liście

TAK

NIE
To są moje przemyślenia, TAK WYGLĄDAJĄ TEŻ MOJE DECYZJE DZIEŃ W DZIEŃ.
Koncentruję się na koncepcji „orki w ciszy”, która polega na wprowadzaniu trwałej zmiany poprzez systematyczne i świadome działanie.
Z dokładnie określonym celem, jednak z decyzją orania własną drogą, w dyscyplinie, bez niecierpliwości, bez nieustającego sprawdzania wyniku.
Bez zanudzania Shreka przez osła: „Shrek, daleko jeszcze?”
Zamiast czekać na spektakularne wydarzenia, zachęcam Cię do skupienia się na codziennej rutynie i drobnych korektach w sposobie myślenia.
Dzięki harmonii między wewnętrznymi pragnieniami a czynami, możliwe jest odkrycie ukrytego potencjału tkwiącego w Twoim zwyczajnym życiu.
To duchowa PROWOKACJA dla kobiet, które mają już dość wiecznej pracy nad sobą,
toksycznych afirmacji i kursów, po których dalej czują pustkę.
Bo prawdziwa obfitość emocjonalna, duchowa i finansowa,
zaczyna się tam, gdzie kończy się autosabotaż.
I to właśnie tam prowadzi Cię „Orka w Ciszy”.
Czy szuranie kołami z ogromnym bieżnikiem po Wielkim Kanionie, czy relacje z chińskiego muru, a może pieczenie najbardziej kruchych ciasteczek bez glutenu i słabych tłuszczów?
Ty wybierasz własną drogę do codziennego orania, sunąc do swojego celu, jarając się samym sunięciem.
Proces ten porównuję do odnajdywania skarbów pod świeżym śniegiem, co podkreśla SUBTELNOŚĆ i piękno osobistej transformacji.
Gdy pójdziesz ze mną taką drogą, nie moją tylko swoją, skumasz, że kluczem do sukcesu nie są gwałtowne rewolucje, lecz wytrwałość w dążeniu do celu.
A cel jest przemyślany, wynika z Twojego magnetycznego pożądania i od pierwszej świadomej artykulacji jego ten cel już dla Ciebie jest.
Orka w ciszy nie wydłuża i nie utrudnia tego procesu.
Wręcz przeciwnie, studzi Twoje zniecierpliwienie i niedowiarstwo, poczucie, że nie masz, bo oczywiście że masz.
Przecież są przykłady ciemiężonych, zapracowujących się i nic nie posiadających.
Nie tylko w drastycznych feudalnych przykładach dziejowych, ale współcześnie, jak na przykład właśnie oranie na ugorze, i nic z tego nie wynika.
Wielkie korporacje w Matriksie i wystraszone przepracowane w kołowrotkach lemingi.
Manifestuj LEWĄ NOGĄ DO LUSTERKA 🪐🧡
(czyli w ENERGII ŻEŃSKIEJ)
Popijając Matcha This is BIO
Matcha zawiera katechiny, czyli naturalne, roślinne przeciwutleniacze.
Pomagają one ustabilizować i zwalczyć wolne rodniki tlenowe.
Twoje rdzewienie od środka.
Czym matcha przewyższa inne zielone herbaty?
Zawiera ona aż 137 razy więcej katechin niż jakakolwiek zielona herbata🍵🪐
Nie jest synonimem pracoholizmu, czy katorżniczej pracy, przeciwnie. Jest symbolem skupionego działania TERAZ.
Jest wejściem w działanie w teraźniejszości.
Jest ponad pasją, ale może wynikać z pasji, ale nikt nie jest cały czas w wenie.
Każdy kto to pojął rozumie, że tylko orka w ciszy kształtuje charakter, i wibracje własnej tożsamości.
Jest to TRENING WYSOKO WIBRACYJNEJ DYSCYPLINY.
To praca najbliżej siebie.
Głęboka transformacja osobistego życia nie następuje w wyniku gwałtownych zmian czy jednorazowych, wielkich gestów, lecz poprzez podejmowanie małych, celowych i konsekwentnych kroków.
I właśnie orka w ciszy jest koncepcją, która pozwala na stopniowe podnoszenie jakości codziennej rzeczywistości bez konieczności szukania „magicznych rozwiązań”.
Sama w sobie jest magiczna, gdyż krok za krokiem transformuje JAKOŚĆ TWOJEJ ŚWIADOMOŚCI.
A to liczy się najbardziej w tej grze.
Zapytaj Kate Walker 😜 GRACZKĘ ABSOLUTNĄ.
Bridget mówi, że chce zmiany.
A potem: sprawdza statystyki, odkłada działanie, robi „przygotowania” i jest zmęczona, chociaż nic realnie nie zrobiła.
I nie, laseczka nie jest leniwa. Jest tylko rozdarta MIĘDZY TYM, KIM CHCE BYĆ, A TYM, KIM CZUJE SIĘ BEZPIECZNIE.
Albo jeszcze lapidarniej:
Bridget codziennie robi plan na nowe życie.
I codziennie go odkłada, bo „jeszcze nie dziś”.
A potem dziwi się, że jutro wygląda identycznie jak wczoraj.
hej ho hej ho wciąż STARY NEWS, STARY NEWS, tralalala 🎶
Najbadziej upiększa dobrze nawodniona i odżywiona skóra!
Dodaj łyżeczkę Kolagenu TiB do 4 szklanki!
Prawdziwa zmiana manifestuje się, gdy dopasujesz swoje najgłębsze wewnętrzne pragnienia do codziennych, zewnętrznych czynów.
Właśnie to dopasowanie sprawia, że codzienna praca staje się narzędziem do rzeźbienia idealnej rzeczywistości.
To moment, w którym przestajesz opowiadać światu, czego chcesz, a zaczynasz robić dokładnie to, co zrobiłabyś, gdybyś już to miała.
Bez negocjacji, bez sprawdzania efektów co pięć minut, bo ciało zsynchronizowane z pragnieniem nie pyta „czy to działa”, ono se po prostu idzie.
Zamiast dążyć do radykalnych rewolucji, skupiasz się na drobnych przesunięciach w codziennych nawykach i nastawieniu, które mają moc fundamentalnej zmiany podejścia do rozwoju osobistego.
To nie rewolucja z petardą, tylko cicha korekta kursu.
Milimetr dziennie, który po miesiącu robi zupełnie inne życie.
To właśnie te małe przesunięcia, niezauważalne dla świata, przestawiają Cię z trybu „utknęłam” na tryb „jestem w drodze”.
Systematyczne i intencjonalne działanie pozwala na odkrycie „ukrytych skarbów” w codzienności, co prowadzi do uwolnienia Twojego pełnego potencjału i uważaj, bo to mega ważne i urywające dupę:
PRZEKSZTAŁCENIA ŻYCIA W DZIEŁO WŁASNEGO AUTORSTWA.
To nie polega na szukaniu w sobie czegoś nowego, tylko na przestaniu blokować tego, co już tam jest.
Gdy konsekwentnie robisz swoje w ciszy, możliwości same wychodzą z ukrycia, bo w końcu mają gdzie pracować.
Znowu ten śnieg. Pojedynczy ślad może wydawać się nieistotny, pomimo, że wiesz, że jest Twój.
Jednak konsekwentne stawianie kolejnych kroków tworzy wyraźną ścieżkę, która prowadzi do odkrycia skarbów ukrytych pod białą pokrywą.
To wygląda na początku niepozornie, jakby nerwowa sarna nawiewała, ale nagle widzisz wyraźną drogę, KTÓREJ NIE DA SIĘ JUŻ POMYLIĆ Z CUDZĄ.
Uwaga! Uważka!
Twój ulubiony spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB nie musi czekać do wiosny 2026🎉
przecież trzeba jakoś wcisnąć się w małą czarną KARNAWAŁ lada moment🎶🎀
5. EFEKT MAŁYCH CELOWYCH KROKÓW
Jakie korzyści przynosi dopasowanie wewnętrznych pragnień do zewnętrznych działań i jak ma się do tego orka w ciszy?
Jestem pewna, że po tym wstępnym wykładzie nie masz wątpliwości.
Przecież jest to kluczowy element koncepcji orki w ciszy, która o czym już sobie zylion razy powiedzieliśmy przynosi szereg wymiernych korzyści dla rozwoju osobistego.
Rzeczywistość zaczyna się dostosowywać szybciej, niż Twoja głowa zdąży to zakwestionować.
Spójność między tym, czego magnetycznie pragniesz, a tym, co robisz.
Ludzie nagminnie tego nie robią.
Bridget żyje w niespójności między swoimi pragnieniami a tym co robi, jak się do tego zabiera, jak prokrastynuje, jak słomianym zapałem szasta, jak się leni ze strachu, mistyfikując działanie tak zwanymi przyruchami.
Ja tak nazywam pracę dla pracy, żeby imitować oddanie i zaangażowanie nawet gdy idziesz dokładnie w przeciwnym kierunku.
Zdziwko? Bo to na bank nie prowadzi do fundamentalnych zmian w życiu, które wykraczają poza powierzchowne poprawki.
Manifestacja głębokiej transformacji nie dzieje się wtedy, gdy robisz coś wielkiego, tylko wtedy, gdy codziennie robisz to samo w zgodzie ze sobą, aż stara wersja Ciebie nie ma już gdzie wrócić.
W sumie teraz dotykasz meritum, jeśli Twoje wymarzone życie to asymptota, to wykres Twoich działań powinien coraz bardziej się do niech zbliżać.
A kiedy się nie zbliżasz, spokojnie mieniasz wykres ścieżki którą orką w ciszy podążasz.
Ta droga to Twoja WIZJA.
A każdy krok to życie na wyznaczony temat.
Proces, w którym każde działanie jest jak kolejne uderzenie dłuta, nie spektakularne, ale precyzyjne i nieodwracalne.
Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)
Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
I o to właśnie chodzi. Gdy jesteś w drodze zanurzona w swoje rutyny, krok za krokiem jesteś w coraz większej harmonii z TĄ BRIDGET KTÓRA JUŻ JEST W PRZYSZŁOŚCI TĄ ZE SWOICH PRAGNIEŃ, JUŻ TAM JESTEŚ ENEREGTYCZNIE.
Teraz tylko dostroić się poprzez odblokowanie ukrytych możliwości i zdolności, które wcześniej mogły pozostawać w uśpieniu.
Ten proces otwiera takie portale, o których możesz jeszcze nic nie wiedzieć.
Nie wierzyć, że takie rzeczy się mogą przydarzyć Tobie Bridget.
Zapewniem Cię że mogą i już są.
Gdy przestajesz próbować do tego lustra rzeczywistości doskoczyć, a zaczynasz żyć tak, jakbyś już była w jej butach.
Zamiast biernie czekać na uśmiech losu, afirmując w zastoju coś w co zupełnie teraz nie wierzysz.
Mam kupę siana, jestem samodzielna, ogarnięta, a w lustrze widzisz braki na koncie, uzależnienie i rozmemłanie to Twoją spójnością jest chaos i wysoka entropia.
Tymczasem Bridget działająca w sposób spójny przekształca swoją egzystencję w unikalne dzieło własnego autorstwa.
Dzień po dniu, krok za krokiem.
Robisz se Bridget arcydzieło z własnego życia, bo zamiast czekać na cud, codziennie dokładasz jeden świadomy detal do całości.
Synchronizacja ta pozwala na podniesienie standardu dnia codziennego w sposób, który wcześniej wydawał Ci się niemożliwy do osiągnięcia.
Można to porównać do strojenia instrumentu muzycznego, gdy wewnętrzna intencja (napięcie struny) idealnie współbrzmi z zewnętrznym czynem (uderzeniem w strunę), życie przestaje być chaotycznym hałasem, a zaczyna brzmieć jak czysta i harmonijna melodia. No zajebiście.
JUŻ JEST 🚀 💸 mega pomocny e-book O ZARABIANIU W INTERNECIE
🌿 Z ETATU DO WŁASNEJ FIRMY Bez lukru. Bez chaosu. Bez „rzuć wszystko i zostań influencerką”
Nie czekaj!
I teraz uważaj, bo tu jest twist.
Orka w ciszy nie jest dla tych Bridget i kogokolwiek, którym „wyjdzie”.
Jest dla tych, którzy PRZESTALI NEGOCJOWAĆ Z RZECZYWISTOŚCIĄ.
Jeśli po tym wpisie/filmie dalej czekasz na znak, to nie jest dla Ciebie.
Jeśli jutro robisz swoje, nawet gdy nikt nie klaszcze, TO JUŻ DZIAŁA.
I właśnie dlatego większość ludzi tego nie uniesie.
Bo tu nie ma oklasków.
Jest tylko droga.
Tyle.

Odmaszerować!
Na zawsze Twój

Powiązane artykuły
Komentarze
Dodaj łyżeczkę doskonałego Kolagenu TiB do 4 szklanki!
Ta piękna blond sierść od czego proszę Pani?
A jelita?
A pozostała tkanka łączna?:)

Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia.
Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.