fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 309 301
141 online
46 174 VIPy

Mit, czy prawda? Przy niedoczynności tarczycy nie powinnaś jeść kaszy jaglanej?

Czyli 7 mitów spowolnionych tarczyc

O niedoczynności tarczycy było i będzie tutaj na pewno nadal sporo, bo w pewnym wieku jest prawie bestsellerem wśród chorób kobiecych, chociaż chorują też kobiety młodsze, dzieci, a także mężczyźni. 1 na 300 osób i prawie 10% dorosłych kobiet ma niedoczynność tarczycy, tym bardziej wskazane jest obalić mity dotyczącymi tej choroby.

Niedoczynność tarczycy jest więc powszechnym i uciążliwym problemem zdrowotnym.

Jej objawy to między innymi  zaparcia, suchość skóry, bóle mięśni, łamliwe i wypadające włosy, w tym brwi, zmęczenie oraz trudności ze schudnięciem.

Mit 1

Każdy z niedoczynnością tarczycy potrzebuje suplementacji jodem

Jod to pierwiastek niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy, a zarazem jest najbardziej skoncentrowany w tym gruczole, następnym w kolejności miejscem są kobiece piersi.

Jedną z sytuacji, też obok uczulenia na jod, w której powinno się być ostrożnym przy suplementacji jodem, jest obecność przeciwciał przeciwtarczycowych.

Osoby z podwyższonymi poziomami przeciwciał przeciwtarczycowych są bardziej narażone na negatywne skutki suplementacji jodem.

Innymi słowy, gdy dana osoba ma podwyższone przeciwciała przeciwtarczycowe, powinna zachować ostrożność przy spożyciu jodu.

Osoby z niedoczynnością tarczycy powinny wykonać badania przed suplementacją jodu.

Wiedz, że niedoczynność tarczycy nie musi być spowodowana brakiem jodu.

Mit 2

Jodowana sól i żywność to wystarczająca suplementacja

Jak wiesz sól jodowana jest szeroko dostępna, ale i tak większość firm spożywczych w procesie obróbki żywności używa soli niejodowanej.

Już nie mówię czym jest oczyszczona z ogromnej większości minerałów, biała sól siedząca w większości solniczkach śpiących.

W dalszym ciągu przyjmuje się także, że podobnie jak sól, produkty mleczne zawierają duże ilości jodu, ponieważ w przeszłości jod był uzupełniany u bydła mlecznego, a środki dezynfekujące na bazie jodu były stosowane w zbiornikach do transportu mleka.

Jednak obecnie BYDŁO NIE JEST SUPLEMENTOWANE w ten sposób, a środki dezynfekcyjne na bazie jodu często zastępuje się środkami antyseptycznymi NA BAZIE CHLORU.

Ożesz, chlor zamiast jodu, to jest po prostu zbiorowe samobójstwo tarczyc.

A więc nie, przeciętna sól i nabiał, nie zastąpią suplementacji jodem. Przy niedoczynności tarczycy może sprawdzić się dodatek Kelp This is BIO do 4 szklanki, codziennej, oczyszczających 4 szklanek.

Jeśli źle reagujesz na jod z powodu obecności przeciwciał, możesz spróbować zastosować suplementację  płynem Lugola przez skórę (plama 3 cm na nadgarstku czy brzuchu i ponowienie suplementacji przez skórę, gdy poprzednia plama znika.

Mit 3

Niedobór jodu jest główną przyczyną niedoczynności tarczycy

Chociaż uważa się, że niedobór jodu jest główną przyczyną niedoczynności tarczycy, w ogromnej ilości przypadków to Hashimoto jest fundamentem problemu.

A Hashimoto to choroba autoimmunologiczna, której powodem jest przede wszystkim upośledzone trawienie aminokwasów, za mało kwasów żołądkowych, przeciekanie jelit i zanieczyszczona wątroba.

Tutaj pomocny art  Hashimoto, czyli kolejna ściema i dlaczego wciąż zakwaszasz się jedzeniem?

Należy pamiętać, że jednym z objawów niedoboru jodu jest niska tyroksyna (T4).

Jeśli to możliwe, lekarz/ lekarz naturopata, powinien sprawdzić poziom jodu w moczu w celu określenia jego stężenia. Wyniki mogą pomóc w ustaleniu, czy suplementacja jest uzasadniona.

Mit 4

Wszystkie osoby z niedoczynnością tarczycy powinny unikać goitrogenów, czyli żywności wolotwórczej

Goitrogeny to związki w żywności, które hamują wchłanianie substancji odżywczych z pożywienia.

Jeśli dana osoba ma niedoczynność tarczycy lub jest zagrożona zaburzeniami czynności tarczycy, można zalecić zmniejszenie spożycia tych substancji, chociaż jest to działanie mocno asekuracyjne, gdyż, aby ilość goitrogenów naprawdę wybitnie szkodziła, takie pokarmy (jak warzywa krzyżowe np) należałoby zjadać kilogramami.

Żywność goitrogenna obejmuje przede wszystkim soję, proso i warzywa krzyżowe (brokuły, kalafior, kapusta, brukselka, gorczyca, jarmuż, kapusta włoska, kalarepa, brukiew, rzepa, itp.).

Osoba z niedoczynnością tarczycy może nadal jeść warzywa krzyżowe, a dla dobrego samopoczucia najlepiej sparowane, bowiem gotowanie ogólnie zmniejsza działanie goitrogenne warzyw krzyżowych.

Niestety, na woltotwórcze działanie soi nie pomaga jej podgrzewanie, a gotowanie prosa może nawet zwiększyć jego szkodliwość! I O TO CHODZI Z KASZĄ JAGLANĄ (która powstaje z prosa) i zagrożeniem wolem tarczycowym, że kaszę jaglaną jesz w postaci gotowanej, a gotowanie zwiększa szkodliwość goitrogenów w prosie i soi.

Mit 5

Osoby z niedoczynnością tarczycy powinny całkiem unikać soi

Zawarte w soi izoflawony wpływają na peroksydazę tarczycową (TPO), enzym który bierze udział w syntezie hormonów tarczycy (T3 i T4).

Jeśli istnieje obawa przed działaniem soi na tarczycę, klinicyści powinni zwracać uwagę na fakt, że OSOBY Z NIEDOBOREM JODU są bardziej narażone na negatywny wpływ soi na tarczycę w porównaniu z osobami z wyrównanym poziomem tego pierwiastka.

Znaczy, to, że jak nie brakuje Ci jodu, możesz cieszyć się z dobrego, fermentowanego pokarmu z soi (tempeh, natto, zupa miso, sos tamari), bo nie należy zapominać, że jeśli chodzi o zagrożenie osteoporozą, obok niepozornej witaminy K2 (przyjmujesz ją w protokole z witaminą D3, z powodu paradoksu wapnia), bardzo istotnym składnikiem prozdrowotnym jest zawarta w soi genisteina.

A przy okazji czas na dobrązowienie soi, soja amerykańska, to nie jest soja japońska!

Zespół policystycznych jajników PCOS i soja, czyli potężne dobrązowienie

Mit 6

Jeśli hormon stymulujący tarczycę (TSH) jest podwyższony, ale T4 jest prawidłowy, czynność tarczycy nie jest zaburzona

Subkliniczna (łagodna, utajona) niedoczynność tarczycy nie jest diagnozą medyczną. Jest rozpoznawana, jeżeli stężenie w surowicy obwodowych hormonów tarczycy jest prawidłowe, podczas gdy stężenie hormonu tyreotropowego (TSH) jest nieznacznie podwyższone.

W zależności od poziomu podwyższenia TSH, subkliniczna niedoczynność może być łagodna (4,5-9,0 mU/L) lub ciężka (≥ 10 mU/L).

Częstotliwość jej występowania jest bardzo zróżnicowana. Pojawia się u 4-10% osób w ogólnej populacji dorosłych i w około 20% wśród starszych kobiet.

Jednostka ta zwiększa ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych, chorób układu krążenia i progresji do całkowitej niedoczynności tarczycy.

Wyższe poziomy TSH powodują, że progresja do jawnej niedoczynności tarczycy jest bardziej prawdopodobna gdy TSH wynosi od 4,5 do 10 mU/L.

Dodatkowo pacjenci z subkliniczną niedoczynnością i niedoborem witaminy D są w grupie zwiększonego ryzyka sercowo-naczyniowego

Lekarze naturopaci uważają, że poziom 2, 2 (a nawet 2) dla TSH już stanowi górną granicę, gdy należy przyjrzeć się swojej tarczycy szczególnie.

Mit 7

Mierzenie poziomu TSH jest jedynym ważnym badaniem tarczycy

Chociaż badanie stężenia TSH jest najpowszechniej stosowanym testem, poza tym warto poddać się też innym badaniom.

Absolutne minimum to:

  • FT4 (wolna tyroksyna),
  • FT3 (wolna trójjodotyronina),
  • Anty TPO i Anty Tg (badania autoprzeciwciał przeciwtarczycowych).
  • Do tego można zbadać poziom żelaza (też ferrytyny), i cynku, a powinno się selenu

Należy pamiętać, że poziom TSH jest najwyższy zazwyczaj między godziną 22:00 a 4:00, a najniższy między 10:00 a 18:00.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Tarczyca jest złożonym gruczołem, a jej aktywność ma ogromny wpływ na metabolizm i kontrolę wagi.

Zdrowa tarczyca może wpływać na pracę układu sercowo-naczyniowego, funkcje poznawcze, zdrowie kości i utrzymanie wysokiego poziomu energii.

Ponieważ informacji na temat zdrowia tarczycy jest przytłaczająco dużo, a w wielu z nich pojawiają się sprzeczności.

Warto więc rozwiewać mity w tym zakresie, tym bardziej, że wiedza o zdrowiu i żywieniu jest dziedziną dynamiczną, która wciąż się zmienia, podczas gdy my raczej powinnyśmy się do tego dostosować.

owocek

Źródło:

www.drleighwagner.com/blog/2018/5/8/debunking-the-myths-of-hypothyroidism

(Visited 15 523 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Anna 8 maja 2019 o 09:20

    kurcze a ja tak lubie kasze jaglana…troche sie zmartwilam, bo myslalam ze ta bio jest okej..a tak z innej beczki: Pepsi czy moglabys napisac cos o sieci 5g? Swego czasu bylo bardzo glosno o jej szkodliwosci, jakie masz zdanie na ten temat? Czy da sie przed tym chronic?
    🙁

    1. avatar Jarmush 8 maja 2019 o 12:52

      jak nie można czegoś zmienić należy zaakceptować, nie rozkminiam tematu

      1. avatar Anna 8 maja 2019 o 15:57

        Ja jestem ta drążąca osoba ;d Będę badać temat, może jakieś sposoby są a nie nie to pozostaje wyjazd z kraju

  2. avatar lavi 8 maja 2019 o 13:13

    Też bardzo lubię kaszę jaglaną. Rozgrzewa mnie i czuję się po niej dobrze. Już tylu rzeczy trzeba unikać w Hashi, że tej kaszy nie porzucę! 🙂

    1. avatar Jarmush 8 maja 2019 o 13:23

      jaglankę niekoniecznie w Hashi, raczej tylko przy niedoczynności, bywa, że hashi nie daje objawów niedoczynności, są tylko antyciała, ew guzki

    2. avatar Anna 8 maja 2019 o 15:59

      Myśle podobnie, tez jaglanki nie porzuca, mowy nie ma ;p tylu rzeczy się wyrzekałam z ukochana pizza na czele

      1. avatar Jarmush 8 maja 2019 o 15:59

        ❤️ pizza ukochana?! ?

        1. avatar Anna 8 maja 2019 o 17:29

          No niestety, moja „ukochana” słabość ☺️

  3. avatar Joanna 8 maja 2019 o 16:34

    ja rownież nie wyrzuce jaglanki, chleb tak ale jaglankę, no way!

  4. avatar Juana 8 maja 2019 o 16:50

    Dziękuje za artykuł!
    Mam pytanie, wyniki w 2msc ciazy : Tsh 3,98 (norma 0,27 do 4,5), ft3 4,5 (norma 3,1- 6,8), ft4 16,16 (norma 12-22)
    Miałam stwierdzoną 4lata temu niedoczynność, zaczęłam suplementować płyn lugola, chlorella, spiruline, mace… teraz lekarz zalecił branie euthyroxu… Co radzisz?

    1. avatar Jarmush 9 maja 2019 o 06:19

      Radzi, bo obawia się, że TSH pójdzie do góry, musisz po prostu kontrolować, jaką dawkę chce Ci dać? Przez kilka miesięcy ciąży się nie uzależnisz od euthyroxu, nawet kila lat

  5. avatar karolina 9 maja 2019 o 07:08

    Pepsi od dłuższego czasu śledzę twojego bloga. Twój poziom wiedzy czasem mnie szokuje. 🙂 Dużo czytam, ale czasem się w tym gubię. I tu właśnie moje pytanie, przyjmuję hormony tarczycy od baaaardzo dawna, prawie 30 lat, najpierw była niedoczynność, potem w wieku lat 20 stwierdzono chorobę Gravesa Basedowa i poddano mnie leczeniu jodem promieniotwórczym 131, od tamtej pory przyjmuję leki na niedoczynność tarczycy, bo jej po prostu praktycznie nie mam. Czy w tej sytuacji również powinnam stosować zalecenia dietetyczne?? Mój endokrynolog twierdzi, że nie, bo nie mam już choroby autoimmunologicznej, bo nie mam tarczycy, ale dla mnie ważne jest zdrowe żywienie, a przede wszystkim chociaż w miarę poprawne samopoczucie. Od dawna cierpię na problemy żołądkowe, problemy jelitowe, bóle mięśniowe, można by powiedzieć, że trochę do tego przywykłam.. mimo tego chcę zrobić wszystko, żeby sobie pomóc, na ile mogę. W tej chwili przyjmuję letrox 150, bo euthyrox się źle wchłaniał i mimo dużej dawki ciągle były podwyższone wyniki. Będę wdzięczna za podpowiedź, co suplementować, co robić, żeby pełniej żyć, żeby mieć więcej energii, żeby nie czuć tego sztywnienia mięśni i żeby pozbyć się tej okropnej zgagi.. dodam, że mam 36 lat, myślę o dziecku, bo podobno to dla mnie ostatni dzwonek, ale wtedy jeszcze zwiększą mi dawkę leku, co mnie trochę przeraża.. będę ci wdzięczna za pomoc.

    1. avatar Jarmush 9 maja 2019 o 09:15

      Przede wszystkim zaakceptuj to co jest, zrobiłaś to co trzeba było zrobić, i nie właź na strony naturopatów, którzy tylko nawijają, że mogłaś się napić zwykłej jodyny, wziąć dużo D i byłoby wszystko dobrze, wcale niekoniecznie, nie ma na to mocnych (nie doszukałam się żadnego, a uwierz, że szukałam intensywnie) dowodów, i ta metoda amerykańska z tym jodem pomogła wielu ludziom na świecie. Taka nadczynność to raczej co innego niż częste niedoczynności i pochopne branie hormonów. Bywa czas na medycynę ludową, a czasami dobrze jest jednak postąpić zgodnie z najnowszymi osiągnięciami nauki. Tylko, że dalej to już trzeba zostawić dochtore, bo nie wiedzą pewnych rzeczy z powodu programów na ich ego.

      Choroba Gravesa Basedowa, podobnie jak Hashimoto jest chorobą autoimunologiczną, czyli jest to choroba słabo pracującego układu trawiennego, słabego zakwaszenia żołądka, przeciekających jelit, złego trawienia aminokwasów, i fakt, że spalono Ci tarczycę i zapobiegnięto daleszemu rozwojowi choroby, nie znaczy, że przyczyna została usunięta. I Ty teraz musisz się zająć przyczyną tego stanu rzeczy. Miliony kobiet na świecie bierz hormony, bo nie ma tarczyc, albo w zaniku, i da się z tym dobrze i długo żyć, ale pod warunkiem, że zrobisz wszystko, aby Twoje jelita, wątroba, żołądek, dwunastnica, nerki, pęcherz odbyt pracowały idealnie. I do tego właśnie może być pomocny mój blog.
      Zacznijmy od tego wpisu, bo będą potrzebne badania, może masz już jakieś?
      https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/

      1. avatar Karolina 12 maja 2019 o 17:22

        Pepsi, dziękuję Ci za odpowiedź. Jeśli chodzi o badania, w przeciągu tych wielu lat zrobiłam ich wiele. Nie mam natomiast żadnych aktualnych wyników. Odwiedziłam też wielu specjalistów medycyny naturalnej. Od czasu do czasu piję mieszanki ziołowe zalecone przez irydologa. Nie wiem czy wierzysz w diagnozy tych specjalistów, ale mi się w większości one sprawdzają z faktycznymi problemami, jakie mi dokuczają. Zazwyczaj chodzi właśnie o problemy z żołądkiem i dwunastnicą. Miałam robioną kilka lat temu gastroskopię wraz z wycinkami, ale w zasadzie niczego nie wykazała, wyniki były ok. Co mnie dziwi, bo zgaga, refluks, wzdęcia to problemy, które mnie nie opuszczają. Klasycznie gastrolodzy zapisują mi leki na nadmiar kwasu żołądkowego i na jelito wrażliwe. Jednak po czytaniu Twoich wpisów o niedokwasocie żołądka, nie biorę ich. Wierzę, że dietą i odpowiednią suplementacją, można sobie mocno pomóc. Nie chcę ponownie wchodzić w te leki, chociaż czasem mam momenty zniecierpliwienia, szczególnie kiedy mi się pogarsza i nie mogę jeść w zasadzie niczego bez bólu brzucha i mdłości. Chętnie zrobię sobie aktualne badania, pytanie czy wszystkie z podanego linka, czy któreś są szczególnie istotne. Czy z wynikami mogę się do ciebie odezwać? Chciałbym, żebyś poleciła mi suplementy TiB, które są dla mnie najbardziej wskazane. Przyjmowałam już wiele rzeczy – grzybki Reishi, kurkuminę, selen, magnez, omegę 3, suplementy na wątrobę; na chwile obecną nie przyjmuję niczego regularnie. Czasem magnez i dusphatalin na jelita. Z góry dzięki za kolejną odpowiedź.

        1. avatar Jarmush 12 maja 2019 o 18:13

          oczywiście, zrób badania i napisz

  6. avatar OlaS 9 maja 2019 o 10:43

    Pepsi a ja troszke z innej beczki- na pewno slyszalas o breatharianach, jestem bardzo ciekawa co myslisz o tym. obejrzelam kilka klipow na YT i sama nie wiem…

    1. avatar Jarmush 9 maja 2019 o 16:30

      zjedz coś 🙂

      1. avatar OlaS 9 maja 2019 o 16:32

        alez Pepsiaku ja jem, ale jestem zafascynowana tym ze oni nie jedza a zyja ahha takie ludzie perpetum mobile czy co? hihi pozdrawiam

        1. avatar Jarmush 9 maja 2019 o 16:35

          to była metafora

          1. avatar OlaS 9 maja 2019 o 16:39

            hihi puszczam oczko 😉

  7. avatar Maxowa 9 maja 2019 o 19:02

    czytam i czytam i nigdzie nie pisze , pytalam sie tez.paru lekarzy i wszyscy mowia ze to nic powaxnego a mixnowicie – moje b12 wynosi 900.Czasami biore b complex …

  8. avatar Woman 11 maja 2019 o 12:19

    mam hasi ale od paźniernika niedoczynność zmieniła się w nadczynność?

    1. avatar Jarmush 11 maja 2019 o 18:02

      tak, to się zdarza

  9. avatar Emilia 10 lipca 2019 o 12:20

    Helol:) czytam u Ciebie Pepsiaku ze tsh wysokie a ft 4norma to nie oznacza ze jest niedoczynnosc.. No i wlasnie.. Caly czas intuicja mi mowi zeby nie brac euthyrox. Choc mialam jodowanie to mam tarczyce. Jestem na diecie eliminacyjnej, zajadam suple od Ciebie, czuje sie mega super ostatnio, tylko te chwiejne nastroje mi zostaly, ale czaje ze nadnercza itd wszystko czas. Jestem cierpliwa??na silce ostatnio poce sie strasznie fuj (pewnie toksyny sie wydzielaja). Ale bardziej czuje sie jak w ksiazkowej nadczynnosci a nie niedo 🙂 moze jednak wywalic ten euthyrox ??tak glosno mysle ale moze znasz, slyszalas przypadki lajk mi?
    Love?

    1. avatar Jarmush 10 lipca 2019 o 19:39

      Nigdy nie wywalaj hormonu nagle, jak już, jak okaże się, że tarczyca ruszy, należy stopniowo zmniejszać dawkowanie, ale wszystko zależy od indywidualnych możliwości. Jak długo bierzesz eutyrox? Love2

  10. avatar Emilia 13 lipca 2019 o 07:55

    Ok 3 lat. Mam tarczyce, usg robilam. I ciagle mam tylko tsh podwyzszone a ft3 i ft4 norma

    1. avatar Jarmush 13 lipca 2019 o 13:11

      jaka norma? górna, czy dolna? Ale wystarczy podwyższone TSH, albo bliżej górnej normy, żeby oznaczało to niedoczynność, liczy się przede wszystkim samopoczucie.

  11. avatar sabibi 21 sierpnia 2019 o 08:12

    Niewiem od czego zaczac tyle informacji. Zdiagnozowano umnie hashimoto i niewiem co pierwsze zrobic oczyscic jelita czy zadbac o szczelnosc czy o nadnercza. Jesli ktos moglby napisac w podpunktach od czego zaczac.

    1. avatar Jarmush 21 sierpnia 2019 o 09:14

      Tu masz sporo https://www.pepsieliot.com/hashimoto-wszystko-zebrane-do-jednego-tygla-czyli-z-lekka-podsumowanie/
      przeczytaj spokojnie, są linki do wpisu o dietach sprawdzających się przy Hashi https://www.pepsieliot.com/wszystko-o-najlepszych-dietach-dla-hashimoto/, a jak podejmiesz decyzję, to podam Ci całą suplementację.

      1. avatar Dorota Drogosz 16 lutego 2021 o 17:39

        nie działa ten link http://www.pepsieliot.com/hashimoto-wszystko-zebrane-do-jednego-tygla-czyli-z-lekka-podsumowanie Albo moja wyszukiwarka coś knoci. Możesz to jakoś sprawdzić, bo mi zależy na informacjach tam zawartych?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

4 szklanki robią mój dzień!

i mój :)

i mój też :)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum