Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 986 705
65 online
35 456 VIPy

Przyjmujesz wystarczającą ilość prebiotyków w diecie? Sprawdź to!

Mikrobiom to ekosystem bakterii żyjących w i na Twoim ciele.

Coraz więcej osób jest świadomych jak istotnym jest zachowanie zdrowej flory bakteryjnej organizmu, między innymi dzięki przyjmowaniu probiotyków w formie suplementów i bogatych w substancje probiotyczne pokarmów jak kefir, kiszonki, kombucha i inne fermentowane produkty.

I chociaż są one niezwykle ważne dla zdrowia, starając się zadbać o dużą ilość dobrych bakterii, możesz pomijać istotny element tej układanki!

Warto zauważyć, że nie wystarcza po prostu uzupełnić mikrobiomu probiotykami; to jak karmimy nasze dobroczynne bakterie ma znaczenie i to zarówno w kwestii jelit jak i ogólnego stanu zdrowia.

Prebiotyczny błonnik podstawą zdrowia jelit?

Podczas gdy złe bakterie żywią się „niezdrową żywnością”, którą otrzymują bezpośrednio z Twojej diety, te dobre pragną tylko jednego – prebiotycznego błonnika. Niestrawialne w ludzkim układzie pokarmowym prebiotyki są są włóknami roślinnymi, które nie ulegają strawieniu aż nie dotrą do okrężnicy, gdzie przyjazna mikroflora fermentuje je i wykorzystuje jako paliwo. To dzięki nim rozwija się wiele probiotyków niezbędnych dla zdrowia. Zarówno zdrowie jak i choroba może zacząć się w jelitach. Badania pokazują, że zużycie błonnika prebiotycznego może być najważniejszą determinantą jeśli chodzi zarówno o zachowanie zdrowia jak i o chorobę.

Poznaj 5 powodów, dla których prebiotyki są istotne dla zdrowia

1. Lepsze trawienie

Dzięki zwiększaniu ilości dobrych bakterii w układzie pokarmowym prebiotyki mogą pomóc w rozwiązywaniu typowych problemów trawiennych, takich jak gazy, wzdęcia, zaparcia i biegunka. Dodatkowo wiążą one treść pokarmową i toksyczne odpady przemiany materii wspomagając ich wydalanie.

2. Lepsze wchłanianie substancji odżywczych

Dobre bakterie mogą fermentować prebiotyki w krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które powodują, że środowisko okrężnicy staje się bardziej kwaśne. Owo niższe pH zwiększa rozpuszczalność minerałów, co umożliwia organizmowi wchłonięcie większej ilości minerałów w spożywanej żywności i suplementach. W jednym z badań tego zagadnienia trzy tygodnie suplementacji prebiotycznej doprowadziły do znacznej poprawy wchłaniania wapnia u dziewcząt w wieku 10-13 lat. W innym badaniu regularne spożycie prebiotyków zwiększyło biodostępność żelaza o 56 procent!

3. Niższy poziom stresu i niepokoju

Mówi się, że jelita to drugi mózg człowieka. Właściwy mózg i jelita są w niezwykły sposób połączone, dzięki czemu prebiotyki mogą realnie regulować nastrój poprzez produkcję substancji chemicznych w mózgu, takich jak na przykład serotonina oraz obniżenie poziomu hormonów odpowiadających za stres.

4. Odchudzanie

Regularnie spożywane nie tylko pomagają spalić 20-30% więcej tłuszczu w ciele, ale także mogą zmniejszyć ilość hormonów odpowiadających za uczucie głodu i zwiększyć ilość tych, które sygnalizują, że jesteś syty. W badaniu dzieci otyłych i z nadwagą wykazano, że czteromiesięczna dieta bogata w prebiotyki wpływa na znaczący spadek wagi i obniżenie procentowej ilości tłuszczu w ciele.

5. Optymalizacja odporności

Silna bariera jelitowa ma pierwszorzędne znaczenie dla optymalizacji odporności, więc wszystko co ją wzmacnia będzie korzystne dla układu odpornościowego. Niektóre prebiotyki szczególnie odżywiają bakterie, które mogą fermentować włókna w krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, takie jak maślan, który odżywia komórki jelitowe i pomaga uszczelnić luki bariery odpornościowej, tak że szkodliwe bakterie i toksyny nie mogą dostać się do krwiobiegu. Prebiotyki redukują również alergiczne (i zapalne) odpowiedzi immunologiczne. Prebiotyki, ramię w ramię z probiotykami, wytyczają ścieżkę zdrowia Twojego układu pokarmowego.

Przyjmowanie wystarczającej ilości prebiotyków nie jest jednak tak proste jak mogłoby się wydawać.

Współczesna dieta jest beznadziejnie uboga w błonnik. Archeologiczne dowody potwierdzają, że 10 000 lat temu ludzie, którzy prowadzili łowiecki tryb życia, spożywali średnio 135 gramów błonnika dziennie. Oczywiście zmieniły się czasy i zdrowotne standardy, ale obecnie spożywa się tylko 10% tej ilości, czyli zdecydowanie za mało.

Mimo wszystko nasi przodkowie mieli znacznie bardziej zróżnicowane mikrobiomy niż ludzie żyjący dziś „nowoczesnym” stylem życia i byli oni wolni od wielu chorób, z którymi mamy dziś do czynienia. Wynika to według badaczy między innymi z tego, że dawniej ludzie mieli dostęp do znacznie większej ilości pokarmu bogatego w prebiotyki.

Aborygeni w Australii na przykład jedli niemal 300 różnych odmian owoców, 150 rodzajów bulw i korzeni oraz niezliczone nasiona, orzechy i warzywa! W naszym przypadku trudno byłoby spożywać choćby 100g prebiotyków dziennie.

Jak więc wziąć sprawy w swoje ręce?

Nasza dieta jest potężnym narzędziem, które ma moc uzdrawiania ciała. I każdy ma to narzędzie w rękach, na wyciągnięcie zieleniaka, a nawet – niech będzie – koszyka w supermarkecie lub kszyka wirtualnego w internetowym sklepie.

Jak to zrobić?

1. Włącz do diety bogatą w prebiotyki żywność

Włącz do diety tyle roślinnych prebiotyków ile zdołasz w niej upchnąć. Postaw na zielone liście, babkę płesznik, jabłka, banany, białko konopne czy orzechy włoskie. Możesz skorzystać z jednego z internetowych narzędzi służących do obliczania wartości i zawartości posiłków i zoptymalizuj ilość prebiotyków w diecie.

2. Przyjmuj roślinny suplement z prebiotykiem

Trudno jest czerpać dostateczną ilość prebiotyków z samej diety, dlatego warto przyjrzeć się organicznym prebiotykom, które bazują na żywności. Są o tyle łatwe w użyciu, że możesz dodać je do koktajlu, soku czy gdziekolwiek zechcieć i cieszyć się ich pozytywnym działaniem.

3. Chroń probiotyki

Prebiotyki nie pomogą, jeśli nie ma pozytywnych bakterii, którymi można je karmić. Współczesna dieta nie zapewnia ich wiele, ale od czego są kiszonki, kefir, kimchi, kombucha, czy zakwasy.

Koniecznie włącz je do swojej diety w jak największej ilości. Jako istoty ludzkie gościmy miliardy mikrobów, które pracują niestrudzenie, aby utrzymać nas w zdrowiu i, jak w przypadku każdego żywego organizmu, pożyteczne bakterie, które żyją w naszych jelitach muszą odpowiednio się żywić, aby móc odpowiednio wspierać nas od wewnątrz. Zadbajmy o tę relację!

uściski:)

Źródła:

mindbodygreen.com/articles/are-you-getting-enough-prebiotics-heres-how-to-know-for-sure

(Visited 5 876 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Marcin 12 czerwca 2018 o 08:17

    Droga Pepsi, nigdy nie stosowałem probiotyków a myślę że najwyższa pora. Czasami męczy mnie zgaga .Rano pije łyżkę octu jabłkowego ekologicznego z 1/2 szklanki. Kiedyś podczas gastroskopi wykryli reflux i nadżerkę w przełyku. Możesz mi coś polecić ze swojej oferty. W jakich dawkach i o jakiej porze dnia brać ?

    1. avatar Jarmush 12 czerwca 2018 o 10:26

      najpierw trzeba sobie zrobić kurację marchwią, a potem dopiero zalecam Ci kurację 4 szklanki, plus ewentualnie szklanka zero z sodą.Zrób sobie prosty domowy test na kwasowość żołądka, wpisz w szukałkę jest na blogu. Bardzo ważny jest też poziom 25(OH)D, czy bierzesz d3 w protokole z K2? Jakie masz pH moczu ranoi na czczo i o 12 w południe. No i B comlex G&G, lub kuracja Greens & Fruits TiB.
      Masz może jakieś pasożyty? Robiłeś biorezonans?

      A tu masz marchwiowy przepis:
      Sposób przygotowania lekarstwa na wrzody przewodu pokarmowego m. in. na wrzody dwunastnicy i jelit oraz szczelinę odbytu.
      PRZEPIS NA „LECZNICZĄ GOTOWANĄ MARCHEWKĘ”
      Co potrzebujemy:
      – Naczynia, sztućce: garnek z pokrywka, łyżka stołowa, nóż
      – Produkty: 0,3- 0,5 kg marchewki, łyżka masła, szczypta soli kuchennej.
      Sposób przyrządzenia: Sekret polega w odpowiednim przygotowaniu marchewki. Należy kupić ładną marchewkę. Powinna być bez przebarwień, niespleśniała, niewiotka, z ładnym suchym końcem bo marchewka psuje się od końca. Ponieważ marchewkę spożywamy rano należy ja przygotować wieczorem. Myjemy i szczotkujemy dokładnie marchew i bez obierania skórki wrzucamy do wody. Dodajemy 1 łyżkę stołowa masła (prawdziwego – 82% tłuszczu). Dodajemy też szczyptę soli do smaku. Garnek przykrywamy pokrywką i czekamy aż się zagotuje. Następnie (po zagotowaniu) zmniejszamy płomień na minimum. Po godzinie gotowania na wolnym ogniu, marchewkę odcedzamy i bez jej płukania odstawiamy w garnku do wystygnięcia / osuszenia (bez pokrywki na garnku). W takim stanie zostawiamy marchewkę na noc. Rano, na czczo, przed śniadaniem delikatnie ściągamy skórkę (nie ścinamy) – tak jak z gotowanych ziemniaków do sałatki warzywnej (marchewkę można lekko podgrzać). Następnie marchewkę zjadamy dokładnie ją rozgryzając. Po pół godzinie możemy już zjeść normalne śniadanie Dawka jest zależna od masy ciała i tak dla dziecka o wadze 20 kg to ok. 0,2 kg dziennie. Dla dorosłego mężczyzny o wadze 80 kg – 0,5 kg dziennie.
      Efekty.
      Dla mnie i grona moich znajomych kuracja odniosła pierwsze pozytywne skutki już po kilku dniach (około tygodnia).
      Z uwagi na regulacyjne właściwości marchewki, przewód pokarmowy zaczyna sam się leczyć. 
      Znika zgaga i uczucie ciężaru w okolicach żołądka. 
      Lecza się wrzody (ranki) ścian dwunastnicy i jelit.
      Leczenie kontynuujemy codziennie aż do całkowitego wyleczenia.
      W późniejszych okresach (w momentach gorszego samopoczucia) warto wrócić do kilkudniowej kuracji.”

      1. avatar Marcin 13 czerwca 2018 o 08:27

        Bardzo dziękuję za przesłanie przepisu. D3 badałem dwa miesiące temu poziom 30. Od tamtej pory przyjmuję według Twoim wskazań. Kolejny raz zmierzę w połowie lipca. Czy możesz mi polecić gdzie w Warszawie mogę wykonać badanie biorezonansem ?

        1. avatar Jarmush 13 czerwca 2018 o 08:38

          W Wawie polecają Ensoel też dobre opinie:

          http://www.biorezonans-warszawa.pl/pasozyty-badania/

          http://www.vegamedica.pl/vegamedica-o-nas

          ale jak dla mnie w każdym są miny, ludzie idą do pierwszego i dowiadują się coś, idą do drugiego, litania się zdecydowanie wydłuża i wszystko brzmi tragicznie.Tylko nie pamiętam, czy ten drugi, to drugi, trzy trzeci to drugi o którym piszę.

  2. avatar Martusia78 12 czerwca 2018 o 12:03

    Może taka marchewka pomogłaby mojej córce, ma 11 lat i ogromny problem nietrzymania stolca. Robiliśmy różne badania, wszystko ok, lekarz stwierdził że to siedzi w głowie. Jak mogę jej pomóc?

    1. avatar Jarmush 12 czerwca 2018 o 12:42

      jak się to odbywa? Zawsze, czy jak się zapomni, jaki jest ten stolec? Ma regularne wypróżnienia?

      1. avatar Martusia78 12 czerwca 2018 o 13:15

        Czasem nawet trzy razy dziennie, potrafi załatwić się w toalecie a za pół godziny w majtki…Czasem tylko trochę popuści, czasem cała kupa…Córka ma niestety lekką nadwagę, lubi dużo jeść. Już naprawdę nie wiem co robić…

        1. avatar Martusia78 12 czerwca 2018 o 13:20

          Bardzo utrudnia nam to życie, ciągle się boję że zdarzy się to w szkole, nie pozwalam jej chodzić do koleżanek, a jak już to na godzinkę. Ona sama zdaje się tym nie za bardzo przejmować…

          1. avatar Jarmush 12 czerwca 2018 o 13:45

            bez względu na to co zje? nie wpuszczaj jej w jakiś straszny stres z tego powodu. Może ma za bardzo odwadniającą dietę.

  3. avatar Kasia 12 czerwca 2018 o 13:32

    Pepsi, jakie zrobic badania kontrolne dla chlopcow 11 i 13 lat? Z tej listy dla doroslych wydaje mi sie, ze nie wszystko potrzeba. Dzieki

    1. avatar Jarmush 12 czerwca 2018 o 13:40

      ja bym zrobiła żelazo, ferrytynę, B12, kwas foliowy, homocysteinę, krew, mocz, OB, CRP, cukier i insulinę na czczo, sód i potas, kwas moczowy i biorezonans na pasożyty, chyba, że wszystko jest w najlepszym porządku

      1. avatar Kasia 13 czerwca 2018 o 03:54

        Dzieki, teraz mlodszy ma goraczke i zastanawiam sie ile czasu po tym jak juz przejdzie mozna robic badania?

  4. avatar Martusia78 12 czerwca 2018 o 14:47

    To co zje i jak dużo nie ma tutaj znaczenia. Ten problem ciągnie się już 7 lat! Kilka lat temu lekarz powiedział że trzeba cierpliwości, samo przejdzie… Nie przeszło i nawet nie jest lepiel

  5. avatar Magda 12 czerwca 2018 o 17:02

    O jakich programy obliczające wartości piszesz?

    1. avatar Magda 12 czerwca 2018 o 17:03

      obliczających

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum