Czy to chodzi o to, że w PL (i w krajach byłego bloku socjalistycznego) jesteśmy silniej związani pokoleniowo? Stąd trudniej…
Grając o wiele łatwiej jest myśleć o tym co zamierza się osiągnąć
To wyjściowa postawa właściciela, a nie ofiary ego
To oczywiście zabawa, ale bardzo pouczająca i prowadząca do sukcesu.
Uważka
Jeśli nie rozumiesz dlaczego miałabyś, czy miał grać w grę, przeczytaj poprzednie wpisy:
SŁUPKI
Suwaki 6 słupków mentalnych W GÓRĘ!
1. Słupek pieniędzy: Na dole ubóstwo. Na górze dobrobyt
2. Słupek kariery: Na dole bezcelowa praca. Na górze spełnienie w karierze
3. Słupek shape: Na dole przypadkowy kształt ciała (wynikły z sytuacji i trybu życia). Na górze ciało, które ci się podoba (które tworzysz i pasuje do wysokiego poziomu słupka zdrowia)
4. Słupek zdrowia: Na dole choroba. Na górze całkowite zdrowie
5. Słupek zdolności psychicznych: Na dole blokada, wstyd i lęki. Na górze otwartość, spokój i odwaga (nie mylić z brawurą).
6. Słupek miłości: Na dole samotność i głęboki smutek istnienia. Na górze prawdziwa miłość i radość
Gdy wyczaisz moment, że teraz masz zaczerpnąć powietrza, że to lufcik otwarty właśnie dla Ciebie, bo wahadło zaraz zrobi swój fatalny w tył zwrot podtopienia Cię, puszczasz się i spadasz na zieloną polanę. Tak zrób.
Zapisz się do ciężkiej roboty, daj się kawałek przewieźć z wahadłem, osłab jego czujność, niech sądzi, że ma nową dostawę energii do żarcia, po czym puść się, korzystając z podwózki, na swój błękitny ocean. Zostań geniuszem obniżania entropii. Pomagaj w tym innym. Pomóż swoim starszym. Wszechświat da Ci absolutnie to co uważasz, że powinieneś mieć. Jednak sorry, gdy tak naprawdę sądzisz, że pieniądze są dla innych, nie dla Ciebie, to nie pytaj mnie o rady. Przekonania i ego to strach. Ja się tym właściwie nie zajmuję.
Teraz cel na etap pierwszy i cel dalszy. Załóżmy, że zdobycie lepszej pracy niż dotychczas to na teraz, i zarobienie duużo większych pieniędzy na określoną przyszłość.
Nie myl pojęć, nie mam na myśli pani za ladą w sklepie, chociaż i tam pojawiają się artyści sprzedaży. Każdy dzień, to sprzedaż własnej idei! I teraz masz szansę zagrać w grę, żeby potencjalny pracodawca kupił Twoją ideę.
Miej jednak na uwadze, że cel jest o wiele mniej ważny niż twoja postawa na wejściu. Czy zaczynasz, jak właściciel, czy jak udomowiona, wytresowana ofiara ego, które tobą rządzi. Po to jest ta gra.
Klasowy dwójarz nagle w grze wpada na najlepsze pomysły, gdyż w grze pozwala sobie na popełnianie błędów, czyli naukę i na zdobywanie kolejnych poziomów, czyli kreację wzrastania. W życiu jest całkowicie zblokowany postawą wejściową, uwierzyłem, że jestem dwójarzem. Jego narrator pasożyt tak myśli.
Dobry e-book o zarabianiu w necie!
Masz teraz więcej czasu, bo straciłaś, straciłeś pracę, świetnie, zaczynasz od napisania najlepszego CV zgodnie ze sztuką pisania CV – otrzymujesz 5 punktów i masz GOTOWCA, który już nie będzie się wliczał do punktacji kolejnych dni.
Podpowiedź:
Dobre CV piszesz raz
Listy motywacyjne NIGDY nie mogą być copy-paste, należy je modyfikować za każdym razem
Wykonasz 5 telefonów w sprawie pracy – 5 punktów w grze (1 telefon 1 punkt)
Wyślesz 5 cefałek (patrz wyżej) wraz z listami motywacyjnymi DOPASOWANYMI pod KONKRETNEGO potencjalnego pracodawcę. Przekazując NAJWAŻNIEJSZĄ wiadomość, jak bardzo skorzysta ON (potencjalny pracodawca) na zatrudnieniu ciebie. Trzeba to zgrabnie ująć w słowa. – kolejne 5 punktów w grze (1 punkt za każdy starannie napisany list motywacyjny POD potencjalnego pracodawcę, nie pod CIEBIE i nigdy nie copy-paste)
Zadbasz o ciało, oddychanie przeponowe, nawodnienie (4 szklanki z magnezem na początek dnia się wręcz kłaniają!), pokarm antyzapalny – 3 punkty
Podpowiedź dla spieszących się:
Dzisiaj odstaw rytuały na bok:
Poświęcisz czas na ćwiczenia (bieganie). Podczas ćwiczeń podnosisz mentalnie SUWAK KARIERY w górę! – 3 punkty
Uważka!
Suwak kariery dobrze jest podnosić mentalnie ile razy sobie o tym przypomnisz w ciągu dnia!
Powtórzysz kilka razy dla własnej podświadomości, że to jest gra, że jesteś w grze, a więc wszystko jest ok. Lubisz grać, więc grasz. – 3 punkty
Wytłumaczenie:
Podświadomość działa automatycznie. Skoro grasz, to nie ma co się ciebie czepiać i podważać twoich intencji. W ten podstępny sposób uczysz własną podświadomość nowej automatyczności. Rzeczywistość, której doświadczasz jest odbiciem twojej podświadomości.
17 punktów! Dzisiaj WYGRYWASZ DZIEŃ!
19 punktów i więcej! Jesteś mistrzem nowej roboty!
15 i mniej? Czołgamy się?
Jeśli nie ma Cię na grupie Nazywam się Smile – Pepsi Eliot na Facebooku (grupa jest otwarta, mając konto na FB w każdym momencie możesz zostać przyjęta, czy przyjęty), codzienne wyniki możesz także wpisywać tutaj.
owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Napisalam CV fotka super . Jeszcze List i to cos oznajmic tam. Mysle.
Dzięks. Myśl, myśl, przedstaw korzyść dla pracodawcy, zapomnij o sobie na chwilę. Takie listy są ogromną rzadkością, a takie robią najlepsze wrażenie na pracodawcy. te ropy pastę wyślij do wszystkich tylko wnerwiają.
A co jeżeli moje CV jest puste? Mam 36 lat od 25 roku życia wychowuje dzieci i nie pracowałam. Nawet nie wiem do kogo wysłać te cv (puste), bo ciągle nawet nie wiem co bym chciała robić… No i doświadczenia brak.
jak to puste, coś skończyłaś, wymyśl coś, zrób może jakiś dobry kurs, albo zastanów się nad własnym biznesem. W czym jesteś dobra?
To, że masz, jak piszesz, puste CV, to nie jest absolutnie żaden powód do niczego. A do zmartwienia się już najmniejszy. CV w pierwszej kolejności służy do oglądania. To list motywacyjny jest do czytania. I tak jak pisze Pepsi, to w nim należy się mądrze naprodukować. Gdy list zrobi wrażenie, to będzie o wiele ważniejsze niż treści zawarte w CV. Oczywiście na rozmowie w końcu padnie to pytanie dlaczego jest ono puste. I wtedy jest doskonała okazja aby inteligentnie i dowcipnie oraz w miły sposób wytłumaczyć.
Wszystko zależy też do jakiej firmy i na jakie stanowisko zamierzasz aplikować. W małych firmach i tak nikt nie ma przeważnie czasu na zbyt długie czytanie. Tam się sprawdzasz w działaniu, a nie na kartce. A zakresy obowiązków często wykraczają poza nazwę stanowiska. Natomiast w takich korporacyjnych kadrach, obecnie nazywanych tajemniczo HR, siedzi sobie człowiek zarzucony stosem takich CV. Zapewne już przeważnie w formie elektronicznej. I co on robi? Czyta? Nie, po prostu przegląda. Zatem jakie jest główne zadanie CV? Jest nim przyciągnięcie uwagi przeglądającego. CV musi być zatem w pierwszej kolejności zrobione, a dopiero w drugiej napisane. W zależności od tego na jakie stanowisko się wybierasz powinno być w nim mniej lub więcej barwnych, artystycznych, kreatywnych, inteligentnych upiększaczy, przyciągaczy uwagi. Oczywiście mniej będzie się to liczyć gdy chcesz zostać pracownikiem stacji benzynowej, a bardziej gdy dyrektorem kreatywnym w jakiejś spółce zajmującej się designem. Niemniej takie sztampowe czarno-białe CV gdzie po lewej są suche dane i daty, a po prawej bezbarwny opis, to już odeszły w zapomnienie. W dobie migotliwych reklam, króciuteńkich zajawek to właśnie CV ma zwrócić uwagę. Ma sprawić, że komuś zechce się uważniej przeczytać twój list motywacyjny.
A to, że nie masz doświadczenia, to też nie szkodzi. No chyba, że na początek marzą ci się jakieś specjalizowane stanowiska. Lecz zakładam, że nie. Dla pracodawcy będą się liczyć twoje chęci. A nie to, że od 15 lat działałaś na jednym schemacie. Lecz teraz gdy nagle wszystko się odmieniło, dawne wzięło w łeb, to na nowe nie umiesz się z powodu zasiedziałego doświadczenia przestawić. I przekonujesz go, że czysta, niezapisana kartka jest lepsza od takiej, w której wszystkie treści wyglądają jak na stu poprzednio oglądanych CV.
🙂
Przemko, to chciałam napisać, dziękuję
[…] Gdy wybierasz grę 2 "Najlepsza praca ma być" […]
[…] Gdy wybierasz grę 2 "Najlepsza praca ma być" […]
[…] Gdy wybierasz grę 2 "Najlepsza praca ma być" […]