fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 501 094
100 online
46 237 VIPy

Nie chudniesz? Pp nie działa? Oczywisty BŁĄD jaki robisz stosując post przerywany PP

Filozofia Emanuela Kanta bardzo się spodobała i podoba do dziś, gdyż deklasuje rozum, rozsądek, czyli zrozumienie, w zamian popychając ludzi w emocje.

Zresztą nie trzeba ich nigdzie popychać, gdyż ludzie kochają emocje, uważają, że są wówczas szczerzy, prawdziwi, naturalni.

Jak rosyjska egzaltowana kochanka, albo przeciwnie, cicha zakupoholiczka, czy hipochondryk.

Po drugie emocje pojawiają się same w wyniku myśli, nic nie trzeba robić.

Jednak, gdy zaczynasz kierować się emocjami, w końcu wszystko sprowadzi się do jednej: emocji trwogi. Emocje są wynikiem programów ego. Emocje NIE SĄ narzędziami poznania.

Ale jaki to ma związek z przerywanym postem? Owszem ma.

Przeciwną do kantowskiej filozofią, jest arystotelesowska  pochwała rozumu i rozsądku.

Przyjemności w życiu są bardzo ważne!

Arystoteles jednak radzi żeby odkryć umysłem, które przyjemności ci służą, które są neutralne, a które ci w końcowym rozrachunku szkodzą?

Następnie dokonać należy świadomego wyboru, własnego, dla siebie.

Odrzucając wcześniej cały dogmatyzm przekonań i programów.

W tym takich, jak:

Kolacje trzeba jeść z rodziną.

Tylko szajbus je dwa razy dziennie.

Tylko szajbus do kwadratu je raz dziennie. Ksiądz je częściej.

Kto jest na poście przerywanym jest aspołeczny.

To zresztą na pewno nie jest zdrowe.

itd itp

Arystoteles zachęca, ja także, żebyś zastanowiła się, co z tego co mówisz i sądzisz jest Twoją prawdą, a co zapożyczeniem, przekonaniem, programem, czyli udomowieniem. Twoim wytresowaniem społecznym.

Konkluzja ma być taka, żeby uświadomić sobie które z przyjemności w ostatecznym rozrachunku sprawią, że będziesz szczęśliwa potem?

Jedzenie ciasta z rodziną i przyjaciółmi może być bardzo przyjemne teraz.

Biesiadowanie do późna także. ]

Jednak, czy w ogólnym rozrachunku to da ci szczęście?

Czy dzięki temu będziesz miała odpowiednią wagę do wymogów twojego ciała jeśli chodzi o zdrowie, energię, oraz aktywność do działania i osiągania własnych celów?

Matki mówią, że kochają swoje dzieci miłością bezwarunkową.

Ależ NIE!

Oczywiście, że jest warunek, to muszą być ich dzieci.

Bezwarunkowa miłość, to miłość do wszystkich dzieci na świecie, a także ludzi. A zaczyna się od Ciebie.

Żeby być szczęśliwą musisz siebie kochać i dawać sobie DOBRE ŻYCIE!

Dla Ciebie dobre.

Nie wszystko co przyjemne uczyni cię szczęśliwą!

Żeby mieć zdrową wagę, i dzięki temu ograniczyć stany zapalne w ciele, należy podjąć decyzję arystotelesowską, rozumową, własną.

Emocje nie mogą przerodzić się w emocjonalność, która ostatecznie nigdy nie dogodzi Tobie, tylko matriksowi.

Bowiem zawsze pojawi się trwoga.

Emocjami się nie je (choć się nagminnie je)

Masz jeść tyle i w taki sposób, żeby twoja waga i konkretne wybory żywieniowe nie prowokowały stanów zapalnych w ciele.

Masz wieść dobre dla siebie życie. Nie po to żyjesz, by poddawać się tresurze innych.

Człowiek który działa na emocjach, jest jak kastrat, nie potrafi odczytać wydruków z własnego komputera. Jest to człowiek, któremu emocje przesłaniają własną prawdę. Człowiek nierozumny i nieuważny.

Post przerywany jest bardzo istotnym odkryciem, podpatrzonym u zwierząt i po zastanowieniu, ludzie kiedyś też musieli z niego korzystać, niejako z konieczności. Raz było jedzenie, raz nie, raz był czas na długie żucie, innym razem przeciwnie.

4 szklanki GOLD na algach, czy 4 szklanki silver na trawach  (do wyboru do koloru, szukaj 4 szklanek (tu klasyka) dla siebie:))
To mega wybór na dotlenienie komórek ciała (alkalizacja),
Ale też wspieranie wątroby w oczyszczaniu, nawadnianie po odwodnieniu nocnym
I odżywienie ma się rozumieć!


Najbardziej szajbniętą i doskonałą cechą postu przerywanego jest odżywianie yyy… wewnętrzne

Nie z zewnątrz, tylko ciało odżywia się właśnie od środka.

Ciało odczuwa w pewnym momencie głód i zaczyna zjadać to, co ma pod ręką, czyli odpady metabolizmu.

Gdy w domu panuje dostatek pożywienia, zdarza się, że nikt nie dba, aby wszystko skrzętnie pochować, pomiędzy szufladami, a prowadnicami znajdziesz okruszki croissantów i resztki nerkowców.

Głodne ciało zaczyna zjadać owe odpadki, a dzięki temu szuflada znowu zaczyna gładko się przesuwać.

W takim kształcie mniej więcej działa autofagia.

Autofagia jest karmieniem się od wewnątrz i jest (w tym wypadku) pożądaną cechą postu przerywanego

W długich postach oczywiście również chodzi o autofagię, jednak post przerywany pozbawiony jest podstawowej wady długich postów, mianowicie niedożywienia i zakwaszenia ciała.

A także spadku energii życiowej.

Dzięki czemu post przerywany możesz stosować latami.

Czytasz więc o tych dobrodziejstwach, i chcesz spróbować.

Na początku uważasz na to, co jesz

Ba, odbija ci i zostajesz neofitką w temacie, a następnie SZYBKO tracisz na wadze

W wyniku czego, czujesz się teraz coraz bardziej „bezkarną,” I ZACZYNASZ W OKNIE JEDZENIOWYM JEŚĆ ZŁOM.

Najpierw tylko raz na jakiś czas, i ciało tego sporadycznego wybryku nie zauważy, a nawet możesz następnego dnia ważyć mniej, i czuć się świetnie (ciało zareaguje tak dla jaj?) z powodu odmiany.

A potem złom pojawia się coraz częściej.

Ponieważ ulegasz emocjom.

Post przerywany w sytuacji, gdy zaczynasz jeść złom, pokarmy wysoko przetworzone, dużo mięsa, sporo tłuszczu, przestaje działać prozdrowotnie i odchudzająco.

Post przerywany włącza autofagię, gdy zaczynasz być głodna.

Lekkie poczucie głodu jest tak naprawdę stanem bardzo wskazanym.

Nawet silny głód jest znacznie lepszy, niż uczucie wieczornego przejedzenia.

Post przerywany może przybierać przeróżne formy, albo każdego dnia pościsz określoną (często wybiera się 16 godzin postu) ilość godzin, albo pościsz tylko w parzyste dni, albo raz w tygodniu lecisz na wodzie, a w pozostałe dni pościsz od 18 dajmy na to.

Gdy jesteś na czczo, ciało zacznie używać tłuszcz jako podstawowe źródło energii, i na tym pi razy drzwi polega stan ketozy.

Ciało zaczyna też lepiej tolerować węglowodany (cukry), bowiem rośnie WRAŻLIWOŚĆ NA INSULINĘ.

Generalnie taki post przerywany jedzeniem PRZYSPIESZA METABOLIZM.

Będąc na poście przerywanym, bywa, że pierwszy raz dowiadujesz się, co to jest głód? Przynajmniej zanim organizm nie przyzwyczai się do tego rytmu.

Do tej pory byłaś głodna, bo tak Ci się wydawało z powodu zaburzonych informacji od hormonów.

Nie mogłaś być prawdziwie głodna dziewczyno, SKORO CIAŁO NIE ZABRAŁO SIĘ ZA JEDZENIE TWOJEGO TŁUSZCZU.

 

Wszystko co musisz wiedzieć o rewolucyjnej diecie „Jem i chudnę” z przerywanym postem:)

A teraz coś niepopularnego na tyle, że możesz mi zrobić kokoska:

  • Okazuje się, że zaczynasz na przerywanym poście jaśniej myśleć, funkcje mózgu zostają poprawione, gdyż zwiększa się wytwarzanie białka (neurotroficznego czynnika pochodzenia mózgowego BDNF, z ang. brain-derived neurotrophic factor).
  • Pochodzący z mózgu czynnik neurotropowy BDNF aktywuje komórki macierzyste mózgu, przekształcając je w nowe neurony i wyzwala wiele innych substancji chemicznych, które działają na nie prozdrowotnie. Białko to chroni też komórki mózgowe od zmian związanych z chorobą Alzheimera i Parkinsona.
  • Układ odpornościowy wybitnie wzmacniasz stosując post przerywany, jednak niestety jedzenie złomu nie jest z tym kompatybilne. I nie korzystasz wtedy z takich zalet postu jak samoistne oczyszczanie skóry (antytrądzik) i świetlistość cery.
  • Post przerywany prowadzi do samooświecenia, możesz zacząć się budzić, gdyż zaczniesz w te godziny bez jedzenia bardziej rozumieć.
  • Jedząc złom niwelujesz sporo z tych dobrodziejstw. Wyobraź sobie siebie z kotletem w żołądku, potem w jelitach i pomyśl, ile godzin postu jest w stanie zniwelować skutki takiego pokarmu? To może uśpić Cię głębiej. Będziesz sądziła, że ten objedzony awatar, to Ty sama.

Ważką nie musisz być, chyba, że lubisz  …
Pakiet GOLD „Jem i chudnę” 🙂


Emocji właściwie nie da się wszystkich wyłapać. Zawsze jakaś Cię dopadnie w wyniku myśli.

Jednak nad emocjonalnością wbrew Kantowi (bogato się ożenił i mógł nawijać makaron na uszy) da się dość prosto (i powinnaś) zapanować.

Logicznie, z sensem, z Arystotelesowska podejmij decyzję na chłodno, gdyż:

Nie wszystko co przyjemne teraz uczyni cię szczęśliwą potem!

owocek

Źródła:

  • experiencelife.com/article/the-case-for-intermittent-fasting/
  • lifehack.org/articles/lifestyle/10-benefits-of-fasting-that-will-surprise-you.html
  • „Leczenie dobrą dietą” Katarzyna Lewko

(Visited 15 795 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Anetaaa 19 lutego 2021 o 14:34

    Co uważasz na temat stosowania postu przy hashi i niedocz.? Jestem początkująca w temacie tych chorób, postu próbowałam kilka razy i bardzo mi to odpowiada jednak obawiam się wplywu na tarczycę itd

    1. avatar Przemko :-) 21 lutego 2021 o 09:47

      Pepsi nie jest zwolenniczką długotrwałych postów, które zakwaszają ciało oraz wyjaławiają ze składników odżywczych. Jedyny post jaki Pepsi zaleca to post przerywany, czyli codzienne poszczenie bez powyższych skutków ubocznych.
      U góry strony, po prawej jest lupa, czyli tzw. szukałka. Możesz w nią wpisać interesujące Cię zagadnienie jak Hashimoto czy post i w wynikach otrzymasz mnóstwo artykułów o tym. To są bardzo popularne zagadnienia na blogu wielokrotnie przez Pepsi opisywane. Wejdź też na Pepsi media jak YT czy FB. Tam są filmiki gdzie mówi o tym na żywo. Tłumacząc, dając wiele porad i prezentując swoje stanowisko.

      1. avatar Przemko :-) 21 lutego 2021 o 09:50

        Na dole bloga są ikonki Facebooka, Instagrama, YouTube Pepsi. Klikasz albo stukasz w ikonkę i od razu Cię przerzuca na jej profile.

  2. avatar Anastacia D 19 lutego 2021 o 18:16

    Droga pepsi, mam niski poziom witaminy D ( tylko 18 jednostek ) oczywiście nie liczę na to ze mieszkając w UK szybko ja uzupełnię dzięki słońcu, jak ja utrzymujesz na normalnym poziomie ? ( Ps wapń nie za wysoki ale w granicach normy )

    1. avatar Pepsi Eliot 19 lutego 2021 o 20:33

      wskaźnik wapnia w surowicy krwi nie jest dobrym wskaźnikiem, gdyż ciało zrobi wszystko aby w krwi go nie zabrakło, to jest kwestia życia i śmierci, utrzymania lekkiej zasadowości krwi.
      16 tysięcy jednostek D3 i 200 mcg K2, do tego 2 cytryniany magnezu TiB i 1 cytrynian wapnia G&G. Po 1 miesiącu można zmniejszyć d3 i K2 o połowę. Dobrą opcją jest LIposomal D3+K2 TiB. Nie jestem lekarzem. Na 5 dni przed badaniem metabolitu D odstaw suplementy. Ważne badanie, to B12, kwasu foliowego i homocysteiny, cukier i insulina na czczo, lipidy, sód i potas

  3. avatar Gosia K 19 lutego 2021 o 23:13

    Droga Brygado. Zastanawiam sie czy interesujecie sie interpretacja snow – ja nie zapisuje/tlumacze swoich codziennie. Co jakis czas jednak powraca do mnie sen gdzie wkradam sie do czyjegos domu (albo kolezanki chociaz zwykle mojego bylego) i tam sobie siedze, albo mieszkam (podczas ich nieobecnosci). Nigdy nic nie psuje/nie wynosze/demoluje. Tylko gdzies tam z boku jestem. Co jakis czas oni powracaja i udaje mi sie schowac, lecz pod sam koniec zostaje prawie przylapana. Pisze prawie poniewaz to jest uczucie tak silnego strachu/ekscytacji/adrenaliny ze juz do konca nie pamietam i sie budze. Czy ktos ma o tym pojecie?

    1. avatar Senna 21 lutego 2021 o 07:50

      Ja wierzę, że podczas snów podróżujemy w alternatywne równoległe rzeczywistości, które istnieją po to by nasza dusza czegoś doświadczyła i nauczyła się. Istnieję i tu, i tam. Jedna dusza, kilka awatarów w kilku okolicznościach. Pewnie poprzez ten sen masz okazję do poczucia i przetransformowania jakiejś porcji strachu. Spróbuj następnym razem we śnie nie uciekać przed tym strachem, nie chować się w tym domu tylko zostać na miejscu, przeżyć ten strach. Mnie się często udaje. Zaobserwowałam, że im większa moja uważność na emocje w ciągu dnia, tym łatwiej jest mi zdecydować we śnie.

      1. avatar Pepsi Eliot 21 lutego 2021 o 07:55

        Ale to się nazywa śnienie świadome, a to nie jest takie proste, wszystko realizuje się natychmiast

        1. avatar Senna 23 lutego 2021 o 05:53

          Śnienie świadome? Wiem, że niektórzy się w to bawią, żeby mieć wpływ na swoje sny. Ja się tym nigdy nie interesowałam, u mnie to się samo pojawiło, gdy rozpoczęłam praktykę samoobserwacji siebie, zgody na swój strach i na przeżywanie go. Nie za każdym razem mam wpływ na sen, ale coraz częściej odpala mi się w śnie taka świadomość, że śnię i że mogę ten sen albo jakoś poprowadzić albo zakończyć. Parę razy zdecydowałam, że to co dzieje się w śnie jest niedorzeczne i chcę go opuścić – wtedy się budziłam, ale bez strachu. Tak jakbym wyłączyła film, bo nie chce mi się oglądać. Innym razem strasznie się czegoś boję (jakiejś postaci albo sytuacji), i postanawiam wejść w strach i zobaczyć, co się stanie, i jak to wytrzymam, to okazuje się, że nie dzieje się nic. To przestaje być straszne. Ostatnio aż mnie dreszcze strachu przeszły, gdy w pięknej bibliotece wypadły na mnie upiorne lalki. Chciałam uciekać, ale wtedy właśnie odpaliła mi się świadomość i powiedziałam sobie: zostaję tu i przeżyję to. Przez całe ciało przeszedł mi prąd strachu, myślałam, że umrę, a potem nagle zobaczyłam tylko szmaty na kijach, przestałam się bać ? i tak jak Przemko mam sny, że widzę siebie z zewnątrz. Kiedyś rano po takim śnie przyszła mi myśl: jestem w wielu światach, a w każdym mnie inaczej nazywają, inaczej wyglądam i inaczej źyję, ale to przecieź ja ?

      2. avatar Przemko :-) 21 lutego 2021 o 09:30

        Dla mnie to jest niesamowite co piszecie. Mi się nigdy nic nie śni. Tzn. pewnie się śni ale nie pamiętam. Z rzadka gdy mam jakiś sen, to przede wszystkim on jest często jakiś jakby zamglony, niewyraźny. Prawie biało czarny, kolorów nie ma albo są blade. Nie ma praktycznie krajobrazów, pomieszczeń. Czasami widzę siebie jako postać, którą obserwuję. Nie, że jestem w sobie i patrzę przez oczy. I na pewno nie mam wpływu na to co się dzieje.
        Kiedyś przeczytałem, że ludzie ze słabą wyobraźnią tak mają. Ale mi, szczególnie do wymyślania nieistniejących zmartwień i problemów, jej nie brakuje wtedy 😉 Chociaż jakoś szczególnie kreatywny nie jestem. Trzeba przyznać. W życiu lepszy jestem w kserowaniu różnych Picassów niż tworzeniu w ich stylu 😉

  4. avatar Ivi. 898 22 lutego 2021 o 09:56

    Hej Pepsi, potwierdzam cudowne działanie takich postów – wypróbowałam jakis czas temu i stosowalam przez 2 miesiące. Czułam się wyśmienicie. Niestety później wróciłam po podjadania. ? Przez te 2 miesiące bez wielkich wyrzeczeń kulinarnych stracilam na wadze 7 kg. A teraz trochę z innej parafii, bo już od bardzo dawna strasznie, podkreślam STRASZNIE wypadają mi włosy. Byłam u dermatologa i nic nie pomógł. Wyniki badań ok, żelazo w normie, tarczyca ok. Czy masz jakiś pomysł gdzie szukać rozwiązania problemu zanim wylysieje do zera? Ściskam mocno Ivi ???

    1. avatar Pepsi Eliot 22 lutego 2021 o 11:45

      jakie TSH? wiem że w normie, ale jakie? Ile aminokwasów w diecie?

      1. avatar Ivi.898 23 lutego 2021 o 07:40

        Hej Pepsi, dziękuję za odpowiedź. 🙂 I tu niestety nie odpowiem, bo badania już dawno gdzieś na dnie szuflady. 🙁 Z tymi aminokwasami, to zdecydowanie za mało w diecie mam orzechów, ale jadam jajka, mięso i sery, piję soki warzywne…Już sama nie wiem. 🙁 Nie mam woreczka żółciowego, może to ma jakiś związek? ;( pozdrowionka. 🙂

        1. avatar Pepsi Eliot 23 lutego 2021 o 10:08

          jedząc mięso i sery, aminokwasów masz pod dostatkiem, możesz mieć nawet dietę przebiałkowioną. Dobrze jest zbadać kreatyninę, mocz, mocznik, kwas moczowy, badać w domu pH moczu (mamy dobre paski wskaźnikowe TiB). To że nie masz woreczka żółciowego to ważny czynnik https://www.pepsieliot.com/4-szklanki/10434/ciekawe-czy-dobrze-sie-bedzie-zylo-bez-woreczka-zolciowego.html

  5. avatar Monika 23 lutego 2021 o 14:12

    witam,
    ja chyba robię coś nie tak… jestem na pp od listopada tamtego roku (5 dni na pp, 2 na ,,luzie,,) wraz z 4 szklankami. .(7 dni w tyg.) waga się nie rusza w ogóle ..chyba, że w górę. Samopoczucie, faktycznie o niebo lepiej… no i tak w ogóle ,,jaśniej,,:) ale wagowo to constans… coś robię nie tak…?

    1. avatar Pepsi Eliot 23 lutego 2021 o 18:42

      co jesz, i jakie masz okno, od której do której jesz?

      1. avatar Monika 25 lutego 2021 o 15:03

        w dwa dni na luzie potrafię zjeść paczkę chipsów ….:( ale od dwóch tyg. zero chipsów , nie je ogólnie złomu… staram się naprawdę jeść zdrowo, nie tłusto, nie za dużo nie za mało…. mam okno od 11.00 do 19.00, a Twoje szklanki naprawdę dużo mi dały… 🙂 czuję się jakby po części zeszło ze mnie powietrze ( to proces, który trwa..) może problemem jest limfa… sama nie wiem

        1. avatar Pepsi Eliot 25 lutego 2021 o 17:23

          tak to jest, ludzie nagle zaczynają jeść zdrowo, i nie mogą znieść grypopodobnego detoksu

          1. avatar Monika 25 lutego 2021 o 19:39

            Niestety, nie rozumiem o co chodzi z tym znoszeniem grypopochodnego detoksu…?

          2. avatar Pepsi Eliot 25 lutego 2021 o 20:44

            grypopodobnego, takie objawy podczas oczyszczania

          3. avatar Monika 25 lutego 2021 o 21:00

            Dziękuję, za odpowiedź, zobaczymy ile czasu mnie będzie trzymać 🙂 pozdrawiam

        2. avatar Przemko :-) 25 lutego 2021 o 21:16

          Jeżeli jesteś na PP i zdarza Ci się w oknie żywieniowym zjeść złom, to wtedy (tego samego dnia albo następnego) skracasz okno maksymalnie jak tylko się da, np. do 3 godzin. Albo w ogóle pościsz następnego dnia jeśli było „grubo”. Wiadomo, że czasem na imprezach rodzinnych można się zapomnieć lub dajmy na to z okazji ślubu (jako przykład) dać se jeden dzień na luz. Najlepiej jednak kontrolowany luz.

          1. avatar Monika 26 lutego 2021 o 05:41

            Dziękuję

      2. avatar Sylwia 7 czerwca 2021 o 09:44

        Pepsi kochana, a co w sytuacji gdy chcę stosować PP, ale właśnie schudnąć nie chcę?? Jestem szczupła, byłam już na poście przerywanym przez trochę ponad miesiąc i niestety te kilka kg w dół robi diametralną różnicę w moim wyglądzie, niestety nie na plus, szczególnie na twarzy. Twarz mi się zapada, wyglądam hmm starzej i niezdrowo..

        1. avatar Pepsi Eliot 7 czerwca 2021 o 19:29

          po prostu nie jedz późnej kolacji i już będzie zdrowiej <3

          1. avatar Sylwia 8 czerwca 2021 o 04:59

            ❤️

  6. avatar Marta M. 7 marca 2021 o 09:52

    Czy 4 szklanki przerywają post? ?

    1. avatar Pepsi Eliot 7 marca 2021 o 11:05

      Czwarta z jedną łyżeczka 4 Greens This is BIO, można uznać że nie, znikoma ilość kalorii i głównie błonnik. Ale już bardziej bogata 4 szklanka, tak. Ja wypijam pierwsze 3, biegnę na trening i 4 szklanka mocno wzbogacona pita po treningu już otwiera mi okno jedzeniowe <3

  7. avatar ewa mrożek 20 lipca 2021 o 12:24

    Pepsi ,mam pytanie jeżeli wypiję 3 szklanki i wezmę aminokwasy przed treningiem BCCA to przerywam post ? bo wypijając czwartą szklankę to wiem ,że tak . Zastanawiam się nad aminokwasami, czy lepiej je brać po treningu.

    1. avatar Przemko :-) 20 lipca 2021 o 13:39

      https://www.pepsieliot.com/bieganie-trening/12575/dlaczego-radze-ci-abys-nie-stawiala-tylko-na-oslawione-bcaa.html
      Ewo powyżej pomocny artykuł. Wewnątrz jest nieaktywny link do filmiku na YT. Gdzie Pepsi przez kwadrans również porusza ten sam temat. Skopiuj go sobie do przeglądarki i również wysłuchaj. Niestety ja nie mogę tego wkleić bezpośrednio, bo mi odrzuca komentarz.

  8. avatar Helala 2 marca 2022 o 14:03

    Droga Pepsi

    Mam 12 kg nadwagi, jestem po ciąży, bardzo trudnym okresie, który zajadłam slodyczami i zapijalam piwem bez alko (z powodu karmienia piersia). Ale do rzeczy. Wróciłam do jogi i teningow siłowych. W sumie 3 razy w tygodniu, tyle jestem w stanie dla siebie wygospodarować. Stosuje post przerywany od około 3 tygodni. Jem około 2 tys kcal. Okno zwykle 6-7 h, raz w tygodniu 7.5 h (po treningu silowym umieram z glodu, jem zaraz po w szatni), czasami zdarza sie 5 h. Głód czuję zwykle około 22-23, chociaż zwykle zasypiam z młodym około 21. Rano bywam głodna, czasami bardzo, ale nie zakłóca to mojego funkcjonowania. Dzisiaj złapałam się na tym, że rano do wody może dodaje za dużo soku z cytryny (1 cytryna wystarcza mi na około 6 poranków), do tego po przebudzeniu biorę 2 krople oleju cbd 30%, 4 przed snem. Mam potworna depresję nie radzę sobie emocjonalnie z samodzielnym macierzystwem, pogodzeniem go z pracą zawodowa, własną firma i do tego budowa własnego domu – stąd cbd, dopiero teraz od ponad 2 lat mogę powiedzieć, że w nocy wypoczywam. Ale do rzeczy…. waga stoi, a brzuch mi wisi. Nic. Możesz dać mi jakieś wskazówki?

    1. avatar Pepsi Eliot 2 marca 2022 o 17:20

      4 szklanki, 5 godzin okno i więcej kalorii, 2 razy w tygodniu aeroby zamiast siłowego, lub przed siłowym. Na tym ludzie chudną, zapisz się do grupy Nazywam się Mile – Pepsi Eliot na FB, w marcu rusza drugi oddział! Teraz to będzie GRA! https://www.pepsieliot.com/technika-grubego-zrzutu-z-brzucha-i-moze-ze-2-lekow-z-dyni-oddzial-wlasnie-wyrusza/

      1. avatar Helala 2 marca 2022 o 20:44

        Załatwiam! I organizuje sie na nowo 👌🏻

        Czy przy cbd mogę zostac?

        Pic 3 szklanki rano a czwarta dopiero w oknie zywieniowym?

        5 h ogarnę!

        1. avatar Pepsi Eliot 3 marca 2022 o 07:18

          na dobre spanie możesz brać cbd, chociaż nie jestem fanką, ale skoro Ci pomaga, bierz

  9. avatar Jack 7 maja 2022 o 10:28

    Czytam i motywacja do pp wraca, dziękuję Pepsi❤️
    Czy szklanka wody z sokiem z całej cytryny spowoduje wyrzut insuliny i przerwanie postu?

    1. avatar Pepsi Eliot 7 maja 2022 o 10:46

      nie wiem, ile to kalorii?

  10. avatar Bez woreczka 9 maja 2022 o 14:18

    Witam,
    Czy po wycięciu woreczka zolciowego mogę stosować post przerywany?
    Miałam robione próby wątrobowe oraz USG i wszystko jest ok.

    1. avatar Pepsi Eliot 9 maja 2022 o 15:12

      zobacz, jak się będziesz czuła. Masz nadwagę?

  11. avatar Bez woreczka 9 maja 2022 o 19:29

    Mam, niestety po wycięciu woreczka bardzo ciężko mi wrócić do poprzedniej wagi, mimo treningów 5x w tygodniu.
    A byłam na twoim PP i czułam się niesamowicie i waga ładnie leciała. Dlatego chciałabym zacząć od nowa PP.

    1. avatar Pepsi Eliot 10 maja 2022 o 05:57

      Zacznij i zobacz, jeśli nie masz refluksu żółciowego (trzeba jeść często i malutko)

  12. avatar Bez woreczka 10 maja 2022 o 06:33

    A czy małe ilości i często tzn np przez 8h okna żywieniowego mam jeść co godzinę?
    I czy ma Pani jakieś rady nt 4 szklanek z rana. Próbuję do tego wrócić ale mam niesamowity odruch wymiotny po wypiciu nawet 1 szklanki tak z rana☹️.
    Pozniej nie ma problemu. Wypijam koło 2l w ciągu dnia.

    1. avatar Pepsi Eliot 10 maja 2022 o 08:51

      nie, 5 do 6 posiłków w ciągu dnia, żeby żołądek nie był ani pusty, ani syty. Wskaźnikiem jest brak bólu, bo refluks żółciowy jest bolesny

  13. avatar Kasik 7 października 2022 o 09:53

    Tak Pepsi, trafiłaś w sedno. Od jakiegoś czasu o tym myślę-że to u te emocje u mnie chodzi. Na pp jestem od zeszłego roku, nięso odrzuciło mnie w styczniu.
    I właśnie teraz zaczęło mi być z tym dziwnie, bo choć się zastrzegałam, że dla moich bliskich nadal będę gotowała pyszności z mięska, to już nie mogę tego robić. I choć nikt nie ma do mnie pretensji, to czuję jakbym ich ograbiała. Ja też zręsztą tesknię za tamtym, choć jakby mi ktoś położył kotleta to nie potrafiłabym go zjeść. Jestem w takim rozdarciu. Doszłam do tego sama, że to emocje, ale jeszcze potrzebuję sobie z tym poradzić po prostu.
    Cały Twój post jest w dyszkę. Ta aspołeczność.. andrzejki, sylwester – wszędzie nie ma oferty dla wege hehe. Przynajmiej w moim mieście. I takie tam..
    Najbardziej szkoda mi tych mielonych z buraczkami, które moja córcia tak uwielbia w moim wykonaniu, a teraz jak moja studentka przyjedzie, to nie mogę jej zrobić tej przyjemności..

    1. avatar Pepsi Eliot 7 października 2022 o 14:38

      właśnie tak, wszędzie emocje <3

  14. avatar Ewa 22 października 2022 o 07:24

    Stosuje post
    Jem od 12 do 17
    Ostatnio zdarzyło mi się złapać dwa kg😛
    Jednak nie o tym
    Słyszałam w internecie wypowiedź lekarza który jest za pan brat z przebudzeniem i on powołuje się na badania że jednak najlepiej jest jeść w oknie 6-15.
    Co prawda to nie 8 godzin nawet …ale podobno po 5 tygodniach można poczuć się lepiej
    To dość odmienne od tego co już się dowiedziałam .
    Do tej pory żywiłam przekonanie że im później jem tym jest lepiej

    1. avatar Pepsi Eliot 22 października 2022 o 07:38

      nigdy, im wcześniej zakończysz okno żywieniowe tym lepiej, np ja od wielu lat kończę o 13

    2. avatar Przemko :-) 22 października 2022 o 22:09

      Tak. To nie 8 godzin ale nawet 9. Ale spoko.
      Mogłaś nie słyszeć o tym badaniu, bo ono jest bardzo świeże. Z lutego tego roku. Niemniej Pepsi już od bardzo dawna mówiła, że jeśli stosuje się PP, to lepiej jest wcześniej kończyć niż później. Więc też spoko.
      Wiele wiedzy jest odmiennej od tego co zazwyczaj wiemy. Zatem warto się ciągle rozwijać. Także ponownie spoko 😀
      Dużo miłości 🙂

  15. avatar Adziam 16 listopada 2022 o 16:38

    Pepsi czy podczas postu mozna ssac gozdziki?

    1. avatar Pepsi Eliot 16 listopada 2022 o 17:39

      Robisz to zapewne w celach leczniczych, więc to jest zawsze priorytet, ale generalnie niczego nie ssiemy w oknie postu

  16. avatar Graza 21 stycznia 2023 o 14:14

    Stosuję pp od 3 tygodni codziennie 8-16. Nie jadam złomu codziennie przygotowuję sobie zdrowe posiłki na te 8 godzin. Niestety waga idzie w górę zamiast w dół. O co chodzi? Może mi ktoś pomóc?

    1. avatar Pepsi Eliot 22 stycznia 2023 o 10:35

      skróć post do 14 i rób moje 4 szklanki, schudniesz zaraz

  17. avatar Justyna 16 kwietnia 2023 o 19:10

    Pepsi jestem kun 3 laat na op alle ostatnio po prostu tyje! Jak tylko pozwole sobie na cos po za posten to odrazu w kg idzie 😞co jest nie tak? Czasami postuje po 18 godz,mam 46 lat i teraz waze 70 przy 166 wzroscie!
    Pomoz mi robic mam roboc?

  18. avatar Beata 3 października 2024 o 09:04

    Witam, trafiłam na tego bloga przez czysty przypadek (MEGA skarbnica wiedzy♥️) szukając informacji na temat picia pyłku pszczelego np. o 5 rano, zaczynając post o 11:30 kończąc o 19:30. Z tego co przeczytałam to pyłek posiada niewielka ilość kalorii no ale jednak są to kalorie, i tu moje pytanie jak go wprowadzić w życie zeby bylo skutecznie, zdrowo i bez przerywania postu. Z góry dziękuję za wszelkie informacje. Pozdrawiam serdecznie.

    1. avatar Pepsi Eliot 3 października 2024 o 11:49

      Tu masz wspaniałe naukowe opracowanie na temat pyłku https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8230257/ i moim zdaniem pyłek przerwie Ci post. `Pij go na rozpoczęcie okna jedzeniowego 💚🙌

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama
 

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum