Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
223 376 604
19 online
49 916 VIPy

Widzisz najlepsze momenty z życia innych jednocześnie będąc świadomą swoich najgorszych momentów 

Jak Bridget ma zacząć żyć teraz

Jeśli jesteś Bridget bardziej podatną na rozpanoszony na naszej planecie strach, w ciągłej reakcji na podszczypywanie przez macki matriksu, to w końcu pojawią się myśli, że inni radzą sobie jakby lepiej od Ciebie.

Jednak weź głęboki oddech, to tylko Twój mózg bawi się z Tobą w bardzo frustrującą grę.

Widzisz tych ludzi, którzy kupują wypasione chawiry, mają wyjątkowe związki, biorą ślub i myślisz sobie, gdzie ja popełniłam błąd?

To pytanie jest podstępne, sprawia, że zaczynasz kopać, szukać dziury w swojej przeszłości.

Gdzieś jest ten moment przełomu, gdzie poszło coś nie tak, ale pozwól, że powiem ci coś szczerze nie chodzi o to, że szukasz szczęścia.

Szukasz czegoś, co zakopie twój ból ups i to jest coś, o czym rzadko mówimy, bo łatwiej jest powiedzieć.

Brakuje mi tego, niż po prostu przyznać: – czuję się jebitnie zagubiona.

Z piękną cząsteczką, ale mam wrażenie, że za bardzo spłyconą na zasadzie jak wezmę zimny prysznic to wystrzeli jak cholera, jak pójdę na słońce to nagle dopamina będzie spływać po moich plecach.

To jest prawda, natomiast jej rola jest znacznie głębsza.

Wyobraź sobie, że nauczysz rozpoznawać schemat szczura, na przykład zapala światło, a to światło oznacza, że jeżeli naciśnie dźwignię 10 razy dostanie nagrodę, no i zwierzę uczy się tego schematu.

Gdyby dopamina działała wyłącznie na zasadzie: NAGRODA = DOPOMINA, to jej wyrzut nastąpiłby w momencie otrzymania tej rzeczy, czyli na przykład daję Ci dostęp do najlepszej rozkminy astralnej Twojej esencji,  a Ty mówisz, ale Eliotko, to już nie działa.

Zamiast tego poziom dopaminy wzrasta, gdy zapala się światło, to sygnał, że NAGRODA MOŻE ZOSTAĆ ZDOBYTA i w tym momencie mózg mówi: – znam ten schemat, wiem, co robić, zaraz dostanę to, czego pragnę.

A to pobudzenie i skok dopaminy jest związane z oczekiwaniem, które motywuje organizm do działania

Wzmocnienie ODPORNOŚCI!
Bogaty Greens & Fruits TiB
Witaminy w tym pula B complex, minerały, oraz ponad 50 wyciągów z ziół, owoców i warzyw


Innymi słowy, NIE CHODZI TYLKO O PRZYJEMNOŚĆ, ALE O WYSIŁEK, KTÓRY JESTEŚ W STANIE WŁOŻYĆ, ABY JĄ OSIĄGNĄĆ

Czyli ja na przykład dałabym Ci coś za darmo.

Ty byś się cieszyła 2 dni, byś sobie z tym „popracowała”, albo coś z tym zrobiła i nagle to mi się nudzi. Ja już tego nie chcę.

Ta molekuła zwana dopaminą jest PALIWEM DLA TWOJEJ MOTYWACJI, to ona mówi Ci idź, wyjdź na zewnątrz i zacznij działać.

Dlatego jak ja widzę trzydziestolatków/czterdziestolatków ludzi, którzy mają loft, dzieci, samochód, ślub kota i labradora, tak więc co za niedługo się stanie?

Puk puk.

Depresja puk puk ZARAZ KTOŚ W TYM ZWIĄZKU SIĘ ZNUDZI i będzie wielkie rozstanie.

Większość rzeczy, które widzisz na świecie są na maksa przewidywalne, tylko musisz poznać mechanizmy, które rządzą ludźmi

Czyli załóżmy, że ktoś wszystko dostał, wówczas jego mózg nie buduje schematu, NIE MA SYGNAŁU, KTÓRY MÓWI TO JEST MOŻLIWE, ale musisz poorać w ciszy, ponosić wszystkie łodzie, dopóki nie włożysz wysiłku, nie będziesz czuła się dobrze.

Zgadnij, co będzie podejmowała się tysiąca innych rzeczy i nic nie sprawi jej frajdy, a później pojawi się apatia, używki, inne tego typu problemy.

Na przykład mój mózg poznał cały schemat.

Ja wiem, co będę robiła jak na chwilę przystopuję z pracą, tylko że ja się nie podniecam.

Wiem, że to przyjdzie, bo według prawa założenia to już się stało, a jak przyjdą kolejne to spoks.

To znajdziemy inne i tak w kółko, więc to co widzisz, to iluzja społecznego porównania widzisz backstage, a nie scenę główną.

Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


Widzisz najlepsze momenty z życia innych, jednocześnie będąc świadomą swoich najgorszych momentów

Wszystko w życiu ma swoje konsekwencje.

Każda czynność, jaką wykonujesz ma swój początek, środek i koniec.

Myjesz naczynia, widzisz brudne talerze, przepłukujesz je, odkładasz na suszarkę, se idziesz na trening, masz cel, wykonujesz to, przebierasz się, wychodzisz.

Twój mózg to rejestruje i zamykasz pętlę, USTALASZ WZÓR DZIAŁANIA, no ale teraz.

Gdy jak robot skrolujesz tiktoka, influencer coś powiedział znowu jakaś afera, ale ekscytujące …

Dżizas Bridget, to jest głupie, a głupota jest szkodliwa społecznie.

Tutaj pojawia się zjawisko znane jako efekt zegarka.

Niedokończone zadania pozostają dłużej w naszej pamięci i wywołują większe napięcie

Efekt? Twoja podświadomość próbuje dokończyć zadanie, nawet jeżeli robisz coś innego, to dlatego nagle zdarza Ci się przypomnieć o odpisaniu na maila 5 minut przed snem.

Każde zamknięte zadanie, nawet tak proste, jak to: zrobiłam 4 szklanki, daje Ci zwycięstwo, które kumuluje się w poczucie sprawczości.

To odwrotność stanu, kiedy czujesz się przytłoczona, bo masz tyle niedokończonych zadań.

A w takich momentach wydaje Ci się, że nie masz nad niczym kontroli, bo Twój mózg nie jest w stanie zobaczyć końca.

Masz niedomknięty własny cykl działań, a dodatkowo frustrujesz się tym, że inni żyją lepiej od Ciebie

Może to tworzyć wybuchową mieszankę do tego, że myślisz: – nic nie potrafię skończyć.

Wszyscy mają lepsze życie ode mnie, nic nie ma sensu i tak już nic nie zdobędę w swoim życiu.

No dobra, no to oddam się w szpony nihilizmu, pierdolenia jak jest kijowo z ludźmi w kolejce w spożywczaku, czy jeszcze gorzej w poczekalni u dochtore.

Widzisz, dopóki nie zrobisz wylotki  z tych trzydziestosekundowych pętli nihilizmu, stanu beznadziei, autopoczucia zgnuśnienia, wszystko będzie męką.

To dlatego po godzinie skorolowania czujesz się zmęczona, mimo że tak naprawdę nic nie zrobiłaś, tylko przewijałaś palcem jesteś przepracowana, BO PRZECHODZISZ PRZEZ SETKI MINI ZADAŃ, KTÓRE NIE MAJĄ KOŃCA I TO JEST POWÓD TWOJEGO NIEZADOWOLENIA Z ŻYCIA.

Bridget patrząca na moje życie to zaraz by powiedziała, że haruję jak wół, nie, nie, nie to Bridget odwala pańszczyznę, tylko nawet nie zdaje sobie z tego sprawy

Przestań szukać przyczyn, a znajduj rozwiązania.

Nie cofaj się do dzieciństwa, teraz działaj, to już masz, weź sobie, tylko mądrze załóż, że już to masz, że już tym jesteś, zajebistością Bridget.

Ile Ci będę to tłukła do Twojej ślicznej główki.

Jeśli tego nie skumasz, polecisz za swoimi myślami, bo Twój mózg łączy kropki, które w rzeczywistości wcale nie mają powiązania.

Zapędzisz się w szukaniu powodów, to je znajdziesz tylko nie o takie Ci chyba chodzi, bo doprowadzisz się do paranoi.

Umysł jest maszyną do tworzenia historii

Umysł jest maszyną do tworzenia historii, ale często takich, które wywalają Cię w egotyczny kosmos z prehistorii.

Jeżeli człowiek widział, że na przykład zjadł czerwony owoc, a później zachorował, to połączył wzorzec, czyli czerwony owoc równa się trucizna.

Kiedy ktoś mówi nie dostałam tej pracy, bo nie jestem wystarczająco dobra, to właśnie używa tego wzorca, a przecież to, że nie dostałaś tej pracy, może mieć dziesiątki innych przyczyn.

Mimo to Twój mózg uzna, że to przez Twoje poczucie niskiej wartości, przez poczucie że jesteś kijowsza niż oni, że inni lepsi.

Czyli bierzesz winę na siebie.

Obwinianie zewnętrza też Ci nie nie da, to ślepy  zaułek.

Intencjonalnie chcesz mieć prostą historię, a najprostsza opowieść to, że wina leży we mnie.

Ubierz  buciki biegacze i rusz z tego skrzyżowania?:)

Książka „Biegam bo muszę” przedstawia historię pewnej Coli Eliot, która wyleczyła się z nerwicy lękowej bieganiem
Parzyste rozdziały to regularny poradnik dla absolutnie początkującej biegaczki, albo biegacza.
Czyli jak w 8 tygodni zacząć biegać od zera do 30 minut jednym cięgiem?


Ale przeszłość nie determinuje teraźniejszości w takim stopniu, jak wydaje się Twojemu mózgowi

Jednak schematy stają się samospełniającą się przepowiednią.

Jeżeli uwierzysz, że zawsze będziesz przegrywać, to zaczynasz działać w taki sposób, który to potwierdza.

Używasz prawa założenia TYLKO WBREW SOBIE

A co jeżeli byś nie pomyślała: to się wydarzyło, a zamiast tego: co mogę zrobić?

Teraz? Otwierasz nową ścieżkę, skupiasz się na działaniu w teraźniejszości, a tylko ona istnieje.

Zbiłam te info w 6 punktów:

Jeśli więc czujesz, że żyjesz na dwa fronty, bo tu szara codzienność z rachunkami, schematami i „zacznę od poniedziałku”, a tam vision bardziej jak bajka: idealny partner, idealne ciało, tropiki, miliony i wolność, to podsumowanie jest dla Ciebie.

  A więc jak skrócić ten dystans i przestać czekać na życie, które już na Ciebie czeka?

1. Twoja stara Ty nie zabierze Cię do nowego miejsca

To, kim jesteś dzisiaj, zawdzięczasz swojej przeszłości — i za to ogromne dzięki.

Ale… ten zestaw nawigacyjny już nie dowiezie Cię Bridget do Twojej wersji premium.

Potrzebujesz nowej aktualizacji systemu.

Kiedyś miałam w mieszkaniu pełno karteczek „manifestuję 10K miesięcznie”, ale nadal siedziałam z Netflixem, tymi samymi znajomymi i tym samym kebabem co rok wcześniej.

I bum, zrozumiałam, że próbuję zbudować nową rzeczywistość starym ja.

BESTSELLER!

Najdroższa Bridget, dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀

Polecam🫶🏼


2. Manifestowanie to nie brokat na stare błoto

Nie maskuj czerwonej kontrolki na desce rozdzielczej naklejką z uśmiechem.

Manifestujesz z tego, co naprawdę w Tobie siedzi — z niepewności, strachu, odwlekania.

Dlatego zamiast udawać „wszystko gra”, usiądź ze sobą i wypisz, dlaczego nie wierzysz, że to możliwe.

Potem dopiero PRZEPINASZ SYSTEM i ustawiasz nowe przekonania.

3. Zrób audyt życia — brutalnie i z miłością

Zrób 360° przegląd: co w Twoim otoczeniu wspiera przyszłą Ciebie, a co Cię ciągnie w dół?

Ludzie, seriale, knajpy, rytuały, zostają tylko te, które karmią Twoją wizję.

I nie, nie musisz od razu spalić starego życia.

Małe zmiany, krok po kroku.

Kawa w tropikalnej knajpce zamiast Bali?

Też się liczy — chodzi o energię, nie geolokalizację.

4. Stwórz tracker wiary

Nie chcę z liścia, już tłumaczę: Słowo  tracker  oznacza po prostu coś, co pozwala śledzić postępy lub obserwować zmiany, czyli taki dzienniczek żurnaliczek, tabela, lista z checkboxami, notatnik z cyferkami lub emocjami.

Czyli zrób sobie narzędzie, dzięki któremu będziesz na bieżąco widzieć, jak rośnie Twoja wiara w siebie / w życie / w Wszechświat / w manifestacje / w cokolwiek chcesz.

Czyli np.:

DzieńW co dziś wierzę?Co mnie wzmocniło?Jak się czułam?
PonŻe życie mnie wspieraPrzypadkowe miłe słowo od kogośBezpieczna
WtŻe sobie poradzęZrobiłam coś trudnegoMocna

Codziennie zapisuj jedną rzecz, którą zrobiłaś, by zbliżyć się do swojej nowej rzeczywistości.

To może być coś małego: 10 minut afirmacji, telefon do mentora, nowy podcast.

Codzienność staje się dowodem.

Kropka po kropce rysujesz nową mapę w swojej ślicznej główce.

5. Kiedy przychodzi strach – to znak, że idziesz dobrze

Pamiętam, jak Kamil (dzisiaj zajmuje się bardziej OOBE) powiedział: „Za 7 dni wystąpisz na scenie przed 1o 000 osób”.

Miałam ochotę uciec do lasu, ale podjęłam decyzję.

I to był moment przełomowy.

Od tamtej pory wiem, że strach to często znak, że jesteś dokładnie tam, gdzie trzeba.

Tylko trzeba go przetworzyć przez ciało BIEG, oddech, taniec, śmiech.

6. Chcesz szybszych efektów? Zrób kolejne cięcie

Niektóre rzeczy trzeba po prostu odciąć.

Ludzi, którzy ciągną w dół.

Nawyki, które wyglądają jak relaks, ale są autosabotażem (hello Netflix o północy).

JEŚLI NAPRAWDĘ ZALEŻY CI NA NOWYM ŻYCIU, WYBIERASZ JE CODZIENNIE.

NIE PRZEZ MANIFESTACJE, ALE PRZEZ DECYZJE.

Podsumowanie:  

Nie musisz skakać od razu.

Ale też nie czekaj, aż ktoś Cię popchnie.

Zrób jeden mały krok ze skrzyżowania.

I jeszcze jeden.

Aż przyjdzie moment, że masz już zbudowane skrzydła i yyy … możesz skoczyć.

Tyle.

Miłe info:

Odmaszerować!
Na zawsze Twój

(Visited 1 692 times, 5 visits today)
Sierżant-Eliot Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia. Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C

Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!

Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka

Gonisz, robisz interwały?

Badanie!

Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum