<3, Dobranoc, dzięki. :)
Niektóre z tych wskazówek zaskoczą Cię! Szczególnie moje uzupełnienia. Uśmieszek.
Jakbyś jeszcze nie słyszała o Abraham, to nazywa się Esther (Abraham to kryptonim) Hicks i jest amerykańską mówczynią inspirującą, CHANNELERKĄ, oraz autorką (wraz z kochanym nieżyjącym już mężem) wielu książek.
Zdziwko?!
Jest taka rzecz, o której wiele mówi Abraham, jest to idea „kontrastu”.
Że kiedy widzisz coś, czego nie chcesz, wiesz również, co jest dla Ciebie!
Czasami kontrast jest wręcz niezbędny, aby pomóc zrozumieć Ci własne potrzeby i na czym skupisz swoje przejawienia.
Abraham wyjaśnia, że spotykając coś, czego nie chcesz, wystrzeliwujesz rakietą pożądania w przeciwną stronę.
Następnie umieszczasz potrzebę we własnym wirze (vortex), gdzie są naprawdę fajne rzeczy, jak radość o poranku, gdy biegniesz, a przyroda bucha obok Ciebie.
Ja rozumiem ten Twój WIR, jak Amazon Wszechświata, gdzie są już wszystkie Twoje zamówienia, tyle tylko, że nie ze wszystkimi jesteś teraz w kalibracji.
Każda intencja, każda decyzja to zamówienie paczki, a paczka nadejdzie na bank. Tyle tylko, że jeszcze nie podałaś dokładnego adresu dostawy. To się zmieni i się zadzieje.
Boisz się, bo w „duchowym” matriksie się mówi, że jak 10 lat tego samego pragniesz i wciąż nie jesteś spełniona, to kiszka.
Nie będzie tego dostatku w Twojej przestrzeni (u sąsiada owszem), nie będzie tej jedynej osoby (Specific Person, SP) obok Ciebie, czy czego tam chcesz.
Proponuje Ci guru tragedię, albo cuda.
Po to, żebyś uwierzyła, że to nie jest z Twojego Wiru, czyli nie dla Ciebie.
Godząc się na to, że tego celu nigdy nie będziesz miała, pojmiesz, że do dupy postępowałaś, nie umiałaś być szczerze wdzięczna z powodu poczucia braku.
Uwierz w bogactwo tego, co masz i okaż wdzięczność. W sumie nic nie masz, ale się podjaraj zerem.
Uważam, że jest przeciwnie. Hue hue.
A może ubierzesz buciki biegacze i ruszysz z tego skrzyżowania?:)
Biegam bo muszę (z autografem autorki) czyli historia przypadku pewnej Coli Eliot
oraz, co najważniejsze, co drugi rozdział, to:
Cel, który nie zmienia się przez 10 lat jest jak najbardziej TWOIM celem. NADAL.
Pragnienie nie utrzyma się 10 lat, ale potrzeba tak.
Zastosuj teraz tę technikę kontrastu.
Bardzo tego celu potrzebujesz, jest piękny, wibruje wysoko, rzuć się więc na drugi koniec kija i powiedz: luz.
Teraz dajesz na luz, budujesz siebie, rozkwitasz.
Możesz nawet mówić, że olewasz realizację tego celu. To bez znaczenia, jak w przypadku drabiny Neville Goddarda.
Jakbyś go miała i olała.
Odbierasz celowi ważność.
Ale wieczorem przed snem poczuj cel każdym zmysłem wewnętrznym i zobacz (w wyobraźni) swoją wielką potrzebę we własnej przestrzeni.
Opisz dokładnie, wystarczy fragment, w myślach dotknij, posmakuj herbatę pitą w tym pięknym domu, wnętrzu, albo z nim.
Powąchaj kwitnącą wiśnię za oknem.
Kiedy manifestujesz, czasami starasz się utwierdzać w przekonaniu, że manifestacja się wydarzyła. Wkładasz w to dużo wysiłku. Naciskasz, próbujesz wszelkich technik manifestacji. Próbujesz to udowodnić.
Abraham wyjaśnia, że manipulujesz.
Nie możesz utwierdzać się w przekonaniu, że manifestacja się wydarzyła, ani nią manipulować.
Koń jaki jest każdy widzi.
Świadoma manifestacja wydarza się, kiedy się wydarza.
Nieświadomie ucieleśniasz cały czas.
Twoja potrzeba jest już w Wirze (w Vortex), a Twoim zadaniem jest teraz jedynie na to pozwolić.
Już podjęłaś intencjonalną decyzję, zamówienie zostało złożone na Amazonie Wszechświata, paczka na bank nadejdzie, możesz przestać o niej myśleć.
Zacznij robić rzeczy, które sprawią, że poczujesz się dobrze, abyś mogła wejść na odpowiednią częstotliwość, aby ją szybciej przyciągnąć.
Z czerwonych procesów ciała marsz do góry! Z emocji przetrwania w jasność uczuć, go go!
Moja rada: wejdź w prawo założenia🚀
Na warsztatach pojawił się temat terapii i Abraham powiedziała delikatnie, że nie bardzo lubi terapię.
Trochę się wystraszyłaś, bowiem obawiasz się, w jaki straszny sposób przeszła trauma emocjonalna może wpłynąć na Ciebie w teraźniejszości?!
Jak żyć bez ustawień hellignerowskich, no jak?!
Jak żyć bez grzebania we własnym dziecku!? Auuuu?!
Czyli jak uwalnianie się od traumy emocjonalnej może pomóc Ci zachować zdrowie, szczęście, jasność myśli i dużo więcej?!
Z tym, że nie na pewno.
Bowiem ja też jestem absolutną zwolenniczką jak najszybszego wyskoczenia z dołu i ruszenia w podskokach dalej.
Abraham daje przykład, wprawdzie odrobinę naciągany, jak guma w majciochach Masłowskiej, ale nie zapominajmy, że jest channelerką (Abraham), więc ma szybki dostęp do bazy danych.
Przykład jest taki, że gdybyś siedziała w pociągu i po jednej stronie było złomowisko, a po drugiej widok na ocean, to czy musiałabyś sprzątać złomowisko, aby zobaczyć ocean?
Nie, po prostu spokojnie decydujesz się wyglądać w kierunku oceanu. Tamto sobie mija.
Według Abraham to samo można powiedzieć o wspomnieniach i przeszłości.
Ja to tłumaczę tak, że wówczas kalibrujesz się do „przeżyć, wyżywić się”, czyli niższych doświadczeń wibracyjnych i wracasz do tej niższej energii.
Zasiadujesz się czerwonych procesach ciała.
Może więc wybierzesz widok na ocean?
Jeśli chcesz ucieleśnić osobę z przeszłości (SP), która Cię przykładowo porzuciła. Nie wspominaj więc, i nie siedź w tej przeszłości, no przecież wtedy zostałaś porzucona.
Zajmij się sobą w teraz, jaraj się innością, nowością.
Jeśli wróci, wróci tylko do nowej kochanki.
Dwa NOWE, NAJWYŻSZEJ jakości, wyczekiwane i szlachetnie zamknięte w ciemnym szkle,
produkty marki TiB:
B12 forte TiB jako metylokobalamina,
oraz B complex forte TiB!
Moja interpretacja.
My kobiety dostrajamy się do rzeczy niestabilnych. Uwielbiamy się męczyć.
Czyli kalibrujemy się wibracyjnie do innych ludzi, do mężusia, chłopaka, dzieci, szefa. Zamiast kalibrować się do swojego prawdziwego Ja.
Proponuję, do siebie Jezusa i twórcy się kalibruj. Miliony w jednym.
Decydujesz się wibrować na poziomach innych?
Chcesz być idealnie zestrojona z oczekiwaniami społeczeństwa? Kiedyś matki Polki, dzisiaj może na wpół sfeminizowanej lizuski, lub bezczelnej harpii?
Lecz to też nie jest Twoja droga.
Po prawdzie, oni też mogą na tym bardzo skorzystać.
PRZY ROZREGULOWANYCH HORMONACH często dochodzą również problemy z insuliną.
Dlatego nie ma się co dziwić dlaczego dobrze byłoby zastosować:
W tym E-BOOKU znajdziesz tygodniowe przepisy, wraz z listami zakupów na wszystkie pory roku!
Nooo, o tym mówię ostatnio często.
Czyli najpierw masz cel, a potem droga jest dużo lżejsza i zabawna.
Kiedy napierasz, niecierpliwisz i egzaltujesz się niby rosyjska kochanka, pojawieniem się swojej manifestacji, tracisz radość życia.
O wiele lepiej, żebyś była zachwycona, gdy krystalizacja się zbliża, OBSERWUJĄC ZE SPOKOJEM poszczególne etapy jej realizacji.
Ciesz się pełnym procesem, bo cel już jest Twój.
Brak przyjemności z tego procesu jest jak kupno nowego domu i bycie nieszczęśliwym od czasu jego poszukiwania, aż do jego, na tip top, urządzenia.
Albo odstawienie życia na półkę, gdy zbliża się data ślubu. Dlaczego to trwa tak długo?!
Shrek, daleko jeszcze??!!
Może to być zaskakujące dla początkującej manifestatorki, ale to prawda!
Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
To proste.
Są dwa sposoby zrozumienia swoich wibracji:
and
Będąc w zgodzie ze swoją wewnętrzną istotą, czujesz się bardzo dobrze i rozbrykana jak źrebak. Twój nastrój jest wysoki. To pozytywna energia spoza czerwonych procesów ciała.
Jeśli wydaje się, że wszystko idzie źle, i wciąż źle, prawdopodobnie nie jesteś zestrojona ze sobą graczką z serwerowni.
Ale tak naprawdę cały Wszechświat, w tym Ty graczka chce, żeby wszystko ułożyło się na Twoją korzyść.
Staraj się podążać za swoją radością.
Będzie dobrze.
Powiązane artykuły
Komentarze
Polecamy bardzo dobrą Witaminę D3+K2 TiB
Do ssania!
O wyższym wchłanianiu z receptorów podjęzykowych:)
Master piece !!! U mnie ostatnio takie motyle, to chyba z powodu wiosny. Nie wiem co z tym zrobić ? Trzeba przekuć chyba na sztukę ? Wybiegać ? Napisać coś ? Achhh. Kłaniam się nisko autorce. Respect.
love love 😀
Pepsi to dla mnie dzisiaj!
Rozwiałaś wszelkie moje wątpliwości. Uwielbiam Twoje komentarze ♥️
<3 :D
Przykład ze złomowiskiem i oceanem wyjaśnia w zasadzie wszystko !
Nikt w „sieci” nie trafia tak z grubej rury jak Ty 😀
PEPSI, kolejny sztosik.
Pytanie mam. Czy wszystkie 4 szklanki mogę przygotować przed snem? TZN. czy np. sok z cytryny po całej nocy się nie ulotni, hi hi albo ten ocet jabłkowy nie wyparuje lub zajdą jakieś reakcje itp.
NO i …czym mogę do czwartej szklaneczki dosypać pyłek pszczeli (też wieczorem) ? i kolagen (oczywiście Twój, NAJLEPSZY)?
nie zmulaj, zróbże to rano, wszystko trwa 5 minut, 4 Greens wystarczy zamieszać łyżeczką 😀 lofki
A niech Ci będzie 🙂 ogarnę to rano z zamkniętymi oczami 😀
no 😀