przede wszystkim co jest przyczyną, czy masz nadżerkę, obudziło się Helicobacter Pyroli. Trzeba wszystko zmienić dietę, styl życia.Masz refluks żółciowy?…
Kolejny raz zapraszam na radevouz z krzemem, tym razem nie tylko będziemy go uzupełniać, ale będziemy się też leczyć. Gdyby ktoś ominął pierwszą część może zapoznać się z nią tutaj. przypominajka
Jest żywieniowo niezbędny dla wielu form życia, począwszy od tych całkiem niewielkich, jak gąbki, promienice i okrzemki.
Przez ostatnich 35 lat na naukowym poletku zainteresowanie krzemem skupiało się wokół efektów, jakie może nieść za sobą jego wpływ na produkcję kolagenu i glikozaminoglikanu, która wpływa na wytwarzanie i konserwację kości, utrzymanie w zdrowiu układu sercowo-naczyniowego i gojenie się ran. Mimo, że zwrócono już uwagę na niebezpieczne skutki niedoboru krzemu, dochtore wciąż nie uważają go za istotny składnik odżywczy u ludzi i wyższych zwierząt (w ogóle chyba zatrzymali się na etapie polecania wapnia na wszelakie choroby kości). Ponoć wciąż brakuje „przełomowego” badania, które udowodni, że krzem jest niezbędny by ssaki mogły zatoczyć krąg życia. W 1978 roku Schwarz (nie mylić ze Schwarzkopfem) zwrócił uwagę na niezrozumiały chemizm krzemu. Niewiele się od tamtej pory w „nauce” zmieniło. Po pierwsze twierdził, że krzem, jako pochodna kwasu krzemowego, tworzy sieci tkanek łącznych. Zbyt niska zawartość krzemu w tkankach łącznych sprawiła, że musiał postawić nową hipotezę. Po nitce do kłębka, dotarł do meritum.
Profesor Włodzimierz Sedlak, teoretyk, biolog, filozof, pisze „Praktyka lekarska stosowała już od starożytności rośliny krzemionkowe: skrzyp, kozieradka, poziomka, miodunka, konopie”
To proste, przez obecność monojonów cząsteczek krzemu i boru, które łatwo się przyswajają, dochodzi do efektu tzw. synergii, obopólnego zwiększenia przyswajalności. To szczególnie ważne, ponieważ krzem, nie dość, że jest trudno przyswajalny, to pozbywamy się jego 40% wraz z moczem. Krzem, jak się okazuje, poza pozytywnym oddziaływaniem na ciało wspomnianym w pierwszej części, pomaga zwalczać choroby i nieprzyjemności.
Średni poziom dziennego spożycia krzemu w Europie Środkowej i Ameryce Północnej, wynosi 20-50mg. W Indiach i Chinach, gdzie jada się więcej owoców, warzyw i zbóż, wynosi on 140-200 mg. Właśnie w tych krajach łamliwość kości jest uznawana za najniższą (badania z 2002 r.). U lejdis dietę zawierającą co najmniej 40 mg krzemu dziennie łączy się z wyższą gęstością kości. Zbadawszy Szkotki ustalono, że ich średnia spożycia krzemu wynosi 18 mg, u Brytyjek około 30 mg, natomiast u badanych mieszkanek Juesej, z których żadna nie przekroczyła progu 40 mg dziennie, poziom tern plasował się w okolicy 15mg. Niestety nie ma badań Polek. Na podstawie dwóch epidemologicznych badań, które poddałam analizie (a jest ich więcej), można stwierdzić wniosek między poziomem spożycia krzemu a osteoporozą. Podwyższone spożycie krzemu ma wpływ na gęstość kości zarówno u mężczyzn, u kobiet przed i po menopauzie, jak i u kobiet w trakcie zastępczej terapii hormonalnej. W badaniach zaburzeń mięśniowo-szkieletowych przez rok podawano osobom w grupie ryzyka zachorowania na osteoporozę: Wapń i witaminę D w grupie pierwszej Krzem oraz wapń i witaminę D w grupie drugiej Nie stosowano dodatkowo żadnych metod leczenia. Po roku, po pobraniu próbek z kości udowej u obiektów w pierwszej grupie zaobserwowano zmniejszoną gęstość kości, podczas gdy w drugiej grupie utrzymanie bądź wzrost gęstości. Jednak w kwestii gęstości kości i „wszechobecnej osteoporozy” prosiłabym o pewną przytomność, o czym zgrabnie pisałam tu: wysoka gęstość kości to więcej yyy … szkody niż … Dlatego przyjmując wapń, nigdy nie zapominaj o suplementacji witaminy K2, co wynika zresztą z protokołu przyjmowania witaminy D, a także zadbaj o podaż magnezu.
Już w latach ’50 polski lekarz, dr Anatol Rybczyński, badał działanie krzemu w terapii anty-nowotworowej. Za życia badacza pojawiało się wiele doniesień o jego skuteczności. Co więcej, mężczyzna w wieku 50 lat zachorował na nowotwór i w dwa lata wyleczył się sam swoją metodą. Dożył do 92. Jednak zanim do tego doszło, przeszedł długą drogę i wiele badań, łącznie z tymi w domowych warunkach. Jego prac naukowych nie traktowano poważnie i mimo wielu prób nie dopuszczano ich do publikacji. Rybczyński prowadząc badania na zwierzętach odkrył, że komórki rakowe są w rzeczywistości komórkami grzybiczymi i pasożytniczymi, a każda z nich – w zależności od rodzaju nowotworu – różni się od siebie budową. Kiedy do tego doszedł, opracował szczepionkę z jonami krzemu, ale nie przeszła ona pierwszych testów na ludziach. Warto zaznaczyć, że testowano ją na bardzo chorych, bez rokowań na ozdrowienie. Pierwsze szczepionki były aż nadto skuteczne. Zbyt duża dawka krzemu rozbijała komórki rakowe zalewając ciało chorego wydobywającymi się z nich toksynami, co doprowadzało do śmierci. Wystarczało jednak zmniejszyć dawkę krzemu aby lek działał u większości pacjentów (doktor w swojej książce pisze nawet o 80% przypadków). Tym samym lekiem dr Rybczyński wyleczył 4 pacjentów chorujących na AIDS. Nie ma statystyk co do ilości osób z HIV/AIDS, które poddał badaniom. Po śmierci naukowca, pod szyldem ANRY (lek ANtoniego RYbczyńskiego) spadkobierczyni idei sprzedaje lek homeopatyczny z jonami krzemu, prawdopodobnie o recepturze odbiegającej od oryginału i mniej skutecznej formule. Obecnie prowadzi się podobne badania chociażby we Włoszech, ze wsparciem chińskiego rządu.
Po zewnętrznej (maści z krzemem) i wewnętrznej (krzem w płynie) terapii trwającej 6 miesięcy, podczas badań zauważono: 80% znaczną poprawę stanu skóry, 70% badanych miewało częstsze okresy remisji (cykle wyciszenia objawów) 60% zmniejszył się świąd skóry Świąd skóry zredukował się niemal do zera u 15% badanych.
Przebadano 30 osób z różnymi rodzajami blizn. U osób ze świeżymi ranami zastosowano terapię po zasklepieniu skóry. Stosowano maść z wysoką zawartością krzemu. Rezultaty sprawdzano raz w miesiącu przez pół roku. u 60% przebadanych skóra wróciła do stanu sprzed uszkodzenia, u 20% pozostały drobne znamiona u 10% zagoiło się w niewielkim stopniu, u 10% nie było widać poprawy Jedynym skutkiem ubocznym była reakcja alergiczna na preparat u 7% pacjentów (2 osoby). Poza tym krzem wpływa na wiele chorób skóry i włosów, wpływa na paznokcie, układ kostny i tkanki naszego ciała. Przykłady jego leczniczej działalności można mnożyć w nieskończooooność.
Owocek
Badania: ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3671293/ ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17435951 ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2918339/
Powiązane artykuły
Komentarze
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej wiedzy .Gratuluję ! Mega wpis ! Mam 46 lat ,do tej pory moje cykle były jak w zegarku co 28 dni , teraz mija 33 a ja nie mam miesiączki .W ciąży nie jestem .Co mogę zrobić by okres nadszedł ?
To mogą być też już nieregularne cykle przedmenopauzalne, daj na luz. Czy jakaś orlica, tygrysica zaprzątałąby sobie tym myśli ? Weź sobie Macę 100%Organic This is Bio, dostarcz magnez, zbadaj tarczycę, zrób USG tarczycy, narządów rodnych i brzucha, dla spokoju i baw się 🙂
Czy krzem z soku zielonej pokrzywy jest dla człowieków przyswajalny ? Bo ja ostatnio sobie popijam (póki jest) z sokiem z buraka i z marchwi.
trzeba zapewnić sobie bor
Raczej kłącza z korzeniami pokrzywy mają sporo krzemionki przyswajalnej
Warto pić, ma mnóstwo innych korzystnych składników.
Pokrzywa – Urtica w fitoterapii
Dr Henryk Różański
Korzeń pokrzywy jest w zielarniach, polecany porost włosów (a nie tylko przeciw wypadaniu jak ziele), tylko czy krzemionkę mozna pozyskać z takiego zasuszonego korzenia (z zielarni) czy musi być rozdrobniony jak liście na pył… nawet nie wiem czy da się korzeń zmielić na pył w młynku, nie próbowałam jeszcze, ale na porost idealny, działa (po 1 m-cu ok. 2) więc substancje są jak najbardziej aktywne
Musi być sponiewierany na pył, albo zmiażdżony.
Najlepszy byłby zmikronizowany, nie ma na rynku …
„Moja” detoks-doktorka powiedziała, że prawdopodobnie przez niedobór krzemu dokucza mi wada wzroku. Cóż, parę lat temu nie potrzebowałam okularów w ogóle. Póki co kupiłam ziemię okrzemkową, może jakoś się poprawi. 🙂 Albo przynajmniej nie będzie pogarszać.
ostrożnie z ziemią okrzemkową, używałabym jej tylko do likwidacji pasożytów w czasie nie dłuższym niż 2 tygodnie
Może ona wyrządzić jakąś szkodę?
Mogłabyś Pepsi przybliżyć ryzyka ziemi okrzemkowej? 🙂
poważne odwodnienie ciała, co grozi zagęszczeniem krwi
Hej Pepsi 🙂 Od pierwszej części artykułu o krzemie czekam na ciąg dalszy by się dowiedzieć co z tą przemianą? A tym czasem dowiaduję się, że muszę czekać znowu – to trening mojej cierpliwości 😉 Ommmmmm…… A tak serio. Ile tego krzemu brać i w jakiej postaci, a ile boru???? Lovciam. Owocek
Rób herbatki krzemowe:
http://www.pepsieliot.com/krzem-czyli-niedoceniany-klucz-zdrowia-ziemianki-czesc/
Tu jest przepis na roztwór 3%, 20 kropli (1 ml) to 3 mg boru:
http://www.pepsieliot.com/sok-leczacy-zapalenia-w-tym-stawow-oraz-dlaczego-boraksowi-mowimy-nie/
Dużo boru mogą zawierać strączkowe. orzechy wszelkie, laskowe, włoskie (greckie), marchew, inne warzywa.
Z tymże słaba ilość boru w glebie może być problemem.
Przed siewami na ogródkach warto wzbogacić glebę preparatami boru, najlepiej własnej roboty 😉
W trakcie również opryski świetnie usuwają pleśnie i grzyby, warto przemyśleć.
Grzegorzadam, który ze sposobów suplementacji krzemu bardziej polecasz, wodę krzemionkową, czy odwary ze skrzypu? Dzięki!
ostatnio parzę, potem gotuję skrzyp, rdest, pokrzywę, do tego dziurawiec,
trochę piołunu.
Swietne na nerki również, 3x dziennie.
Dzięki, zastanawiam się właśnie nad tym czy robić odwary, czy zalewać Krzemień albo kwarce i robić wodę krzemionkowa. Jakie masz zdanie o takiej wodzie?
Możesz, śmiało, bawiłem się w to kiedyś, ale małżonka miała zawsze kłopot z tym dzbanem glinianym:)
Jakie proporcje ? po równo
” ostatnio parzę, potem gotuję skrzyp, rdest, pokrzywę, do tego dziurawiec,
trochę piołunu.
Swietne na nerki również, 3x dziennie.”
Ile czasu gotowac?
Skrzyp wymaga w zasadzie zmielenia i nawet 30-415 pyrkania na wolnym ogniu.
Pozostałe max 15 minut, albo wrzucić po 30 min. do skrzypu.
Odwar odlać potem, stosować.
żeby pozyskać krzem pijąc, trzeba mieć jednak dobry kwas w żołądku.
Ale do kąpieli wywar z sodą, solą, magnezem bardzo wskazany.
W jakim czasie od rozpoczęcia odrobaczania ziemią okrzemkową + tabsy z olejkiem oregano można spodziewać się, że tak to ujmę „wizualnego” dowodu skuteczności tej terapii? Z nadzieją zaglądam codziennie do porcelany 🙂
Dzięki Grzegorzuadamie. Dla mnie jesteś żywą chodzącą encyklopedią 🙂
Bondżorno!
Drodzy Pepsi lub Grzegorzuadamie- w temacie krzemu- mam bardzo wkurzające uczulenie na skórze głowy- zaczerwienienie, łupież, krostki. wszystkie szampony mnie uczulają, wcieram olej z czarnuszki, a rano po myciu robię płukankę z pokrzywy- zebranej samodzielnie na wsi i w środku lasu- czy to dobra metoda? czy ten krzem w pokrzywie jest w stanie złagodzić te stany zapalne? ps dermatolog zapisał mi acnosan, nie chcę tym smarować głowy, wolę naturalne metody choćbym miała dłużej czekać na ulgę…. czy pocecacie coś jeszcze. dodam, że prowadzę zdrowy tryb życia, zdrowa dieta, medytacje, joga… będę wdzięczna za odp. uściski <3
Poczytaj tutaj – boraks + woda utleniona do smarowania
http://www.pepsieliot.com/sok-leczacy-zapalenia-w-tym-stawow-oraz-dlaczego-boraksowi-mowimy-nie/
DMSO, również do smarowania+ sok z aloesu i jodek potasu:
http://www.pepsieliot.com/wlasciwie-nie-znam-nikogo-kto-cieszylby-sie-z-duzych-porow/
Powinno ładnie zejść, ale zajmij się usunięciem przyczyn, czyli pasożyty:
http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/
To idzie od wewnątrz.
hej ja od paru lat mam spokój ale miałem podobnie, po trzeciej wizycie u dermatologa zrozumiałem, że tam pomocy nie znajdę. Obecnie używam jedynie szamponu farmona do głowy a do reszty mydła z Aleppo w wersji najbardziej nawilżającej. Jednak głównym powodem były alergie pokarmowe, mięso i alkohol odstawiłem zupełnie, wystarczy mięsny posiłek czy lampka wina by po paru dniach zaczęła swędzieć mnie głowa, najgorzej jak wypiję piwo. Myślę, że bardziej niż kosmetyki, szkodzi jedzenie. Np. ostatnio bardzo zasmakowały mi pewne batoniki, niby wegańskie i zdrowe ale po tygodniu miałem głowę całą w strupkach, obstawiam kukurydzę, w sklepach ze zdrową żywnością też czai się wiele pułapek szczególnie z przetworzoną żywnością wegańską
Eloelo zastosuje się do zaleceń Grzegorzaadama i zobaczymy. Ja tu gł winę składam na szampony i stres ale może i faktycznie pasożyty. .. mięsa nie jadam wcale, z alko bardzo rzadko kieliszek czerwonego wina, slodyczow ze sklepu, rafinowanego cukru -zero, wszystko gotuje sama. …
Jedzenie alergenne też może być, nie wszystko dla wszystkich,
Grzegorzuadamie bardzo dziękuję za odp! Wczytam się dokładnie i jeszcze się odezwę -w celu czy spoko wszystko ogarnelam! Pozdrowienia
Czytaj, pytaj, mamy różne doświadczenia, ktoś coś podpowie na pewno.
Tu jest kilkaset tematów, recept też setki, sam niektórych nie pamietam, nie sposób.
Sam zrobiłem sobie biorezonans, kilkanascie fiolek na tapecie, takie standardowe ze starym półpaścem włącznie..
Siedzi gdzieś w nerwach i czeka. Niedoczekanie jego.
Pasożyty trzymasz w ryzach dobrym jedzeniem i suplementacją, ale nie zlikwidowane
potrafią w każdej chwili nas uszkodzić.
Moja córka ma boreliozę nabytą od rodziców., z 3 szczepów został 1..
Mam 3 szczepy, nie szkodzą , ale są, mam pierwotniaki po ukąszeniach owadów, 'choroby; leśników..
W trakcie badania jeden z nich się bezczelnie ocystował, to inteligentny przeciwnik.
Ciekawe tematy, źródło żylaków itd.
Też śpią.
Mam plan całkowitej eksterminacji.
Zdam relację.
A więc rzęsistek = żylaki… rzęsistek (wiciowce, pierwotniaki) – jak z francą walczyć? Dieta bezcukrowa, leczenie cukrzycy, probiotyki, wzmacnianie odporności dobrym odżywianiem, ziołami, super foodsami, goździki i olej z goździków korzennych (działają też na paciorkowce) co jeszcze?
Nie tylko rzęsistek, MD (mój diagnosta) odkrył aparatem parę innych obciążeń
różnymi pierwotniakami, dostają się przez ukąszenia owadów m. inn.
ok, Grzegorzuadamie, sprawdź, czy to będzie ok:
1.robić płukanki z boraksu :” Boraks również stosować jako substytut szamponu. To wydaje się być szczególnie przydatne dla osób z swędzącą lub zakażonej skóry głowy.
Dodaj 1 łyżkę boraks na 1 lub 2 szklanki ciepłej wody i używać tej wody do płukania włosów z głowy na końcach.
Można następnie spłukać tę wodę.
Dla niektórych może ostatecznie spowodować pewne suszenie włosów i owłosionej skóry głowy.
Jeśli tak jest, można spróbować nawilża włosy z niewielką ilością oleju kokosowego.”
czy do tego dodawać jeszcze wodę utlenioną??? jeśli tak to w jakiej ilości na 2 szklanki wody z boraksem?
do tego jak wyczytałam dbać o wypijanie bardzo dużej ilości płynów.
2. DMSO : „W celu uniknięcia podrażnień skóry stosuje się jedynie DMSO w postaci rozcieńczonej do 70 % lub mniej. Niektóre produkty na rynku są już rozcieńczone. Do wspólnego użytku można zrobić roztwór do stosowania, np. w innej butelce, przez rozcieńczenie wysokoprocentowego DMSO. Aby było to około 70 % mieszamy 2 części 100 % DMSO z 1 częścią wody, a dla słabszego roztworu ( 50 %) zmieszać równe części DMSO i wody. Jeśli również dodajesz inne rozpuszczone środki, takie jak olej magnezowy, gliceryna, MSM i Lugola, to możesz liczyć to jako część wody.”
czy ja mam to naprzemiennie stosować? czy np. tydzień to, 2 dni przerwy i boraks? a aloes kiedy? tez po tym czasie kolejny tydzień tylko aloes?
3. pasożytami się zajmę, rozważąm jeszcze czy postawić na kurację z koniakiem czy zioła, pewnie zrobię test na pasożyty.
będę wdzięczna za wskazówki dot. punktu 1 i 2. dziękuję!
czy ja mam to naprzemiennie stosować? czy np. tydzień to, 2 dni przerwy i boraks? a aloes kiedy? tez po tym czasie kolejny tydzień tylko aloes?”
Różnie, stosyj 2x dziennie to, potaem 2x tamto.
Wariacji z DMSO jest wiele.
Sprawdź jak reagujesz na to, trzeba trochę systematyczności.
boraks nasycony rozrabiasz z perhydrolem wysokoprocentowym (30-35%) do stężenia
H2o2 1.5-3%.
Jest tu przepis:
http://www.pepsieliot.com/sok-leczacy-zapalenia-w-tym-stawow-oraz-dlaczego-boraksowi-mowimy-nie/
Płyny popijaj, wodę, zioła, jedyne które nawadniają.
dzięki! biorę się za to po majówce bo teraz jestem w rozjadzach i mnie nie ma w domu! zdam relację! wszystkiego dobrego 🙂
Znakomity wpis, jakoś krzem i bor często ”chodzą” mi w myślach 😉
”Niestety nie ma badań dot. Polek.”
To jest zastanawiające i smutne, wygląda jak darmowy poligon doświadczalny, niestety.
Pepsi z innej beczki ale wierzę że odpowiesz czy wierzysz że na surowiznie rosną trzecie zeby ? Spotkałas się z takowym przypadkiem? I pytanko jak dbasz o zeby? Masz takie bieluchne że weź
olej kokosowy z sodą, pasta bez fluoru zielona herbata z miętą, lubię ją,mamy w sklepie, i płukanie wodą utlenioną, taką zwykłą z apteki, no i dobry dentysta,bo straszono mnie na witarianizmie, a tu nie ma kamienia 🙂 oczywiście nie wybielam
Bołotow ma swoją teorię solno-żywokostową i… żołądkową.
Pepsi, dlaczego na surowiźnie miałby się pojawić kamień na zębach? Na czym to opierają?
nie powiedziałam tego, na surowiźnie miały mi wypadać zęby, a tu okazało się że nawet kamień się nie osadza, wyraziłam się nieprecyzyjnie
Grzegirzadam,
czy dysponujesz jakimiś recepturami na opryski borem i inne z borem związane receptury do ogrodu?
Może też jakieś inne ciekawe porady działkowca? np. dotyczące ogórków / pomidorów?
Jest ich trochę, na earthclinic i na polskich też, wpisz:
nawożenie borem
nawożenie jodem , tak , też 😉
@Grzegorzadam miało być of course 🙂 uściski dla wszystkich 🙂
Czy jest jakaś książka dr rozanskiego?
a czy ktoś z doświadczonych tu osób może się wypowiedzieć na temat tego balsamu krzemowego, czy warto stosować? …
proszę nie spamować
Odpowiem spamując- warto!
Nasz to doktor i nasze (najlepsze) efekty.
Nie zapominamy (bo zapominamy) o kaszach gryczanej i jaglanej, ale to… inny temat.
ok,przepraszam
Który czarny krzemień nadaje się bardziej do filtracji wody z wapieniem czy też bez. Poza tym kamienie są wielokrotnego użytku czy są jednorazowe lub można ich użyć np 2-3 razy?
Rosjanie zachwalają swój z Morza Czarnego, uważam że można każdego użyć, kamień to kamień,
każdy ma krzem, trzeba wymyć dobrze, to wszystko.
ok grzegorzadam, dzięki za odpowiedź.
Jakie produkty oprócz ziemi okrzemkowej zawierają krzem
http://www.pepsieliot.com/krzem-czyli-niedoceniany-klucz-zdrowia-ziemianki-czesc/