Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
214 844 262
54 online
35 407 VIPy

Strzała dobrobytu finansowego! Czyli jak pozbędziesz się kłopotów?

Jak być bogatym w młodym wieku?

Jak się wzbogacić nie mając nic?

Jak zarobić milion baksów będąc starą?

Tysiące, może nawet miliony osób w Europie środkowo wschodniej obawia się, lęka, żyje w niepokoju czy im wystarczy do pierwszego.

Drży przed chorobą w kontekście pieniędzy, niespodziewanymi wydatkami jak zepsuta lodówka, czy wycieczka klasowa dziecka do Krakowa.

Drży Socjeta o pieniądze.

Nie ogrzewa domów gazem, nie dlatego, że lubi wdychać miazmaty palonego węgla drzewnego, i gapić się na ogień w kominku ukryty za szkłem, ale z powodu strachu, że jej nie starczy pieniędzy.

Państwo żyją w stałej frustracji o pieniądze. Czują się przy tym nieswojo, gdyż wszyscy wiedzą jak ważne są pieniądze jednocześnie uważając je za coś złego.

Najtrudniejsze jest zrozumienie, że to, że nie znajdujesz dobrej finansowej drogi, że nie możesz zdobyć pracy, że innym jakoś udaje się zarabiać, ale nie Tobie, jest tylko konstruktem Twojego umysłu.

Nie wierzysz, żebyś mogła zostać milionerką.

Nawet teraz, już chcesz mi zaprzeczyć wypracowaniem z użyciem słów w kształcie: po co milionerem aliści, godności mi dajcie wypłatą, żeby wystarczyłości, na luziku innych.

Tak, tak, jeszcze nie skończyłam nawijać, a Ty już wiesz, że nie chcesz być milionerką, tylko, żeby Ci starczało na godne życie na luziku.

Już sobie podcięłaś skrzydła, już postawiłaś pułapy, barykady i blokady.

Nie poprzeczkę, żeby nadskoczyć, jak Bezos, tylko klingę, żeby mieć zagwarantowane ograniczenie.

Komentarz:

Nie wiem co ze sobą zrobić Pepsi? 

Kilka lat temu straciłam dobrze płatną pracę w korporacji z powodu poważnej choroby.

Teraz jest lepiej ze zdrowiem, ale nie mogę znaleźć pracy.

Jestem za stara (Zofia ma 34 lata, uzupełnia Pepsi) do pracy w korporacji, a do innych prac mam za wysokie kwalifikacje.

Gdybym je zataiła, i tak płaca, jaką oferują za przykładowo: „pomoc domową”, jest śmiesznie niska w proporcji do wymagań i oczekiwań (12, a nawet 16 godzin dziennie, za co oferuje się 60 do 100 złotych).

Twoja Zofia.

Dyplomowany specjalista od spraw odnowy psychosomatycznej mgr Grzegorz Lewko
poleca połączenie
organicznej Spiruliny This is BIO
z odtłuszczonym organicznym Kakao This is BIO
wraz z  organiczną fioletową kukurydzą Purple Corn This is BIO

czyli Twój PAKIET NO PLUS!

na

Podniesienie tlenku azotu NO
Regenerację
Odmładzanie
Wydolność!!

Podpowiedź
co DRUGI dzień do 4 szklanki dodaj z czubkiem:
1 łyżeczkę Spiruliny This is BIO
1 łyżeczkę sproszkowanego Kakao This is BIO,
oraz 1 łyżeczkę Purple Corn This is BIO
zamiast zwyczajowego 4 Greens This is BIO


Skoro myślisz, że jesteś za stara, faktycznie tak jest, gdyż energia myśli zaraz zrobi się materialna i nie zniknie bez śladu.

Tak działa ta gra, że ją wspólnie tworzymy, i Twoja rzeczywistość jest lustrem Ciebie.

Wiem, że nie każdy myśli o sobie jak o przedsiębiorcy, rozumiem, że są ludzie postrzegający siebie zawsze, jako cudzych pracowników, czy co najwyżej, samozatrudnionych.

I to jest jak najbardziej na miejscu.

Jeśli myślisz o sobie, jak o cudzym pracowniku, nie ma w tym nic złego, powinnaś mieć tylko jasność, że przepływy finansowe, które uzyskasz mają określony pułap.

Wiadomo dlaczego, pracodawca siedzi po uszy w tej grze i nie zapłaci więcej niż płaci rynek.

Możesz chcieć po pracy u kogoś rozkręcać własny biznes, i jest to opcja, ale też nie dla każdego, gdyż również wymaga przedsiębiorczości.

Oczywiście przedsiębiorczości można się nauczyć, ale jeszcze wcześniej trzeba rozpocząć naukę pozbywania się strachu.

Jesteś tym, co jesteś, masz to, co masz

  • jeśli więc boisz się, że ci nie wystarczy
  • że nie znajdziesz pracy
  • że nie zasługujesz
  • że jesteś już za stara
  • że zatrudniają tylko młodych
  • że Twój czas minął bez powrotnie
  • że kasę kobieta zdobywa przez dobre zamążpójście, a gdzie Tobie do bogatego męża

Wówczas wszechświat gubi tenisówki w podskokach, żeby Ci to wszystko dać, zapewnić, spełnić, urzeczywistnić.

Rozumiesz już troszkę jak to działa?

Wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu.

Tak, czy siak, nie zamierzam Cię w żaden sposób osądzać, bo, jak każda z nas, jesteś w cudzym programie.

Tobie akurat nałożono makaron na uszy, co przesłania Ci jak klaczy widok na boki, możesz więc podążać tylko drogą wahadła, z którym się huśtasz, bo nie masz odejścia, perspektywy.

Wskakuję więc w Twoje buty bez reszty, starając się maksymalnie i empatycznie wczuć w Ciebie, żeby zrozumieć co się z Tobą teraz dzieje.

Potrafisz sobie wyobrazić Jeffa Bezosa?

Właśnie chce rzucić pracę w korpo, ale boi się.

Nagle zachodzą mu drogę 3 zakonnice, 2 białe konie, jedna zebra i potyka się wręcz o kominiarza w okularach, dwa w jednym, abrakadabra, czary mary, wybiega w przyszłość, konfabuluje, że kończy właśnie osiemdziesiątkę z paskudnym uczuciem, że czegoś nie zrobił.

To wreszcie dotarło do Jeffa, rzucił robotę i tak powstał Amazon.

Nigdy nie jest za późno żeby pobiec po szczęście!
„Biegam bo muszę” Pepsi Eliot (z autografem:)


Abrakadabra.

Stoi więc sobie Zosia na skrzyżowaniu i boi się zaryzykować łotewer.

Tego nie, ale tego też nie, tu za stara, tam za mało płacą.

Przysłowia są mądrością narodu, no to Ci powiem, że niektóre, bardziej wahadłową kreacją destrukcji.

Dajmy na to, sparafrazowane, wyżej oddawał kał, niż zad miał, ma wydźwięk pejoratywny, i odnosi się do zbyt ambitnej jednostki, szpanera hipstera, co wciąż drenuje kartę na nowy telefon z jabłkiem.

Chcesz mieć taki telefon, żeby Ci go hejter hejtował hejtem hejterskim?, a jego broń to dużo RAM.

Ale to BRAK OGRANICZEŃ DLA SWOICH CELÓW, i ruszenie w drogę ze skrzyżowania DAJE NAJWIĘKSZE EFEKTY W SKALI ŚWIATOWEJ.

Nie ograniczaj się myślą, ani słowem.

Masz o sobie słabe mniemanie, kijowo o sobie myślisz, wciąż się osądzasz i porównujesz, i takie pasożyty energoinformacyjne wyrzucasz w eter.

Łączą się z myślokształtami innych, podobnie zaprogramowanych i pojawia się ogromny hejt niezrozumienia dlaczego nie posiadasz dobrostanu materialnego, a nawet żadnego innego?

Bowiem w tej grze, trudno przebywać w dobrostanie nawet duchowym, gdy brakuje pieniędzy.

Twoje ego jest niezadowolone z siebie, a więc wokół Ciebie krąży niska energia, którą wygenerowałaś, co sprawia, że inni są dla Ciebie niemili.

A pracodawcy nie chcą Cię u siebie.

Ba, nawet nie natrafiasz na oferty.

Destrukturyzujesz wodę myślami o sobie.

Pani łowiąca głowy czyta twoje CV i nie wie, o co chodzi, ale coś ją właśnie gryzie w pachwinie, swędzi kaszmirowy golf, drapie apaszka od Hermesa, po prostu jest na „nie”.

Gdy kreujesz wokół siebie taką rzeczywistość, nie tylko Ty widzisz to we własnym lustrze, ale podwyższasz też entropię innym, których spotykasz.

PODOBNE PRZYCIĄGA PODOBNE.

Masz problemy finansowe, bo nie umiesz jeszcze grać w tę grę.

Raczej przybijesz mi piątkę, że aby wiedzieć kiedy jesteś na spalonym, trzeba rozumieć zasady gry w piłkę kopaną.

GDY NIE ROZUMIESZ TEJ GRY, POMOC DO CIEBIE NIE DOCIERA, chyba, że fuksem, bo tutaj wszystko jest możliwe.

Nie robiąc przepływów finansowych, chociaż masz swoje potrzeby, dołujesz się, starzejesz, brzydniesz, mężczyźni Cię nie pożądają, grubniesz, kłócisz się z ludźmi, albo na Ciebie krzyczą.

Ale to wszystko pozory, w rzeczywistości jesteś idealna i w idealnym miejscu.

Jesteś dokładnie taka jaką powinnaś być Bridget teraz, aby dotarło do Ciebie, że trzeba wyruszyć ze skrzyżowania.

Czy to się stanie samo? 

Czy wystarczy, że zbrzydnę i zestarzeję się i jakoś wszystko zaskoczy Pepsi?

Ou yee.

Jeśli to, że starzejesz się i brzydniesz zostanie przez Ciebie właściwie, czyli rozumnie zinterpretowane, to tak, WYSTARCZY TYLKO TO, żeby Twoje życie ZMIENIŁO SIĘ DIAMETRALNIE.

Potrzebujesz niekiedy tylko wstrząśnięcia ze zmieszaniem.

Zastanów się tylko, czy chcesz się podłączyć do jakiegoś wahadła, czy zacząć tworzyć swoje własne, wahadło konstrukcji.

Wszechświat da ci dokładnie to, co o sobie i o nim myślisz.

Osiąganie dobrobytu finansowego jest proste jak strzała

Kij

Zacznij od wsparcia ważności drugiego człowieka.

Absolutnie KAŻDEGO napotkanego.

Nawet, gdybyś była księżniczką i spotkała żebraka, postaraj się okazać mu jego ważność.

Tylko nie rób tego prymitywnie, bo każdy się połapie.

Zrób to szczerze, ale z biglem, feelingiem, z klasą, tak, żeby poczuł się naprawdę dobrze.

Po dwutygodniowym treningu z dowolnymi ludźmi, umów się na rozmowę o pracę i spraw, żeby osoba, z którą gadasz POCZUŁA SIĘ BARDZO WAŻNA.

Żeby otrzymała swój czas na wygadanie się.

Nie wciskaj się ze swoimi sprawami personalnymi.

To człowiek, który cię przyjmuje do pracy ma się poczuć jak król, nawet gdy czuł się już wcześniej wysoko, niech teraz majda piętami spod sufitu.

Jeśli masz pomysł na własną firmę, wszyscy wokół Ciebie mają stać się absolutnie dla Ciebie ważni.

Nie da się tutaj oszukiwać, trzeba szczerze interesować się ludźmi.

Gdy ktoś naprawdę wykańcza Cię nudą, a twój otwór gębowy ma tendencję do nieustającego ziewania, przeproś grzecznie, że to Twoja wina z powodu niedotlenienia.

Następnie kontynuuj doszukiwanie się w drugim człowieku czegoś, co możesz zauważyć, i najbardziej szczerze podnieś jego ważność.

Na tym w końcu polega zelandowski frailing.

Grot

Rozmawiaj z ludźmi, pytaj, jak osiągnęli sukces.

Czytaj o takich sytuacjach, a ze zdziwieniem zrekapitulujesz, że w ogromnej ilości przypadków, wcale nie otrzymali żadnego spadku.

Oczywiście, kto ci się przyzna, że jest z Olkusza, wszyscy są z Buenos Aires, a więc przekonanie, że pierwszy milion trzeba ukraść, zapewne nie może być w 100% rozwiane.

Jednak na logikę, gdy zarobisz już pierwszy milion przyznasz rację, że było o wiele łatwiej niż jakbyś miała go niby ukraść.

Kraść pierwsze miliony naprawdę nie jest tak łatwo, może kolejne tak, ale nie pierwszy.

Pióropusz

Wiesz czym się różni człowiek bogaty, od biednego?

Że biedny powie, moim celem jest zarobienie kasy na hawirę, furę, oraz odzież markową, marek cwaniackich, ceratowo logowych, z pozaciąganymi nitkami za miliony.

A bogaty powie, moim celem jest uczenie się 3 godziny tygodniowo zasad działania biznesów chińskich w konfrontacji z francuskimi.

Również 3 godziny tygodniowo będę poświęcał na naukę chińskiego i francuskiego.

Ta lekcja wydaje się tylko dla wybitnie łebskich, ale chodzi o Twoje podejście do życia, CZY TO JEST TYLKO KONSUMOWANIE, CZY NAUKA.

Konsumowanie niestety podwyższa entropię i chaos, i to nas wszystkich, tak, że ten tego.

Jeśli tylko oglądasz seriale i scenki rozśmieszające to zrezygnuj z subskrypcji, przynajmniej na rok.

Miłość/Kurara

Cytata Laski z Chłopaki nie płaczą.

Zastanów się co lubisz robić, i zacznij to robić.

Jednym słowem, trzeba ruszyć ze skrzyżowania, jakby nie było tam kijowo nudno, ale znajomo, czyli bezpiecznie.

Pomyśl o Jeffie, czy Steve.

Opuść tę strefę wątpliwego komfortu.

Tylko będąc w drodze jesteś w stanie osiągnąć dobrobyt finansowy.

abrakadabrek ups owocek

(Visited 27 812 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar monka 3 grudnia 2019 o 19:30

    low ju i tego mi dzisiaj trzeba bylo 🙂

    1. avatar Jarmush 3 grudnia 2019 o 20:18

      <3

  2. avatar Sandra85 3 grudnia 2019 o 20:27

    Droga Pepsi! Proszę o pomoc. U mojej mamy wykryto na tarczycy guza o wielkości 4 cm + nadczynność tarczycy. Podpowiedz co robić, co suplementowac… Z góry dziękuję.

    1. avatar Jarmush 3 grudnia 2019 o 21:53

      Jakie CRP, jest silny stan zapalny?
      Nie siedzę w nadczynności, jest ten dość stary wpis https://www.pepsieliot.com/zalatw-tarczyce-na-5-sposobow/ artykuł napisany na podstawie opracowania dr Axe,

  3. avatar Buk 3 grudnia 2019 o 21:07

    Pepsia a co dostanę od Ciebie na Mikołaja?

    1. avatar Jarmush 3 grudnia 2019 o 21:51

      Sorki, ale nie jestem Mikołajem

      1. avatar Buk 4 grudnia 2019 o 09:28

        Uuu…
        co do podcastu…w FF się nie uruchamia. W IE ruszył

        1. avatar Jarmush 4 grudnia 2019 o 09:41

          fajnie

  4. avatar Ciotka 3 grudnia 2019 o 21:47

    To ja powiem tak: mam 32 lata i nie moge schudnac. Chce ćwiczyć – nie moge bo mam arytmie i nerwice lekowa (gdy cwicze serce zaczyna wariowac, to mnie z kolei paralizuje strachem). Dieta? Posty przerywane? – mam wrzody dwunastnicy, nie do zaleczenia bo odzywaja sie gdy tylko proboje cos zrobic ze soba, zolad rwie, jedyne na co nie odpowiada bolem sa buly pszenne, czyli cos co mnie tuczy. A czemu tuczy? Bo mam insulinoopornosc a do tego cholerna anemie, przez zbyt obfite miesiaczki. Zdradz mi jakies abrakadabra, bo czuje sie jak w klatce – chce sie z niej wydostac ale kazde drzwi, kazde rozwiązanie jest zamkniete bo cos tam,co nie jest ode mnie zalezne. Zle sie czuje ze soba, zle widza mnie inni. Efekt? Zamykam sie w domu i boje sie swiata, okrutnego i zlego, w ktorym inni moga zrzucic balast a ja nie. Czuje sie jak stara osoba, atakowana zewszad problemami zdrowotnymi, ktorych nie umiem i nie moge na dobra sprawe rozwiazac. Peps, naucz mnie czarowac. Ja chce wyjsc z tej klatki!

    1. avatar Jarmush 3 grudnia 2019 o 21:56

      Zacznij od pierwszego kroku, post przerywany, i marsz, zero buł

    2. avatar Aga 4 grudnia 2019 o 17:04

      Zacznij od kiślu z siemienia lnianego. Przez 2 tygodnie 1 szklanka rano i 1 wieczorem. Do tego balsam Szostakowskiego i duzo wody z aloesem. Tak załagodzisz wrzody. Potem wprowadzaj dietę.

  5. avatar Ciotka 3 grudnia 2019 o 21:59

    Proboje, ale zoladek daje o sobie znac przy 16 h postu. Tydzien bylo ok, a pozniej na okraglo ratowalam sie nospa 🙁

    1. avatar Jarmush 3 grudnia 2019 o 22:21

      masz refluks żółciowy? przy insulinooporności sprawdza się post przerywany, są badania kliniczne, pijesz zielone szejki 3 składnikowe? Bierzesz jakieś suplementy? Jaki masz poziom 25(OH)D< B12, kwasu fowliowego? homocysteiny, to są bardzo ważne elementy też zdrowia psychicznego, od tego zależy prawidłowy cykl metylacji, bierzesz magnez?

  6. avatar jagatoja 4 grudnia 2019 o 00:30

    Laska i Dawid w jednym artykule <3 Dobiłam się dziś horoskopem urodzeniowym, walnęło mi prosto w oczy co i jak. Od dzisiaj robię kij. Już się jaram na ten projekt! zrobię sobie cała kolekcje i pióropusz z trenem. Przy czym pozwolę sobie zalać się falą dobrobytu. (Pepsi droga, podcasty są genialne – jeszcze więcej Ciebie w Tobie. )

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2019 o 07:03

      Jesteś pierwszą osobą, która wyraziła zdanie na temat podkastów, do tej pory nikt nie wspomniał, aż myślałam, że może nikt ich nie wysłuchał. Cieszę się też, że piszesz tak pochlebnie. <3

  7. avatar Libelula 4 grudnia 2019 o 07:32

    Ten tekst jest zabawny 😀 ja tam bym się przyznała, żem z Olkusza! A nawet z Pcimia!

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2019 o 08:50

      To jednak tylko delikatna metafora, bo kto Ci się przyzna, że zajumał pierwszy milion? 🙂

  8. avatar Ola 4 grudnia 2019 o 08:58

    Jej, jak Ty to świetnie napisałaś!

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2019 o 09:41

      dzięks

  9. avatar Libelula 4 grudnia 2019 o 09:35

    Taaak. A ja tam tylko posurfowałam po fali żartu ;D

  10. avatar Azalia 4 grudnia 2019 o 09:54

    Przebudzasz mnie językiem jakim piszesz , o deficytach , nie należy myśleć z napinką , tylko lekko , traktować jak grę 🙂 . Pnę się na kolejne lewele z większa swobodą , odkryłam, że odpadło ode mnie : co inni myślą , dlaczego tak myślą itp . Energetyczna para w gwizdek . To moje życie , moja gra , a w niej mój dobrostan . Łamanie takich barier jest bardzo ważne , Jesteś Wielka ???

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2019 o 12:15

      Ty jesteś dla mnie Ważna <3

  11. avatar Asia 4 grudnia 2019 o 10:18

    Świetne! ???

  12. avatar Agnieszka 4 grudnia 2019 o 12:46

    Kochana Pepsi, lowe Ju, jeszcze bardziej macz za ten podcast, jeszcze, jeszcze zawsze!!!! Zabrałam Cię na spacer, po warszawskich, listopadowo-dżystych ulicach i co… i zaświeciło słońce na moim skrzyżowaniu

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2019 o 13:15

      dzięóweczka <3

  13. avatar Karolina 5 grudnia 2019 o 15:37

    Pepsi a jak nauczyć się przedsiębiorczości? Polecasz coś w tym zakresie? Jak skutecznie sprzedać swój pomysł / doświadczenie / to co robimy?

    1. avatar Jarmush 5 grudnia 2019 o 17:16

      Wkrótce napiszę coś i powiem w tym temacie

  14. avatar Marfig 5 grudnia 2019 o 20:26

    Pytanie z d…. ale muszę ? czy 4 greens samo z wodą lub łyzeczka sproszkowanego jarmużu z wodą przerywa pp?
    I dziękuję za ten wpis, jest megaaaa. Od razu czuje motywację do działania

    1. avatar Jarmush 5 grudnia 2019 o 20:29

      znikoma ilość kalorii i głównie sam błonnnik, rano nie przerwie moim zdaniem, wieczorem bym nie brałam, dzięks

  15. avatar fila 5 grudnia 2019 o 21:31

    Pepsi, podcasty tylko pod artykułami? I teraz nucic mi się będzie Matylda do snu ?

    1. avatar Jarmush 6 grudnia 2019 o 07:39

      na razie tak, bo jakby były na youtube to trzeba by było wstawić jakiś obrazek, i nie mogłabym moich tematycznych wstawek muzycznych dodawać, bo zaraz reklamodawcy etc

      1. avatar KasiaK 7 grudnia 2019 o 10:54

        Pepsi, a czy mogłabyś otagować wpisy z podcastami? Będzie łatwiej odszukać / wrócić do nich ?

        1. avatar Jarmush 7 grudnia 2019 o 13:00

          w poniedziałek Łukasz (informatyk nasz) robi zakładkę z podkastami

          1. avatar KasiaK 7 grudnia 2019 o 16:19

            Super ??

          2. avatar Jarmush 7 grudnia 2019 o 22:17

            <3

  16. avatar Mala 7 grudnia 2019 o 22:44

    Dajesz tak duzo dobrego, szczerego,odkrywczego..czerpie garsciami…
    Z wdzięcznością ❤

    1. avatar Jarmush 8 grudnia 2019 o 08:40

      <3

  17. avatar a.aleksandra 5 stycznia 2020 o 12:01

    Pepsi, dziękuję za ten wpis. To Ty otworzyłaś mi oczy w kwestii finansów – chcę być milionerką, choć wcześniej myślałam i mówiłam tak, jak piszesz (e po co, a na co, a w ogóle). Pozbyłam się tego głupiego „a czy zasłużyłam”, na które programujemy się w zasadzie od poczęcia.
    Kupiłam też Twojego ebooka o zarabianiu na blogu i działam, więc jak to mówio: łocz dys spejs 😉 love krove <3

    1. avatar Jarmush 5 stycznia 2020 o 12:17

      love krove <3

  18. avatar Anna M 26 stycznia 2023 o 08:22

    Święta racja , uczę się już tego 😊

  19. avatar Keto 26 stycznia 2023 o 22:35

    czy podbijanie waznosci innych ludzi dotyczy naprawde wszystkich? Czy podbijac waznosc narcyza pracujac dla niego? Troche ciezko psychicznie i ze skupieniem. Przejsciowo tylko taka opcja wchodzi w rachube.

    1. avatar Pepsi Eliot 26 stycznia 2023 o 23:10

      oczywiście że tak, jeśli Ci nie odpowiada praca u narcyza, odchodzisz, a jeśli pracujesz podbijasz jego ważność. Ogromna ilość ludzi na tak zwanych stanowiskach, to albo narcyzi, albo eneagramowe 8 🙂
      Przecież robisz to po to, aby osiągnąć to co chcesz, a przy okazji jest to piękne, humanitarne, empatyczne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Zagęszczony wysuszeniem i sproszkowaniem organiczny jarmuż, TWOJE MIĘSO ROŚLINNE!

Kale This is BIO Wymiata nie tylko w 4 szklance! Polecam <3 :)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum