@Pepsi Owszem, jest, ale jeżeli ktoś ma takie problemy z radzeniem sobie choćby na rynku pracy, gdzie wyzwaniem jest pójście…
Serio?
Niby niepoprawnie jest używać słowa gruba, należy używać eufemizmów w złym guście, ja jednak celowo pozostanę przy dobrym słowie gruba, gdyż.
Załóżmy, że jesteś gruba, to co najczęściej robisz?
Nie chcesz być gruba, chcesz się zmienić, chcesz być szczupła kosztem grubej.
Chcesz, ŻEBY GRUBA ZNIKNĘŁA i pojawiła się TY CHUDA.
Chcesz zgładzić w sobie grubasa, zrównać go z ziemią walcem.
Niektórym to się udaje, niektórym tylko czasowo, gdyż słomiany zapał, efekt jo-jo, czy spowolnione hormony w końcu psują efekt.
Ale nawet, gdy ci się uda schudnąć trwale, zamieniasz się w drapieżnika na ciągłym polowaniu, nie zaznajesz zadowolenia, spokoju, spełnienia, gdyż na hasło „gruba” reagujesz paniką, przesadnie i bez zrozumienia co się dzieje z tobą Bridget.
Wszystko dlatego, że podmieniłaś grubą na chudą, a tego się nie da zrobić BEZ OKAZANIA SOBIE BRAKU MIŁOŚCI.
Ty, gruba, dowiedziałaś się właśnie, że nie jesteś przez siebie kochana, a to znaczy, że w ogóle siebie nie kochasz.
Tymczasem ty doskonale pomieścisz w sobie i grubą i chudą laskę.
Zamiast niskowibracyjnej alternatywy albo ona, albo ja, wysoko wibracyjna koniunkcja: i ta i tamta.
Uwielbiam cię Bridget taką jaka akurat jesteś.
Wystarczyło dołożyć do grubej ciebie chudą, czy w procesie odtłuszczania, ale BEZ UŚMIERCANIA, CZY NEGOWANIA żadnego odcienia SIEBIE SAMEJ.
Jem i chudnę z przerywanym postem, bieganie, czy jakakolwiek metoda, która radośnie buduje ciebie chudą, przy jednoczesnej akceptacji siebie takiej jaka akurat jesteś.
Dołożenie do siebie grubej, siebie cienkiej może mieć jak najlepsze skutki zdrowotne:
Nie ma potrzeby się oszukiwać, zdrowa sylwetka wypracowana odpowiednią dietą i ćwiczeniami, byłaby bardzo pomocna.
Jeśli masz trzy wymiary, można założyć w ciemno, że jesteś bryłą.
W zależności od tego jaką kubaturę przyjmujesz możesz być sześcianem, stożkiem, kulą, graniastosłupem, albo na przykład człowiekiem.
Kim w takim razie jesteś?
Jest tak, że za wszystko trzeba zapłacić nie tylko kasą, ale też energią. W ciele wciąż dochodzi do energetycznych transakcji.
Kiedyś aktywność fizyczna budowała tkankę naszego życia. Ogrodnictwo, rolnictwo, udawanie się do pracy per pedes, to była po prostu codzienność.
Budzisz się rano i wyprawiasz ze sobą totalne nieszanowanie ludzkich kształtów.
Flaszki, faje, cukier z cukiernicy, ciastka, ciasteczka, kebsy, wytwory pizzopodobne z kilogramem seropodobnego, po basenie całą rodziną do clowna Ronalda Mcdonalda żeby się wzmocnić.
Trzeba się przemieścić jeden przystanek?
Tylko tramwajem i to na siedząco, ile można łazić?
Od rana do nocy pracujesz nad grubą i niezdrową sobą, CHOCIAŻ CHCESZ SIĘ ZGŁADZIĆ I ZASTĄPIĆ SZCZUPŁĄ, wysportowaną, na luzie w dżinsach 36, z TSH maksimum 2 i insuliną na czczo 4.
Do mocnego kośćca dobrze byłoby mieć doczepione w odpowiednim miejscu mięśnie, a tkanka tłuszczowa nie powinna ci przeszkadzać być zwinną i silną, oraz nie przyczyniać się do osłabiania psychiki.
Tkanka tłuszczowa odłożona w odpowiednich, nieprzeszkadzających aktywności miejscach, powinna pełnić niezbędny ci rezerwuar.
Dla kobiet procentowo większy, dla mężczyzn mniejszy.
Od najwcześniejszych lat powinnaś żywić się odpowiednio.
Im wcześniej tym lepiej, ponieważ w twoich arteriach krwionoośnych powinna płynąć krew o właściwym składzie, odpowiedniej alkaliczności, wzorcowej gęstości i idealnym ciśnieniu.
Ta krew ma zasilać organy i ciało w pożywienie, oraz tlen.
Jeśli jesteś matką, nie krzywdź dziecka podłą dietą.
Niech dziecko nigdy akurat od ciebie nie dostanie złomu ze złomowiska.
Im wcześniej zaczniesz dbać o jego zdrowie i ciało, tym mniej będzie miało zdrowotnych przypadłości jako dorosły i tym łatwiej będzie mu przebudzić się.
Jak przez 10 dni oczyścić ciało surową dietą roślinną?
Doskonały e-book detoks hormonalny z tygodniowymi przepisami na każdą (polską!) porę roku i z listami zakupów może być również dla Ciebie wstępem do nowego stylu życia!
Niech matka weźmie łyżeczkę i nakarmi Cię kawałkiem gruszki smaczliwki prosto z naturalnego kubka. Niech też wyskrobie łyżeczką to najzdrowsze zielone przy skórce, bo zaczniesz krzyczeć!
Niech matka namoczy na noc fasoli, dobrze ugotuje i niech Cię nią nakarmi!
Jagody są bardzo pożywne, więc niech matka cię nimi nakarmi.
Są korzystne dla twojego mózgu, układu moczowego i układu nerwowego, jak również serca i oczu.
Są także bogate w błonnik i witaminę C, no i wiadomo, że antyoksydanty, chociaż ty jeszcze nie rdzewiejesz od środka.
Kokosy zawierają średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które mają znaczne korzyści zdrowotne i są podobne do tych, które znajdują się w mleku twojej matki.
Pomagają wzmocnić układ odpornościowy, poprawiają trawienie i równoważą poziom cukru we krwi.
Miej jednak na uwadze, że OLEJU KOKOSOWEGO MASZ JEŚĆ MAŁO (ma pewne poważne miny), lepiej poproś o oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno.
Niech Ci matka da zielone warzywa, bo są bogate w przeciwutleniacze, żelazo i kwas foliowy.
Mają duże ilości witaminy C i K, oraz wapń.
Świetny zestaw do budowania twoich kości.
Tu uważka:
Gdy nie jesteś dziecko uczulone, to jaja będą dobrym pokarmem dla ciebie.
Zawierają cholinę, witaminę B, co odgrywa ważną rolę w rozwoju i funkcjonowania mózgu dziecka.
Są pełne białka i omegi-3, a także witaminy D, kwasu foliowego, przeciwutleniaczy i luteiny. Oraz wielu minerałów, takich jak cynk, żelazo, selen. Jajo to poważny wzmacniacz odpornościowy.
Świetne źródło błonnika rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego, witaminy E, cynku, żelaza, magnezu i selenu.
Owies jest dobrym źródłem białka i świetnym sposobem na rozpoczęcie dnia.
Matka do owsa organicznego może dorzucić ci orzechów i nasion.
Quinoa jest pełna białka, co czyni ją idealnym pokarmem dla wegetariańskich i wegańskich dzieciąt.
Ma bardzo dużo lizyny, aminokwasu ważnego dla wzrostu i naprawy tkanek.
Quinoa ma odpowiednią ilość błonnika i jest bogata w substancje odżywcze, takie jak sole manganu, magnezu.
Ma bardzo wysoką zawartość żelaza. Quinoa jest bezglutenowym ziarnem i jest alternatywą ryżu.
Słodkie ziemniaki są jednymi z najbardziej pożywnych warzyw.
Bogate w fito-odżywcze składniki, mają wysoką zawartość witamin A i C.
Są naturalnie słodkie i posiadają kremową konsystencję dzięki czemu te warzywa są szczególnie atrakcyjne dla małych dzieci i niemowląt.
A ty Matko, szamaj to razem z młodym.
A jeśli nie jesteś matką, ani nawet ojcem, jedz to ze swoim wewnętrznym dzieckiem.
Gdy wyjdziesz już z wieku niemowlęcego nie zmieniaj diety.
Może tylko w wieku lat trzech na zawsze odstaw matczyną pierś i nie zwracaj się ku krowiej. Jeżeli już, jak musisz, idź do kozy.
Przez całe życie od niemowlęctwa aż do późnego wieku starczego jedz te pokarmy, nawadniaj się robiąc 4 szklanki, gdy wyrosłeś już z 4 kubeczków, i dużo się ruszaj.
Nigdy nie przestawaj.
Jak pomidor, papryka, jagody przeciwko nowotworom jajników i prostaty
Jak dynia, marchew, pomarańcze, przeciwko nowotworom piersi i wielu innym rakom (patrz terapia Gersona), chlorella i spirulina też mają dużo pomarańczowego pigmentu.
Jak grejpfruty, cytryny, mandarynki i papaja, są doskonałym sposobem na nowotwory przewodu pokarmowego, takie jak te w jamie ustnej, gardle i jelicie grubym.
Wiadomo, że wiele nowotworów nie będzie dobrze się czuło, w tym fatalny rak trzustki.
Zielone to przede wszystkim warzywa krzyżowe, takie jak brokuły, kalafior, kapusta, kapusta włoska, brukselka, endywia, chronią (gwarancji oczywiście nie ma, ale można spróbować) też przed rakiem jajników, żołądka i jelita grubego.
W tym grzyby, czosnek, cebula działają prewencyjnie na raki przewodu pokarmowego, w tym jelita, ale też groźny rak jajników.
Przelecisz sobie przez życie niemowlęce, dziecięce, młodzieńcze i średnie w odpowiednim ludzkim fasonie ciała skrojonym na wymiar do tańca, skoków przez kozła i na skakance.
Żeby cię nigdy nie dotknęła otyłość sarkopeniczna (duużo tłuszczu, zero mięśnia)
Bo na starość jest znowu białko w trochę większych ilościach potrzebne. Żebyś nie straciła nic z bryły ludzkiej na korzyść, tym razem, rachityka, chuchra bez mięśni, czyli lebiedy.
Jedynie co powinnaś kontrolować przy białku to nerki.
Kwas moczowy, mocznik, kreatyninę, równowagę elektrolitów, nade wszystko potas i sód, oraz magnez i wapń.
Więc chlorella, spirulina, strączkowe, warzywa zielone, a nawet czysty izolat serwatki, ma się rozumieć CFM, jak Shape Shape TiB®
Z pewnością białko konopne, jak polecany przeze mnie 100% Organic Hemp Protein This is BIO™
Nie zapomnij też o potężnym aminokwasie, argininie (w sumie cytrulina okazuje się lepsza, działa identycznie, a nie ma minusów argininy).
Kształt ludzki wzmacniaj suplementami, nie zapominaj o porannych 4 szklankach, o uśmiechaniu się, o bieganiu, oddychaniu i aktywnej lub klasycznej medytacji.
O oglądaniu wschodów i zachodów słońca, o kochaniu siebie szczerze, siebie grubej i siebie chudej, i świadomym dopracowaniu jednej z Was, bez spinki, z miłością.
I przenoszeniu tej miłości na cały świat.
Biała raperka 4U:
Pewnego pana w Ameryce
Należało pochować w pudle po pianinie
Bo się nie mieścił do klasyki
Ale ty nie snuj się
Pewni ludzie są z kolei jak tasiemki
I na molo w Sopocie powiewają
i plączą się innym pod nogami
Ale ty nie snuj się
Ty idź jasną drogą w ludzkim kształcie
Jeśli nie szłaś od kołyski, idź od teraz
Krokiem mocnym, sprężystym i zwartym
Tak najczęściej maszeruje też zdrowie
owocek
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze
Czytam, uczę się, zapisuję, stosuję, ćwiczę, no kocham po prostu… ♥ Codziennie, po trochu, ciągniesz mnie, Pepsiaku, ku górze ♥ Choć jestem ciemna masa i muszę się co chwila budzić ??❤️
z miłością <3
Każdy musi się co chwilę budzić Kochana <3
Pepsi jesteś niesamowita
<3
cześć, mogła byś tez opisać co twój mężczyzna wcina albo poradzić co powinien jeść mężczyzna?
To jest urodzony sportowiec. Je 2 razy dziennie, od wielu lat nie je mięsa, ale je ryby, jaja, masę warzyw i owoce etc. Jest na organicznej diecie śródziemnomorskiej.