i tak robisz masę fajnych rzeczy, Jolki rozwiązuj, ale w życiu bym się nie zapisała do uniwersytetu 3 wieku, to…
Na krótkim wyjeździe pod rajskie palmy, na Sycylii, w górach z widokiem na ośnieżone szczyty w ramach ferii szkolnych. Też na sali balowej debiutantek z kryształową kulą, trochę wieśniacko, albo bardziej światowo na balu w wiedeńskiej operze. Albo wśród kwitnących mandarynek mera Menton, no i dość często we własnym mieszkaniu w ciepłych skarpetach z małżonką się trochę popląsa w rytm nostalgicznych falsetów Bee Gees (ona lubi). Karnawał bywa u znajomych w bloku, przyozdobionym balonikiem z napisem sześćdziesiątka to nowa czterdziestka. Można też karnawał przebombić symbolicznie, przewracając kartki w kalendarzu, aż do tłustego czwartku, no i jak ktoś lubi podążać ku popielcu w kapturu. Można też wcale nie karnawałować. W końcu kto komu może rozkazać przejmować się zabawą, skoro cały czas i tak jesteś w grze. A grasz jak myślisz, nawet nie budząc się. Można więc karnawał przespać sensu stricte korzystając z wciąż krótszego dnia. Najfajniej jednak jest powiedzieć temu co namawia nas do radosnej zabawy, cześć i czołem, oraz kluski z rosołem. Albo nawet nie kluski, tylko na przykład taka gorąca czekolada-macalada balansująca hormony.
Taka czekolada-macalada to świetny pomysł na słodkość w pierwszej połowie dnia. Maca pięknie dba o zdrowie skóry, włosów i kości, energetyzuje lepiej niż kawa, poprawia nastrój, wspiera tarczycę, a przy okazji wspomaga płodność i podnosi libido. Nade wszystko jednak maca reguluje hormony, co jest niezwykle ważne dla zdrowia i funkcjonowania organizmu płci każdej. A jak się do tego doda surowe kakao, chia i słodkie daktyle, powstanie napój dla ducha i ciała absolutnie kojący i doskonały. Czekolada to właściwie synonim akceptacji dnia, po której człowiekowi nagle rozjaśnia się umysł i przychodzi energia do działania. Nie pytaj więc dlaczego czekoladę-macaladę pić, ale dlaczego ktoś miałby nie chcieć jej pić!
2,5 szklanki niedosładzanego mleka roślinnego (na przykład migdałowego) 4 łyżeczek sproszkowanego surowego kakao 2 łyżeczek macy (polecam naszą Maca This is BIO™,) 4 łyżeczki jagody Acai (polecam tę, jest pyszna i bardzo fioletowa:) 6-8 daktyli bez pestek kilku kropli organicznego ekstraktu z wanilii szczypty cynamonu cejlońskiego (jak ktoś lubi, ja ładuję do wszystkiego, gdyż uwielbiam, polecam ten) szczypty soli morskiej W misce zmieszaj wydrążone, posiekane daktyle i pół szklanki mleka migdałowego. Odstaw na 30 minut. Dodaj pozostałe składniki i zblenduj na gładką masę. Wlej do garnka i podgrzej aż będzie ciepłe, czyli do około 40 stopni. Nie doprowadzaj do wrzenia, ponieważ super pokarmy mogą coś stracić! Na zdrowie!
Na zawsze Twój Horry Porttier
Powiązane artykuły
Komentarze
Pepsi, czy nabiał kozi ma dobry stosunek wapnia do fosforu? Jakie produkty spożywać, by zapewnić sobie odpowiednią podaż wapnia?
Pozdrawiam.