Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
215 349 269
41 online
35 524 VIPy

Sposoby na długowieczność, czyli poznaj najlepszą receptę na przewlekłe życie

Współczesne trendy odgórne są odwrotne i z pewnością lobbowane. Dużo długich chorób, litanii leków i czynności hospitalizacyjnych i dużo zależności.

Dlatego starajmy się dbać nie tylko o własną luzacką czyli samodzielną długowieczność, ale nade wszystkim dbajmy o innych, żeby nam było miło się wspólnie długowieczyć.

Długowieczność definicja

Krótka: 90+

Witamina słońca z przewodniczką wapnia:)


Człowiek zwykle na wiele lat przed odłożeniem widelca ma już pewne (dużo) niesprawności na swojej głowie, równie przeciążonej stresami. Tym bardziej długość życia jest dość istotna, dając czas na wprowadzenie zmian w życiu. Dopóki nie odleciałeś z głową, zawsze możesz wprowadzić jakąś świadomą zmianę.

Nie jest niczym odkrywczym i wielu na to wpadło, żeby przeanalizować styl życia ludzi bardzo bardzo długożyjących, i to w rejonach, gdzie długowiecze wypija się z mlekiem matki i potem po prostu ten styl skopiować.

Metoda długowieczności

ZDZIWKO, ale skoro już nam wiadomo co oni wyprawiają, a czego nie, żeby żyć wariacko długo, to dlaczego tak trudno jest rzecz przekalkować? To proste. Tak zwana cywilizowana współczesność stoi w sprzeczności ze zdrowym stylem życia.

Pojawiły się więc nowe ŚMIERTELNE STANDARDY STYLU ŻYCIA (żarcie złomu na potęgę i natychmiastowe tłamszenie każdej niemiłej emocji używką, lub psychotropem już od podstawówki). Nowe standardy padły na grunt chłonny i urodzajny, mamy więc odzew w Japonii i w jej największej enklawie długowieczności Okinawie hotdogowofrytkowosodowy regres.

Długowieczność synonim

Długowieczność nie ma jednosłownego synonimu w naszym języku. Nie chodzi przecież o wiekuistość, czyli nieśmiertelność. Pozostańmy przy przewlekle długim życiu.

Sposób na długowieczność

1. Aktywność fizyczna (zdobądź 4 lata)

Najdłużej na świecie żyjący ludzie nie przerzucają ciężarków i nie napinają tułowia w klubach fitness, nie pompują na siłowniach i nie biegają w maratonach (a jednak). Zamiast tego, żyją w środowiskach, które stale stymulują ruch.

Udają się pieszo do sklepu, pracują w ogródkach za domem i łażą po schodach tam i z powrotem. Wyruszając per pedes odwiedzić przyjaciół, nie myślą, że robią jakiś fitness. Luzik, a są stale w ciągłym i naturalnym ruchu.

2. Co się może wydarzyć w twoim życiu i cele (zysk 4 lata)

Prawo Outlook, czyli jakie masz perspektywy i cele?

Znając poczucie celu swojego życia możesz jak się okazuje zdobyć nawet 7 lat DODATKOWEJ linii życia po długości. Na Okinawie nazywa się rzecz ikigai w Kostaryce, Nicoyans plan de vida, co przekłada się w praktyce na zasadnicze pytanie:

– Po co budzę się rano?

  • Zastanów się nad rzeczami, których nie chcesz robić i z nich zrezygnuj.
  • A swoje prawdziwe talenty i pasje wprowadź w życie. Musisz mieć coś swojego. Swój rutynowy, powtarzalny pomysł na odstresowanie,

7 wysp długowieczności

Czyli 7 Błękitnych stref

Nawet ludzie z błękitnych stref mają sporo doświadczeń ze stresem. Kiedy trwa długo i nie jest rozładowywany (równoważony) prowadzi do przewlekłego zapalenia. Przewlekłe zapalenie jest zaś integralne z podstawowymi chorobami, w tym związanymi z wiekiem. Najdłużej żyjący na świecie ludzie mają swoje sposoby na obezwładnienie stresu.

Znajdź własną strategię na stres, która będzie pracowała na ciebie i sprawi, że jakaś rutynowa czynność, będzie dla ciebie odstresowująca i lecznicza w efekcie końcowym.

Mądra łamane przez zdrowa dieta (może dać ci dodatkowe 8 lat)

Prawie wszyscy długowieczni na całym świecie jedzą mięso, chociaż w bardzo małej ilości, kawałek wielkości talii kart nie więcej niż dwa razy w tygodniu, natomiast czarna fasola, soja, soczewica i fava czyli pasta z żółtego grochu i oliwy są podstawą codziennej diety stulatków świata.

Wyjątek stanowi strefa wege w Kalifornii w klasztorze Adwentystów dnia siódmego.

Przekąski z orzechów (przedłużają życie o dodatkowe 2-3 lata)

  • Stosuj konfucjańską regułę 80%. Nie przejadaj się, pozostań z lekka pustym.
  • Nie jedz w biegu, usiądź, aby cieszyć się posiłkiem.
  • Usuń telewizor z kuchni. Możesz go w ogóle usunąć.
  • Ludzie z błękitnych stref jedzą swój ostatni posiłek późnym popołudniem lub wczesnym wieczorem i jest to też ich najmniejszy posiłek w ciągu dnia, (czyli to nie są do późna biesiadujący Francuzi, czy Włosi?)
  • Umiarkowanie pijący żyją dłużej niż niepijący? Sztuką jest wypijać jeden do dwóch drinków dziennie, najlepiej sardyńskiego wina Cannonau z przyjaciółmi, lub tylko z jedzeniem.

Spajające więzi (zdobądź kolejne 4 lata)

Poczucie przynależności.

Raczej zdecydowana większość stulatków należy do jakiejś wspólnoty opartej na wierze. Nie ma znaczenia, czy jesteś chrześcijaninem, buddystą, muzułmaninem, wyznania żydowskiego lub jakiejś innej religii, która utożsamia jakąś społeczność.

Badania pokazują, że zaangażowanie w działania i usługi związane z wiarą cztery razy w miesiącu dodaje od 4-14 lat życia.

7 Błękitnych Stref

1. Półwysep Nicoya w dżungli Kostaryki

Mieszka tam bardzo wielu zdrowych stulatków. Duże znaczenie odgrywa doskonała twarda woda, zawierająca duże ilości wapnia i magnezu, co pozwala stulatkom miec mocne kości i mięśnie przez całe długie życie. Wiele pracują fizycznie przy produkcji żywności.

W rzeczywistości, ludzie, którzy żyją w tym regionie mają jedną z najlepszych wytrzymałości fizycznej na świecie, ponieważ znajdują się stale w ruchu.

Jedzą mnóstwo kukurydzy, fasoli, kabaczków, dyni i świeże owoce, które maja pod dostatkiem niemal przez cały rok. Kolejnym ważnym elementem układanki długowieczności w Kostaryce i gdzie indziej też jest poczucie wspólnoty i więzi rodzinnych.

2. Sardynia we Włoszech

Gdzie znajdziemy najwięcej stulatków płci męskiej. Rzadkość.

Wino, ser i chleb. Oczywiście nie byle jakie wino, nie byle jaki ser i nie byle jaki chleb.

Czerwone wino, które piją Sardyńczycy pochodzi z Sardynii ma jedne z najwyższych stężeń antyoksydantów w porównaniu z każdym innym.

Krowy z których mleka produkuje się sery są karmione czystą trawą, dzięki czemu zawierają dużo witaminy K2 (mK4) i mogą cudownie zawiadować wapniem w ciele Sardyńczyka. Ta sama zależność zapewne ma miejsce u długożyjącego Szwajcara.

Natomiast pecorino to ser owczy, jak słusznie zwrócono mi uwagę (Niki Jona Gondela dzięks). Sama nazwa pecorino pochodzi od włoskiego słowa „pecora”, czyli owca.

W sumie to jeszcze lepiej, bowiem owcze mleko ma zdecydowanie mniej kazeiny (mniejsze kopyta i różki), oraz PODOBNO owca nie choruje na raka. Tylko, czy to pewne info? Czy takie jak to, że chrząstka rekina polecana, gdyż jego komórki nie mutujo w patologię. Ale okazuje się, że jednak mutujo.

w didaskaliach

Lecz, najsłynniejszą na świecie odmianę, ser Pecorino Romano, wytwarza się jedynie z mleka kóz (pomimo, że pecora to owca:) pochodzących z równin prowincji Lazio oraz z Sardynii.

Piją także dużo mleka koziego, które nie zawiera laktozy i jest łatwiejsze do strawienia od mleka krowiego i do tego lubią sobie skubnąć od czasu do czasu trochę zdrowej ?! ciemnej czekolady.

Rośliny stanowią podstawę żywności zaś mięso JEST TYLKO DODATKIEM. Mężczyźni tradycyjnie zajmują się pasterstwem i są w ciągłym ruchu.

3. Ikaria grecka wyspa

Na Morzu Egejskim ma wiele cech wspólnych z Sardynią.

Dostęp do wody, górzyste tereny, nie przesłonięte chmurami wysokie słońce przez zdecydowaną większość dni w roku.

I podobnie jak w Sardynii, szczególnie ceni się tu tradycję i wartości rodzinne.

Je się dużo roślin z zza domu. Mięsa mało.

4. Loma Linda, Kalifornia

Mieszkają tutaj najdłużej żyjący Amerykanie, najwięcej aktywnych stulatków w USA. 9000 adwentystów dnia siódmego nie je mięsa, nie robi flaszek i nie drze faj. Wielu z nich to weganie, czyli bez nabiału i jaj.

Głęboka wiara, kultywowanie szabatu (w piątek wieczorem do soboty wieczorem) jako czasu do refleksji i bliskie kontakty z rodziną są również ważną częścią ich długowieczności.

w didaskaliach

Dr Ellsworth Wareham, 94-letni chirurg serca wykonywał nadal swoją pracę.

Marge Jetton, skończył 104 i robi na rowerze stacjonarnym codziennie 7,8 mil dziennie i podnosi ciężarki.

Dieta w świecie Loma Linda jest również kluczem do sukcesu. Mnóstwo świeżych lokalnych produktów i składników wegańskich, potrawy takie jak spaghetti z kulkami z orzechów włoskich, „mięso wołowe” na patyku, wykonane z glutenu pszennego seitan, fasoli, soczewicy i orzechów nerkowca.

5. Okinawa, Japonia

Nadal mieszka tu wielu stulatków, ale jest to strefa niestety kurcząca się, ponieważ dieta zachodnia daje już o sobie znać w całej Japonii więc i na Okinawie także. Ludzie w Okinawy żyją średnio o siedem lat dłużej niż przeciętny Amerykanin i mają 80 procent mniej zawałów serca i nowotworów niż Amerykanie.

Kluczem do długowieczności na Okinawie to poczucie celu w życiu jej mieszkańców(aka ikigai) i silnie rozwinięta sieć społeczna (ust moai). Na Okinawie tradycyjnie je się dużo tofu, warzyw i ryb. Codziennie ćwiczą hara Hachi BU, lub jedzą tylko do 80 procent do sytości, aby zachować idealną wagę.

w tle Monaco, wygląda zdrowo trzeba przyznać:)

6. Monako

  • Idealny klimat, wokół (Monton we Francji to kiedyś było Monaco, a nawet jak coś pokręciłam, to na bank rzut beretem, Roquebrune Cap Martin) mikroklimat z roślinami endemicznymi.
  • Brak podatków.
  • Starsi ludzie otoczenie estymą.
  • Stulatki ubrane frywolnie, roznegliżowane.
  • Roześmiane. I nikt się nie dziwi.
  • Bardzo stare kobiety na luzie opalające się w topless na plaży.
  • Brak kłopotów finansowych, a nawet przepych i bogactwo.
  • Na każdym kroku widać roześmianych starców, ucztujących w licznych knajpach przy wybrzeżu. Piją wino i nierzadko widzi się że palą papierosy.
  • Dieta bogata w owoce i warzywa, ale także owoce morza, ryby, doskonałą oliwę i oliwki. Wino, chleb i ser.
  • Generalnie dieta śródziemnomorska dla bogaczy.

7. Andora

Andorczycy, czyli mikroskopijny (72 000 osób) naród żyjący w Pirenejach pomiędzy Francją i Hiszpanią. Często osiągają bardzo sędziwy wiek.

Strefa bezcłowa, a co za tym idzie dobra sytuacja materialna mieszkańców.

z okna hotelu Andora

Wszystko co piękne zdecydowanie tańsze niż gdzie indziej. Nowoczesny Hotel 5* wyrastający ze skały z olbrzymimi pokojami, podłogą z dech dębowych i świetnym śniadaniem w cenie polskiego 3*.

śniadania w sumie nie widać:)

Konkluzje

Witamina długowieczności?

  • Słońce,
  • Pijmyż 4 szklanki, woda z cytryną baza
  • Antyoksydanty,
  • Dużo biegajżesz, a raczej krzątajżesz się
  • Poczucie bezpieczeństwa (hajs i/albo rodzina, „współplemieńcy”, współwyznawcy i przyjaciele)
  • A więc przyłącz się do kogoś
  • Z rodziną jakby co się skumaj bardziej
  • Ukłoń się swojemu dziecku i starszym
  • Dieta śródziemnomorska, dużo roślin, mało mięsa
  • Jedz świeże owoce
  • Napij się wina czerwonego najlepiej z Sardynii
  • Bio owocu morza skosztuj od czasu do czasu
  • Uśmiechaj się
  • Uwierz w ducha

owocek


Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.


Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym wellness sklepie This is BIO


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i się tego trzymajmy.

(Visited 4 967 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Monika 14 kwietnia 2012 o 20:28

    uwielbiam twoja szczerosc:)

  2. avatar Gatita 14 kwietnia 2012 o 21:16

    Ja jeszcze jestem w trakcie zastanawiania się, jaką długość żywota chciałabym rozwinąć. Pewności to nie mam.

    1. avatar pepsieliot 15 kwietnia 2012 o 06:40

      Gatita, jest coś na rzeczy w tym 🙂

  3. avatar elitawa 15 kwietnia 2012 o 07:43

    Cześć,
    A ja mam takie wnioski:
    1.starsze pokolenie ukształtowało swoje zdrowie w zdrowych czasach,gdy chemii nie było w pożywieniu,wodzie,ziemi,powietrzu;gdy nie byli otoczeni rozbuchaną technologią elektroniczną(czy jeszcze bardziej magiczną);gdy radości nie zatruwał powszechny dziś od rana do nocy stres;gdy świat był o niebo spokojniejszy od naszego (zobacz,jaka radosna energia wyzwoliła się w Polakach po 2.wojnie światowej,ile ci ludzie mieli nadziei i wiary,których wojna w nich nie zabiła ,podnosili Polskę z gruzów z piosenką na ustach,a dziś? Budujemy ojczyznę zgorzkniali i nieufni,jako obywatele ciągle niedojrzali);
    2.życie bez podatków i strachu o jutro musi być cudownie relaksujące;
    3.tam gdzie ciepło i słońce, i wit. D niemal cały rok,tam jakość życia nie może być zła;pozdrawiam Ewa

    1. avatar pepsieliot 15 kwietnia 2012 o 08:30

      Jak najbardziej się podpisuję Elitawa, tylko suazi i cała lista z końca to Afryka(Angola, Zambia, Mozambik itd), nawet z najżyźniejszych rejonów, czyli tak na prawdę słońce i bieda, to tez przekichane, bo te wszystkie bakteria chyba lubią ciepło

      1. avatar janusz 30 listopada 2017 o 01:35

        wiesz, mam problem co do twojej oceny minionych lat,,,,przecież wszystko co opisałaś widziałaś w TV!

  4. avatar Emilia 15 kwietnia 2012 o 08:25

    „Witarianin musi przecież spędzić wiele godzin w bezruchu przed kompem” 😀 dobre

    Dodala bym ze tam gdzie dieta jest srodziemnomorksa na „zdrowo” panuja takze ziola. Oregano, bazylia, rozmaryn, itd., ktore w najlepszym przypadku rosna dziko za domkiem. Mhh jak dla mnie pychota 🙂
    Dalej mysle ze nie ma tylko jednego dobrze. Wpada mi jednak w mysl ze ludzie na wita, bardziej jeszcze na 801010 chca miec ta energie nadkosmiczna i czuc sie jak wrobelki lekkie przez caly dzien, na co ci ludzie ze stref blekitnych wcale tak nie nalegaja. Im jest dobrze jak zjedza sobie makaron, wymocza w resztach obfitego sosu bagietke jeszcze i popija winkiem i tak posiedza troche. Spokojnie.
    A ja wlasnie widze ze moja dieta zblizona do 80/10/10 jest przeszywana malymi elementami srodziemnomorskiej i lubie to. Tylko z winem juz tak sobie sobie radze. Jak trafie na zle to po jednej lampce w nastepny dzien czuje sie jak po butelce.. trzeba chyba wyprobowac to z Sardyni 😉

    1. avatar pepsieliot 15 kwietnia 2012 o 08:35

      Emilka, Emilka, tak ja też myslę, o jakiejś nucie sródziemnomorskiej w swojej diecie, jeszcze nie podjęłam decyzji i w ogóle zastanawiamy się czy nie właśnie tam zamieszkać, spędziłam mniej więcej 2 lata rzut beretem (10 km brzegiem morza trasa Le Corbusiera) od Monte Carlo w Monton właśnie i w trochę w górach nad Monton, castillion i teraz myślimy, ze to chyba jest to. Tylko obmyślamy z czego tam żyć, bo rentierami jeszcze nie jesteśmy :))

      1. avatar Emilia 15 kwietnia 2012 o 08:56

        To fantastyczne! Trzymam kciuki 🙂 sama mieszkalam pewien czas obok Cannes. Caly ten obszar to jak dla mnie jeden z najpiekniejszych i najmilszych zakatkow Europy 🙂 zawsze chetnie tam powracam i choc moj aktualny profil „karierowy” (nie lubie tego slowa ale coz) tam nie ma duzo do szukania to moze kiedys.. ja tez sobie wyobrazam przeniesc sie wlasnie tam.

        1. avatar pepsieliot 15 kwietnia 2012 o 11:09

          mnie tylko Emi tam drażnią te landszafty wszędzie, mnie jednak wzrusza i jest mi chyba niezbędna do życia, taka przyroda nie jednoznaczna, z szarościami, beżami, fioletami, przymglona, taki polski tęskny krajobraz,dlatego tak uwielbiam jesień, a taka jestem zniesmaczona wiosną z jej wulgarną zielenią, drugim miejscem , które uwielbiam są surowe zimne góry i roślinność iglasta, ale nie pachnąca piniami, tylko taka Alaska, ale co tam bym jadła 🙂

  5. avatar Ania 15 kwietnia 2012 o 12:47

    Hej Pepsi, jak masy ochote na wypad we wloskie Alpy, to zapraszam :))))
    Owocek!

    1. avatar pepsieliot 15 kwietnia 2012 o 15:01

      Ania, dziękuję Ci bardzo i jestem szczerze wzruszona i kiedy będę we włoskich Alpach, które powalają urodą to będę z Tobą myślami, ale kiedy przeczytasz mój dzisiejszy post będziesz wiedzieć, że mam ułomność,co nie pozwala mi zaprzątać swoją obecnością niczyich domostw, lovciam Cię, pomidor krzywy włoski, słodki i mięsisty.

  6. avatar alice 8 grudnia 2013 o 15:09

    Pepsi, uwielbiam tego bloga, jesteś inspirująca. Zastanawia mnie czy tak na co dzień czujesz się zdrowo i jesteś szczęśliwa? pozdrawiam

    1. avatar pepsieliot 8 grudnia 2013 o 16:22

      alice thx 😀 , tak, często mam napady szczęścia, ale jestem też trochę hipochondryczką, więc rączka na pulsie też jest

  7. avatar Viola 30 sierpnia 2021 o 23:17

    Pepsi Please pomóż mi… dzisiaj miałam drugi atak już i ide do lekarza co prawda, ale chciałam zapytać, może wiesz co to może być: zaczyna się od uderzeń do głowy, takie dziwne uczucie lęku, jakby energia szła do głowy, dziwne uczucie, wzrost ciśnienia gdzie normalnie mam niskie to przy ataku 140/95 wzrost tętna do 100, drżenie mięśni, taka delirka, potem dochodzi osłabienie mięśni i mulenie w żołądku i biegunka … jeżeli możesz coś podpowiedzieć … będę bardzo wdzięczna

    1. avatar Pepsi Eliot 31 sierpnia 2021 o 02:17

      Idź proszę, po diagnozę do lekarza, to może być również zwykły atak paniki, biegunka też.

      1. avatar Viola 31 sierpnia 2021 o 10:47

        Dziękuję bardzo, byłam już, dostałam skierowanie do kardiologa, leki na nadciśnienie i skierowanie do alergologa. Mam niedobór enzymu DAO, czy wiesz może, czy nietolerancja histaminy może dawać takie objawy?

        1. avatar Pepsi Eliot 31 sierpnia 2021 o 11:18

          niskie ciśnienie raczej, arytmia tak, ale zobaczmy https://www.pepsieliot.com/diety/12390/histamina-na-cenzurowanym-dieta-antyhistaminowa.html
          jedno jest pewne, dieta niskoestrogenowa, rośliny, może zrób mój detoks hormonalny, ale unikaj pokarmów wymienionych w artykule
          nie jestem lekarzem
          <3

          1. avatar Viola 31 sierpnia 2021 o 12:37

            Super, poczytam, dziękuję bardzo

  8. avatar HannaH 1 września 2021 o 17:22

    Pepsi, mam pytanie do Ciebie. Nie wiem czy był już taki post u Ciebie ale interesuję mnie kwestia jak to jest, że są osoby, które całe swoje życie jedzą normalnie (żadne diety bezglutenowe i inne bez, standardowa dieta codzienna z nabiałem, mięsem, cukrem, wszystkie te wypieki i słodkie napoje) do tego regularna na niska aktywność fizyczna typu spacery nic ponad to, żadne siłownie, bieganie, sporty ekstremalne. I takie osoby są szczupłe, wyniki super , jest ogólnie okejka. Nie żyją takie osoby w super czystym środowisku, nie jedzą eko, jedzą zwykłe produkty z supermarketu, rzadko w ich przypadku są dania typu sałatka warzywna, owoce raczej standard typu kanapki, polski obiad :). To samo dotyczy się osób, które od urodzenia są szczupłe. A są osoby, które szczupłość osiągają znacznie trudniej – dieta taka i taka, tyle aktywności w tygodniu musi być, chwila zapomnienia i wracają kg, które odrabiają prze pół roku, rok albo sukcesywnie przybywa im kg pomimo zdrowego stylu życia – i też nie mówię tutaj o objadaniu się i nie mówię tutaj o bardzo dużej nadwadze. Wiadomo, różne są osoby, niektórzy walczą z różnymi chorobami, które mogą blokować chudnięcie. Ciekawi mnie to, ponieważ nie zawsze chodzi o jedzenie jak widać a więc o co? Co jest innego w organizmach ludzi szczupłych ot tak a co decyduję o o tym, że trzeba się trochę namęczyć żeby zachować szczupłość? Czy ma z tym coś wspólnego kwestia budowy ciała (endo, ekto, mezomorfizy?), bakterie w jelitach itp? . Fajnie by było poruszyć taki temat, chyba, że była już o tym mowa w jakimś wpisie 🙂 Pozdrawiam!

    1. avatar Pepsi Eliot 2 września 2021 o 05:21

      Przede wszystkim nie znam takich osób. Nie znam NIKOGO, kto miałby 60 + i żył w ten sposób i miał dobrą sylwetkę i był zdrowy. Jest albo wałek w pasie schowany pod bluzą i trójglicerydy podniesione, a typ estrogenny nie ma wałka, ale ma problem z mięśniakami, z endometrium, z różnymi rzeczami. Nawet jak u obu „typów” jest TSH w miarę ok.
      A jeśli są jakieś osoby, które Ty znasz, podkreślam ja ich nie znam, ba, powiem nawet, że 50+, a nawet zjadę niżej 40+ , też nie znam, to to może genetyka, świetny zbieg okoliczności, na co bym nie liczyła, czy coś takiego.
      Generalnie, gdy nie włoży się zrozumienia i pracy w ciało i psychikę, ciało i psychika degeneruje się, poprzez ciągłą odpowiedź na bodźce.
      Ciało należy traktować jak materiał twórczy.

      Ściskam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum