydzielanie wolnego enzymu – pepsyny, przy pomocy soli kuchennej.

      Sole cezu i strontu dzięki enzymowi żołądkowemu – pepsynie, również nie wchłaniają się do organizmu dzięki powstaniu nierozpuszczalnych kompleksów na bazie soli radionukleotydów i pepsyny. (Oto dlaczego nie wolno wykluczać z pożywienia soli. Sól kuchenna stymuluje w żołądku wydzielanie pepsyny.) Jest to ważne dla mieszkańców naszych miast atomowych [miast, w których znajdują się elektrownie atomowe] i stref, które ucierpiały w wyniku awarii elektrowni atomowych.
      Wystarczy utrzymywać stężenie wolnej pepsyny w normie, a ochrona przed dostawaniem się radionukleotydów do organizmu będzie zapewniona. Nierozpuszczalne kompleksy pepsyny i radionukleotydów „zaplątują się” we włoski nabłonka przewodu pokarmowego. Wystarczy codziennie na śniadanie jeść kaszę, będące ochroną przed radionukleotydami, a powstałe nierozpuszczalne kompleksy zostaną wydalone z organizmu wraz z resztami pożywienia. (Zawartość nukleotydów w organizmie łatwo sprawdzić przed i po leczeniu za pomocą aparatu Volla.)

      Aby kwas nr 1 „czysty kwas mlekowy” nigdy się nie skończył, codziennie dodawajcie do niego środowisko pożywienia. Kwas uważamy za gotowy 28 dnia. Potem woreczek z glistnikiem można wyrzucić, a krzemień pozostawić na dnie naczynia. Następnie codziennie należy dolewać tyle środowiska pożywienia ile zostało wypitego kwasu.

      Po 10-12 godzinach kwas jest pełnowartościowy.

      W celu przygotowania kwasu nr 1 można wykorzystywać wyłącznie źdźbło i liście glistnika. Poziom radiacji w nich jest znacznie mniejszy niż w korzeniach.

      Nie jestem lekarzem

  14. avatar viktia 23 maja 2019 o 18:20

    Pepsi, ta dieta wysokotłuszczowa bądź paleo jest skazana na poniżej 50% surowego pokarmu, to chyba główny minus, bo grozi leikoscytozą i szybszym wyczerpywaniem własnych enzymów. Czy nie uważasz że to ogromne minusy, większe od niedoborów witamin i minerałów które o wiele łatwiej można uzupełnić suplementami?

    1. avatar Jarmush 23 maja 2019 o 18:33

      można jeść dużo sashimi, awokado, oleju kokosowego, tatara

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum